Akwarystyka - Forum Akwarystyczne Wodnego Swiata

Akwarystyka => Ryby akwariowe => Wątek zaczęty przez: gina2006 Grudzień 22, 2008, 19:51:03



Tytuł: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: gina2006 Grudzień 22, 2008, 19:51:03
Jak wyzej - jesli cos wiesz to sie podziel  :D
O mieczykach, molinezjach, gupikach, brzankach, czy innych bardzo pospolitych jest juz bardzo duzo na tym forum.
Moze wiec porozmawiamy - podzielimy sie wiadomosciami o tych nietypowych, malo znanych ale bardzo ciekawych rybach akwariowych - slodkowodnych
Za jalowe gadki bardzo dziekuje   >:D darujcie sobie (mlody_et ! )


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne - szukam wspolzainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: mlody_et Grudzień 22, 2008, 19:59:09
ja wiem że flondry to się smaży i są dobre  ;D i pływają w bałtyku  O0


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne - szukam wspolzainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Grudzień 22, 2008, 20:13:38
gratuluje wiedzy mlody_et ja mam 2 gatunki Cynoglossus sp. i Brachirus panoides słodkowodne występują w Azji


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Grudzień 25, 2008, 20:18:54
nikt niema w akwarium jakichś rzadszych i osobliwych?   ryb wszyscy trzymają molki i gupole?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: gina2006 Grudzień 25, 2008, 20:46:51
nikt niema w akwarium jakichś rzadszych i osobliwych?   ryb wszyscy trzymają molki i gupole?


Nozowce - Najczesciej Chitala ornata sa czesto w handlu jednak malo kto wie ze one rosna do 1m i osiagaja 6-7kg wagi
Flądry - http://www.wedkarstwo.sitech.pl/morskie/ryby_atlantyku/fladra/index.htm
Belony -  Przeciętnie mają długość 60 - 90 cm, zdarzają się jednak osobniki nieco większe. Charakterystyczne dla wszystkich belonokształtnych ciało, z wysuniętymi szczękami w kształcie długiego dzioba, przypomina strzałę. Boki i brzuch belony są srebrzyste, a grzbiet zielonkawy. Ciało pokrywają drobne, miękkie, łatwo odpadające wydłużone, koliste łuski.
Sa to spore ryby nie bardzo nadajace sie do hodowli w malych akwariach, a na tym forum raczej powyzej 200 L ma niewielu forumowiczow, a juz akwa powyzej 600 L nie spotkalam
Sa tu raczej posiadacze sredniej 100 - 200 L - czyli pozostaja przy oklepanych rybkach


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Grudzień 25, 2008, 21:53:31
no masz racje gina2006 ze na tym forum ludzie mają małe zbiorniki  ale ja szukam kogoś kto ma większe i może małe sprostowanie ryby z rodziny Notopteridae Brzeszczotkowate czyli najczęściej rodzaj Chitala to nie nożowce tylko brzeszczotki a raczej powinny się nazywać brzeszczoty z racji na osiągane rozmiary flądry są słodkowodne gatunki które osiągają niewielkie rozmiary przeważnie do 20 cm tu są 2 linki http://www.aqua-global.de/Bilder/cynoglossus_sp.jpg , http://animal-world.com/encyclo/fresh/miscellaneous/images/Tonguefish(Asian)WFMM_Ap4AM.jpg ja mam akurat te 2 gatunki co do belon to najczęściej jest dostępny Xenentodon cancila dorasta do 30 cm ale trzeba trzymać kilka sztuk http://www.wetwebmedia.com/FWSubWebIndex/Xenentodon%20cancila.JPG


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Sanders Grudzień 25, 2008, 21:57:02
może skoro już pojawiły się belony, ktoś ma jakieś informacje dot. wychowu młodych?
Aha, i tutaj będę bronić posiadaczy małych zbiorników (od 100l) w takich tez można wpuścić coś niecodziennego :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: gina2006 Grudzień 25, 2008, 22:06:18
http://www.mojeakwarium.pl/forum_new/viewtopic.php?f=2&t=383   info o nozowcach znalazlam tu
Cytat: Sanders
link=topic=19579.msg180608#msg180608 date=1230238622
Aha, i tutaj będę bronić posiadaczy małych zbiorników (od 100l) w takich tez można wpuścić coś niecodziennego :)

Absolutnie nokogo nie ganie za maly baniak, ani za to jakie rybki w nim ma - tylko ciekawi mnie hodowla innych raczej nie spotykanych gatunkow ale slodkowodnych


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Grudzień 25, 2008, 22:19:04
sanders ma racje jest sporo ciekawych i osobliwych ryb do niedużych baniaków problem tylko w tym że gdzie je dostać bo ja sie wchodzi do sklepu zoologicznego to maluje się rozpacz w kilku zbiornikach dogorywają zazwyczaj na choroby podstawówka ja podstawówkę kończyłem dawno i nie zamierzam wracać ale z takimi rybami to naprawdę ciężko a rozmowa z personelem sklepu to wygląda tak jak z chinczykiem


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Sanders Grudzień 25, 2008, 22:22:17
no niestety i ja i Drago wpadaliśmy na sklepy w których własciciele nie wiedzą co im a w akwariach pływa. Smutne ale prawdziwe. Przykładowo w jednym widziałam czworooka, a na pytanie do sprzedawcy co to za ryba, nawet po polsu nie wydukał jakiejś nazwy. Usłyszałam, że "nowa jakaś". A ile razy w mojej miejscowości na otoska wołają "zbrojnik amerykański"..aż dziw że te otoski sie trzymają bo warunki takie same jak wiadomości sprzedawcy na temat tego co pływa. A widok brzanek z gupikami to coś normalnego...


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: gina2006 Grudzień 25, 2008, 22:24:47
Ja wyszukuje na Allegro. Mam wpisanych paru sprzedawcow ryb w ulubione i codziennie ranna poczta mam podane nowosci przez nich wystawiane
Duzo lepszy sposob niz sklepy - polecam


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Sanders Grudzień 25, 2008, 22:26:40
no ja robię podobnie, codziennie siedzę na allegro i szukam czegoś ciekawego. Nawet moje kochane modrooki nie są problemem do znalezienia na allegro, ale niestety transport w tę porę roku to jeden z najgorszych pomysłów.
Ale i tam jest bieda. Jeżeli ducha zobacze to tylko pare razy w miesiącu... Indywidualiści sprzedają najczęściej okazy poza aukcjami, także nic dziwnego, że na allegro ciekawa aukcja pojawia się raz na ruski rok


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Grudzień 25, 2008, 22:28:29
 gina2006 no tak się przyjęło że brzeszczotki są nazywane nożowcami ale z nożowcami nie mają nic wspólnego poza podobnym kształtem ciała podobnie z przylgami które są nazywane ''cudaczkami'' cudakiem dla mnie jest ten co tą nazwę wymyślił bo to inne glonojady i jedzą glony morze z braku pokarmu jedzą glony w końcu z braku laku dobry kit ja mam przylgi i nie zauważyłem żeby jadły glony u mnie jedzą każdy pokarm który spadnie na dno


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: gina2006 Grudzień 25, 2008, 22:37:08
Codziennie tez jestem na stronie http://www.allegro.pl/5336_zwierzeta_akwariowe.html?id=5336&order=t&view=gtext&p=0
i ducha amazonskiego widze dosyc czesto


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Sanders Grudzień 25, 2008, 22:46:31
chodzi mi o to że po zakończonej aukcji nie wystawiają go ponownie od razu, tylko po 2 tygodniach mniej więcej


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Grudzień 25, 2008, 22:54:21
nie da się ukryć że Apteronotus albifrons czyli popularny duszek jest coraz częściej dostępny ale w rzędzie Gymnotiformes Strętwokształtne jest 5 rodzin i dosyć sporo gatunków ale ja poza duchem dostałem tylko Gymnotus carapo - http://www.tropicalfishfinder.co.uk/dbimages/gymnotus_carapo_1.jpg , Apteronotus leptorhynchus- http://www.utexas.edu/neuroscience/Neurobiology/HaroldZakon/images/Apteronotus.jpg , Eigenmannia virescens- http://www.aquanet.de/objimages/20040506134405732-hauptbild-060520041352401159.jpg ,i Rhamphichthys rostratus- http://www.plecoaquatics.co.uk/mainstock/rhamphichthys_rostratus_ossa_kni_files/image001.jpg a gdzie pozostałe np. Compsaraia sp. -http://pl.youtube.com/watch?v=FF5gKS4oZUI


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: gina2006 Grudzień 25, 2008, 23:02:34
chodzi mi o to że po zakończonej aukcji nie wystawiają go ponownie od razu, tylko po 2 tygodniach mniej więcej

Jesli koniecznie chcesz kupic to zawsze mozna sie dogadac ze sprzedajacym  :D
Jak narazie mam obsade jaka mam i nie zamierzam w najblizszej przyszlosci zmieniac. Ale mysle wlasnie o czyms nowym niepospolitym, nie spiesze sie, ale zbieram informacje. Jak juz cos sobie upatrze to albo oddam to co mam, albo zaloze nowy baniaczek i wtedy bede miala cos niespotykanego
Drago to nie chce sie wyswietlic http://pl.youtube.com/watch?v=FF5gKS4oZUI czegos brakuje  :(


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Sanders Grudzień 25, 2008, 23:20:27
no juz wiem chyba o co chodzi.. a goniu, mi link działa, spróbuj jeszcze raz. Chyba ze brakuje Ci flashplayera


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: gina2006 Grudzień 25, 2008, 23:31:56
Juz mam - sa superrrrrrrrr


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Grudzień 25, 2008, 23:36:01
gina2006 spróbuj jeszcze raz bo klikałem na ten link z you tobe i wchodzi to morze inny wrzucę http://pl.youtube.com/watch?v=y2OCBoHgtbQ no właśnie jest problem ze sprzedającymi bo nie maja pojęcia o takich rybach i nawet nie chcą przyjmować zamówień bo niewiedzą skąd je wziąć ja do tej pory to tylko jedna sprzedawczyni mi sprowadzała takie osobliwości ale wyjechała inie ma skąd wziąć


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Misquamacus Grudzień 26, 2008, 10:24:11
Gina, zapuść sobie stadko pirani, będą miały co jeść przez tydzień i będziesz miała coś niepospolitego.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: gina2006 Grudzień 26, 2008, 11:42:59
Gina, zapuść sobie stadko pirani, będą miały co jeść przez tydzień i będziesz miała coś niepospolitego.

Dowcip bardzo niskiej klasy !!!  :(   :-X


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Grudzień 26, 2008, 21:11:05
bardzo ładnie to napisałeś ale co to wnosi do tematu  takimi farmazonami nabijasz sobie licznik i pewnie jesteś dumny że napisałeś 3115 wiadomości które nie maja wartości z resztą w temacie jest napisane wyraźnie szukam zainteresowanych


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ivan23 Grudzień 27, 2008, 13:00:31
A ja uderzam na wątek w kwestii rybek może nieco bardziej pospolitych niż dotychczas tu omawiane, jednakże na tyle rzadko występujących w forumowych dyskusjach, że chętnie bym się dowiedział czegoś praktycznego na ich temat. A nuż ktoś z Was miał z nimi bezpośrednio do czynienia.  ???

1. Razbora Galaxy

2. Pstrążenica

3. Promieniczka Wernera

Niedługo startuję z 112 litrowym akwenem. Oprócz standardowych otosków i kirysków zamierzam zakupić rodostomusy i któryś z gatunków wymienionych powyżej. Jak już pisałem, są one na tyle rzadkie wśród forumowiczów, iż uznałem za stosowne poruszenie ich tematu na tym wątku. Czytałem trochę tam i ówdzie i można wnioskować, że nie są to odpowiednie gatunki dla początkujących (wracam do akwarystyki po 20 latach, więc można mnie uznać za początkującego ;) ) Ciekaw jestem Waszych opinii, które z zestawień: otoski + kiryski + rodostomusy + 1, 2 albo 3 byłoby najodpowiedniejsze? Wyczytałem, że to rybki delikatne (zwłaszcza pstrążenice), panuje opinia, że raczej należałoby je trzymać w jednogatunkowym środowisku. No i nie ukrywam, że te rybki nie kosztują 2-3 zeta, więc głupio byłoby po jakimś czasie zostać bez kasy i bez rybek  :D

Proszę, jeśli macie jakieś osobiste doświadczenia <albo Wasi znajomi> z w/w gatunkami, podzielcie się swą wiedzą. I jeszcze jedno, panuje opnia iż spośród kirysków, najtrudniejsze w hodowli są pandy. Czy to uzasadniona opinia ? 



Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: gina2006 Grudzień 27, 2008, 13:13:05
Mozna poszukac wpisujac w wyszukiwarce, w http://pl.wikipedia.org/wiki/Portal:Akwarystyka tez http://www.akwarium.net.pl/forum/index.php?topic=2619.0
A co do pandy wcale nie jest taka trudna, wystarczy tylko dobrze dobrac odpowiednie podloze i obsade - ale to sie tyczy wszystkich kiryskow


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ivan23 Grudzień 27, 2008, 13:18:47
Mozna poszukac wpisujac w wyszukiwarce, w [url]http://pl.wikipedia.org/wiki/Portal:Akwarystyka[/url] tez [url]http://www.akwarium.net.pl/forum/index.php?topic=2619.0[/url]
A co do pandy wcale nie jest taka trudna, wystarczy tylko dobrze dobrac odpowiednie podloze i obsade - ale to sie tyczy wszystkich kiryskow


Jasne gina ;)

Po prostu mam nadzieję, że ktoś na tym forum miał do czynienia z tymi gatunkami i sobie miło pogaworzymy na ich temat  :D


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: gina2006 Grudzień 27, 2008, 13:33:23
Alez zapraszam do dyskusji, a te wiadomosci to tylko dla Twojej informacji bys cos juz wiedzial  :D


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Misquamacus Grudzień 27, 2008, 14:58:04
Gina, zapuść sobie stadko pirani, będą miały co jeść przez tydzień i będziesz miała coś niepospolitego.
Dowcip bardzo niskiej klasy !!!  :(   :-X
Ależ to wcale nie jest dowcip !
Piranie wcale nie są popularne, a szkoda bo to naprawdę piękne ryby.
 :D
takimi farmazonami nabijasz sobie licznik i pewnie jesteś dumny że napisałeś 3115 wiadomości które nie maja wartości
Farmazony to ty masz w czaszce, licznika nie nabijam - nie muszę, nie ma dla mnie znaczenia ilość postów, ale wcale nie wymagam od ciebie abyś to pojął, wkońcu to wyższa szkoła jazdy. No i nie tobie oceniać wartość moich postów.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: gina2006 Grudzień 27, 2008, 15:09:31

Ależ to wcale nie jest dowcip !
Kuba ostatnio jestes bardzo uszczypliwy w swoich wypowiedziach, choc musze przyznac niezle sie z nich tlumaczysz.
Dziekuje za propozycje, ale poczekam jak Ty sie dochowasz tych pieknych rybek. Ja jak narazie mam dla nich za male akwarium i taka jednorodnosc w moim baniaku nie zadowoli mnie, a bylby i problem z karmieniem - nie wiem czy znajde ochotnika, a sama bym tego nie robila


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Misquamacus Grudzień 27, 2008, 15:41:41
Ano, to moja wymarzone ryby, jak będę mieć baniaczek z 640 to na bank będą  <good>
Karmienie ? phi
Noga krowy i hak ;D ;D ;D ;D ;D


Tytuł: Odp: A Płaszczki słodkowodne?
Wiadomość wysłana przez: MarteQ15 Grudzień 28, 2008, 17:02:25
 ;) A może  mial ktoś płaszczke słodkowodna? Czasami na allegro sa ale zbyt wiele o nich nie jest napisane :D
http://www.gsa.org.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=17:paszczki-sodkowodne&catid=2:akwarystyka&Itemid=43
http://www.faunaflora.com.pl/archiwum/2006/pazdziernik/pazdziernik.php


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: gina2006 Grudzień 28, 2008, 17:14:53
I wlasnie o takie wypowiedzi miedzy innymi mi chodzi !
Brawo  MarteQ15  <good>


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Grudzień 28, 2008, 19:16:38
Misquamacus chyba będziesz studiował psychologie bo widzę że sporządziłeś mój portret psychologiczny,no i masz wyższą szkołę jazdy ciekaw jestem co to za szkoła chyba podstawówka, a co tam oceniać w twoich postach a co do piranii trzeba było napisać konkretny temat całkiem możliwe że ktoś by odpisał .


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Grudzień 28, 2008, 20:33:39
ivan23 postaram się króciutko odpowiedzieć na twoje pytania
Rszbora Galaxy to nazwa nadana przez dystrybutora jednak razbora to nie jest nazywa się Celestichthys margaritatus została opisana naukowo w 2007 roku chociaż najbardziej znana jest jako galaxy rozmiar: przeważnie osiągają 1,5cm długości chociaż sporadycznie trafiają się większe akwarium : zalecane jest jednogatunkowe nie którzy twierdzą że wystarczy 60L związane jest to z osiąganymi rozmiarami dymorfizm płciowy : samce maja bardziej wyraziste kolory samice są pełniejsze w partii brzusznej woda: w naturalnym środowisku jest lekko zasadowa temperatura 24 stopnie hodowcy jednak twierdzą że łatwo się adoptuje do parametrów wody toleruje wodę twardą i zasadową zachowanie: są dosyć ruchliwe samce rywalizują ze sobą strosząc się jednak do jakichś poważnych konfliktów nie dochodzi podczas tarła samce objawiają niewielki terytorializm dosyć dobrze czuja się w grupkach po 10 sztuk rozmnażanie:  galaxy rozmnożyły się już po paru tygodniach od sprowadzenia ich do Europy co morze świadczyć ze nie są zbyt trudne do rozmnożenia samiec podprowadza samice na miejsce tarła którym może być kępka mchu jawajskiego ikra przytwierdzana jest do substratu bardzo słabo i przy poruszeniu odpada samica składa niewielką ilość ikry z których po około tygodniu wylęgają się larwy dorosłe powinno się odseparować po tarle bo samce zjadają ikrę i larwy
co do pstrążenic to są to ryby dość delikatne bardziej odporne są pstrążenie najczęściej spotykany i chyba najbardziej odporny jest Gasteropelecus sternicla pstrążeń srebrzysty
http://www.grizzlyrun.com/Files/Images/Image_Gallery/hatchetfish_common.jpg
jednak potrzebuje akwarium o długości chociaż 100cm między powierzchnią wody a szybą przykrywającą co najmniej 10 cm wolnej przestrzeni akwarium dobrze przykryte bardzo dobrze skaczą
Promieniczka Wernera to chyba Iriatherina werneri  no jak tęczanki trzeba trzymać grupkę rybek oczywiście z jakimiś małymi rybkami


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Grudzień 28, 2008, 21:24:06
co do płaszczek MarteQ15 to w pierwszym linku który podałeś jest sporo napisane ja od siebie mogę dodać tyle że płaszczki słodkowodne nie występują tylko w Ameryce Południowej rodzina Dasyatidae Ogończowate  ogończe której większość gatunków to ryby morskie jednak kilka gatunków występuje też w słodkich wodach Afryki Azji i Australii np. Himantura chaophraya
http://www.jjphoto.dk/fish_archive/warm_freshwater/himantura_chaophraya2.jpg
Himantura uarnak http://www.divingthegoldcoast.com.au/images/a2825_lg.jpg
jednak w naszym kraju trafiają się dosyć rzadko można nabyć na zamówienie w dobrych sklepach za granicą łatwiej je dostać ze względu na osiągane rozmiary 200cm znawcy sugerują akwaria 5000L


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: Sanders Grudzień 30, 2008, 23:39:57
podepnę się pod wypowiedz o małych rybkach, trochę bardziej ze strony praktycznej.
Microrasbora galaxy jak już wszyscy się dowiedzieli rzeczywiście rasborą nie jest, więcej ma wspólnego z dnanio, chociażby na przykład romznażanie. Jest rybą bardzo płodną, i od wielu hodowców krewetek słyszałam że udało im się wytrzeć je w 5 litrowym słoiku. Osobiście tego odradzam, ale wszytko sprowadza się do tego, że nie potrzeba wielkich nakładów ze strony właściciela żeby zachęcić ryby do tarła. Również od właścicieli krewetek dowiedziałam się że niektórzy na co dzień trzymają do 8-10 sztuk w akwariach 45-50 litów. Jeżeli planujemy większe stadko (co oczywiście jest wskazane) a dodatkowo inne ryby do obsady to litraż powinien zaczynać się od 70 litrów wzwyż ale bez przesady- w akwarium 120 wcale tych ryb nie bylo widać. Były dość płochliwe i zestresowane, trzymały się w kupie w rogu akwarium. Także uważam że dopóki nie przyzwyczają się do akwarium to przez 2-3 tygodnie mozesz ich nie widywac w 112L.

Pstrążenice (jeżeli chcesz, moge podesłać Ci fajny artykuł na temat ich rozmnażania) najbardziej przepadają za muszkami owocowymi, także hodując te ryby trzeba zaopatrzyć się przy okazji w hodowlę, najlepiej tych nielotnych. Akwarium jak Drago wyżej napisał: szczelnie przykrytę, a jeżeli planujesz jakiąś dłubaninę w akwarium to miej pod ręką drugą osobę, która będzie pilnować ryb. Można zaopatrzyć się w pistię czy inne rośliny pływające, żeby zahamować zapędy lotników do wyskakiwania. Poza tym teoretcznie są dość delikatne, ale jeden hodowca ze szczecina trzymał je i rozmnażał w zwykłej kranówce, także zdania są podzielone. Przebywają najchętniej w górnej partii zbiornika, rzadko kiedy zapuszczaja się na dno albo chociaż w niższe strefy akwarium

Co do rpomienniczki wernera zastanawiam się, czy nie chodzi o tęczanke filigranową? Nie wiem do konca czy mozna te nazwy uzywać synonymicznie ale często z czymś takim się spotykam,wg mnie promienniczką jest ta rybcia http://www.aquaristikszene.ch/Boersen/Maiboerse/Angebot_Master/Telmatherina_Ladigesi.jpg


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ivan23 Grudzień 31, 2008, 03:21:49
Drago, Sanders, wielkie dzięki za te cenne informacje.  <good>

Microrasbora póki co całkiem niezłe ceny w sklepach osiąga, więc myślałem, iż to rybka trudna do rozmnożenia. Skoro jednak jest tak jak piszesz, to kolejny powód dla którego warto wystartować z tym gatunkiem, zawsze to miło dorobić się potomstwa rybek innych niż te do znudzenia wałkowane na tym forum. No i bezapelacyjnie, piękne są te mikrusy :)

Co do Pstrążenia Srebrzystego zwanego także Topornicą, źródła internetowe podają, iż gatunek ten jest praktycznie nie do rozmnożenia w warunkach domowych. Tym bardziej ciekawe jest to co piszesz o przypadku pewnego akwarysty.
Przy okazji, gdzieś widziałem <może na tym forum> opis hodowli muszki owocówki. Konkretnie chodzi mi o sposób w jaki dochodzi do samego aktu zapodawania muszek do akwarium. Może ktoś ma info na ten temat ? I czy owocówką można karmić również inne gatunki ?

Co do rybki numer trzy, czyli Promieniczki Wernera, zwana jest ona również Tęczanką Filigranową, bądź po prostu z łac. Iriatherina Werneri. Tu jest jej opis:

http://www.superakwarium.pl/promienniczka-wernera-teczanka-filigranowa-id626.html

Jeszcze raz dziękuję obu Kolegom za podjęcie nurtujących mnie zagadnień. Wygląda na to, że nie będzie mi łatwo wybrać. Na pewno chcę mieć Rhodostomusy, otoski i kiryski, mały haremik gupika no i żonka mi zawraca gitarę na temat molek i platek. A ja bym wolał do 4 gatunków wcześniej wymienionych dodać albo haremik Wernerki i 10 sztuk Mikrusa Galaxy albo haremik Wernerki plus 6 Pstrążenic lub w wersji trzeciej Mikrusy z Pstrążenicami.  :D


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Misquamacus Grudzień 31, 2008, 09:25:05
Co do wydobycia i podania muszek to najlepiej jest przystawić drugi słoik na górę naszej hododli, dolny (ten hodowlany) zasłonić - muszki przejdą do oświetlonego, następnie zamykamy, dodajemy troche wody, mieszamy i podajemy do akwa ;)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: gina2006 Grudzień 31, 2008, 09:48:52
Bardzo prosze  :D
http://www.terrarium.com.pl/forum/viewtopic.php?t=89719&print=1
żeby złapać muszki do karmienia stawiamy puste naczynie na tym z hodowlą, tak, żeby szczelnie łączyły się otworami. zaciemniamy dolne naczynie. muszki przechodzą do górnej części. zebrane owady zalewamy wodą i wlewamy do akwarium.
jeszcze inne pokarmy
http://zetbe.pl/pokarmy.htm
a tu mozna kupic
http://www.allegro.pl/item516460176_wild_nature_muszki_hodowle_owocowek_drosophila.html



Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Grudzień 31, 2008, 17:15:14
cena galaxy związana jest z dostępnością tych rybek w naturze jest mała populacja ledwo odkryta a już przetrzebiona po całodniowych połowach jest zaledwie kila rybek a popyt jest duży na szczęście chętnie się rozmnaża
kto ma jeszcze lub chciałby mieć coś innego niepowtarzalnego niech pisze


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Muchomorek Grudzień 31, 2008, 17:44:04
cena galaxy związana jest z dostępnością tych rybek w naturze jest mała populacja ledwo odkryta a już przetrzebiona
A tak myślałem, że akwaryści nie lubią przyrody a rybek w szczególności. Teraz już mam pewność!
Niestety akwarystyka, w takiej postaci jak obecnie, jest dużym problemem dla środowisk i w Polsce i poza Polską i piszę to zupełnie poważnie.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Sanders Grudzień 31, 2008, 18:05:13
to jeszcze zależy od gatunku. W przyrodzie jest o tyle łatwiej, że wszystkie gatunki się rozmnażają, a w akwariach-niekoniecznie. Znany każdym przykład-bocja. O ile łatwiej byłoby, gdyby rybcia mnożyła się w zbiornikach, a tak odłów, transport i niehumanitarne metody przechowywania. Aż zal o tym myslec


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Muchomorek Grudzień 31, 2008, 19:09:22
Ja nie potępiam akwarystów, w końcu każdy chce mieć swoje zwierzątko. Humanitarne metody, to jest bardzo ważne, ale nie najważniejsze. Ważna jest troska o środowisko tu u nas i tam, skąd się te zwierzęta i rośliny poławia. Chciałbym, żeby się każdy zastanowił 100 razy, zanim kupi rybę, która ma w opisie: "nie rozmnaża się w niewoli", albo zanim kupi rafę czy "żywe kamienie", które są przywożone samolotem. Skąś się to przecież bierze!
Z drugiej strony ludzie w Polsce wpuszczają do ubikacji obce gatunki i nie zastanawiają się, czy to będzie dobre dla naszego środowiska, w końcu to obcy gatunek, a one w dużej części przeżyją. W Australii nie wolno wwozić kiełbasy ani błota na butach, bo za to są surowe kary, u nas brak nawet malutkiej świadomości.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: gina2006 Grudzień 31, 2008, 19:24:00
A tak myślałem, że akwaryści nie lubią przyrody a rybek w szczególności. Teraz już mam pewność!
Niestety akwarystyka, w takiej postaci jak obecnie, jest dużym problemem dla środowisk i w Polsce i poza Polską i piszę to zupełnie poważnie.
Przyganial kociol garnkowi ........ ;) sam masz akwarium i nawet jak bedziesz trzymal w nim tylko rosliny to tez pozbawiasz je naturalnego srodowiska
Z calym szacunkiem Muchomorku ale bardzo prosze o pisanie na temat, jak chcesz poruszyc inny typu : "Humanitarne metody" prosze zaloz sobie watek i dyskutuj.
A tutaj zapraszam zainteresowanych innymi niepospolitymi gatunkami w naszych akwariach.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Muchomorek Grudzień 31, 2008, 19:50:55
Przyganial kociol garnkowi ........ ;) sam masz akwarium i nawet jak bedziesz trzymal w nim tylko rosliny to tez pozbawiasz je naturalnego srodowiska
Mam malutkie akwarium z naszymi roślinami, ryb nie mam. Planuję założyć większe akwarium, ale pod nasze rodzime rośliny. Nigdy nie kupię i nie wezmę obcych gatunków, jestem bardzo konsekwentny, niektórzy mówią, że okropnie uparty. Ale faktycznie odszedłem od tematu, więc się odmeldowuję. :-)

A propo's "dziwnych" gatunków, to podobno na Wiśle można złowić flądry.
Belona z kolei to bardzo ładna ryba, obawiam się jednak, że nikt nie będzie w stanie zapewnić jej odpowiednich warunków. Do nas przypływa na wiosnę (zat. Pucka), znajomy z Danii też się nastawiał na łowienie belony na wiosnę, a poza wiosną belony nie widać, bo woli dużo większą wodę.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Grudzień 31, 2008, 20:17:17
tak to prawda flądry z Bałtyku zapuszczają się do Wisły ale na 1 stronie pisałem o flądrach króciutko są też flądry słodkowodne występujące w obu Amerykach Azji i Australii co do belon tez króciutko pisałem w Bałtyku występuje jeden gatunek ale są to też ryby słodkowodne w Polsce najczęściej jeżeli jest dostępna to Xenentodon cancila
http://www.aqua-global.de/Bilder/Xenentodon_cancila.jpg
ryba ławicowa dorastająca do 30cm w sklepach dostępne są osobniki z odłowu 10cm
ma ktoś lub chce mieć jakieś inne nietypowe rzadkie ryby to pisać


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Luty 15, 2009, 16:23:32
Jako że wątek obrósł trochę kurzem postanowiłem go odświeżyć i napisać kilka słów o Pseudomugil gertrudae, o którym informacji  szukał jaaasiek na innym wątku.
Pseudomugil gertrudae należy do rodziny Pseudomugilidae do której zalicza się 18 gatunków, jest jednym z 15 gatunków z rodzaju Pseudomugil ,opisał go Weber w 1911 jednak że do Europy został sprowadzony całkiem niedawno.Popularność zawdzięczają akwarium w stylu japońskim propagowanym przez Takashi Amano w których są zazwyczaj jako jedyny gatunek.
Występowanie : nie wiem czy to kogoś zainteresuje ale ,pierwszy raz została znaleziona na wyspach Aru ,potem stwierdzono jej obecność w północnej części Australii i na południowym zachodzie Nowej Gwinei.
Długość : jest to niewielka rybka dorasta do 3,5 cm żyje tu nie ma zgodności od 3 do 5 lat.
Dymorfizm płciowy : samce żywiej ubarwione, mają większą ilość czarnych punktów płetwy grzbietowe, odbytowe i brzuszne bardziej wydłużone ,samice pełniejsze i bardziej wypukle w okolicy brzusznej.
Woda: najlepiej mokra twardość do 12 °n pH 6-6,5 temperatura 25-30 °C jest dość wrażliwa na amoniak więc częste aczkolwiek nie za duże podmiany.
Akwarium : minimum 80 cm długości ,szczelnie przykryte bo lubią wyskakiwać,filtr powinien wywoływać lekki prąd wody który bardzo lubią. W środowisku naturalnym tych ryb roślin jest bardzo nie wiele więc nie ma co szarżować, w zasadzie rośliny tym rybom potrzebne są tylko do rozrodu więc najlepiej dać mchy.Ale jako że większość ludzi nie wyobraża sobie akwarium bez roślin, więc tył i boki można obsadzić drobnolistnymi roślinami, pamiętając o tym że ryby lubią przestrzeń. Podłoże możliwie ciemne na dnie drewno i lignity oświetlenie może być dość jasne można dać rośliny pływające które rzucą trochę cienia.
Cechy zachowania :rybki mimo że są nie wielkie są bardzo ruchliwe, potrzebują przestrzeni do pływania, rybki ławicowe moim zdaniem minimum 20 sztuk albo więcej wtedy widać efekt tych ryb. Bardzo spokojne,najlepiej trzymać w akwarium jednogatunkowym jeżeli ma być wielogatunkowe jako uzupełnienie obsady nadają się małe rybki np. inne Pseudomugile, Iriatherina werneri ,Melanotaenia praecox, Marosatherina ladigesi Promieniczka ,na dno kiryski albo ciernioczki na wierzch półdziobki albo pstrążenice.
Pokarm : jako ze rybki nie są duże pokarm powinien być drobny z mrożonek artemia,cyklop, moina, mysis, suche pokarmy powinny mieć drobne płatki przysmakiem są muszki owocówki.
Rozmnażanie : do rozmnażania najlepiej trzymać te ryby w jednogatunkowej obsadzie jako substrat dla ikry najlepiej mech jawajski ,jest to ryba o długim okresie składania ikry, i powolnym rozwoju zarodkowym. Samica składa do 12 jaj dziennie młode wylegają się po 9-11 dniach.Pierwszy pokarm powinny stanowić pierwotniaki , potem larwy solowca i pylisty suchy pokarm.
Na dzień dzisiejszy jest zarejestrowanych 8014 użytkowników czy wszyscy mają w akwariach tylko gupiki i molki i borykają się z największym problemem akwarystyki ciąża u gupika?Nikt nie ma jakichś innych ryb którymi chciałby się pochwalić,albo zasięgnąć informacji.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: gina2006 Luty 15, 2009, 18:10:49
To ja sobie pozwole wkleic fotki tej rybki
http://www.tropicalfishfinder.co.uk/dbimages/P_gertrudae_Weipa%20%20gs.jpg
(http://www.tropicalfishfinder.co.uk/dbimages/P_gertrudae_Weipa%20%20gs.jpg)
http://www.acuariofiliacanaria.com/gallery/albums/album80/Pseudomugil_gertrudae.jpg
(http://www.acuariofiliacanaria.com/gallery/albums/album80/Pseudomugil_gertrudae.jpg)

Czy tyle wystarczy ?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: jaaasiek Luty 17, 2009, 14:06:53
Woda: najlepiej mokra
uf to żeś mnie uspokoił bo myślałem że będę musiał suchą skombinować ;)
dzięki za informacje właśnie czegoś takiego szukałem <good>


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: szymonw Luty 17, 2009, 15:52:59
drago!
jesli nie jest to rwój autorski tekst powinieneś wkleic źródło

to samo sie tyczy zdjec zamieszczonych przez ginę!


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Luty 17, 2009, 19:34:27
szymonie tekst jest mój jedynie informacji szukałem na temat rozmnażania, jeżeli nie wierzysz poszukaj w necie czy znajdziesz podobny opis.Teraz starałem się opisać tak jak powinno czyli wyszczególniłem wymagania,  bo na wcześniejszych wątkach nieraz mi wytykano żebym lepiej pisał.

napisałem "jeśii"


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: lukas Luty 22, 2009, 22:29:48
Czy ktoś hoduje Eigenmannia virescens ? Jestem ciekawy jak te rybki zachowują się w akwarium. Trzymacie je w grupie czy pojedynczo ? W sieci są sprzeczne informacje.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Luty 23, 2009, 06:13:25
Ja miałem te ryby trzymałem je grupowo według moich obserwacji są bardzo spokojne u mnie pływały w akwarium 500 l,ale możliwe jest że w mniejszych zbiornikach będą  wykazywać agresję wewnątrzgatunkową , można je trzymać także pojedynczo .W stosunku do innych ryb są obojętne potrzebują kryjówek , nie lubią mocnego światła, nie można z nimi łączyć ryb które są napastliwe i obgryzają płetwy bo skubały by im ogony, ani szybko pływających .


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Sierpień 30, 2009, 22:06:48
Dzisiaj będzie opis Lśniącooczki Normana Aplocheilichthys normani o który pytał akjak .
Systematyka : należy do tej samej rodziny co popularne gupiki i molinezje Piękniczkowate Poeciliidae .
Występowanie : dosyć szeroki obszar w Afryce.
Wielkość : mała rybka dorastająca do 3.5-4.0 cm.
Dymorfizm płciowy : samce większe obrzeża płetw grzbietowej,odbytowej i ogonowej lekko pomarańczowe,nie kiedy nawet płetwy są całe  pomarańczowe i ostrzej zakończone,samica płetwy bezbarwne i ubarwienie bardziej szarawe.

(http://www.drpez.org/albums/Aplocheilichthys-normani-fotos/aad.jpg) samiec  (http://www.drpez.org/albums/Aplocheilichthys-normani-fotos/aae.jpg) samica
                                                                                                                               
Zdjęcia pochodzą ze strony atlas.drpez.org/Aplocheilichthys-normani
Woda : miękka do średnio twardej do 15 dGH  pH 6.5- 7.0 temperatura 21-26°C.
Akwarium : ogólnie zalecane jest nie duże 60 l i takie można przyjąć jeżeli będzie jednogatunkowe , natomiast jeżeli ma być wielogatunkowe lepiej jeszcze raz takie.Nie za gęsto obsadzone roślinami , oświetlenie przytłumione najlepiej roślinami pływającymi, podłoże najlepiej ciemne, tak samo tło wtedy staja się efektowniejsze i lepiej widoczne, jako dekoracja drewno.
Cechy zachowania : rybka spokojna ławicowa, chociaż 20 sztuk dla dobrego samopoczucia i efektu wizualnego ,jeżeli akwarium wielogatunkowe to zestawiać z małymi nie agresywnymi gatunkami, żyje około 4 lat.
Pokarm : najlepiej drobny żywy, w tym także muszki owocowe, suchy jako uzupełnienie.
Rozmnażanie : w akwarium gatunkowym lub w tarliskowym można wycierać parami lub grupowo.Przed tarłem obficie karmić żywym pokarmem. Jako substrat do składania ikry mech jawajski lub kępki drobnolistnych roślin tarlaki trzeba odłowić ponieważ zjadają ikrę, młode po 12-14 dniach należy karmić larwami solowca.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: dwight 18 Sierpień 30, 2009, 22:13:26
Dzisiaj będzie opis Lśniącooczki Normana Aplocheilichthys normani o który pytał akjak .
Systematyka : należy do tej samej rodziny co popularne gupiki i molinezje Piękniczkowate Poeciliidae .
Występowanie : dosyć szeroki obszar w Afryce.
Wielkość : mała rybka dorastająca do 3.5-4.0 cm.
Dymorfizm płciowy : samce większe obrzeża płetw grzbietowej,odbytowej i ogonowej lekko pomarańczowe, ostrzej zakończone,samica płetwy bezbarwne i bardziej szare.

([url]http://www.drpez.org/albums/Aplocheilichthys-normani-fotos/aad.jpg[/url]) samiec  ([url]http://www.drpez.org/albums/Aplocheilichthys-normani-fotos/aae.jpg[/url]) samica
                                                                                                                               
Zdjęcia pochodzą ze strony atlas.drpez.org/Aplocheilichthys-normani
Woda : miękka do średnio twardej do 15 dGH  pH 6.5- 7.0 temperatura 21-26°C.
Akwarium : ogólnie zalecane jest nie duże 60 l i takie można przyjąć jeżeli będzie jednogatunkowe , natomiast jeżeli ma być wielogatunkowe lepiej jeszcze raz takie.Nie za gęsto obsadzone roślinami , oświetlenie przytłumione najlepiej roślinami pływającymi, podłoże najlepiej ciemne, tak samo tło wtedy staja się efektowniejsze i lepiej widoczne, jako dekoracja drewno.
Cechy zachowania : rybka spokojna ławicowa, chociaż 20 sztuk dla dobrego samopoczucia i efektu wizualnego ,jeżeli akwarium wielogatunkowe to zestawiać z małymi nie agresywnymi gatunkami.
Pokarm : najlepiej drobny żywy, w tym także muszki owocowe, suchy jako uzupełnienie.
Rozmnażanie : w akwarium gatunkowym lub w tarliskowym można wycierać parami lub grupowo.Przed tarłem obficie karmić żywym pokarmem. Jako substrat do składania ikry mech jawajski lub kępki drobnolistnych roślin tarlaki trzeba odłowić ponieważ zjadają ikrę, młode po 12-14 dniach należy karmić larwami solowca.


oooo miałem tą rybke kiedyś w 72 litrach  ;D tylko jedną niestety bo wziąłem ją przez pomyłkę , prosiłem o 15 microrasbora ale dostałem 14 i jedną lśniącoczke  ;D , urosła skubana do jakiś 5 cm (według tego co piszesz to ponad normę), pływała razem z microrasborami i chyba myślała że jest jedną z nich  ;D ogólnie spokojna ryba , przyjmowała każdy rodzaj pokarmu.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Sierpień 30, 2009, 22:31:56
A może to był jakiś inny gatunek w rodzaju Aplocheilichthys jest około  40 gatunków dosyć podobne do siebie dorastają od 3.0 do 7.0 cm.Ale możliwe też że tak jak piszesz to był pad wymiarowy osobnik tego gatunku.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: dwight 18 Sierpień 30, 2009, 22:40:25
A tak ''ni z gruchy ni z pietruchy'' to zapodam ciekawostkę z mojego akwarium  ;D mój duch amazoński ma już ok 25 cm , wielką paszczę ale nie rusza neonów  :o czy to możliwe ze to dlatego że przebywał z nimi od małego i się przyuczył? z tego co wiem to jest to wrodzony zabójca i moim neonom nie dawałem już szans na przeżycie a tu taka niespodzianka  ;)  neonów ile było tyle jest , ale z duszkiem chyba będę musiał się pożegnać , widać że troszeczkę mu przyciasno w moim baniaku , nie ma już kryjówki w której by mógłby się cały schować a przecież jeszcze będzie rósł  ::)  ale tak jak mówiłem ciekawe zjawisko zaobserwowałem  ;D myślę że ducha można przyuczyć do mniejszych ryb kiedy będzie z nimi przebywał od małego.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Sierpień 30, 2009, 22:51:00
Generalnie tak jak piszesz to zabójca i drapieżnik więc małe rybki powinien pożerać, chociaż u ryb tak jak u ludzi są różne dewiacje i niestandardowe zachowania.Na którymś wątku też było że trzcinnik nie polował na ryby.Całkiem możliwe że to dlatego że pływały ze sobą od małego, chociaż wydaje mi się że gdyby spróbował rybiego mięsa to chyba zaczął by na nie polować.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: lukas Sierpień 31, 2009, 20:58:22
a czy lściącooczki przypadkiem nie należą do karpieńcokształtnych?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: szymonw Sierpień 31, 2009, 21:23:31
ano. rodzina piękniczkowatych należy do rzędu karpieńcokształtnych


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: lukas Wrzesień 01, 2009, 18:18:59
no tak  :-[


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Wrzesień 13, 2009, 18:42:53
          Lekcja 1
Dzisiaj na życzenie margin będzie opis babeczki która nie dawno do mnie przyjechała.
Nazwa : Gobioides broussonnetii .
Systematyka : rodzina Babkowate, babki Gobiidae .
Występowanie : wybrzeże Ameryki Północnej,Środkowej i Południowej ujścia rzek.
Wielkość : 55 cm chociaż różne źródła podają większe wielkości, w akwarium do 30 cm.
Dymorfizm płciowy : zewnętrzne cechy rozróżniające nie są mi znane.
Woda : tak jak pisałem wyżej żyje głównie w estuariach, chociaż zapuszcza się  daleko w bieg rzek jak i na otwarte morze. Woda powinna być posolona 1% czyli ok.1,006 g/cm³, mniej więcej 100 g na 10 l wody czyli 4 czubate łyżki stołowe, chociaż toleruje znaczne wahania zasolenia wody.W wodzie typowo słodkiej zapada na grzybice skóry i płetw. Parametry, twardość 15-30 dGH, pH 7-8,5 temperatura 20 -26 °C, jest dość wrażliwa na zbyt szybkie zmiany temperatury.
Akwarium : raczej duże chociaż nie jest zbyt ruchliwa,  myślę że od 200 l w górę ważne żeby była jak największa powierzchnia dna.Jako podłoże drobny piasek w którym podobno lubi się zakopywać.Poza tym sporo kryjówek między kamieniami do których może się przyssać przyssawką utworzoną z płetw brzusznych  i drewnem , dobre są też rurki nawet plastykowe zamaskowane.Rośliny są zbędne chociaż można posadzić bardziej odporne na sól np. niektóre zwartki.
Cechy zachowania : opinie na ten temat są różne, że jest bardzo agresywna w stosunku do przedstawicieli swojego gatunku i innych ryb jeden kolo w sklepie opowiadał mi że zjadała mu gupole.Jak i takie że jest spokojna, chociaż wydaje się łagodną rybą możliwe że dochodziło do zwady w zbyt małych baniakach.Puki co nie jestem w stanie zweryfikować tych danych bo mam jedną sztukę , na razie na trzymiesięcznej kwarantannie.
Pokarm : ma dosyć sporą paszczę którą zbiera pokarm razem z piaskiem i odcedza go , jest to typowy mięsożerca więc mrożonki opadające na dno , dżdżownice , ale potrzebuje też nieznacznego dodatku karmy roślinnej.
Rozmnażanie : podobno miało już miejsce, ryby urządzają orgie na jednego samca powinno przypadać co najmniej trzy samice ale może być więcej.Symulacją do tarła jest obfite karmienie żywym pokarmem połączone z wahaniami zasolenia , najpierw obniżone potem podwyższone.Po tarle samice trzeba wyłowić , gdy narybek zacznie się wykluwać tak że i samca, pierwszy pokarm dla maluchów to pierwotniaki i wrotki potem larwy solowca.
(http://www.aquaria.info/modules/PNphpBB2/files/dragon_goby.jpg)
zdjęcie pochodzi ze strony http://www.aquaria.info/modules/PNphpBB2/files/dragon_goby.jpg
(http://images42.fotosik.pl/110/2d56f3102154cc0cmed.jpg)
zdjęcie mojego osobnika
http://www.youtube.com/watch?v=wgPFou0zOoE
http://www.youtube.com/watch?v=AiS5TfFndGw
http://www.youtube.com/watch?v=MTd5cjQiPGU
http://www.youtube.com/watch?v=Ku1dirF979o


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: margin Wrzesień 13, 2009, 19:17:15
Niesamowita gadzina, podoba mi się, niestety internet mi dzisiaj muli i filmy nie idą (obejrzę jutro). Dziękuję.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Muchomorek Wrzesień 13, 2009, 19:19:31
A to zdjęcie pod babką pokazuje, jakie podłoże nie powinno być!  ;)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Wrzesień 13, 2009, 20:08:07
Tak jest Muchomorek ma rację to podłoże się dla tej ryby nie nadaje, ale to najlepsze zdjęcie jakie znalazłem.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Przemek Wrzesień 13, 2009, 20:26:47
O kurcze, babka na kamieniach, w dodatku jak widzę takich o ostrych krawędziach :( Wyobrażam sobie jak musi się męczyć :(
A wyglądem przypomina smoki morskie z bajek ;)

Drago: jeśli to są Twoje opisy to bardzo przydałoby się wrzucić je do naszej wikii, możesz tak na "sucho" a ja wtedy dopracowałbym wygląd :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Wrzesień 13, 2009, 21:06:26
Przemku opisy są moje czemu nie tylko ja nie wiem jak tam pisać na wiki ale w sumie można to skopiować i przenieść.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Przemek Wrzesień 14, 2009, 00:11:11
Polecam artykuł Drago na wiki: http://www.akwarium.net.pl/wiki/Gobioides_broussonnetii :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Wrzesień 21, 2009, 18:34:07
Dzisiaj na życzenie margin będzie opis babeczki która nie dawno do mnie przyjechała.


Patrz pan, a ja dzisiaj takiego stworka zakupiłem do mojego słonawego :)  byłem nawet lekko zszokowany jak zobaczyłem tego Dragon goby we wrocławskim Kakadu :) wygląda niesamowicie, niestety nie mam aparatu chwilowo to nie zrobię fotki. Mój ma ze 12-15cm, właśnie się moczy jeszcze w woreczku sklepowym ;) Tak mi się ten temat przypomniał i pomyślałem, że coś o tej babce naskrobię, a tu Drago mnie ubiegł  >:D

Co do karmienia to znalazłem, że całkiem sporo zielska potrzebuje, potrafi nawet glony skrobać z kamieni. A gupika potrafi niby wciągnąć, ale to bardziej jak ją głód przymusi, niż by miała z własnej woli polować na ryby.

Nie mam gdzie mu kwarantanny zrobić, więc zaraz ląduje z monodactylusami w głównym zbiorniku.

Taka fotkę znalazłem na necie, wygląda identycznie jak mój.

(http://akvaforum.no/images/fish/gobioides_broussonnetii_01.jpg)
http://akvaforum.no/images/fish/gobioides_broussonnetii_01.jpg (http://akvaforum.no/images/fish/gobioides_broussonnetii_01.jpg)

Teraz czekam na kolejny babeczki ;) W kolejce zamówiony Butis butis, a Dormitator maculatus się sprawdza, czy da rade go zamówić :)

Ps. Drago, na 3 filmie w górnym lewym rogu to jakiś Datnioides siedzi, czy coś innego? Bo tez mam zamówionego Datnioides polota i nie wiem w sumie czego się po nim spodziewać.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Wrzesień 21, 2009, 22:31:14
ducze to mój ulubiony wątek dlatego tu umieściłem opis bo dalej szukam zainteresowanych niezwykłymi rybami,no ale zawsze można coś dopisać ciekawego.Trudno mi powiedzieć coś na temat roślinnej diety tej ryby ,babeczki są rybami mięsożernymi.Chociaż ta podobno tak jak napisałem wcześniej potrzebuje pokarmu roślinnego,pytanie tylko ile % tego pokarmu powinno się znaleźć w jej diecie.
Dormitator maculatus to spory ryb, ale w sumie zamieszkuje te same rejony co "Babka smocza" Gobioides broussonnetii.
Ale masz wzrok w ogóle nie zauważyłem tej ryby na filmie,ale to jakaś plastykowa chociaż podobna do Datnioides polota,spodziewać się możesz tego samego co po Dormitator maculatus ,wszamie wszystko co zmieści mu się do pyska. A co ciekawego Łukasz ma w sklepie?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Wrzesień 22, 2009, 06:53:25
U Łukasza w sklepie cały czas jakieś ciekawostki się pojawiają. Ma np z 6 gatunków babek (z tych co pamiętam: Stigmatogobius pleurostigma, Mogurnda mogurnda, Oxyeleotris marmoratus i kilka gatunków drobnych babeczek raczej słodkowodnych). Cały czas siedzi w akwarium murena Gymnothorax tile, wyrosła już naprawdę na solidną rybę, niestety nie mam warunków żeby ją nabyć, a szkoda, bo za 80pln miałbym dobre 40cm mureny ;)
Z ciekawostek widziałem też wczoraj Chaca chaca, wygląda naprawdę trochę jak kupa ale coś w sobie ma :) Był kilka dni temu fajny Datnioides undecimradiatus, ale niestety zapalenie płetwy grzbietowej go wykończyło w ciągu 2 dni.
Były strzelczyki (byłem już nawet zdecydowany na jednego), ale niestety przyszły jakieś felerne i się wszystkie jak na komendę przekręciły, niestety ryby z odłowu robią czasem przykre niespodzianki. Gurami czekoladowe się niedawno pojawiły, zdecydowanie piękne ryby.
Pewnie ciekawostek jest więcej, ale ja głównie zwracam ostatnio uwagę na słonawe i do nich podobne. Ogólnie ryby w bardzo dobrym jak na sklep stanie, np arowana rośnie jak na drożdżach, płetwy rozłożone, ładnie wybarwiona. A ceny też jak na Wrocław niskie. Wpadnij Drago kiedyś ;)

Tu jest wypowiedź dr. Neale Monksa na temat karmienia dragonów:
Cytuj
Dragon gobies feed in three different ways. Firstly, they scrape algae from rocks. That's what their teeth are for. In the aquarium, algae wafers (sold for plecs and other catfish) are an ideal substitute. Secondly, they gulp plankton from the water. Live brine shrimp are the favourite for this. Watching them feed in this way is a lot of fun, and makes a good party trick for when people are wondering why you have such a bizarre looking pet. Finally, they sift the mud for worms and other small animals. Frozen bloodworms are a good substitute for this. Since you have three different ways to feed a dragon goby, you can mix it up over the week so that your goby gets a nice balanced diet.

http://www.fishforums.net/index.php?showtopic=210151&hl=dragon (http://www.fishforums.net/index.php?showtopic=210151&hl=dragon)
Czyli wychodzi, że jednak dobrze jest regularnie im podawać jakieś tabletki dla glonojadów, jeżeli brakuje glonów w akwa.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Wrzesień 23, 2009, 21:04:17
W mordę po co pytałem znowu nie będę mógł zasnąć.Sumy Chaca ile kosztują i jakiej są wielkości są zaj..... ale na razie nieosiągalne. Stigmatogobius pleurostigma miałem ale dawno temu wyczytałem że to słodkowodna babka okazało się inaczej . Mogurunda ciekawa nie spotkałem do tej pory a Spioszkę marmurkowaną Oxyeleotris marmorata posiadam ale te dwie ostatnie to nie babki. A co do mureny to ja bym się nie zastanawiał jeżeli pobiera pokarm bo te ryby często tworzą formy głodowe i nie przyjmują pokarmu. Nie pamiętam na jakim forum właśnie taką formę głodową widziałem oczywiście w akwarium słodkowodnym. Strzelczyki najlepiej trzymać po kilka sztuk , a choroby no wiesz to znam doskonale 99% moich ryb jest z odłowu.Dlatego bardzo ważne jest żeby podawać im witaminy z pokarmem,co prawda nie zapobiegnie to chorobom ale ryby łatwiej ja zniosą jak też pływanie w lekach i późniejsze dochodzenie do siebie.W sumie takie warunki jakie te ryby znoszą po odłowieniu to makabra, traktowane jak ziemniaki,dlatego kwarantanna 3 miesiące wskazana.Ja do Wrocławia ma 500 km w jedną stronę to trochę daleko żeby chociaż to był Szczecin 200 km w jedną stronę to bym się wybrał na każdą dostawę. Ale nie mówię nie, może kiedyś zawitam.
A jak się ma twoja Moringua raitaborua ?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Wrzesień 24, 2009, 07:57:44
No wiem, że to nie wszystko były babki, ale tak ogólnie napisałem jako o babkowatych (nie systematycznie, tylko z wyglądu i zachowania bardziej). Szkoda pleurostigm, bo naprawdę ładne rybki, w sklepie mają wyrośnięte dorosłe sztuki, bardzo tani, ale niestety wyczytałem, że jednak zasolenie lubią małe i powyżej 1,005 nie spodoba im się.

Śpioszki masz duże? i faktycznie są w stanie zjeść tak gigantyczne ilości jak to niektórzy opisują? jak za duże wyrosną to się na patelnię nadają, podobno bardzo szlachetne mięso i strasznie drogie i cenione w Azji ;)

Murena pokarm jak najbardziej pobiera bo już jest tam sporo czasu i na oko urosła w tym czasie o dobrą 1/3. Akwa ma ciasne ale widać, że zadbana i zdrowa. Tylko moje 576L to dla niej stanowczo za mało, bo nie mogę zrobić gruzowiska, bo z kolei monodactylusy muszą mieć sporo miejsca do pływania. Strzelczyki po kilka albo podobno pojedynczo też nie sprawiają problemów, najgorsze rozwiązanie to np 2 albo 3 sztuki. Co do kwarantanny to po prostu nie mam warunków na jej przeprowadzenie, więc chcąc nie chcąc muszę czasem zaryzykować.

Moringua niestety odeszła do krainy wiecznych łowów... nie wiem dlaczego, mam jednak przeczucie, że niestety padła z głodu. To strasznie nieśmiała ryba, co w połączeniu z wiecznie głodnymi i wiecznie szukającymi żarcia monosami, spowodowało, że nie miała za bardzo jak się pożywić. Mój błąd, że się jednak na nią zdecydowałem. Ale niestety te, które były wtedy w sklepie, prawie wszystkie padły (te które zostały w sklepie i 2 kupione, o których wiem, że też długo nie pożyły). Strasznie ciężka ryba do utrzymania.

ps. Twój dragon fish też tak kopie? mój od 2 dni jak go mam, wyrył kupę piachu spod kamieni, non stop pogłębia norę, aż musiałem przestawić lekko kamienie z góry, bo się bałem, żeby do jakiejś katastrofy nie doprowadził.

ps2. Przemek, wrzuciłem opis moringuy na wiki, jak coś nie tak, to popraw w wolnym czasie :)
http://www.akwarium.net.pl/wiki/Moringua_raitaborua

ps3. chaca były tak w okolicach 10-12cm, nie pamiętam ile kosztowały ale chyba nie były drogie, pewnie max 20-25pln. 2 albo 3 sztuki są. Fajne zakapiory :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Wrzesień 25, 2009, 16:44:24
A no szkoda tych babeczek miałem je 18 lat temu jak na początku lat 90-tych zaczęły pojawiać się nowości , niestety wiedza była bardzo ograniczona wtedy i były tego efekty.
Śpioszki maja około 9 cm na razie,tak to prawda potrafią wszamać jedzą wszystko co mięsne , no podobno bardzo smaczne mięso mają ale moje pod nóż nie pójdą,chyba naskrobie co nieco o nich bo fajne rybki,ale nie do każdego akwarium.
Dla mureny najlepsza kryjówka to rurka PCV o długości 50 cm i średnicy 5 cm oczywiście tylko ją zamaskować,daję rękę uciąć jeżeli by w niej nie poczuła się jak w domu.
Strzelczyki to ryby ławicowe więc jedna sztuka to moim zdaniem nie zdrowo dla ryby,można wyczytać jakoby 2 ,3  lub 4 sztuki były agresywne wobec siebie.Ale zalecają je trzymać w akwarium 200 l co to za litraż dla tych ryb.Oczywiście są ludzie którzy nie mają miejsca na takie akwarium, ale jest masa innych ryb które można tam trzymać. Z moich obserwacji wynika jednoznacznie że ryby terytorialne (jak na razie oprócz dużych  duchów amazońskich bo te w dwie sztuki ganiały się nawet w akwarium 750 l ale możliwe że trafiłem na takie zadziory) w zbyt ciasnych akwariach będą się napastować.Miało to miejsce zazwyczaj na kwarantannie gdzie największy baniak mam przeznaczony 120 l.Natomiast przeniesione do 500 l w ogóle przestawały zwracać na siebie uwagę, i tak samo jest ze strzelczykami w ciasnym baniaku będzie dochodziło do konfliktów jednak że w twoim litrażu byłby spokój.Ja mam 3 sztuki na razie nie mogę dostać więcej i panuje pokój.
Bez kwarantanny to jest ryzyko to jak rosyjska ruletka ja kiedyś dawno temu trzymałem ryby dwa tygodnie na kwarantannie i zazwyczaj po wpuszczeniu do ogólniaka wyskakiwał królik z kapelusza i zanim opanowałem epidemię to ileś % szło w kibel. Teraz trzymam wszystkie 3 miesiące jak kupię kila sztuk jakiegoś gatunku to rozdzielam po dwie żeby zmniejszyć ryzyko utraty wszystkich. Bardzo często różne choróbska uwidaczniają się po miesiącu albo dwóch,zależy kiedy ryby się zainfekowały i ile trwa rozwój choroby.Ale rzadko bo rzadko uwidacznia się choroba po ponad dwóch miesiącach.Dlatego ważne jest jak pisałem wyżej żeby rybom z odłowu podawać witaminy najlepiej w płynie z pokarmem.Ważna tez jest długa aklimatyzacja nie wystarczy położyć worka w akwarium żeby wyrównała się temperatura.Trzeba pomału najlepiej wężykiem od napowietrzacza z założonym ściskiem zlewać wodę do worka minimum jedną godzinę.Ale kto to robi wlewają wraz z wodą z worka prosto do akwarium traktują te stworzenia nie jak źródło dochodu tylko jako a są to są.  Po tym co one przechodzą zanim trafią do nas to i tak dziwne że według szacunków przeżywa około 40 % to i tak dużo.Głodzone, przerzucane z wody do wody bez aklimatyzacji no i żeby długo żyły pakowane są do worków z tlenem,niestety czysty tlen jest toksyczny. A w raz z małą ilością wody do której ryby przecież się załatwiają to tam takie stężenia amoniaku są dodatkowo, więc wcale się nie dziwię że ryby Łukaszowi lecą i nie tylko jemu.
Moja babka na razie ma tylko cienką warstwę piasku i kamienie siedzi schowana między nimi i wychodzi tylko do jedzenia,no ale akwarium ma małe około 25 l na razie musi w nim przebywać aż do zakończenia kwarantanny.
A Moringua to chyba tak jak piszesz zmarła z głodu chyba najlepsze było by dla tych ryb akwarium jednogatunkowe i kilka osobników tak trzymać.Jeżeli uda mi się je zdobyć to zrobię im akwarium jednogatunkowe.Mi nie będzie przeszkadzało zbytnio że rzadko będę je widywał bo tak jak napisałeś to ryby dla fascynatów czyli dla mnie.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Wrzesień 25, 2009, 20:21:26
Drago, ale mi ćwieka zabiłeś z tą mureną ;) ja ją oglądałem tak tylko z ciekawości, bo naprawdę fajna bestia, ale nawet nie rozważałem jej do siebie. A teraz przejrzałem net pod jej kątem i się zacząłem zastanawiać :) faktycznie, mimo że rośnie duża, to wielkiego baniaka nie potrzebuje, musi mieć swój rewir z jakąś kryjówką (np ta rura PVC) i ok. A wygląda niesamowicie! Miałeś do czynienia osobiście kiedyś z tym Gymnothoraxem? Wyczytałem, że zasolenie 1,010, które planuje mieć w przyszłości, wystarczy jej nawet w dorosłości, aczkolwiek to dolna granica zasolenia dla dorosłej. Ale co tam, zawsze mogę podnieść do 1,012, reszta obsady jak najbardziej to zaakceptuje. Ale kolejny problem, to połączenie murena/dragon goby. Wg mojego głównego guru od tematów brackish z UK, to takie połączenie jest mocno ryzykowne. Gymnothorax poluje generalnie na ślepo, posługując się głównie węchem, więc dragon, który może chcieć spenetrować kryjówkę mureny, niestety ma szansę stać się posiłkiem. Bo wg tego gościa z UK dragony to raczej "miękkie" i spokojne ryby, a "słodkowodnej" murenie (tak Gymnothoraxa zwą w USA i UK, co niestety kończy się dla nich bardzo często tragicznie) potrafi zadziałać instynkt zabójcy i na węch może zaatakować cokolwiek co się znajdzie w pobliżu.
Dlatego interesuje mnie, czy miałeś u siebie do czynienia z tą mureną. Bo szczerze mówiąc zaczęła mnie potężnie kusić :)

Co do strzelczyków to sobie podaruję, bo mimo że sporo osób zaleca trzymać pojedynczo, to faktycznie piszą że ryby wtedy są bardziej nerwowe i nieswoje. A jak mają być nieswoje to mnie nie interesują. Na stado sobie nie mogę pozwolić, ze względu na litraż i jednak spora obsadę pływająca w toni. Dlatego dojdzie tylko Datnioides (samotny podobno radzi sobie bardzo dobrze) i do tego muszę uzupełnić obsadę denną. No i tak myślę teraz czy sleeper goby (dormitatora) nie zastąpić jednak mureną (butis butis raczej nie do końca denny więc sobie poradzi)... zwłaszcza, że murena jest do kupienia ładna, jedząca i wyglądająca na zdrową (naprawdę długo siedzi u Łukasza w sklepie).

Co do kwarantanny to na pewno masz rację! jakbym tylko miał aktualnie możliwości to też bym w tym temacie się nie śpieszył. A to co ryby z odłowu przeżywają to temat na inna historię... niestety. Ale słonawe klimaty to jednak generalnie 99% ryb odławianych. Co do wpuszczania ryb to nigdy nie wpuszczam od razu. Zawsze zakładam, że woda sklepowa jest skrajnie różna od mojej, i powoli rozcieńczam wodę sklepową, moją wodą, odlewając co jakiś czas nadmiar. Dragona wpuszczałem ze 3 godziny. Nie mam zbiornika gdzie mógłbym aklimatyzować i "kwarantannować" ryby więc robię co mogę, chociażby żeby oszczędzić im szoku przy wpuszczaniu (albo go w miarę możliwości zminimalizować, bo szok dla ryby i tak potężny, co byśmy nie zrobili).

Moringua podobno robi się śmielsza (minimalnie ale zawsze :) w grupie, bo to stadne zwierzaki. Głupio mi, że się pospieszyłem z jej zakupem, ale moja obsada nie dała jej szans w ogólnym zbiorniku. Jak je znajdziesz to jednak polecam, pływająca i zakopująca się głową do przodu moringua to naprawdę fajny widok (może dlatego, że taki rzadki :)

Co do smoka, to mój kopie jak szalony. Już właściwie pod każdym kamieniem nory porobił. A jeżeli o kopanie chodzi to ma raj, ze 12cm drobnego piachu. Miał ten piach robić za denitryfikator, ale chyba i tak nie działa, więc wybaczam babce te wykopki :) zresztą za denitryfikację mają teraz robić namorzyny i na tym się skupiam.

A tak na marginesie, sprzedając mangrowce natknąłem się na całkiem sporo osób ze słonawymi akwariami, tylko nie wiem dlaczego na forach są kompletnie te klimaty niewidoczne.

Pozdrawiam wszystkich miłośników "nietypowości" w akwarystyce :)



Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Wrzesień 25, 2009, 21:17:40
Miałem raz murenę jakieś 5 lat temu niestety przybrała formę głodową nic kompletnie nie jadła i na nic nie chciała się skusić chociaż pod nosem machałem jej filetem z ryby.Zasolenie tak jak pisałeś , natomiast co do babki to tak jak piszesz istnieje możliwość że zostanie pożarta murena ma naprawdę sporą paszczę i kieruje się węchem ma naprawdę doskonały a babka jest cienka i długa więc raczej by nie współżyły ze sobą ale głowy nie dam.Chyba że babka miała by chociaż 30 cm długości wtedy była by raczej bezpieczna bo nie zauważyłem żeby moja murena odganiała ryby od swojej kryjówki.Ani żeby chciała atakować przepływające obok. Chociaż piszą że jest bardzo agresywna i najlepiej zestawiać z pielęgnicami(bez komentarza) .Ale często się przekonywałem że to co czytam nijak się ma do moich obserwacji. Dla przykładu podam np. Grubowarga dwubarwnego który to jest podobno bardzo terytorialny miałem 5 sztuk tych ryb i 4 Grubowarga zielonego nie zauważyłem żadnych kłótni .No ale u mnie pływały w baniaku 720 l ale nie wykluczone że w mniejszych bankach tak jak pisałem wyżej może dochodzić do aktów terroru. To samo tyczy glonojadów syjamskich podobno przysysają się do ryb o płaskiej powierzchni zrobiłem eksperyment umieściłem 6 sztuk od 5 do 16 cm wraz z grupą 15 sztuk płaskoboków. Przez 7 miesięcy nic się nie wydarzyło ,ale wszędzie wyczytasz ze się przysysają jak dorosną ,moim zdaniem po prostu brakuje im jakiegoś składnika w diecie. A nie mogąc znaleźć gdzie indziej szukają na rybach ,więc trzeba podchodzić z pewną rezerwą do tego co piszą bo nieraz i nie dwa przepisują bezmyślnie bzdury które wyczytali a które nie mają nic wspólnego z prawdą .Ale wracając do solniczki w sumie Butis butis też może nie być do końca bezpieczny z mureną. No najlepsze wyjścia zasadniczo są dwa albo same duże ryby drapieżne albo małe i ewentualnie duże wszystkożerne no ale z rybami do solanki to ciężko jest jak jest jedna to nie ma innej i tak w kółko .
A Datnioides tak może być pojedynczo tylko tak jak Dormitator ma sporą paszczę i smoczą może połknąć jeżeli będzie duży.
A o aklimatyzacje chodziło mi zasadniczo o to że tak robią w hurtowniach i sklepach, i później te ryby takie słabe są a mało jest akwarystów którzy wiedzą co to jest aklimatyzacja i stosują ja u siebie w domu. A skoro twoja babka kopie to pewnie czuje się dobrze u ciebie i zaaklimatyzowała się .
A no ja też nie wiem dlaczego tak mało o estuariach się pisze wstydzą się czy co.
Do tej pory nie znalazłem mureny która pobierała by pokarm bo kilka razy mi proponowano ale teraz zanim kupię to mówię żeby dali jej coś do szamy ale nie chcą jeść dlatego nie biorę jak natknę się na żarłoka to wezmę na pewno i wtedy się okaże czy naprawdę jest taka agresywna.A jeszcze lepiej jak będą ze 4 sztuki.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Wrzesień 25, 2009, 22:29:56
No właśnie kłopot w tym, że babka ma ze 12cm, a murena byłaby około 30-40 (nie wiem bo zawsze pozwijana widziałem, w każdym razie spora). W sumie w sklepie były razem, ale to nie są warunki w których można by oceniać ich w miarę naturalne zachowania. Zresztą razem były tylko z 5-6 dni. Ale podobno murena jadła w tym czasie ochotkę, w ogóle nie zważając na babeczkę (dragon był nowy). A jeszcze mam pytanie, tą murenę było widać w baniaku czy jak ma kryjówkę to raczej poza nią w dzień się nie wychyla? Jak dla mnie to może siedzieć w norze i tylko do żarcia łeb wystawiać ale kobieta (w kawalerce) niestety też ma wpływ na zbiornik (ograniczany przeze mnie do minimum ale zawsze...). Co do Datnioidesa to podobno wcale takie hardy też nie jest, zwłaszcza jak ma w okolicy szybkie ryby jak u mnie monodactylusy. On żeby się zasadzić na cokolwiek większego to musi mieć spokój ;) ogólnie w naturze to też woli zdecydowanie jakieś skorupiaki niż coś większego. Chciałbym Datnioides campbelli, ale niestety dogrzebałem się do cen w UK i nawet nie próbuję się dowiadywać o cenę w Polsce ;) zwłaszcza, że znam je tylko z obrazków i łatwo jakiś kit bym przełknął.

Smocza babka zdecydowanie się dobrze czuje. Bo mimo, że płochliwa, to mebluje sobie dom jak oszalała, a jak jej podrzucę pod aktualna norę żarcie to wcina aż się kurzy. Aczkolwiek musi trochę się oswoić, bo jednak monosy są straszne przy jedzeniu. Teraz (po ciemku) wrzuciłem dragonowi żarcie do wylotu nory to aż się zakłębiło i mu większość wyżarły. Dziobiąc żarcie z piachu, czego normalnie nie robią. Ale są nauczone żreć z ręki, to podpłynęła jedna zobaczyć po co ja łapę wsadzam i jak coś dziabnęła to wszystkie się zebrały :) Ale część żarcia wleciała między kamienie i babol spałaszował. Ogólnie coraz odważniejszy się robi, jeszcze z tydzień i myślę, że będzie wyłaził do żarcia.

PS. Drago, ile Ty masz litrów, że chcesz "ze 4 sztuki" mureny trzymać? ;)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Wrzesień 25, 2009, 23:55:08
Zazwyczaj te które widziałem miały około 30 cm i ta którą miałem też tyle. Zgadzam się z tobą ze w warunkach sklepowych nie da się ocenić zachowań. Więc trudno stwierdzić czy by żyły ze sobą dłużej w zgodzie .Te mureny chodzi mi o Gymnothorax tile ( bo widziałem też inną ale o tym później) są przyjazne wobec siebie więc możliwe jest teoretycznie że smoczą będzie traktowała jako inną murenę. Trzeba by się było po prostu o tym przekonać są tylko 2 wyjścia albo by siedziały razem albo smocza by zniknęła,ale szkoda babeczki by było . Moja murena siedziała podczas dnia w róże wystawiała tylko łepek natomiast wieczorem i w nocy wychodziła z kryjówki i aktywnie pływała. Szkoda tylko że nie w poszukiwaniu pokarmu w sumie nie wiem dlaczego odmawiają przyjmowania.
Datnioides nie jest drapieżnikiem pelagicznym który szybko pływa jak to jest w przypadku np. Elopsa indyjskiego Elops machnata fajna ryba do estuarium.
(http://bio.ktnp.gov.tw/UpImg/A5/A50590002001.jpg)
http://bio.ktnp.gov.tw/UpImg/A5/A50590002001.jpg
Natomiast jego ubarwienie sugeruje że przebywa wśród korzeni mangrowców lub skał gdzie z zasiadki poluje dlatego na otwartej wodzie raczej ciężko mu coś upolować.Pewnie w zachowaniu przypomina strzępiele, pysk ma raczej wysuwalny co ułatwia zassanie ofiary. Nie wyglądają tez na łowców małży bo nie mają ich czym rozłupać, monodactylusy były by raczej bezpieczne bo są wysokie, drapieżniki wolą ryby o wrzecionowatym kształcie ciała.
No to się cieszę że twoja tak dobrze się aklimatyzuje zobaczymy co będzie z moją ,próbowałeś dawać jej jakiś pokarm roślinny?
A teraz wracając do drugiej mureny, będąc w hurtowni zobaczyłem 4 sztuki ładnych Echidna rhodochilus niestety leżały na boku pewnie w słodkiej wodzie były cena przystępna bo 40 zł napaliłem się ale wiedziałem ze i tak ich nie wyciągnę więc nie wziąłem.
(http://azumanettaigyo.com/02tsuhan/Others/Others_Image/Echidna_rhodochilus.jpg)
http://azumanettaigyo.com/02tsuhan/Others/Others_Image/Echidna_rhodochilus.jpg
Ile litrów nie wiele 720 na razie szukam dekoracji do niego i suszę korzenie które będą imitować korzenie mangrowców, jeszcze mam puste 300 l i tam bym chciał jakieś małe estuariowe rybki, ale sam wiesz jak z tym jest.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Wrzesień 26, 2009, 19:47:59
Szybkopływających mam już wystarczającą ilość :) teraz szukam czegoś żeby dno urozmaicić. Byłem znowu obejrzeć ta murenę i ciągle się waham, bo nie chciałbym dragona stracić...

Datnioides nie ma szans monosów upolować, za szybki są i tak jak piszesz, nieodpowiedniego kształtu :) Ale kupuję go głównie dlatego, żeby pogonił je czasem i żeby przestały się tłuc, podobno najlepsza metoda na agresję u monodacyli to wpuścić coś sporego innego gatunku (dobre są argusy ale one podobne z zachowania do monosów i dość pospolite, więc wolę coś ciekawszego).

Ta murena co wkleiłeś foto naprawdę fajna, i do tego max 30cm więc faktycznie super stwór. No ale skoro nie wyglądają zdrowo to faktycznie, też bym nie zaryzykował.

Dragonowi dałem jakąś spirulinę ale nie wiem czy zjadł, on na razie strasznie skryty jest, karmię go u wylotu jego nory, to czasem łeb wychyli tylko, a czasem w ogóle czeka aż mu żarcie wpadnie do dziury. Zresztą czasami nie wiem w której norze siedzi, bo zmienia je tylko jak ma spokój i nikt nie łazi koło akwarium. Ale dobrze, że je.

Muszę rozważyć, czy dołożyć murenę na dno czy "sleeper goby" Dormitator maculatus, plusem mureny jest to, że jest dostępna, a dormitator nie bardzo.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Wrzesień 27, 2009, 19:03:04
Decyzja o dołożeniu mureny czy dormitatora należy już do ciebie. A nie myślałeś o sumach na dno np. z rodziny ariusowatych albo plotosowatych ?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Wrzesień 27, 2009, 22:32:10
         Lekcja 2
W przerwie o rybach estuariowych chciałbym naskrobać coś o Śpioszce marmurkowej.

Systematyka : rodzina eleotrowate Eleotridae .
Nazwa : Śpioszka marmurkowa Oxyeleotris marmorata .
Występowanie : Azja Mekong i Chao Phraya ,Indochiny ,Indonezja i Filipiny, także przy ujściach rzek gdzie zasolenie jest bardzo nie wielkie.
Wielkość : na wolności do 65cm w dużych akwariach może osiągnąć 50 cm.
Dymorfizm płciowy : samce mają wyższą drugą płetwę grzbietową , oraz dłuższą płetwę odbytową i mają wyraźniejsze łaciate barwy. Ubarwienie u samic jest bardziej jednolite.
Woda : pod tym względem nie stawia dużych wymagań ,twardość do 20 dGH , pH 7,0 temperatura 22-28 °C , jako drapieżnik wymaga regularnych podmian wody.
Akwarium : Długie i szerokie o jak największej powierzchni dna, minimum 250x100cm wysokość wystarczy 60 cm.Jako podłoże drobny piasek w którym lubi się zakopywać. Dodatkowo kryjówki z drewna w których lubią przebywać, rośliny są zbędne dla tej ryby, jednak żeby było coś zielonego można zasadzić coś mało światłolubnego.Najlepiej po kątach, bokach i przy tylnej szybie ponieważ wyrośnięte osobniki zakopując się będą wyrywać chwasty, oświetlenie nie powinno być zbyt mocne.
Cechy zachowania : nie jest to ryba nadmiernie ruchliwa, denna ale za pokarmem podpływa nawet do powierzchni , dzień spędza zakopana lub przebywa w kryjówkach chociaż pokazuje się dość często. Ożywiać zaczyna się wieczorem i w nocy. Zetknąłem się z opinią że jest agresywna wobec przedstawicieli swojego gatunku. Ja posiadam cztery sztuki o wielkości w tej chwili około 9 cm i nie zauważyłem żadnego aktu terroru ani wobec przedstawicieli swojego ani innych gatunków którzy są  równi wielkością lub więksi.Zobaczymy co będzie jak podrosną ,zresztą hodowana jest w dużym zagęszczeniu na farmach rybich ponieważ charakteryzuje się niedużym zużyciem tlenu i szybkimi przyrostami mimo dużego zagęszczenia więc raczej ta opinia  nie jest prawdziwa. Jako współmieszkańców należy wybierać duże ryby,które nie zostaną skonsumowane, powinny być przynajmniej równe ze śpioszką .
Pokarm : jest to bardzo drapieżna ryba która wszamie wszystko co uda się jej złapać i zmieści się do pyska, na dodatek ma niezły apetyt potrafi pochłonąć spore porcje karmy ,wygląda nieraz jak kolcobrzuch, w ciągu doby potrafi zjeść więcej niż sama waży. Młode osobniki zjadają mrożone larwy owadów wodzień ,ochotka kryl, dżdżownice małe rybki. Wraz ze wzrostem pokarm powinien być większy najlepiej ryby żywe lub martwe, serca i żołądki z kurczaka. Jako że larwy owadów są dobrym pokarmem ale nie nadają się zbytnio dla dużych ryb.Ja mielę wołowinę i dodaje do niej zamrożone zmielone wszelkie larwy owadów ochotkę, wodzienia , gammarusa,tubifeks, artemię , dafnie i tak dalej. Za każdym razem jest inny skład dodawany do wołowiny która pełni rolę spoiwa i zajmuje około 30 % karmy. Ryby nie tylko śpioszki wręcz uwielbiają ten rodzaj karmy i doskonale rosną.
Rozmnażanie : nie mam żadnych danych na temat rozrodu w akwariach, w naturze ikra jest składana w gniazdach .
Ciekawostki : w Azji ryba ta jest wysoce ceniona a jej mięso uchodzi za przysmak pozbawiony zupełnie posmaku mułu,stąd osiąga dość znaczne ceny. A jak pisałem wyżej hodowla w stawach nie nastręcza trudności , znosi bowiem doskonale trudne warunki, więc jest masowo hodowana.
Wymagania : piasek w którym będą mogły się zakopywać, kryjówki najlepiej z drewna.
(http://images37.fotosik.pl/214/666828dc6783fe51.jpg)
Zarówno tekst jak i zdjęcia są mojego autorstwa .


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: margin Wrzesień 28, 2009, 17:32:35
Bardzo ciekawa i ładna ryba, niestety nie dla każdego. Jakiej płci są twoje rybki i czy trzymasz je z innymi gatunkami, a jeśli tak to z jakimi ?
Mam nadzieję, że podzielisz się z nami dalszymi obserwacjami z ich życia. Czekam na jeszcze i dziękuję za ciekawy temat <papa>


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Wrzesień 29, 2009, 08:37:59
Drago, proponuję przenieść się ze słonawymi zwierzakami do wątku:
http://www.akwarium.net.pl/forum/akwarystyczne-pogaduszki/slonawowodne-klimaty-ryby-ciekawostki-sprzet-etc/new/#new

A śpioszki 9cm to jeszcze maluchy, więc agresja może im przyjść z wiekiem. Duże zagęszczenie na farmie rybiej to chyba jednak i tak znacznie większy obszar dla każdej ryby niż w domowym akwarium. Albo odwrotnie ;) ale wtedy może być, że jest ich tyle, że agresja też może nie występować. Często jest tak, że w naprawdę dużym stadzie, ryby są mniej agresywne, niż w mniejszej gromadzie. Ale może też faktycznie być tak, że ten ich terytorializm to mit :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Wrzesień 29, 2009, 19:18:12
margin przyznam się że nie sprawdzałem płci tych ryb więc nawet nie wiem. Na razie pływają w prawie pustym 500 l baniaku z ryb oprócz nich są sumy Agamyxis pectinifrons , Hoplosternum magdalenae , młody Wielopłetwiec ozdobny, Peckoltia sp. Buszowce lamparcie Ctenopoma acutirostre i płaz Typhlonectes compressicauda reszta ryb została pożarta.
ducze propozycję z chęcią przyjmuję. A co do śpioszek zgadzam się z tym co napisałeś dosyć szybko rosną więc wkrótce wszystko się wyjaśni co do ich agresji.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: margin Wrzesień 29, 2009, 19:29:27
Drago, chwilami gubię się w tych posiadanych przez ciebie gatunkach i najpierw muszę sprawdzić co to za stwory. Buszowce znam, ale ten rodzaj kiryśnika mnie nurtuje, jak opiszesz to powiem ci dlaczego. Płaz też jest nieasmowity. Zazdroszczę ci warunków akwariowych, to są dopiero możliwości :o
A kto zjadł resztę obsady ???


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Wrzesień 29, 2009, 20:14:55
 Resztę obsady zjadły śpioszki , a co Ciebie nurtuje w tym kiryśniku?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: margin Wrzesień 29, 2009, 20:33:17
Dzięki, chciałam tylko dowiedzieć się jakiego są koloru.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Wrzesień 29, 2009, 22:12:22
margin te warunki akwariowe dla mnie są już dawno niewystarczające 500 l wydaje się duże ale duża jest tylko ta liczba 500 bo samo akwarium już dla mnie jest małe tym bardziej że ma nietypowe wymiary140 x 52 x 70. Chociaż jak je kupowałem ze sklepu zoologicznego który został zamknięty 15 lat temu wydawało mi się ogromne, ale trzeba iść na przód.
A i zapomniałem postaram się napisać jeszcze co nieco o innych gatunkach ryb.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Październik 01, 2009, 07:42:06
Resztę obsady zjadły śpioszki
A kogo konkretnie zeżarły?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Październik 01, 2009, 11:27:02
Zjadły oczywiście karmówkę łącznie 45 sztuk,nie wiem jak te ryby się nazywają nie znam się na takich. Może dzisiaj zrobię im zdjęcie.
(http://aquavisie.retry.org/Database/Vissen/Xiphophorus_variatus.jpg)
http://aquavisie.retry.org/Database/Vissen/Xiphophorus_variatus.jpg


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Październik 01, 2009, 12:07:52
Zmienniak wielobarwny wg googla ;)

Przypadkiem wyczytałem (szukając wiadomości o Dormitator maculatus) wywnętrzenia jakiegoś akwarysty z USA, że jego śpioszka 18 cali (45cm) zaatakowała i zeżarła bassa 12 cali (30cm) :) nie wiem ile w tym prawdy ale one podobno naprawdę sporo potrafią jak podrosną ;)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: szymonw Październik 01, 2009, 13:00:44
przecież to popularna platka  :D


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Październik 01, 2009, 13:40:37
Ha ha tak to platka Xiphophorus variatus zażartowałem sobie że nie wiem, z ciekawości chciałem zobaczyć co inni użytkownicy będą pisać.
Jeżeli ten bass był o 15 cm mniejszy to zupełnie możliwe,dlatego w opisie pisałem że współmieszkańcy powinni być równi wielkością lub ewentualnie jakieś szerokie ryby np.brzanka Schwanefelda Barbonymus schwanenfeldii .A moje jak podrosną zamieszkają z dużym niezidentyfikowanym sumem.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Październik 03, 2009, 22:18:43
          Lekcja 3
No dobrze skoro obiecałem margin kolejne ryby dzisiaj o sumach.
Systematyka : rodzina Schilbeidae .
Imię i nazwisko : Schilbe mystus .
Występowanie : Nil i rzeka Zambezi wraz z dopływami.
Wielkość : do 40 cm w akwariach zazwyczaj do 30 cm.
Dymorfizm płciowy : samica większa i bardziej zaokrąglona w partii brzusznej , samiec mniejszy i smuklejszy.
Woda : nie są jakoś bardzo wymagające,twardość do 20 dGH , pH 6,5 - 7,5 ,temperatura 24 - 27 °C .
Akwarium : Powinno być długie i szerokie ryby dość ruchliwe, minimum 200x80cm.Można zasadzić roślinami z jednego boku i z tyłu  między którymi będą mogły swobodnie pływać, najlepiej trawiaste i wysokie których liście rozłożą się na powierzchni wody. Mało światłolubne np.Nurzaniec olbrzymi Vallisneria gigantea lub Zwartka aponogetonolistna  Cryptocoryne aponogetifolia oraz rośliny pływające. Podłoże najlepiej ciemne dekoracje z drewna i gałęzi miedzy którymi lubią przebywać. Oświetlenie stonowane nie lubią jaskrawego światła, w zbyt jasnych zbiornikach będą stały w miejscu gdzie jest cień, u mnie światło tłumi pływające po powierzchni wody drewno.
Cechy zachowania : ryby ławicowe o czym należy pamiętać minimum 10 sztuk, pelagiczne pływają w środkowej partii wody, potrzebują miejsca do wypływania się więc należy im to zapewnić.Spokojne najlepiej trzymać z innymi dużymi rybami w dużych baniakach doskonale komponują się z Brzankami rekinimi Balantiocheilos melanopterus i Brzankami Schwanenfelda Barbonymus schwanenfeldii i  Leptobarbus hoevenii . Natomiast na małe ryby będą polować w nocy.
Dieta : są wszystkożerne, ale  przede wszystkim mięso-zjadacze więc nie stanowią problemu w wykarmieniu ,ja swoim podaję zmieloną wołowinę wraz z wszelkimi mrożonkami wodnych larw i skorupiaków, krewetek i do tego wątróbkę drobiową .Ponadto mięso ryb, zjadają też gotowaną kaszę jęczmienną i płatki owsiane. Płatki należy zagotować przez chwilę na małym ogniu cały czas mieszając wówczas nie mącą wody jak to ma miejsce gdy są sparzone.
Rozmnażanie : niestety brak danych na ten temat ,chyba nikomu do tej pory się nie powiodło.
Wymagania : kilka osobników własnego gatunku , duża przestrzeń do swobodnego pływania ,przytłumione światło.
(http://images37.fotosik.pl/214/ef8c20e63b1bc2c6.jpg)  
Jest także odmiana albinotyczna.
Tekst i zdjęcia są mojego autorstwa .


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: margin Październik 03, 2009, 22:23:59
dziękuję :D bardzo ładne ryby, lubię poznawać nowe gatunki, szkoda, że oferta w sklepach nie jest tak bogata - pozdrawiam i czekam na następne ciekawostki <papa>


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Październik 03, 2009, 22:28:31
Następne postaram się zamieścić w niebawem.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: asagoth Październik 06, 2009, 13:24:27
Hej wszystko fajnie ale w jaki sposób pozyskiwać te ryby, są jakieś sposoby, miejsca, pomysły. (chodzi mi o ciekaw gatunki)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Październik 07, 2009, 04:34:32
Nie wiem jakie gatunki są dla Ciebie ciekawe może jakieś częściej spotykane, generalnie najlepszy sposób to iść do sklepu i się spytać czy sprowadzają na zamówienie ryby.Jeżeli tak to podajesz swoją listę moja ma np. 604 pozycje i czekasz aż coś przywiozą ,ale z tym różnie bywa nieraz jeżeli kogoś nie znają to nie chętnie przywożą bo często ludzie zamawiają i potem nie odbierają .Ja w nowych sklepach daje zaliczkę żeby się nie bali że puszcze ich w  trąbę. Drugi sposób to po prostu odwiedzać dużo różnych sklepów,zdarza się bowiem że trafiają się ciekawe ryby ,niestety często jest to jedna albo dwie sztuki a i często są to ryby ławicowe potrzebujące kilku osobników.W takich przypadkach tłumaczą się tym że wzięli na próbę bo nie wiadomo czy zejdą ,a obok w akwarium siatki nie włożysz tyle gupoli ,tylko ile ich można kupić 5 ,10 , 50 sztuk a z tej ilości będzie 1500 ale najgorsza ta ciąża, gupik wciąż pozostaje rybą problemową jeżeli chodzi o rozmnażanie. Prawda jest jednak taka że ani właściciele sklepów ani tym bardziej ludzie tam zatrudnieni nie mają jakiegokolwiek pojęcia o akwarystyce ( ja przynajmniej z nikim w sklepie nie moglem pogadać o rybach a odwiedziłem ich trochę).Więc trzeba uzbroić się w cierpliwość nierzadko wystawioną na próbę ,ale jeżeli jesteś wytrwały i trafisz na kogoś komu zależy na kasie i klientach to ryby dostaniesz.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Październik 09, 2009, 21:08:35
          Lekcja 4
Mimo słabej frekwencji jedziemy dalej dzisiaj sum który zidentyfikowałem we współpracy z margin.

Systematyka : rodzina bagrowate , kosatkowate Bagridae .
Imię i nazwisko : Mystus gulio .
Występowanie : głównie Indie w ujściu rzeki Godavari ,w estuariach państw leżących nad  Morzem Południowochińskim Indonezja ,Wietnam, Pakistan, Bangladesz, Malezja.
Wielkość : w akwariach raczej nie przekroczy 15 cm.
Dymorfizm płciowy : podobno można rozpoznać na podstawie brodawek płciowych, samiec ma bardziej wydłużoną .
Woda : ryba anadromiczna głównie przebywa w estuariach wchodząc do rzek.Twardość do 24 °n ,pH 6,5 - 8,0 ,temperatura 23 - 27 °C ,wodę trzeba posolić, zasolenie powinno wynosić 1% czyli ok.1,006 g/cm³, mniej więcej 100 g na 10 l wody czyli 4 czubate łyżki stołowe, oczywiście jak większość ryb estuariowych doskonale znosi wahania zasolenia więc nie musi to być radykalnie przestrzegane. Prawdopodobnie może też być przetrzymywany w wodzie słodkiej , ale nie sprawdzałem tego.
Akwarium : Przede wszystkim długie i szerokie wysokość ma drugorzędne znaczenie, minimalne wymiary dla kilku sztuk to 150x60cm dużo wolnej przestrzeni do pływania. Bardzo lubi przebywać w korzeniach i gałęziach imitujących korzenie namorzynów.W tym celu można powkładać pionowo grube gałęzie które bardzo dobrze imitują korzenie mangrowców. Jako podłoże najlepiej piach rzeczny z dekoracji lawę wulkaniczną i skały, światło najlepiej nie za mocne.
Cechy zachowania : bardzo spokojne sumiki nigdy nie zauważyłem aktów przemocy, ławicowe minimum 10 sztuk ( no chyba że w sklepie będzie mniej ) pływają zawsze razem są dosyć ruchliwe jako współmieszkańcy mogą być różne inne ryby estuariowe, nie za małe bo mogą stanowić pokarm i nie za duże żeby nie zjadły sumików. Mogą to być monodactylusy ,argusy , strzelczyki , większe babki, czworooki ,kolcobrzuchy zielone .
Dieta : są wszystkożerne, ale przede wszystkim mięso-zjadacze więc wszelkie mrożonki , ponadto lubią ślimaki ale lepiej usunąć im muszle ,jako uzupełnienie płatkowane pokarmy.
Tarło : brak danych na ten temat, nie wykluczone że rozród następuje w wodzie słodkiej ,ale to tylko domysły.
Wymagania : przestrzeń do swobodnego pływania i możliwość ukrycia się wśród imitacji korzeni namorzynów.
(http://images50.fotosik.pl/219/e7e30ccce7f2e11c.jpg)
Tekst i zdjęcia są mojego autorstwa.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: margin Październik 10, 2009, 17:56:50
Piękna rybka szkoda, że w sprzedaży ich nie widać. Dziękując za ciekawy opis jak zwykle proszę o jeszcze  <papa>
A może napiszesz coś o takich rybkach
http://www.allegro.pl/item763103031_pseudoplatystoma_40cm_zdrowa_piekna.html
http://www.allegro.pl/item759137831_sum_phractocephalus_pseudoplatystoma_16cm_super.html
(z nowości ukazujących się na allegro-może kogoś zainteresują ;))


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Październik 10, 2009, 21:16:31
          Lekcja 5
No tak na allegro tak jak w sklepach nie wiedzą co sprzedają na pierwszym linku jest Pseudoplatystoma fasciatum . Na drugim zdjęcie z neta na którym widoczna jest Pseudoplatystoma corruscans a podpisane phractocephalus /psudoplatystoma sami nie wiedzą co mają. Nie mam żadnego z tych sumów, ale mam innego którego nie mogłem zidentyfikować ponieważ nie pasował do żadnego z rodziny mandiowatych.
Dlatego napiszę co nieco o moim sumie, który nie różni się wymaganiami od tych z allegro.
Przeprowadziłem rewizję tego suma po tym jak margin naprowadziła mnie na trop i teraz wiem jak się nazywa więc małe zmiany nastąpią.

Systematyka : rodzina mandiowate Pimelodidae .
Imię i nazwisko : Pseudoplatystoma corruscans.
Występowanie : Argentyna rzeki Parana i Iguazu, Brazylia, Paragwaj, Urugwaj.
Wielkość : do 160 cm w akwariach mniejszy.
Dymorfizm płciowy : nieznany.
Woda : nie ma specjalnych wymagań poza czystością ,chodzi o nagromadzenie związków azotowych, jako drapieżnik wydala spore ilości zatruwających wodę produktów przemiany materii. Twardość do 24 °n, pH 6,5 - 7,5 temperatura 24 -28 °C .Należy podmieniać co tydzień 20% wody.
Akwarium : I tu zaczynają się schody często można przeczytać że akwarium dla dużych sumów kaczodziobych może się mieścić w granicach od 300 l do 500 l. Moim zdaniem to profanacja trzymać tak duże ryby w takich bańkach, to tak samo jak złota rybka w kuli, poza tym w akwariach tych zalecają nawet sadzenie roślin, to jest po prostu tragedia. Od razu widać że piszą to ludzie którzy tych ryb nie mieli i nie mają o tym jakiegokolwiek pojęcia. A reszta tłoków przepisuje te dyrdymały bez żadnego zastanowienia czy to w ogóle prawda. Te ryby nawet nie będą miały się tam jak obrócić, a chwasty to im potrzebne jak dziura w moście, ewentualnie żeby chyba mogły się w tych krzakach wypróżniać. Uważam że minimalny zbiornik dla młodego osobnika do 30cm to 200 x90 x 60 h. Jednak gdy ryba podrośnie to  już niestety trzeba szykować zbiornik docelowy, minimum akwarium dla tego suma powinno mieć chociaż te nędzne 12 metrów długości, 4 metry szerokości, 120cm wysokości. Jako dekoracje najlepiej użyć sporych kawałów drewna jednak żeby były możliwie płaskie i niewysokie. Należy je poukładać na bocznych lub tylnej szybie w ten sposób żeby pozostało jak najwięcej miejsca do pływania. Światło najlepiej przytłumione, nie lubią jaskrawego jako ryby nocne, ponadto chwastów i tak nie ma sensu sadzić bo ryby zrobią z nich pralkę machnięciem ogona, podłoże najlepiej piaszczyste.
Cechy zachowania : zarówno mój jak i te z allegro są stosunkowo towarzyskie wobec przedstawicieli swojego gatunku jak i ryb których nie będą mogły zjeść , jak to sumy są aktywności nocnej więc ożywiają się wieczorem i w nocy. Można z nimi trzymać płaszczki , arowany ,Gurami olbrzymie Osphronemus goramy, brzeszczotki Chitala ornata , większe gatunki żmijogłowów , zbrojniki, gibbicepsy ,plekostomusy , adonisy Acanthicus adonis ,niszczuki, prapłetwce i prapłaźca, wyrośnięte węgorzyki Mastacembelus erythrotaenia , inne duże sumy w tym także rekinie ,pacu Piaractus brachypomus, Brzanki schwanenfelda Barbonymus schwanenfeldii, Leptobarbus hoevenii, Czukuczany chińskie Myxocyprinus asiaticus, Śpioszka marmurkowa Oxyeleotris marmorata czy też Synbranchus marmoratus.
Dieta : drapieżniki więc wszelkie pokarmy mięsne jako pokarm podstawowy ryby żywe jak i martwe oraz ich mięso, można też dawać wołowinę zmieloną z wszelkiego rodzaju mrożonymi larwami i skorupiakami wodnymi . Młode należy karmić co dziennie dosyć obficie, starsze odżywiają się jak węże jedzą do syta co parę dni.
Tarło : nieznane.
Wymagania : przede wszystkim przestrzeń do swobodnego pływania.
(http://images46.fotosik.pl/212/46d8049046ef9c57med.jpg)
Tekst i zdjęcie są mojego autorstwa.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: margin Październik 11, 2009, 09:16:05
Śliczne dzięki, bardzo chciałam abyś opisał te rybki, w tym także swojego ulubieńca. Podejrzewam, że są to stworzenia nieznane większości akwarystów i mam nadzieję, że dzięki Twoim artykułom będą popularniejsze wśród prawdziwych hobbystów. Pozdrawiam  <papa>


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Październik 11, 2009, 20:24:38
          Lekcja 6
Dzisiaj o szczupieńcu rybie przypominającej naszego szczupaka, a która coraz częściej trafia się w sklepach jednak że informacje które można znaleźć na jej temat to w większości brednie przepisywane bezmyślnie ze strony na stronę ,a które postaram się obalić.

Systematyka : rodzina szczupieńcowate Ctenoluciidae .
Imię i nazwisko: Ctenolucius hu jeta .
Występowanie : Kolumbia Rio  Magdalena ,Wenezuela Río Machango, Rio Negro, Rio Palmar.
Wielkość : do 23 cm,i tu zaczyna się pierwsza bzdura w opisach są wiadomości jakoby ryba ta dorastała do 70 cm w warunkach naturalnych. Nie wiem kto to wymyślił ale nie zależnie od tego czy na wolności czy w akwarium ryby te nie przekroczą 23cm, a jeżeli ktoś miałby większe to proszę o zdjęcie ryby przy linijce.
Dymorfizm płciowy : słabo zaznaczony ,samice większe bardziej zaokrąglone, płetwy odbytowe równe , samce mniejsze, smuklejsze, płetwy odbytowe mają większe z lekko powcinanymi brzegami gdzie promienie wewnętrzne są dłuższe od zewnętrznych.
Woda : nie mają jakichś specjalnych wymagań twardość do 20 °n ,pH 6,0 - 7,5 ,temperatura między 22 - 26 °C ,należy co tydzień wymienić około 20% na świeżą .
Akwarium : spotkałem się z informacją że wystarczy im 120 l (pozostawię to bez komentarza). Przede wszystkim długie i szerokie minimum 150x60 wysokość nie ma większego znaczenia 40 cm wystarczy. Należy je przykryć ponieważ spłoszone mogą z niego wyskakiwać. Trzeba je odpowiednio urządzić w jednym końcu powinny być posadzone rośliny najlepiej trawiaste o liściach kładących się na powierzchnię wody ,lub inne które nie tworzą gęstych kęp. Oczywiście trzeba je posadzić z głową , nie na kupie żeby ryby musiały się szarpać by mogły przepłynąć, lub żeby musiały sobie wycinać drogę maczetą. Tylko tak aby mogły swobodnie miedzy nimi pływać , rośliny mogą dochodzić mniej więcej do połowy akwarium. Na tylną ścianę można dać grube gałęzie między którymi lubią pływać.  Pozostała przestrzeń powinna zostać wolna. Podłoże najlepiej ciemne tak samo tło, oświetlenie powinno być tłumione roślinami pływającymi, lub pływającym drewnem, które wygląda bardzo naturalnie. Kolejna bzdura opisywana wszędzie to filtr powodujący ruch wody który to ryby podobno lubią, ja dla doświadczenia zamontowałem nawet dodatkową głowicę. Okazała się jednak zbędna bo ryby wcale tego nie potrzebują , no i nic dziwnego w środowisku naturalnym znajdowane są na łachach a nie w strumieniach.
Cechy zachowania : no i następne farmazony podobno jest agresywna ja bym nawet był skłonny twierdzić że agresją dorównuje Pielęgnicy niebieskołuskiej Rocio octofasciata. Nic bardziej mylnego są to ryby bardzo spokojne, a nawet płochliwe oczywiście małe ryby pożrą ale to w końcu drapieżniki. Jest to ryba ławicowa należy trzymać chociaż 8 lub więcej sztuk, no chyba że w sklepie będzie mniej, jeżeli więcej osobników to oczywiście zbiornik wtedy powinien być większy. Pojedyncze sztuki są płochliwe, chowają się lub starają się pływać z rybami przypominającymi ich kształty i kolor. Można z nimi trzymać wszystkie ryby oprócz agresywnych które będą za duże do zjedzenia. Najczęściej przebywają w środkowej i przypowierzchniowej warstwie wody, ale też zapuszczają się blisko dna.
Dieta : drapieżnik małe można karmić wszelkiego rodzaju mrożonymi larwami owadów, dżdżownicami narybkiem ryb żyworodnych, dorosłe najlepiej żywymi lub mrożonymi rybami i ich mięsem ponadto dżdżownicami i jako dodatek mieloną wołowiną wraz z wszelkiego rodzaju mrożonymi wodnymi skorupiakami i larwami owadów.
Tarło : rzadko ma miejsce najlepsza symulacja to obfite karmienie żywymi rybami i obniżenie twardości i pH wody. Do tarła przystępują dwa samce i jedna samica ikra składana między roślinami. Młode wylęgają się mniej więcej po upływie doby, a po 4 do 5 dni zaczynają aktywnie pływać w poszukiwaniu pokarmu. Na pierwszy rzut należy im dać larwy solowca najlepiej karmić kilka razy dziennie przechodząc stopniowo na plankton. Młode rosną nierównomiernie dlatego trzeba je segregować.
Wymagania : najistotniejsze to ławica kilku lub kilkunastu osobników.
(http://images45.fotosik.pl/213/679571022b8f20f2med.jpg)
Tekst i zdjęcie są mojego autorstwa.
Filmy przedstawiające polowania.
http://www.youtube.com/watch?v=lz7MWoRVRa0&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=cbwC6wi9nQc&feature=related
A tutaj przygotowania do tarła.
http://www.youtube.com/watch?v=6rcR-HEb5GA


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: margin Październik 11, 2009, 20:34:06
Super opis - super rybka. Bardzo ciekawe i potrzebne informacje podane w obrazowy i klarowny sposób. Większość forumowiczów powinna sobie wziąć do serca "wycinanie drogi maczetą" przez rybki w gąszczu roślin. Pozdrawiam i jak zwykle czekam na następne artykuły  <papa>


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: dobraf Październik 13, 2009, 21:18:10
filmy z polowania niesamowite... :o


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: Drago Październik 21, 2009, 20:52:46
          Lekcja 7
Dzisiaj buszowce.
Systematyka : rodzina łaźcowate Anabantidae, należą do podrzędu błędnikowców razem z rodzinami całuskowate Helostomatidae i guramiowate Osphronemidae ze względu na narząd błędnikowy zwany labiryntem.
Imię i nazwisko : Buszowiec Kingsleya Ctenopoma Kingsleya .
Występowanie : Benin, Kamerun w rzece Sanaga, Gabon, Gambia, Ghana rzeka Tano, Gwinea, Liberia, Mauretania, Nigeria rzeka Ogun, Senegal, Sierra Leone rzeki Little Scarcies, Rokel i Moa, Togo rzeka Mono.
Wielkość : do 24 cm.
Dymorfizm płciowy : nieznany.
Woda : nie ma specjalnych wymagań, twardość 5 – 20 °n, pH 6.0 – 8.0, temperatura 24 -28 °C.
Akwarium : Długie i szerokie minimalne wymiary 150x 60 - 70 cm wysokość jak zwykle ma drugorzędne znaczenie. Jako dekoracje najlepiej drewno i gałęzie ponieważ potrzebuje kryjówek. Rośliny mogą być dość obficie posadzone jednakże trzeba to zrobić z głową, żeby z 200 l nie zrobiło się 80 l do pływania a ryby nie mogły się przedrzeć przez chwasty. Należy je posadzić tak żeby buszowce mogły między nimi swobodnie pływać. Na powierzchni powinny się znaleźć rośliny pływające, lub pływające drewno, tak żeby w akwarium nie było zbyt widno. Rodzaj podłoża nie ma większego znaczenia, powinno być ono jednak ciemne, to samo tyczy się tła, oświetlenie spokojne. Akwarium najlepiej przykryć.
Cechy zachowania : panują dwie opinie na ten temat że są agresywne i że są spokojne. Nie wiem kto i na jakiej podstawie stwierdził że te ryby są agresywne możliwe ze trafił się komuś osobnik agresywny. Jednak jednostkowe przypadki zwiększonej agresji są możliwe w każdej populacji i nie należy na tej podstawie osądzać całego gatunku. Z moich obserwacji wynika jednoznacznie że są bardzo spokojne, nawet płochliwe. Lepiej się czują jeżeli jest chociaż 2-3 osobniki, ale nic nie stoi na przeszkodzie żeby trzymać więcej oczywiście akwarium w tym wypadku powinno być większe niż 200 l. Do obsady nadają się duże i spokojnie pływające ryby, szybcy pływacy będą niepokoić buszowce, natomiast ryby małe będą spożywane.
Dieta : są drapieżnikami dlatego najlepiej wszelkie pokarmy mięsne , takie jak larwy komara, ochotkę, rureczniki, dżdżownice można to podawać też zmielone z wołowiną. Oczywiście w diecie nie powinno zabraknąć ryb żywych i mrożonych.
Rozmnażanie : brak szczegółowych danych na ten temat, można spróbować poprzez symulację pór roku. Potrzebny jest duży zbiornik z wieloma kryjówkami z drewna. Okres sztucznej suszy powinien trwać 2 do 6 tygodni, podczas których jakość i poziom wody w  zbiorniku stopniowo spadają, temperatura rośnie, a ilość pokarmu staje się obfitsza. Okres suszy kończy się uzupełnieniem wody w zbiorniku poprzez dodanie wody deszczowej lub wody z filtra RO i zmniejszenie temp ikra składana w toni wodnej blisko powierzchni gdzie swobodnie pływa nawożenie zewnętrzne, mogą złożyć do 20.000 jaj. Młode karmimy larwami solowca.
Wymagania : kryjówki z drewna, chociaż 2 lub 3 osobniki, przytłumione światło.
(http://images40.fotosik.pl/213/412db9905b76707emed.jpg)
Tekst i zdjęcie są mojego autorstwa.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: margin Październik 21, 2009, 21:32:00
Ooo, nie wiedziałam, że buszowiec rośnie taki duży. W necie widziałam inne gatunki, bardziej łaciate. Czy Twój jest zawsze jednokolorowy, czy zmienia ubarwienie ?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Październik 21, 2009, 22:00:57
W sumie jest 30 gatunków buszowców są łaciate i w pionowe pręgi no i jednolicie ubarwione. Buszowiec Kingsleya jest największym buszowcem jest jednolitego koloru z ciemną plamą na trzonie ogonowym. Te bardziej łaciate to pewnie buszowiec lamparci Ctenopoma acutirostre kiedyś coś o nim naskrobie.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: margin Październik 21, 2009, 22:10:57
Trzymam za słowo,czekam na następne opisy, mnie raczej interesują te mniejsze gatunki ze względów lokalowych ;)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Październik 25, 2009, 17:34:10
          Lekcja 8
Dzisiaj coś z żywej archeologi, czyli jedne z najstarszych ryb, jesiotrowate.

Systematyka : rodzina jesiotrowate Acipenseridae.
Imię i nazwisko : Sterlet, czeczuga Acipenser ruthenus.
Występowanie : Eurazja duży obszar, gatunek introdukowany do wielu krajów europejskich w tym także do Polski.
Wielkość : do 125 cm, zarówno w sadzawkach ogrodowych jak i w akwariach znacznie mniejszy.
Dymorfizm płciowy : jest mi nieznany.
Woda : jest to gatunek typowo słodkowodny, nie stwarza wygórowanych wymagań, twardość 5 -25 °n, pH 6,5 – 7,5, temperatura 22 – 26 °C. Powinna być bardzo dobrze natleniona, są wrażliwe na niski poziom tlenu rozpuszczonego w wodzie spowodowane jest to niskim powinowactwem hemoglobiny do tlenu. W przypadku braku prądu lub awarii systemu filtrującego lub napowietrzającego może dojść do krytycznych sytuacji niedotlenienia. Objawiają się one tym że końce płetw robią się czerwone, wówczas trzeba ryby trzymać w strumieniu wody wypływającej z filtra.
Akwarium : Duża powierzchnia dna, powinno być długie i szerokie. Dla pojedynczego osobnika do 30 cm minimum wymiary długość i szerokość 300x90 cm, dla dwóch lub więcej co najmniej x 2. Dla osobnika powyżej 40 cm minimum wymiar 600x200 cm. Ponieważ ryby są dosyć sztywne i ciężko im manewrować i obracać się zwłaszcza gdy w akwarium jest dużo roślin i elementów dekoracyjnych, wysokość ma drugorzędne znaczenie. Wystrój generalnie jak dla płaczek, rośliny są zbędne, ale jak ktoś musi bo inaczej się udusi to najlepiej po rogach,  rodzaj podłoża nie ma większego znaczenia najważniejsze żeby nie było o ostrych krawędziach np. grys. Do dekoracji najlepiej  drewno które jest stosunkowo płaskie.
Cechy zachowania : bardzo spokojne, przydenne można je trzymać pojedynczo lub kilka, obsadzać z nimi duże i nie agresywne ryby, małe mogą być spożywane.
Dieta : żywią się larwami wodnych owadów więc wszelkie mrożonki ochotka, rureczniki, dżdżownice, gammarus, małymi rybami oraz ikrą, zjadają też pokarm suchy, w sprzedaży jest też specjalny pokarm dla jesiotrów. Trzeba im podawać pokarm opadający na dno.
Rozmnażanie : ryby oferowane w sprzedaży pochodzą z rozrodu sztucznego wykorzystującego stymulację hormonalną.
Wymagania : przede wszystkim dobrze natleniona woda oraz miejsce do pływania.
Uwagi : jeżeli ktoś chce zakupić te ryby do oczka lub akwarium powinien wybierać osobniki pływające spokojnie i miarowo przy dnie. Ryby pływające cały czas nerwowo w środkowych i  przypowierzchniowych warstwach wody i próbujące wyskoczyć dość szybko pójdą na leczenie do doktora kibla i tym samym będzie to czysta strata pieniędzy.
(http://images50.fotosik.pl/219/f043ddabeec7286a.jpg)
Tekst i zdjęcia są mojego autorstwa.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: margin Październik 25, 2009, 17:49:13
Super, zbierz to w książkę i wydaj. Czekam na następne opisy i zdjęcia, to jest najlepsze w tym nudnym życiu. Dzięki  <papa>


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: MarteQ15 Październik 25, 2009, 20:03:42
Miałem 2 jesiotry w oczku wodnym, nie długo bo niecały tydzień i znikneły w paszczy kotów.
Bardzo fajne ryby, moje ulubiony. Na wiosne po przeróbkach zbiornika napewno je sobie sprawie.
Drago
Jak jest z czystością i klarownością wody?
Czy woda lekko zielonkawa , lub mająca herbaciany kolor woda się nadaje?
Bo zawsze sobie wyobrażalem jesiotra w krystalicznie czystych wodach.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Październik 25, 2009, 20:55:09
Jeżeli chodzi o oczko to nie musi być kryształ te ryby nie żyją w potokach, lubią muł na dnie w którym wyszukują sobie wszelkie robale i ich larwy, najważniejsze to dobre natlenienie bo są na to wrażliwe, chociaż starsze osobniki już nie tak bardzo. Ja w oczku mojej matuli rzadko je widuję bo woda nie jest przejrzysta na tyle żeby widać dno głębokość to 150 cm, ale przed zimą robiłem podmiankę wody i żyją wszystkie trzy mają po około 60 cm. Ważne żeby w zimie chodziło napowietrzanie najlepiej jakąś małą pompę umieścić. Bo pod lodem przez parę miesięcy liście i inne śmieci będą się rozkładać i zabierać tlen. Na koty najlepiej przykryć siatką, można kupić w ogrodniczych sklepach internetowych, siatka jest z tworzywa sztucznego.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: MarteQ15 Październik 26, 2009, 09:55:09
Dzięki za info ;) Siatke  takową juz posiadam, czekam tylko jak zima przejdzie i zakupie z 2-3 sztuki jesiotrów.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Listopad 10, 2009, 23:19:51
          Lekcja 9
O krajowym drapieżniku którego można trzymać w ogrzewanym ogólniaku.

Systematyka : rodzina okoniowate Percidae.
Imię i nazwisko : Okoń Perca fluviatilis.
Występowanie : obszar występowania jest tak duży że, w każdym razie w Polsce też występuje, introdukowany nawet w Australii.
Wielkość : dostosowuje do warunków pokarmowych im więcej pokarmu tym większy rośnie, ale rośnie powoli z braku odpowiedniego natlenienia i zbyt malej ilości pokarmu karłowacieje.
Dymorfizm płciowy : podobno samiec ma jaśniejsze płetwy brzuszne i jest intensywniej wybarwiony, samica ma płetwy brzuszne ciemniejsze. Jednak są to informacje nie potwierdzone.
Woda : kranowa nie stawia żadnych wymagań twardość do 30°n, pH 6,5 – 7,5, temperatura 20 – 26°C musi być dobrze natleniona,  jeżeli chcemy trzymać okonie z rybami ciepłolubnymi trzeba je przystosować. Najlepiej zrobić to w akwarium kwarantannowym co tydzień należy podnosić temperaturę o 1°C.
Akwarium : od 300 l w górę jako dekoracje gałęzie, rośliny najlepiej pokroju trawiastego po rogach i z tyłu sporo miejsca do pływania
Cechy zachowania : ryby spokojne nie ruszają ryb których nie są w stanie zjeść, w środowisku naturalnym  młode trzymają się w ławicach najczęściej wśród roślin, natomiast w akwarium pływają w otwartej toni dorosłe polują samotnie w strefie otwartej wody. Należy je zestawiać z rybami większymi i spokojnymi.
Dieta : drapieżnik, młode można karmić wszelkimi mrożonkami larw i skorupiaków wodnych dżdżownicami larwami much tak zwanymi dzikunami dostępnymi w sklepach wędkarskich, no i przede wszystkim rybami żywymi i mrożonymi jest bardzo żarłoczny  młode karmimy codziennie większe po przekroczeniu 20 cm  2-3 razy w tygodniu.
Rozmnażanie : dojrzałość płciową uzyskuje po 3 latach, tarło trwa od marca do czerwca i zaczyna się kiedy temperatura wody przekroczy 8°C, ikra składana sznurami na roślinach.
Wymagania : przede wszystkim dobrze natleniona woda i obfitość pokarmu.
Pozyskanie : ja swoje złowiłem w siatkę w bajorze podczas łowienia słonecznic na pokarm młode trzymają się wśród trzciny, pałek wodnych i pod opuszczonymi nad wodę krzakami. Można też spróbować na wędkę ale raczej długo nie pożyją bo to dość delikatne ryby.
Tekst jest mojego autorstwa zdjęcia nie zdążyłem zrobić ponieważ zostały zjedzone ale chyba każdy wie jak okoń wygląda.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: dobraf Listopad 10, 2009, 23:37:43
lekcje trochę jak w szkole ale ze zniecierpliwieniem czeka się na następną... swoista akwarystyczna "akademia pana kleksa" :D Jednym słowem: dobra robota. Czekam na dalszy ciąg.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: asagoth Listopad 11, 2009, 01:58:44
Ja się podepne bo to także moja działka...a moje doświadczenia wyglądają troszkę inaczej:) i nie traktuj tego jak atak...
Więc tak okoń rośnie szybko jednak do pewnej wielkości, młode 4 cm osobniki w ciepłej wodzie i przy obfitości pokarmu potrafią w kilka mies urosnąć dwa razy potem kiedy okoń ma już te naście cm tempo jego wzrostu się spowalnia i żeczywiście potrzeba naprawde wielu lat aby dorósł do pokaźnych rozmiarów.
O dyformiźmie żadna z dostępnej mi literatury nic nie wspomina. Mógłbym wiedzieć skąd ta informacja?

Okonie przejawiają terytorializm i agresje jeśli poczują się zagrożone pod względem konkurencji pokarmowej, tak wynika z moich ostatnich 2 letnich obserwacji okoni...
zastanawia mnie to karmienie 20 cm osobników czemu należy przestać je karmić co dzień??

ja obecnego okonka mam z haka i jest z nim wszystko ok.

zapraszam do przyszłego Magazynu Akwarium w którym najprawdopodobniej ukaże się mój artykuł na temat Okonia w akwarystyce
Pozdrawiam


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Muchomorek Listopad 11, 2009, 14:39:15
Odniosę się do występowania okonia w stadach. Według moich obserwacji okonie są stadne, jak i młode, tak i starsze. Często występują pojedynczo w wieku starszym, ponieważ są z reguły przetrzebione. Okoń ładnie współpracuje w stadzie, potrafią sobie naganiać rybę pod nos.
Jak zauważyłem, okonie występują w stadzie po kilkanaście sztuk. Widziałem już takie stada dużych okoni po 1,2-1,5 kg każdy. Jeśli znajdą ładne zatopione drzewo, to się rozproszą wokół tego drzewa, ale grupa zostaje. Zimą zbierają się w większe stada, nawet ponad 100 sztuk.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Listopad 12, 2009, 20:15:49
Więc tak panowie :
asagoth a dlaczego miałbym traktować to jak atak liczyłem na to że napiszesz co innego dyskutować z kimś kto nie ma pojęcia, a co innego z kimś kto się tym zajmuje i kto takie ryby trzyma.  
 
Moje okazy miały około 10 cm miałem je dość krótko niewiele ponad pół roku niestety śpioszki je przerosły i pewnej listopadowej nocy okonie zniknęły. Jednakże przez ten czas który były u mnie żarły za dwóch ale niewiele podrosły. Nie zaobserwowałem u siebie agresji ani wewnątrz ani zewnątrz gatunkowej podczas karmienia, rozpychały się łokciami przy jedzeniu ale do żadnych aktów przemocy nie dochodziło. Na ciąg dalszy moich obserwacji muszę poczekać do wiosny kiedy znowu nałapie sobie kolejne.
 
O dymorfizm płciowy pytałem wędkarzy którzy specjalizują się w łowieniu tych ryb dlatego napisałem że są to informacje nie potwierdzone, bo tak naprawdę to nie wiem czy to prawda.

Wszystkie duże drapieżniki odżywiają się jak węże czyli jedzą do syta raz na kilka dni,  jako dorosłe nie potrzebują już tyle protein do wzrostu dlatego najlepiej właśnie tak je karmić.

Podczas odłowu w siatkę zanim dowiozłem je do domu i potem podczas aklimatyzacji zeszło mi kilka sztuk chyba są dość wrażliwe na stres, wędkarze też twierdzą że są delikatne, dlatego zalecam łowienie siatką , chociaż nie napisałem definitywnie że okonie z haczyka nie przeżyją , zawsze można spróbować.

Magazyn Akwarium rzadko dostaje, bo albo nie przywiozą wcale albo późno i się nie załapię , a prenumerować nie chce bo nie zawsze jest coś co mnie zainteresuje czyli rybie nowości lub rzadkości. Poza tym często moje obserwacje nie zgadzają się z tym co oni piszą na temat ryb które posiadam, ale jeżeli uda mi się go dostać to z miłą chęcią przeczytam. Chodzi o grudniowy numer?
Pozdrawiam.

Muchomorek nie wykluczone że jest tak jak piszesz, ja informacje na  temat ich zachowań gdy są dorosłe szukałem u wędkarzy bo kto lepiej zna krajowe ryby. Twierdzili zgodnie że tak zwane garbusy są samotnikami i taką sztukę złowić to wyczyn, ponadto mój znajomy który nurkuje też twierdził że widział duże okonie same więc nie wiem jak to jest bo niestety nie mam swoich obserwacji w tym kierunku a na takich polegam najbardziej. Dlatego opierałem się na tych informacjach i nie będę stał za nimi murem bo po prostu nie wiem jak to jest z tymi rybami.

dobraf następne lekcje będą na pewno, skoro wątek był w akwarystycznych pogaduszkach to chciałem też coś napisać o ciekawym płazie, jednak skoro został przeniesiony do ryb to chyba nie pozwolą mi tu napisać.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Muchomorek Listopad 12, 2009, 20:56:00
Muchomorek nie wykluczone że jest tak jak piszesz, ja informacje na  temat ich zachowań gdy są dorosłe szukałem u wędkarzy bo kto lepiej zna krajowe ryby. Twierdzili zgodnie że tak zwane garbusy są samotnikami i taką sztukę złowić to wyczyn, ponadto mój znajomy który nurkuje też twierdził że widział duże okonie same więc nie wiem jak to jest bo niestety nie mam swoich obserwacji w tym kierunku a na takich polegam najbardziej. Dlatego opierałem się na tych informacjach i nie będę stał za nimi murem bo po prostu nie wiem jak to jest z tymi rybami.

Piszę to jako wędkarz z trzydziestoletnim stażem. Okoń to moja ulubiona ryba. Kiedyś też uważałem, że duże okonie to samotniki, ale zdobyłem trochę doświadczenia, pojawiły się echosondy i zmieniłem zdanie. Wędkarze z echosondą potrafią namierzyć taką grupę i wyłowić wszystkie, o ile żerują. Mam też własne doświadczenia z chodzenia ze spinningiem nad jeziorem, gdzie jest ładny okoń i gdzie występuje sporadycznie. Tam gdzie jest okoń, ludzie mówią, że "ładnie żeruje", a jak go już wyłapią, że "nie żeruje w tym roku".
Wpuszczamy przez kilka lat sporo okonia, to na lodzie byli tacy, co łowili w ciągu jednego dnia i w jednym miejscu po 160 sztuk, chwalili się później kolegom i jestem przekonany, że mówili prawdę. Niestety, podobnie postępują wędkarze z kadry spinningowej: spinning, łódka, lód w lodówce turystycznej i łowią nie przejmując się jakimiś limitami 10-letnie garbusy.  :-\
Temat ciekawy i wart solidnego opracowania, tylko "materiału" do opracowania brakuje i będzie mniej :-\


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Listopad 12, 2009, 21:40:23
No fakt z echosondą łatwo namierzyć ryby, i też znam takich co łowią ponad limity a potem nie wiedzą co z tymi rybami robić, a jak pytałem po co wam tyle tych ryb czy nie lepiej zostawić sobie na kolejne wypady, to odpowiedź była co najmniej głupia bo brały.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Listopad 12, 2009, 21:45:27
          Lekcja 10
Dzisiaj o rybie której nie powinno się kupować pod wpływem chwilowego impulsu.

Systematyka : rodzina czukuczanowate Catostomidae.
Imię i nazwisko : Czukuczan chiński Myxocyprinus asiaticus .
Występowanie : Chiny  dorzecza Jangcy rzeki Changjiang i Minjiang, endemit .
Wielkość : do 60 cm jednak taką wielkość może osiągnąć w sporym akwarium.
Dymorfizm płciowy : u młodych osobników nieznany, dorosłe samce mają czerwonawe zabarwienie.
Woda : nie powinna być zbyt ciepła temperatura 16 – 24 °C, w wyższej temperaturze zapada na choroby grzybicze, twardość 4 – 18 °n, pH 6,9 – 7,5, należy ją regularnie podmieniać nawet do 30 % objętości.
Akwarium : Zbiornik dla tych ryb musi być specyficzny ponieważ musi być zarazem długi, szeroki i wysoki dla młodych ryb do 20 cm minimum 200x90x60h cm, dla dorosłych minimum 600x300x 120h cm. Dno z drobnego najlepiej rzecznego piasku, ze sklepu też się nada o granulacji około 1 mm.  Rośliny są zbędne ale jak muszą być to najlepiej po rogach trzeba się jednak liczyć z tym że młode pędy będą obgryzane. Do dekoracji najlepiej jakieś płaskie drewno, generalnie duża powierzchnia do pływania.
Cechy zachowania : ryby zgodne spokojne należy trzymać przynajmniej 4 osobniki samotne stają się osowiałe i tracą chęć do życia częściej też są narażone na infekcje. Zestawiać je należy z dużymi rybami najlepiej takimi które zajmują środkowe i przypowierzchniowe warstwy wody. Wraz ze wzrostem kształt ciała ulega wydłużeniu płetwa grzbietowa robi się znacznie mniejsza a czarne pionowe pasy się rozmyją.
Dieta :  w naturalnym środowisku odżywia się przede wszystkim bentosem,  wszystkożerny każdy pokarm który opada na dno, ale przede wszystkim pokarm roślinny.
Tarło : podobno wędrują w górę rzeki Jangcy.
Wymagania : przede wszystkim przestrzeń, co najmniej 4 osobniki i nie za ciepła woda.
Uwagi : przed zakupem tych ryb należy się im dobrze przyjrzeć ponieważ często są zarobaczone są wtedy wychudzone i płaskie jak liście, takie ryby są bardzo słabe i wycieńczone, nie przyjmują pokarmu . Należy brać tylko osobniki które mają normalny wygląd czyli nie chude, jednak nawet wtedy powinny przebyć ponad dwumiesięczną kwarantannę. Bo przy średniej cenie 50 zł za osobnika 4-5 cm i razy to chociaż 4  sztuki ale lepiej więcej bo zawsze może coś odpaść to jest już dla wielu  duży koszt.
(http://images49.fotosik.pl/226/9ea5946d4154d878med.jpg)
Tekst i zdjęcia są mojego autorstwa.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: margin Listopad 14, 2009, 22:55:44
Świetne ryby, niestety niewielu akwarystów może sobie na nie pozwolić (za małe zbiorniki). Dobrze, że jest ktoś kto może przybliżyć nam takie egzotyczne gatunki. Dziękuję i czekam na następne pasjonujące lekcje <papa>


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: asagoth Listopad 15, 2009, 14:40:26
Więc tak panowie :
asagoth a dlaczego miałbym traktować to jak atak liczyłem na to że napiszesz co innego dyskutować z kimś kto nie ma pojęcia, a co innego z kimś kto się tym zajmuje i kto takie ryby trzyma. 
 
Moje okazy miały około 10 cm miałem je dość krótko niewiele ponad pół roku niestety śpioszki je przerosły i pewnej listopadowej nocy okonie zniknęły. Jednakże przez ten czas który były u mnie żarły za dwóch ale niewiele podrosły. Nie zaobserwowałem u siebie agresji ani wewnątrz ani zewnątrz gatunkowej podczas karmienia, rozpychały się łokciami przy jedzeniu ale do żadnych aktów przemocy nie dochodziło. Na ciąg dalszy moich obserwacji muszę poczekać do wiosny kiedy znowu nałapie sobie kolejne.
 
O dymorfizm płciowy pytałem wędkarzy którzy specjalizują się w łowieniu tych ryb dlatego napisałem że są to informacje nie potwierdzone, bo tak naprawdę to nie wiem czy to prawda.

Wszystkie duże drapieżniki odżywiają się jak węże czyli jedzą do syta raz na kilka dni,  jako dorosłe nie potrzebują już tyle protein do wzrostu dlatego najlepiej właśnie tak je karmić.

Podczas odłowu w siatkę zanim dowiozłem je do domu i potem podczas aklimatyzacji zeszło mi kilka sztuk chyba są dość wrażliwe na stres, wędkarze też twierdzą że są delikatne, dlatego zalecam łowienie siatką , chociaż nie napisałem definitywnie że okonie z haczyka nie przeżyją , zawsze można spróbować.

Magazyn Akwarium rzadko dostaje, bo albo nie przywiozą wcale albo późno i się nie załapię , a prenumerować nie chce bo nie zawsze jest coś co mnie zainteresuje czyli rybie nowości lub rzadkości. Poza tym często moje obserwacje nie zgadzają się z tym co oni piszą na temat ryb które posiadam, ale jeżeli uda mi się go dostać to z miłą chęcią przeczytam. Chodzi o grudniowy numer?
Pozdrawiam.

Muchomorek nie wykluczone że jest tak jak piszesz, ja informacje na  temat ich zachowań gdy są dorosłe szukałem u wędkarzy bo kto lepiej zna krajowe ryby. Twierdzili zgodnie że tak zwane garbusy są samotnikami i taką sztukę złowić to wyczyn, ponadto mój znajomy który nurkuje też twierdził że widział duże okonie same więc nie wiem jak to jest bo niestety nie mam swoich obserwacji w tym kierunku a na takich polegam najbardziej. Dlatego opierałem się na tych informacjach i nie będę stał za nimi murem bo po prostu nie wiem jak to jest z tymi rybami.

dobraf następne lekcje będą na pewno, skoro wątek był w akwarystycznych pogaduszkach to chciałem też coś napisać o ciekawym płazie, jednak skoro został przeniesiony do ryb to chyba nie pozwolą mi tu napisać.


Ja o dymorfizm tez pytałem bo mnie zaciekawiłeś ale niestety nie dowiedziałem sie nic ciekawego ;/ więc nie wiem sam, wszystkie moje pozycje podają jego brak ja tez nigdy nie zauważyłem jakiś różnic. gdyby mieć z 500l zbiornik z chłodziarką i doprowadzić do ich tarła, to wtedy można by podyskutować bo miało by się czarno na białym który jest który, co do agresji to żadna książkowa wiedza ani nikt z osób zajmujących się naszymi rybami nic na ten temat nie mówi, a ja przez ostatnie 2 lata obserwowałem takie zachowanie u 3 ryb pochodzących z różnych stawów, ryby nie były razem w zbiorniku , co dało mi wiele do myślenia. Podejrzewam że przyczyną może być pojedyńcze trzymanie tych osobników, co do stadności to przychylam się do tego że okoń jest tak samo stadny jak i samotny, ja obserwowałem nie raz samotne kilku cm sztuki, Muchomorek widział stada dorosłych, a w naukowych pozycjach piszą że za młodu stadne potem samotne, więc tak naprawde pewnie jest jakaś zależność lecz  wiedza w dostępnych pozycjach uniwersyteckich jest jeszcze bardzo okrojona i kończy się na dokładnym pomierzeniu i powazeniu złapanych osobników, a co do trybu życia np. znalazłem wiele nieścisłości,  ponieważ dużo zależy od zbiornika. Okonek jest niesamowicie wrażliwy jak ma kilka cm szczególnie na brak tlenu, ale co do wiekszych z haka nigdy nie miałem problemu, jeśli złapały się za pysk. Sam nie wiem kiedy mi to wydrukują dlatego napisałem najprawdopodobniej ale jak będe wiedział na 100% to napewno napisze.

A co do karmienia dużych ryb drapieżnych to owszem masz racje ale ja nie aż tak duże na myśli miałem... :)
Pozdrawiam


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Listopad 16, 2009, 21:23:58
Margin no właśnie dlatego napisałem że nie powinna byc kupowana pod wpływem chwilowego impulsu bo wielu ludzi kupuje ryby o których nie mają pojęcia i potem są problemy, jednak przed zakupem powinno się zasięgnąć informacji oczywiście nie w sklepie i uniknąć niespodzianek. Jednak mało kto to robi, i nie można do końca tego ganić bo często informacje na temat różnych ryb to bzdety przepisywane bez żadnego zastanowienia i własnych obserwacji ze strony na stronę. Szkoda tylko że taki mały odzew.

Asagoth masz rację jedyne wyjście do oznaczenia płci to rozmnożenie ich w niewoli, chociaż zastanawiam się czy okonie są rozmnażane w stawach hodowlanych i może tam poszukać informacji, ale w mojej okolicy same pstrągi mają.
A do agresji to nie wykluczone że masz rację ja swoje złapałem jednorazowo dużą siatką łącznie wpadło 11 sztuk przeżyły 4, 4 padły już w drodze do domu, no ale i też krótko je trzymałem u siebie w porównaniu do Ciebie.

Miałeś może w akwarium kiełbia albo czebaczka amurskiego Pseudorasbora parva , ja mam niestety po jednej sztuce kupiłem je bardzo małe w sklepie przyszły razem z rybami do stawku.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Listopad 16, 2009, 21:42:26
          Lekcja 11

Systematyka : rodzina : karpiowate Cyprinidae.
Imię i nazwisko : Osteochilus sp. .
Występowanie : Wietnam w Mekongu, Tajlandia w Mekongu i Chao Phraya, Malezja, Laos w Mekongu, Borneo, Sumatra, Jawa, Kambodża.
Wielkość : do 18 cm.
Dymorfizm płciowy : nieznany.
Woda : nie jest wymagająca twardość 3 - 15 °n, pH 6,0 – 7,5, temperatura 24 – 28 °C.
Akwarium : Minimalne wymiary akwarium 150x60 cm. Sporo drewna i gałęzi wśród których lubią przebywać, choć podobno żyją w strumieniach ale u mnie nie wykazują zainteresowania prądem wody. Rośliny można posadzić ale tak żeby było miejsce do pływania, przy jaskrawym świetle są płochliwe więc dobrze jest przykryć powierzchnie wody roślinami pływającymi.
Cechy zachowania : Najlepiej  trzymać kilka sztuk tworzą luźną ławicę nie są agresywne ani zaczepne więc można je zestawiać nawet z małymi rybami.  Przebywają w przydennej warstwie wody najchętniej miedzy korzeniami, żerują w dnie, dlatego podłoże powinno być z piasku lub żwiru a nie z grysu.
Dieta : nie stawia żadnych problemów jest wszystkożerna, potrzebuje dodatku pokarmu roślinnego chociaż nie zauważyłem podgryzania chwastów.
Rozmnażanie : brak danych.
Wymagania : drewno jako kryjówki, nie za silne oświetlenie, kila sztuk.
(http://images48.fotosik.pl/228/3bcb1024f5d46216med.jpg)
Tekst i zdjęcia są mojego autorstwa.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: asagoth Listopad 16, 2009, 22:20:15
Czebaczka jeszcze nie natomiast kielbie często;)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Muchomorek Listopad 16, 2009, 22:36:52
Asagoth masz rację jedyne wyjście do oznaczenia płci to rozmnożenie ich w niewoli, chociaż zastanawiam się czy okonie są rozmnażane w stawach
Ja zauważam różnicę między samcem, a samicą okonia o tej porze roku aż do tarła wiosną. Samice są większe i do tego grubsze, bo mają ikrę i od razu to widać. Latem nie zauważam.
Oskrobałem dzisiaj 55 sztuk okonia (coś koło 10 kg ryby), w tej grupie trafiło się tylko 5 samców. Od razu wyjaśniam, że ryba ze stawu - odpad z hodowli, bardzo smaczny zresztą  ;)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Listopad 16, 2009, 23:04:04
Asagoth skoro miałeś kiełbie to jak u nich jest z towarzystwem swojego gatunku to są ryby ławicowe czy nie bo mój nie wykazuje oznak stresu tym że jest sam, żywo pływa po całym akwarium nie chowa się w ogóle.

Muchomorek a szkoda że nie porównałeś koloru płetw tych samców z pozostałymi rybami, bo jestem ciekaw czy są jakieś różnice.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Muchomorek Listopad 16, 2009, 23:11:00
Jutro mogę popatrzeć, jakoś nie bardzo wierzę w tę różnicę, ale z drugiej strony jakoś ryby muszą się rozpoznawać? Szkoda że nie mam sprawnego aparatu.  :(


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: asagoth Listopad 17, 2009, 02:42:42
owszem mi też się zdażało trzymac jednego z tego względu że kiełbie bardzo często są nosicielami pasożytów jelitowych, (łaciny nie podam bo jest 2 30 a mi się nie chce szukać:)) dlatego bywało tak że został mi jeden i radził sobie bez problemu lecz wszystkie obserwacje kiełbi w naturze mówią mi że jest to mocno ławicowa ryba, nigdy nie widziałem żeby było ich mniej niż 10 w jakimś miejscu a przy odłowach zawsze jak wchodziliśmy w dołek to wyciągaliśmy ich od groma. W akwarium trzymają się również w ławicy. Uważaj na niego i patrz czy nie chudnie bardzo łatwo można stracić część ryb.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Listopad 22, 2009, 23:00:52
Tego kiełbia mam od maja i tak wyszło że był odrobaczany capifosem razem z innymi rybami chociaż nie wiedziałem że są nosicielami pasożytów. Tak podejrzewałem że raczej trzymają się grupkami ale po obserwacji tego mojego to pewny nie byłem.

          Lekcja 12
Mały i ciekawy danio.

Systematyka : rodzina karpiowate Cyprinidae .
Imię i nazwisko : Danio choprae .
Występowanie : Myanmar dawna Birma, dopływ rzeki Irawadi, endemit.
Wielkość : do 3 cm.
Dymorfizm płciowy : samice są większe bardziej zaokrąglone w partii brzusznej i słabiej ubarwione, samce mniejsze, smuklejsze i intensywniej ubarwione.
Woda : najlepiej miękka 4 – 15 °n, pH 6,0 – 7,0, temperatura 22 – 27 °C .
Akwarium :  Zalecane jest już od 50 l, jednak ja uważam że minimalne to 80x40 cm a dlaczego to opiszę poniżej. Baniak należy urządzić tak żeby było dużo miejsca do pływania, wiec rośliny z tyłu i po bokach, rodzaj podłoża nie ma znaczenia byle by było ciemne tak samo tło. Światło przytłumione i rośliny pływające wtedy ładnie uwidaczniają się kolory tych rybek. Jednak rośliny pływające powinny zajmować tylko część powierzchni ma to znaczenie przy karmieniu. Akwarium trzeba szczelnie przykryć są dobrymi skoczkami.
Cechy zachowania: tak jak wspomniałem wyżej akwarium od 80 l w górę z tego powodu że są to rybki bardzo żywiołowe, pelagiczne pływają bez przerwy w środkowych i przypowierzchniowych warstwach wody. Samce niekiedy wykazują agresję, u mnie zdarzało się że podgryzały płetwy ogonowe u Pseudomugil furcatus . Jednak nie robiły im większej krzywdy. Należy trzymać chociaż 20 sztuk ale moim zdaniem lepiej więcej w takiej gromadce ich efekt jest znacznie lepszy, tym bardziej że nie jest to ryba osiągająca znaczne rozmiary. Jeżeli ktoś trafiając na te ryby w sklepie chce dziadować i zdecyduje się wziąć 2 czy 5 sztuk to lepiej nich nie kupuje wcale bo szkoda tych ryb.
Dieta : wszystkożerne jednak pokarmy suche tylko jako uzupełnienie natomiast powinny dostawać wszelkie drobne larwy i skorupiaki wodne. Bardzo ważny jest też dodatek owadów w tym celu najlepiej karmić je muszkami owocowymi i dlatego rośliny pływające powinny pokrywać tylko część powierzchni wody.
Tarło : przed tarłem ryby obficie karmimy zwłaszcza muszkami owocowymi i mrożonymi pokrojonymi larwami komarów. Do tarła należy przygotować zbiornik około 20 l napełniony do polowy miękką wodą 4 °n twardość węglanowa jak najniższa, pH 6,0 i temperatura 26 °C . Na dno najlepiej włożyć ruszt ikrowy a na nim drobno pierzaste rośliny np. mech jawajski , wywłócznik, kabomba, akwarium najlepiej przyciemnić. Tarlaki wpuścić wieczorem zazwyczaj rano przystępują do tarła po skończeniu rybki trzeba odłowić. Młode w temperaturze 26 °C zazwyczaj wylęgają się w ciągu 3 dób. Po rozpoczęciu pływania pierwszy pokarm powinny stanowić pierwotniaki więc trzeba zawczasu założyć hodowlę pantofelków. Następnie można przejść na larwy artemii.
Wymagania : przede wszystkim liczebność chociaż 20 sztuk poza tym dużo miejsca do pływania i muszki owocowe jako uzupełnienie diety.
(http://images45.fotosik.pl/231/28c6d9588a3f07fa.jpg)
Tekst i zdjęcia są mojego autorstwa.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: margin Listopad 22, 2009, 23:09:36
Piękna rybka, gdzie można kupić takie cuda. Nigdy takiego danio nie widziałam w sklepie. Kolorki naprawdę tęczowe, szkoda, że nie można mieć wszystkiego ... :(


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: lukas Listopad 23, 2009, 18:46:24
w 3mieście jest raczej ogólnie dostępna i nie jest specjalnie kosztowna także cena z pewnością nie będzie przeszkodą przy zakupie stada.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: margin Listopad 23, 2009, 18:58:15
no cóż, jakby to powiedzieć... ja mam do 3miasta dosyć daleko (okolice Przemyśla), ale dziękuję za informację  <papa>


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Listopad 26, 2009, 22:50:31
Wszystko zależy od hurtowni jedne biorą takie ryby inne nie, ja natrafiłem na nie przypadkiem, a skoro jest dostępna w Trójmieście to pewnie któraś z pobliskich hurtowni je posiada.

          Lekcja 13

Systematyka :
1. Rodzina guramiowate Osphronemidae.
2. Rodzina całuskowate Helostomatidae.
Imię i nazwisko :
1. Gurami drobnołuski Trichogaster microlepis.
2. Gurami całujący Helostoma temminkii , najczęściej dostępna jest forma ksantoryczna .
Występowanie :
1. Kambodża dopływ Mekongu i rzeka Sangke, Tajlandia w dorzeczu Chao Phraya, Wietnam w dorzeczu Mekongu, introdukowany do Singapuru i Tajwanu.
2. Kambodża w dorzeczu Mekongu, Sumatra i Borneo, Malezja, Tajlandia, introdukowany na Filipiny, Sri Lankę i Singapur.
Wielkość :
1. Do 13 cm.
2. Do 30 cm.
Dymorfizm płciowy :
1. Samce mają zabarwione na pomarańczowo płetwy brzuszne i większą płetwę grzbietową, samice płetwy brzuszne jasne i mniejszą płetwę grzbietową.
2. Dojrzałe samice nieco pełniejsze w partii brzusznej.
Woda :
1. Twardość 4 – 20 °n, pH 6,0 – 7,5 ,temperatura 24 – 30 °C.
2. Twardość 5 - 20°n , pH 6,5 – 7,5 , temperatura 24 - 28°C.
Akwarium :
1. Długie i szerokie, wymiary 120x50cm wysokość może mieć i 30 cm, jeżeli ktoś chce kilka sztuk wymiary powinny wzrosnąć. Żadnych gęsto zarośniętych zbiorników, rośliny należy posadzić z tyłu i po bokach tak żeby ryby mogły swobodnie między nimi pływać, z przodu dużo miejsca do swobodnego pływania. Jako dekoracje korzenie i gałęzie dobrze też przykryć część powierzchni wody roślinami pływającymi.
2. Najmniejsze akwarium w jakim można trzymać tą rybę to 160x60cm, obsada roślinna tak jak wyżej, rośliny najlepiej solidne i sztywne delikatne będą objadane należy posadzić tak jak u poprzedniego gatunku, trzeba zostawić sporo miejsca do pływania. Dekoracje tak jak wyżej, część akwarium najlepiej przykryć roślinami pływającymi. Obydwu gatunków nie należy trzymać z rybami obgryzającymi płetwy i agresywnymi, akwarium dobrze przykryte aby warstwa powietrza nad wodą była ogrzana. Ponieważ jako labiryntowce pobierają powietrze atmosferyczne.
Cechy zachowania :
1. Są spokojne nawet bojaźliwe najlepiej trzymać kilka sztuk nie zauważyłem agresji wewnątrz ani zewnątrz gatunkowej należy zapewnić im spokój więc żadnych szybko pływających ryb.
2. Młode osobniki są spokojne, ruchliwe, złączają się wargami i przepychają, większe najlepiej trzymać z rybami odpowiadającymi im wymiarami lub większymi bo wyrośnięte osobniki niekiedy wykazują agresje do mniejszych ryb.
Dieta :  są wszystkożerne jednak pokarm powinien być drobny bo mają małe pyszczki, dla gurami całujących znaczny dodatek karmy roślinnej.
Rozmnażanie :
1. Na około 10 dni przed tarłem ryby obficie karmimy i nie należy podmieniać wody przynajmniej trzy tygodnie, świeża woda w tarliskowym i wyższa temperatura stymuluje je do tarła.   Akwarium około 60 l woda miękka i kwaśna o temperaturze 28 – 30 °C i poziomem wody około 15 cm . Na powierzchni dużo kawałków roślin które posłużą do zrobienia przez samca gniazda. Po tarle samicę odławiamy samiec pilnuje gniazda wylęg następuje po około trzech dniach po tym czasie odławiamy samca, młode należy karmić pierwotniakami potem można przejść na larwy solowca i roztarty na pył suchy pokarm.
2. Ma charakter przypadkowy trzeba przygotować baniak minimum 150 l z miękką wodą o temperaturze 25 – 28 °C. Nie buduje gniazda ikra jest lżejsza od wody i wypływa na powierzchnię, młode należy karmić pierwotniakami i roztartymi na pył suchymi pokarmami.
Wymagania :
1. Zapewniony spokój, przykryte akwarium.
2. Przestrzeń do pływania, spory dodatek karmy roślinnej i przykryte akwarium.
(http://images40.fotosik.pl/227/5b9d78f839770fa6.jpg)
Tekst i zdjęcia są mojego autorstwa.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: dwight 18 Grudzień 11, 2009, 19:15:16
Witam wszystkich i witam oczywiście Drago mając nadzieje że udzieli mi kilku rad  ;D

No to do rzeczy , zmieniłem całkowicie wystrój mojego 230l baniaka , zrezygnowałem z BW i z paletek które sprzedałem(za całkiem pokaźną sumkę  ;D ) , przemeblowałem baniak , posadziłem sporo żabienic i lotosów wywaliłem grubszy korzeń i akwarium prezentuje się bardzo ładnie , i właśnie jutro zaczynam kupowanie nowych mieszkańców mojego baniaczka , nudzą mnie już te wszystkie pospolite ryby typu neon i postanowiłem zabrać się za coś ciekawego. A więc: jest mnóstwo gatunków które chciałbym mieć jednak nie na wszystkie mogę sobie pozwolić ,po dłuższym namyśle wybrałem jednak wielopłetwca ozdobnego po prostu zakochałem się w tej rybie  ;)  i chciałbym uzyskać trochę informacji na jej temat bo nie zbyt dużo info. znalazłem.A więc tak:

-jest to samotnik czy zwierze żyjące w grupie?
-potrzebuje twardej czy miękkiej   /kwaśnej czy bardziej zasadowej wody ?
-lubi zacienione czy jasno oświetlone baniaki?

z góry dzięki za odpowiedź  <papa>


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Grudzień 12, 2009, 03:22:31
Więc tak miałem tu napisać o 3 gatunkach wielopłetwców( między innymi o ozdobnym) i trzcinniku bo to jedna rodzina. Jednak poza okoniem jest tak nikłe zainteresowanie innymi rybami niż gupol, neon, molinezja, że dałem sobie spokój. Myślałem że może za trudne więc wrzuciłem gurami ale, gurami też nikt nie ma w akwarium i nie chce się podzielić swoimi obserwacjami i doświadczeniami. Napisze Ci o tym wielopłetwcu wieczorem, moje obserwacje, ale też przejrzę tajemniczy atlas w poszukiwaniu wiadomości, z którego podobno kopiuję informacje.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: lukas Grudzień 12, 2009, 14:38:14
Drago - alternatywa akwarystyczna zawsze będzie w porażającej mniejszości w stosunku do mainstreamu - jak w życiu :) Ale takie indywidualności są temu forum potrzebne  i zawsze mile widziane. Kontynuuj swój wątek w niezmienionej formie - wierz mi, że sporo osób go czyta i może właśnie on skłoni ich do zmiany zainteresowań na gatunki mniej barwne, ale za to niesamowicie interesujące.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Grudzień 12, 2009, 20:28:13
dwight jeżeli chodzi o zachowanie mam 3 sztuki w dwóch akwariach, w mniejszym jeden podrostek ma około 14 cm, w drugim dwa prawie dorosłe mają około 27 cm. Ich zachowania różnią się bardzo ten pojedynczy jest skryty, mało widoczny i płochliwy najmniejszy ruch poza akwarium i już jest schowany.Natomiast te dwa co są razem zachowują się zupełnie inaczej rzadko korzystają z kryjówek nie boją się i są bardziej ruchliwe. Więc jeżeli chcesz mieć te ryby ja polecam zakupienie chociaż 3 osobników,z tego co obserwuję lepiej się czują jeżeli jest ich więcej. Można się natknąć na opinie że ten gatunek jest bardzo agresywny w stosunku do przedstawicieli swojego gatunku. Jednak z moich obserwacji wynika ewidentnie że to wierutna bzdura, co prawda jednostkowe przypadki zwiększonej agresji są możliwe w każdej populacji ale nie należy na tej podstawie osądzać całego gatunku. Możliwe jest też że komuś się trafił furiat lub były przetrzymywane w zbyt ciasnym baniaku i stąd ta agresja.Ja kilka lat temu kiedy pierwszy raz zetknąłem się z wielopłetwcem senegalskim zauważyłem że na kwarantannie na której miałem dwa osobniki w akwarium 70 l dochodziło cały czas do agresji. Jednak po przeniesieniu do większego zbiornika agresja zanikła całkowicie, podobnie było z innymi gatunkami ryb, więc jeżeli ktoś trzymał te ryby w akwarium ciasnym dla nich mogło dochodzić do zachowań agresywnych. Na dzień dzisiejszy u mnie ozdobne pływają razem z senegalskimi i trzcinnikami i nie dochodzi w związku z tym do żadnych zamieszek.
Teraz co do wody są naprawdę niekłopotliwe twardość w granicach 3 - 20°n, pH 6,5 - 7,5 temperatura wolą ciepłą wodę 25- 28 °C, nie są też bardzo wrażliwe na
amoniak i związki jego rozkładu jak to się przyjęło uważać.
No i kwestia oświetlenia, oczywiście preferują półmrok ja w swoim baniaku mam dwie zwykłe 13 watowe jarzeniówki. Jednak dla mnie akwarium to przede wszystkim ryby nie zależy mi na podwodnych ogrodach bo ogród mam koło hajzy, więc takie światło w zupełności wystarcza moim zwartką aponogetonolistnym. Jednak jak masz takie rośliny jak wymieniłeś to światło musi być silniejsze, i nie zapomnij o kryjówkach są dla nich bardzo ważne. Ja oprócz drewna swoim rybom robię kryjówki z kory, nadaje się każda byle z drzewa liściastego, najlepiej ją zdjąć z metrów pociętych w lesie nieraz odchodzą duże płaty. Nie trzeba jej gotować wystarczy wysuszyć na kaloryferze lub róże wtedy ładnie się zaokrągla i jest idealnym schronieniem dla ryb które tego potrzebują , ponadto szybko tonie.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: dwight 18 Grudzień 13, 2009, 09:16:37
dzięki za odpowiedź ale zastanawiam się jeszcze nad rybą o nazwie Ctenolucius hu jeta(nie mogę napisać poprawnej nazwy bo wstawia mi sie gwiazdka z powodu niecenzuralnego słowa  ;D) , z tego co wiem raczej rzadko widuje się ją w sklepach ale ja mam takie szczęście że właśnie wczoraj przyszła dostawa czternastu tych rybek do sklepu zoologicznego nie daleko mnie, już dawno chciałem hodować te ryby ale nigdy nie miałem wystarczająco dużego baniaka teraz chciałbym zrobić sobie jedno gatunkowy zbiornik z właśnie tą ryba(no i jeszcze z duchem amazońskim ale komu on przeszkadza i tak przez cały dzień śpi ukryty w kryjówce  ;D )
Ale martwi mnie jedna rzecz ,mianowicie czy baniak musi być przykryty? czy ta ryba potrafi wyskoczyć z akwarium? mam niestety belke oświetleniowa zamiast pokrywy i gdyby ten gatunek był skoczny będe musiał się bawic w przykrywanie tego wszystkiego szybą  :/


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Grudzień 13, 2009, 14:49:21
W lekcji 6 opisałem ten gatunek, no niestety trzeba przykryć akwarium ale wcale nie musi być szyba może być plastykowa siatka o drobnych oczkach rozpięta na drewnianej ramce.

Lukas ten brak zainteresowania i fakt że nie można w necie znaleźć żadnego opisu który zamieściłem na tym wątku z adresem www.akwarium.net.pl, i pozostawieniu mnie bez odpowiedzi na pytanie dlaczego tak się dzieje, skłoniło mnie do pomyślenia na własną stroną. Bo zależy mi żeby mogli to przeczytać także ludzie z poza forum więc jeżeli mi wyjdzie to idę na swoje.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Grudzień 13, 2009, 15:11:39
Ale puki co żeby nie było nudno zaprezentuję ciekawego sumika.

          Lekcja 14

Systematyka : rodzina bagrowate, kosatkowate Bagridae .
Imię i nazwisko : Horabagrus brachysoma .
Występowanie : Indie rzeki Meenachil, Chalakkudy i Pampa
Wielkość : do 45 cm w akwarium znacznie mniejszy .
Dymorfizm płciowy : nieznany.
Woda : jest dość tolerancyjny, twardość 5 – 20 °n , pH 6,0 – 7,5 temperatura 23 – 26 °C.
Akwarium : O dużej powierzchni dna, wymiary 200x90 cm, powinno obfitować w różnego rodzaju kryjówki z drewna. Bardzo dobrze na kryjówki nadaje się też kora może być obojętnie z jakiego drzewa byle liściastego, najlepiej zdjąć ją z pociętych metrów. Nie trzeba jej gotować wystarczy wysuszyć dobrze na róże od grzejnika wtedy ładnie się zaokrągli lub grzejniku i potem umieścić w akwarium dosyć szybko tonie i jest bardzo dobrą kryjówką dla wszystkich ryb nocnych. Rośliny są zbędne jednak w jednym końcu można posadzić kilka krzaków i nad nimi umieścić oświetlenie pozostała część akwarium nie musi mieć światła.
Cechy zachowania: w zasadzie zgodne chociaż w małych i ciasnych akwariach może dochodzić do konfliktów między przedstawicielami swojego gatunku. Można je trzymać pojedynczo lub kilka sztuk nie ruszają ryb których nie są w stanie skonsumować natomiast wszystkie mniejsze które zmieszczą się do pyska zostaną zjedzone. Jako sumy są typowo nocnymi rybami i w jasnych akwariach rzadko będzie można je obserwować.
Dieta : przede wszystkim mięsna więc wszelkiego rodzaju larwy i skorupiaki wodne, dżdżownice, małe rybki i mięso ryb, młode osobniki nie gardzą też pokarmami preparowanymi.
Rozmnażanie : nieznane, w naturze do tarła przystępują w porze monsunów więc można spróbować zainicjować pory roku i umieścić w akwarium tarliskowym kilka sztuk.
Wymagania: przede wszystkim kryjówki i słabe oświetlenie.
(http://images39.fotosik.pl/234/2bf6aedf32cd8f8e.jpg)
Tekst i zdjęcie są mojego autorstwa.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: margin Grudzień 16, 2009, 21:06:58
Pasjonujące rybki, ale mam prośbę, może dla odmiany coś do mniejszych zbiorników, nie każdy może sobie postawić powyżej 300 l.  :D


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Grudzień 16, 2009, 21:41:04
Margin piszesz i masz, najlepsza alternatywa dla suma rekiniego.

         Lekcja 15

Systematyka : rodzina Schilbeidae .
Imię i nazwisko : Pareutropius buffei .
Występowanie : Afryka, Benin, Nigeria rzeka Ogun występuje też w rzece Niger i Cross, Gwinea, Mali, Niger.
Wielkość : do 8 cm, najlepsza alternatywa dla suma rekiniego.
Dymorfizm : samice większe i bardziej zaokrąglone w partii brzusznej.
Woda : nie stawia żadnych wymagań, twardość 4 – 18 °n, pH 6,5 – 7,5, temperatura 23 – 27 °C .
Akwarium : Długie i szerokie o wymiarach minimum 100x50 cm z pozostawioną przestrzenią do swobodnego pływania, rośliny najlepiej sadzić z tyłu i po rogach, rodzaj podłoża nie ma znaczenia ale lepiej żeby było ciemne. Światło przytłumione roślinami pływającymi i wysokimi kładącymi liście na powierzchni wody, z dekoracji najlepiej gałęzie. Preferuje miejsca gdzie jest cień natomiast bezpośredniego oświetlenia unika.
Cechy zachowania : ryba ławicowa, pelagiczna, cały czas w ruchu, do dobrego samopoczucia potrzebuje osobników swojego gatunku należy trzymać chociaż 15 lub więcej osobników. Spokojna nie atakuje innych ryb, w dzień pływają najczęściej w miejscu w nocy zaczynają pływać po całym akwarium. Łączą  się też z innymi rybami ławicowymi tworząc mieszaną ławicę i pływają po całym akwarium.
Dieta : są wszystko żerne pokarm pobierają zarówno z powierzchni, z toni wody oraz z dna, łakome i zjadające duże ilości pokarmu.
Tarło : woda miękka 4 °n kwaśna pH 6 – 6,5 twardość węglanowa jak najniższa, do rozmnażania zestawia się dwie samice i jednego samca, ikra rozpraszana na podłożu i wśród roślin  w ilości około 100 sztuk, tarlaki po tarle trzeba wyłowić. W temperaturze około 25 °C młode wylegają się po 3 dniach, po zresorbowaniu woreczków żółtkowych pierwszy pokarm to larwy solowców.
Wymagania : przede wszystkim potrzebują towarzystwa osobników swojego gatunku, przytłumione i nie za silne oświetlenie.
(http://images46.fotosik.pl/238/63026468002172fdmed.jpg)
Tekst i zdjęcia są mojego autorstwa.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: dobraf Grudzień 16, 2009, 21:49:20
Drago jako, że jesteś "forumową encyklopedią" ;) mam pytanie: masz coś o tzw. murenach słodkowodnych?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: MarteQ15 Grudzień 16, 2009, 21:51:08
A ja dodaje swoją prośbe  ;) Wachlarek i ryby podobne
Wiesz gdzie takie dostać ryby w Polsce?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Grudzień 16, 2009, 21:55:02
Dobraf jak ja bym nie miał to kto by miał, nie mam tylko swojego zdjęcia, ale napisz co Ciebie interesuje ?
MarteQ nie wiem w moim województwie i przyległych takich ryb nie ma, ale jeżeli mieszkasz w jakimś większym mieście to najlepiej popytać w sklepach które oferują że sprowadzają ryby na zamówienie.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: margin Grudzień 16, 2009, 22:01:53
Bardzo fajny sumik, spotkałam go już na forach internetowych, niestety nigdy u nas w sklepie. Charakterystyczna i dekoracyjna rybka dla każdego. Mam nadzieję, że kiedyś też będę miała, bo podoba mi się od dawna. Dziękuję  <papa>


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: dobraf Grudzień 16, 2009, 22:15:43
a więc wymagania co do wielkości akwa (czasem nie pomyśl, że chce je wsadzić do swojej 112-tki w planach mam większy baniak i kto wie co mi "odbije" ;D), co do parametrów wody, diety itd. najlepiej wszystko co masz, bo w necie za wiele nie było.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: lukas Grudzień 16, 2009, 22:25:23
No dobra, to i ja o coś poproszę. Totalnie zmieniam obsadę mojej amazonii. Wymyśliłem sobie połączenie brzanki (prawdopodobnie sumatrzańska jako rybka wiodąca i denisoni jako dodatek) a na dno węgorki z rodzaju Mastocembelus. I właśnie o te mam pytanie. W necie sporo o nich jest napisane, ale w zasadzie to wszędzie te same książkowe informacje - najczęściej suche liczby i nic więcej. Masz może jakieś doświadczenie z tymi węorzokształtnymi rybami? Chodzi mi zwłaszcza o mniejsze gatunki. Może jakieś wskazówki, własne obserwacje?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Grudzień 17, 2009, 00:16:56
A więc na życzenie dobrafa murena słodkowodna a jednak nie słodkowodna.

          Lekcja 16

Uwagi : jest to ryba dostępna od niedawna i już doczekała się kretyńskiej nazwy murena słodkowodna, przez tą nazwę jest polecana do zbiorników słodkowodnych, jednak żadna murena nie jest słodkowodna wszystkie potrzebują mniej lub więcej soli. Druga bzdura to że jest bardzo agresywna i najlepiej nadaje się do baniaków z pielęgnicami hm ciekawa teoria, najbardziej mnie ciekawi co za tłok to wymyślił.
I teraz ważna rzecz ryby te często przyjmują formy głodowe, nie przyjmują żadnego pokarmu i po jakimś czasie wyglądają jak ludzie którzy stracą zbyt dużo kilogramów, wisi na nich skóra i padają z głodu. Niestety nie wiem jak przełamać tę niechęć do jedzenia, może wiedzą akwaryści morscy którzy mają te ryby. Dlatego przed zakupem w sklepie trzeba żądać żeby sprzedawca podał im pokarm, powinny rzucać się na niego z entuzjazmem, jeżeli to ich nie interesuje najlepiej nie brać takich osobników bo na pewno padną po jakimś czasie. Należy też zwrócić uwagę czy nie leżą na boku ja pół roku temu kupiłem z takimi objawami Echidna rhodochilus. Która po włożeniu siatki ustawiała się w normalnej pozycji, a że cena była przystępna i chciałem spróbować czy ją wyciągnę więc wziąłem, niestety się nie udało. Dlatego brać należy ryby które leżą na brzuchu.
Systematyka : rodzina murenowate, mureny Muraenidae .
Imię i nazwisko : murena( niestety nie słodkowodna) Gymnothorax tile .
Występowanie : Bangladesz, Indie estuaria rzeki Hooghl oraz Gangesu, Sumatra, Borneo, Sri Lanka, Hawaje, Filipiny, Malezja.
Wielkość : wielkość do 60 cm.
Dymorfizm płciowy : prawdopodobnie nie występują żadne różnice morfologiczne pomocne w rozróżnieniu płci.
Woda : no i jedna z najważniejszych rzeczy przy udanym chowie tych ryb, twardość 12 – 25 °n, pH 7,5 – 8,5, temperatura 23 – 28 °C. Wodę trzeba posolić, zasolenie powinno wynosić mniej więcej 1% może to być sól morska lub kamienna byle nie jodowana, dajemy około 4 łyżki stołowe na 10 l, jednak toleruje większe zasolenie. Najlepiej do wiaderka wsypać sól nalać wody i dobrze wymieszać żeby sól się rozpuściła, następnie wlewamy to do baniaka, wodę należy podmieniać około 30 % z uwagi na metabolity. Jako że zamieszkuje wody o zmiennym zasoleniu często można ją spotkać w rzekach wpływa tam jednak na krótko i trzymanie jej w wodzie słodkiej to dla niej pewna śmierć.
Akwarium : O jak największej powierzchni dna minimalne wymiary dla pojedynczego osobnika 150x70  wysokość ma drugorzędne znaczenie dla 2 – 3 osobników wielkość zbiornika powinna wzrosnąć x2. Powinno mieć wiele kryjówek najlepiej z plastykowych rurek o długości około 50 cm. Które najlepiej zamaskować kamieniami lub lawą wulkaniczną, na allegro można też kupić wapień filipiński lub koralowiec morski, lub martwą skałę. Nadają się one idealnie jako zamaskowanie kryjówek oraz jako dekoracje. Światło minimalne, nie lubią jaskrawego, podłoże najlepiej z piasku, należy je dokładnie przykryć.
Cechy zachowania : chodzą opinie że są bardzo agresywne moim zdaniem to bzdura. Oczywiście podczas prac w zbiorniku trzeba na nie uważać bo mogą ugryźć, jednak zwykle chowają się głębiej w kryjówkach. Nie robią sobie krzywdy jeżeli są podobnej wielkości, więc można je trzymać pojedynczo lub po kilka, wszystko zależy od wielkości baniaka. Są to typowe drapieżniki o nocnej aktywności, dzień spędzają w kryjówkach z których wystawiają tylko głowę. Jako towarzystwo najlepiej duże ryby których nie zjedzą, niestety ryb zamieszkujących  ekoton jest bardzo mało w sklepach więc pozostają najczęściej spotykane. Scatophagus argus, Selenotoca multifasciata, jednak te ryby mają bardzo dużą przemianę materii co w połączeniu z odchodami muren daje dużo amoniaku i substancji z jego rozkładu co = bardzo częsta wymiana wody jeżeli jest małe akwarium. Z innych ryb to pozostaje Monodactylus argenteus lub Strzelczyk najczęściej  dostępny Toxotes jaculatrix, lub batrachy najczęściej jest dostępny Allenbatrachus grunniens . Inne mniejsze ryby będą zjadane.
Dieta : tylko i wyłącznie mięsna te ryby nie będą jadły suchych pokarmów. Więc najlepiej żywe ryby słodkowodne wielkością pasujące do pyska, ryby mrożone oraz filety rybne. Jeżeli są z nimi w akwarium inne ryby najlepiej podawać je długą pęsetą, nie polecam palcami, mają bardzo ostre zęby a rany długo się goją. Można też próbować podawać mrożonki takie jak, kryl, ochotka, krewetki, gammarus, też najlepiej pęsetą, najlepsza pora karmienia to wieczór.
Rozmnażanie : nieznane.
Wymagania : przede wszystkim zasolona woda, kryjówki i umiarkowane oświetlenie.
Tekst jest mojego autorstwa.

Lukas z węgorzyków miałem tylko :
Macrognathus siamensis ale jest dość znany.
Macrognathus circumcinctus
Mastacembelus armatus
Mastacembelus erythrotaenia
Dobrze by było żebyś podał nazwy tych które Ciebie interesują i napiszę. No w necie zazwyczaj są te same informacje często brednie przepisywane ze strony na stronę bez żadnego zastanowienia czy to co tam pisze ma coś wspólnego z prawdą.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: lukas Grudzień 17, 2009, 00:48:46
najbardziej interesuje mnie Macrognathus circumcinctus. Ewentualnie Macrognathus aculeatus, ale wydaje mi się zbyt duży (30cm - o ile to prawda) na zbiornik, który mam dlań przeznaczony (250L). Dwa pozostałe to już smoki nie nadające się do mojego akwarium.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: tmaciak Grudzień 17, 2009, 09:38:36
A ja miałbym praktyczne pytania dotyczące Macrognathus aculeatus: (1) Jak szybko rosną, tj. jak dużo są w stanie urosnąć w ciągu roku, i (2) jak duże rzeczywiście rosną w warunkach akwaryjnych.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: dobraf Grudzień 17, 2009, 22:04:17
no właśnie ta nazwa używana w sklepach mnie nie pasowała ("słodkowodna"), w każdym bądź razie wielkie dzięki za konkretne info.
Pozdrawiam.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: Drago Grudzień 18, 2009, 21:20:37
Lukas i tmaciak, a więc tak panowie zacznę od Macrognathus aculeatus to pomyłka niestety zrobiona również prze ze mnie. Otóż jest on z jakiegoś  powodu mylony z Macrognathus siamensis  który to jest dość często dostępny, i to właśnie o Macrognathus siamensis tu chodzi.
 Może osiągnąć 30 cm długości jednak ja największy okaz jaki widziałem i zmierzyłem miał 26,3 cm . Trzeba zaznaczyć że wielkość ryb podawana jest w trojaki sposób :
1. podawana jest długość największego odłowionego osobnika.
2. podawana jest długość przypuszczalna, czyli nie wiadomo dokładnie do jakich rozmiarów może dana ryba dorosnąć jednak patrząc mniej więcej na rozmiary odławianych osobników przypuszcza się że może osiągnąć kilka cm więcej niż przeciętnie odławiane.
3. podawana jest wielkość przesadzona, najlepiej widoczne jest to chyba na przykładzie neonów, tylko w jednej stronie natknąłem się na prawidłową wielkość, czyli rozmiar największych odłowionych osobników. Wszędzie indziej podawana jest wielkość 4 - 5 cm, ale niech mi ktoś przedstawi 4 centymetrowego neona, no niech będzie 3,5 cm.
Ale wracając do tematu wielkość ryb w akwariach też zależy od wielu czynników, między innymi wielkość akwarium, pokarm jego jakość i częstotliwość podawania, twardość wody. W wodzie bardzo twardej ryby oprócz tych które taką tolerują będą rosły znacznie wolniej i nie osiągną maksymalnej wielkości, lub będzie to bardzo utrudnione nawet jeżeli będą przebywały w obszernym baniaku. No i geny jeżeli ktoś rozmnażał ryby to wie że narybek rośnie nierównomiernie, są osobniki które bardzo szybko rosną, ale i są takie które rosną bardzo powoli i znacznie odstają od tych największych. Zależy na jakie osobniki się trafi, więc ryby mogą ale nie muszą osiągnąć maksymalnych wymiarów danego gatunku, i to nie tylko w akwarium ale i w swoim naturalnym środowisku. Więc nie ma ścisłej reguły ile może urosnąć w ciągu roku, ani jakie wymiary w akwarium osiągnie bo to zależy od czynników które wymieniłem, czyli niewiadoma.
A teraz trochę o zachowaniu i potrzebach więc skoro jesteśmy przy Macrognathus siamensis to, z moich obserwacji wynika że można je trzymać pojedynczo lub kilka nie robi im to różnicy. Są spokojne nie robią krzywdy rybom których nie są w stanie zjeść, lecz na narybek np. ryb żyworodnych będą polować. Bardzo ważne jest podłoże przynajmniej część powinna być z drobnego piasku w którym lubią się zakopywać. Reszta podłoża powinna być z otoczaków w których lubią przebywać i się chować, powinny być tak poukładane żeby były miedzy nimi kryjówki. U mnie też bardzo lubiły przebywać w korzeniach Anubisa, który płożył się właśnie na otoczakach. A skoro mają być brzanki Dennisona które pochodzą z potoków więc otoczki wskazane, moim zdaniem najmniejsze akwarium w jakim można trzymać tę rybę to 160 l więc do twojego lukasie się zmieszczą.
Macrognathus circumcinctus dorasta do 20 cm, jest bardzo skryty o nocnym trybie życia, najlepiej trzymać kilka sztuk wtedy widocznie nie są aż tak bardzo płochliwe jak trzymane pojedynczo. Nie zauważyłem żeby zakopywały się w podłożu, natomiast muszą mieć kryjówki z drewna lub między kamieniami. U siebie nie zaobserwowałem agresji wobec innych ryb.
Mastacembelus armatus jest trochę za duży na twój baniak, jednak gdybyś kiedyś miał większy to polecam. Młode osobniki nie są zbyt atrakcyjne, jednak takie które mają już ponad 30 cm wyglądają niesamowicie, jak węże boa.

Dobraf nie ma za co jeżeli  jeszcze zastanawiasz się nad jakimiś fajnymi rybami to przedstawiaj.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: margin Grudzień 18, 2009, 21:29:24
Gubię się już w tych wszystkich gatunkach :(, a ten czwarty o którym pisałeś (Mastacembelus erythrotaenia) to jaki jest  ???


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Grudzień 18, 2009, 21:57:10
Mastacembelus erythrotaenia to największy przedstawiciel swojej rodziny dorasta do 100 cm, na allegro widziałem na sprzedaż okaz 60 cm. To typowy drapieżnik poluje na małe ryby, jest nieagresywny w stosunku do przedstawicieli swojego gatunku jak i ryb których nie jest w stanie zjeść. Najlepiej trzymać kilka osobników, nie zauważyłem żeby się zakopywał natomiast lubi kryjówki z korzeni z których wystawia tylko głowę jak murena. Jest aktywności nocnej, najmniejszy zbiornik w jakim można trzymać tę rybę to 1000 l.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: margin Grudzień 18, 2009, 22:00:12
Dla mnie najładniejszy ten ostatni, ale jak zwykle za duży. Może kiedyś... pomarzyć można. A teraz proszę o coś ładnego i mniejszego ;)
Może jakiegoś tytułowego nożowca, albo chociaż fląderkę...


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Grudzień 18, 2009, 22:22:36
Margin fląder nie mam zdjęć natomiast nożyka proszę bardzo.

          Lekcja 17

Systematyka : rodzina strętwowate Gymnotidae .
Imię i nazwisko : Strętwa Gymnotus sp. cf. bahianus  sprzedawany jako Gymnotus carapo .
Występowanie : Brazylia.
Wielkość : do 27 cm.
Dymorfizm płciowy : nieznany.
Woda : parametry nie sprawiają większego problemu w przygotowaniu, twardość 4 – 18 °n, pH 6,0 – 7,5, temperatura 23 – 28 °C.
Akwarium : Wymiary akwarium co najmniej 150x60cm wysokość jak zwykle ma drugorzędne znaczenie. Powinno być urządzone z dużą ilością kryjówek w których powinno być ciemno, oświetlenie jest całkowicie zbędne, tak samo rośliny. Jednak jeżeli ktoś musi mieć zieleń w jednym końcu akwarium można coś posadzić mało światłolubnego i tam umieścić oświetlenie.
Cechy zachowania : Jest to ryba pseudo elektryczna w otoczeniu orientuje się słabymi impulsami które wysyła i odbiera.  Nie zauważyłem agresji wobec innego gatunku strętwy z którą pływa oraz ducha. W stosunku do innych ryb też nie wykazuje agresji, natomiast po zestawieniu z mrukiem Petersa dochodziło do starć, z tym że mogło to być spowodowane tym że obie ryby wybrały sobie tą samą kryjówkę. Ale nie wiem co było dla nich takiego wyjątkowego w tym korzeniu. Najlepiej gymnotusa trzymać z większymi i spokojnymi rybami wszystkie małe które uda mu się połknąć znikną w nocy. Od czasu do czasu podpływa do powierzchni aby wydalić zużyte i zaczerpnąć świeżego powietrza atmosferycznego. Tak ja wszystkie gatunki z rzędu strętwokształtnych jest to ryba typowo nocna, jednak podczas karmienia wychodzi choć nie chętnie przy zapalonym świetle. Przy karmieniu i obserwacji jednak jeżeli ktoś oświetlenie będzie miał najlepiej wyłączyć to w akwarium i zostawić w pokoju.
Dieta : mięsna jako drapieżnik najlepiej karmić go rybami i ich mięsem, młode osobniki zjadają ponadto wszelkie mrożonki larw i skorupiaków wodnych, doskonałe są też larwy much i dżdżownice.
Tarło: wymaga stymulacji pór roku, gruczoły rozrodcze dojrzewają w wyniku obniżenia przewodności elektrycznej wody i podniesieniu jej poziomu. Więc potrzebny jest duży zbiornik z wieloma kryjówkami o różnych kształtach. Okres sztucznej suszy powinien trwać 2 do 6 tygodni, podczas których jakość i poziom wody w zbiorniku stopniowo spadają, temperatura rośnie, a ilość pokarmu staje się obfitsza. Okres suszy kończy się uzupełnieniem wody w zbiorniku poprzez dodanie wody deszczowej lub wody uzyskanej z filtra RO. Według obserwacji w naturalnym środowisku ikra składana jest do wykopanych w podłożu dołków, lub w korzeniach makrofitów, samiec opiekuje się ikrą i przez pewien czas młodymi.
Wymagania: ciemne kryjówki jak najsłabsze oświetlenie.
(http://images37.fotosik.pl/234/c99833070fde8153.jpg)
Tekst i zdjęcia są mojego autorstwa.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: tmaciak Grudzień 18, 2009, 23:45:50
Więc nie ma ścisłej reguły ile może urosnąć w ciągu roku, ani jakie wymiary w akwarium osiągnie bo to zależy od czynników które wymieniłem, czyli niewiadoma.


Dzięki :)

Moją niewiadomą przedstawiałem tutaj: http://www.akwarium.net.pl/forum/ryby-akwariowe/prosby-o-identyfikacje-ryb/msg252823/#msg252823

W tej chwili mają powiedzmy, na ile mogę zmierzyć, nie więcej niż 12 cm i to największy. Rosną zdrowo, aczkolwiek nie za szybko więc się głowię, jak szybko, bo nowy dom, już wystarczająco duży, mogły by dostać pewnie dopiero w drugiej połowie przyszłego roku... Karmię je ochotką i wodzieniem.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: lukas Grudzień 19, 2009, 17:48:16
to może jeszcze kilka słów na temat Eigenmannia virescens ? Ta ryba (albo jakiś bardzo podobny gatunek) często pojawia się w Trójmiejskich sklepach pod nazwą nożowiec zielony. Cena tej ryby też jest dość przystępna. Zwłaszcza iteresują mnie ich zachowania społeczne. W jakiejś książce czytałem że są stadne, natomiast kiedy pracowałem w akwarystycznym to ilekroć umieszczaliśmy w zbiorniku kilka sztuk to zawsze podgryzały sobie ogony.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Grudzień 20, 2009, 14:55:05
tmaciak a jakiej wielkości jest teraz akwarium ? Ja do tej karmy dodałbym jeszcze gammarusa, kryla, artemię,  dżdżownice, rozwielitki fajnie łapią żywe.

lukas  jeżeli to nożowiec zielony to na pewno Eigenmannia virescens tylko nie wiem dlaczego zielony. Tak jak pisałem na poprzedniej stronie że niektóre ryby są agresywne wobec siebie w zbyt ciasnych zbiornikach. To się też tyczy tego nożyka więc ilość sztuk zależy od pojemności zbiornika, w małym polecam jedną sztukę w większym kilka. U mnie na kwarantannie 5 sztuk w akwarium 70 l bez przerwy dochodziło do zwarć, jednak po przeniesieniu do 500 l utarczki zanikły od razu i ryby pływały spokojnie.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: tmaciak Grudzień 20, 2009, 17:07:00
tmaciak a jakiej wielkości jest teraz akwarium ? Ja do tej karmy dodałbym jeszcze gammarusa, kryla, artemię,  dżdżownice, rozwielitki fajnie łapią żywe.

Nie bardzo mam możliwości karmić je żywym, niestety, ale spróbuję chociaż raz na jakiś czas. Akwarium jest zdecydowanie za małe, tylko 72L, całe szczęście one też są jeszcze małe więc nie ma tragedii.

Ech... będę szukał dla nich nowego domu, jakby ktoś reflektował za free na linii otwockiej (Wawer i okolice) to zapraszam. Tylko nie wiem jak je odłowić, dziś się przymierzałem (chciałem jednego przenieść do drugiego 72L), to bez demolacji całego akwarium to się nie obędzie.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Grudzień 20, 2009, 18:08:21
Margin co do małych i ładnych to mi się podobają ryby które dla innych są brzydkie, wszelkie osobliwości nie wiem które dla Ciebie były by ładne więc możesz sobie wybrać z tych których mam zdjęcia, a więc.
Czebaczek amurski Pseudorasbora parva
Rasbora myersi
Brzanka angolańska Barbus fasciolatus
Mogurnda mogurnda
Stigmatogobius sadanundio
Mułojad Acantopsis choirorhynchos
Ewentualnie Distichodus affinis
Zapomniałem jeszcze dodać Brzanka Denisona  Puntius denisonii


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: margin Grudzień 20, 2009, 19:20:30
Wszystkie są ładne, także także te "brzydkie", ale dla mnie albo niedostępne, albo warunki nieodpowiednie  :(
Jeśli dałeś mi prawo wyboru to chcę Mogurnda mogurnda. Dziękuję :D


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Grudzień 21, 2009, 20:54:38
Margin a więc Mogurnda.

          Lekcja 18

Systematyka : rodzina eleotrowate Eleotridae .
Imię i nazwisko : Mogurnda mogurnda.
Występowanie : Australia, Papua-Nowa Gwinea rzeka Fly.
Wielkość : do 17 cm jednak przeważnie jest znacznie mniejsza.
Dymorfizm płciowy :  samiec ma bardziej zaokrągloną głowę jednak najlepiej ujawnia się przed tarłem samiec robi się bardziej niebieski ma też bardziej zaostrzoną brodawkę płciową, samica pełniejsza w partii brzusznej o krótszej i szerokiej brodawce płciowej.
Woda : nie stanowi wyzwania twardość  10 – 20 °n, pH 7,0 – 8,0, temperatura 20 – 27 °C.
Akwarium : Długie i szerokie, wymiary 150x50cm, wysokość nie musi być zbyt duża. Powinno obfitować w bardzo wiele kryjówek z kamieni i korzeni. Kamienie powinny być poukładane w taki sposób aby były miedzy nimi szczeliny i groty. Chwasty należy posadzić luźno najlepiej duże dające cień.
Cechy zachowania : chodzą opinie że są agresywne wobec przedstawicieli swojego gatunku, możliwe że do utarczek dochodziło w ciasnych baniakach , ja u siebie nie zauważyłem póki co agresji wewnątrzgatunkowej. Poza zewnątrz gatunkową wobec małych ryb przejawiającą się szamaniem ich, jednak nie ruszają ryb które są dla nich za duże do pożarcia. W gazetach magazyn akwarium i nasze akwarium ukazały się artykuły na temat tych ryb jednak nie mam tych numerów, a ciekaw jestem jak wygląda zachowanie tego gatunku u autorów tych artykułów. Nie są wyspecjalizowanymi szybkimi pływakami, stoją w miejscu w toni wody lub przebywają w kryjówkach.
Dieta : mięsna, drapieżnością dorównują Śpioszce marmurkowej Oxyeleotris marmorata, zjedzą wszystko co zmieści się do pyska w dość znacznej ilości. Najlepiej karmić je żywymi rybami, mrożonymi lub filetem, bardzo doby dla nich pokarm stanowią także dżdżownice i larwy much. Poza tym wszelkie larwy i skorupiaki wodne w formie mrożonek ja swoim podaje te drobniejsze zmielone z wołowiną. Podobno jedzą też pokarm suchy no nie wiem u mnie defekowały na takie jedzenie.
Tarło : najlepiej zainicjować obfitością żywego pokarmu, tak żeby ryby pływały wśród karmy, dodatkowo zasymulować pory roku. Ikra składana zazwyczaj w grotach samiec pilnuje ikry,  po tarle rodziców należy odłowić a maluchy zacząć karmić larwami solowca dwa dni po wykluciu.
Wymagania : kryjówki.
(http://images45.fotosik.pl/241/62e29b2149c4597amed.jpg)
Tekst i zdjęcia są mojego autorstwa.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Razor123 Grudzień 21, 2009, 22:06:05
Nozowce- Duch Amazoński, ta bardzo znana ryba nieraz jest trzymana przez "początkujących" w akwariach poniżej 100l. Słyszałem nawet o 12cm duchu w kuli 10l....
Chciałbym się troszkę więcej o nim dowiedzieć, ponieważ posiadam 1. ma 12cm i jest bardzo spokojny. Aktywny nawet w dzień. :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Grudzień 28, 2009, 22:28:50
Razor nożowców jest kilkadziesiąt gatunków, nie wiem czy jeszcze się tu pojawisz ale najwyżej będzie dla innych.

A więc duch amazoński.

          Lekcja 19

Systematyka : rodzina Apteronotidae.
Imię i nazwisko : duch amazoński Apteronotus albifrons . Nazwa duch prawdopodobnie wzięła się stąd że, kilka plemion indiańskich wierzyło iż w tych rybach zamieszkują duchy ich przodków.
Występowanie : Brazylia rzeki Rio Parana i Rio Paraguay, Kolumbia, Ekwador, Paragwaj, Gujana, Boliwia, Argentyna, Surinam, Wenezuela rzeka Orinoko, Peru rzeka Amazonka.
Wielkość : do 50 cm, jednak w akwariach znacznie mniejszy.
Dymorfizm płciowy : prawdopodobnie  nie występują żadne różnice morfologiczne pomocne w rozróżnieniu płci. Chociaż podobno samica ma krótszą szczękę, jest grubsza, szersza i większa ale krótsza, samiec ma szczękę dłuższą jest chudszy i dłuższy.
Woda : nie stanowi wyzwania twardość 4 – 25 °n, pH 6,0 – 7,5 ,temperatura 23 – 28 °C. Jednak parametry nie mogą się zmieniać nagle, przed wpuszczeniem ryb do nowego akwarium koniecznie trzeba przeprowadzić aklimatyzację. Polega ona na tym że do worka z rybą trzeba dolewać pomału małymi porcjami wodę z akwarium docelowego. Czas takiej operacji powinien trwać co najmniej 40 minut. Zresztą taką operację powinno się przeprowadzać z każdą rybą, a nie siup z wora do baniaka. W czasie wpuszczania ducha do nowego akwarium w pierwszy dzień najlepiej wyłączyć całkiem oświetlenie.
Cechy zachowania : ten nożyk w akwariach pojawia się od kilu lat jednak nadal bardzo wielu ludzi ponosi porażki w utrzymaniu tych ryb przy życiu. Powód jest banalny, ryba ta jest bardzo podatna na stres. Zazwyczaj ludzie którzy kupują te ryby mało tego że wpuszczają je do słoików, to na dodatek chcą żeby pływały jak inne najpopularniejsze chwasty w ciągu dnia. Potem są bardzo zaskoczeni że ryba padła po kilku godzinach lub dniach. Tacy ''akwaryści'' nie powinni w ogóle nabywać tych ryb skoro nie są w stanie zauważyć faktu że, ryby szukają kryjówek gdzie mogły by się schować.
Jak wszystkie ryby z rzędu strętwokształtnych także i duchy są rybami typowo nocnymi. Koniecznie potrzebują kryjówek dopasowanych do ich wielkości w których jest całkowicie ciemno. Są pomysły żeby kryjówki robić z szyby tak żeby można było oglądać duchy w środku, moim zdaniem to głupi pomysł bo co to za kryjówka gdzie jest widno. Jeżeli ktoś nie potrafi się pogodzić z faktem że to ryba nocna i w dzień będzie można ją oglądać rzadko nie powinien jej nabywać i zamiast tego oglądać ciążę u gupika, naprawdę niezapomniane wrażenia. Bo żadne ryby do akwarium się nie pchają i to nie jest tak że one muszą spełniać nasze zachcianki, tylko akwaryści muszą spełniać wymagania ryb.
Zanim sam stałem się posiadaczem tych ryb czytałem tylko czyjeś opisy ich zachowań, wszędzie pisano że można trzymać tylko jednego osobnika bo są bardzo agresywne wobec siebie. Jednak ja opieram się na własnych doświadczeniach i obserwacjach, które nie raz i nie dwa nijak się miały do bzdetów które wyczytałem. I tak młode osobniki są tolerancyjne wobec siebie natomiast starsze to już zależy od temperamentu. Przypadki zwiększonej agresji są możliwe w każdej populacji, możliwe że były przetrzymywane w zbyt ciasnych bańkach i stąd ta agresja .Ja w akwarium o pojemności 750 l miałem dwa osobniki, miały ponad 25 cm i mimo licznych kryjówek toczyły cały czas wojny. Jako że nie wiedziałem który z nich jest agresorem sprzedałem obydwa, potem w różnych odstępach czasu zakupiłem 5 sztuk od innych ludzi którym powyrastały ze słoików, miały mniej więcej 20 cm . I przebywały w mniejszym baniaku 490 l i panowała miedzy nimi pełna harmonia pływały ze sobą i do żadnych konfliktów nie dochodziło. Więc ilość sztuk zależy od pojemności akwarium, ale przede wszystkim od temperamentu poszczególnych osobników, jeżeli trafią się osobniki które mają łagodny charakter to nic nie stoi na przeszkodzie żeby trzymać kilka sztuk.
Ryby elektryczne są w skrócie zwane EOD na temat tych ryb powstają dyrdymały związane z wytwarzaniem pola elektrycznego. Jest bardzo ciekawa teoria powielana wszędzie gdzie się da która mówi że : ‘’ze względu na posiadaną umiejętność elektolokacji możemy w zbiorniku hodować tylko jednego osobnika,  ponieważ większa ilość spowodowałaby nakładanie pól elektrycznych, co skutkowałoby zdezorientowaniem wszystkich ryb’’. Chciałbym żeby autor tej teorii mi wyjaśnił dlaczego miało by to doprowadzać do zdezorientowania tych ryb. Ryby pseudo elektryczne czyli takie które wytwarzają około 1 V nie obejmują tym polem całego akwarium, tylko zaledwie kilka cm od ryby. Poza tym gdyby to była prawda to duchy oferowane w sklepach ( zazwyczaj jest ich kilka sztuk ) nie mogły by pływać. Właśnie dlatego że były by tak zdezorientowane że leżały by na dnie. Druga teoria mówi że podczas tarła samica ‘’wyłącza’’ pole elektryczne. Jestem ciekaw kto to wymyślił i jakie i gdzie były przeprowadzane pomiary i badania dzięki którym te teorie zostały stworzone. Ponieważ nie ma informacji na temat rozmnażania tych ryb w niewoli. Ryby te mają zarówno receptory wysyłające jak i odbierające bodźce elektryczne, więc skoro mogą je odbierać to dlaczego miały by one dezorientować te ryby. Najlepiej widać to umieszczając w akwarium dwa cieniutkie druciki podłączone do baterii paluszka, jeden do + drugi do – oczywiście impulsy z baterii nie będą wykrywane w całym akwarium. Tylko w najbliższym otoczeniu drutów. Ale nie od dziś wiadomo że impulsy elektryczne tym rybom są potrzebne nie tylko do orientacji w otoczeniu. Mają szereg innych zastosowań między innymi wyszukiwanie pokarmu, zwłaszcza drapieżniki polujące na małe rybki z rodziny strętwowatych Gymnotidae, której to jeden przedstawiciel był omawiany na lekcji 17 . Poza tym pomagają w porozumiewaniu się osobników swojego gatunku np. rozróżniając płeć, przystępować do tarła, określać wielkość. A także w prowadzeniu walk np. o terytorium, te impulsy są w skrócie nazywane AFRs.
W Afryce przeprowadzono eksperyment w środowisku naturalnym, w porze deszczowej w bajorach obok siebie umieszczono mruki w jednym samca w drugim samicę. Między zbiornikami przeciągnięto kabel przez który ryby wysyłały impulsy elektryczne i porozumiewały się między sobą co ciekawe ryby przebywały stale obok końców kabla i doszło między nimi do tarła na odległość mimo że się nie widziały i nie przebywały obok siebie.
Akwarium : Wymiary akwarium dla osobników do 30 cm długość i szerokość co najmniej 200x80 wysokość jak zwykle ma drugorzędne znaczenie. Dla większych okazów chyba nie muszę pisać że odpowiednio większe, co najmniej 300x100 cm. Potrzebuje kilku kryjówek na tyle dużych żeby niezależnie od wielkości mogła się w nich schować cała ryba. Jak wspomniałem wyżej w kryjówkach powinno być ciemno, dobrze sprawdzają się zamaskowane rury plastykowe o odpowiedniej średnicy. Lub kora z drzew liściastych najlepiej ją zdjąć z metrów pociętych w lesie, oświetlenie jest zbędne. Do dekoracji najlepiej korzenie i gałęzie, rośliny są zbędne, często sugerowane jest aby zbiornik był gęsto zarośnięty roślinami, ciekawi mnie po co? Chyba po to żeby duchy miały gdzie defekować, oczywiście jeżeli ktoś musi może posadzić rzadko kilka cieniolubnych chwastów, i nad nimi umieścić oświetlenie.
Dieta : przede wszystkim mięsna wszelkiego rodzaju larwy i skorupiaki wodne, żywe i mrożone, dżdżownice, larwy much, małe ryby i mięso ryb. Chociaż tutaj zdania są podzielone, są ludzie którzy twierdzą że ich duchy ryb nie jedzą. U mnie bardzo chętnie jadły zarówno gupiki jak i krojone w kostkę filety rybne. Ponadto podobno jedzą suche pokarmy, z moich obserwacji wynika że nie tykają takiego żarcia. Jednak skoro spożywają taką karmę to muszą być naprawdę głodne. Najlepiej nowo wprowadzone ryby karmić po wyłączeniu światła, po aklimatyzacji jedzą także przy świetle, a nawet z ręki.
Tarło : nie ma info na temat rozrodu jednak jeżeli ktoś by chciał spróbować to najlepiej przed tarłem obficie karmić ryby. Jako że nie wiadomo tak naprawdę jak rozpoznać płeć najlepiej umieścić kilka ryb które przekroczyły 20 cm i się tolerują w sporym baniaku ze znaczną ilością kryjówek. I zasymulować pory roku, prawdopodobnie tak jak inne nożowce i mruki tylko w takich warunkach dojrzewają płciowo. Więc okres sztucznej suszy powinien trwać od 2 do 6 tygodni, podczas których jakość i poziom wody w zbiorniku stopniowo spadają, temperatura rośnie, a ilość pokarmu staje się obfitsza. Okres suszy należy zakończyć uzupełnieniem wody w zbiorniku poprzez dodanie wody z filtra ro .
Wymagania : kryjówki, słabe oświetlenie.
Uwagi : jest to ryba wrażliwa na leki  zwłaszcza zawierające w składzie miedź, błękit metylenowy i zieleń malachitową.
(http://images42.fotosik.pl/154/276d1b7e32403639.jpg)
Tekst i zdjęcie są mojego autorstwa.

Ma ktoś numery magazynu akwarium albo nasze akwarium gdzie był opis Mogurnda mogurnda ? Interesuje mnie opis zachowań diety i rozmnażania.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: margin Grudzień 31, 2009, 21:19:34
Drago, dziękuję Ci za opis Mogurnda mogurnda, do tej pory jestem pod jej wrażeniem, niestety w okresie świątecznym z braku czasu mało się udzielałam. Bardzo chciałabym mieć takie rybki, ale u nas nigdy ich nie widziałam. Natomiast jeśli uda mi się spełnić marzenie i założyć w 2010 baniaczek 300 l, to na 100 % będę miała ducha amazońskiego. Mój kolega ma ducha około 30 cm i karmi go rybkami (sama czasem dostarczam mu młode gupiki i molki), widziałam też jak poluje i bardzo mi się podoba.
Z tego wynika, że duchy jedzą ryby.
Drago mam do Ciebie prośbę, kiedyś napisałeś, że czukuczanowate żyją także w Ameryce, a ja nie mogę znaleźć tych przedstawicieli. Czy mógłbyś podrzucić jakiegoś, najlepiej nadającego się do akwarium ?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Grudzień 31, 2009, 22:14:12
margin nie ma za co jak znajdziesz jakieś ryby które Ciebie zainteresują to pisz.
Tak rodzina czukuczanowatych rozwinęła się w Ameryce Północnej i tam jest większość gatunków poza kilkoma zaledwie w Azji. No ale chyba Ciebie zmartwię w tej rodzinie są w większości ryby dorównujące wielkością czukuczanom więc, no w sumie to każda ryba nadaje się do akwarium wszystko zależy tylko od pojemności akwarium. Poza tym poza czukuczanem nie spotkałem nigdzie nawet w ofercie hurtowni żadnych ryb z tej rodziny czyli podam rodzaje :
Carpiodes
Catostomus
Chasmistes
Cycleptus
Deltistes
Erimyzon
Hypentelium
Ictiobus
Minytrema
Moxostoma
Myxocyprinus
Thoburnia
Xyrauchen


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: margin Grudzień 31, 2009, 22:32:04
A może jakieś obrazki, bo szukam w googlach, ale cienko z takimi rarytasami. Nie masz czegoś pod ręką ?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Styczeń 01, 2010, 00:22:10
Mało jest zdjęć ryb z tej rodziny no i są do siebie dosyć podobne kształtem.
Catostomus bernardini - http://www.desertfishes.org/na/catostom/catostom/cbernard/cbernar1.jpg
Catostomus cahita - http://www.desertfishes.org/na/catostom/catostom/ccahita_/ccahita1.jpg
Catostomus clarkii - http://www.desertfishes.org/na/catostom/catostom/cclarkii/cclarki1.jpg
Catostomus discobolus - http://www.desertfishes.org/na/catostom/catostom/cdiscobo/cdiscob3.jpg
Carpiodes carpio - http://www.utexas.edu/tmm/tnhc/fish/na/catostom/carpiode/ccarpio_/ccarpio1.jpg
Chasmistes cujus - http://www.desertfishes.org/na/catostom/chasmist/ccujus__/ccujus2.jpg
Cycleptus elongatus - http://www.utexas.edu/tmm/tnhc/fish/na/catostom/cycleptu/celongat/celonga1.jpg
Xyrauchen texanus - http://www.desertfishes.org/na/catostom/xyrauche/xtexanus/xtexanu2.jpg
Erimyzon oblongus - http://www.state.nj.us/dep/wms/bfbm/master_fish_pics/tagged%20fish%20photos/creekchubsucker.JPG
Moxostoma duquesnei - http://www.thamesriver.on.ca/Species_at_risk/images/fish/M.duquesnei%20web2.jpg
Ictiobus cyprinellus - http://www.thamesriver.on.ca/Species_at_risk/images/fish/I.%20cyprinellus%20web%20.jpg
Moxostoma carinatum - http://www.thamesriver.on.ca/Species_at_risk/images/fish/Redhorse-web.jpg
Thoburnia rhothoeca - http://www.nbii.gov/portal/server.pt/gateway/PTARGS_0_2_11580_750_5994_43/http%3B/fwie.fw.vt.edu%3B8080/ekey/species/torrent.jpg


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: margin Styczeń 01, 2010, 00:48:50
Dzięki, fajne rybki, ale czukuczan jest niepowtarzalnie piękny, te są jakby to ująć, takie za bardzo "brzankowate".


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Styczeń 01, 2010, 22:40:34
To prawda, ale czukuczany są takie ładne jak są młode, tak jak pisałem im są większe tym bardziej się wydłużają, ciemne pionowe pasy zanikają a płetwa grzbietowa staje się niższa. I przez to upodabniają się do reszty rodziny.
http://www.yb.gov.cn/publicfiles/business/htmlfiles/zgyb/img1/2006515163738.jpg
http://www.cqyzc.com/files.user/1230532418.jpg
http://system.zhongshantour.com.cn/db_picture/200602/25/1140832443141721.jpg
http://www.fish8888.cn/UploadFiles/2009518533417.jpg
http://www.xiaolaohai.com/admin_manage/image/200892790612.jpg
http://www.yyxagri.com/upload/2007/11/20071107161501354351.jpg


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: margin Styczeń 01, 2010, 23:19:52
Piękne ryby i zapewne smaczne, co widać po zadowolonych twarzach rybaków. Duże też ładne, ale trzeba by na nie mieć basen a nie akwarium


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Styczeń 01, 2010, 23:41:02
Basen dobrze mieć, najlepiej pływacki  :) dużo ryb by tam weszło, a na dorodne czukuczany to takie nieduże akwarium o wymiarach dł. 600 sz. 200 wys. 120 cm powinno wystarczyć.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: margin Styczeń 01, 2010, 23:55:04
Zobaczyłam dzisiaj na allegro piękne cierniczki, na polskiech stronach o rybach jest o nich bardzo mało, na obcojęzycznych również. To małe i atrakcyjne rybki. Czy mógłbyś coś o nich napisać bliższego ? http://www.allegro.pl/item872286249_cierniczek_indostomus_paradoxus_super_rarytas.html
A może ktoś inny ma jakieś doświadczenia z tymi rybkami i zechce się podzielić spostrzeżeniami ?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Styczeń 03, 2010, 21:06:33
Jedyne co mogę napisać na pewno to potwierdzenie aukcji w tym kraju to super rarytas. Nigdy tych ryb nie miałem jednak wydaje mi się że w uprawie podobne są do igliczni, czyli nadają się tylko do małych jednogatunkowych baniek z chwastami. A to dlatego że ryba ta raczej dobrym pływakiem nie jest, i problem może stanowić ich wyżywienie a już zwłaszcza w ogólniaku gdzie były by na pewno objadane. Jako że ryby te osiągają 3 cm, na pewno żywią się drobnym żywym pokarmem, z zapewnieniem którego może być problem. Z tym mrożonym to jestem sceptycznie nastawiony, po doświadczeniach z igliczniami, no ale trzeba by było spróbować. Zastanawiam się nawet nad zakupem tych rybek, ale hodowla planktonu zamarzła, i no właśnie to wyżywienie.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: margin Styczeń 03, 2010, 21:16:35
Dzięki za odpowiedź, widzę, że nikt inny nie interesuje się nowościami i ciekawymi rybkami. Na Twoim miejscu kupiłabym te rybki, niestety ja mam za daleko, ale kiedyś może i do mnie dotrą. Pozdrowienia  <papa>


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Styczeń 26, 2010, 23:14:40
To może ja dodam lekcje, w zamian za odpowiedz na moje pytanie :)

Lekcja... poza numeracja, nie będę psuł planu lekcji :)

Systematyka : rodzina channidae
Imię i nazwisko : Wezoglow czerwony, channa micropeltes. Małe łuski :)
Występowanie :  Birma, Tajlandia, dorzecze Mekongu w Laosie, południowo-zachodnią Sumatrę, dorzecze rzeki Kapuas na Borneo, wyspy Bangka i Belitnus, północną Jawę.
Wielkość : nawet ponad metr(sa przekazy o potworach 1.5 metra i 30 kilogramach wagi ! ), jednak w akwariach znacznie mniejszy, ok. 70 cm.
Dymorfizm płciowy : W zasadzie bardzo ciężko określić, drobne różnice. Najpewniej jest kupić kilka i poczekać na parę tak jak w przypadku channa bleheri.
Woda : temperatura ok. 26 stopni c. Twardość z tego co wiem typowo ''kranowa''
Cechy zachowania : Dzienny drapieżnik. Ryba ta potrafi skoczyc po zdobycz, dla tego tez potrzebna solidna pokrywa. Ryba ta oddycha powietrzem atmosferycznym, wiec nie bedziemy potrzebowac brzęczyka. na youtube jest mnostwo filmow z ta ryba, np. http://www.youtube.com/watch?v=WPGmvemG6fk
Akwarium : Dla doroslego osobnika minimum 700 litrow, raczej 1000 litrowy zbiornik. Amerykanie trzymają je na zasadzie ''fish-only'' i nie dodaja zadnych dodatkow do akwariow, ale my mozemy dodac, troche roslin, raczej gleboko ukorzenionych i wytrzymalych, mimo tego, ze channa nie bedzie ich skubal to moze je uszkodzic przy polowaniu. Liczy sie tutaj powierzchnia do plywania w akwarium, powinniśmy to miec na uwadze, aczkolwiek jak najbardziej mozemy dolozyc troche kamieni i korzeni.
Dieta : Miesozerca, mozna przyzwyczaic go do przyjmowania mrozonek, jednak wielbi sie w zywych rybach, wtedy tez najlepiej rosnie, nawet z poczataku 1 cm/ tydzien !
Tarło : Nie posiadam danych, wiem tylko, ze wężogłowy staja sie bardziej agresywne w tym okresie i nie toleruja nic co moze zagrazac ich potomstwu. Troskliwie opiekuja sie ikra i narybkiem.
Wymagania : duzo miejsca do plywania, przestrzeń do zaczerpniecia powietrza bo oddychaja powietrzem atmosferycznym ! WYMAGANA NADFILTRACJA Z RACJI PRZYJMOWANEGO POKARMU !
Uwagi : Ryba agresywna, uwaga na dzieci ktore beda chcialy sie pobawic z ''rybcia''
(http://www.zipcodezoo.com/hp350/Channa_micropeltes_2.jpg)

A teraz moje pytanie... :)

po przeprowadzce moge sobie pozwolic na akwarium maksymalnie 300 litrowe (120x50x50) i w zwiazku z tym poszukje ryb/ryby do tego zbiornika. Szukam:

- aktywnego drapieżnika, polującego, mięsożerce ( chciałbym karmić żywymi rybami )
- polującego raczej w toni wodnej niz przy dnie.
- najlepiej wiecej niz jedna ryba.

Moze jakieś okoniowate ? Altolamprologus z Tanganiki, ale ktory ? Prosze :( pomocy ! totalna pustka w glowie !

Serdecznie pozdrawiam, i przepraszam za tak okrojona lekcje, ale pisze w biegu.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Muchomorek Styczeń 27, 2010, 00:26:17
A propos wężogłowów, Amerykanie nabroili i mają z nim kłopoty, bo wypiera rodzime gatunki i dobrze się rozmnaża. Podobno potrafi przejść kawałek pomiędzy zbiornikami po lądzie. Widziałem na filmikach, że ma ostre zęby i dobrze sobie radzi z rybami. U nas nie miałby konkurencji. W związku z tym proszę o rozsądek i niewsiedlanie go do nas.   ;)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Styczeń 27, 2010, 01:38:51
A propos wężogłowów, Amerykanie nabroili i mają z nim kłopoty, bo wypiera rodzime gatunki i dobrze się rozmnaża. Podobno potrafi przejść kawałek pomiędzy zbiornikami po lądzie. Widziałem na filmikach, że ma ostre zęby i dobrze sobie radzi z rybami. U nas nie miałby konkurencji. W związku z tym proszę o rozsądek i niewsiedlanie go do nas.   ;)

U nas nie przetrwałby zimy, na szczescie :)

Wężogłowy to typowe predator fishe, z braku naturalnych wrogów w większości stanów ameryki (np. peacock bassow) czyszczą zbiornik doszczętnie niszcząc ekosystem a potem ''pełzaja'' do kolejnego, umożliwia im to zdolność do oddychania powietrzem atmosferycznym :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Styczeń 27, 2010, 08:10:41
Widziałem jakiś filmik na yt jak taki wyrośnięty snakehead zżera 10calowego (ok. 25cm) bassa. Ogólnie masakra, rozszarpał go na strzępy.

4tog, to skoro napisałeś już o channie, to może do takiego zbiornika jak planujesz właśnie channy? bleheri i gaucha są całkiem dostępne w Polsce i gabarytowo jak najbardziej pasują (para albo nawet kilka osobników). A drapieżnością wiele nie odbiegają od większych krewniaków :)

Co do zimy... to nie byłbym taki pewny czy nie przetrwałyby niektóre odmiany. U podnóża Himalajów potrafi przymrozić ;)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Muchomorek Styczeń 27, 2010, 11:23:47
U nas jest, wbrew pozorom, sporo wód cieplejszych, zrzuty z elektrowni, zrzuty ścieków. Natura zazwyczaj zadziwia i ja nie byłbym taki pewny, czy się ryby kiedyś nie przystosują.
Pewno by było polowanie z widłami na trawie na te stwory, chłop żywemu nie przepuści!  ;)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Styczeń 27, 2010, 12:49:00
Widziałem jakiś filmik na yt jak taki wyrośnięty snakehead zżera 10calowego (ok. 25cm) bassa. Ogólnie masakra, rozszarpał go na strzępy.

4tog, to skoro napisałeś już o channie, to może do takiego zbiornika jak planujesz właśnie channy? bleheri i gaucha są całkiem dostępne w Polsce i gabarytowo jak najbardziej pasują (para albo nawet kilka osobników). A drapieżnością wiele nie odbiegają od większych krewniaków :)

Co do zimy... to nie byłbym taki pewny czy nie przetrwałyby niektóre odmiany. U podnóża Himalajów potrafi przymrozić ;)

Masz duzo racji z tymi channami, ale jednak, gdyby ktos mialby mozliwosc polecenia mi jakis ryb okoniowatych/pielegnicowatych ktore caly czas aktywnie poruszaja sie w sredniej glebokosci akwarium byloby wspaniale.

Channy, zazwyczaj plywaja mniej niz ''zwykle'' ryby :)

Ale channy to aktualnie najlepszy wybor :) Jeszcze poczekam na odpowiedzi innych :)

pozdro.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Styczeń 27, 2010, 13:13:20
A co byś powiedział na żyworódkę pod tytułem Belonesox belizanus? czyli szczupaczek żyworodny. I zdecydowanie bardziej z zachowania podobny do szczupaka niż do najpopularniejszych żyworódek ;) Chociaż one zdaje się jak channy raczej z ukrycia polują, ale mieć szczupaka w akwarium to musi być ciekawe doświadczenie :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: dobraf Styczeń 27, 2010, 22:01:02
4tog myślałeś może o pielęgnicach z grupy Crenicichla?, tylko nie wiem jak z ich dostępnością jest u nas.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Styczeń 27, 2010, 22:06:08
4tog nie psujesz planu lekcji bo ja już chyba więcej nie napiszę , mała frekwencja na zajęciach i podyskutować nie ma z kim.
A teraz odnośnie pytania to może:
Szczupieńce najpopularniejszy Ctenolucius hu jeta albo Boulengerella maculata.
Wilki np. Erythrinus erythrinus ,chociaż z zachowania trochę podobne do żmijogłowów.
Ciekawa jest cała rodzina Acestrorhynchidae grupująca małe szczupaki z Ameryki Południowej, zgrupowany w niej jest tylko jeden rodzaj Acestrorhynchus.
Nazwane przez tubylców ryby psy np. Cynodon gibbus , należy trzymać kilka osobników. Inny przedstawiciel tel rodziny widnieje na moim awatarze.
Liścia, Brodaczyka Monocirrhus polyacanthus .
Wiciak Polynemus multifilis , jednak do akwarium słonawowodnego.
Z pielęgnic Amerykańskich rodzaj Crenicichla , z Afrykańskich rodzaj Rhamphochromis , Bathybates ,i gatunek Hemibates stenosoma.
Sumy z rodzaju Ageneiosus .
Piranie samotniki z rodzaju Serrasalmus np. Serrasalmus manueli , Serrasalmus rhombeus , i bardzo szybka i żwawa Serrasalmus elongatus.
No i zostały jeszcze belony najczęściej dostępna jest Xenentodon cancila pięknie poluje trudno przyzwyczaić je do pobierania ryb martwych trzeba jednak trzymać minimum 4 osobniki.
A z okoniowatych nasze polskie okonie przez jakieś pół roku prowadziłem eksperyment z nimi w ciepłej wodzie do 26 °C i nie działo się im nic strasznego niestety eksperyment został przerwany przez śpioszki marmurkowe Oxyeleotris marmorata , i od wiosny zaczynam ponownie.
Poza tym jak czytasz magazyn akwarium to do twojego zbiornika dr inż. Paweł Zarzyński proponuje takie drapieżniki jak, płaszczki z rodzaju Potamotrygon, suma czerwonoogonowego Phractocephalus hemioliopterus , Pseudoplatystoma fasciatum , a Sorubim lima nawet do 240 l. Ponadto metrowego węgorza elektrycznego i co ciekawe w gęsto zarośniętym baniaku, chyba po to żeby węgorz miał się gdzie wypróżniać. No i do akwarium 150 - 200 l Datnioides microlepis czyli wszystkie pasują do twojego akwarium, naprawdę ciekawy jest ten facet.

Muchomorek a jako wędkarz nie chciałbyś zahaczyć takiej rybki jak na zdjęciu ?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Styczeń 28, 2010, 08:10:54
Poza tym jak czytasz magazyn akwarium to do twojego zbiornika dr inż. Paweł Zarzyński proponuje takie drapieżniki jak, płaszczki z rodzaju Potamotrygon, suma czerwonoogonowego Phractocephalus hemioliopterus , Pseudoplatystoma fasciatum , a Sorubim lima nawet do 240 l. Ponadto metrowego węgorza elektrycznego i co ciekawe w gęsto zarośniętym baniaku, chyba po to żeby węgorz miał się gdzie wypróżniać. No i do akwarium 150 - 200 l Datnioides microlepis czyli wszystkie pasują do twojego akwarium, naprawdę ciekawy jest ten facet.
Potomotrygona z tego co w kiblu dziś rano przeczytałem ;) to proponował chyba do 800-1000L, ale co do reszty to faktycznie mają tam "ciekawe" pomysły ;) podobnie zresztą jak np proponowanie mureny Gymnothorax tile do słodkiej wody to wg mnie powolne uśmiercanie zwierzaka...


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Muchomorek Styczeń 28, 2010, 10:59:02
Muchomorek a jako wędkarz nie chciałbyś zahaczyć takiej rybki jak na zdjęciu ?

Czy chodzi o wężogłowa?  :D W żadnym wypadku nie chcę tej ryby w naszych jeziorach. Gdyby się złowił jakiś, to bym go zabrał i bez wyrzutów zrobił niego potrawkę. Oglądałem filmiki amerykańskie i tam wszyscy w długich rękawicach, kombinerki w łapach, z dużą ostrożnością manipulowali przy rybach, pełen szacunek  ;)  Ale widzę, że raczej małe sztuki łowią, takie koło kilograma.
A węgorza elektrycznego też nie chcę na wędkę, nie wiadomo jaki kombinezon trzeba założyć czy inną izolację, żeby krzywdy nie zrobił. Wyładuje się taki, a wędkarz się utopi wpadając do wody sparaliżowany.
Jednym słowem, dziękuję, nie.  :D


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Styczeń 28, 2010, 18:02:32
A z okoniowatych nasze polskie okonie przez jakieś pół roku prowadziłem eksperyment z nimi w ciepłej wodzie do 26 °C i nie działo się im nic strasznego niestety eksperyment został przerwany przez śpioszki marmurkowe Oxyeleotris marmorata
Rozumiem, że został przerwany w sposób dość dla okoni nieprzyjemny? ;)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Styczeń 29, 2010, 00:21:37
Siema, przepraszam, ze przez pare dni bylem offline, ale na skutek nieporozumienia nie mam pradu teraz w domu...

Drago, pisalem do Ciebie pma zanim przeczytalem Twojego posta :) Dzieki za wszystkie gatunki, przeczytam w najblizszym czasie o wszystkich.

Ostatnio sie naczytalem o odmianie arowany, ale w 120x50x50 nie zmieszcze :) Ogladalem tez troche filmow wlasnie o wilkach, calkiem ciekawe, imponujaca szczeka ! Rowniez red tailed catfish ''sympatyczny'' :)

Dzieki za odpowiedzi panowie, calkiem ciekawe rzeczy polecacie ! Drago, dzieki za wyczerpujaca odpowiedz :)

Dodam nastepna lekcje jak bede mial wiecej czasu przy komputerze :) prad wraca 3 lutego dopiero, ale postaram sie cos wczesniej naskrobac :)

Pytanie:

znacie peacock bassy ? te duze okonioksztaltne ryby (chyba rodzina pielegnicowatych) ? Czy sa jakies mniejsze gatunki ? I gdyby ktos byl w stanie napisac cos o wilczkach :)

p.s
slyszalem, ze mastacambelusy (dobrze napisalem ? chodzi o ''eel'e'') to ciekawe rybki :)


pozdrawiam i do uslyszenia !


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Styczeń 29, 2010, 09:28:19
p.s
slyszalem, ze mastacambelusy (dobrze napisalem ? chodzi o ''eel'e'') to ciekawe rybki :)

Długonosy są fajne, ale raczej skryty tryb życia prowadzą. Aczkolwiek jak na takie denne "eele" to przy karmieniu potrafią być mocno przebojowe :) Ale w dzień jak mają odpowiedni wystrój baniaka to siedzą zakopane w piachu albo w kryjówkach. Ogólnie naprawdę ładne i ciekawe, ale raczej jako przydenny dodatek do większego baniaka.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Styczeń 29, 2010, 10:28:30
szkoda, ze przerastaja moj baniak :)
Oczywiscie sa gatunki ktore bym chyba zmiescil w 120x50x50 ale raczej ich tryb zycia mi nie pasuje :)

czy sa ''male'' peacock bassy ? :P


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Styczeń 29, 2010, 11:07:30
czy sa ''male'' peacock bassy ? :P
Tak małych, żeby weszły do 120cm to chyba niestety nie ma. Cichle to ogólnie wielkie rybska i z żadnymi nie ma raczej co startować bez kilku tys. litrów. Najmniejsza Cichla xingu rośnie w naturze do 40cm.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: dobraf Styczeń 29, 2010, 21:39:31
czy sa ''male'' peacock bassy ? :P
Tak małych, żeby weszły do 120cm to chyba niestety nie ma. Cichle to ogólnie wielkie rybska i z żadnymi nie ma raczej co startować bez kilku tys. litrów. Najmniejsza Cichla xingu rośnie w naturze do 40cm.

no raczej nie do końca prawda, są też karłowate Crenicichla mierzące średnio ok. 10 cm, jak i z większych Crenicichla są gatunki osiągające ok. 20-25 cm, które do 300 litrowej bańki powinny się nadać.

pytanie do Drago spotkałeś się z Crenicichla u nas w sklepach? Masz jakieś doświadczenia z tymi rybami?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Krab Styczeń 29, 2010, 22:20:14
Flądra stornia

http://pl.wikipedia.org/wiki/Stornia

Pomoze to? Pozdro.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Styczeń 29, 2010, 22:55:40
Ducze no niestety dla okoni chyba przyjemne to nie było, przejrzałem dzisiaj gazety i w numerze z lipca 2003 roku magazynu Akwarium i tam pisali że minimalną wielkością dla płaszczki  jest akwarium 150x50x50 czyli takie jak ma 4tog . Naprawdę 50 cm szerokości dla płaszczki proponować to tylko pogratulować. A baniak 800 l proponował w numerze z lutego 2005 roku magazynu Akwarium dla, no właśnie dla arapaimy że zacytuję. ‘’Gatunek ten wymaga bardzo dużego akwarium (co najmniej 700-800 l) o długości nie mniejszej niż 250 cm.’’ Trzymanie Arapaimy gigas w takim słoiku (przepraszam w bardzo dużym akwarium) to profanacja.  Można dostać zawału czytając takie brednie pisane przez dr inż. Co prawda weterynarii ale jednak jeżeli się chwali takim tytułem to do czegoś to zobowiązuje.
A tym artykułem w Naszym Akwarium ze stycznia 2010 roku o murenach i trzymaniu ich w słodkiej wodzie też podniósł mi ciśnienie.
4tog wypisując drapieżne gatunki nasunął mi się na myśl Mastacembelus erythrotaenia jednak chciałeś polujące raczej w toni i aktywne więc nie wymieniałem. Jednak jak napisał ducze prowadzą nocny i skryty tryb życia no i baniak chociaż jeszcze raz taki ta ryba dorasta do metra. Było o nich 3 strony wstecz trochę.
Te peacock bassy to pielęgnice z rodzaju Cichla z Ameryki Południowej, no niestety dostępne są tylko te największe z tego rodzaju grupującego 15 gatunków. Takie jak Cichla intermedia , Cichla ocellaris , Cichla temensis , które dorastają od najmniejszej 50 cm , druga 70 cm, trzecia największa 90 cm , więc baniak no chociaż te nędzne 800 l . No a mniejsze gatunki są  nieosiągalne .
Teraz co do wilków należą do rodziny Erythrinidae w której najczęściej dostępny jest Hoplias malabaricus jednak twoja bańka jest za mała. Natomiast Erythrinus erythrinus jest też spotykany w handlu i osiąga 20 cm więc jak najbardziej się nadaje. Zamieszkuje bajora gdzie dochodzi do deficytu tlenowego, jednak pęcherz pławny służy im jako dodatkowy narząd oddechowy. Nie są agresywne wobec siebie więc można trzymać pojedynczo lub kilka, z zachowania podobne są do żmijogłowów nie są zbyt aktywne, potrzebują kryjówek z korzeni zestawiać je można tylko z rybami większymi od nich . Są rybami które nie dają sobie w kaszę dmuchać i potrafią dokopać twardzielom, pokarm przyjmują w dużych kęsach jeżeli wrzucisz dwa kawałki fileta jeden mniejszy drugi większy zazwyczaj złapią większy, chyba że są najedzone wtedy wybiorą mniejszy. Należy uważać podczas wkładania rąk do akwarium bo szczęki mają mocne, i przede wszystkim doskonale przykryć akwarium bo są  wyszkolone w ucieczkach.
A tu filmiki jak Hoplias malabaricus dokopuje twardzielowi.
http://www.youtube.com/watch?v=b_4CfBi6TWU
I jak poluje Hoplias malabaricus z Serrasalmus manueli jeżeli ktoś ma miękkie serce niech nie ogląda.
http://www.youtube.com/watch?v=ol7ejlhL8_o
Dobraf  rodzaj Cichla i Crenicichla grupują zupełnie inne pielęgnice w obu rodzajach są gatunki małe i duże. Widziałem raz pielęgnice grzebieniaste lub szczupakokształtne jak kto woli w hurtowni jednak nie brałem bo nawet nie wiedziałem co to za gatunek. Natomiast na Allegro jest oferowana,
http://www.allegro.pl/item899765387_pielegnica_crenicichla_grzebienica.html
Nie mam doświadczeń jednak wszystkie ryby z tego rodzaju to drapieżniki i nawet nie są bardzo agresywne.

kraby a do czego ma pomóc twój link, nie zaśmiecaj tego wątku dyrdymałami.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Krab Styczeń 29, 2010, 23:02:39
kraby a do czego ma pomóc twój link, nie zaśmiecaj tego wątku dyrdymałami.
Informacja jest tam.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Muchomorek Styczeń 29, 2010, 23:24:53
Drago, czy na tych terenach gdzie są wężogłowy i inne wolfy bezpiecznie jest pływać w wodzie? Jak uważasz, czy palca nie utną?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Styczeń 30, 2010, 00:15:23
Muchomorku ja z ryb to bym się bał wielkich rekinów i candiru czyli kandyry, to małe sumiki z Ameryki Południowej , mają specjalne zęby którymi zahaczają się o skrzela dużych ryb i żywią się ich krwią . Po najedzeniu odczepiają się i zakopują w piasku, prawdopodobnie namierzają swoje ofiary po zapachu mocznika. I stąd są zagrożeniem tak że dla ludzi, mogą się wśliznąć do cewki moczowej skąd przez swoje zęby nie mogą się wydostać i giną. Można je usunąć operacyjnie, na wyszukiwarce graficznej jest o tym kilka stron a inne ryby nawet Electrophorus electricus w swoim środowisku uciekają więc nie ma bezpośredniego zagrożenia. Chociaż tubylcy z Amazonii boją się też suma o nazwie piraiba Brachyplatystoma filamentosum podobno duże okazy wciągają ludzi do wody, jednak nie ma na to dowodów.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Styczeń 31, 2010, 22:15:31
http://theaquariumwiki.com/Hoplias_malabaricus
Maja racje mowiac, ze ten Hoplias malabaricus dorasta tylko do 40 cm ?  bardzo mi sie podoba ubarwienie tego z filmiku u dolu strony - zostaje takie im na cale zycie ? i czy to w ogole na pewno hoplias malabaricus ?  Strasznie mnie zaciekawila ta ryba ! 300 litrow rzeczywiscie starczy do starosci ? czy musi byc wiecej ? wtedy chyba bede musial kombinowac...

Drago, o E. erythrinus mam w tej ksiazke co Ci pisalem w pm'ach - napisali, ze 120 litrow :P - bo niby malo ruchliwa ryba (dla arowany wymyslili 400litrow minimum :P)

W srode juz bede mial prad to cos naskrobie wiecej i konkretniej :) jakiegos predatora opisze, moze jakis szczupakowaty albo tetraodon :)

pozdro


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Styczeń 31, 2010, 22:35:43
Drago, masz jakieś osobiste doświadczenia z Hoplias malabaricus? Agresor jakich mało, sądząc z filmików z YT. Nie zdobyłbym się na takiego do domowego głównego zbiornika, ale ryba fantastyczna! Będę miał piwnicę ogrzewaną to dam upust chęci posiadania takiego rzeźnika.

4tog, nie daj się zwieść filmikom "made in USA" z YT, przy tym rozmiarze ryby, te 160x60 dna taki ryb po mojemu mieć powinien! (czyli tyle co u mnie ;)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Styczeń 31, 2010, 23:27:55
4tog Hoplias malabaricus  dorasta do 55 cm, tak na tym filmiku to ryba o której mowa jednak z wiekiem i wzrostem zatraca to ubarwienie. Moim zdaniem i tak jak pisze ducze dla tego gatunku bańka chociaż 500 l długa i szeroka wysokość ma mniejsze znaczenie bo to ryba przebywająca przy dnie. A tu masz porównanie na zdjęciach jakie rozmiary osiąga ten gatunek, oczywiście są większe i mniejsze gatunki z tego rodzaju.

http://images.google.pl/imgres?imgurl=http://www.pisciculturapanama.com.br/images/especies/traira.jpg&imgrefurl=http://www.pisciculturapanama.com.br/peixes/traira.htm&usg=__njM2J5-kTXbMKp_i9YfGBc05RMc=&h=200&w=500&sz=17&hl=pl&start=71&um=1&tbnid=8z6Krb06UnmX0M:&tbnh=52&tbnw=130&prev=/images%3Fq%3Dtra%25C3%25ADra%2BHoplias%2Bmalabaricus%26ndsp%3D18%26hl%3Dpl%26client%3Dfirefox-a%26rls%3Dorg.mozilla:pl:official%26sa%3DN%26start%3D54%26um%3D1

http://images.google.pl/imgres?imgurl=http://amigosdapesca.net/%255CTrabalho%2520de%2520HTML%255CImagens%255Ctraira.jpg&imgrefurl=http://amigosdapesca.net/%255CTrabalho%2520de%2520HTML%255CLink%255CTRAIRA.HTML&usg=__wGD7d6uOIxd8-BzntrIId1EVzOI=&h=413&w=286&sz=14&hl=pl&start=80&um=1&tbnid=I973g1khjJIA7M:&tbnh=125&tbnw=87&prev=/images%3Fq%3Dtra%25C3%25ADra%2BHoplias%2Bmalabaricus%26ndsp%3D18%26hl%3Dpl%26client%3Dfirefox-a%26rls%3Dorg.mozilla:pl:official%26sa%3DN%26start%3D72%26um%3D1

Chyba chcesz mnie zabić tą książką ,to na pewno jej nie kupię skoro takie dyrdymały tam wypisują, po przeczytaniu pewnie musiałbym się leczyć na nerwicę.
pozdrawiam

Ducze nie mam doświadczeń z tymi rybami bo nigdy nie spotkałem ich w swojej wędrówce po sklepach. Jednak w mojej liście zakupów są uwzględnione, ale na razie ci co się podjęli realizacji zamówień z tej listy powywieszali białe flagi. No ale to lista dla najlepszych z najlepszych  :D chyba nawet komando foki by nie dały rady :).
A dlaczego nie chciałbyś tej sympatycznej rybki do domowego, tylko do piwnicy ?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: dobraf Luty 01, 2010, 00:03:58
oj fakt, machnąłem się i źle zrozumiałem Ducze... co do ryb o których pisał mea culpa
ale Drago jest na "posterunku" i za to mówiąc młodzieżowo "thx".


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Luty 01, 2010, 07:48:56
Ducze nie mam doświadczeń z tymi rybami bo nigdy nie spotkałem ich w swojej wędrówce po sklepach. Jednak w mojej liście zakupów są uwzględnione, ale na razie ci co się podjęli realizacji zamówień z tej listy powywieszali białe flagi. No ale to lista dla najlepszych z najlepszych  :D chyba nawet komando foki by nie dały rady :).
A dlaczego nie chciałbyś tej sympatycznej rybki do domowego, tylko do piwnicy ?
Kobietę mam o gołębim sercu ;) mogłaby nie polubić potwora ;)

Hoplias był jakiś czas temu na allegro, ten sam gość go sprzedawał, co od niego skrzypłocza kupiłem. Życzę powodzenia w uzupełnianiu listy :) bo podejrzewam, że masz tam na niej nie lada ciekawostki ;)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Luty 01, 2010, 19:00:36
http://www.youtube.com/watch?v=7GIpw1pv9oE

mocny ten filmik :] oba to Hoplias malabaricus ?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Luty 02, 2010, 12:52:04
Drago, a payara Hydrolycus scomberoides Cię nie interesuje? ;) jak coś to służę namiarami :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Luty 02, 2010, 22:28:45
4tog zabij mnie a nie wiem co to za Hoplias, nie widziałem wszystkich gatunków a na dodatek w roku 2009 zostały opisane dwa gatunki.  Po kolorze nie można wykluczyć ze to Hoplias malabaricus, chociaż za duże nie były na takie ubarwienie, więc  mogą to być Hoplias microlepis

ducze ale jest nawet taka baśń piękna i bestia ;). Na tej liście jest 614 pereł w koronie, oczywiście moim zdaniem, Hydrolycus scomberoides też jest na niej odznaczony. Tylko że to ryby ławicowe i potrzebowałbym 8 - 10 sztuk oczywiście jeżeli były by niedaleko ode mnie bo nie chce mi się gonić daleko.
A jak z Twoimi zamówieniami dałeś za wygraną ?
Z allegro mam nieciekawe doświadczenia kiedyś ogłaszał się kolo w Koszalinie że ma hurtownię i między innymi 30 bocji wspaniałych 7cm po 9 zł. No to się z nim umówiłem przez telefon że wezmę wszystkie bo zapewniał że mają te 7 cm. Jak pojechałem do niego to miał w piwnicy kila akwariów, jak zobaczyłem bocje to aż mi się gorąco zrobiło miały po 2,5 - 3 cm pozapadane brzuchy i chore. Koleś się jeszcze kłócił że mają taką wielkość jak podawał więc powiedziałem mu żeby przyniósł linijkę wyłowiliśmy jedną i zmierzył miała 3 cm. No miałem ochotę strugnąć mu w lampę , ale z dziewczyną był, potem już o nim nie słyszałem, moja wina też w tym była bo nie było zdjęcia oferowanych ryb. Poza tym często zdjęcia oferowanych ryb pochodzą z neta a ja muszę widzieć rybę zanim ją kupię.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Luty 03, 2010, 09:16:15
Tylko kurde, na ławicę takich potworów to basen byłby chyba potrzebny ;) ale fajnie mieć rybę, której podstawą diety są piranie ;)

Moje babki i Datnioides są nijak niedostępne. Datnioidesy są, ale nie ten gatunek, na którym mi zależy. Większych babek słonawych nie ma podobno w całych Niemczech, więc tym bardziej u nas. Proponowali mi w jakiejś hurtowni, że sprowadzą, ale... kilkaset sztuk ;)

No no allegro różnie bywa... można się naciąć. Wysłałem Ci na PW namiary na gościa, z którym mam dobre doświadczenia. Chociaż w sumie znany na wszelkich forach, więc pewnie u niego też już listę próbowałeś realizować :) Na głupich sprzedawców, którzy wmawiają co, że białe jest czarne, nie ma niestety rady, jedynie olać następnym razem można. Ale co się człowiek znerwuje to jego.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Luty 03, 2010, 17:05:51
Cholera, dalej ludzie z energetyki nie przyjechali i podpieli mi pradu :|

postawilem na hoplias malabaricus, jestem na etapie zbierania informacji o nim :) dosyć ubogo w necie, nie znalazłem żadnej strony poświęconej im wyłącznie...

akwarium 160x60x60 wystarczy na sztuke czy trzeba celowac w to 200 cm ?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Luty 04, 2010, 08:16:57
Na forum Monster Fish Keepers powinieneś coś o nich znaleźć.

Po mojemu 160x60 wystarczy, ale skoro masz możliwość postawienia większego to bym zrobił wszystko żeby postawić większe ;) nigdy nie wiadomo co w przyszłości zapragniesz w nim hodować ;) Pamiętaj o zaprojektowaniu porządnej, dopasowanej pokrywy, one podobną są mega mistrzami w wyłażeniu z baniaka.

Kurde, też mnie zaczęły jakieś agresory kusić... na razie żal by mi było się słonawej ekipy pozbywać, ale czuje dłużej jak do wakacji nie wytrzymam i jednak będzie coś z większymi zębami ;) w sumie plan mam już gotowy i konkretny, ale wole nie zapeszać, więc się nie podzielę  ;D


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Luty 04, 2010, 13:18:18
Na forum Monster Fish Keepers powinieneś coś o nich znaleźć.

Po mojemu 160x60 wystarczy, ale skoro masz możliwość postawienia większego to bym zrobił wszystko żeby postawić większe ;) nigdy nie wiadomo co w przyszłości zapragniesz w nim hodować ;) Pamiętaj o zaprojektowaniu porządnej, dopasowanej pokrywy, one podobną są mega mistrzami w wyłażeniu z baniaka.

Kurde, też mnie zaczęły jakieś agresory kusić... na razie żal by mi było się słonawej ekipy pozbywać, ale czuje dłużej jak do wakacji nie wytrzymam i jednak będzie coś z większymi zębami ;) w sumie plan mam już gotowy i konkretny, ale wole nie zapeszać, więc się nie podzielę  ;D

skuś sie i popuść wodze fantazji :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Luty 04, 2010, 21:23:00
4tog info jest mało bo to mało rozpowszechnione ryby i nie tylko te, co do zbiornika 160x60x60 to jak pisał ducze. W tym się jeden osobnik zmieści oczywiście jeżeli nie zawalisz go szczawiem i lebiodą .Bo jak rybie zostanie z tej bańki 80 l do pływania to na pewno znajdzie się na gigancie. Ale też zgadzam się z ducze co do kwestii że jak masz możliwość to buduj większe, ja jestem zwolennikiem jak największych akwariów.

ducze a co zrobisz ze szpagietkiem jeżeli pozbędziesz się estuarium ?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Luty 05, 2010, 07:47:42
Chyba się jednak nie pozbędę... Jakbym się pozbywał to pewnie hurtem cała ekipa poszłaby do ZOO, nie sądzę żeby ktoś u nas był wyrośniętymi słonawymi rybami zainteresowany (chyba, że Ty Drago byś je wziął ;) Zresztą złapać makarona nie byłoby łatwo w 150kg piachu :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: dobraf Luty 19, 2010, 22:13:47
Drago znalazłeś jakieś foty "skorpeny z amazonki" ale nie zasuszonej? jak to było w NA, szczerze mówiąc wyjątkowo zaintrygowała mnie ta ryba.

co do Zarzyńskiego i muren to pewnie chodzi Ci to, że napisał, iż niektóre gatunki mogą się "obejść" bez zasolenia?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Luty 19, 2010, 22:38:01
Tak o tej skorpenie pisałem już do redakcji naszego akwarium teraz czekam na odpowiedź autora. Według mnie jest ryba należąca do rodziny batrachowatych Batrachoididae którą bardzo chciałbym posiadać czyli Thalassophryne amazonica .Chociaż jako że ten okaz jest zasuszony na 100 % pewny nie jestem bo mogą to być trzy inne gatunki czyli Daector quadrizonatus , Potamobatrachus trispinosus , Daector gerringi . Jednak amazonica jest najczęściej dostępna niestety nie u nas, a to foty .
http://images.google.pl/images?hl=pl&source=hp&q=Thalassophryne+amazonica&btnG=Szukaj+obraz%C3%B3w&gbv

A co do muren to tak podniósł mi ciśnienie tym że można je pielęgnować wodzie słodkiej. Owszem zgadzam się z tym że ryby estuariowe wpływają zarówno do rzek jak i na otwarte wody słone. Podobno nasze Bałtyckie flądry były łowione pod Warszawą jednak to nie znaczy że to ryba słodkowodna. Więc pewien czas zniosą przebywanie w wodzie słodkiej, ale dłuższe trzymanie takich ryb w słodkiej wodzie kończy się dla nich śmiercią


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: lukas Luty 19, 2010, 23:25:27
(...) a to foty .
[url]http://images.google.pl/images?hl=pl&source=hp&q=Thalassophryne+amazonica&btnG=Szukaj+obraz%C3%B3w&gbv[/url]


łoo matko :) trzeba przyznać że to jedna z mniej urodziwych ryb ;)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Luty 19, 2010, 23:27:02
lukas no chyba żartujesz, one są piękne dla mnie to królowa Amazonii a nie palety.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: lukas Luty 19, 2010, 23:31:34
lukas no chyba żartujesz, one są piękne dla mnie to królowa Amazonii a nie palety.
każda potwora znajdzie swojego amatora ;)
Nie mniej jednak to właśnie takie cudaki na ogół są najciekawsze.

A wracjaąc do mojej koncepcji zbiornika i jego obsady (kilka stron wcześniej o tym było) to zamiast brzanek w akwa wylądowały tęczanki. NIe rezygnuję jednak z jakiejś węgorzokształtnej ryby i tu moje pytanie. Czy Macrognathus aculeatus, ewentualnie trzciniak może polować na kirysy?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Luty 19, 2010, 23:43:50
Ale kirysy to chodzi Tobie o kiryski czyli np. corydoras, czy  o ryby z rodziny kirysowatych Doradidae ? W sumie które by to nie były to zarówno węgorzyk jak i trzcinnik mają za mały otwór gębowy ,więc będą bezpieczne. No chyba że przystąpią do tarła to jeżeli ikra jakimś cudem ocaleje to młode na pewno znikną .
A jakie tęczanki posiadasz?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: lukas Luty 20, 2010, 03:52:13
tak , chodzi mi o Corydoras - mam ich kilka gatunków ale raczej większych. Najmniejsze są chyba samce C.sterbai. A z tęczanek posiadam M.preacox, M.boesmani i M.parkinsoni.
Być może dołożę jeszcze M.lacustris.
Masz może jakieś doświadczenie z tymi rybami? Jakieś uwagi? Choć z tego co widzę nie są zbyt wymagające. Zwłaszcza neonowe trą się w zasadzie codziennie.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: dobraf Luty 20, 2010, 23:46:36
Tak o tej skorpenie pisałem już do redakcji naszego akwarium teraz czekam na odpowiedź autora. Według mnie jest ryba należąca do rodziny batrachowatych Batrachoididae którą bardzo chciałbym posiadać czyli Thalassophryne amazonica .Chociaż jako że ten okaz jest zasuszony na 100 % pewny nie jestem bo mogą to być trzy inne gatunki czyli Daector quadrizonatus , Potamobatrachus trispinosus , Daector gerringi . Jednak amazonica jest najczęściej dostępna niestety nie u nas, a to foty .
[url]http://images.google.pl/images?hl=pl&source=hp&q=Thalassophryne+amazonica&btnG=Szukaj+obraz%C3%B3w&gbv[/url]


skąd Ty bierzesz te info? Poproś moda by zmienił Ci nick na encyklopedia ;) a tak btw to jak coś z redakcyji napiszą to daj znać, bo cosik czuję po artykule, że zbyt dużo się nie dowiesz.

A co do muren to tak podniósł mi ciśnienie tym że można je pielęgnować wodzie słodkiej. Owszem zgadzam się z tym że ryby estuariowe wpływają zarówno do rzek jak i na otwarte wody słone. Podobno nasze Bałtyckie flądry były łowione pod Warszawą jednak to nie znaczy że to ryba słodkowodna. Więc pewien czas zniosą przebywanie w wodzie słodkiej, ale dłuższe trzymanie takich ryb w słodkiej wodzie kończy się dla nich śmiercią


czyli miałem nosa bo czytając art. o murenach w pewnym momencie pomyślałem: ale Drago by mu "przysolił"...

Z innej beczki - myślałeś może o wstawieniu fotek swoich baniek z opisem "co, jak, dlaczego" tu na forum? nie ukrywam, że z miłą chęcią bym zerknął.

a jeszcze jedno co Ci mówi "red texas", czy to jakaś odmiana perłowej?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Luty 21, 2010, 00:32:34
lukasie z tęczanek miałem tylko Glossolepis incisus i neonową Melanotaenia praecox bo pozostałe które by mnie interesowały niedostępne.Tak jak piszesz to nie są ryby które miały by jakieś konkretne wymagania. No przede wszystkim powinny być w ławicy chociaż te 10 sztuk, pojedyncze tęczanki bo takie też widziałem w akwariach jak to się właściciele wypowiadali "ozdobnych" to rozpacz brała. W dużych grupach po 30 i więcej osobników wyglądają niesamowicie. Podobają mi się akwaria z różnymi gatunkami tęczanek, jednak ja jestem ciągłym poszukiwaczem wciąż nowych, ciekawych, i przde wszystkim osobliwych ryb.
Melanotaenia lacustris i Parkinsona Melanotaenia parkinsoni  fajne, niestety nigdy ich nie widziałem w handlu.

dobraf do encyklopedii mi jeszcze bardzo daleko, a ryby to moja życiowa pasja i staram się dowiedzieć o nich jak najwięcej zwłaszcza o nowościach, rzadkościach i osobliwościach. No nie będę ukrywał że zalogowałem się na tym forum żeby znaleźć kogoś z kim mógłbym pogadać o czymś innym niż mieczyk czy molinezja.

Czekam z niecierpliwością na maila od pana Strzeleckiego jednak na razie żadnej odpowiedzi.

A pan Zarzyński nie raz mi ciśnienie podnosił jak czytałem inne pismo magazyn akwarium gdzie pisał informacje które znalazł pewnie w necie o rybach których nie miał. A zwłaszcza jeżeli chodzi o proponowane litraże i obowiązkowo akwarium gęsto zarośnięte. Dla przykładu powtórzę się i tak dla metrowego węgorza elektrycznego lub co jeszcze ciekawsze dwóch proponował akwarium 350 l i 150 cm długości miejscami gęsto zarośnięte. Chyba po to żeby węgorz mógł intymnie defekować w tych krzakach, bo o pływaniu nie ma mowy.

A o wystawianiu akwariów nie myślałem, nie ma tam widoków do podziwiania, tak to się utarło że akwarium musi być piękne i być ozdobą, przede wszystkim zarośnięte a ryby to dodatek przeciskający się przy przedniej szybie. Najlepiej jeszcze zwłaszcza ryby ławicowe po 2 albo 3 sztuki i dorastające do 50 cm w 60 l. Jak to niedawno słyszałem w sklepie gdzie kolo się chwalił że w takim akwarium trzymał 30 cm clariasa i był bardzo zaniepokojony że gania wszystkie ryby a pielęgnice pawiooką przyciskał pyskiem do szyby, po prostu tragedia . A dla mnie akwarium to przede wszystkim miejsce gdzie zwierzęta które się do niego nie pchają spędzają całe swoje życie, więc akwarium powinno być tak zrobione żeby czuły się w nim jak najlepiej i żeby spełniało wymagania które ryby stawiają. Ale może kiedyś wystawię.

Ten red texas wygląda mi na mieszankę perłowej z czymś innym, jednak pierwszy raz ją widzę i pewny nie jestem, zadaj to pytanie w dziale Ameryka w wątku Vieja - Paratheraps może Grundman albo Hubikopter będą wiedzieli oni są bardziej obeznani z pielęgnicami.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: dobraf Luty 21, 2010, 00:52:10
tak to się utarło że akwarium musi być piękne i być ozdobą, przede wszystkim zarośnięte a ryby to dodatek przeciskający się przy przedniej szybie.

no przyznam się szczerze, że powoli też zaczynam iść w kierunku by baniak był "praktyczny" dla ryb a niekoniecznie był "pięknym zielonym obrazem" - jak mi to idzie pewnie widziałeś, kolejnym krokiem jest dla mnie w tym momencie powiększenie litrażu i jak dobrze pójdzie to około lata powinno się udać.

Dla przykładu powtórzę się i tak dla metrowego węgorza elektrycznego lub co jeszcze ciekawsze dwóch proponował akwarium 350 l i 150 cm długości miejscami gęsto zarośnięte. Chyba po to żeby węgorz mógł intymnie defekować w tych krzakach, bo o pływaniu nie ma mowy.

no to mówiąc delikatnie poroniony pomysł, ryba 100 cm a akwa 150, to chyba nawet tu na forum takich pomysłowych ludzi nie ma....


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Luty 21, 2010, 01:28:06
Nie wytrzymałbym nerwowo jak by w moich akwariach wszelkiej maści fachowcy pisali za mało roślin albo dosadź roślin, no ale tak jak pisałem może kiedyś wystawię. Będę szczery w dział nasze akwaria w ogóle nie wchodzę chociaż zdarza mi się przeczytać co ktoś napisał, nie widziałem Twojego akwarium.

To nie tylko w tym przypadku litraż jest dostosowany do ryby akwarium dla płaszczki proponował 240l a dla arapaimy ogromne 800 l i to pisze doktor co prawda weterynarii ale stopień naukowy jest. Dlatego ten facet dla mnie nie jest żadnym źródłem informacji a już o wiarygodności nie będę wspominał.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Luty 21, 2010, 07:49:45
Co do płaszczek motoro to ostatnio PZ zmienił zeznania i zaleca dla nich zbiornik minimum 200x100x50-60, więc wymiary jak najbardziej ok :) 1000L

Co do muren to pisałem z PZ maile na ten temat. I przyznał, że swoje twierdzenie na temat trzymania ich w słodkiej wodzie opiera na doświadczeniach z hurtowni ryb, w której pracował. I niby trzymali tam kilka sztuk w słodkiej wodzie i pobierały pokarm i były w dobrej kondycji. Jedna nie były to dorosły osobniki, a okres jaki ryby siedzą w hurtowni nie jest przecież miarodajny. Przeciwstawienie jednego doświadczenia wielu innym przypadkom opisywanym choćby w necie jakoś nie zachwiało Jego przekonaniem, że np G.tile można trzymać do dorosłości w słodkiej wodzie... Jedyne co, to to że nie unikał odpowiedzi i szybko na miale odpisywał, ale przyznać się do ewidentnego błędu, to było jednak za dużo.



Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Luty 22, 2010, 22:31:07
ducze ja tez nie raz miałem ochotę napisać do tej gazety, bo tak jak pisałem wiedzę o rybach czerpie pewnie z neta i nie raz pisał bzdety które można tam znaleźć. O rybach które miałem lub mam i z moimi obserwacjami się nie zgadzają i o murenach też podejrzewałem że ich nie miał w akwarium po tym co czytałem. Tak jak piszesz w hurtowni ryby pływają kila dni zresztą byłem w hurtowni i widziałem na własne oczy że ryb nie traktują dobrze, nie ważne czy słonawo wodne siedzą w słodkiej. Poza tym wiedza o gatunkach które sprzedają jest równa 0 zresztą jak w sklepach niekompetentne osoby pracują.   Owszem tak jak pisałem ryby zamieszkujące ekoton zapuszczają się zarówno do rzek jak i na otwarte morze jednak dłuższe przebywanie w słodkiej wodzie im szkodzi. Strzelczyki w słodkiej wodzie robią cię coraz ciemniejsze do czarnych i padają kolcobrzuchy zwijają się w kulki, argusy padają jak muchy i tak samo mureny. Pisałem wcześniej że widziałem Echidna rhodochilus w hurtowni leżące na boku tez pewnie w słodkiej wodzie trzymane. A co do pobierania pokarmu to ciekawe że tak jadły bo do tej pory nie spotkałem nikogo komu by jadły, najczęściej zdychają z głodu.
No ale co do akwarium dla płaszczek to mnie zaskoczyłeś tego nie czytałem.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Luty 23, 2010, 14:48:39
Było o płaszczkach w MA styczniowym w odpowiedziach na pytania czytelników, sam się zdziwiłem, jak zobaczyłem zalecane dno 200x100.

U Łukasza, który tu kiedyś pisał, w jednym z wrocławskich Kakadu, jest G.tile, która je od jakiegoś czasu. Na oko w dobrej formie, ale ja już niestety nie mam za bardzo miejsca u siebie... a ciągle liczę na jakąś większą babkę słonawą.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Luty 23, 2010, 19:38:15
No to ten co kupi tą murenę oczywiście do soli to będzie się nią cieszył.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Marzec 02, 2010, 22:02:45
dobraf dostałem odpowiedź z redakcji odnośnie tej skorpeny jednak nie wiele się wyjaśniło, autor przychyla się do opinii że może to być gatunek z rodzaju Thalassophryne.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: dobraf Marzec 02, 2010, 22:42:06
aha czyli wychodzi na to, że sami nie wiedzą o czym piszą... :-\


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: lukas Marzec 18, 2010, 20:12:15
dziś widziałem w sklepie wasze skorpeny. na żywo wyglądają dość osobliwie.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Marzec 18, 2010, 20:43:49
lukas a to nie były czasem Allenbatrachus grunniens ? Bo nie chce mi się wierzyć że to Thalassophryne amazonica.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: lukas Marzec 18, 2010, 22:29:23
tak to były Allenbatrachus grunniens


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Marzec 18, 2010, 23:48:46
No właśnie też nazywany skorpena słodkowodna, ryba lew, ryba kamień, na allegro ostatnio się pojawia, ale niestety ten batrach potrzebuje soli do wody . Do mnie też jakiś czas temu trafiły z innymi ciekawostkami. Z moich doświadczeń wynika że je tylko żywe ryby i to spore, chociaż często piszą że zjada serce wołowe, no chciałbym to zobaczyć jak żre to mięcho.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: keron Marzec 19, 2010, 13:53:12
Witam wszystkich, jestem nowy na forum choć czasem lubię poczytać po cichu co piszecie:)
Posiadam trzy zbiorniki, największy 420 l, choć teraz dojrzewa do właściwej obsady. Więc pływają w nim tylko żyworodki produkujące "pokarm". Mocno się zastanawiam nad obsadą, minęło mi już szokowanie przedziwnymi gatunkami. Prawda są przecudne i ujmujące, biologia niektórych jest niesamowita w obserwacji. Chyba zatoczyłem "koło", przestało mnie fascynować trzymanie osobliwych, rzadkich trudno dostępnych gatunków z prostej przyczyny. Brak możliwości rozmnażania ich pozbawia nas poznania ich zachowań conajmniej w 40 %, coś im kradniemy z życia. Więc trzymanie tylko dla osobliwości, nie ganię tego ale mi to już minęło. Hodowałem także Chitala ornata, urosły za duże na w/w zbiornik. Prześliczne jeśli są, na jedno posiedzenie zjadały całego pstrąga. Ale... potomstwa ni w ząb, nie ma szans. Nasze gatunki tez już przerabiałem, został duuuuży sentyment do babek (trafił się przypadkiem także minóg). A teraz patrze na pusty zbiornik i dumam..może akwaterarium, mini raki, krewety, żyworodki, płazy ogoniaste...sam nie wiem? Jeszcze pewnie podumam:) Acha ktoś pisał, ze "cudaczek" to jeden ze zbrojników, czy glonojadów. Do pospolita pomyłka, ryba ta należy do Botiidae, czyli kuzynka bocji. Jeśli kogoś interesuje hodowla Chitala mogę wstawić kilka fajnych fotek, szalone rybki.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Marzec 20, 2010, 22:33:07
Witam szkoda że nie dzielisz się swoimi obserwacjami z trzymania wynalazków.
Co do braku możliwości rozmnażania to nie bardzo się z Tobą zgodzę każdą rybę można rozmnożyć trzeba tylko wiedzieć jak. Dzisiaj szeroko dostępne razbory, neony, palety, dyskowce i inne kiedyś też były niemożliwe do rozmnożenia. A jednak determinacja i poszukiwanie sposobów które skutkowały by tarłem sprawiły ze dzisiaj ryby te nie sprawiają problemów ludziom którzy się tym zajmują.To samo tyczy się nowych ryb trzeba tylko znaleźć sposób jeżeli ktoś chce to swego dopnie nie wszystkie ryby to seksocholiki jak najpopularniejsze żyworódki. Więc jeżeli czekałeś że same przystąpią do tarła to nie tędy droga. Trzeba powiedzieć wyraźnie rozmnażanie rzadkich ryb nie jest rzeczą łatwą .Potrzebne są odpowiednie parametry wody, zwłaszcza twardość węglanowa powinna być jak najniższa, w zbyt dużej nie dojdzie nawet do zapłodnienia ikry nie mówiąc o wylęgu. Dobór dojrzałych tarlaków u których nie występują żadne różnice morfologiczne pomocne w rozróżnieniu płci lub są nieznane. Odpowiedni pokarm dla przykładu podam tu belony Xenentodon cancila które po obfitym karmieniu żywymi rybami podeszły u mnie do tarła. Jednak młodych nie udało mi się odchować bo jeszcze wtedy nie wiedziałem że pobierają tylko świeżo wykluty narybek ryb labiryntowych. Odpowiednia wielkość, ryby małe dojrzewają szybko bo krótko żyją , ryby większe dojrzałość płciową osiągają po przekroczeniu pewnej wielkości. Niestety często kiszone są w ciasnych zbiornikach, a często ryby ławicowe nawet pojedynczo. Dla przykładu podam tu brzanki rekinie trzymane w 60 l pojedynczo czy bocje wspaniałe po dwie w 100 l. Nawet miejsce do tarła i substrat dla ikry mają znaczenie.     Ryby z rzędu strętwokształtnych Gymnotiformes czyli nożowce i gymnotusy czy rodzina  mrukowatych Mormyridae można doprowadzić do rozrodu stosując symulacje pór suchej i deszczowej. Tylko w warunkach zmniejszającej się przewodności wody oraz wzrostu jej poziomu zaczynają dojrzewać gonady i oocyty u tych ryb i następuje tarło. Frank Kirschbaum to opisał można też kupić jego instrukcje co do rozmnażania tą metodą. Zresztą ta metoda jest dobra na bardzo wiele gatunków ryb żyjących w takim klimacie. Natomiast brzanki Denisona do tej pory próby rozrodu się nie powiodły mimo wielu prób, myślę że potrzebne im jest przezimowanie tak jak w przypadku żmijogłowa Blehera. Ja osobiście ryb nie rozradzam bo nie mam miejsca, czasu ani za bardzo ochoty się z tym bawić, ale jeżeli kiedyś zdobędę odpowiednią przestrzeń to na pewno zacznę.

Jeżeli chodzi o brzeszczotki i rozmnażanie to poczytaj choćby tu. http://www.akwarium.net.pl/adv/notopteridae.htm
Jesteś pewien że to były Chitala ornata a nie Chitala chitala ? No i pewnie że za małe akwarium chociaż jeszcze z 600 l jak byś dodał, poza tym ryby te zaczynają ze sobą walczyć gdy mają zbyt małą przestrzeń życiową.

Mnie osobiście fascynują właśnie takie ryby bo jak sam napisałeś są niesamowite w obserwacji. Ile można się lampić na gupole przecież jedyne zachowanie jakie można u nich obserwować to seks. No ale żeby chociaż pozycje zmieniały bo ciągle w tej samej to rutyna się wdziera, a potem jeszcze jakie problemy z ciążą . Testy ciążowe, kiedy urodzi, ile urodzi naprawdę niesamowite wrażenia.

Gdzie pisali o cudaczku że to zbrojnik, bo uśmiałem się ?
Kiedyś też myślałem że  nie zjada glonów, z tego względu że u mnie glonów nie ma. Jednak musiałem zweryfikować swoje obserwacje wpuszczone do zaglonionego akwarium zjadały je, jednak potrzebują też białka w postaci skorupiaków i larw owadów spadających na dno.
Przylgi nazwane kretyńsko cudaczkami należą do rodziny przylgowatych Balitoridae, a bocje do rodziny piskorzowatych, kozowatych Cobitidae więc nie są kuzynami.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: keron Marzec 21, 2010, 23:23:15
Dzięki Drago za sprostowanie i informacje. Zawsze coś więcej człek się dowie:) Trzymałem: http://www.akvarijs.id.lv/images/chitala_ornata.jpg ale straszne byki porosły, w dłoniach nie można było ich utrzymać, silne bestie. Teraz krewecie się mnożą i coś mi się wydaje że niedługo traszki podejdą do godów. A duży ziornik stoi pusty nadal. Ja pisałeś, za mało czasu na poważne eksperymenty. Zrobię z niego jakiegoś samograja:)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Marzec 24, 2010, 22:26:44
keron masz rację zwracam honor to jest Chitala ornata chociaż prawie wszędzie jest opisywany jako Chitala chitala. Ale dzięki pomocy Xingu wiem już jak rozpoznawać te gatunki, jednak jeszcze mało wiem o rybach.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: lukas Marzec 26, 2010, 18:41:38
Dziś wreszcie udało mi się upolować Macrognathus aculeatus - kupiłem 3szt. Jestem zaskoczony ich aktywnością. Myślałem że się zaraz pochowają, a tymczasem są dość aktywne za dnia i bardzo śmiałe - pływają nawet w toni.

Widziałem też Cichlasoma octofasciatum 'Electric Blue' - cudo! Jestem pod wrażeniem. Ale cena też wysoka - 90zł za właściwie narybek.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: dobraf Marzec 26, 2010, 21:39:19
Widziałem też Cichlasoma octofasciatum 'Electric Blue' - cudo! Jestem pod wrażeniem. Ale cena też wysoka - 90zł za właściwie narybek.

fakt cudo, ostatnio ktoś też pisał, że je widział czyżby jednorazowy "wysyp" nastąpił, btw gdzie je widziałeś?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Marzec 26, 2010, 23:16:08
Dziś wreszcie udało mi się upolować Macrognathus aculeatus - kupiłem 3szt. Jestem zaskoczony ich aktywnością. Myślałem że się zaraz pochowają, a tymczasem są dość aktywne za dnia i bardzo śmiałe - pływają nawet w toni
Jak się zaaklimatyzują to się pochowają ;) sporo ryb tak ma, że na początku pływają jak szalone. Jak się skryją i będą miały gdzie, to będzie znaczyło, że są u siebie :) ale do żarła będą wypływać, bo pazerne są jak mało kto ;) ale w toni raczej już ich wiele razy nie zobaczysz.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: lukas Marzec 27, 2010, 01:37:52
Widziałem też Cichlasoma octofasciatum 'Electric Blue' - cudo! Jestem pod wrażeniem. Ale cena też wysoka - 90zł za właściwie narybek.

fakt cudo, ostatnio ktoś też pisał, że je widział czyżby jednorazowy "wysyp" nastąpił, btw gdzie je widziałeś?
Gdańsk, C.H. Matarnia


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: tmaciak Marzec 27, 2010, 12:04:04
Dziś wreszcie udało mi się upolować Macrognathus aculeatus - kupiłem 3szt. Jestem zaskoczony ich aktywnością. Myślałem że się zaraz pochowają, a tymczasem są dość aktywne za dnia i bardzo śmiałe - pływają nawet w toni
Jak się zaaklimatyzują to się pochowają ;) sporo ryb tak ma, że na początku pływają jak szalone. Jak się skryją i będą miały gdzie, to będzie znaczyło, że są u siebie :) ale do żarła będą wypływać, bo pazerne są jak mało kto ;) ale w toni raczej już ich wiele razy nie zobaczysz.

Będą się kątami przemykać :) Na inne ryby nie bardzo zwracają uwagę, po prostu robią swoje. Z ciekawostek, zakopują się tylko wtedy jak nie mogą znaleźć innej kryjówki, ale w żwir wchodzą praktycznie jak w wodę.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: lukas Marzec 31, 2010, 21:18:10
wszystkie źródła mówią jakoby te ryby nie przyjmowały sztucznych pokarmów, jednak zauważyłem że głodne zjadają również granulat dla kirysów. Na razie jeszcze dość opornie, jednak z całą pewnością go jedzą. Myślę, że z czasem się przyzwyczają.
Ryby ciągle są bardzo śmiałe i aktywne. Nie boją się ani innych ryb ani mnie. Cały czas przebywają na widoku. A te ich nosy są niesamowite.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Kwiecień 27, 2010, 17:55:08
Witajcie po przerwie :)

Czy ktoś z was widział lub zna hodowce serrasalmus elongatus ?

Chciałbym kupić zdrowego i młodego osobnika (odmiana barwna bez znaczenia)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Kwiecień 27, 2010, 19:40:32
Witaj a co z wilkami ? Na to pytanie na tym forum mogła by odpowiedzieć tylko Xingu. Według mnie autorytet od piranii bo do tej pory nie spotkałem nikogo kto by był bardziej obeznany w temacie, tylko że rzadko tu zagląda, ale spróbuje coś z tym zrobić. To jeden z dwóch gatunków piranii które bardzo mi się podobają , dobry wybór.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Xingu Kwiecień 27, 2010, 20:04:03
Czy ktoś z was widział lub zna hodowce serrasalmus elongatus ?
Chciałbym kupić zdrowego i młodego osobnika (odmiana barwna bez znaczenia)

Wątpię, że ktoś w Polsce trzyma ten gatunek w swoim zbiorniku, piranie są w naszym kraju mało znane (większość ludzi wciąż myli je z paku a już mało kto wie, że istnieje ponad 20 gatunków) a do tego S. elongatus nie pojawia się zbyt często na stocklistach importerów (w Polsce warto popytać o sprowadzenie p. Alka z Diskus-Zoo albo Artura (nick ecoleslaw1 na znanym serwisie aukcyjnym :)), wiem, że niemieckie sklepy, z których m.in. sprowadzają oni ryby, miały ten gatunek w swojej ofercie ...oczywiście wszystkie S. elongatus'y jakie pojawiają się w sprzedaży pochodzą z odłowu (Wenezuela, Kolumbia, Brazylia), nie udało się jak na razie rozmnożyć w niewoli tego gatunku). Mi z odmian barwnych najbardziej podoba się "Black Mask", trzeba przyznać, że to piękna ryba o nietypowym jak na piranię kształcie, do tego słynie z tego, że jest dość agresywna i bardzo aktywna. Nie dorasta do monstrualnych rozmiarów (25-30 cm, w akwarium zapewne rośnie mniejsza) ale z racji tego, że jest bardzo aktywnym i szybko pływającym gatunkiem (o czym świadczy kształt tej piranii) to wymaga sporego zbiornika ze sporą przestrzenią do pływania (oczywiście gatunek ten należy trzymać w pojedynkę, młode osobniki można trzymać w akwarium o powierzchni dna 100x40 cm ale dorosłe ryby wymagają zbiornika o długości minimum 120 cm, najlepiej 150 cm lub nawet więcej).

Pozdrawiam
Xingu


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: lukas Kwiecień 27, 2010, 20:38:01
ma ktoś jakieś doświadczenie z Hypseleotris compressa ? jakieś wieści o dostępności tej ryby? może ktoś posiada lub posiadał?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Kwiecień 27, 2010, 21:11:10
lukasie ostatnimi czasy w potoku nowych gatunków które do mnie trafiły znalazły się też Hypseleotris guentheri . Co prawda to nie ten sam gatunek o który pytasz, ale ten sam rodzaj. Na razie nic konkretnego nie mogę napisać bo jeszcze przechodzą kwarantannę. Ale widać że to spokojne rybki trzymają się razem, chowają się pod kamieniem. Ciekaw jestem jak będą się zachowywać w zbiorniku docelowym.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Kwiecień 27, 2010, 22:25:06
Drago, o wilkach po prostu zgromadziłem wystarczająca wiedzę abym mógł je hodować i na tym się skończyło, w związku z tym, ze w moim obecnym metrażu mieszkania nie zmieszczę więcej niż jednego ''sensownego'' zbiornika (~150cm) to muszę bardzo solidnie przemyśleć wybór ryby, bo to ''związek'' na lata, prawda ? :) Większość hodowców na zagranicznych forach zachwalało sobie wilki podczas karmienia, bo później w większości przypadków po prostu czatowały spokojnie na kolejny posiłek. Natomiast ja, mimo tego, ze gdybym mógł mieć więcej zbiorników zapewne bym chciał hodować malabaricusa. Zostaje oczywiście jeszcze Erythrinus erythrinus, ale jego tez nie mogę nigdzie znaleźć(chciałem przeklnac, ale się powstrzymałem;]). Chętnie was tez zapytam o wilka tęczowego, widzieliście gdzieś ?

Dzieki za odpowiedz Xingu, do ecoleslawa już pisałem wcześniej, ale do pana z Diskus-Zoo się odezwę jeszcze. Myślałem jeszcze o Caribach(ponoc aktywniejsze o redbelly), ale zbiornik o długości ~150 cm nie pozwoli mi trzymać okazałego dorosłego stada, maksymalnie 6 ryb, poza tym, szukam bardzo aktywnej ryby, jak właśnie elongatus :) W zasadzie większość potrzebnych informacji o piraniach można znaleźć na stronie piranha info. Które piranie hodowałeś/hodujesz ?  Mógłbym prosić o jakiś kontakt do diskus zoo ? Nie potrafię znaleźć maila ani telefonu.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Kwiecień 27, 2010, 23:00:51
Ze związkami to jest różnie niektóre na lata inne na krócej. Tego wilka tęczowego prosiłbym o łacinę bo pierwszy raz słyszę taką nazwę . Mało jest właśnie aktywnych drapieżników, ja ostatnio dostałem szczupaki Hepsetus odoe , jednak na razie nie mogę za wiele o nich napisać, z krótkich obserwacji wynika  że najlepiej trzymać kila sztuk i są bardzo skoczne.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Kwiecień 27, 2010, 23:52:31
Erythrinus Erythrinus to inaczej rainbow / red wolf fish :)

Te Hepsetusy to te które dorastają do 70 cm, prawda ?

W tym tygodniu będę mial wolny baniak 112 litrow, pomyślałem, ze mógłbym już organizować do niego Erythrinusa albo młodego Elongatusa.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Kwiecień 28, 2010, 08:02:26
Mało jest właśnie aktywnych drapieżników, ja ostatnio dostałem szczupaki Hepsetus odoe , jednak na razie nie mogę za wiele o nich napisać, z krótkich obserwacji wynika  że najlepiej trzymać kila sztuk i są bardzo skoczne.
Ładne ryby, są u mnie w Kakadu takie w okolicach 25cm. Po kształcie szczupaka od razu widać, że to drapieżnik nie z pierwszej łapanki :) Jak dla mnie to szczupak jest takim samym symbolem drapieżnika dla słodkich wód, jak rekin dla słonych :)

Widziałem też kruszczyki wielkołuskie Chalceus macrolepidotus, dorosłe też podobno do potulnych nie należą. Stado takich w większym zbiorniku naprawdę mogłoby przyciągać uwagę, bo i kształt ładny mają i czerwony ogon też daje radę.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Xingu Kwiecień 28, 2010, 09:12:55
Dzieki za odpowiedz Xingu, do ecoleslawa już pisałem wcześniej, ale do pana z Diskus-Zoo się odezwę jeszcze. Myślałem jeszcze o Caribach(ponoc aktywniejsze o redbelly), ale zbiornik o długości ~150 cm nie pozwoli mi trzymać okazałego dorosłego stada, maksymalnie 6 ryb, poza tym, szukam bardzo aktywnej ryby, jak właśnie elongatus :) W zasadzie większość potrzebnych informacji o piraniach można znaleźć na stronie piranha info. Które piranie hodowałeś/hodujesz ?  Mógłbym prosić o jakiś kontakt do diskus zoo ? Nie potrafię znaleźć maila ani telefonu.

Bardziej polecam Ci forum www.piranha-fury com (choć zapewne już znasz), a także www.piranha-cove.com oraz www.piranhaforum.co.uk, nie ma to jak praktyczna wiedza ludzi, którzy trzymają te ryby w zbiornikach, można się dowiedzieć dużo więcej jak z suchych faktów podanych na informacyjnych stronach z opisami gatunków. Adres e-mail do Diskus-Zoo to diskus-zoo@diskus-zoo.com.pl (zmienili teraz stronę www i faktycznie nie ma na niej numeru telefonu i maila) ale z tego co wiem to na razie raczej nie dostaniesz tego gatunku ...choć warto spróbować i na pewno warto na niego poczekać bo z tego co piszą ludzie na piranha-fury to bardzo ciekawy w obserwacji i agresywny gatunek. Z piranii w zbiornikach trzymałam: P. nattereri, P. piraya (odmiana pomarańczowa oraz żółta), P. cariba oraz S. rhombeus (odmiana "Black Diamond" z rz. Rio Araguaia). wszystkie z tych ryb (poza pomarańczowymi P. piraya oraz P. cariba) można teraz podziwiać we wrocławskim ZOO :)

Pozdrawiam
Xingu


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Kwiecień 29, 2010, 03:59:30
4tog  tak Hepsetus odoe potrafi osiągnąć 70 cm, jednak w akwarium mniejszym niż 2000 l na pewno nie dorośnie do takiej wielkości.
Erythrinus erythrinus też poszukuje ale na razie jest jak potwór z Loch Ness jest nieuchwytny.

ducze to ciekawe co piszesz bo kruszczyki Chalceus sp. na razie małe i jeszcze niezidentyfikowane też dostałem, i jestem ciekaw jak będą się zachowywać jako dorosłe.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Kwiecień 29, 2010, 09:42:29
Gdzieś czytałem, że z wiekiem kruszczyki potrafią się pobić między sobą, a jako drapieżniki, jak już dorosną do słuszniejszych rozmiarów, to i są wstanie zapolować na coś większego od gupika ;) Ale nie wgłębiałem się w temat, tak tylko rozważałem je hipotetycznie.

ps. moje słonawe stado idzie chyba do wrocławskiego ZOO.

PS2. Drago, jak myślisz, czy zbiornik 160x60 będzie odpowiedni dla kilku Hepsetusów? Jak rosną w niewoli do połowy normalnej wielkości to niby dałyby radę... tylko przy ich sposobie poruszania się, to boję się, że jak się spłoszą to mogą sobie w takim krótkim zbiorniku zrobić krzywdę... Ale muszę przyznać, że cholernie mi się spodobały!


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Kwiecień 29, 2010, 21:46:29
ducze dla tych szczupaków polecają minimum 500 l i 180 cm długości, ale podobno można je trzymać pojedynczo lub po dwa chociaż lepiej więcej. Pojemność masz odpowiednią a te 20 cm chyba nie zrobi im wielkiej różnicy, tym bardziej że jako drapieżniki nie będą ganiały po akwarium jak sumy rekinie.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Kwiecień 30, 2010, 08:20:48
Poważnie się zastanawiam nad szczupakami w jednogatunkowym zbiorniku (np 3 sztuki). Tylko nie w takim zbiorniku jakie dominują np na MonsterFishKeepers (puste akwa z samymi drapieżnikami) ale raczej obsadzić tył i boki jakimś zielskiem plus trochę korzeni. Fajny widok musi być jak się taki szczupak wyłania z "lasu" nurzańców :)

Jak będziesz miał jakieś nowe spostrzeżenia o nich to pisz, bo ja wcześniej jak w połowie czerwca tego baniaka nie spłodzę.

ps. jak obecne zwierzaki pojadą do nowego domu, to wezmę się za szukanie szpagietka :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Kwiecień 30, 2010, 13:59:26
Hepsetus odoe to w zasadzie większa h ujeta, nie Drago :)?
Bydle "na wolności" do 70cm rośnie, ale i h ujety też na wolności spore są.

Widziałem Hepsetusa i to w zasadzie taki ctenolucius hu jeta bez oczka na ogonie :)

Ja się przymierzam do bańki większej - ale dłuższego jak 150x50x60 nie dam rady.

Drago a Ty jaką masz obecnie obsadę i w czym to pływa?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Kwiecień 30, 2010, 20:13:17
Widziałem Hepsetusa i to w zasadzie taki ctenolucius hu jeta bez oczka na ogonie :)

Po wyglądzie takich ryb się raczej nie ocenia... poczytaj o trzymaniu dorosłych odoe i h*eta razem i zobaczysz czym się różnią ;)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Kwiecień 30, 2010, 20:17:20
Widziałem Hepsetusa i to w zasadzie taki ctenolucius hu jeta bez oczka na ogonie :)

Po wyglądzie takich ryb się raczej nie ocenia... poczytaj o trzymaniu dorosłych odoe i h*eta razem i zobaczysz czym się różnią ;)

Dlaczego? To takie spostrzeżenie, całkiem trafne moim zdaniem.

H ujety trzymałem. Hepsetusów nie. Co masz na myśli?

Domyślam sie, że chodzi o różne rozmiary, tak jak h ujety i niszczuki. h*ety szybko rosną i polują jako młode na niszczuki. Potem w relacjach międz dorosłymi rybami rolę się odwracają - to niszczuki polują na mniejsze h ujety. :)

Tak troche mnie ukłujeś tym postem.
Może zbyt śmiało, ale uważam się trochę za rare fish keepera.
Nie znawce jak Drago, Xingu czy Ty, ale bliżej mi do Was niż do "kiedy moja gupiczka urodzi" :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Maj 01, 2010, 19:13:43
Jak ukłułem to sorry, nie to miałem na myśli :) tak mi się napisało bo akurat czytałem na MFK relację gościa jak mu Hepsetus zeżarł 2 h*ety ;)

ps. ja tam żadnym ekspertem od "monsterów" nie jestem! dopiero przymierzam się do takich ryb. Ale z tego co wyczytałem to hepsetusy są znacznie agresywniejsze jak są dorosłe od h*etów.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Maj 02, 2010, 06:14:31
Jak ukłułem to sorry, nie to miałem na myśli :) tak mi się napisało bo akurat czytałem na MFK relację gościa jak mu Hepsetus zeżarł 2 h*ety ;)

ps. ja tam żadnym ekspertem od "monsterów" nie jestem! dopiero przymierzam się do takich ryb. Ale z tego co wyczytałem to hepsetusy są znacznie agresywniejsze jak są dorosłe od h*etów.

Ja z obserwacji wnioskuję, że drapieżniki wcale nie są agresywne. Powiedziałbym, że są płochliwe (h*ety nawet bardzo, a patrząc na Hepsetusa mogę śmiało zakładać, że jest to taki sam typ usposobienia, bo jest to praktycznie ta sama ryba, jest inaczej ubarwiona, ma ciut (ale dosłownie ciut) inny pysk i rośnie większa.

:) Zjedzenie koleżanek h ujet jest oznaką, że Hepsetusowi urosło się na tyle, że jak zgłodniał to zaatakował.
Niestety u szczupaków (że tak uogólnię) kwestia wielkości jest tutaj mocno zaburzona, ponieważ sam widziałem szczupaka, który wciągnął rybę wielkość ponad 2/3 jego ciała - pływał 1 dobę z wystającym ogonem tej ryby i się nie udusił !

Kluczem jest tutaj wysokość ryby w kłębie, a nie długość. Np. gdy trzymałem skalary z belonami i h ujetami to stroną agresywną zawsze były skalary, po wprowadzeniu do akwarium, gdzie były zadomowione, potrafiły gnębić drapieżniki i skubać ich płetwy.
Relacje się zmieniły jak drapieżniki podrosły. Spektakularność ataków drapieżników na mniejsze ryby (wpuszczane jako pokarm) osłabił agresję skalarów. Skalary przejęły również część zachowań drapieżników, np. potrafiły atakować duże samice gupika wpuszczane jako pokarm :)

Śmieszne widowisko jak skalary ganiają duże gupiki...

Ehhh, nie mogę się doczekać mojego dużego akwarium. Zrobię sobie fajną amazonkę, ale chyba nie konkretny biotop, bo nie chcę herbacianej wody, ale chcę piasek, dużo roślin pływających, korzenie, anubiasy, liście, ale nie szyszki.

Tutaj pytanie do Drago - widziałem Belony wczoraj w Amazonce na Nat Geo Wild. To możliwe?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Maj 02, 2010, 13:10:40
Oczywiście że to możliwe na 90% był to Potamorrhaphis guianensis najczęściej pokazywany, jednak oprócz niej w Amazonii występuje jeszcze 6 innych gatunków belon.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Maj 03, 2010, 06:30:43
Ależ one są w zasadzie identyczne jak Xenentodon cancila ... Ja nie jestem pewien co jest w Polskich sklepach... Kakadu bierze siano z krajów azjatyckich, więc to może być Xenentodon, ale teraz mam taką refleksję, że przy zakładaniu zbiornika, mogę pomyśleć o trójce Belon w Amazonka-like biotopie :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Maj 03, 2010, 13:28:36
Wszystkie belony są do siebie podobne, ale nie na tyle żeby ich nie rozróżnić. Nie wiem co sprowadza kakadu ale najczęściej w sklepach pojawia się jednak Xenentodon cancila , ja innych belon na razie nie spotkałem. No i Potamorrhaphis guianensis to samotnik i osiąga mniejsze rozmiary więc bardziej nadaje się do mniejszych baniaków. A Xenentodon cancila jest większy i potrzebuje kilku towarzyszy.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Maj 04, 2010, 07:51:14
Drago, z coleslawem pisze od jakiegos juz czasu o Erythrinusie, również na niego czekam. Jak będę zamawiał to brać dwa ?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Maj 04, 2010, 09:19:39
Drago, z coleslawem pisze od jakiegos juz czasu o Erythrinusie, również na niego czekam. Jak będę zamawiał to brać dwa ?
Trzy ;)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Maj 04, 2010, 10:33:36
A skąd jest ecoleslaw? Jak z Warszawy to wiemy już jaka cena? Bo raczej cztery :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Maj 04, 2010, 11:09:26
Artur jest ze Szczecina. Brałem od niego skrzypłocza, przyjechał pociągiem super zapakowany, więc bym się nie obawiał kupowania na odległość.

Byłem właśnie w kakadu szczupakom afrykańskim się przyjrzeć. Super ryby, już jestem przekonany do 3 sztuk, mają kształt idealnego zabójcy ;) I do nich albo erythrinus, albo w wersji light jakieś większe synodontisy.

PS. Drago, widziałeś, żeby szczupaki jakoś przeszukiwały dolne partie zbiornika? albo np brały żarcie z dna? bo się zastanawiam czy by się w ogóle zainteresowały karłowatymi krewetkami buszującymi przy dnie (wersja samych szczupaków, bez synodontisów, bo w sumie nie pałam miłością do sumowatych).


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Maj 05, 2010, 21:38:06
Nikt z ludzi u ktorych szukalem nie ma dostepu do Erythrinusow... Jak kogos znajde to dam namiary.
Za to znalazlem S.elongatus 20 cm za 90 euro, niestety 20 cm to za duzo na moj aktualny baniak, bo wiekszy staje dopiero za jakis czas.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Maj 06, 2010, 07:19:54
Coleslaw mówi, że bywają, nawet ostatnio podobno były w ofercie jakiegoś importera ale nie kupił.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Maj 06, 2010, 08:15:01
Właśnie mi tez mówił o tym, tyle, ze nie mam szczęścia teraz i niema.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Maj 06, 2010, 10:47:50
Z ciekawostek, które może kogoś zainteresują, to wczoraj widziałem fajnego kolcobrzucha nilowego     
Tetraodon lineatus :) Nieduży jeszcze (tak z 7cm) ale podobno już atakuje wszystko co się rusza. Ale z tego co wyczytałem na MFK to naprawdę ciekawy zwierzak do sporego zbiornika. Ale niestety żadne towarzystwo nie wchodzi w grę, bo nie dość że rośnie stwór do ponad 40cm (na początku podobno średnio przyrasta cal/miesiąc :) to jeszcze nikomu nie przepuści. Ale piszą ludzie, że to jedna z nielicznych ryb, która naprawdę się oswaja, z czasem prawie jak pies czy kot się zachowuje ;) No i do tego te ruchy kolcobrzuchów, młynki płetwami i lampienie się na wszystkie strony, naprawdę są niepowtarzalne :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Maj 06, 2010, 12:41:06
4tog jaka cena tego Erythrinusa ?

ducze co do szczupaka, to skończył mi się żywiec i dawałem im filety z ryb, jeszcze są trochę płochliwe więc nie łapały od razu ale z dna pozbierały. Wczoraj dawałem im dżdżownice i też pozbierały z dna, a krewetki nie mam pojęcia czy będą łapać.
A Tetraodon lineatus jako drapieżnik małe ryby atakuje i zjada, ale ciekaw jestem jak by się zachowywał w towarzystwie dużo większych od siebie.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Maj 06, 2010, 13:38:52
A Tetraodon lineatus jako drapieżnik małe ryby atakuje i zjada, ale ciekaw jestem jak by się zachowywał w towarzystwie dużo większych od siebie.
Z tego co piszą hodowcy Fahaki wynika ewidentnie, że nie ma opcji trzymania go z czymkolwiek (chyba, że w basenie ;) Kolec spróbuje dobrać się do wszystkiego, choćby było 2x większe od niego (czasem przeceni swoje siły, ale raczej na pewno spróbuje zostać sam w zbiorniku). A że szczęki jak na rybę ma ekstremalnie mocne, to jest w stanie zabić naprawdę sporą rybę. A już podłużne ryby w stylu nawet wyrośniętej arowany, nie mają najmniejszych szans. One po prostu lubią być same w zbiorniku ;)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Maj 06, 2010, 15:57:57
Drago, jak bede wiedzial cos o cenie to dam znac z pewnoscia, sam na niego strasznie czekam...


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Maj 06, 2010, 17:27:31
ducze szczupaki zjedzą krewetki karłowate, chyba, że będzies obficie karmił.
Ale i tak nie upilnujesz - co jakiś czas coś zniknie - promocja ważna do wyczerpania zapasów :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Maj 07, 2010, 04:58:43
Chciałbym sam sprawdzić tego kolcobrzucha i jeżeli się na niego natknę to chyba zakupię . Bo np. o kolcobrzuchu zielonym też piszą że są agresywne wobec siebie i podgryzają inne ryby. Ja miałem 10 sztuk w niedużym akwarium 720 l i nic takiego nie zaobserwowałem, często pływały razem w grupce nawet o karmę się nie biły, tylko jadły razem. Jako towarzystwo miały Mystus gulio i sumów też nie czepiały, więc nie wiem jak to jest. Przypuszczam że u innych miały po prostu za ciasno, i dlatego przejawiały zachowania agresywne.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Maj 07, 2010, 06:34:06
Przyjrzałem się lepiej i to jest jednak Tetraodon mbu a nie lineatus. Czyli jeszcze sporo większy rośnie. W akwariach do 60cm, zalecany zbiornik 2000L ;)

ducze szczupaki zjedzą krewetki karłowate, chyba, że będzies obficie karmił.
Ale i tak nie upilnujesz - co jakiś czas coś zniknie - promocja ważna do wyczerpania zapasów :)
No właśnie myślałem, że szczupce raczej przy samym dnie nie żerują, ale skoro Drago mówi, że jedzą też z dna i wczoraj w sklepie też widziałem je przy samym dnie to przemyślę jeszcze sprawę. Ale w sumie spróbować mogę, najwyżej najedzą się rybki ;) Bo nie wiem co by wpuścić do szczupaków, żeby resztki przerabiało (to ma być low-tech roślinny) i roślin nie masakrowało. Rozważam jeszcze synodontisy.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Maj 07, 2010, 21:07:54
O w mordę to już nie jest ryba dla każdego zwłaszcza jeżeli chodzi o rozmiar baniaka, te 2000 l to absolutne minimum. No ale nie jest tak agresywny w stosunku do przedstawicieli swojego gatunku jak lineatus. Chociaż i tu zdarzają się furiaci, ale największy problem z tymi rybami to odpowiedni pokarm, muszą dostawać coś do ścierania dzioba inaczej trzeba się pożegnać. Poza tym to ryby bardzo ciekawskie i nudzą się pływając ciągle w tym samym wystroju, po obserwacji swoich widziałem że nawet drobne zmiany, poprzekładanie lawy, lub dodanie nowych skał działało pozytywnie na ich samopoczucie. Więc trzeba robić co jakiś czas przemeblowanie w którym aktywnie uczestniczą.

A Hepsetusy z tego co do tej pory zauważyłem to pływają w całej toni i są dość ruchliwe w porównaniu z naszym rodzimym gatunkiem. A co do zbierania okruchów to nie wiem jakie ryby się Tobie podobają ,ale gdyby było większe akwarium to mógłbym Ci zaproponować np. Heterotis niloticus bardzo fajna i spokojna rybka.

http://www.youtube.com/watch?v=b7JP2ZTIhO4
http://www.youtube.com/watch?v=U8RqNk8E5Fk

A z sumów nie myślałeś np. o Cetopsisach (moje sumie marzenie) doskonale zbierają z dna.
http://www.youtube.com/watch?v=ukxpOPr9zNI
http://www.youtube.com/watch?v=HlwrwpmFi8E


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Maj 07, 2010, 22:13:27
Arowana oczywiście za duża ale... ten Cetopsis... bajka! Genialne są takie pierd...szalone ryby ;) Szkoda, że skoro to tylko marzenie, to pewnie totalnie nieosiągalne. Naprawdę coś pięknego jak się miotają :) Nie wiem czy do szczupaków to dobre towarzystwo, ale one same wypełniłyby każdy zbiornik.

Puffer fajny, ale lekko gabaryty ma przesadzone ;) Lineatusy podobno też lubią interakcje z właścicielem, grzebanie w baniaku, karmienie z ręki itp. Duże kolce ogólnie uchodzą chyba za najbardziej "domowe" i ciekawskie z ryb akwariowych.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Maj 08, 2010, 08:49:28
Powiem Wam, że byłe ostatnio w Discusie i naprawdę oko pęka.
Arowana zielona - 60cm - 2000zł
Arowana czerwona - ponad 60cm - 5000zł
Rhombeusa mieli fajowego ;) - już myślałem, że go zabiorę, ale w mojej szklance by miał cienko :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Muchomorek Maj 08, 2010, 09:12:52
Powiem Wam, że byłe ostatnio w Discusie i naprawdę oko pęka.
Arowana zielona - 60cm - 2000zł
(...)
A takie maleństwa zupełne w jakiej są długości i po ile?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Maj 08, 2010, 09:27:16
Maleństw akurat nie było. Nawet silver arowana nie było...


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Maj 11, 2010, 09:08:23
Mam prośbę, czy gdyby ktoś z was był w discus zoo, mógłby jakaś wizytówkę zabrać albo numer telefonu do nich ? Bo nie mogę się z nimi skontaktować przez maila.

O Erythrinusie i Elongu dalej w internecie cicho...


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Maj 11, 2010, 10:06:21
A te z netu są nieaktualne?

Telefon: 22-6791900, 0601384858


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Maj 11, 2010, 10:33:42
W Discusie czasem nie odbierają. Próbuj :)

ducze popatrz na mojego awatara :)
Może masz gdzie schować tego koleżkę :) ?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Maj 11, 2010, 12:42:15
ducze popatrz na mojego awatara :)
Może masz gdzie schować tego koleżkę :) ?
Do zamrażalnika może by się zmieścił ;) ogólnie to nie mam warunków na takiego potwora, zresztą kobita by mnie razem z nim z domu wyrzuciła (ma jakieś uprzedzenia do sumowatych ;)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Maj 11, 2010, 21:06:16
Ktos w Polsce w ogole ma Erythrinus erythrinus  albo S.elongatus ?

E: właśnie wyłowiłem zdechłego gupika z akwarium które czeka na erythrinusa :s Myślicie, ze trzeba od nowa wszystko założyć ? (112 litrów z zewnętrznym filtrem do 250 litrów, mocno obsadzone roślinami)

E2: dzisiaj wróciłem do domu i zobaczyłem, ze akwarium mi pękło...


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Maj 16, 2010, 22:53:35
Co się z wami stało Panowie ? Zawsze milo mi poczytać o tym o czym rozmawiacie, a od dawna pustka ... Mam nadzieje, ze to nie przez to, ze zapytałem o zdechłego gupika :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Maj 17, 2010, 21:27:09
4tog chyba jednak ten gupik jest przyczyną :D. Nikt nie pyta o ciekawe i rzadkie ryby to nie ma o czym rozmawiać.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Maj 17, 2010, 22:47:01
:D
Cale szczęście ! Ja dalej czekam na erythrinusa lub na elongatusa... Wszędzie pustki... Juz hoplias malabaricusa łatwiej załatwić niż erythrinusa...
Żałuje, ze mam tak mało miejsca na akwaria !
Czy ktoś z was zna te anglojęzyczna książkę o arowanach ? (''arowana care'') Szukam w necie od jakiegoś czasu pdfa, bo szkoda mi 50$ na kupno ze strony...


Ktos cos wie o zachowaniu ryb z grupy Lepisosteidae ? Jak polują ?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Maj 17, 2010, 23:56:02
Książki nie znam, a jeżeli chodzi o niszczuki to no cóż, te ryby są sztywne, to znaczy mają bardzo twarde łuski ganoidalne, nie potrafią się zginać jak np. arowana. Dlatego potrzebują długiego i szerokiego akwarium, małe sztuki można trzymać w 1000 l ale dla dorosłych to chociaż te nędzne 6000 l trzeba zapewnić i jak najmniej dekoracji. Polują podobnie jak nasze szczupaki próbują się zbliżyć jak najbliżej do ofiary i gwałtownie rzucają się na nią. Nie są wybitnymi pływakami, ale co ciekawe mogą pływać do tyłu, należy też pamiętać że oddychają powietrzem atmosferycznym.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Maj 18, 2010, 00:18:22
Te litraże mnie przytłaczają...

Jakie Ty ryby trzymasz aktualnie Drago ?



Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Maj 18, 2010, 14:09:04
Jakiego drapieżnika można trzymać w 70l. Jedna ryba. Wiem, że mało, ale na upartego.... xxxxxxxx ..... tu miejsce na Waszą odpowiedź :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Maj 18, 2010, 18:25:51
Bloniu, może takie ryby ? Jednak lepiej to sprawdź z innymi użytkownikami.

Belonesox belizanus
Carinotetraodon travancoricus
Exodon paradoxus
Dermogenys pusilla
Pantodon buchholzi
Stigmatogobius sadanunidio

70 litrow to jednak mało, ale gdybyś dobrze takie filtrował i napowietrzał to może coś z tego będzie :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Maj 18, 2010, 20:55:26
Drago się pewnie wypowie na podstawie własnych doświadczeń, ale samemu na temat akurat tych gatunków ostatnio sporo studiowałem, więc coś ode mnie:

Belonesox belizanus - zdecydowanie za mały zbiornik
Carinotetraodon travancoricus - jak najbardziej, nawet kilka sztuk, ale to nie będą tacy drapieżcy rzucający się na wszystko. Aczkolwiek kolcobrzuchy - świetne ryby.
Exodon paradoxus - stadne i ruchliwe, zdecydowanie za mały zbiornik.
Dermogenys pusilla - ewentualnie, ale to zależy od wymiarów zbiornika.
Pantodon buchholzi - za mały zbiornik.
Stigmatogobius sadanunidio - ewentualnie mogą być.

A tak w ogóle jak chcesz agresywniejsze ryby to sobie harem wielkopłetwów wpuść - jazda na całego ;)

PS. Moje Hepsetusy odoe sobie spokojnie w Kakadu czekają, jedzą prawie każde żarcie (mrożonki też), więc nie powinno być z nimi problemów. Akwarium jest na etapie takim, że stoi wyczyszczone, korzenie, żwir zamówione, zielsko czeka w ZOO na odbiór (ilość bliska nieograniczonej :) Także niedługo szczupole lądują u mnie razem z jakimiś synodontisami :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Maj 18, 2010, 21:34:34
A u mnie nadal pustki z erythrinusem...

W jakim zbiorniku będziesz trzymać hepsetusy ? I na ile się połakomiłeś, Ducze ? :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Maj 19, 2010, 06:08:20
160x60x60. Trzy sztuki mam zarezerwowane. 4 rezerwową tez mam zaklepaną, ale te 3 są podobnego rozmiaru, a czwarty jest mniejszy, więc boję się, że jak się zaaklimatyzują porządnie, to któryś większy wszamie tego czwartego ;)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Maj 19, 2010, 20:15:09
4tog aktualnie trzymam różne różniste ryby część z nich zaprezentowałem w tym temacie trochę wcześniej, jednak znikome zainteresowanie mnie zniechęciło. Nie wiem po jakich nazwach je wypisywać naszych czy łacińskich.
Z tych ryb które wymieniłeś dla blonia to w sunie tylko dwa gatunki to takie no drapieżniki.

Bloniu do tych 70 l wybór jest bardzo ograniczony, ja bym proponował 2 rodziny liści.
Czyli Nandidae wielocierniowate, liścieniowate.
Afronandus sheljuzhkoi
Nandus andrewi
Nandus mercatus
Nandus nebulosus
Nandus oxyrhynchus
Obrębka Polycentropsis abbreviata

Polycentridae
Brodaczyk Monocirrhus polyacanthus
Liścień Polycentrus schomburgkii

Oczywiście ze względu na mały zbiornik jak najwięcej miejsca trzeba zapewnić, czyli w jednym rogu ewentualnie jakiś szczaw reszta dekoracji powinno stanowić drewno.
No i na upartego można jeszcze wpakować przedstawiciela rodziny Tetrarogidae. Nazywanego potocznie skrzydlicą słodkowodną którą zresztą nie jest, a mianowicie podobno jadowita Neovespicula depressifrons. Ryba ta zamieszkuje ekoton i nazwa słodkowodna jest tak samo bzdurna jak w przypadku mureny. Potrzebuje soli tyle samo co popularne ryby estuariowe, jako wystrój skały lub pionowo powstawiane grubsze gałęzie imitujące korzenie namorzynów.

ducze a dlaczego synodontisy ? W afryce jest więcej gatunków sumów.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: margin Maj 19, 2010, 20:29:04
O w mordę to już nie jest ryba dla każdego zwłaszcza jeżeli chodzi o rozmiar baniaka, te 2000 l to absolutne minimum. No ale nie jest tak agresywny w stosunku do przedstawicieli swojego gatunku jak lineatus. Chociaż i tu zdarzają się furiaci, ale największy problem z tymi rybami to odpowiedni pokarm, muszą dostawać coś do ścierania dzioba inaczej trzeba się pożegnać. Poza tym to ryby bardzo ciekawskie i nudzą się pływając ciągle w tym samym wystroju, po obserwacji swoich widziałem że nawet drobne zmiany, poprzekładanie lawy, lub dodanie nowych skał działało pozytywnie na ich samopoczucie. Więc trzeba robić co jakiś czas przemeblowanie w którym aktywnie uczestniczą.

A Hepsetusy z tego co do tej pory zauważyłem to pływają w całej toni i są dość ruchliwe w porównaniu z naszym rodzimym gatunkiem. A co do zbierania okruchów to nie wiem jakie ryby się Tobie podobają ,ale gdyby było większe akwarium to mógłbym Ci zaproponować np. Heterotis niloticus bardzo fajna i spokojna rybka.

[url]http://www.youtube.com/watch?v=b7JP2ZTIhO4[/url]
[url]http://www.youtube.com/watch?v=U8RqNk8E5Fk[/url]

A z sumów nie myślałeś np. o Cetopsisach (moje sumie marzenie) doskonale zbierają z dna.
[url]http://www.youtube.com/watch?v=ukxpOPr9zNI[/url]
[url]http://www.youtube.com/watch?v=HlwrwpmFi8E[/url]

Drago mam pytanie, niestety nie jestem poliglotką, a w języku polskim wiadomości na lekarstwo. Mógłbyś podać jakieś konkretniejsze informacje o tym zwariowanym sumie Cetopsisie ? Bardzo proszę i z góry dziękuję. Mam wrażenie, że ta rybka zainteresuje większą liczbę forumowiczów.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Maj 19, 2010, 21:28:18
margin dla Ciebie zawsze. Więc sumy z rodziny Cetopsidae a zwłaszcza z rodzaju Cetopsis to Amazońskie hieny,posiadają doskonały węch, pływają w sporych ławicach na dużych głębokościach odżywiając się padliną. Chociaż podobno tak jak hieny na Afrykańskich sawannach polują na duże ryby zwłaszcza sumy. Największym błędem popełnianym przez ludzi którzy trzymają te zaje..... rybki jest fakt zbyt mocnego oświetlenia akwarium. Ze względu na słaby wzrok i przebywanie w naturze na znacznych głębokościach akwarium powinno być oświetlone bardzo skromnie a nawet wcale. W zupełności wystarczy im oświetlenie poza baniakiem, w takich warunkach ryby te są cały czas w ruchu. Tak jak np. na tym filmiku http://www.youtube.com/watch?v=vlvvw8Ohgwo&feature=related
Znalazłem też film przedstawiający ich żerowanie w naturalnym środowisku. http://www.youtube.com/watch?v=ssT-H_Wif7I
Coś mi się zadaje że większe zainteresowanie stanowi poród gupika i związana z tym wydarzeniem adrenalina :D

Myśleliście kiedyś nad posiadaniem płaszczki ?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Maj 20, 2010, 07:08:42
No i na upartego można jeszcze wpakować przedstawiciela rodziny Tetrarogidae. Nazywanego potocznie skrzydlicą słodkowodną którą zresztą nie jest, a mianowicie podobno jadowita Neovespicula depressifrons.
Fajne rybki, widziałem je ostatnio na zapleczu ZOO wrocławskiego, mają docelowo siedzieć ze smoczymi babkami i "trzmielami" w słonawym zbiorniku. I chyba nawet zdarza się, że są dostępne w sklepach.

Cytuj
ducze a dlaczego synodontisy ? W afryce jest więcej gatunków sumów.
Bo rosną do odpowiednich rozmiarów (ani za małe ani za duże), są dostępne, są tanie (hodowlane, bo odłów ciekawszych gatunków kosztuje majątek, np Synodontis granulosus jedyne 720pln/szt ;) i raczej nie kopią. I do tego podobają mi się wizualnie (chociaż przy nocnych to akurat mniej ważne :)

Cytuj
Myśleliście kiedyś nad posiadaniem płaszczki ?
Genialne ryby i z wyglądu i z zachowania, ale niestety z tego co wiem, to u nas dostępne są tylko gatunki rosnące do mocno przesadzonych rozmiarów ;) Przecież nie wpuszczę motoro do 500L :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: margin Maj 20, 2010, 09:20:00
Dzięki Drago, te sumy są wspaniałe, to taki Sanepid akwariowy. :D


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Maj 20, 2010, 15:48:06
Jest szansa, nikła ale jest, ze w przyszłym tygodniu będą DOSTEPNE w Polsce erythrinusy ! -  http://www.seriouslyfish.com/profile.php?genus=Erythrinus&species=erythrinus&id=997

Czy jest tutaj ktoś kto tez by chciał te rybę ?

Drago, na tym filmiku - http://www.youtube.com/watch?v=ssT-H_Wif7I - one jedza hoplias malabaricusa albo hoplias aimara :D


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Maj 21, 2010, 06:56:34
Drago, na tym filmiku - [url]http://www.youtube.com/watch?v=ssT-H_Wif7I[/url] - one jedza hoplias malabaricusa albo hoplias aimara :D

Padlina to padlina ;) nawet kirysek zeżre piranię ;)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Maj 21, 2010, 21:28:08
No właśnie ducze z tym Synodontis granulosa to myślałem że żart jak mi przedstawili cennik, bo w sumie niczym nie odbiega od innych Synodontisów. Ale widzę że jednak nie żartowali, tylko nadal mnie zastanawia co tyle kosztuje w tej rybie. A Neovespicule trafiają się w sklepach, tylko że sprzedawcy sugerują się kretyńską nazwą i niestety pojawiają się na krótko. Ja nie zdążyłem odebrać niestety bo dzwonili do mnie ze sklepu prawie tydzień od dostawy, i poszły na leczenie do doktora kibla. Co prawda nie rosną duże bo do 10 cm, ale z trzmielami bałbym się je trzymać, bo pewnie potraktują je jako pokarm.

4tog ja musiałbym wiedzieć jaka cena bo może wziął bym dwa albo więcej. Tak na tym filmie szamią jakiegoś Hopliasa.

Margin no właśnie ktoś jak ma hodowle ryb to powinien się zaopatrzyć w te sumy, padła miały by pod dostatkiem.

ducze co do płaszczek to jest pewien doktor który właśnie motoro  sugerował do połowę mniejszego akwarium hahaha. W sumie to dla nich większe znaczenie ma powierzchnia dna tak jak i u fląder dlatego akwarium powinno być specyficzne. W takim 200 długie 70 szerokie 40-50 wysokie już można by było jakiś mniejszy gatunek wrzucić. Mi się najbardziej podobają te rzadkie.
Potamotrygon china.
http://bioindustrialamazonas.com/images/POTAMOTRYGON/Potamotrygon-china-(PO-008).jpg
http://4.bp.blogspot.com/_MscgDvsVBVk/R984oGOK3xI/AAAAAAAAAGc/qvcJ3FNytVs/s400/China+stingray1.jpg
Potamotrygon coly
Potamotrygon motoro niebieska
Potamotrygon spec. Pearl
http://www.amazon-exotic-import.de/Gallerie/Rochen/Bilder/Potamotrygon%20spec.%20Pearl%20Ray_1.jpg
Potamotrygon sp.
http://www.amazon-exotic-import.de/Gallerie/Rochen/Seiten/Potamotrygon%20hybrid%20motoro%20x%20tiger.htm
Potamotrygon orbignyi mantilla ray
http://www.amazonasrochen.ch/pictures/mantilla/DSCF1828_mini.JPG
Coraz częściej pojawiają się też batmany.
http://www.amazonasrochen.ch/pictures/rochen/batmann/mini-P1010057.JPG






Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Maj 23, 2010, 20:24:47
Dalej brak wiesci z E.E, sprzedawca ma sie odezwac w tym tygodniu...

Czy ktos z was kiedys zamawial cos z zagranicznych stron importerskich ? Np. jakies ryby od importera z USA ?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Maj 24, 2010, 06:37:11
Mi się najbardziej podobają te rzadkie.
[...]
Coraz częściej pojawiają się też batmany.
[url]http://www.amazonasrochen.ch/pictures/rochen/batmann/mini-P1010057.JPG[/url]

Mi też się podobają ;) ale dostać taką rybę to pewnie inna inszość... ;) Niezłe te batmany!

4tog, tylko rośliny zamawiałem z USA, a konkretnie mangrowce. Ryb nigdy. Ale podejrzewam, że koszty przesyłki Cię zjedzą (plus to, że trzeba by więcej sztuk zamawiać, bo musisz sporą śmiertelność pewnie wliczyć w koszta przy tak długim transporcie). Z Europy w sumie też bym kurierom nie ufał, zawieruszy się gdzieś paczka na kilka dni i po rybach.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Maj 24, 2010, 19:19:06
Juz mnie denerwuje ten delay z tymi rybami... Nie mogę się doczekać, bo już nawet gupikow na karmę mam pod dostatkiem  :)

Czy ktoś z was stosuje/słyszał jakieś opinie z pierwszej reki  o lampach UV do akwarium ? Zastanawiam się czy warto w to w ogóle inwestować.

Pan (Alek?) z Diskusa ma Silver dollara jednego (pirania z grupy metynnis o ile się nie mylę), nie wiem konkretnie którego, bo jeszcze nie wysłał mi zdjęć. Aczkolwiek, sa szanse, ze to Elongatus, jednak nie sadze =]



Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Maj 25, 2010, 07:51:01
Pan (Alek?) z Diskusa ma Silver dollara jednego (pirania z grupy metynnis o ile się nie mylę), nie wiem konkretnie którego, bo jeszcze nie wysłał mi zdjęć. Aczkolwiek, sa szanse, ze to Elongatus, jednak nie sadze =]
Silver dollar to w USA nazywają płaskoboki. Dobre wypełniacze dla drapieżnych ryb do dużych zbiorników.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Maj 25, 2010, 15:20:37
Ducze, na 100 % jestem pewien, ze jest pirania ktora sie potocznie zwie silver dollarem.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Maj 25, 2010, 21:13:33
Ducze, na 100 % jestem pewien, ze jest pirania ktora sie potocznie zwie silver dollarem.
No może i jest, ale 99,99% akwarystów z forów anglojęzycznych mówi tak na płaskoboki (Metynnis). Przejrzyj MFK, to dość popularny tam wypełniacz :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Maj 25, 2010, 21:31:21
Ducze, na 100 % jestem pewien, ze jest pirania ktora sie potocznie zwie silver dollarem.
No może i jest, ale 99,99% akwarystów z forów anglojęzycznych mówi tak na płaskoboki (Metynnis). Przejrzyj MFK, to dość popularny tam wypełniacz :)

SILVER DOLLARS

Metynnis altidorsalis: ???
Metynnis argenteus: Silver Dollar
Metynnis fasciatus: Striped Silver Dollar
Metynnis guaporensis: ???
Metynnis hypsauchen: Schreitmüller's Silver Dollar, Striped Silver Dollar
Metynnis lippincottianus: Spotted Silver Dollar
Metynnis luna: Red-Spot Silver Dollar
Metynnis maculatus: Speckled Silver Dollar



moze mowimy o tej samej rybie ? :d


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Maj 26, 2010, 06:13:31
moze mowimy o tej samej rybie ? :d
No bo one należą do Serrasalminae, ale to przecież wszystko takie roślinożerne baranki ;)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Grajewiak Maj 27, 2010, 00:59:00
Pantodon buchholzi

No właśnie. Świetne rybsko bynajmniej dla mnie. Już nawet zrezygnowałem z roślinnego zbiornika żeby móc ją poobserwować. :) ale zanim to chciałbym poczytać co akurat wy (doświadczeni a przynajmniej byli lub aktualni posiadacze motylowca) macie do powiedzenie na temat tej ryby. W necie pełno mylnych informacji a to o minimalnym litrażu, to o zachowaniu względem pozostałych mieszkańców itp.
Głównie interesuje mnie na ile sztuk i w jakich proporcjach mógłbym sobie pozwolić w akwarium 200l 100x40x50h zakładając, że byłyby to jedyne ryby pływjące w toni?
Czy banda kirysów ok 20szt. mogłaby się czuć bezpiecznie? Wszak oba gatunki zajmują odmienne częsci zbiornika.
czy wystrój akwarium mniej więcej w tym stylu: http://www.zoopet.com/akvarium/akvariebilder/stor/1234120763.jpg jednak z większą ilością roślin pływających byłby dobry? :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Maj 27, 2010, 05:38:15
Grajewiak a miałem wrzucić tu coś o tych rybach, ale że tylko zaledwie kilku użytkowników interesuje ten temat to nie pisałem. No i właśnie o motylach różne bzdety już czytałem zazwyczaj przepisywane bezmyślnie bez zastanowienia czy to naprawdę prawda. Ale napiszę Ci z mojego doświadczenia, tym bardziej że mam obecnie na stanie jedną sztukę. Akwarium wydaje się że jest duże, według mnie minimalne, jednak mało kto wie że motylowce są rybami terytorialnymi, chociaż przeczytać można że kilka sztuk może być bez problemu. Co prawda nie widać tego w sklepowych zbiornikach, gdzie ryby stłoczone siedzą obok siebie jednak jest to wynikiem stresu. Nie ma tu znaczenia litraż tak jak u fląder czy płaszczek, tylko w tym przypadku powierzchnia lustra wody, im większa tym lepiej.  Zadomowione motylowce zachowują się zupełnie inaczej, silniejszy osobnik będzie przeganiał inne, przeganiać się będą nawet samice. Samce potrafią  nawet walczyć w zwarciu chwytając się pyskami, taka walka trwa dopóki jeden nie ustąpi. Więc moim zdaniem na Twoje akwarium najlepiej jedną sztukę, ewentualnie parę. Płetwa odbytowa samca jest wcięta, samicy lekko zaokrąglona. Jednak nie ma żadnej gwarancji że gdy ryby dorosną, bo nie wiem jakiej wielkości będziesz kupował nie będzie dochodziło do zwarć.Podwodny wystrój nie ma dla nich znaczenia, można dać rośliny pływające, lub takie których liście kładą się na powierzchni wody, motyle lubią w nich przebywać. Jednak to też nie daje gwarancji że silniejszy nie będzie prześladował słabszego, bo według obiegowej opinii ryby te nie siedzą cały czas w jednym miejscu. Patrolują całą powierzchnię akwarium w poszukiwaniu pokarmu. Co do agresji wobec innych ryb, to niestety zdarza się ,zwłaszcza w stosunku do ryb które też przebywają pod powierzchnią. Zazwyczaj przejawia się to straszeniem, lub celowym zderzeniem z inną rybą chociaż zdarzają się osobniki które prześladują inne ryby, ale tylko przypowierzchniowe. Motylowiec je tylko pokarm unoszący sie na powierzchni lub tuz pod nią ,można go też przyzwyczaić do jedzenia z ręki, jednak wymaga to cierpliwości. Najlepiej zacząć od podawania dżdżownic trzymanych w nieruchomej ręce tak żeby jeden koniec dotykał powierzchni. Potem już bez problemu podpływa do ręki i wyszarpuje mrożonki, zjada też płatki oraz małe rybki. Jednak nie można zapomnieć że głównym pożywieniem są owady więc trzeba im podawać pająki, ćmy, duże komary( samce ),świerszcze i koniki polne, oraz muchy najpierw najlepiej żywe bez skrzydła, potem zjadają już zabite packą. No i oczywiście akwarium dokładnie przykryte.

4tog tak jak pisał ducze srebrny dolar Metynnis to nie pirania tylko płaskobok, który jest roślinożerny. Chociaż teraz to takie nazwy wymyślają że może nazwali tak jakąś piranię , tylko zastanawiam się którą.

ducze batmany na zamówienie pewnie ktoś by sprowadził. To jest wada rozwoju zarodka, gdzie powierzchnia czołowa tarczy nie łączy się ze sobą.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Maj 27, 2010, 07:06:32
ducze batmany na zamówienie pewnie ktoś by sprowadził. To jest wada rozwoju zarodka, gdzie powierzchnia czołowa tarczy nie łączy się ze sobą.
No ciekawa sprawa. Czyli te na fotce to "zdefektowane" motoro? jak na mój litraż trochę za duże ;) zresztą mam u szczupaków ziemię kwiatową z bazaltem więc nijak płaszczki żadnej sobie nie sprawię. Chociaż w przyszłości muszę je mieć, choćby i najpopularniejsze motoro.
Chociaż jak już człowiek będzie miał zbiornik odpowiedniej wielkości dla kilku motoro, to i 1000 innych pomysłów się pojawi, bo kilka tysięcy litrów daje już naprawdę potężne możliwości :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Grajewiak Maj 27, 2010, 09:48:25
o tym litrażu tak właśnie myślałem. Nie nastawiałem się na więcej niż 3szt.

Co do agresji wobec innych ryb, to niestety zdarza się ,zwłaszcza w stosunku do ryb które też przebywają pod powierzchnią.

tak sobie dopiero się zastanowiłem, że kirysy niekoniecznie czułybysię bezpiecznie zwłaszcza, że czasem podpływają do powierzchni.
No właśnie akwarium przykryte. Ja mam w planach zbiornik otwarty (chociaż to jeszcze nie jest pewne)i problem wylatywanie motylowców zamierzam rozwiązć podobnie jak na jednym z tych zdjęć w pierwszym poście: http://www.akwarysci.com/forum/viewtopic.php?t=700

Szukając towarzysza dla motylowca natknąłem się na wielopłetwca ozdobnego Polypterus ornatipinnis . Widziałem gdzieś Drago, że opowiadając o jakims gatunku (chyba też wielopłetwcu ale senegalskim) tylko napomkąłeś o tej rybci a szkoda. Napisałeś, że zbiornik dla ozdobnego nie musi byc duzy od 200l w górę. Brzmi interesująco :) ale z tego co czytam ryba dorasta do całiiem sporych rozmiarów. Opowiedz Drago coś więcej na ten temat. (zresztą prośba skierowana nie tylko do Drago ale do kżdego kto cos ciekaweo na ten temat może napisać)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: Drago Maj 27, 2010, 15:51:51
ducze tak to zdeformowane motoro, chociaż taka deformacja zdarza się i u innych gatunków.
Czyżbyś chciał powiększyć baniak? No tak na tyle gatunków ryb co istnieje to nieraz jest więcej niż 1000 pomysłów.

Grajewiak mój błąd nie napisałem że przy motylach akwarium nie musi być przykryte szybą wystarczy plastykowa siatka. Co do kirysków to wydaje mi się że do jakichś zwarć raczej nie będzie dochodziło, chociaż nie trzymałem tych ryb ze sobą. Motylowcom przeszkadzają ryby stale przebywające pod powierzchnią np. szczupieńczyki, bo bronią swojego rewiru łowieckiego.
Tak akwarium dla nich od 200 l wzwyż, a o tym wielopłetwcu pisałem dwightowi jakiś czas temu. http://www.akwarium.net.pl/forum/ryby-akwariowe/o-nozowcach-fladrach-belonach-i-tym-podobne-ciekawe-szukam-zainteresowanych/135/
Dodam tylko że podobno osiągają 60 cm jednak raczej rzadko przekraczają 30 cm. Ważna rzecz, jako że wychodzą na spacery konieczne jest przykrycie akwarium najlepiej szybą , można też zostawić około 10 cm luzu między taflą wody a rantem akwarium. Lub jeżeli masz możliwość to wkleić poziome listwy takie ze 3cm szerokości na wszystkich bokach akwarium, na całej długości , tak jak na tych obrazkach. http://www.google.pl/imgres?imgurl=http://img289.imageshack.us/img289/5343/listwyniecaenaprzeniain6.jpg&imgrefurl=http://www.akwarystyka.com.pl/showthread.php%3Ft%3D31847%26page%3D2&usg=__yoaCv1_fi2ZZc3bnxL6qxOhC0I8=&h=540&w=752&sz=102&hl=pl&start=1&um=1&itbs=1&tbnid=qKOKw5UcvcQLuM:&tbnh=101&tbnw=141&prev=/images%3Fq%3Dpod%25C5%2582u%25C5%25BCne%2Blistwy%2Bskr%25C3%25B3cone%2Bna%2Bakwarium%26um%3D1%26hl%3Dpl%26client%3Dfirefox-a%26hs%3DipJ%26sa%3DG%26rls%3Dorg.mozilla:pl:official%26tbs%3Disch:1
Ewentualnie coś na kształt kontownika z odwróconymi do wewnątrz listwami i na to siatka, to zabezpieczy przed wyłażeniem bo wyślizgują się przy szybach.
I rzecz najważniejsza kwarantanna 3 miesiące z powodu pewnego pasożyta zwłaszcza skóry i płetw o nazwie Macrogyrodactylus polypteri który z nieznanych mi przyczyn lubi te ryby. Ja co prawda u swoich tego nie miałem ale w razie W to antybiotyk o nazwie levamisole chydrochloride .


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Maj 27, 2010, 19:27:18
Drago, Ty jesteś naprawdę fachura.
Odnośnie motylowców to powiem tylko, że ze szczupieńczykami go trzymać nie wolno.

Ja miałem motylka jednego z haremem szczupieńczyków i obojętnie czy samiec szczupieńczyka czy samica - wszystkie przeganiały motylowca.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Maj 29, 2010, 19:08:50
lukasie nie wiem czy Ciebie to zainteresuje, ale moje Hypseleotris guentheri przeszły kwarantannę i od kilku dni są w akwarium docelowym. Na początku chowały się i nie było ich widać, ale teraz po zadomowieniu są doskonale widoczne. Pływają w toni chociaż między rzadko posadzonymi roślinami które zacieniają światło też lubią przebywać, więc oświetlenie nie za mocne. Zachowania mają podobne jak Głowaczyk barwny Tateurndina ocellicauda z którymi razem przebywają , no ale w sumie to ta sama rodzina. Nawet samce Głowaczyków prężą się przed nimi pokazując napięte płetwy. Najlepiej trzymać kilka sztuk bo widocznie czują się lepiej, spokojne nie czepiają innych nawet mniejszych ryb. Więc Hypseleotris compressa o które pytałeś pewnie mają bardzo zbliżone zachowania.

bloniu ja o rybach wiem może 1,5% więc jaki ze mnie fachura.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: lukas Maj 31, 2010, 21:47:25
lukasie nie wiem czy Ciebie to zainteresuje, ale moje Hypseleotris guentheri przeszły kwarantannę i od kilku dni są w akwarium docelowym. Na początku chowały się i nie było ich widać, ale teraz po zadomowieniu są doskonale widoczne. Pływają w toni chociaż między rzadko posadzonymi roślinami które zacieniają światło też lubią przebywać, więc oświetlenie nie za mocne. Zachowania mają podobne jak Głowaczyk barwny Tateurndina ocellicauda z którymi razem przebywają , no ale w sumie to ta sama rodzina. Nawet samce Głowaczyków prężą się przed nimi pokazując napięte płetwy. Najlepiej trzymać kilka sztuk bo widocznie czują się lepiej, spokojne nie czepiają innych nawet mniejszych ryb. Więc Hypseleotris compressa o które pytałeś pewnie mają bardzo zbliżone zachowania.
dzięki za info. szkoda, że jeszcze nigdy nie widziałem na żywo żadnych Hypseleotris :(

bardzo spodobały mi się ryby węgorzokształtne, które wprowadziłem do akwarium z tęczankami. Z 3 szt. Mastacembelus aculeatus niestety jeden poleciał, od początku wydawało mi się że jest zarobaczony. Rósł słabo i już go nie ma. 2 pozostałe czują się świetnie i pięknie rosną. Wbrew temu co mówiło mi wiele osób są bardzo aktywne i w zasadzie cały czas widoczne. Udało mi się przyzwyczaić je do jedzenia sztucznego pokarmu także nie ma z nimi najmniejszych kłopotów. Granulat dla sumów wsuwają aż im się uszy (skrzela :) ) trzęsą. Powoli jedzą nawet płatki. Do obsady dołożyłem jednego trzciniaka. Bałem się więcej bo nie wiedziałem jak się będzie zachowywał w akwarium towarzyskim. Jak na razie jest bardzo grzeczny i również (co nawet mnie zdziwiło) dość aktywny, choć nie aż tak bardzo jak ostronosy. Chętnie pływa w toni i ładnie przyjmuje pokarm. Sądząc po jego ciągotach do sztucznego żarcia, tez nie będzie problemów żeby go do niego przyzwyczaić.
Jeśli macie własne spostrzeżenia odnośnie trzymania w akwarium trzciniaków to bardzo proszę o wskazówki. W necie tylko podstawowe info i jakieś dyrdymały od tych co piszą, że "ten agresywny trzciniak im wszystkie gupiki wyjadł".


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Maj 31, 2010, 23:28:16
Ja dopiero teraz w pełni mogę podziwiać Hypseleotrisy, na kwarantannie przez całe 90 dni chowały się pod kamieniem więc za bardzo nie miałem jak ich poobserwować. Ale muszę przyznać że efekt mnie zaskoczył, szkoda ze inne gatunki na razie są nieosiągalne.

Znam ten bóól ja zawsze jeżeli jest taka możliwość to biorę więcej sztuk, zwłaszcza jeżeli jest to coś rzadkiego bo niestety nieraz coś odpadnie. U mnie zauważyłem że od jakiegoś czasu jeden Macrognathus circumcinctus stał się agresywny wobec innych, wcześniej nie obserwowałem takich zachowań.

A teraz jeżeli chodzi o tego jegomościa (http://aquafish.iespana.es/images/peces/dulce_tropical/otras/f-anguila_espinosa_aculeatus.jpg) to zrobiłem błąd w nazewnictwie. Naprawdę nazywa się Macrognathus siamensis a nie Macrognathus aculeatus, za co przepraszam.
Co do zachowania to jest z nimi różnie są osobniki które się ukrywają zazwyczaj się zakopują i widać im tylko łeb. A są i takie które pływają i są widoczne , zazwyczaj przy dnie, ale w toni wody też zasuwają. Wiele zależy też od obsady jeżeli jakieś ryby będą niepokoić węgorzyki to te będą mało widoczne. Ja swoim podaje tylko mrożonki lub żywy więc u mnie suchego roślinnego który podawałem dla ryb wymagających tego w diecie nie ruszały.
Zdjęcie pochodzi z http://aquafish.iespana.es/peces/dulce_tropical/otras/anguila_espinosa_aculeatus.htm

A jeżeli chodzi o trzcinniki to ludzie mylą pojęcia agresywny i drapieżny. Trzcinnik jest drapieżnikiem co za tym idzie poluje na małe rybki, chociaż spotkałem się też z opiniami że u niektórych nie rusza ryb. Z mojego doświadczenia wynika inaczej, małe ryby które jest w stanie połknąć stanowiły ich pokarm. Ryby które nie stanowią dla niego potencjalnej zdobyczy zupełnie ignoruje, i stąd nie jest agresywny. Poza tym w środowisku naturalnym wychodzi na błotniste brzegi, gdzie aktywnie poluje. Zwłaszcza na małe żabki które zresztą tak jak kijanki są przysmakiem zarówno jego jak i wieopłetwców, no ale w końcu to ta sama rodzina. Dlatego akwarium powinno być szczelnie przykryte bo przejawia takie same zachowania czyli wychodzi na spacery. Jednak na podłodze gdzie nie ma wilgoci dość szybko ginie. I tak jak zauważyłeś sztuczna szama też jest przez nie chętnie pobierana. Wyraźnie lepiej czuje się w śród większej liczby przedstawicieli swojego gatunku, powinien też mieć kryjówki mieszkalne z których chętnie korzysta, najlepiej drewno. Bzdurą jest jakoby dorastał do 90 cm, jeżeli ktoś tak uważa, to proszę o zdjęcie takiego egzemplarza przy linijce, rzadko dorasta do 40 cm.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Czerwiec 01, 2010, 15:19:43
W weekend stanę się posiadaczem Erythrinus erythrinus ! Jak się dowiem czy jest ich więcej niż tylko ten mój to dam znać !
6 godzin drogi pociągiem będę po niego jechał...


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Czerwiec 01, 2010, 18:25:53
W weekend stanę się posiadaczem Erythrinus erythrinus ! Jak się dowiem czy jest ich więcej niż tylko ten mój to dam znać !
6 godzin drogi pociągiem będę po niego jechał...


W sumie możesz podbić z jakimś małym akwarium, z filtrem i grzałą :) - jak pociąg Intercity to podepniesz się do gniazdka i ryba w luksusie przetrasportowana będzie :)

A tak poważnie (chociaż pomysł do zrealizowania) - skąd jedziesz i dokąd? Jak ryba będzie przetransportowana?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: lukas Czerwiec 01, 2010, 20:54:49
A tak poważnie (chociaż pomysł do zrealizowania) - skąd jedziesz i dokąd? Jak ryba będzie przetransportowana?
oj nie panikujmy, 6 godzin to nie jest morderczy dystans dla standardowo zapakowanej na tlen ryby. Znajomi spkojnie wożą samochodem ryby z Berlina do Gdańska i nigdy nie ma strat.

@ Drago
W takim razie dokupię jeszcze ze 2 trzcinniki.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Czerwiec 02, 2010, 01:38:38
4tog 6 godzin to jak splunął, do mnie ryby od zapakowania do dostarczenia często przebywają w worku ponad dobę i nic im nie jest.

lukasie z dokupieniem to dobry pomysł, co prawda nie są to ryby pływające w ławicy ale lepiej się czują w kilka sztuk.
Ale ten tekst "ten agresywny trzciniak im wszystkie gupiki wyjadł" to mnie rozbawił, uśmiałem się , no ale większość ludzi woli mieć najpospolitsze siano w akwarium, i stąd taka rozpacz po utracie.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Czerwiec 02, 2010, 07:11:13
A ja z kolei stałem się wczoraj posiadaczem 4 sztuk szczupaka afrykańskiego Hepsetus odoe :) Jeden nadprogramowy, ale co miał sam zostawać w sklepie ;) Ryby po kilku godzinach pływają po całym zbiorniku, aczkolwiek do polowania podchodzą jakoś nieudolnie. Wszystkie gupiki i molinezje momentalnie wyczuły zagrożenie (w sumie myślałem, że zatraciły instynkt i nie będą się bały, w końcu od wielu pokoleń pewnie nie widziały drapieżnika) i siedzą w krzakach, ale nawet jak któreś wypłynie, to szczupaki tak anemicznie się zabierają do niego, że spokojnie zdąży wrócić w bezpieczne miejsce (pierwszy raz widzę ja szybko samce gupoli potrafią się poruszać ;) No ale może jak ryby się zaaklimatyzują, to z większą werwą będą polować. Płochliwe nie są ale fajnie skaczą, na oko bez powodu. I co dziwne trzymają się grupie, mimo, że stadne raczej nie są. Woda się wyklaruje, to wrzucę lepsze fotki. A jak tam Twoje Hepsetusy Drago?

(http://img257.imageshack.us/img257/8127/21834480.jpg)

(http://img228.imageshack.us/img228/1376/94380160.jpg)

4tog, a nie było bezpośredniego połączenia, żeby ryby same pociągiem przyjechały? im towarzystwo w podróży potrzebne nie jest ;)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Czerwiec 02, 2010, 08:16:25
Hmmm, z tymi anemicznymi atakami to tak może zostać... Oczywiście będą polowały finalnie, ale ataki mogą nie być spektakularne.
Miałem H ujety i Xenentodony (i narybek szczupaka polskiego) :)

Obserwacja jest taka, że gdy drapieżniki plywają cały czas z "jedzeniem" to sama obecność dużej ilości ryb do upolowania je w jakiś sposób deprymuje. Atakują jakby od niechcenia, jedzą mało i paradoksalnie dość rzadko.

Ja karmiłem wrzucając żyworódki z innego akwarium. Ataki wtedy są tak silne, że z rybek sypią się łuski...


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Czerwiec 02, 2010, 08:38:33
Ja karmiłem wrzucając żyworódki z innego akwarium. Ataki wtedy są tak silne, że z rybek sypią się łuski...
Też miałem kiedyś podobne obserwacje. Dlatego chyba odłowię żyworódki, bo i tak ich w krzakach nie wynajdą i wrzucę jak zgłodnieją.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Czerwiec 02, 2010, 12:23:29
Z opola do szczecina, a powrot z szczecina do wroclawia.

Chyba po prostu wezmę duza torbe szczelna, nabije tlenem z butli i owine wszystko w koc... Styknie ?

Nie bede jechal ic tylko tlk raczej, za ic takie zaplace ponad 100 zl w jedna strone.

Jesli bedzie tylko jeden do wyboru, to nie bede jechal tylko przesylka konduktorska, a jak bedzie wiecej to chce wybrac ladnego pupila :)

e: sa 4ry erythrinusy.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Czerwiec 02, 2010, 12:39:39
e: sa 4ry erythrinusy.
Artur (jeżeli to u niego kupujesz) ładnie Ci go na pewno opakuje, tak, że przetrzyma i 2x dłuższa podróż :)

A z ciekawości, po ile te wolfy? i jaki rozmiar?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: hatiras Czerwiec 02, 2010, 13:33:11
Faaajne Hepsetus'y masz Ducze;) Daj fotę całego akwarium:)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Czerwiec 02, 2010, 13:34:16
e: sa 4ry erythrinusy.
Artur (jeżeli to u niego kupujesz) ładnie Ci go na pewno opakuje, tak, że przetrzyma i 2x dłuższa podróż :)

A z ciekawości, po ile te wolfy? i jaki rozmiar?

Jesli coleslaw to Artur to u niego :)

~12 cm po 90 zl sztuka.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Czerwiec 02, 2010, 20:46:51
ducze no właśnie miałem się zapytać jak Twoje szczupce ale mnie ubiegłeś.
Ławicowe te ryby nie są ale podobno trzymają się w grupie co widać po Twoich, dlatego zalecają tak 6 sztuk, dobrze że wziąłeś wszystkie. Chociaż niektórzy trzymają je pojedynczo, ale nie wydaje mi się żeby było im z tym dobrze. Co do polowania to moje niektóre jadły tego samego dnia, a inne dopiero po kilku dniach poczekaj jeszcze trochę. Niech się dobrze zadomowią , ale bloniu ma rację drapieżniki pływające wśród pokarmu są najedzone i rzadko kiedy można zobaczyć jak łapią rybę.
Moje 4 sztuki siedzą na kwarantannie na razie, jeszcze trochę im zostało do odsiedzenia.

hatiras w ogóle się nie odzywasz, co tam słychować, co masz ciekawego na sklepie i czy wysyłki robisz?

4tog jak będziesz miał basiora to wrzuć zdjęcie.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Czerwiec 04, 2010, 06:48:20
Faaajne Hepsetus'y masz Ducze;) Daj fotę całego akwarium:)

No baaaa ;) Zbiornik na razie marnie wygląda, zielsko ciężko znosi przeprowadzkę ze szklarni pod HQI.
(http://img408.imageshack.us/img408/7817/93489210.jpg)

W sumie to jakoś chyba sobie większość żywca znalazły, bo widziałem wczoraj tylko niedobitki gupików. I do tego musiały się szczupce miotać bo kilka porządnie posadzonych wielkich nurzańców powyrywały. No i nie boją się światła, ale w cieniu wyglądają o niebo lepiej niż pod lampą.

Drago ja mogę zrealizować przesyłkę jakby co ;)


Tytuł: Hipokryzja akwarystów
Wiadomość wysłana przez: um Czerwiec 04, 2010, 07:05:20
Wszystkie gupiki i molinezje momentalnie wyczuły zagrożenie (w sumie myślałem, że zatraciły instynkt i nie będą się bały, w końcu od wielu pokoleń pewnie nie widziały drapieżnika) i siedzą w krzakach, ale nawet jak któreś wypłynie, to szczupaki tak anemicznie się zabierają do niego, że spokojnie zdąży wrócić w bezpieczne miejsce (pierwszy raz widzę ja szybko samce gupoli potrafią się poruszać ;)


Gdybym napisał tutaj, że trzymam 3 sztuki jakiegoś stadnego gatunku zamiast 6 albo że mam dziesięciocentymetrową rybę w akwarium 60l, to zaraz spadłyby na mnie gromy z jasnego nieba w stylu: "męczysz ryby!!!", "oddaj tą, dokup tych!!!", "ty sadysto!!!" itd. Ale jak facet wpuścił sobie do akwarium drapieżniki, przez co pozostałe ryby są w takim stresie, że boją się wypłynąć z roślinek, to wszystko jest w porządku. Ot, wychodzi cała dwulicowość niektórych akwarystów.


Tytuł: Odp: Hipokryzja akwarystów
Wiadomość wysłana przez: SKALAR zaglowiec Czerwiec 04, 2010, 07:36:30
Gdybym napisał tutaj, że trzymam 3 sztuki jakiegoś stadnego gatunku zamiast 6 albo że mam dziesięciocentymetrową rybę w akwarium 60l, to zaraz spadłyby na mnie gromy z jasnego nieba w stylu: "męczysz ryby!!!", "oddaj tą, dokup tych!!!", "ty sadysto!!!" itd. Ale jak facet wpuścił sobie do akwarium drapieżniki, przez co pozostałe ryby są w takim stresie, że boją się wypłynąć z roślinek, to wszystko jest w porządku. Ot, wychodzi cała dwulicowość niektórych akwarystów.
Niestety tak działa natura  ;D i trzeba się z tym pogodzić że silniejszy wygrywa walkę
co za różnica czy drapieżnika wpuszczono do pożywienia, czy pożywienie podane drapieżnikom ?



Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: asagoth Czerwiec 04, 2010, 09:07:54
Gdybym napisał tutaj, że trzymam 3 sztuki jakiegoś stadnego gatunku zamiast 6 albo że mam dziesięciocentymetrową rybę w akwarium 60l, to zaraz spadłyby na mnie gromy z jasnego nieba w stylu: "męczysz ryby!!!", "oddaj tą, dokup tych!!!", "ty sadysto!!!" itd. Ale jak facet wpuścił sobie do akwarium drapieżniki, przez co pozostałe ryby są w takim stresie, że boją się wypłynąć z roślinek, to wszystko jest w porządku. Ot, wychodzi cała dwulicowość niektórych akwarystów.

No ja karmie żywym już długi kawał czasu i nawet jestem takim hipokryta że hoduje wychowuje i potem na karmówkę... ;)
A uwazasz że drapieżnikom typu sandacz i szczupak mam podawać chleb z masłem?
Cała natura i to wszystko, a to ze ryba się stresuje to czynnik którego nie da się wyeliminować... niestety niewidze tu hipokryzji
Gdybym napisał dokup kirysków bo są stadne to jest to równoznaczne z radą typu kup swoim szczupakom  danio bo zdechną z głodu a gupole są za drogie
Nie dostrzegam w tym hipokryzji jedną rybę hodujesz tak drugą siak a do najciekawszych trzeba się albo znieczulić albo mieć mocne nerwy bo nie każdy potrafi.


Tytuł: Odp: Hipokryzja akwarystów
Wiadomość wysłana przez: um Czerwiec 04, 2010, 09:08:59
Niestety tak działa natura  ;D i trzeba się z tym pogodzić że silniejszy wygrywa walkę
co za różnica czy drapieżnika wpuszczono do pożywienia, czy pożywienie podane drapieżnikom ?

Natura właśnie tak nie działa. W naturze ryby nie są zmuszone przebywać bez przerwy w pobliżu drapieżnika, bo albo drapieżnik prędzej czy później odpływa, albo ryba sama ucieka. Tylko niektóre akwaria tak działają.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: asagoth Czerwiec 04, 2010, 09:18:00
Cytuj
Natura właśnie tak nie działa. W naturze ryby nie są zmuszone przebywać bez przerwy w pobliżu drapieżnika, bo albo drapieżnik prędzej czy później odpływa, albo ryba sama ucieka. Tylko niektóre akwaria tak działają.

też nie do końca i też nie zawsze, na odłowach monitoringowych zawsze spod jednego krzaka wyłapujemy kilkanaście płotek parę okonków i np szczupaczka w naturze zdarza się to bardzo często.
a jeśli ducze wrzucił karmę i tamte nie zjadły powinien na rzecz karmówki grzebać siatką w roślinach i stresować już z natury płochliwe szczupole??
wiesz co to znaczy wyłapać tyle gupoli z tak zarośniętego akwa?:) tymbardziej jak się po krzakach kitrają
ale dobra koniec OT pozdrawiam


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Czerwiec 04, 2010, 11:57:09
Karmienie żywcem było już tyle razy poruszane na wszelkich forach, że chyba nie ma co do tego znowu wracać. Temat dotyczy ryb głównie drapieżnych więc tym bardziej taki rodzaj pokarmu nie powinien wzbudzać większych emocji.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: um Czerwiec 04, 2010, 14:39:54
Karmienie żywcem było już tyle razy poruszane na wszelkich forach, że chyba nie ma co do tego znowu wracać. Temat dotyczy ryb głównie drapieżnych więc tym bardziej taki rodzaj pokarmu nie powinien wzbudzać większych emocji.

Nie chodziło mi wcale o karmienie żywcem.
Ujmę to inaczej: mam dwa kiryski, jednego danio pręgowanego i jednego zbrojnika niebieskiego, który sobie pływa w 60 l. A teraz poproszę o tradycyjny komentarz w kontekście akwarystycznej troski o szczęście każdej ryby.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: hatiras Czerwiec 04, 2010, 15:31:01
"W naturze ryby nie są zmuszone przebywać bez przerwy w pobliżu drapieżnika, bo albo drapieżnik prędzej czy później odpływa, albo ryba sama ucieka."
Albo drapieżnik je zjada... Nie dramatyzuj. Karmienie ryb innymi rybami (i konieczny stres z tym związany), a trzymanie gatunków wybitnie stadnych to zupełnie odrębne kwestie. Gorsze w tym co piszesz jest to, że doskonale sobie zdajesz sprawę, że robisz źle...
Drago, jak znajdę chwilę napiszę co mam ciekawego (w zasadzie szalenstw nie będzie). "Przyciśniesz " Ducze i Ci wyśle;)
Pozdrawiam,
Łukasz


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: um Czerwiec 04, 2010, 16:33:43
Gorsze w tym co piszesz jest to, że doskonale sobie zdajesz sprawę, że robisz źle...

To jest sytuacja hipotetyczna! A nawet gdyby nie była hipotetyczna, to byłyby to tylko ryby na karmę...
Chodzi mi o nagałą zmianę wrażliwości: kiedy np. danio pręgowany jest rybą, to ma mieć zapewnione duże akwarium z miejscem do pływania (oddaj/dokup!), a kiedy ten sam danio jest karmą, to problem jego szczęśliwości nagle znika.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Czerwiec 04, 2010, 16:39:55
um a według moich obserwacji pokarm trzymany z drapieżnikami po pewnym czasie przyzwyczaja się do niego i się nie stresuje. Stres jest widoczny w zachowaniu  na początku, lub gdy żywca jest mało. Ja wpuściłem na zimę do moich belon Xenentodon cancila jako pokarm157 słonecznic takie nasze krajowe rybki. I do mojego suma Pseudoplatystoma corruscans 200 karasi, na początku jak drapieżniki wygłodniałe rzuciły się na pokarm to karma istotnie była wystraszona. Jednak później pływały razem w jednym stadku i w ogóle drapieżników się nie bały mimo że systematycznie ich ubywało.

Nie wiem jak inni w tym wątku ale mnie nie interesuje szczęście twoich ryb rób jak uważasz. Ale pamiętaj że biorąc do domu jakiekolwiek żywe stworzenie jesteś za nie odpowiedzialny i powinieneś zapewnić im jak najlepsze i jak najbardziej zbliżone warunki przetrzymywania do naturalnych. Tyczy się to także karmy,bo to że ludzie wymyślili zupy w proszku i żrą takie gówno, to nie znaczy że ryby też muszą to szamać. A w większości przypadków właśnie takim szajsem są karmione.

 Danio na karmę w dużym akwarium na pewno będzie szczęśliwszy chociaż krótko, niż pływając w ciasnocie do końca swojego zasranego życia.

Jeżeli chcesz napisać coś ciekawego lub zadać pytania na temat czegoś ciekawszego niż pospolite siano to zapraszamy. A jeżeli  dalej chcesz ciągnąć temat stresu karmy dla ciekawych ryb to chętnie podyskutuję jak założysz wątek na ten temat bo tu szkoda miejsca na takie pogawędki.

hatiras oki to czekam w takim razie na propozycje.
pozdrowionka.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: um Czerwiec 04, 2010, 19:53:01
Jeżeli chcesz napisać coś ciekawego lub zadać pytania na temat czegoś ciekawszego niż pospolite siano to zapraszamy.

Dzięki Drago, że mnie zapraszacie, ale to nie jest wasze prywatne forum, więc nie mówcie mi, gdzie co mam pisać :)

A teraz czynię uwagę ogólną: moim zdaniem wszelkie pouczenia na forach dla początkujących typu dokup/oddaj/męczysz ryby wynikają bardziej z chęci wymądrzania się i pouczania innych niż z rzeczywistej wrażliwości i troski o dobre samopoczucie ryb. Jak przychodzi co do czego, to akwarystyczna świętobliwość świętych Franciszków nagle znika. Ja bym nie był w stanie karmić moich ptaszników żywymi rybami, dawać ryb aksolotlowi (jak ktoś pisał w innym wątku) ani karmić mniejszymi rybami ryb drapieżnych. Ale jak ktoś lubi, to jego sprawa. Życzę miłych wrażeń :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Czerwiec 04, 2010, 20:56:26
um wypowiem się za siebie,tak zgadza się to nie jest moje forum jednak ten wątek został założony dla mnie przez gine właśnie dla mnie bo wahałem się czy się tu logować, za co bardzo jej dziękuję. I z tego względu było by mi miło gdybyś pisał o tym co jest w temacie, a temat mówi wyraźnie o osobliwych rybach szukam zainteresowanych, a zainteresowanych jest jak na lekarstwo.
A to czy karmienie żywcem jest humanitarne i etyczne nijak nie odnosi się do tematu, i można o tym podyskutować ma innym wątku. Niektóre ryby których nie posiadasz ( drapieżniki) dla prawidłowego rozwoju potrzebują ryb , nie koniecznie muszą być żywe, ale do martwych nieraz trudno je przyzwyczaić. Ponad to każdy drapieżnik ma instynkt łowiecki którego nie powinno się hamować bo na tym polega prawidłowe zapewnienie im jak najbardziej zbliżonych warunków. A przecież o to chodzi żeby ryba czuła się jak najlepiej, ale co Ty możesz o tym wiedzieć. Nie podobają Ci się drapieżniki i sposób ich karmienia, w żadnej ustawie nie jest zapisane że musisz je trzymać. Miej to jedno danio i karm je szajsem z pofarbowanych płatków.
 Pouczenia dla początkujących typu dokup/oddaj/męczysz ryby też w tym wątku nie występują .Masz do nas pretensje że garbaty ma dzieci proste? Więc nie mówię , piszę pisz na temat. Czy to tak wiele? Bo zaraz pojawią się tu posty typu ciąża pozamaciczna u gupika.

Czym karmisz ptaszniki, chlebem ? Bo z tego co mi wiadomo to żywią się żywymi robalami, ponieważ wyczuwają ofiarę przez to że ta jest w ruchu. Chociaż rozpoznają go też pedipalpami, ale to pewnie noworodki mysie które też są im podawane. I to jakoś Ciebie nie wzdryga. Dlaczego ?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Raffy Czerwiec 05, 2010, 16:40:46
Ktoś hodował/hoduje/miał do czynienia/wie coś o sumikach z rodzaju sp.Tatia, zamówiłem je jako po prostu sumy galaxy, nikt nic nie wie o nich. Jedni mówią, że dorastają do 50cm:D Z tych źródeł, których znalazłem pisano, że Tatie dorastają do 12-15cm, czyli są małe. Wie ktoś o nich? Bo są bardzo pocieszne  ;)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Czerwiec 06, 2010, 06:34:48
Raffy pewnie chodzi o Tatia galaxias ale podobna do niej jest Tatia intermedia. Z tymi rozmiarami to mnie zaskoczyłeś, co za znawca je podawał ? Nie są to duże sumiki osiągają wielkość w zależności od gatunku od 3 do 15 cm. Jak większość sumów są typowo nocne, ja swoje widywałem okazjonalnie więc nadają się dla takich wariatów jak ja którzy nie muszą widywać ich na co dzień. Obowiązkowo kryjówki mieszkalne gdzie będzie ciemno, najlepiej trzymać kilka sztuk lepiej się wtedy czują ,dobrze tez przykryć akwarium bo lubią wyskoczyć na miasto. Nie są agresywne w stosunku do innych ryb, aczkolwiek bardzo małe mogą traktować jako pożywienie, w wykarmieniu też nie sprawiają żadnych trudności, trzeba tylko uważać żeby zostawało im coś do zjedzenia. Wyraźnie zaznaczony jest dymorfizm płciowy, samiec ma część pletwy odbytowej przekształconej w organ kopulacyjny i zapłodnienie prawdopodobnie jest wewnętrzne.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Czerwiec 06, 2010, 07:37:03
Ciekawe jak tam "kolorowe wilki" u 4og...

Drago w jakiej bańce trzymasz h ujety i belony?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: lukas Czerwiec 07, 2010, 17:40:13
Niestety mój trzcinnik nie przeżył opieki mojej rodziny podczas mojego weekendowego wyjazdu i wywędrował z akwarium przez niedosuniętą po karmieniu szybę :( Szkoda mi go, a raczej jej bo to była samiczka.

@ um - mylisz ryby hodowlane z rybami karmowymi.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Muchomorek Czerwiec 07, 2010, 18:23:27
Zaciekawiły mnie rybki Garra rufa, to podobno te, które zjadają martwy naskórek w punktach usługowych, zwanych salonami.
Co wiadomo o tych rybkach? Czy to są pielęgnice? Czy faktycznie potrafią zmiękczać naskórek za pomocą wydzieliny? Czym się żywią na wolności?
Nie zamierzam ich hodować, ale chciałbym się czegoś dowiedzieć o nich, a na materiały nie trafiłem.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Raffy Czerwiec 07, 2010, 19:36:25
Zaciekawiły mnie rybki Garra rufa, to podobno te, które zjadają martwy naskórek w punktach usługowych, zwanych salonami.
Co wiadomo o tych rybkach? Czy to są pielęgnice? Czy faktycznie potrafią zmiękczać naskórek za pomocą wydzieliny? Czym się żywią na wolności?
Nie zamierzam ich hodować, ale chciałbym się czegoś dowiedzieć o nich, a na materiały nie trafiłem.
]

Mialem garra rufa, nie są pielęgnicowatymi - bliżej mu do grubowargów czy brzanek. Ponoć zjadają martwy naskórek, przynajmniej mi chętnie zjadały naskórek :) Ale wredne potrafiły być ;) Obecnie mam Garra Flauatra.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: tmaciak Czerwiec 07, 2010, 22:01:16
Niestety materiałów o garra rufa jest bardzo mało.

Mam małe stadko (niestety bardzo małe, ale razie musi tak być), w tej chwili już praktycznie dorosłych (6-7 cm). Bardzo, bardzo, żywa ryba, bez przerwy kręci się po akwarium. Bardzo skoczna, mi wyskoczyły łącznie 3, mimo akwarium z pokrywą, co więcej, najprawdopodobniej podczas podmiany. Dość szybko rosną, trochę ponad pół roku od podrostków 2 cm do tego rozmiaru. Ubarwienie w sumie nieciekawe (ciemnoszary wpadający w prawie czarny, jak są zdenerwowane to jaśnieją) ale ciekawy kształt. Nie przejawiają agresji wobec innych ryb, czasem się między sobą pogonią, ale niezbyt intensywnie, bo żadnemu zajęciu nie poświęcają jednostkowo dużo czasu :) Zżerają wszystko co im pod pysk podleci. Akurat mnie nie obskubywały (chociaż w sumie by się przydało ;) )



Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Czerwiec 08, 2010, 07:47:04
Ciekawe jak tam "kolorowe wilki" u 4og...
Zeżarł go chyba ten wilk ;)

Drago, Twoje Hepsetusy w kwarantanniku jakoś aktywnie pływają, czy raczej w miejscu stoją, jak nic się w okolicy nie dzieje? Bo moje generalnie nieruchawe są, jedynie żarcie atakują (ale za to widać moc jak atakują).


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Czerwiec 08, 2010, 09:41:00
ducze każdy szczupak tak ma :) One ganiają tylko jak się zabierają do tarła, wtedy wokół samicy dwa samce z reguły się aktywnie kręcą, a samica pływa po całym akwarium.

W zasadzie to wiszą w toni i wachlują płetwami.


Jeszcze są 3 sztuki na allegro tych erythrinusów...

I tak w ogóle to jeszcze sobie myślę, że chyba wezmę tego jednego...
W październiku stawiam 300l i tam ten koleżka mógłby wylądować.
Do tego czasu musiałby przecierpieć w 70l.
Ecoleslaw ma 11cm sztuki, więc tak na oko jak będzie sam (a w bańce mieszkają tylko ślimaki, bo parę szczupieńczyków już sprzedałem :P).


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Czerwiec 08, 2010, 11:10:52
Myślę, że spokojnie może pomieszkać w 70L do października. Kurde, też mnie kusi żeby sobie takiego wpuścić do szczupaków...


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Czerwiec 08, 2010, 15:50:58
bloniu belony na razie mieszkają w brodziku 148x45x48h i jeżeli dożyją bo są już stare to za niedługo przeniosą się do ciutkę większego 200x45x50h, szczupieńców już nie mam.

lukas pewnie wyskoczyły na żaby ;), na szczęście to nie jest nic trudno dostępnego.

Muchomorek pierwsze słyszę o tej wydzielinie do zmiękczania u garra, ale nie można tego wykluczyć.

ducze drapieżniki poza pelagicznymi nie lubią marnować energii, moje zachowują się tak samo, a te co mi się bardziej podobają np. Thalassophryne amazonica i Lophiosilurus alexandri to w ogóle są mało widoczne bo zakopują się w piasku.

A to jeden z ciekawszych okazów jaki ostatnio dostałem.
(http://images36.fotosik.pl/189/cd32028e1ac421d9.jpg)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: lukas Czerwiec 08, 2010, 21:42:45
Proszę o info na temat 2 buszowców:

Buszowca ansorga (Microctenopoma ansorgii)
(http://www.akvaryumhaber.com/wp-content/gallery/ctenopoma_ansorgii/ctenopoma.ansorgii.02.jpg)
foto pochodzi z www.akvaryumhaber.com

Buszowca lamparciego (Ctenopoma acutirostre)
(http://www.fish-keeper.net/Forum/uploads/monthly_05_2007/post-394-1179089330.jpg)
foto pochodzi z www.fish-keeper.net


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: Drago Czerwiec 08, 2010, 23:20:44
Te dwa gatunki buszowców mają podobne wymagania i zachowania. Są to spokojne i płochliwe ryby które lepiej trzymać w grupach kilku osobników, nie są agresywne wobec siebie. Potrzebują kryjówek z korzeni i gęsto posadzonych roślin, jednak z moich obserwacji wynika że jeżeli nie ma roślin wolą się chować pod korzeniami, i pływają w toni wody, oraz możliwie ciemnego podłoża. Rośliny najlepiej nie wymagające silnego światła, którego buszowce się boją ,o trawiastym pokroju kładące się na powierzchni, oraz pływające. Buszowiec lamparci to drapieżnik, wszystkie ryby które zmieszczą się do pyska zostaną potraktowane jako pokarm. Dlatego najlepiej zestawiać je z większymi gatunkami, nie będącymi szybkimi pływakami. W wykarmieniu nie są specjalnie trudne, lamparci pobiera wszelkie większe mięsne pokarmy, Ansorga jest wszystkożerny. Lubią ciepłą wodę 25 – 28 °C, twardość do 20 °n i raczej kwaśną wodę pH 6,0 – 7,0. Posiadają aparat labiryntowy który nie jest zbyt mocno rozbudowany, składa się z jednej silnie ukrwionej tkanki pokrywającej płytkę.
Do rodziny  anabantidae łaźcowate należą też ciekawe ale nie osiągalne ryby z rodzaju Sandelia.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Czerwiec 09, 2010, 06:22:33
A to jeden z ciekawszych okazów jaki ostatnio dostałem.
Kurde, skądś kojarzę tą rybę, ale nie wiem skąd ;) co to za zwierz?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Czerwiec 09, 2010, 14:04:10
No dobra mistrzowie świata :)

Zamówiłem Erythrinusa.
I termin na dzień dzisiejszy postawienia baniaka 300l to wrzesień :)
Zastanawiam się tylko czy będzie to 100x60x50 czy może 120x50z50...

No i druga kwestia co z tym erythrinusem ma pływać.
Generalnie sprawa jest taka, że na karnówce zasuwamy. I dopiero pod koniec roku filtr RO będzie.
Erythrinus już 2 tygodnie jest u ecoleslawa na kranówce, więc mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Czerwiec 10, 2010, 03:58:39
ducze to jest kura panie generale, a naprawdę to mruk Pollimyrus castelnaui.

bloniu no to co że kranówka, zdecydowana większość ryb dobrze znosi twardość do 20 °n i pH miedzy 6,0 - 7,5.No chyba że chcesz rozmnażać lub trzymać jakieś delikatne ryby to wtedy musi być miękka.
Pływać w zasadzie może wszystko co będzie dorównywało basiorowi rozmiarem, będzie większe lub kształtem bardziej okrągłe, najlepiej mole i gupole.
A to akwarium 120x 60 lub 70x 50h ? Bo lepiej żeby było długie i szerokie, a nie za wysokie.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Czerwiec 10, 2010, 05:40:46
Witam, dawno nie pisalem - mam natlok pracy przed sesja, ostatnie zaliczenia i te sprawy... =]


Erythrinus erythrinus juz jest w akwarium ! Naprawdę, wspaniała ryba, bardzo piękna, jak będę miał możliwość wzięcia aparatu do Wrocławia to prześle wam zdjęcia. Nie wiem czy ten Erythrinus to f0, jak mi odpisze Coleslaw to dam wam znac :) Bylem zaskoczony, ponieważ już chwile po wpuszczeniu do akwarium stała się ruchliwa. Dla tych co chcieliby zamówić tego E.E od Artura to moge tylko ostrzec, ze zdjecie z aukcji to nie jest ten E.E którego sprzedaje Artur, ja nie bylem zaskoczony jak przyjechał, bo o tym wiedziałem, ale ktoś może byc :) Co do samej przesyłki to 10/10, świetnie zapakowana ryba, polecam przesyłki konduktorskie w przypadku Artura, bo PKP musiałoby się wykazać aby rybie tak zapakowanej coś zrobić =] Jak będę miał trochę więcej czasu i jak dowiem się czy to f0 czy więcej to dam znać jaka to jest odmiana.

I co ważne, mimo tego, ze na forach opisują tego E.E jako ''mini mala''/''mini wolf fish'' etc. to ma zupełnie inne zachowanie, jest ruchliwy, patroluje akwarium, w przeciwieństwie do malabaricusa (ale to mowie na podstawie wypowiedzi ludzi z rożnych for internetowych i filmów w internecie)

Aktualnie basior ma 12 cm. Zyje sobie tymczasowo w gęsto zarośniętym akwarium z dużym korzeniem. Kwestia paru miesięcy i wyląduje w większym akwarium.


Pozdrawiam, i dzięki za wsparcie przy wyborze ryby :) Alez się, ku*wa, ciesze  ;D

e:

tyle, ze jeszcze nie chce zjeść gupika :(


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Czerwiec 10, 2010, 07:19:05
Pływać w zasadzie może wszystko co będzie dorównywało basiorowi rozmiarem, będzie większe lub kształtem bardziej okrągłe, najlepiej mole i gupole.


Behehehe, mole będą oj będą :D
Ale tak poważnie zastanawiam się nad towarzystwem i chciałbym wpuścić tam harem Belonesox belizanus, spore rosną, więc będzie oki.
I coś bym jeszcze zapodał majestatycznego do toni i nie mam pomysłu.

Co byś doradził?

A to akwarium 120x 60 lub 70x 50h ? Bo lepiej żeby było długie i szerokie, a nie za wysokie.


120x65x45? To będzie 351l ale jakoś może przecierpię... :)
Szafka do tego niestandardowa będzie potrzebna (a pod spodem 70l na małe belonesoxy) :D

Dla tych co chcieliby zamówić tego E.E od Artura to moge tylko ostrzec, ze zdjecie z aukcji to nie jest ten E.E którego sprzedaje Artur, ja nie bylem zaskoczony jak przyjechał, bo o tym wiedziałem, ale ktoś może byc :)


Ja już zamówiłem!! :D Ale wiem, że to nie ten taki "fioletowy". Wiem, że ma pomarańczowe plamy, ale na płetwach czy na ciele również?

Z tego co zrozumiałem Coleslawa to będzie ten:
http://www.wildwoods.co.uk/fishhouse/images/red-erythrinus-2.jpg

Tak, 4tog?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Czerwiec 10, 2010, 07:45:07
Dokladnie tak bloniu, to ten, sam przed chwila to zdjęcie znalazlem w necie :) I mial racje mowiac, ze nie boja sie w ogóle, odważnie podpływa do szyby jak przechodzę obok akwarium :)

Tylko cholera, nie chce jeść gupika jak narazie ! Co prawda nigdy nie widziałem takiego szybkiego gupika, ale nawet nie próbuje ich łapać.  Ty planujesz karmic swojego żywym czy mrożonym pokarmem ?

Gdybym mial na teraz wieksze akwarium to bym sprobowal trzymac dwa :) Bo niby wilki sie razem nie toleruja, ale juz widzialem akwarium w ktorym bylo kilka malabaricusow naraz i zyly wszystkie od dluzszego czasu, wiec pewnie E.e tez sie da :)

Artur mowil Ci moze czy ten E.e to odłów czy hodowla ?

Pozdro :)

Co do kolegów w zbiorniku z E.e to ponoć lepiej trzymac je osobno, bo sie zachowują bardziej naturalnie. Tyle, ze jesli to hodowla, a nie odłów to w sumie bez różnicy juz :) tak mi sie wydaje przynajmniej.

Byly juz pomysly trzymania tego z ch.bleheri/gachua :) ale nie wiem czy to dobry pomysl. Na pewno niczego nie bedzie mozna rozmnarzac, bo bleherka do rozrodu potrzebuje ziomowania i chyba jednak by zamęczyły naszego twardziela w czasie tarła.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Czerwiec 10, 2010, 09:17:38
Po mojemu to bankowo odłów. Ryba zasadniczo nie rozmnażająca się w akwariach (czyli problemowa w tym względzie) do tego mało popularna (mały popyt) = nie opłaca się bawić w problematyczne rozmnażanie bo odłów się bardziej opłaca (oczywiście handlowcom, bo rybom wręcz przeciwnie). Zwłaszcza, że w naturze nie są chyba te wolfy chyba jakąś rzadkością.

Co do towarzystwa, to wyczytałem to co pisze 4tog, same są naturalniejsze, odważniejsze i ogólnie lepiej się czują.

I uważajcie na ręce ;) bo atakowanie wszystkiego co nowe w zbiorniku (w tym właściciela ;) nie jest u nich niczym niezwykłym :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Czerwiec 10, 2010, 09:18:42
Ja będę karmił i żywym i sercem wołowym, ale ja zwyklę nie karmię ryb po przenosinach. Gdzieś po 24-36 godzinach je karmię. Wtedy zawsze rzucają się na jedzenie. Ale daję zwykle mało.

Ale ja bym się nie martwił - zgłodnieje to zacznie polować.

Co do trzymania Hanek :) to sam nie wiem. Channy potrafią być upierdliwe, a szkoda, żeby basiora zamęczyły. Zresztą to różnie z nimi jest z tym pływaniem w toni.
Mnie by interesowało coś bardziej mejstatycznego, pływającego w toni, ale też drapieżnego (nieagresywnego) - wszelkie piranie odpadają, myślałem o kąsaczy dwuplamym, ale to w zasadzie też pirania. Generalnie jedna sztuka majestatyczna w toni. Może jakiś strzępiel?

W akwa 300 byłby jeden basior-dno, harem szupaczka żyworodnego - pod powierzchnią, przydałoby się coś do toni i może coś jeszcze do ogarniania resztek.

Zaproponujcie coś mistrzowie - 1 czyściciel dna, 2 coś w toń :)
Oczywiście temat jest w takim wątku a nie innym, więc żadne zbrojniki i inne standardy nie wchodzą w grę.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Czerwiec 10, 2010, 10:12:37
Może jakiś strzępiel?

W akwa 300 byłby jeden basior-dno, harem szupaczka żyworodnego - pod powierzchnią, przydałoby się coś do toni i może coś jeszcze do ogarniania resztek.

Strzępiel po mojemu zdecydowanie za duży do 300L. I do tego jak trafisz nerwowego to Ci skatuje wilka (z racji masy nie będzie miał z tym większych problemów) - a trzymane pojedynczo często z wiekiem robią się nerwowe i agresywne.

Kąsacz to zdecydowanie stadna ryba. I bynajmniej nie przypomina zachowaniem piranii - majestatyczny nie jest ani trochę :)

Może jakiś mniejszy wielopłetwiec na dno?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Czerwiec 10, 2010, 10:50:53
ducze wpisz sobie w google kąsacza dwuplamego Exodon paradoxus :)

Poza tym to tak naprawdę jest pirania.

Zdecydowanie przypomina zachowaniem piranie.

http://www.angelfire.com/biz/piranha038/exodon.html  looknij.
Sprawdź też na youtube, jest filmik, który pokazuje jak koleżka wrzuca kawałek wołowiny do akwarium, gdzie pływa z 50 młodych kąsaczy.

Inna sprawa, że piraniowate generalnie nie są majestatyczne, ale o tym pisałem wyżej.
Poza tym są agresywne, a mi zależy na rybie drapieżnej a nie agresywnej.

Polypterus w sensie na dno? W ogóle nie znam się na tych rybach...


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Czerwiec 10, 2010, 11:53:45
bloniu, przed szczupakami byłem zdecydowany na stado exodonów (już nawet z coleslawem się umawiałem co do nich - niestety cena stada 100 sztuk mnie przerosła) i wiem kto to są ;) większość piranii przecież jest majestatyczna, do tego płochliwa i raczej mało ruchliwa. A exodony pływają non stop, jak typowe ławicowe drobne kąsaczowate (tyle, że zęby mają ponadnormatywne ;)

Polypterus (bichir u angoli) właśnie na dno. Drago pisał o jakichś mniejszych odmianach chyba nawet w tym wątku.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Czerwiec 10, 2010, 12:31:22
No ale piranie mi zjedzą wszystko, poza tym 300l to mało jak na piranie, musiałbym trzymać osobnika pojedynczego - zostaje mi coś żyjącego w pojedynką, np. serrasalmus sanchezi (ciężko dostać) albo rhombeus (choć też nie wiem czy bańka nie za mała).
Ale to to pozjada mi resztę na sto procent.



Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Czerwiec 10, 2010, 13:53:50
Patrzac na swojego wilka spekulowałbym co do obszaru jaki zajmuje w akwarium, bo plywa po calym akwarium bez zadnego widocznego zawstydzenia :)
I słuchajcie, zeżarł gupika jak bylem na zajęciach :) (Chyba, ze cwany pokarm schował sie gdzies, gdzie go nie moge zobaczyć, a wilk ma okrągły brzuch teraz wiec raczej mam racje)
Co do swiatla, to rzeczywiście woli przyćmione światło, tak przynajmniej wynika z dotychczasowych obserwacji :) Zastanawiam sie, czy by nie przybrudzić świetlówek farba aby zaciemnić trochę zbiornik, a jednocześnie dać szanse rozwoju roślinom.

Z reszta... podchodźcie z dystansem do tego co pisze bo pisze wszystko na ''zajawce'' gdyż mam go od niedawna, pewnie dopiero za jakiś czas będę patrzyl na niego obiektywnym okiem :)

bloniu, rhom do 300 litrow to zdecydowanie za duza ryba, i nie pisze tego z zawiści(jak to ma czesto miejsce na forach akwarystycznych) po prostu troche sie nimi interesuje i polecaja dla niego zbiorniki o dlugosci 2 metrow :| Wiec masz racje :)

btw. myslicie, ze konieczne jest napowietrzanie dla erythrinusa ? Bo nie wiem nawet czy on oddycha powietrzem rozpuszczonym w wodzie czy atmosferycznym, bo jak uruchamiam pompke natleniajaca to basior strasznie sie denerwuje, juz nawet z 3 razy uderzył w pokrywe...


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Czerwiec 10, 2010, 16:22:21
Jak ma bebzon większy to wciągnął :D
Dlatego najlepiej przegłodzić, a potem wpuszczać.
Drapieżnik w ogóle lepiej się rozwija jak dostaje szamanie co 2-3 dni ale do syta. Tak jak w naturze. Poluje, napakuje się pod korek i potem spokój :)

To ja wezmę dwa wilki, jakiegoś małego polypterusa i harem szczupaczków.

Jaki ten polypterus mógłby być z tego co jest w zasięgu ręki (ecoleslawa) :D

PS. Mój wilk już jedzie. Będzie u mnie 21:24 :D
Ojciec dziecku, mąż żonie, ale zajaffke sam czuję :D


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Czerwiec 10, 2010, 19:11:18
Ja chcę takiego suma ;D

http://www.youtube.com/watch?v=YBeD1BGorAI&feature=related

Drago  i inne mistrzunie, zapodajcie jakieś info..


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Muchomorek Czerwiec 10, 2010, 19:18:41
Ja chcę takiego suma ;D
[url]http://www.youtube.com/watch?v=YBeD1BGorAI&feature=related[/url]

A jak Ci się trafi taki egzemplarz?  :D
http://www.youtube.com/watch?v=lhLAK_CGDUc&feature=related


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Czerwiec 10, 2010, 21:18:08
To tak jak ja karmię córkę.
No zjedz, AAAM!

Hehe...
Właśnie odebrałem z Dworca Erythrinusa.
Wprowadzam go na początek do 70l.
We wrześniu robi wbitkę do 300l (a może i ciut więcej).

Jutro dam fotki.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Czerwiec 10, 2010, 22:34:09
Gratuluje bloniu :)

Moj pierwszy raz zobaczyl jak sie zapala swiatlo w pokrywie, bo przez przypadek w automacie zle ustawilem i uslyszalem tylko ''BUM'' o pokrywe jak sie przestraszył :)
Czekam na zdjecia, bede wiedzial czy dostales ladniejszego :)




Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Czerwiec 11, 2010, 07:51:17
Moj pierwszy raz zobaczyl jak sie zapala swiatlo w pokrywie, bo przez przypadek w automacie zle ustawilem i uslyszalem tylko ''BUM'' o pokrywe jak sie przestraszył :)
Moje szczupaki czasem dostają taką fazę żeby polować na narybek, który ostał się po gupolach i molkach, że siatka nad baniakiem fruwa (dobre 10-15cm nad lustrem wody) a ściana albo podłoga potrafią być naprawdę solidnie mokre :)

Tak na marginesie to mikrusy mają gdzieś szczupole ;) pływają wszędzie nie przejmując się niczym ;) i na oko ich w ogóle nie ubywa :) dla hepsetusów to chyba bardziej rozrywka niż poważny cel.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Czerwiec 11, 2010, 16:18:41
Czy ktos z was sie orientuje co ile karmic 12 cm Erythrinusa ? Pokarm to zywe rybki dlugosci od 1.5 do 3 cm.
W czwartek dostal 3 gupiki dlugosci 2-3 cm, kiedy powinienem go znowu nakarmic ? (brzuch w czwartek mial wypchany jak balonem, ale juz dzisiaj wyglada bardziej plasko)




Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Czerwiec 11, 2010, 17:38:50
Ja mam prawie całą taflę pokrytą roślinami wodnymi, więc u mnie nie świruje przy zapalaniu światła.

Ja na Twoim miejsc dał bym kolejną porcję gupoli w nocy w niedzielę.

Ja swojemy wrzuciłem 3 brzanki różowe i po nocy jednej już nie ma :D


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Czerwiec 11, 2010, 23:19:14
Ciekawi mnie to, ze w nocy trzyma sie zaraz pod powierzchnia wody (zaraz pod nawodnym zielskiem) i wypatruje czegos do zarcia, musza miec bardzo dobry wzrok  ;)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Czerwiec 12, 2010, 08:24:11
No gdzieś był filmik jak erythrinusy napierały padlinę w nocy :)

Mój się nareszczcie zaktywizował, pływa po całym akwarium, ale martwi mnie jedna sprawa - strasznie ciepło jest. Woda w akwrium ma 29-30stopni. Grzałkę wyłączyłem ale to nic nie daje w taki upał. Woda również paruje. Dolałem dzisiaj zimniejszej z aquasafe. Ale to w taką pogodą nic nie daje.
Co mogę zrobić? Może wrzucę basiorowi puszkę piwa z lodówki :D? Śmieszne, ale w gruncie rzeczy poważnie pytam.

Basior ma wymagania temperaturowe 22-26 i u mnie dzisiaj skacze i uderza w pokrywę. Może dlatego, że zwiększyłem przepustowość filtra i ustawiłem go tak, aby poruszał większą częścią tafli wody (natlenianie), a może jest mu za gorąco.

Poradźcie cuś...

Obawiam się też braku tlenu chociaż na stronie:
http://www.seriouslyfish.com/profile.php?genus=Erythrinus&species=erythrinus&id=997
Napisano:
All the variants have a modified swim bladder that acts as an accessory breathing organ, allowing the fish to survive in oxygen-deficient and stagnant waters. It's also been known to travel over land for short distances to new habitats when seasonal waters begin to dry up.

Czyli, że i wilczur potrafi śmignąć od kałuży do kałuży, bo ma zmodyfikowany pęcherz pławny by przetrwać w środowisku deficytu w tlen - tak w skrócie.


U mnie zaczął też pływać poniżej krztoli powierzchniowych.
Poza tym ma postrzępioną płetwę ogonową- na zdjęciach jedne mają a inne nie...
4tog jak jest u Ciebie?

Sorki Drago, że nasz temat ostatnio tu króluje, ale też mam poczucie, że jest to rzadki gatunek, a nasze realacje z początków hodowli, które wrzucamy "na gorąco" w jakiś sposób są wartościowe dla tego tematu ;)



Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Czerwiec 12, 2010, 10:27:20
U mnie również ma postrzępioną pletwę ogonowa (a nawet po nocy pojawiło się uszkodzenie na grzbietowej).
Co do temperatury, to u mnie to samo... 29-30 :| Ale ryba się dobrze czuje, już przestała nawet w pokrywę uderzać bo się przyzwyczaiła do sprzętu w akwarium :) Martwi mnie tylko, uszkodzenie pyska po ostatnim polowaniu, ale to pewnie nic strasznego :)

Ja na swoje akwarium ustawiłem wczoraj wiatrak, zobaczymy, może to coś da. A co myślicie o wentylatorze z komputera ? Aby wbudować taki w pokrywę ?

Drago, miales kiedys Hoplias malabaricusa/Hoplias aimara albo cos z rodziny hoplierythrinidae ?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Muchomorek Czerwiec 12, 2010, 10:37:56
Co do temperatury, to u mnie to samo... 29-30 :|
Bardzo dziwne, u mnie do tej pory nie było więcej niż 25 stopni, chociaż na zewnątrz też był ukrop.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Czerwiec 12, 2010, 11:21:53
Mieszkam na poddaszu, duza powierzchnia dachu robi mi wysoka temperature w mieszkaniu... :| Jak wybieralem mieszkanie, to nie myślałem o rybach jeszcze ;d
Czy ktos z was zna polska firme ktora ma w ofercie chlodziarke do wody ? np. do akwarium morskiego ?



Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Czerwiec 12, 2010, 13:07:21
Ja nie mieszkam na poddaszu, ale temperatura wody to 29 mimo, że grzałka wyłączona i światło...

Ubytki w płetwach to może być wynik stresu.
U mnie jeszcze nie widziałem, żeby polował.

Mam podejrzenie, że jedna brzanka została pożarta przez krewetkę szklistą - ona jest bardzo dobra w zabijaniu małych ryb, dzieło dokończyły ampularie i milion świderków.

Nie wiem też czy krewetka nie strzępi płetwy Erythrinusowi, ale raczej wątpię...


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Czerwiec 13, 2010, 00:35:50
Ja swojego prawie straciłem... Nadal mam ciśnienie, akwarystyka jednak nie uspokaja !

W trakcie nocnych łowów wyskoczył mi z akwarium jak siedziałem w sypialni, najlepsze jest to, ze wyskoczył przez ten mały otwór w pokrywie(jakieś 3 na 10cm), który miałem otwarty aby było chociaż trochę chłodniej w akwarium. Przez dobrych parę minut szukałem go w akwarium ! Nie było go nigdzie, w końcu znalazłem go na podłodze pod krzesłem, na szczęście gdy go szybko złapałem w łapy to poczułem ulgę, bo zaczął się szamotać ! Dawno nie bylem tak zestresowany -.- Mam nadzieje, ze nic mu nie będzie, bo zleciał z dobrego 1.5 metra na parkiet :|

Wiec, przestroga dla tych, którzy nie wierzyli, tak jak ja, ze ryby potrafią wyskoczyć przez najmniejszy otwór.



Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Czerwiec 13, 2010, 10:39:54
U mnie średnio ok 10 gość zaczyna skakać i skacze 5-6 razy waląc w pokrywę.
Potem mu przechodzi...
W ogóle spadła temp. do 28 stopni i trochę mniej ruchliwy się stał.

Dzisiaj karmiłem gościa sercem wołowym. Nagrałem nawet filmik z tego karmienia.
Za chwilkę postaram się wrzucić.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: darcio Czerwiec 13, 2010, 11:08:59
Duch amazoński jest super xD miałem dziś o nim sen . To bardzo ciekawa ryba .


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Czerwiec 13, 2010, 18:16:44
(http://img695.imageshack.us/img695/402/20100612133.jpg)

http://img532.imageshack.us/img532/1162/20100613002.mp4


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Czerwiec 13, 2010, 23:15:50
Ładny jest, wygląda dokładnie tak samo jak mój, nie licząc układu tych pomarańczowych plamek na tułowiu :)
Jak będę u siebie w domu, to postaram się przynajmniej aparat przywieźć i tez coś wrzucę :)
Specjalnie nie karmisz go żywcem czy tak po prostu ?

Pozdro :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Czerwiec 14, 2010, 07:25:46
Najnowsze wieści są takie, że basior wyspokojniał jak temperatura spadła do 27stopni.
Siedzi w zasadzie caly czas w jednym miejscu. Rano ma taki zryw ok. 10 rano - wtedy patroluje i próbuje wyskoczyć.

Brzanki jakoś nie chcą znikać, obawiam się, że są trochę za duże. Zza filtra wylazł jakiś otosek - niedobitek - też nietknięty, więc wczoraj spanikowałem (nie dostawał pokarmu od czwartku) i zacząłem go karmić sercem.

Mam wrażenie, że nie jest to ryba, która generalnie poluje na inne ryby - myślę, że głównym składnikiem jego diety jest jednak padlina.
Owszem każda ryba poluje na mniejszą, ale budowa ciała basiora wskazuje, że równie dobrze, jeżeli nie przede wszystkim, radzi sobie z padliną.
Jest wprawdzie "pistoletowaty" ale nie tak jak szczupak.

No cóż - brzanki wydają się trochę za duże jak na pysk wilka, ale na razie zostają - basior karmiony mięsem powinien szybko rosnąć, więc za chwilkę proporcje mogą ulec zmniejszeniu. Zresztą jak się w pełni zaklimatyzuje to wtedy zacznę go karmić obficiej a rzadziej - wówczas będzie szansa, że w międzyczasie zgłodnieje i zajmie się niedobitkami...


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Czerwiec 14, 2010, 08:24:57
Ale dlaczego podajesz serce a nie jakiś "wodny" pokarm? w stylu krewetki koktajlowe czy filety rybne? To chyba zdrowsze żarcie.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Czerwiec 14, 2010, 09:05:04
Serce to praktycznie zawsze zdrowy, wolny od chorób i czynników chorobotwórczych, organ.

Zawiera bardzo duże ilości łatwo przyswajalnego białka. Może w prawdzie otłuszczać organy wewnętrzne, ale nie zamierzam karmić tylko sercem, wprowadzę krewetki i oczywiście żywe ryby. Może stynkę...

ducze widziałem u siebie Hepsetusa - tak na moje oko ok. 25cm - spore bydle, juz przy takiej wielkości jest dość duży w głębie i ma wielki pysk.

Ciekawa jest budowa tego pyska - to samo jest u Ctenolucius h ujeta - taki wypustki/wyrostki po obu stronach pyska.
U Hepsetusów trochę to wygląda jak kły dzika ;)
Zastanawiam się czy ten wytwór czemuś służy...?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Czerwiec 14, 2010, 11:04:23
Ciekawa jest budowa tego pyska - to samo jest u Ctenolucius h ujeta - taki wypustki/wyrostki po obu stronach pyska.
U Hepsetusów trochę to wygląda jak kły dzika ;)
Zastanawiam się czy ten wytwór czemuś służy...?
No właśnie nie wiem czemu ma to służyć, że nie ma prostych szczęk, tylko te wypustki. Jak dla mnie to sprawia to dość delikatne wrażenie. Na początku myślałem, że to jakiś defekt, ale wszystkie to mają, u tego mniejszego najmniej je widać, więc to z wiekiem się powiększa.

Pyski niby mają duże, ale zdecydowanie wolą mniejsze kęsy, większe kawałki atakują, ale zaraz zostawiają. Jedynie molinezję wyrośniętą jak jeden złapał to koniec końców połknął bez wypuszczania i podchodów (może dlatego, że wszystkie się na niego rzuciły jak oszalałe, ale jakoś zdołał uciec w krzaki nie dając sobie odebrać zdobyczy).

Ogólnie coś z tymi napadami nadmiernej aktywności w czasie upałów może być. Moje ostatnio z godzinę po wyłączeniu światła dostały pierdolca. Woda się gotowała, tak się miotały przez kilka dobrych sekund przy powierzchni. Chociaż nie wiem czy to nie było akurat polowanie na jakiegoś zbłąkanego pod powierzchnię synodontisa. Ale w sumie fajnie zobaczyć, że jednak wolne to one nie są :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Czerwiec 14, 2010, 21:23:38
bloniu za co mnie przepraszasz ja cieszę się waszym szczęściem, przecież to jest temat o ciekawych rybach a nie o sianie . A nie odzywałem się bo kilka dni nie wchodziłem na neta.
Ja na waszym miejscu podwiesiłbym pokrywę nad akwarium, a baniak przykrył plastykową siatką na ramce. Dlaczego, a no dlatego że temperatura będzie niższa, bo powinna być w takim termosie mogą zacząć chorować choć nie muszą, i poza tym wilk waląc w pokrywę może wykorkować. Najlepiej świadczą o tym obrażenia o których piszecie. Kiedyś mój kumpel wpuścił sobie dość dużą brzankę rekinią do nowego akwarium i żyła dosłownie ze 2 minuty. Najpierw był spokój, potem coś ją wystraszyło i w panicznej ucieczce zaczęła walić po szybach i wypłynęła brzuchem do góry.
O natlenienie nie musicie się martwić na 14 stronie pisałem że, zamieszkuje bajora gdzie dochodzi do deficytu tlenowego, jednak pęcherz pławny służy im jako dodatkowy narząd oddechowy.
Co do jedzenia to też bym się na razie nie martwił na pewno zaczną przyjmować pokarm. Teraz może jest im za gorąco, lub za jasne światło.

ducze trafne spostrzeżenie u szczupaków z wielkością pokarmu, u swoich też to zauważyłem, w sumie jak na drapieżnika to dziwne.

darcio możesz wierzyć lub nie ale w rzędzie strętwokształtnych jest o wiele więcej ciekawych nożyków niż duch, duszek to popularna ryba.
Ale niech ktoś jeszcze się wypowie, bardziej doświadczony.

bloniu to pytanie o obsadę drapieżników do wilka  jest aktualne ?



Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Czerwiec 15, 2010, 11:33:40
No tak, koniec sierpnia będzie stawiany baniak więc czasu na skompletowanie ciekawej obsady w sumie mało.

Z waleniem głowy w pokrywę to u mnie się nic nie dzieje, nie ma żadnych obrażeń...
A podwiesić jak nie mam... :(

Ale u mnie tak dużo nie skacze... Zresztą jak temperatura spadła to mniej ruchliwy się stał.
Nażarty w odpowiedniej temperaturze oddycha płycej i mniej się rusza :D


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Czerwiec 15, 2010, 12:15:46
Znalazłem taka stronę - http://siatkazgrzewana.pl/pl,category,107392,hodowlane.html

Jaka siatkę powinienem wybrać aby przykryć swoje akwarium ? Jakie tworzywo nie będzie wprowadzało syfu do akwarium ? Muszę kupić 130x60.
Najlepsze jest to, ze moj wilk nie uderza w pokrywę ze stresu, tylko typowo poluje, musiał się żywic w naturalnym środowisku w dużej ilości insektami.

Mam do was takie ciekawe dosyć pytanie... Moj wilczek po tym jak dostał gupika długości około 2.5 cm i danio malabarskiego o długości nieco ponad 3 cm. Złapał dosyć szybko gupika, zjadł go, jak zwykle jeszcze żywego, i schował się na trochę pod korzeń. Nieco później, jak zajrzałem do zbiornika, to wilczek czatował pod powierzchnia wody na danio, a gupika, już trochę przetrawionego znalazłem na dnie akwarium. Myślicie, ze zwrócił gupika aby zrobić sobie miejsce na danio ? Czy po prostu coś mu nie przypasowało z gupikiem ? Dosyc to ciekawe =] Moze jutro/pojutrze znowu mu dam mniejsza i większą rybę, jak sytuacja się powtórzy to będziemy mieli całkiem ciekawe zachowanie tych ryb, prawda ?


(http://w13.itrademarket.com/pdimage/08/41108_kngoby02.jpg)
to jest knight gobby,  STIGMATOGOBIUS SADNUNDIO, wygląda trochę jak erythrinus, ciekawie, prawda ?
tutaj trochę info - http://www.seriouslyfish.com/profile.php?genus=Stigmatogobius&species=sadanundio&id=780
Niestety nie znalazłem nic więcej poza nim, ktoś coś wie o tej rybie ?

pozdro !


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Czerwiec 15, 2010, 14:12:05
Mam ważenie, że się zestresował...
Nie spotkałem się jeszcze, żeby gupik nie przypasował.

A ten knight gobby to tylko na tym ujęciu wygląda jak basior ;)
Normalnie to jest coś w stylu proporczykowca :)

4tog nie wiem czy coś nie stresuje Twojego wolfa w akawrium. Poobserwuj...


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Czerwiec 15, 2010, 16:48:55
Nic go nie stresuje, zrobiłem mu już prowizoryczna osłonę aby się nie uderzał w pokrywę i może dalej rozwijać swoje zapędy łowieckie :)
Dzisiaj jak pracowałem przy akwarium to mnie dziabnął w palucha parę razy, sympatyczne stworzenie.

Ponawiam pytanie odnośnie siatki, na co zwracać uwagę przy wyborze aby nie popsuć wody w akwarium ? (bo jednak dużo wody będzie się na niej skraplać i potem skapywać z powrotem do akwarium)

Ciągle się zastanawiam czy zostawić e.erythrinusowi ten napowietrzać czy nie... Jak myślicie ?



Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Czerwiec 15, 2010, 18:37:44
Ja mam szczupaki przykryte taką zgrzewaną siatką (drut oblany PVC), oczka kwadratowe o boku 12 mm. ale nie mam pokrywy więc nic się nie skrapla. Jednak myślę, że nawet jak coś będzie po niej kapać to nie ma żadnego ryzyka. Widziałem króliki, które żarły plastik z podobnej siatki i nic im nie było :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Czerwiec 15, 2010, 18:40:37
Nie musi mieć napowietrzacza, ja w ogóle nie używam takiego urządzenia - wylot filtra porusza taflą wody i wszystko jest ok.

Hmmm, mój się boi jak się zapala światło też...

Kurcze mam wrażenie, że mój jest oporowo zestresowany...
Może jestem przewrażliwiony, ale tak mi się coś wydaje.

Ja mam akwarium w kuchni, tam jednak kobita się kręci dość często, a i ja do lodówki zaglądam. Zastanawiam się czy może to wpływać na wilka...ale chyba raczej jest kontakrowy i nie boi się...

Ducze ile Ty masz tego basiora? Może mój jeszcze potrzebuje czasu...


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Czerwiec 15, 2010, 19:58:51
Co do siatki ja stosowałem taką.
http://www.google.pl/imgres?imgurl=http://photos03.istore.pl/14450/photos/big/883870.jpg&imgrefurl=http://andoryt.com/pl/siatka-plastikowa-pcv-typb-12-x-50-m.html&usg=__kQnM2VPQKehFjxbehG4VPWAKhdc=&h=294&w=600&sz=253&hl=pl&start=1&um=1&itbs=1&tbnid=0WdRaw5BxCJLbM:&tbnh=66&tbnw=135&prev=/images%3Fq%3Dsiatka%2Bplastykowa%26um%3D1%26hl%3Dpl%26sa%3DN%26tbs%3Disch:1
Do kupienia w ogrodniczych na metry rozwiesiłem sobie ją mocując pineskami na drewnianej ramce która wchodziła na ścisk na akwarium.

To zwracanie pokarmu widziałem kilka razy u swoich różnych drapieżników, jednak jaki jest mechanizm takiego zachowania nie wiem.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Czerwiec 15, 2010, 21:09:14
Tak sobie obserwuję dzisiaj wieczorem zachowanie basiora i jednak jemu wieczorem też odwala.
Ale to nie jest zachowanie drapieżnika polującego.

On zwyczajnie zasuwa góra dół co jakiś czas i sobie skoczy. W dno nie wali łbem, ale skakać skacze - u mnie lekko, nie robi sobie krzywdy,ale jednak.
Zmierzyłem poziom azotu i jest ok. Tzn. tak jak zwykle NO2 - 0 , NO3 - 20...

Drago pomyśl i coś podpowiedz - może zwyczajnie panikuję...


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Czerwiec 15, 2010, 21:23:09
bloniu co ja mam odpowiedzieć, najzwyczajniej nie wiem nie miałem tych ryb, ale zachowanie nie wydaje mi się normalne. On ma kryjówkę mieszkalną z korzenia lub rury plastykowej gdzie mógłby się cały schować ?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Czerwiec 15, 2010, 21:34:47
Tak sam sobie wykopał kryjówkę i cały się tam mieści.
Nie mogłem go znaleźć tak się zakamuflował...

Ale aktywność wyraźnie wiąże się z brakiem pożywienia - dostał w poniedziałek jedzenie o 6 rano i od tamtej pory nic. Szalał ok godziny temu...
Może głodny? :)
Ale to niech brzanki wciągnie!! Ja mu serducha narobiłem, ale ryby niech też je...

PS. Dzisiaj zwariowałem i dokupiłem 7cm Channe bleheri - tak w ramach kompletowania obsady do nowego akwarium.
Tak sobie patrzę na ceny i spokojnie mógłbym mieć 375l czyli 150x50x50 ale zastanawiam się czy np. nie wziąć 120x60x50...


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Czerwiec 15, 2010, 23:39:44
U mojego spadła aktywność wraz z wyłączeniem napowietrzacza... dziwne moim zdaniem.
Sa fabryczne szafki w jakimś sklepie internetowym pod akwaria 120x60szer. ? Bo ja planuje przeprowadzkę wilka do 120x50, ale jak jest opcja 60szer. to czemu nie.

Co będzie w nowym akwarium bloniu ? Planujesz zestawić bleherke z basiorem ?
a tu taki off-topic... =] =] http://www.youtube.com/watch?v=BCgbYnNAbSM


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Czerwiec 16, 2010, 07:28:27
No będzie bleherka, basior (jak nie zwariuje) - podobna wielkość bleherka do 30cm max (ale 25 zwykle nie przekracza), basior 20cm, więc to jest taki dobry dość układ wielkościowy. Poza tym bleherka jest najmniej agresywnym żmijogłowem :) więc liczę, że się pokochają...

Co do akwarium to nie ma standardowych szafek 120x60 (te głębokie na 60cm zaczynają się od długości 150cm).
Ale ja będę robił sobie na zamówienie szafkę - muszę mieć w niej miejsce na 70l akwarium :) więc wymagać to będzie lekkiego przeorganizowania układu wewnątrz szafki.



Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Czerwiec 17, 2010, 12:22:18
Czy ktoś w Polsce ma hoplias aimara ? Ceny sięgają u nas 3500 zl za małego osobnika. W ogole miazdzy mnie ilosc roznych odmian hopliasow, hopliaerythrinusow i erythrinus :)

Na moje urodziny w ramach tortu moj basior dostal 4cm danio, piekne polowanie :) ganiał go po całym akwarium, jak wreszcie odgryzł pletwę ogonowa to było już po zawodach :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Czerwiec 17, 2010, 22:23:23
4tog chyba żartujesz z tą ceną , może i ktoś go ma ale pewnie nie odwiedza tego fora.
A to mój nowy nabytek.
(http://images36.fotosik.pl/192/4cf6130f0f61f463.jpg)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Czerwiec 18, 2010, 07:49:12
Co to jest?
Rodzina nożowców pewnie, ale w życziu nie widziałem...


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Czerwiec 18, 2010, 12:56:44
Ciekawie wyglada :) Ja stawiam na Xenomystus nigri, zobaczymy czy trafilem :)

Uwielbiam polowanie erythrinusa, to, ze nie jest zbyt szybki i zwinny daje  calkiem niezle widowisko. Naprawde wam polecam karmienie waszych zywymi rybami :)



Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Czerwiec 18, 2010, 12:59:54
Twój rozwalił sobie pyszczydło mówisz jak skakał? I jak tam? Uspokoił się?
Mój dalej co jakiś czas naparza. Mam wrażenie, że wkurza go wylot filtra, który robi zamieszanie w akwarium.
Chyba skręce filtr i ustawię go w kąt akwarium, żeby tafla się ruszała, ale nie było prądu...


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Czerwiec 18, 2010, 14:36:28
Mojemu juz sie pysk i glowa poprawia powoli, zrobiłem pod pokrywa siatkę i zaczął mniej skakac, nadal co jakiś czas słychać cichutkie uderzenia, ale naprawdę sporadyczne to sie stalo.
U mnie w akwarium mam zrobiony prąd wody lekki, umiejscowiłem wlot i wylot w rogu akwarium, nie wariuje. Wygląda na to, ze mu pasuje jego otoczenie :)
Dziwie sie, ze na zagranicznych forach pisza, ze wystarczy mu maly zbiornik bo jest mało aktywną rybą, a wrecz przeciwnie.

Mówisz Drago, ze aimara będzie tańsza ?



Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Czerwiec 18, 2010, 18:56:55
4tog byłeś blisko to jest brzeszczotek jednak nie czarny, nazywa się Papyrocranus afer .
A co do opinii właśnie dlatego ja przede wszystkim polegam na własnych obserwacjach, bo w necie i nie tylko tu można znaleźć wiele dyrdymałów które nijak mają się do rzeczywistości.
Nie mam pojęcia ile mógł by kosztować aimara i dlaczego byłby taki drogi.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Czerwiec 18, 2010, 20:12:11
4tog byłeś blisko to jest brzeszczotek jednak nie czarny, nazywa się Papyrocranus afer .
A co do opinii właśnie dlatego ja przede wszystkim polegam na własnych obserwacjach, bo w necie i nie tylko tu można znaleźć wiele dyrdymałów które nijak mają się do rzeczywistości.
Nie mam pojęcia ile mógł by kosztować aimara i dlaczego byłby taki drogi.

Ahh... widzisz :) Mam nadzieje, ze jeszcze wrzucisz fotki jak podrośnie :)

Aimara na zagranicznych stronach najtaniej 800$ z tego co widziałem, za parę cm rybki... Coleslawa sie pytalem, to powiedział, ze za 3500 gdzieś będzie :)

Drago, czemu jeszcze nie zrobiles swojej strony z rybkami ? =]



Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Czerwiec 18, 2010, 21:16:37
No to mnie zaskoczyłeś z tą ceną kurde arapaimę można taniej kupić, nie dałbym na dzień dzisiejszy takiej kwoty.
Ze stroną to dobre pytanie, po prostu człowiek którego wynająłem do zrobienia mojej strony nie bardzo mnie zrozumiał i trochę to opornie idzie. Ale mam nadzieję że niedługo powinna się pojawić, nie będzie jakaś wybajerzona, bardziej dla kogoś kto będzie szukał info o ciekawych rybach. Których na próżno szukać na polskich stronach, no i mam nadzieję że więcej entuzjastów takich ryb się ukaże.
Z dzisiejszej dostawy.
(http://images49.fotosik.pl/306/263aebc677052dbd.jpg)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Czerwiec 18, 2010, 23:38:34
Bedzie bardzo fajnie, jak się taka strona pojawi :)

Pierwsze skojarzenie jak zobaczyłem Twoj nowy nabytek to flowerhorn, ale nie sadze, ze to to ;)
Ty masz mnostwo tych akwariów !

Btw. dzisiaj wyczytałem dopiero, ze RTG(gatunek?arowany) dorasta do ~60 cm, wiec stało się to bardziej osiągalnym marzeniem :)



Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Czerwiec 19, 2010, 08:25:43
Z dzisiejszej dostawy.
Parambassis pulcinella, fajna ryba, myślałem o nich jakiś czas temu :) u Łukasza w sklepie pływa cały czas stadko takowych.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Czerwiec 19, 2010, 10:22:51
ducze tak jest to jest przeźroczka według pana doktora są agresywne wobec siebie zwłaszcza samce, no zobaczymy.
Odkryta dopiero w 2003 roku.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Czerwiec 19, 2010, 16:17:19
Mojemu juz sie pysk i glowa poprawia powoli, zrobiłem pod pokrywa siatkę i zaczął mniej skakac, nadal co jakiś czas słychać cichutkie uderzenia, ale naprawdę sporadyczne to sie stalo.
U mnie w akwarium mam zrobiony prąd wody lekki, umiejscowiłem wlot i wylot w rogu akwarium, nie wariuje. Wygląda na to, ze mu pasuje jego otoczenie :)
Dziwie sie, ze na zagranicznych forach pisza, ze wystarczy mu maly zbiornik bo jest mało aktywną rybą, a wrecz przeciwnie.


Od jakiegoś czasu u mnie jest bardzo mało aktywny, siedzi pod korzeniem, czasem pogoni za brzanką,ale nie złapał jej jeszcze. Ale teraz go przetrzymam, bo na bank mógłby ją "ogarnąć"...


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Czerwiec 20, 2010, 16:11:21
Nie wiem jak Ci doradzić bloniu, z moim wszystko dobrze, aktywny, podpływa do szyby jak podchodzę do akwarium(z reszta jak nie podchodzę to widzę, ze tez pływa) z wystroju ma spory korzeń, pod którym może się chować(po posiłku tam siedzi jakiś czas) + dużo roślin. Napowietrzam akwarium + prąd wody z filtra. Karmie go jak narazie tylko żywymi rybami, w 24/48 godzinnych odstępach. Dostaje 4-5cm danio malabarskie + małe gupiki. Dzisiaj kupiłem mu dwie 3 cm brzanki, ale to na jutro. + założyłem ''hodowle'' (duże plastikowe pudło z ikei w którym jest grzałka i filtr=]) molinezji dla niego. Podmiany wody raz na tydzień - ~30% objętości na zimna wodę z kranu. Temperatura w akwarium to ~27c.

Dzisiaj, na zagranicznej stronie internetowej znalazłem najdroższa rybe jaka widziałem - 58 tysięcy funtów - dwugłowa arowana :) http://www.arowana.co.uk/arowana-shop-productdisplay.php?product_id=83


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Czerwiec 21, 2010, 12:52:20
ducze tak jest to jest przeźroczka według pana doktora są agresywne wobec siebie zwłaszcza samce, no zobaczymy.
Ciekawe czy pożerają się w całości, czy jednak rozszarpują? ;) ewentualnie garbami mogą się naparzać :) Mi się pokończyły właśnie prenumeraty gazet akwariowych, więc nie mam teraz dostępu do błyskotliwych uwag p. doktora ;)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Czerwiec 21, 2010, 16:35:32
bloniu jak tam Twój wolf się czuje ?

4tog arowana fajna ale za taki hajs to niezłe bańki można postawić, a ile ryb ciekawych kupić.

ducze tą przeźroczkę opisywał  niedawno bo w sierpniu 2009 oczywiście na podstawie wiadomości nie swoich. Podobno trzeba trzymać je w grupach jeden samiec i 2-3 samice lub 8-10 sztuk z przewaga samic. Ja mam pięć sztuk na razie siedzą osobno na kwarantannie. Ale najlepsze jak zwykle jest pojemność akwarium "musi być odpowiednio obszerne" dla pierwszej opcji 120 - 150 l, dla drugiej aż 200 l. Ciekawe jak on to wylicza dla 3 ryb 150 l po 50 l na sztukę , a dla 7 sztuk więcej pojemność wzrasta tylko o 50 l, czyli po 7 l na łeb. W sumie wcale mnie nie dziwi że te ryby dorastające bo 8 cm są agresywne wobec siebie trzymane w takich słoikach. One potrzebują przestrzeni bo są bardzo szybkie i żywiołowe, u mnie będą pływały albo w 500 l albo w 720 l, i zobaczymy jakie będzie ich zachowanie.
A to kolejna ciekawostka.
(http://images49.fotosik.pl/306/1477f056e35cdcda.jpg)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Czerwiec 21, 2010, 19:06:22
Drago, ja bym stawiał, ze to któryś z mastacambelusow :)

Kurcze... nigdy nie robiłem sumpa, a będę musiał w niedalekiej przyszłości zrobić :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: margin Czerwiec 21, 2010, 20:42:57
To jest Apteronotus leptorhynchus, niedaleki krewniak ducha, potocznie nazywany nożowcem czekoladowym ;)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Czerwiec 21, 2010, 21:25:52
Nie no wilk żyje mój i ma się dobrze, dałem serce, bo jednak brzanka chyba za duża jak na razie dla niego.
Generalnie czasem sobie skoczy, ale to nie tak, żeby japę rozwalił. Razem z nim bleherka, ale zero reakcji na siebie. :)
Obie jedzą i mają się dobrze, ale nie są zbyt interaktywne.
Ja mam wrażenie, że ryby inteligentniejsze trochę się cykają w moim akwarium. Ja nie wiem czy jakoś się coś dziwnie nie odbija tam... Nie mam tła, a akwa stoi w kuchni gdzie się ludzie jednak kręcą dość często...
Ale to jeszcze do końca miesiąca, czyli kilka dni, potem przeprowadzka jedna na 3 miesiące, a potem 300l bańka... :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Czerwiec 21, 2010, 22:23:54
4tog ale się uśmiałem z tego węgorzyka  ;). Ale najważniejsze że próbujesz, nikt nie jest nieomylny.

margin  <good> tak jest to jest to co napisałaś, jestem mile zaskoczony.

bloniu wydaje mi się że ta brzanka jest za szeroka, drapieżniki wolą ryby wrzecionowate które zdecydowanie lepiej się połyka, tak jak pisał 4tog u którego szamie danio.

A teraz coś wam pokarzę , myślicie że macie drapieżniki ? To się mylicie to jest opisany w 2009 roku dorastający do 1.67 cm drapieżnik nawet z nazwy.
Danionella dracula we własnej osobie.
(http://www.nhm.ac.uk/resources-rx/images/dracula-45540-1.jpg)
Zdjęcie pochodzi z www.nhm.ac.uk/


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: margin Czerwiec 21, 2010, 22:27:53
He he, w sumie bardzo ładna rybka i nie jeden akwarysta chciałby ją mieć u siebie. Może kiedyś się doczekamy. A to trochę informacji, jakie udało mi się wyszperać na jej temat w necie : http://dziennik.pl/nauka/article358620/Rybka_zwana_drakula_oszukala_ichtiologow.html
http://wiadomosci.ekologia.pl/rosliny-i-zwierzeta/Drakula-zyje-i-jest-ryba,7891.html


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Czerwiec 23, 2010, 07:42:46
Kurde, nie było mnie w domu 2 dni i niestety po powrocie jednego szczupola znalazłem za akwarium. W sumie nie wiem którędy wyskoczył, ale jakąś szparę w siatce sobie musiał znaleźć. Szkoda gada...


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: hatiras Czerwiec 23, 2010, 14:52:08
@Ducze :(
@ Drago, kupuj Parambassis pulcinella, jedne z najtwardszych ryb z jakimi się spotkałem:) Pływają od roku, żadnych trupów z piętnastu zamówionych osobników - kilka ode mnie można oglądać we wrocławskim zoo:)
Pozdrawiam,
Łukasz


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Czerwiec 23, 2010, 16:12:21
A już myślałem że razem z margin wystraszyliśmy wszystkich z tego tematu tym drakulą .

ducze no to kicha dobrze że wziąłeś wszystkie to chociaż 3 zostały, dla skaczących ryb najlepiej siatkę dopasować na ścisk do akwarium.

hatiras przeźroczek mam na razie 5 sztuk kupowane pojedynczo bo pojedynczo je sprzedawał. No i faktycznie ryby wytrzymałe żeby inne były takie twarde. Nie mogę się jednak doczekać kiedy wszystkie będą razem bo bardzo jestem ciekaw czy naprawdę wykazują tą agresję.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: hatiras Czerwiec 23, 2010, 16:36:28
W sklepie pływają w 200l, na początku były same, bo fiksowałem, czy w ogóle będą żyły. Teraz pływają z kruszczykami wielkołuskimi. Od kiedy je mam nie zaoberwowałem ŻADNEJ agresji wewnątrzgatunkowej. Może sytuacja wygląda inaczej, gdy łączysz pojedyncze osobniki... Ile dałeś za Papyrocranus afer? U mnie pływa rok i nikt się nie skusił... Pilnuj żarcia, bo szybko tworzy formy głodowe, szczególnie, gdy pływa z innymi, szybszymi rybami. Tępe to trochę przy karmieniu jest...;)
Łukasz


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Czerwiec 23, 2010, 19:25:16
No właśnie w tą agresję nie bardzo chciało mi się wierzyć, ale doktor zazwyczaj pisze o nie swoich doświadczeniach z rybami. Zobaczymy jak połącze je do kupy bo są osobno.
Ten brzeszczotek zauważyłem że taki trochę ślamazarny jest, ale na razie są na kwarantannie więc żarcia nie ma im kto podbierać. Potem zobaczę jaka będzie sytuacja w ogólnym, i najwyżej będą dostawały pod kryjówkę. Płaciłem 40 zł za sztukę , nie ma we Wrocławiu takich wariatów jak ja i pewnie dlatego nie kupują. Nie ma to jak obsada z neonów gupików i molinezji, można ślepczyć w baniak godzinami.
A dzisiaj coś do małych baniaczków z podłożem wykonanym z otoczaków. Ktoś wie ?
(http://images49.fotosik.pl/307/9336d24ded93cb1e.jpg)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: hatiras Czerwiec 23, 2010, 19:44:08
Schismatogobius ampluvinculus lub S. roxasi:) Słabo wybarwiony, więc trudno ocenić (obstawiam jednak S.roxasi:) Fajne, świetnie się to obserwuje, ale na rozmnożenie nie ma szans - larwy spływają do morza...
Łukasz
 


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Czerwiec 23, 2010, 19:50:31
Płaciłem 40 zł za sztukę , nie ma we Wrocławiu takich wariatów jak ja i pewnie dlatego nie kupują. Nie ma to jak obsada z neonów gupików i molinezji, można ślepczyć w baniak godzinami.
Ej no, bez przesady ;)  ;D chociaż prawda jest taka, że zostałem hodowcą molinezji bo u mnie w ogólnym małe rosną i szczupaki totalnie podrostki olewają ;) chociaż już by na ząb miały co wrzucić :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Czerwiec 23, 2010, 20:56:49
hatiras tak jest to Schismatogobius roxasi masz może na sklepie?

ducze to ciesze się że nie jestem jedynym wariatem  :D.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: hatiras Czerwiec 23, 2010, 21:58:15
Miałem je w ubiegłym roku, przez kilka miesięcy. Świetnie żerowały na mrożonej artemii, ciekawe interakcje między osobnikami:) Nawet chciałem im w domu odpalić małe szkiełko, ale padła decyzja o morskim i jakoś się oddecydowałem:)

(http://img139.imageshack.us/img139/546/roxasi.jpg) (http://img139.imageshack.us/i/roxasi.jpg/)
(http://img31.imageshack.us/img31/5245/roxasi2.jpg) (http://img31.imageshack.us/i/roxasi2.jpg/)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Czerwiec 23, 2010, 22:20:23
Widzę że masz lepszy aparat od mojego, margin przesłała mi linka z zagranicznego forum gdzie pisali że zakopują się w piasku. Zaobserwowałeś coś takiego u siebie bo ja nie ? No i czy zauważyłeś agresję wobec siebie?
U mnie jedzą wszelkie mrożonki ale pokrojone na drobno.
Tam z tyłu to niewyraźne to Stiphodon ?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: hatiras Czerwiec 23, 2010, 22:38:08
Tak:) Stiphodon sp., nie będę gdybać który gatunek, bo zdarzało się, że w jednej partii było kilka i spędzałem godziny ślęcząc z nosem w ekranie i książkach próbując je oznaczyć... Aparat to zwykła głupawka kompaktowa Canona:)

(http://img718.imageshack.us/img718/8508/stipho.jpg) (http://img718.imageshack.us/i/stipho.jpg/)

(http://img197.imageshack.us/img197/287/stipho2.jpg) (http://img197.imageshack.us/i/stipho2.jpg/)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Czerwiec 23, 2010, 23:08:30
Fakt oznaczenie babeczek leży i kwiczy, bajzel straszny panuje w tej rodzinie ciężko znaleźć konkretny gatunek. Możliwe że większość to nowe jeszcze nieopisane gatunki. Mi one przypominają Stiphodon imperiorientis albo Stiphodon atropurpureus , ale głowy nie dam.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: hatiras Czerwiec 24, 2010, 14:51:35
Oba zdjęcia przedstawiają różne gatunki:) Jak pogrzebię, pewnie je oznaczę:)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: hatiras Czerwiec 24, 2010, 22:38:24
Drago, a co powiesz na to:)?

(http://img580.imageshack.us/img580/8184/spatula.jpg) (http://img580.imageshack.us/i/spatula.jpg/)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Czerwiec 24, 2010, 23:55:04
Ładna niszczuka będę strzelał bo nie bardzo wiem jak je rozróżniać, niszczuka plamista Lepisosteus oculatus . Miałem raz jedną sztukę około 8 cm, jednak jakaś tępa była w ogóle nie interesowały ją małe żyworódki i padła.

Wczoraj zabrałem się okazyjnie do Szczecina odwiedzić z super listą Artura  ecoleslaw1, no i bylem zaskoczony bo po pobieżnym tylko obejrzeniu stwierdził że większość będzie dostępna. A inni z mniej wymyślnymi szaleństwami wywieszali białe flagi. No i wróciłem z dwoma wilkami i żmijogłowem, więc zapisuję się do waszego bractwa wilków.
Zastanawiałem się też czy nie wziąć cierniczków Indostomus paradoxus, ale na razie nie mam baniaka wolnego, myślałem że to dość powolne rybki jednak są szybkie jak torpedy. Lubią się też chować za korzeniem, i są dość nieśmiałe ale najgorsze że mają bardzo małe pyszczki i trzeba je karmić drobnym żywym pokarmem, mrożonek nawet siekanych raczej by chyba nie podjęły.

Bloniu patrząc po moich te brzanki będą za duże i za bardzo szerokie, dla nich gupole, mieczyki, danio będą w sam raz.

4tog patrząc jakie żwawe były wilki u Artura to odnoszę wrażenie że na tych zagranicznych forach wypisują dyrdymały zresztą jak i na naszych. Zobaczymy jak będą zachowywać się u mnie ale jestem prawie pewien że to dość aktywne ryby, więc akwarium nie może być za małe jak sugerują.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Czerwiec 25, 2010, 14:19:11
Drago, ja właśnie nie wierzyłem, jak mi pisał, ze są bardzo aktywne, a to jak najbardziej prawda. Zupełnie nie podobne do hoplias malabaricusa do którego go porównują... (Z tym, ze to tez może być ściema z tym malabaricusem bo to tez wiem z internetu=])
Myślę, ze 120x50x50 powinno mu starczyć na cale życie.(aktualnie 112l ma), przynajmniej do takiego planuje go przenieść. Ale to tez jest dosyć względne, bo ''pływać'' w te i z powrotem nie pływa... Ja bym to raczej nazwał buszowaniem po akwarium :)

Planujesz dwa wilki trzymać razem ? Jeśli tak to bardzo jestem ciekaw jak to wyjdzie :)  I jakiej są długości ? tez masz takie 12 cm ?
Kupiłeś te pulchare od niego ?

Ja swojego jutro nakarmię brzanka, mam takie ok. 3 cm sztuki, szersze niż danio. Napisze, czy dal rade :)
Tak sie zapytam was jeszcze... W naturalnym środowisko basior żywi się ponoć insektami. Co myślicie o tym, aby od czasu do czasu dać mu świerszcza albo jakiegoś karaczana ? I od razu pomyślałem, np. o myszach, które mógłby tez łapać w naturalnym środowisku gdyby przepływały kawałek przez wodę.

Powoli się zastanawiam z reszta, czy rzeczywiście stawiać zbiornik dla serrasalmus elongatus czy postawić na jakiegoś hopliasa.



Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: hatiras Czerwiec 25, 2010, 16:44:30
Drago:) Hehehe, plamiste mają wszyscy:) To była Atractosteus spatula:) Ciut większa:)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Czerwiec 25, 2010, 18:39:16
Wcale to nie wyssane z palca, u mnie siedzi jak drut pod korzeniem i interesuje się tylko mięsem.
Na YT jest też masa filmików jak wilki siedzą jak hopliasy bez ruchu, tylko do szamy podpływają.

U mnie może być kwestia za małej bańki jedynie albo ruchu koło akwarium. Może też być wina braku tła (akwa stoi jednak przy ścianie).
Innej opcji nie widze.
Wilk pływał ostro tylko gdy woda za mocno buzowała.
Teraz siedzi jak trusia :)
Jutro dostanie żyworódki :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Czerwiec 25, 2010, 21:33:48
Wcale to nie wyssane z palca, u mnie siedzi jak drut pod korzeniem i interesuje się tylko mięsem.
Na YT jest też masa filmików jak wilki siedzą jak hopliasy bez ruchu, tylko do szamy podpływają.

U mnie może być kwestia za małej bańki jedynie albo ruchu koło akwarium. Może też być wina braku tła (akwa stoi jednak przy ścianie).
Innej opcji nie widze.
Wilk pływał ostro tylko gdy woda za mocno buzowała.
Teraz siedzi jak trusia :)
Jutro dostanie żyworódki :)

Moze spróbuj wrzucić napowietrzać do akwarium, może to go rozrusza ?
Ja zrobiłem swojemu tło ze zwykłej tektury, bo nie miałem czasu jakoś się wybrać do papierniczego po czarne tło aby przylepić.
Moje akwarium tez stoi w kuchni, która przy okazji pełni w moim mieszkaniu funkcje pokoju przejściowego wiec dosyć często tamtędy przechodzę.
Moze potrzymaj go trochę dłużej na żywym pokarmie ?

Chciałbym Ci pomoc, ale mam tego basiora tylko trochę dłużej od Ciebie.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Czerwiec 25, 2010, 22:38:08
hatiras a zastanawiałem się czy to nie Niszczuka krokodyla, no to baniak chociaż z 6000 l by się dla niej przydał.

4tog tak zamierzam trzymać wilki razem na razie są osobno na kwarantannie. Mają około 12 cm, dzisiaj dostały po mieczu i wszamały.Chanie też wziąłem bo ładna była.

bloniu nie wiem co może być u twojego, moje spokojne na razie nie widziałem żeby skakały, nie są takie żywe jak u Artura ale też i nie siedzą w miejscu. Ale to pewnie zmiana otoczenia zobaczymy co będzie dalej najbardziej jestem ciekaw jak będą się zachowywać kiedy zostaną wpuszczone razem.

A dzisiaj pokarzę wam 2 perły w koronie. Od jednej ducze ma pozdrowienia.
(http://images43.fotosik.pl/308/d1d14ff9587f4076.jpg)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: asagoth Czerwiec 26, 2010, 00:17:03
ten pierwszy dziubek Drago, był do kupienia w sklepie w Kielcach za 30 zł, po moim pytaniu co to usłyszałem nożowiec, więc pytam o łacine... nie znają... zdechł po 2 mies z głodu najprawdopodobniej ponieważ pływał z tilapiami butikoferii i poprostu nie był w stanie wywalczyć pokarmu a karmienie odbywało się tylko w dzień, płochliwe strasznie to stworzenie, widać było że unikało światła jak ognia


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Czerwiec 26, 2010, 18:11:13
asagoth bo to prawda ten pierwszy to nożowiec, z nazwą są właśnie problemy w sklepach, nazywa się Rhamphichthys rostratus . Jak wszystkie nożowce i mruki ten też nie lubi światła bo jest rybą typowo nocną , na dodatek dość delikatną. Mógłbym wrzucić jakiś mały opisik o nim ale, zbyt małe zainteresowanie.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Czerwiec 26, 2010, 19:16:40
Mnie interesuje ta druga ryba która pokazałeś, co to jest ? Jakas murena słodkowodna ? =]

Jak wasze basiory ? Moj sobie dzisiaj poradził z tłustą brzanką.
I co myślicie o tym żywieniu insektami o którym pisałem wcześniej ?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: dobraf Czerwiec 26, 2010, 21:00:32
Mógłbym wrzucić jakiś mały opisik o nim ale, zbyt małe zainteresowanie.

to, że ludzie mało piszą to nie znaczy imho, że nie ma zainteresowania, sam np. regularnie z miłą chęcią odwiedzam tan wątek i zawsze znajduję coś ciekawego, a nie piszę bo nie mam wiedzy w tym zakresie i nie będę pisać tylko po to żeby pisać, dodam, że zajrzenie do tego wątku jest dla mnie warunkiem sine qua non  każdej wizyty na forum. Prawdopodobnie "pozory mylą".

btw daj znać jak strona ruszy,

4tog nie ma muren słodkowodnych Drago już o tym pisał ;), tak czy tak imho to nie murena.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Grajewiak Czerwiec 26, 2010, 21:18:03
Mógłbym wrzucić jakiś mały opisik o nim ale, zbyt małe zainteresowanie.
to, że ludzie mało piszą to nie znaczy imho, że nie ma zainteresowania, sam np. regularnie z miłą chęcią odwiedzam tan wątek i zawsze znajduję coś ciekawego, a nie piszę bo nie mam wiedzy w tym zakresie i nie będę pisać tylko po to żeby pisać
Ja również się pod tym podpisuję także Drago pisz śmiało bo warto.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Muchomorek Czerwiec 26, 2010, 21:26:54
A ja wszystko czytam, sprawdzam maksymalne wymiary tych ryb, szukam na YT filmów, przeglądam siedlisko, sprawdzam czy te ryby są w naturalnym siedlisku wykorzystywane konsumpcyjnie (takie małe zboczenie kulinarne  ;)), a nie widać, że czytam.  :D

Ps. Żeby nie zaśmiecać wątku, proponuję skasować mój wpis przed przeczytaniem, albo chociaż po.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: subek Czerwiec 26, 2010, 21:30:45
Dla mnie to najczęściej odwiedzany wątek na forum :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: Drago Czerwiec 26, 2010, 22:04:50
Oki u mnie piszecie i macie.

4tog z tą rybą niżej dużo się nie pomyliłeś należy do rzędu węgorzokształtnych Anguilliformes, do którego należą też i mureny. Jednak murena to nie jest i tym bardziej słodkowodna, bo tak jak przypomniał dobraf słodkowodnych nie ma. Należy do rodziny szpagietkowatych nazywa się Moringua raitaborua i potrzebuje zasolonej wody,bez której choruje i szybko pada, jednak najbardziej drobnego piasku. W którym całkowicie się  zakopuje i rzadko można ją podziwiać na powierzchni więc najlepiej nadaje się dla takich czubków jak ja, którym nie przeszkadza taki skryty tryb życia. Ale przecież ducze o niej napisał dosyć sporo na wiki. http://www.akwarium.net.pl/wiki/Moringua_raitaborua
A z tymi insektami miałem odpisać i zapomniałem, więc ja swoim spróbuje podać takie żarcie, w końcu to też białko. Poza tym u mnie bez zmian nie zauważyłem skakania gdy jestem pływają spokojnie, co dzień dostają miecza z którym w berka się nie bawią.

dobraf w jakiej fazie tworzenia jest moja strona nie wiem na razie, jednak chyba rodzi się w bólach, ale jak powstanie to dam znać.

A dla wszystkich zainteresowanych Rhamphichthys.
                 Lekcja 20

Systematyka : rodzina Rhamphichthyidae .
Imię i nazwisko : Rhamphichthys rostratus .
Występowanie : Brazylia rzeka Oyapock, Gujana, Surinam w rzece Maroni, Argentyna, Wenezuela.
Wielkość : może osiągnąć 100 cm jednak w akwarium znacznie mniej.
Dymorfizm płciowy : prawdopodobnie nie występują żadne różnice morfologiczne pomocne w rozróżnieniu płci.
Woda : jako że ryby importowane i delikatne podczas kwarantanny i aklimatyzacji woda najlepiej miękka 4 – 8 °n i kwaśna pH 6 – 6,5, potem można pomału podnosić parametry. I docelowo można je trzymać w twardości 4– 16 °n, pH 6 – 7 temperatura 24 – 28 °C .
Akwarium : najlepiej jednogatunkowe, chociaż możliwe jest trzymanie tych ryb z innymi nożykami które nie są agresywne wobec innych przedstawicieli rzędu strętwo kształtnych Gymnotiformes. Inne ryby najlepiej małe takie które nie lubią zbyt silnego światła i które nie będą podskubywać ani niepokoić odpoczywających nożowców. Z ryb przydennych najlepsze rozwiązanie to drewniaki najczęściej dostępne są Bunocephalus coracoideus. Ale w ich przypadku temperatura nie może przekraczać 24 °C jeżeli będzie wyższa to drewniaki będą siedziały przy powierzchni. Wymiary akwarium dla osobników do 30 cm minimum 150x60cm wysokość jak zwykle ma drugorzędne znaczenie. Dla większych okazów chyba nie muszę pisać że odpowiednio większe.oświetlenie zbiornika jest całkowicie zbędne wystarczy światło dzienne. Na dno drobny piasek dobrze jest go przykryć na niewielkim obszarze liśćmi, jako ozdoby drewno i gałęzie poukładane dość luźno żeby mogły między nimi swobodnie pływać i żeby zostało sporo wolnego miejsca. Za kryjówki można też użyć zamaskowane  rurki plastykowe o średnicy 80 mm i długości co najmniej 30 cm.
Cechy zachowania : wzorowe, są bardzo spokojne nie atakują przedstawicieli swojego ani innych gatunków najlepiej trzymać 2 lub więcej sztuk z tym że przy większej ilości pojemność akwarium musi wzrosnąć. W dzień zazwyczaj leżą na boku na piasku i wyglądają jak martwe, dlatego podłoże musi być piaszczyste żadnego grysu bo to nie fakirzy. Nie trzeba się niepokoić takim zachowaniem to u nich naturalne i nawet poruszone nieraz nie reagują. To przez ciągły niepokój i sprawdzanie czy żyją narażone są na duży stres i wyrwane ze snu i spłoszone rzucają się od razu do ucieczki mogąc sobie zrobić krzywdę o dekoracje. Ożywiają się dopiero kiedy jest naprawdę ciemno więc warto zainstalować oświetlenie nocne np. małą żarówkę włożoną do ciemnej butelki szklanej. Organy wewnętrzne są ściśnięte na małej powierzchni resztę stanowią narządy elektryczne, ryby te są pseudo elektryczne czyli wytwarzają słabe pole elektryczne około 1 V wokół siebie bez przerwy gdy pływają. Dzięki tym impulsom orientują się w otoczeniu jak również komunikują między sobą, wyrażają też swoje emocje jak strach czy agresje, rozróżniają też płeć. Używają do tego komórek zwanych  elektrocytami w których znajdują się  kanały sodowe. Starają się pływać prosto w przód i w tył dzięki temu nie zniekształca się obraz który odbierają.
Dieta : mięsna więc wszelkie skorupiaki i larwy wodnych owadów pokarm nie powinien być zbyt gruby bowiem ryby mają dość mały pyszczek, jeżeli ryby są w akwarium wielogatunkowym to karmimy je dopiero po wyłączeniu światła.
Tarło : jako że to duże ryby więc do osiągnięcia dojrzałości płciowej muszą przekroczyć pewną wielkość, niestety nie wiem jak duże muszą urosnąć żeby ten proces został zainicjowany. Jednak patrząc po innych rybach podobnej wielkości należy przypuszczać że po przekroczeniu około 30 cm. Do wywołania tarła trzeba zainicjować pory roku tylko w takich warunkach dojrzewają gonady i oocyty u tych ryb. Ponieważ nie wiadomo jak rozróżnić płeć trzeba przeznaczyć kilka osobników. Potrzebny jest duży zbiornik z wieloma kryjówkami o różnych kształtach najlepiej chyba się sprawdzą plastykowe rurki, w których może zostać złożona ikra. Okres sztucznej suszy powinien trwać 6 tygodni, podczas których jakość i poziom wody w zbiorniku stopniowo spadają, temperatura rośnie, a ilość pokarmu staje się obfitsza. Okres suszy należy zakończyć uzupełnieniem wody w zbiorniku poprzez dodanie wody z filtra ro i nieznacznym obniżeniem temperatury.
Wymagania : przede wszystkim jak najsłabsze światło, podłoże z drobnego piasku i spokój zapewniony przez inne ryby.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: asagoth Czerwiec 26, 2010, 22:10:05
Oki u mnie piszecie i macie.

4tog z tą rybą niżej dużo się nie pomyliłeś należy do rzędu węgorzokształtnych Anguilliformes, do którego należą też i mureny. Jednak murena to nie jest i tym bardziej słodkowodna, bo tak jak przypomniał dobraf słodkowodnych nie ma. Należy do rodziny szpagietkowatych nazywa się Moringua raitaborua i potrzebuje zasolonej wody,bez której choruje i szybko pada, jednak najbardziej drobnego piasku. W którym całkowicie się  zakopuje i rzadko można ją podziwiać na powierzchni więc najlepiej nadaje się dla takich czubków jak ja, którym nie przeszkadza taki skryty tryb życia. Ale przecież ducze o niej napisał dosyć sporo na wiki. [url]http://www.akwarium.net.pl/wiki/Moringua_raitaborua[/url]
A z tymi insektami miałem odpisać i zapomniałem, więc ja swoim spróbuje podać takie żarcie, w końcu to też białko. Poza tym u mnie bez zmian nie zauważyłem skakania gdy jestem pływają spokojnie, co dzień dostają miecza z którym w berka się nie bawią.

dobraf w jakiej fazie tworzenia jest moja strona nie wiem na razie, jednak chyba rodzi się w bólach, ale jak powstanie to dam znać.

A dla wszystkich zainteresowanych Rhamphichthys.

Systematyka : rodzina Rhamphichthyidae .
Imię i nazwisko : Rhamphichthys rostratus .
Występowanie : Brazylia rzeka Oyapock, Gujana, Surinam w rzece Maroni, Argentyna, Wenezuela.
Wielkość : może osiągnąć 100 cm jednak w akwarium znacznie mniej.
Dymorfizm płciowy : prawdopodobnie nie występują żadne różnice morfologiczne pomocne w rozróżnieniu płci.
Woda : jako że ryby importowane i delikatne podczas kwarantanny i aklimatyzacji woda najlepiej miękka 4 – 8 °n i kwaśna pH 6 – 6,5, potem można pomału podnosić parametry. I docelowo można je trzymać w twardości 4– 16 °n, pH 6 – 7 temperatura 24 – 28 °C .
Akwarium : najlepiej jednogatunkowe, chociaż możliwe jest trzymanie tych ryb z innymi nożykami które nie są agresywne wobec innych przedstawicieli rzędu strętwo kształtnych Gymnotiformes. Inne ryby najlepiej małe takie które nie lubią zbyt silnego światła i które nie będą podskubywać ani niepokoić odpoczywających nożowców. Z ryb przydennych najlepsze rozwiązanie to drewniaki najczęściej dostępne są Bunocephalus coracoideus. Ale w ich przypadku temperatura nie może przekraczać 24 °C jeżeli będzie wyższa to drewniaki będą siedziały przy powierzchni. Pojemność akwarium  od 400 l w górę, oświetlenie zbiornika jest całkowicie zbędne wystarczy światło dzienne. Na dno drobny piasek dobrze jest go przykryć na niewielkim obszarze liśćmi, jako ozdoby drewno i gałęzie poukładane dość luźno żeby mogły między nimi swobodnie pływać i żeby zostało sporo wolnego miejsca. Za kryjówki można też użyć zamaskowane  rurki plastykowe o średnicy 80 mm i długości co najmniej 30 cm.
Cechy zachowania : wzorowe, są bardzo spokojne nie atakują przedstawicieli swojego ani innych gatunków najlepiej trzymać 2 lub więcej sztuk z tym że przy większej ilości pojemność akwarium musi wzrosnąć. W dzień zazwyczaj leżą na boku na piasku i wyglądają jak martwe, dlatego podłoże musi być piaszczyste żadnego grysu bo to nie fakirzy. Nie trzeba się niepokoić takim zachowaniem to u nich naturalne i nawet poruszone nieraz nie reagują. To przez ciągły niepokój i sprawdzanie czy żyją narażone są na duży stres i wyrwane ze snu i spłoszone rzucają się od razu do ucieczki mogąc sobie zrobić krzywdę o dekoracje. Ożywiają się dopiero kiedy jest naprawdę ciemno więc warto zainstalować oświetlenie nocne np. małą żarówkę włożoną do ciemnej butelki szklanej. Organy wewnętrzne są ściśnięte na małej powierzchni resztę stanowią narządy elektryczne, ryby te są pseudo elektryczne czyli wytwarzają słabe pole elektryczne około 1 V wokół siebie bez przerwy gdy pływają. Dzięki tym impulsom orientują się w otoczeniu jak również komunikują między sobą, wyrażają też swoje emocje jak strach czy agresje, rozróżniają też płeć. Używają do tego komórek zwanych  elektrocytami w których znajdują się  kanały sodowe. Starają się pływać prosto w przód i w tył dzięki temu nie zniekształca się obraz który odbierają.
Dieta : mięsna więc wszelkie skorupiaki i larwy wodnych owadów pokarm nie powinien być zbyt gruby bowiem ryby mają dość mały pyszczek, jeżeli ryby są w akwarium wielogatunkowym to karmimy je dopiero po wyłączeniu światła.
Tarło : jako że to duże ryby więc do osiągnięcia dojrzałości płciowej muszą przekroczyć pewną wielkość, niestety nie wiem jak duże muszą urosnąć żeby ten proces został zainicjowany. Jednak patrząc po innych rybach podobnej wielkości należy przypuszczać że po przekroczeniu około 30 cm. Do wywołania tarła trzeba zainicjować pory roku tylko w takich warunkach dojrzewają gonady i oocyty u tych ryb. Ponieważ nie wiadomo jak rozróżnić płeć trzeba przeznaczyć kilka osobników. Potrzebny jest duży zbiornik z wieloma kryjówkami o różnych kształtach najlepiej chyba się sprawdzą plastykowe rurki, w których może zostać złożona ikra. Okres sztucznej suszy powinien trwać 6 tygodni, podczas których jakość i poziom wody w zbiorniku stopniowo spadają, temperatura rośnie, a ilość pokarmu staje się obfitsza. Okres suszy należy zakończyć uzupełnieniem wody w zbiorniku poprzez dodanie wody z filtra ro i nieznacznym obniżeniem temperatury.
Wymagania : przede wszystkim jak najsłabsze światło, podłoże z drobnego piasku i spokój zapewniony przez inne ryby.



jedyne co moge rzec to dzięki ci Drago, zainteresował mnie ten nożowiec i z chęcią przeczytałem o nim notke 11/10 za to co robisz, przynajmniej nadrobię zaległości z Ameryki południowej ;)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Czerwiec 26, 2010, 22:23:16
asagoth jak coś to pisz jeżeli będę mógł to z chęcią pomogę.

hatiras mam pytanie do ciebie. Orientujesz się może jaki to konkretnie gatunek Brienomyrusa ?
(http://images50.fotosik.pl/309/8958bbe658167bb6.jpg)

Bo kupiłem go jako Pollimyrus castelnaui.
(http://images36.fotosik.pl/189/cd32028e1ac421d9.jpg)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: asagoth Czerwiec 26, 2010, 22:29:02
Jestem zainteresowany babkowatymi całkowicie słodkowodnymi... to znaczy ciężko jest znaleść na necie jakieś info, a praktycznie wszystkie popularne babki są słonawe, jak narazie słonawe planuje na zimę a póki co chciałbym się spróbować ze słodkowodnymi...

Ps Nie wiesz który Stiphodon jest dostępny w Polsce pod nazwą Babka Krasnopręga??


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: dobraf Czerwiec 26, 2010, 22:39:13
o widzisz stary, ludzie to doceniają dlatego rób dalej swoje, poszerzasz "horyzonty akwarystyczne" no i za to dzięki.

btw dobra już się nie oddzywam ale stwierdziłem, że chłopina odwala kawał solidnej roboty no i wypada to docenić.

pzdr


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Czerwiec 26, 2010, 23:03:25
Fakt babeczek u nasz jak na lekarstwo, a z rozróżnieniem gatunków to już jest w ogóle cyrk. Nazwy podawane przez hurtowników i sprzedawców nie wiele mi mówią , pierwszy raz zetknąłem się z taką nazwą , jak byś miał zdjęcie to może bym odgadł albo hatiras by może wiedział. Stiphodony często są mylone z innymi rodzajami jak.
Sicydium
Sicyopterus
Sicyopus
A nawet z Tridentiger bifasciatus .
Z ciekawych babek słodkowodnych miałem kiedyś Batanga lebretonis, spokojna babeczka dorasta do 12 cm najlepiej trzymać kilka sztuk.
(http://www.amazon-exotic-import.de/Gallerie/Sonstige%20Afrika/Bilder/Batanga%20lebretonis.jpg)
Obecnie nazywa się Dormitator lebretonis i pochodzi z Afryki. No i Stiphodon elegans podobno bo nie wiedziałem na pewno czy to ten gatunek.
Zdjęcie pochodzi z www.amazon-exotic-import.de/


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: asagoth Czerwiec 26, 2010, 23:12:44
Dzięki Drago, rozejrze się za nią... chodzi mi po głowie na przyszłość Knight Goby Stigmatogobius sadanundio... strasznie fajny potworek. No i śpioszki ostatnio widziałem marmurkową na allegro


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Czerwiec 27, 2010, 21:48:05
Słyszeliście gdzieś w Polsce o dostępności ''Hoplias sp. black Xingu''(czy jakkolwiek to może się zwać) ? Opieka taka samo jak w przypadku malabaricusa by była ?

Przy okazji zapytam, czy uważacie, ze akwarium 150/50 byłoby odpowiednie dla dorosłego juz ~50cm hopliasa ? (Nie chodzi o gatunek konkretny tylko o wielkość raczej)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Czerwiec 28, 2010, 07:00:05
A dzisiaj pokarzę wam 2 perły w koronie. Od jednej ducze ma pozdrowienia.
A dziękuję ;)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Czerwiec 28, 2010, 11:20:11
Słyszeliście gdzieś w Polsce o dostępności ''Hoplias sp. black Xingu''(czy jakkolwiek to może się zwać) ? Opieka taka samo jak w przypadku malabaricusa by była ?

Przy okazji zapytam, czy uważacie, ze akwarium 150/50 byłoby odpowiednie dla dorosłego juz ~50cm hopliasa ? (Nie chodzi o gatunek konkretny tylko o wielkość raczej)

Ja myślę, że ciut krótko i wąsko by było :) Nawet biorąc pod uwagę, że 50cm hoplias ruchliwy nie jest.
Wg mnie fajne by było np. 180x70x50 :)

U mnie wilk jest dziki :)
Wpuściłem 7 danio. Bleherka złamala (dosłownie) jednego w pół i zjadła od razu. A teraz sukcesywnie znika jeden danio/noc.
Ale nie wiem czy wilk to czy Chania, ale mam podejrzenie, że to jednak żmijogłów, ponieważ pływa cały czas z wypchanym brzuchem...

Martwię się o tego wilka. Wiem, że akwa nie jest duże, ale do września mam nadzieję, że wytrzyma.
Zastanawiam się czy u Drago skaczą...

Mój cały czas nawala - rzadko, bo rzadko ale jednak.
Za dwa dni akwarium z wilkiem będzie w innym miejscu, więc może się coś zmieni.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Czerwiec 28, 2010, 21:07:45
asagoth miałem raz Stigmatogobius sadanundio 5 sztuk jednak wszystkie padły na kwarantannie bez objawów i nie wiem dlaczego, może miały zbyt wysokie zasolenie. Niektórzy sugerują trzymać je w wodzie słodkiej, następnym razem spróbuję tak zrobić z kilkoma sztukami a inne w mniej zasolonej wodzie będą. Z takich typowo słodkowodnych babeczek jeszcze są z rodzaju.
Rhinogobius
Schismatogobius
Chlamydogobius

Ostatnio można się też natknąć na Sicyopus jonklaasi  która buszuje u mnie między kamieniami niestety jedna. Sprzedawana jest jako babka i tyle z nazwy.
(http://163.30.176.168/vbb/attachment.php?attachmentid=23314&stc=1&d=1259325339)
Zdjęcie pochodzi ze strony http://163.30.176.168/vbb/showthread.php?t=10011

4tog ja jestem zwolennikiem trzymania ryb niezależnie od gatunku w jak największych akwariach, więc według mnie to akwa będzie zbyt małe.

bloniu u mnie do tej pory nie zauważyłem żeby wilki skakały, chociaż u Artura to robiły. Może masz za jasne oświetlenie i dlatego tak się zachowuje. Moje nie mają wcale i są bardzo grzeczne, jako że skończył mi się żywiec dzisiaj dostały filety z flądry i nie pogardziły.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: asagoth Czerwiec 28, 2010, 21:20:12
asagoth miałem raz Stigmatogobius sadanundio 5 sztuk jednak wszystkie padły na kwarantannie bez objawów i nie wiem dlaczego, może miały zbyt wysokie zasolenie. Niektórzy sugerują trzymać je w wodzie słodkiej, następnym razem spróbuję tak zrobić z kilkoma sztukami a inne w mniej zasolonej wodzie będą. Z takich typowo słodkowodnych babeczek jeszcze są z rodzaju.



Ja już nie wiem jak to z nimi jest... jedni twierdzą że są słodkowodne inni że słonawo jedni i drudzy mają argumenty w postaci żyjących u nich w zbiornikach egzemplarzy no i ciężko jest tak naprawde dojść o co chodzi, ja osobiście również wpuścił bym je do zasolonej bo ich występowanie na to wskazuje... ;)
Ja przymieżam się do nich na zimę do słonawego ale zaniepokoiłeś mnie tym co napisałeś...

BTW Drago, co powiesz na to http://allegro.pl/item1097228104_skrzydlica_slodkowodna_rarytas_hit.html :D:D


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Topielec Czerwiec 28, 2010, 21:45:04
Wedle mojej wiedzy, to ryby te pochodzą z wód słonawych, ale całkiem nieźle adaptują się do wody słodkiej. Warunek jest jeden - twarda woda. To ona jest kluczem, żeby ryby się dobrze czuły. W słonej wodzie mają to zapewnione automatycznie, w słodkiej nie zawsze.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Czerwiec 28, 2010, 22:23:50
No właśnie problem w tym że jest 7 gatunków Stigmatogobius . Dwa z nich są typowo słodkowodne i dwa dość podobne do siebie czyli Stigmatogobius pleurostigma i Stigmatogobius sadanundio. Ale może inne gatunki też są dość podobne i są mylone bo ja np. pozostałych nie widziałem. Jednak te dwa które wymieniłem podobno właśnie zamieszkują ekoton i nie wiem co było przyczyną ich śnięcia, może były bardzo słabe lub zanim dotarły do mnie przebywały w słodkich wodach. Teraz to mogę tylko gdybać. W każdym bądź razie spróbuję jeszcze z nimi  jeżeli się na nie natknę.

Topielec u mnie pływały w twardości 25 °n i zasoleniu takim jak podaje innym rybom słonawowodnym czyli 4 łyżki stołowe na 10 l.

asagoth ja od dzieciństwa choruje na babkę czarną Gobius niger ,odkąd jako dzieciak pojechawszy na wczasy na mazury zobaczyłem ją złapaną na wędkę.
A te skrzydlice za taką cenę na pewno znajdą nabywców, jednak słabo się robi kiedy czyta się takie herezje.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Topielec Czerwiec 29, 2010, 07:20:40
Jak ta skrzydlica ze zdjęcia jest słodkowodna, to ja jestem konik morski :) Jest gatunek, który czasem nazywany jest słodkowodną skrzydlicą i faktycznie podobno daje radę wyżyć w słodkiej wodzie, ale jest to słonawowodna ryba i na pewno to nie ta ze zdjęcia... ;)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Czerwiec 29, 2010, 14:53:44
bloniu u mnie do tej pory nie zauważyłem żeby wilki skakały, chociaż u Artura to robiły. Może masz za jasne oświetlenie i dlatego tak się zachowuje. Moje nie mają wcale i są bardzo grzeczne, jako że skończył mi się żywiec dzisiaj dostały filety z flądry i nie pogardziły.

Najgorsze jest, że to może być prawdą.
Ja mam zarośniętą powierzchnię pistią, ale światło jest dość ostre i tak.

Jest problem, ponieważ przeciw zgaszeniu światła oponuje moja córka, która jak widzi, że w akwarium ciemno to leci do mnie i awanturuje się, żeby włączyć "DA DA DA DA" - w sercu ojca wówczas pojawia się coś takiego, co nie pozwala nie zapalić światła w akwarium :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: Drago Czerwiec 30, 2010, 23:07:15
Topielec pewnie chodzi o Neovespicula depressifrons . Nie chce mi sie wierzyć że vespicula da radę w słodkiej wodzie bo istnieje coś takiego jak ciśnienie osmotyczne u ryb dlatego słonolubne nie mogą żyć w słodkiej i na odwrót. Dlatego z takimi informacjami to jak w ruchu drogowym obowiązuje zasada ograniczonego zaufania. Bo nie którzy nie potrafią się przyznać do tego że ryba im padła i będą wciskać że mureny żyją im w słodkowodnych zbiornikach, batrachy jedzą nawet płatki i tak dalej.

bloniu a jak w nocy sie zachowuje, też skacze?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Topielec Lipiec 01, 2010, 08:42:28
Drago, ja z kolei stawiałem na Batrachomoeus trispinosus :) Ale Twoja opcja jest również prawdopodobna.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Lipiec 01, 2010, 12:53:16
No więc ewidentnie wilk napiernicza w pokrywę jak są spełnione dwa warunki:
- jest włączone światło
- jest ustawiony wylot filtra do środka akwarium



Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: Drago Lipiec 02, 2010, 21:49:08
Topielec to jest batrach zazwyczaj nazywają je skorpeną słodkowodną , rybą lwem, kamieniem i jeszcze pewnie kilka głupszych nazw mają, najczęściej dostępny jest Allenbatrachus grunniens. Podobno może żyć w słodkiej wodzie i co ciekawe słyszałem nawet że jedzą płatki, no to chciałbym zobaczyć. W pewnym zaprzyjaźnionym sklepie pokazywali mi jedną sztukę batracha który podobno żył w słodkiej wodzie od około 3 miesięcy. Został znaleziony podczas całkowitego czyszczenia zbiornika, chował sie w śród kamieni, a sprzedawcy sądzili że został sprzedany. Pokarmu miał pod dostatkiem bo pływały tam danio, ale podobno ich kranówa była bardzo zasadowa i to mogła być jedna z przyczyn tak długiego życia w słodkiej wodzie. A druga to jakiś bardzo wytrzymały osobnik, jednak kupiony przez klienta padł po zaledwie 3 dniach od wpuszczenia do nowego baniaka.

bloniu więc ja na twoim miejscu wylot filtra ustawiłbym na szybę bo skoro te ryby wykształciły dodatkowy narząd oddechowy to w bystrzach nie żyją tylko w spokojnej wodzie. No i nie wiem ile masz rur w pokrywie ale ja zostawiłbym jedną , a nawet pod nią położył coś mało przezroczystego żeby rozproszyć światło i wtedy będzie wiadomo czy dlatego skacze.
Moje skaczą szczupaki a wilki siedzą cicho.

A teraz jako że temat wątku zakłada te ryby, cała prawda o belonach z tego co wiem to bloniu miał je w akwarium więc jak powypisuje jakieś herezje to pewnie mnie skoryguje.
                     Lekcja 21

Systematyka : rodzina belonowate Belonidae.
Imię i nazwisko : belona  Xenentodon cancila , mylnie nazywana iglicznią z którą nie ma nic wspólnego.
Występowanie : dość znacznie rozprzestrzenione w  Azji, Kambodża, Bangladesz, Indie , Indonezja , Laos, Tajlandia, Wietnam, Malezja,  Nepal, Pakistan, Sri Lanka, oraz na Hawajach.
Wielkość : do 40 cm jednak w akwariach z reguły mniejsza.
Dymorfizm płciowy : samice są dłuższe i większe, samce mniejsze.
Woda : nie stawiają wyzwań, twardość do 20 °n  pH 6,0 – 7,5 temperatura 23 – 28 °C.
Cechy zachowania : ławicowe, spokojne pelagiczne drapieżniki , należy trzymać minimum 4 osobniki  ale lepiej więcej.  Zajmują środkowe i przypowierzchniowe warstwy wody. Jako obsadę można dać wszelkie nie agresywne duże ryby.
Akwarium : Minimum 250x80 cm czyli długie, oraz szerokie wysokość nie ma większego znaczenia. Dekoracje niezbyt wysokie i powinny dochodzić mniej więcej do połowy wysokości akwarium ponieważ ciężko im manewrować miedzy nimi zwłaszcza podczas polowania. Strefa środkowa i górna wody powinna zostać wolna, rośliny wysokie sadzimy po rogach a niskie bardzo luźno kępy na całej powierzchni akwarium, można też dać pływające.
Dieta : są dość trudne do wykarmienia jako że pochodzą z odłowu pierwszy pokarm powinny stanowić nieduże wrzecionowatej budowy ryby. Potem pomału można je przyzwyczajać do martwych lub mrożonych małych ryb, oczywiście podawać trzeba rozmrożone. Można też próbować podawać małe kawałki filetów ale to trudne zadanie bo belony niechętnie je łapią no i mają problemy z połykaniem takiego pokarmu. Duże kawałki filetów po nieudanej próbie połknięcia będą wypluwane. Inne pokarmy nie wchodzą w rachubę , ja swoim próbowałem podawać dżdżownice jednak po połknięciu w kilka sekund były wydalane. Prawdopodobnie śluz pierścienic działa irytująco na przewód pokarmowy ryb.
Tarło : doprowadzenie ryb do tarła nie jest specjalnie trudne, jednak do wykarmienia młodych potrzebne jest założenie łańcucha pokarmowego. Bodźcem stymulującym tarło jest bardzo obfite karmienie żywymi rybami najlepiej żeby belony pływały wśród pokarmu. Woda powinna mieć twardość do 12 °n, inne parametry jak pH i temperatura nie mają większego znaczenia. Do rozrodu przystępują dwa samce i jedna samica, samce ustawiają się po bokach a ikra składana jest na roślinach, tarło może trwać kilka dni. Tarlaki nie interesują się ikrą , młode wylegają się w zależności od temperatury od 3 do 5 dni. Po wykluciu mają około 1 cm pływają przy powierzchni i są pożerane przez rodziców więc albo stare albo młode trzeba odłowić. I tu zaczynają się schody, ponieważ młode belony żywią się tylko i wyłącznie świeżo wyklutym narybkiem ryb labiryntowych. Stąd trzeba założyć łańcuch pokarmowy, jako że młode labiryntowce są bardzo małe w pierwszych dniach należy je karmić pyłem czyli pierwotniaki i wrotki. Jeżeli ktoś nie ma dostępu do takiego pokarmu w naturze trzeba założyć hodowlę np. pantofelka. Nie jest to takie proste i trzeba trochę z tym poćwiczyć, bo nie zawsze się udaje za pierwszym razem. Dlatego jeżeli ktoś zdecyduje się na rozmnażanie to musi się zaopatrzyć w żywca, parę obojętnie jakich labiryntowców oraz w pierwotniaki. Zauważywszy tarło u belon od razu trzeba przeprowadzić tarło np. prętników czy gurami, a pierwotniaki zacząć hodować dużo wcześniej i założyć kilka słoików.
Wymagania : przede wszystkim kilka sztuk osobników swojego gatunku oraz najlepiej żywe ryby jako pokarm.
(http://images47.fotosik.pl/311/1bdb72e02045aff9.jpg)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: dobraf Lipiec 02, 2010, 22:28:10
o wznowienie lekcji, cieszę się bardzo - czekam i podejrzewam, że nie tylko ja, na następne,


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: baniakmaniak Lipiec 02, 2010, 23:47:58
Fajna rybcia ..ale 40cm to trzeba by miec baniak ponad 2 metrowy i też miała by ciasno.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: panchax Lipiec 03, 2010, 07:30:27
witam.
trochę to nie na temat , choć tez o dziwnych rybach
właśnie dostałem artykuł (skromniutki)o transgenicznych rybach, które stworzyli w Tajwanie
świecące zebry i skalary - kurcze czego to ludzie nie wymyśla. O świecących danio i ryżówkach już słyszałem , ale to już przegięcie


co Wy na to?

(http://www.practicalfishkeeping.co.uk/custom/images/medium/4c2c6378706af.jpg)

(http://www.practicalfishkeeping.co.uk/custom/images/medium/4c2c6373dc680.jpg)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Muchomorek Lipiec 03, 2010, 07:54:17
W naturze takie coś by nie przetrwało, od razu by je ktoś zjadł.
Oświetlenia w akwarium nie zastąpią, trzeba będzie doświetlać.  :D
Durny pomysł z tymi rybami, ale co zrobić, takie eksperymenty będą i to coraz bardziej zaawansowane, czy tego chcemy czy też nie, pomimo ostrych przepisów na całym świecie. Zadecyduje prawo popytu. Durny pomysł, bo takie ryby w końcu trafią do środowisk naturalnych i popsują pulę genową.  :( 


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Lipiec 07, 2010, 20:15:59
Ryby was wszystkich pozjadały czy co ?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Lipiec 08, 2010, 08:55:14
Ryby was wszystkich pozjadały czy co ?

Ryby coraz groźniejsze się tu pojawiają to może i kogoś już zjadły ;)

Moje szczupaki jakieś aktywne się wieczorami robią. Tylko jeden siedzi głównie w chaszczach. Za to 2 pozostałe pływają po całym zbiorniku, a właściwie to wygląda to tak, że największy molestuje najmniejszego. Na razie nie wygląda to groźnie, ale obawiam się, że któregoś dnia znajdę najmniejszego w kawałkach... Poza tym jakiś czas po zgaszeniu światła dostają często amoku, jak się jeszcze światło w pokoju pali a w akwarium półmrok. Skaczą jak szalone, chyba polują dopiero wtedy na młode gupole. Połowę ściany mam po takiej akcji zachlapane, a szczupce mordy poobijane od siatki. Jedzą chętnie, ale tak co drugi dzień (chyba je zacznę karmić co drugi).


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Lipiec 08, 2010, 09:03:19
Jak duże szczupole to nawet co 3 dni można karmić.

U mnie basior się uspokoił po zmianie lokalizacji - wiedziałem, że coś bydlakowi nie pasowało.
Poza tym mniej świecę i temperatura spadła, bo w tym pomieszczeniu co go trzymam nie ma dużo światła.

Basior poluje na ryby niechętnie, w zasadzie nie widziałem, ale jak jest głodny to wypływa i do serca wołowego, także nabrał trochę ogłady w stosunku do właściciela i na karmienie wypływa, nie trzeba mu pod ryja podrzucać kawałków tylko sam się połasi (i zabiera Channie).
Bleherce natomiast coś wyżarło jakiś czas temu kawałek płetwy ogonowej i wolno jej odrasta.
Mam podejrzenie, że to krewetka szklista, ale basior już ją skonsumował :) więc nie będzie dalej problemów.

Chania mistrzowsko poluje, wężogłów jest strasznie zwinną rybą i jednocześnie bardzo delikatną - podczas polowań nie trąci nawet roślinki.

Poza tym Channa ma bardzo silne ciało, po chwyceniu ofiary bardzo mocno potrząsa głową, ma też silne szczęki.
Podczas ostatniego polowania zlapała dość duże Danio i trzymała go w pół. Tak potrząsała łbem, że złamała Danio - dosłownie - i wciągnęła obie połówki na raz :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Lipiec 08, 2010, 15:13:36
=] Milo, ze żyjecie.

Mam wrażenie, ze mój basior urósł, ale jakoś chciałem mu oszczędzić stresu przy wyciąganiu go z akwarium...
Ciągle go karmie żywcem, dostaje w tygodniu(poniedziałek, wtorek, czwartek, piątek, sobota) ryby długości 3-4cm, czasem ma święto i dostaje do zabawy 5 cm malabarskiego =] Strasznie lubię patrzeć na ten terror w akwarium.
Nie mogę się doczekać, aż przywiozę z domu aparat, to wam go wreszcie pokażę =]

Moj już bardzo rzadko uderza w pokrywę, zazwyczaj w dzień głodówki wieczorem, jeśli w ogóle =]
I mam pytanie, czy zauważyliście u swojego takie ''niby-zęby'', takie jak ma na miejscu ludzkich 4rek, ale oprócz tych, tez na miejscu ludzkich 2jek ? Ja to dzisiaj zauważyłem, nie wiem czy mu to wyrosło czy już miał.

Pozdrawiam !


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Lipiec 08, 2010, 17:29:01
Mój miał od początku, a ja brałem najmniejszego :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Lipiec 08, 2010, 22:20:17
To musiałem nie zauważyć tego =]
Gdybym nakarmił rybę myszą to będę wg. was sadysta ?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Lipiec 09, 2010, 06:55:27
Nawet więcej - uznam Cię za lekko nienormalnego.
Podejrzewam, że statystycznie erythrinus nie zjada ani jednej myszy w swoim życiu (oczywiście może siedzieć gdzieś w bajorku, tam spacerować myszka i myszka spadnie, ale to raczej pisanie komiksów niż odzwierciedlanie rzeczywistości.

Ale jakbyś tak nakarmił żabą... :) To już co innego...


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: panchax Lipiec 09, 2010, 07:44:05
ja bym się z żabą wstrzymał, bo wszystkie płazy w Polsce są pod ochroną


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Lipiec 09, 2010, 10:12:47
Ale nie musi to być polska żaba.
Przecież sprzedawane są żaby w sklepach zoologicznych, prawda?

Tylko, żeby nie zaaplikować jakiejś małej, trującej rzekotki, albo nie próbować opcji z Pacmanem :) (Ceratophrys ornata), bo ona ma pojemną paszczę :)
Jeszcze by Erythrinusa wciągnęła :)
Oczywiście to żarcik, ale żabka fajna, też myszkę potrafi skonsumować, z tego co mówi YT


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: dobraf Lipiec 09, 2010, 20:41:34
witam.
trochę to nie na temat , choć tez o dziwnych rybach
właśnie dostałem artykuł (skromniutki)o transgenicznych rybach, które stworzyli w Tajwanie
świecące zebry i skalary - kurcze czego to ludzie nie wymyśla. O świecących danio i ryżówkach już słyszałem , ale to już przegięcie


co Wy na to?

([url]http://www.practicalfishkeeping.co.uk/custom/images/medium/4c2c6378706af.jpg[/url])

([url]http://www.practicalfishkeeping.co.uk/custom/images/medium/4c2c6373dc680.jpg[/url])


dla mnie to są ryby okaleczone przez ludzką głupotę podobnie jak np. p. papuzie.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Lipiec 10, 2010, 20:36:27
Dostałem dzisiaj kolejny rarytasik Hemibagrus wyckioides, Asian Redtail Catfish.
Wymiar 15cm. Jakby ktoś miał ochotę to zapraszam. Wyślę tam gdzie dojeżdża pociąg :)

Tak mnie to zainspirowało, że postanowiłem mieć jakiegoś suma w swoim akwarium.
Co byście proponowali do 150x50x50?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Lipiec 20, 2010, 17:58:02
Piszę posta pod postem, żeby podbić ten arcyciekawy temat :)

Najnowsze wieśc z akwarium są takie, że wilk zdecydowanie lepiej się czuje w nowym miejscu.
Zaczął pływać w toni co jakiś czas - rzadko, bo rzadko, ale pływa. Lepiej je, przypływa do jedzenia, nie trzeba mu podtykać. Je codziennie.
Urusł też trochę i to też chyba dlatego.

Sum o którym pisałem wyżej wcale nie jest agresywny. Jest dość aktywny, ale o agresji nie ma mowy.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: serwisek35 Lipiec 20, 2010, 18:33:46
Cytuj
Dostałem dzisiaj kolejny rarytasik Hemibagrus wyckioides, Asian Redtail Catfish.
Wymiar 15cm. Jakby ktoś miał ochotę to zapraszam. Wyślę tam gdzie dojeżdża pociąg Smiley


a gdzie później trzymać to małe stworzonko  ;D   <papa> : http://www.planetcatfish.com/catelog/image.php?image_id=4441 (http://www.planetcatfish.com/catelog/image.php?image_id=4441)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Lipiec 20, 2010, 19:35:06
Takiego to tylko z wody można wyjąć.

W akwarium, nawet jeśli byłoby bardzo duże, z pewnością taki nie urośnie.
Ale nie mniej jednak trzeba się liczyć z wymiarem 60-70cm spokojnie.

To jest ryba docelowo do baniaka, które jest szerokie na co najmniej 70cm (czyli ponad tysiączek).
Ale można spróbowac w czymś mniejszym, a potem oddać np. do ZOO, tam są duże baniaki a atrakcją jest taki sumik odchowany.
Powoli w ZOO to, co było nowością czyli arowany, cichle, phractocefalusy, powoli się opatrzą, a taki rarytasik zawsze oko nacieszy...


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Sierpień 01, 2010, 18:04:32
Zastanawiałem się, czy mogę karmić swojego erythrinusa karasiami które trzymam w stawie w moim ogrodzie. Co o tym myślicie ?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Sierpień 02, 2010, 14:42:33
Zależy co mogą "zapodać" Twojemu basiorowi... (w sensie jakie choróbska).
W sumie drapieżniki są odporne dość, ale wiesz... basior rzadka ryba, ja bym uważał...


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Sierpień 02, 2010, 15:05:41
A da się jakoś sprawdzić stan zdrowia takich ryb ?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: panchax Sierpień 02, 2010, 20:32:10
A da się jakoś sprawdzić stan zdrowia takich ryb ?

Jasne. Wystarczy mikroskop, zrobić wymaz ze skory, skrzeli i odchodów heh
Poważnie to każda ryba może mieć jakiegoś pasożyta lub być czymś zainfekowana.
Tak jak powiedział poprzednik drapieżniki są odporniejsze niż inne ryby gdyż w naturze wola złapać słabsza chora rybę i i nic im nie jest- bo po co marnować energie uganiając się za zdrowa szybka ofiara
szkopuł w tym,ze karasie mogą być zainfekowane czymś, z czym twoja ryba się nigdy wcześniej nie spotkała - mimo wszystko powinno być ok - ja swojego czasu piranie karmiłem żywymi karasiami i nigdy nie zachorowały


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Sierpień 03, 2010, 03:20:15
A gdybym tak swoje karasie ze stawu wstawił do akwarium razem ze zwykłymi rybami akwariowymi jak np. gupikami to jest opcja aby cokolwiek wykryć ? patrząc na stan zdrowia gupików potem.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Muchomorek Sierpień 03, 2010, 06:30:58
Ogląda się ryby czy nie ma jakiś zmian skórnych, ogląda się bardzo dokładnie skrzela, grubość i kształt ryby na np. tasiemca, odchody itd. ale najważniejsze jest badanie pod mikroskopem tkanek. Tak się to robi z rybami hodowlanymi, co jakiś czas się poświęca kilka ryb i robi im sekcję.
 


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Sierpień 04, 2010, 19:43:26
Nie zdazylem nawet basiora nakarmic karasiem ze stawu, a juz jestem zaniepokojony stanem gornej czesci jego pyska... Ma taki mleczno-bialy jak gdyby osad na skorze. Wyglada to jak jakas rana, bo miewal juz podobne w tych okolicach ale nigdy mu sie to tak nie babralo.

Sa jakies domowe sposoby aby zabezpieczyc zdrowie tej ryby tak na wszelki wypadek ?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: Drago Sierpień 05, 2010, 03:59:22
Daj zdjęcie jak to wygląda bo trudno stwierdzić co to może być.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Sierpień 05, 2010, 09:21:25
Nie zdazylem nawet basiora nakarmic karasiem ze stawu, a juz jestem zaniepokojony stanem gornej czesci jego pyska... Ma taki mleczno-bialy jak gdyby osad na skorze. Wyglada to jak jakas rana, bo miewal juz podobne w tych okolicach ale nigdy mu sie to tak nie babralo.
Moje szczupaki miewają podobne rany (albo i nie rany, w każdym razie takie białe znamiona), najczęściej na pysku, ale zdarza się, że też na tułowiu. To chyba uszkodzenia po skokach albo innych gonitwach i spotkaniach z przeszkodami. U moich się to goi bez problemów.

Drago, rosną Ci szczupole? bo moje chyba nie, w ogóle jedzą dość niewiele. Zjedzą trochę i zaraz mają wypchane brzuchy. Jak na w sumie sporą masę to jedzą naprawdę niewiele. Ale za to często są dość aktywne, może dlatego, że cała powierzchnia zarosła zielskiem i w całym baniaku jest półmrok.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Sierpień 05, 2010, 09:25:01
Ja bym osad podpisał właśnie pod kwestię lekkich uszkodzeń przy gonitwach.
Mój Basior też coś takiego zdobył :) ale nic się nie dzieje, za kilka dni to ciemnieje i znika...



Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Sierpień 05, 2010, 14:47:24
Jestem pewien, ze to nie przez obrażenia przy polowaniu... I co więcej, rozległość tej mlecznej plamy na pysku powieszawszy się z samej górnej wargi na prawie cala głowę w ciągu 24 godzin. Wiecie co sie z nim dzieje ? Mam nadzieje, ze nie padnie, bo już prawie mam pieniądze na nowe akwarium dla niego... :|
Dodam, ze zachowuje się apatycznie i nie przyjmuje pokarmu. Nie jestem pewien ale chyba ma tez zaburzenia równowagi. To chyba jakieś zakażenie bakteryjne. Zastanawiam sie tylko czy skory czy również organów wewnętrznych.
(http://i36.tinypic.com/e1dhkg.jpg)
(http://i37.tinypic.com/33a5ddx.jpg)
(http://img180.imageshack.us/img180/771/p8050599.jpg)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: Drago Sierpień 05, 2010, 19:33:12
Cholera 4tog niedobrze  na 100% pewny nie jestem ale wygląda mi to na bakterie Columnaris, choroba zwana jest bawełnianą albo Fleksibakterioza. Leczenie łatwe nie jest najlepiej sprawdzają sie antybiotyki, ale gdzie to teraz dostaniesz, jedynie chyba u weterynarza. Czasu masz bardzo mało, przykro mi to pisać ale nie daje mu wielkich nadziei na wyjście z tego.
 
ducze moje szczupaki jakiś tydzień temu skończyły kwarantannę i są razem. Na razie trudno mi powiedzieć czy coś podrosły jeżeli tak to niewiele. U mnie też za dużo nie jedzą ale na żywca polują wspaniale są o wiele szybsze od belon, od 0 do 100 mają chyba przyspieszenie 2 sekundy. Najlepiej to widać w długim baniaku i cały czas trzymają sie razem.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Sierpień 05, 2010, 19:48:09
UUUUU lipa.
Nie wygląda dobrze i na bank nie jest to od uderzenia...

Kiepsko...

Ja jeszcze sobie myślę, że tak mogą wyglądać wylewy/krwiaki u ryb.
Jest mała szansza, że przy....lił mocno w pokrywę i dostał takiego wylewu...ale mała jest to szansa...


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Muchomorek Sierpień 05, 2010, 19:50:48
Czy dobrze widzę, czy pod płetwą grzbietową ma też takie zmiany? I jak wyglądają skrzela?
Faktycznie nie są to objawy uderzeń ryby i według mnie nie są to żadne krwiaki, tylko klasyczne zakażenie.

Drago, znasz jakąś inną nazwę tej choroby? Mam książkę J. Antychowicz, Choroby ryb i w żaden sposób nie mogę znaleźć te choroby w indeksie.
Ps. 4tog zrób jeszcze jakieś ostre zdjęcie z boku (lewe oko), jak ryba padnie zapytamy Profesora co to było.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: margin Sierpień 05, 2010, 20:08:15
4tog, może to co napiszę wyda Ci się głupie, ale spróbować można, tym bardziej, że Drago potwierdza, że podobno zakwaszenie wody zatrzymuje chorobę.
Spróbuj dać mocny wywar z szyszek olchy i kory dębu, ostatnio moim rybom coś się podobnego ślimaczyło, a że chemii raczej nie daję, to dałam "ziółka" i objawy się wycofały, mam nadzieję, że na stałe, zaczęły mi bieleć kiryśniki i otoski i odpukać jest już dobrze.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Sierpień 05, 2010, 20:28:55
Jego łuska tez ma takie zmiany, ta pod pletwa grzbietowa. W zasadzie, to w ciagu tego dnia rozeszlo sie to na 4ry okoliczne luski.
Jego lewe oko jest coraz mocniej zamglone...
Jak zrobic taki wywar z szyszek olchy i kory debu ?

Jak czytałem wcześniej o takich problemach u ryb to tez właśnie stawiałem na fleksibakterioze. Czy mogę coś zrobić teraz, jeszcze przed nocą ?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Muchomorek Sierpień 05, 2010, 20:30:45
Przeglądałem różne opisy chorób. Przy jednej chorobie bakteryjnej było napisane, że może pomóc odkażanie w nadmanganianie potasu przy podwyższonej temperaturze z jednoczesnym zwiększeniem natleniania. Podobno typowe bakterie atakują ryby przy obniżonych parametrach wody.
Chciałbym w czymś pomóc, ale nie chcę nic konkretnego sugerować, bo w zasadzie powinno się wziąć wymaz z ryby i obejrzeć tkanki pod mikroskopem, a tak to jest wróżenie z fusów. Z drugiej strony, to myślę, że to się nie cofnie samo, więc coś trzeba robić.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: margin Sierpień 05, 2010, 20:38:00
Masz szyszki olchy ? Zalej wodą i zagotuj, odstaw i wlej jak ostygnie, najlepiej przez sitko, żeby nie wpadały nasionka. Woda zrobi się ciemna, ale to nie szkodzi. U mnie zaraz na drugi dzień było lepiej, ale nie jestem pewna czy to było to samo. Z korą dębu gorzej, bo musi być czysta i sucha, ja kupiłam po prostu w sklepie zielarskim.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: Drago Sierpień 05, 2010, 21:18:16
No właśnie jak pisze margin podobno znaczne obniżenie pH hamuje rozwój tej choroby. Myślę że trzeba by było zejść poniżej 6 jednak do tego potrzebna jest miękka woda zwłaszcza twardość węglanowa musi być niska. Tylko że tak nagłe obniżenie może  spowodować znowu chorobę kwasową .Nie wiem jakie masz parametry wody no ale Ty decydujesz. Znalazłem info jakoby pomagały krótkotrwałe kąpiele w akryflawinie teraz to sie nazywa Healthosan. 20 ml na 10 l wody kąpiel przez 8 godzin w osobnym zbiorniku i trzeba powtórzyć to jeszcze dwukrotnie.

Muchomorek nie znam innych nazw tej choroby a le u Antychowicza powinna być jako Fleksibakterioza.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Sierpień 05, 2010, 21:54:41
Wiec jutro zaczne poszukiwanie akryflawinu w moim miescie.
Jak obniżyć znacznie ph w zbiorniku i w miare szybko ?
Wywar z tych szyszek olchy i kory debu sie robi po prostu gotując je czy jak ?

naprawdę dziękuje za wszystkie odpowiedzi dotyczące mojej sprawy...


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Sierpień 06, 2010, 06:56:19
Z korą dębu gorzej, bo musi być czysta i sucha, ja kupiłam po prostu w sklepie zielarskim.
W każdej aptece kupisz. Gotujesz i odcedzasz. Ale uważaj na dawkę, to jest bardzo mocny środek. Jak masz dostęp do wody po RO (odwróconej osmozie) to w połączeniu z wywarami z kory, szyszek czy liści łatwo obniżysz pH. Liście mogą być właściwie dowolne, też gotujesz i zlewasz wywar. Tylko naprawdę musisz uważać na ilość, bo łatwo "poparzyć" ryby przesadzając z garbnikami.

Szkoda by było zwierzaka. Powodzenia!


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Sierpień 06, 2010, 09:49:48
Nie sadze, aby jej się udało przeżyć to. Zmiany już zaszły chyba za daleko. Jej skora na pysku, już po podaniu healthosanu wygląda bardzo zle. Wrzucę zdjęcie dzisiaj po południu... Strasznie lubiłem te rybę :|


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Sierpień 06, 2010, 10:30:56
A jakieś antybiotyki o szerokim spektrum działania? Albo chociaż te popularne, na pewno coś tam zostało w apteczce. Ja bym próbował ratować gadzinę wszelkimi metodami.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Sierpień 06, 2010, 11:42:34
Już za późno. Rybę dostałem od Artura jak miała 12,5 cm. Dosłownie... zgniła jej głowa, pysk się rozpada. Na leki już było za późno.

(http://i38.tinypic.com/14ioeu8.jpg)
(http://i35.tinypic.com/nzhiex.jpg)
(http://i35.tinypic.com/5b1oqg.jpg)
(http://i36.tinypic.com/2qwiyjp.jpg)
(http://i34.tinypic.com/122yazm.jpg)
(http://i33.tinypic.com/qrztcg.jpg)
(http://i38.tinypic.com/jqgl7m.jpg)
(http://i36.tinypic.com/2rxbiq8.jpg)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: Drago Sierpień 07, 2010, 02:15:12
Szkoda go ale jak napisałeś że ma już też zaburzenia równowagi, to wiedziałem że bez antybiotyku nie ma dla niego zbytniej nadziei.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: Drago Sierpień 09, 2010, 20:45:58
4tog nie załamuj się dzisiaj byłem u Artura i ma bardzo ładne Hoplias malabaricus.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Sierpień 13, 2010, 20:26:12
No i mojego szczupaka jakaś zaraza dopadła... Najmniejszy zauważyłem, że ma jedno oko wyłupiaste i mocno zmętniałe. Nie wiem co to może być, drugie oko ma normalne. Macie pomysł co to może być? może mechaniczny uraz, bo się tłuką coraz mocniej.

Poza tym te szczupaki jakieś mało drapieżne, wpuściłem z kilkanaście mieczyków różnej wielkości, to spróbowały polować, ale jakoś bez przekonania, nawet przez noc mam wrażenie, że mieczy nie ubyło.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: Drago Sierpień 14, 2010, 11:15:31
To może być katarakta przenoszona przez ślimaki lub żywy pokarm, lub uszkodzenia mechaniczne, chociaż podobne objawy ma glugeoza. Zastanawia mnie dlaczego dochodzi u nich do walki, u mnie pływają razem ramię w ramię i polują bardzo chętnie i aktywnie chociaż nie przejadają się.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Sierpień 15, 2010, 09:59:01
Chyba to nic poważnego, bo wydaje mi się, że ewidentnie mu ten wytrzeszcz się zmniejsza, wczoraj miał już prawie normalne to oko.

Może się tłuką w związku ze sporymi różnicami wielkości? Bo ogólnie najczęściej tez trzymają się razem, ale zdarzają się dość długie okresy jak największemu coś odbija i ściga oba pozostałe (ale raczej na przemian, wybiera sobie ofiarę i tego jednego gania). Wszystkie mają jakieś ranki, najmniejszy najwięcej, ale nie są mocno poturbowane, przy karmieniu nie ma żadnych starć i wszystkie jedzą ile chcą. No ale na żywca niezbyt skutecznie polują, jakoś jak w zwolnionym tempie, mieczowi najczęściej udaje się uciec. Aczkolwiek przez te kilka nocy większość jednak zniknęła :) Dostałem małe żółtaczki, szczupak powoli podpłynął, złapał jednego żółtka za grzbiet i puścił... teraz sobie oba żółte pływają w najlepsze między szczupakami :) dziwne połączenie ale co tam.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: Drago Sierpień 15, 2010, 10:54:05
I to może być prawda natknąłem sie na informacje że trzymane w grupie powinny być tej samej wielkości, inaczej większe będą mocno prześladować mniejsze. U mnie różnica wielkości wynosi może kila milimetrów i to by tłumaczyło dlaczego są takie grzeczne.
Dobrze że z tym okiem wraca do normy, to penie uszkodzenie mechaniczne, a rany na drapieżnikach dobrze sie goją.
Skoro nieskutecznie polują na żywca to znaczy że nie są głodne, zresztą drapieżniki mając pod dostatkiem pokarmu nie wykazują się zbytnim instynktem łowieckim. Najlepiej podawać im ryby dwa razy w tygodniu wygłodzone polują niesamowicie, mam małe porównanie z belonami to Kafue dają lepsze emocje niż belony, są o wiele szybsze. A żółtaczek żyje pewnie dlatego że jest owalny i Kafue nie jest w stanie go przełknąć, widziałem takie zachowanie kilka razy jak drapieżnik złapał rybę której nie mógł zjeść, wypuszczał ją i więcej sie nią nie interesował.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Sierpień 16, 2010, 07:12:52
Oko już wróciło do normy, widać w coś pewnie przyładował akurat tym okiem. U mnie różnice wielkości to można w centymetrach spokojnie na oko mierzyć, więc to faktycznie pewnie dlatego się ganiają (bo też gdzieś właśnie o tym czytałem, żeby były zbliżone rozmiarami). Myślałem, że te różnice się wyrównają z czasem, bo jedzą po równo, ale mam wrażenie, że różnica się powiększa. No ale wielkiej krzywdy sobie nie robią, poganiają się i zaraz razem pływają. A rany faktycznie jak to na drapieżnikach, goją się bardzo szybko.

Z tymi żółtaczkami to byłem świadom, że kształt mają nieodpowiedni, ale nie miałem co z nimi zrobić, to sobie pływają razem. Biotopowy zbiornik to to nie jest, więc mi nie wadzą :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Sierpień 16, 2010, 08:50:25
Drago jak tam Twój basior? :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: Drago Sierpień 17, 2010, 04:02:08
bloniu a który ? Bo mam teraz jeszcze Hoplias malabaricus który jest bardziej stonowany w zachowaniu od erythrinusów. A erythrinusy jeszcze na kwarantannie oddzielnie i jeden mi skacze, mam akwarium przykryte siatką i widać po niej. Chcę sobie zamówić jeszcze Hoplerythrinus unitaeniatus do kolekcji.
Odebrałeś już chanie? Bo chciałem ją wziąć no ale była podobno zamówiona przez Ciebie.

ducze a sumy jakieś masz w końcu ze szczupakami ?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Sierpień 17, 2010, 10:06:31
Ja też mam zamówionego Hopliasa i właśnie Chanie 5-banded co to nie wiem co to za gatunek jest... Jak wiesz, widziałeś - to napisz ;)
Finalnie będzie Hoplias, Erythrinus, Channa gachua i Channa 5-banded oraz Brzeszczotek czarny. Akwarium będzie miało 150x50x50.
Jak Hoplias podrośnie to trzeba będzie sprawdzać co się dzieje z innymi...i ewentualnie będę sprzedawał.

U mnie Erythrinus przestał skakać, ale łeb sobie "kanceruje" jak gania za rybkami.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: Drago Sierpień 17, 2010, 16:58:07
No właśnie ja ekspertem nie jestem, rodzina Żmijogłowowatych nie jest jeszcze w pełni sklasyfikowana. Nazywają ją Channa spec Kerala 5 stripe , prawdopodobnie pochodzi z Indii i wymaga chłodniejszej wody, no i nie wygląda na to że będzie wielka. Ale to moje domysły i nie sugeruj sie nimi, pobiera pokarm bez problemu bo widziałem jak łapie wpuszczonego gupola.
Prawdę powiedziawszy nie wiem co to za gatunek ale przypomina mi Channa stewartii jest brązowa i ma ciemne przekątne pasy, jest bardzo podobna do tych na zdjęciu.
(http://img.allabout.co.jp/gm/article/46343/01.jpg)
Zdjęcie pochodzi z se.allabout.co.jp/pet/aquarium/closeup/CU20070329B/
(http://www.monsterfishkeepers.com/forums/attachment.php?attachmentid=169562&stc=1&d=1201979755)
Zdjęcie pochodzi ze strony www.monsterfishkeepers.com  tylko że tamta nie ma białych brzegów płetw.

A ja ze żmijogłowów najbardziej bym chciał smatre ale pojęcia nie mam co to za gatunek.
(http://aqua-bonito.web.infoseek.co.jp/SNAKE/toman%20SMATRA06.11-06bonitoSM.jpg)
Zdjęcie pochodzi z http://aqua-bonito.web.infoseek.co.jp/HOME/HOME.html
(http://aqua-net.pl/files/smatra_1_770.jpg)
Zdjęcie pochodzi ze strony http://aqua-net.pl/topics8/co-to-za-ryba-pytania-i-opisy-vt2705,180.htm
na 13 stronie.

A brzeszczotka masz dużego ? Bo jego kształt jest w sam raz do połknięcia, no i lepiej się czują w kilka sztuk.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Sierpień 17, 2010, 19:29:49
Brzeszczotek ma wielkość taką jak wszystko inne co z nim pływa, czyli ok 12cm. Tyle ma mój wilk i z 2 cm większa jest gachua.
Zastanawiam jak mi się zgodzą. Channa gachua z wilkiem doskonale się zgrywają - nie wchodzą sobie w paradę. Wilk czasem pogoni brzeszczotka, gdy ten wślizguje się pod jego korzeń (a jest jak wszędobylski i czasem mi się wydaje, że ryby wyczuwają napięcie elektryczne, które wytwarza - mam przeczucie, że może być dla nich drażniące).
Zastanawiam się jak dojdzie większy basior. Jak szybko urośnie i jak będzie sie zachowywał w stosunku do gawiedzi.
Powiem szczerze, że wolę takie drapieżniki, ponieważ łatwiej je karmić - jedzą nie tylko żywe ryby...


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: ducze Sierpień 18, 2010, 07:40:47
ducze a sumy jakieś masz w końcu ze szczupakami ?
Mam tylko 2 synodontisy (były 3, ale jednego wcięło). Nie miałem ostatnio czasu ani weny żeby szukać czegoś ciekawszego. Do tego to jest roślinny zbiornik, więc nic co kopie nie wchodzi w grę. Ślimaków mam sporo, więc spokojnie resztki przerabiają (a właściwie to już nie tak sporo, bo synodontisy je katują dość skutecznie). Jak coś trafię przypadkiem to dołożę, bo aktualnie mam mały kryzys akwarystyczny i mało się do akwarium przykładam.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: Drago Sierpień 19, 2010, 19:01:08
No ducze tylko żeby ten kryzys nie przerodził się w coś poważnego, bo i tak mało użytkowników tu pisze.

A póki co żeby nudą nie wiało przedstawię dzisiaj przedstawiciela dwudysznych.

                   Lekcja 22

Systematyka : rodzina Prapłetwcowate Protopteridae.
Imię i nazwisko : Prapłetwiec brunatny Protopterus annectens annectens.
Występowanie : Kamerun jezioro Czad, Gambia w rozlewiskach rzeki Gambia, Czad jezioro Czad, Ghana jezioro i rzeka Volta, Kenia, Gwinea, Mali i Niger w rozlewiskach rzeki Niger, Senegal rzeka Zambia, Sudan, Togo rzeka Mono, Nigeria rzeka Ogun, Sokoto, jezioro Czad, Benin rzeka Ouémé.
Wielkość : do 100 cm.
Dymorfizm płciowy : prawdopodobnie nie występują żadne różnice morfologiczne pomocne w rozróżnieniu płci.
Woda : nie stanowi wyzwania, w swoim naturalnym środowisku zamieszkuje bagna i rozlewiska wodne.
 pH 6,0 – 7,5 .
 twardość do 20 °n.
 temperatura 25 – 30 °C.
Akwarium : utarło się twierdzenie że mimo iż ryby te osiągają spore rozmiary (poza Prapłetwcem małym Protopterus amphibius ) to można je trzymać jak bojki w kuli. Pozwolę się z tym twierdzeniem nie zgodzić i uważam że mimo iż prapłetwce nie są żywiołowe to jednak ich rozmiary do czegoś właściciela zobowiązują. Najmniejsze akwarium w jakim można trzymać tę rybę to moim zdaniem te 250 cm długości i 100 cm szerokości powinny mieć zapewnione, chociaż lepiej żeby miało wymiary 300x120 wysokość nie ma znaczenia. Ci co trzymają je w sugerowanych 400 l akwariach to po prostu socjopaci. Powinno być długie i szerokie wysokość ma drugorzędne znaczenie i w zupełności wystarczy 50 cm. Wystój najlepiej z korzeni wśród których będą kryjówki i gdzie będą miały możliwość ukrycia się w dzień. Na podłoże najlepiej drobny piasek (żadnego grysu ani żwiru), ponieważ ryba bardziej chodzi odpychając się parzystymi wyrostkami niż pływa. Ponadto kopie niewielkie dołki w podłożu, niestety nie wiem jaki jest tego cel, wydaje mi się że szuka zakopanego pokarmu. Stąd też nie wskazane jest inne podłoże jak piach żeby nie raniła sobie ani brzucha, ani pyska.  Rośliny, no tu nie mam doświadczenia, co prawda żyją w zbiornikach zarośniętych. Jednak ich wielkość i masa oraz to że podobno rośliny jedzą raczej sugeruje żeby ich nie sadzić. Natomiast można posadzić rośliny doniczkowe za akwarium i do zbiornika wrzucić ich łodygi lub korzenie np. filodendron lub Epipremnum pinnatum. Oczywiście akwarium trzeba dobrze przykryć. Ponieważ mimo przystosowania do oddychania powietrzem atmosferycznym na suchej podłodze niestety padną. Oświetlenie jest zbędne, jeżeli jednak ktoś zdecyduje się na florę w akwarium najlepiej posadzić ją w jednym końcu. I nad roślinami umieścić oświetlenie.
Cechy zachowania : są to ryby bardzo flegmatyczne, o aktywności nocnej posiadające zarówno skrzela zewnętrzne, wewnętrzne są słabo rozwinięte jak i prymitywne płuco. Które zostało przekształcone z pęcherza pławnego na dwa worki rozmieszczone po obu stronach ciała. Płetwy piersiowe przekształcone są w kształt wąsów, wyrostków, na których wyspecjalizował się zmysł dotyku.  Agresywne w stosunku do przedstawicieli swojego i pokrewnych gatunków, więc należy trzymać je pojedynczo. Można też spotkać się z opiniami jakoby odnosiły się nietowarzysko i agresywnie wobec innych gatunków ryb. Można też spotkać się z opiniami jakoby odnosiły się nietowarzysko i agresywnie wobec innych gatunków ryb. Jednak z moich obserwacji do tej pory nic takiego nie wynikało, wręcz przeciwnie w ogóle nie zwracał uwagi na inne ryby. Musze jednak to poprawić, wyrośnięte sztuki są agresywne w stosunku do innych ryb, ale tylko tych przebywających na dnie. Te pływające w toni wody nie stanowią obiektów ataku. W naturalnych warunkach występują na rozlewiskach rzek i jezior gdzie podczas wysychania wody wykopują sobie jamy w błocie lub mule . W których przechodzą w stan estywacji czyli zapadają w sen letni, otoczone kokonem z wyschniętego śluzu, który trwa do nadejścia kolejnej pory deszczowej. Ryba w kokonie jest dość wrażliwa na mechaniczne uszkodzenia błony ochraniającej które prowadzi niestety do śmierci . W warunkach akwariowych nie zapadają w sen jednak przechodzą w okres spoczynku którego czas jest różny. Skrzelec w tym czasie jest apatyczny prawie w ogóle się nie porusza i nie je. Nie należy się tym faktem martwić to nie żadna choroba, a raczej związek z nawykiem przystosowań do zmiennych warunków życia. Po pewnym czasie odpoczynku wraca do normalnego trybu.
Dieta : mięsna, małe żywe ryby jednak są marnymi myśliwymi pokrojone filety rybne, poza tym mięso ślimaków, dżdżownice, wazonkowce, krewetki, no i wszelkie mrożone larwy i skorupiaki wodne. Ryby dość flegmatyczne dlatego trzeba pilnować żeby inne nie wyjadały im szamy. Krążą też opinie jakoby zjadały rośliny, jednak nie mam pojęcia jak jest w rzeczywistości ponieważ w akwarium w którym przebywają nie ma chwastów. Pokarm nie połykają od razu tylko najpierw przeżuwają podobnie jak krowa.
Tarło : dość trudne do przeprowadzenia w warunkach akwariowych z dwóch względów. Pierwszy to że Prapłetwce odznaczają się sporym terytorializmem. Trzeba by do tego celu trzymać kilka osobników bo nie wiadomo jak rozróżnić płeć, w osobnych baniakach i łączyć w dużym akwarium tylko na czas tarła. Drugi to że gonady skrzelców dojrzewają podczas estywacji pobierając dość duże ilości składników pokarmowych. W środowisku naturalnym ryby te przystępują do rozrodu w porze deszczowej tarło trwa około miesiąca. Samiec buduje spore gniazdo mniej więcej 50 cm średnicy, w którym dość dużą ikrę o średnicy 3,5 – 4 mm i ilości mniej więcej 5000 sztuk może złożyć nawet kilka samic. Po tarle samiec przejmuje pieczę nad gniazdem broni go i ruchami ogona stwarza przepływ wody. Larwy wylęgają się po około 8 dniach, mają skrzela zewnętrzne i gruczoły cementowe którymi przytwierdzają się do podłoża. Gniazdo opuszczają w ciągu 20 dni mając już ponad 3 cm.
Wymagania : piaszczyste podłoże, i kryjówki mieszkalne.
 (http://images41.fotosik.pl/323/7ac83c4a2a26ebd9.jpg)    
Tekst i zdjęcie są mojego autorstwa.    


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: dobraf Sierpień 19, 2010, 22:13:29
o znowu ciekawa lekcja ale rybsko nie na moje możliwości,

btw Drago masz może jakieś doświadczenia z długonosem ciernistym (Macrognathus aculeatus)?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: Drago Sierpień 20, 2010, 00:09:16
Hmm dobrafie jest mały problem Macrognathus aculeatus jest mylony z Macrognathus siamensis, sam je myliłem do niedawna. I jak chyba wszyscy miałem ten drugi gatunek.

Macrognathus aculeatus jest brązowawy ma ukośne pionowe czarne pręgi bardzo podobne jak rysunek żmijogłowa którego zdjęcie wrzuciłem wcześniej, to mniejsze. A na płetwie grzbietowej małe ciemne okrągłe plamy, znalazłem jedno zdjęcie jednak plamy na płetwie są mało widoczne.
(http://www.aquariumfish.net/images_01/eel_zigzag_01b_medium.jpg)
Zdjęcie pochodzi z www.aquariumfish.net

Natomiast  Macrognathus siamensis jest brązowy ma lekko lub wcale zaznaczone pionowe cienkie pręgi, i na płetwie grzbietowej plamy przypominające oczy.
(http://www.aquanet.de/Handler/FileHandler.ashx?w=400&h=230&guid=5d9f0315-3893-4cee-957f-a484eb0c39a0)
Zdjęcie pochodzi ze strony www.aquanet.de




Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: dobraf Sierpień 20, 2010, 05:34:31
no to ja też pomyliłem he he he, chodzi mi o Macrognathus siamensis


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: serwisek35 Sierpień 20, 2010, 10:25:14
Witam. Przeglądając neta trafiłem na stronkę angielską, gdzie można kupić arowany, coś dla ludzi z grubymi portfelami :) : http://www.arowana.co.uk/arowana-shop-productlist.php?category=arowana (http://www.arowana.co.uk/arowana-shop-productlist.php?category=arowana)  <good>


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: ducze Sierpień 23, 2010, 12:32:59
No ducze tylko żeby ten kryzys nie przerodził się w coś poważnego, bo i tak mało użytkowników tu pisze.
Bez obaw :) Wymyśliłem (Łukasz z kakadu miał w tym udział ;) że jednak zostanę przy tylko afrykańskiej obsadzie i dołożę do szczupaków stadko brzeszczotków. Chyba jednak czarnych, bo te są dostępne i tanie, a z kasą u mnie ostatnio krucho. Parametry wody w moim LT całkiem dobre (NO3<10 właściwie bez filtracji), kryjówki są, więc myślę, że z 5-6 sztuk mogę spokojnie dołożyć. Także będą szczupaki, synodontisy i brzeszczotki. Zawsze coś nowego to i nowe chęci w człowieka wstępują :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: Drago Sierpień 23, 2010, 17:07:14
Więc dobrafie skoro wiemy już o jaki gatunek chodzi to na temat tej ryby wiem tylko tyle że :

                    Lekcja 23

Systematyka : rodzina Długonosowate Mastacembelidae.
Imię i nazwisko : Węgorzyk ciernisty Macrognathus siamensis .
Występowanie : Wietnam w dorzeczu Mekongu , Laos dorzecze Mekongu, rzeki Xe Bangfai i Hang Khone , Tajlandia w rzekach Mekong, Chao Phraya , Maeklong, Kambodża w dorzeczu Mekongu.
Wielkość : do 30 cm , jednak największy okaz jaki widziałem i zmierzyłem miał 26,3 cm.
Dymorfizm płciowy : samce mniejsze, dojrzałe samice pełniejsze w partii brzusznej i dużo większe.
Woda : według mnie nie jest trudna w przygotowaniu, doskonale dają sobie radę w wodzie która leci w większości kranów. Spotkałem się z opiniami że są wrażliwe na związki azotu , dlatego powinno się podmieniać spore ilości wody. Jakoś nie mogę się z tym zgodzić, bo nie dość że u siebie nie zaobserwowałem żadnych reakcji na te związki ( oczywiście nie piszę tu o jakichś ekstremalnych stężeniach) tylko w granicach normalnej dopuszczalności. Czyli stężenie azotynów do 0,5 mg/l, a azotanów 50 mg/l.  To na dodatek przeczy temu występowanie tych ryb w środowisku naturalnym. Gdzie przebywają w wolno płynącej lub stojącej wodzie obfitującej w muł, w którym to się zakopują i szukają w nim pokarmu. Nawet nazwa rzędu do którego zostały zaliczone się do tego odnosi Synbranchiformes węgorze mułowe, węgorze błotne. Zaleca się również dodawanie soli do wody, jednak to wierutna bzdura bo ten gatunek nie zamieszkuje ekotonu, natomiast mylony z nim i podawany pod nazwą Macrognathus aculeatus jak najbardziej i jemu można soli dodawać.
pH 6,5 – 7,5
twardość do 25  °n.
temperatura 22 – 28 °C.
Akwarium : tutaj też panuje opinia że zadowolą się byle czym, nawet czytałem sugestie że dla 15 cm węgorzyka może być 80 l . Nie no ludzie skoro się ktoś decyduje na jakąś rybę to przede wszystkim powinien być świadomy że każdy organizm potrzebuje przestrzeni życiowej. Przecież te ryby będą przebywały tylko w tych 4 szybach, nie mają możliwości sobie wyskoczyć na miasto. Moim skromnym zdaniem trzeba im zapewnić chociaż te 160 l , wydaje mi się że zapewnienie im takiego litrażu to nie problem podobny do lotu na księżyc. Jeżeli jednak ktoś chciałby wyhodować duży okaz lub kilka sztuk powinien pomyśleć chociaż o 300 l. Baniak powinien mieć jak największą powierzchnię dna, więc długie i szerokie, wysokość wystarczy nawet 30 cm. Bardzo ważne jest podłoże przynajmniej część powinna być z drobnego piasku w którym lubią się zakopywać. Ponad to nie powinno zabraknąć korzeni oraz kamieni najlepiej otoczaków. Akwarium nie powinno być zbyt jasno oświetlone, lub powinny być rośliny pływające, łodygowe oraz trawiaste i przede wszystkim dobrze przykryte, bo są zwinnymi uciekinierami .
Cechy zachowania : poglądy są różne na ten temat , wielu ludzi twierdzi że są agresywne wobec siebie, i nawet innych ryb. Ja u siebie nigdy nic takiego nie zaobserwowałem, więc nasuwają mi się dwa wnioski w związku z tym. Albo spowodowane jest to przetrzymywaniem tych ryb w ciasnocie i co za tym idzie starają się zdobyć dla siebie potrzebną przestrzeń życiową. No ale patrząc na sugerowane litraże dla tych ryb to czemu tym się dziwić. Lub po prostu trafiają się osobniki agresywne, w końcu jednostkowe przypadki zwiększonej agresji są możliwe w każdej populacji. Można je trzymać po kilka sztuk oczywiście w większym litrażu lub pojedynczo, wydaje się że nie robi im to większej różnicy.  Są to ryby które uaktywniają się wieczorem i nocą chociaż zadomowione pozwalają oglądać się także w dzień. Zazwyczaj są zakopane w piachu skąd wystaje im tylko ogon i łeb . Czasem siedzą wśród łodyg lub  trawiastych liści roślin lub schowane są w innych kryjówkach. Z moich obserwacji wynika że lubią przebywać i się chować wśród otoczaków ,powinny być tak poukładane żeby były miedzy nimi kryjówki. U mnie też bardzo lubiły przebywać w korzeniach Anubisa, który płożył się właśnie na otoczakach. Dodatkowo powinny znajdować się korzenie które swoim kształtem stwarzają kryjówki, najlepiej żeby to były szczeliny między podłożem a drewnem . Nie zauważyłem też żadnych agresywnych zachowań co do innych ryb, no poza na tyle małymi że zostaną potraktowane jako pokarm.
Dieta : przede wszystkim mięsna, larwy i skorupiaki wodne zarówno żywe jak i mrożone, dżdżownice , doniczkowce. Podejmują też pokarmy preparowane jednak nie wszystkie osobniki i nie od razu. Dobrze jest z nimi trzymać jakieś ryby jajożyworodne na których potomstwo węgorzyki chętnie polują i w dość ciekawy sposób.
Tarło : mało jest informacji na ten temat, przede wszystkim dlatego że w zbyt ciasnych akwariach nie mogą osiągnąć wielkości przy której zaczęły by dojrzewać płciowo. Czyli ponad 15 cm, stąd rozmnożenia są w gruncie rzeczy sporadyczne. Parę ryb lub dwa samce jedną samicę należy umieścić w osobnym zbiorniku najlepiej z wodą z akwarium w którym do tej pory przebywały. Karmić obficie kalorycznym pokarmem czyli, dżdżownice , rureczniki , wazonkowce, narybek innych ryb. Woda powinna się zestarzeć, więc nie powinno być przez jakiś czas podmian. Na dno trzeba wsypać cienką warstwę piachu i umieścić pierzaste rośliny. Potem należy zrobić dość dużą podmianę co stymuluje ryby do tarła parametry to mniej więcej pH 7,0 temperatura 24 – 26 °C twardość węglanowa jak najniższa ogólna 6,0 °n. U samicy pojawia się niewielkie pokładełko, do tarła najczęściej dochodzi rano, ryby odbywają godowy taniec wśród roślin o pierzastych liściach. Lub ganiają się i samica składa ikrę na podłożu. Po pięciu dniach od tarła młode należy karmić najpierw pierwotniakami potem larwami solowca. Przeżywalność narybku nie jest duża ponieważ są podatne na infekcje grzybicze.
Wymagania : przede wszystkim piaszczyste podłoże, dużo różnego rodzaju kryjówek, oraz przytłumione światło.
Dosyć podobny jednak u nas chyba niedostępny i pewnie też byłby mylony jest Macrognathus aral .

serwisek to azjatyckie arowany z gatunku Scleropages formosus,  Azjaci wyhodowali kilka odmian barwnych i wierzą że te ryby przynoszą szczęście ich posiadaczom. Więc nic dziwnego że szczęście musi kosztować zwłaszcza o barwie czerwonej.

ducze a Łukasz wspominał że ma też brzeszczotki Papyrocranus afer. Nie jesteś nimi zainteresowany? No a czarne widocznie lepiej czują się w grupce więc dobrze że bierzesz kilka.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: dobraf Sierpień 23, 2010, 19:01:20
wielkie dzięki za info, wychodzi na to, że mogę brać tą rybcie pod uwagę po odpaleniu 240 litrów. Myślę o jednej sztuce + para lub dwie pielęgnic, ewentulanie para pielęgnic + para/harem pielęgniczek - co Ty na to?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: Drago Sierpień 23, 2010, 19:28:28
A jakie pielęgnice bierzesz pod uwagę ? Bo węgorzyk może skończyć jako posiłek jego kształt ciała doskonale sie do tego nadaje. Co do pielęgniczek to nie widzę żadnych  przeciwwskazań.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: dobraf Sierpień 23, 2010, 21:05:11
para skalarów będzie na 100% jest obiecana żonie, ciągnie mnie cały czas do sajek ewentualnie meeki, lub zostanie harem kakadu. Imho i skalary + sajki czy meeki może się okazać lekko ryzykownym zestawieniem ale nie będę ich tam upychał na siłę - jeśli będzie dym na pewno od razu zrobię zmiany, trzymam się zdania, że może się udać i dla tego spróbuję, wracając do węgorzyka to hulałem po zagranicznch stronach no i pisali, że można je mieć z powiedzmy "umiarkowanie" agresywnymi pielęgnicami, w dodatku coś tam było fota chyba jakaś, że były z niebieskołuskimi, także zobaczymy spróbuję ale liczę się z tym, że może coś pójść nie tak i ze zmianami nie będę czekał, a Ty co sądzisz?

btw, obecnie tworzymy szafkę pod baniak i jak będzie skończona to jako ciekawostkę wrzucę mini fotorelację dla zainteresowanych.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: Drago Sierpień 23, 2010, 21:29:15
Co do sajki i meeki to raczej nie zjedzą węgorzyka, chociaż i tak lepiej jak by udało Ci sie kupić takiego z 10 cm. Natomiast jak będą się zachowywać w stosunku do niego nie potrafię odpowiedzieć. Jeżeli będą go ganiały to często go nie poobserwujesz, schowa się gdzieś i może w nocy tylko będzie wychodził.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: dobraf Sierpień 23, 2010, 21:40:37
wiesz możliwe, że zrobię tak, że wpuszcze go na jakieś dwa mieszki do mojej obecnej bańki lub po prostu do bańki docelowej wpuszczę go w pierwszej kolejności i dopiero wtedy będę powoli kompletował resztę obsady. No właśnie jak się będą w stosunku do niego zachowywać nikt nie jest w stanie przewidzieć trza spróbować osobiście daję pół na pół, co do zachowania ryb to najlepszym przykładem były moje sajki, które wspólnie z nenkami żyły - jaja jak berety miałem jak gościowi w zoologu o tym powiedziałem (zaznaczam, że sam jest akwarystą no i kumaty jest w tym aspekcie), kopara do samej ziemi mu opadła he he he.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Sierpień 24, 2010, 06:29:04
W dawnych czasach węgorzyki pływały u mnie nieniepokojone razem z pawicami :) jakoś pielęgnice się nimi nie interesowały, nawet jak żerowały w dzień (i to dość bezczelnie, bo potrafiły z pod samej powierzchni żarcie łowić :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: dobraf Sierpień 24, 2010, 21:09:32
W dawnych czasach węgorzyki pływały u mnie nieniepokojone razem z pawicami :) jakoś pielęgnice się nimi nie interesowały, nawet jak żerowały w dzień (i to dość bezczelnie, bo potrafiły z pod samej powierzchni żarcie łowić :)

hmmm dobre, a z ciekawości jak duży baniak i jak mniej więcej urządzony był?




Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: Drago Sierpień 25, 2010, 03:53:19
A ja dosyć dawno temu kiedy duże pielęgnice były popularne, na własne oczy widziałem jak kumpel zadowolony z zakupu takiego około 15 cm węgorzyka wpuścił go do pawich. Węgorzyk nawet dna nie dotknął od razu został skonsumowany, szkoda mi było tej ryby bo wtedy pierwszy raz widziałem taki okaz.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Sierpień 25, 2010, 08:34:09
hmmm dobre, a z ciekawości jak duży baniak i jak mniej więcej urządzony był?
Tak z 240L, wtedy to było wielkie akwarium ;) żwir , jakiś korzeń, pewnie coś z "gruboskórnego" zielska, generalnie nie bardzo pamiętam, bo to było akwa mojego brata starszego. Jakaś chitala jeszcze tam pływała ;) węgorzyk miał dobre 30cm jak go oddaliśmy.

Widać więc, że ryba rybie nierówna, nawet mało drapieżne pawice się zdarzają :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: dobraf Sierpień 25, 2010, 20:34:15
jak ja wchodziłem pod stół na stojąco mój starszy brat miał coś koło 100l i to też wtedy coś...

btw, dzięki Drago za obszerne info,


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: Drago Sierpień 25, 2010, 22:15:53
Cieszę się dobrafie że mogłem troszkę pomóc.

A dla zainteresowanych rybimi Afrkasami ciekawy link ze zdjęciami.
http://www.flickr.com/photos/johnandtherese/sets/72157623423733917/


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Sierpień 26, 2010, 09:02:28
No dobra...
Zaszalałem, ale nie tak bardzo jak chciałem na początku.
Akwarium będzie miało 120x50x50 i wjeżdża dzisiaj (mam nadzieję, że całe i niepopękane).
Mimo, że 30cm krótsze to z lepszym osprzętem i w dniu dzisiejszym "wyląduje" u mnie Eheim 2228.

2 sprawy:
Wypowiedzcie się w kwestii obsady oraz szybkiego startu akwarium.

1. Na chwilę obecną mam:
Erythrinus erythrinus
Channa gachua
Xenomystus nigri
a za chwilkę przyjadą:
Hoplias malabaricus
Channa 5 banded (5 stripes)

Wszystkie są w podobnym rozmiarze, więc się nie chwilowo potłuką, ale finalnie myślę, że trzeba będzie zredukować obsadę (Hoplias urośnie sporo...).
Co proponujecie? Hoplias + co?


2. Jakie znacie sposoby na wystartowanie cyklu azotowego?
Ja wymyśliłem tak - zalewam z Aqatanem. Na drugi dzień rośliny - leję trochę nitrivec. Na trzeci ślimaki świderki - leję nitrivec+ wrzucam trochę płatków albo kawałek mrożonki (wymuszam szybszy cykl azotowy). Na czwarty ampularie - leje dużo nitrivec. Na piąty dzień nitrivec. Na szósty nitrivec. Na 7 wpuszczam coś małego (jakąś 2tetry co nie zostały zjedzone przez towarzystwo :) + leję nitrivec. 8 dzień karmię tery odrobiną pokarmu + leję nitrivec. Tak do 10 dnia. Oczywiście badam testami cały czas. Patrzę  co się dzieje czy glon nie szaleje.
Oczywiście rośliny szybko rosnące, dużo pistii, rogatka, wgłębka, anubiasy i mech na korzeniu, microsorium na korzeniu.




Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: tmaciak Sierpień 26, 2010, 09:29:26
Jak masz trochę kasy na zbyciu to możesz przetestować czy prawdę mówią tu: http://www.youtube.com/watch?v=GPDIu6f8P34&feature=related i specyfiki Microbe-Lift rzeczywiście potrafią ustanowić cykl w 24 godz. (trochę informacji tu: http://forum.roslinyakwariowe.pl/viewtopic.php?t=31818)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Sierpień 26, 2010, 10:13:06
Gratuluję nowego baniaka :)

1. Na chwilę obecną mam:
(...)
Co proponujecie? Hoplias + co?
Obawiam się, że jak malabricus podrośnie i będzie w dobrej formie, to reszta większych szans na przeżycie nie ma. I z tego co na MFK czytałem, to raczej ciężko na łagodnego trafić ;) zabije wszystko (u Ciebie stawiam na to), albo polegnie, zwłaszcza w stosunkowo małym zbiorniku.
Cytuj
2. Jakie znacie sposoby na wystartowanie cyklu azotowego?
Zalewaj już z roślinami, dlaczego na drugi dzień dopiero zielsko? W życiu tak szczegółowo nie planowałem startu zbiornika ;)
tmaciak, na wszystkich specyfikach z bakteriami tak piszą :)



Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: tmaciak Sierpień 26, 2010, 10:45:57
tmaciak, na wszystkich specyfikach z bakteriami tak piszą :)

Akurat o Microbe-Lift są dość pozytywne komentarze. Ja jak starowałem zbiornik to obsadzałem 80% dna, więc zasadniczo nie miałem problemów, raczej mi azotu brakowało :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Sierpień 26, 2010, 11:34:49
Baniak dla Hopliasa jest troszkę większy niż zalecany na amerykańskich stronach :)
Ale generalnie szału nie ma. To co piszą na MFK to trzeba filtrować przez fantazję amerykanów wydaje mi się...
Ale sprawdzimy. Teraz mam gachue z erythrinusem i jest spokój i cisza. Ryby nie wchodzą sobie w paradę...
Jak będzie awanti to mam zbiornik osobny - mały, bo mały - przerzucę to, co będzie stawało się ofiarami wilka.

Zastanawiam się czy coś przeżyje z pelagicznych drapieżników.
W sumie Channy zawsze szybko znajdą nowy dom.
Poza tym dla  małej Dwarf Channy miałbym 70l zbiornik...

Jakąś taką mordkę bym sobie zafundował jak Ty ducze :) - Hepsetusika ...

Co do startu bańki to ja w 24 godziny nie zaryzykuję, ale po 10-14 dniach owszem.
Zaleję od razu z roślinami i nakapię delikatnie bakteriami. A na drugi dzień wrzucę odpadki dla szybkiego startu cyklu i dużo bakterii i zobaczymy, potem tak jak pisałem... ja dna tak nie obsadzę, natomiast pistii kupię tyle, żeby szybko zakryła prawie całą powierzchnię, a w toni będzie to co "rośnie nawet w kuble" :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Sierpień 26, 2010, 11:42:40
Jakąś taką mordkę bym sobie zafundował jak Ty ducze :) - Hepsetusika ...
No way... u mnie w 160x60 cały czas są poobijane, to w 120cm by się zmasakrował rozbijając o szyby. Zwłaszcza jakby go np wilk pogonił ;)

Amerykanie pewnie, że bajki piszą, ale akurat co do tego, że "common wolf" jest znacznie agresywniejszy od red wolfa to raczej nikt tam nie dyskutuje, więc może się to prawdą okazać ;)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Sierpień 26, 2010, 12:50:03
Ctenolucius hu jeta jeszcze mi chodzi po głowie...


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: Drago Sierpień 27, 2010, 15:22:59
Co do obsady jeżeli chcesz zostawić Hopliasa to ja nie mam pomysłów co by tam mogło z nim pływać. Ponieważ bania litrażem nie przeraża, tym bardziej że nikt z nas nie wie jak te ryby się zachowują. Poza tym co sie przeczyta ale z tym to zazwyczaj jest tak że, ktoś coś napisze a potem reszta to przepisuje nie zastanawiając sie nad tym czy to prawda. Więc najpierw poobserwuj jak będą sie dogadywały wszystkie Twoje ryby a wtedy można coś myśleć. Ja generalnie jeżeli chodzi o akwaria to jestem megalomanem więc, sugestie jakoby można było trzymać Hopliasa w mniejszym akwarium niż Twoje bo nie jest żywotny, no osłabiają mnie. Jeżeli chodzi o szczupaki to zgadzam sie z ducze , natomiast szczupieńce według mnie są za małe, to samo brzeszczotek może okazać się za mały.

MFK fajne forum, to znaczy mogło by być fajne gdyby było więcej ludzi którzy piszą coś konkretnego, a tam podobnie  jak tu większość pisze bo pisze głównie tam gdzie nie trzeba się wykazać znajomością tematu. Gdybym znał angielski to bym się tam zalogował bo są tam ryby które mi sie podobają .

Ja zakładając nowe akwarium nie bawię się w żadne dojrzewania, biorę mniej więcej połowę podłoża ze starego akwarium ,wlewam z niego ze 40 % wody dosypuje świeżego podłoża, dolewam świeżej wody. I nigdy nie miałem problemów jeżeli ktoś się na tym nie zna to w dojrzałym akwarium będzie miał wysokie stężenie azotu . A z tymi bakteriami w butelkach to jaką masz pewność jakie bakterie i czy w ogóle bakterie tam są i jak one pracują .
Ja bym po prostu podłoże filtr i wodę przerzucił z 70 l i dolał świeżej wody, podłączył bym Eheima i nie sadził chwastów poza pływającymi. Bo jak już pisałem bańka pojemnością nie przeraża, chwasty dodatkowo zajmą i tak dość małą powierzchnię .A ryby które posiadasz ogrodów pałacowych wcale nie potrzebują , no ale zrobisz jak będziesz uważał.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Sierpień 31, 2010, 14:26:25
Chwastów sadzonych nie będzie. Będą dwa korzonki z microsorium i anubiasem (małe), a na powierzchni limnobium i pistia.
Może będzie jeszcze jakaś kulka gałęzatki...

Akwarium większego nie będę miał. To sprawia mi swoją wielkością wiele radości.
Zastanawiam się jeszcze nad jednym patentem czy w takim akwarium (nie moim, bo u mnie Hoplias - tak wyprzedzając pytania), możnaby trzymać Rhombeusa?



Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Sierpień 31, 2010, 15:59:25
Po mojemu zdecydowanie za mało dla takiej aktywnej ryby, która rośnie wolno, ale jednak do słusznych rozmiarów.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Wrzesień 01, 2010, 07:12:11
Uffff. Wczoraj postawiłem baniak do doszczętnie.
Finalnie bez przenosin wody i podłoża z poprzedniego akwarium...

Tło mi jak zwykle delikatnie nie wyszło... Gdzieś tam zawsze jakaś drobinka się uchowa albo jakiś bąbelek, ale w sumie tragedii nie ma...

Ale generalnie jestem zadowolony.
W przyszły piątek wyląduje tam Hoplias wraz z załogą :) Ale wcześniej jeszcze trochę zabawy i testowania.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Wrzesień 02, 2010, 11:03:40
A tak wracając do Mastacembelidae. Widział ktoś u nas jakieś inne gatunki oprócz tych o których była mowa? konkretnie chodzi mi o jakieś afrykańskie. Tak mnie naszło, żeby z mojego zbiornika zrobić jednak któryś z afrykańskich biotopów, zielsko zacząłem już wymieniać i teraz pora na urozmaicenie fauny. Dojdą X. nigri i do tego pasowałoby mi coś z długonosowatych na dno.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: Drago Wrzesień 02, 2010, 20:04:28
bloniu ja w żadnym wypadku nie chciałem Ciebie urazić ani obrazić pisząc o akwarium.
Co do rhombeusa to według mnie za małe by było to akwarium, to znaczy za krótkie chociaż te 150x50x50 ale jeszcze lepiej 180.
U mnie do watahy dołączył następny Canis lupus .

ducze ja osobiście miałem i mam tylko węgorzyki Azjatyckie, te Afrykańskie nigdy w sklepie nie widziałem. Na czarnym lądzie występuje tylko rodzaj Mastacembelus jednak kilka z nich jest endemitami zamieszkując jeziora z pyszczakami. Z poza jezior masz kilka gatunków do wyboru , pozwolę sobie wymienić :

Mastacembelus catchpolei
Mastacembelus crassus
Mastacembelus cryptacanthus
Mastacembelus brichardi
Mastacembelus nigromarginatus
Mastacembelus robertsi
Mastacembelus sanagali
Mastacembelus sclateri
Mastacembelus ubangensis
Mastacembelus vanderwaali
Mastacembelus decorsei
Mastacembelus ansorgii
Mastacembelus liberiensis
Mastacembelus niger
Mastacembelus brevicauda
Mastacembelus congicus
Mastacembelus marchei
Mastacembelus trispinosus
Mastacembelus greshoffi
Mastacembelus praensis
Mastacembelus seiteri
Mastacembelus vanderwaali
Mastacembelus brachyrhinus
Mastacembelus moeruensis
Mastacembelus signatus
Mastacembelus stappersii
Mastacembelus taiaensis
Mastacembelus ubangensis
Mastacembelus sexdecimspinus
Mastacembelus aviceps
Mastacembelus goro
Mastacembelus shiloangoensis
Mastacembelus traversi
Mastacembelus loennbergii
Mastacembelus greshoffi
Mastacembelus kakrimensis
Mastacembelus paucispinis
Mastacembelus marmoratus
Mastacembelus trispinosus
Mastacembelus vanderwaali
Mastacembelus batesii
Mastacembelus latens
Mastacembelus frenatus
  występuje też w Tanganice

Ja dostałem dzisiaj fajnego z mojego punktu widzenia suma z Afryki Parauchenoglanis monkei sprzedawanego pod starą nazwą która jest synonimem   Parauchenoglanis fasciatus. Jest bardzo żarłoczny i widoczny w dzień.



Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Wrzesień 02, 2010, 21:30:07
Woda mi się mętna zrobiła... Jak zacząłem świecić.
2giego dnia dałem więcej roślin (microsorium i pistię) - wcześniej duży korzeń z anubiasem, microsorium i mchem - oraz dwa korzonki małe.
2giego dnia podkręciłem temp do 30st - przecholowałem (dzisiaj po spostrzeżeniu tego stanu - 3go dnia obniżyłem do 26ściu).
2giego dnia też wrzuciłem 5 świderków i jedną ampularię oraz !! filtr małego aquaela z dojrzałego akwa ALE go nie włączyłem.

Zagadka - co spowodowało zmętnienie wody?
Ja zgłupiałem (ale to od wykańczania nowego mieszkania).
Pomóżcie ;)

Piszę tutaj, bo akwarium szykowane jest dla rzadkich gatunków - Hoplias malabaricus, Channa 5stripes, Erythrinus erythrinus, Xenomystus nigri, Channa gachua :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: Drago Wrzesień 02, 2010, 21:48:50
Zakwit pierwotniaków często się zdarza w świeżych baniakach, a trzeba było wlać starej wody. Nie posłuchałeś starego, weź wypłukaj w tym akwarium ten mały filtr z dojrzałego akwarium. Bakterie z niego uwolnione osiądą na podłożu i szybciej je zasiedlą eliminując pierwotniaki .I najlepiej uruchom go niech sobie pracuje dodatkowo podłącz kubeł niech flora się w nim rozwija, a przy okazji będzie silniejsze napowietrzanie bo pierwotniaki szybko tlen zużywają . Wyłącz całkiem oświetlenie, i najlepiej całkowicie zasłonić akwarium na co najmniej 3 dni też pomaga. To przejściowe trudności, ja nigdy tego nie przechodziłem zakładając akwarium tak jak pisałem poniżej.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: ducze Wrzesień 03, 2010, 07:10:46
No właśnie wygląda na to, że inne niż azjatyckie nie są u nas dostępne, ale spróbuje jakichś poszukiwań, może się uda.
Ja dostałem dzisiaj fajnego z mojego punktu widzenia suma z Afryki Parauchenoglanis monkei sprzedawanego pod starą nazwą która jest synonimem   Parauchenoglanis fasciatus. Jest bardzo żarłoczny i widoczny w dzień.
Z mojego punku widzenia też fajny ten sum :) nie masz takich za dużo? ;)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Topielec Wrzesień 03, 2010, 07:21:18
Płukanie gąbki w akwa może być ryzykowne i może mieć odwrotny skutek. Spora ilość pierwotniaków żywi się bakteriami i wypłukując je do słupa wody możemy dostarczyć im pożywienia. Ten mały filterek powinien być od początku włączony. Ja bym jednak wypłukał go jeśli już to w kuble, żeby bakterie osiadły na złożu dla nich przeznaczonym, jeśli osiądą na podłożu w akwarium, może trochę zająć zanim same trafią do kubła i zasiedlą złoże. Załóż też na czas zakwitu bardzo gęsty prefiltr (gęsta gąbka, wata) na wlot filtra biologicznego, żeby pierwotniaki nie trafiały z wodą do kubła. Często czyść ten prefiltr i czekaj :) I tak jak Drago pisze, zaciemnienie nie zaszkodzi, a może pomóc.

Aha, jeśli ten mały filtr jest jednak bardzo zasyfiony mułem, to sobie go odpuść, bo wprowadzi nie te bakterie, co trzeba.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: Drago Wrzesień 04, 2010, 02:42:40
Topielec tak to prawda że sporo pierwotniaków żywi się bakteriami, ale ja już taką operację przeprowadzałem u kumpla i wypłukałem mu swój filtr. Akwarium nie było zakryte ale oświetlenie było wyłączone na 2 dni i wszystko wróciło do normy dosyć szybko.

ducze chętnie bym się z tobą podzielił tymi sumami, ale mam tylko jednego na razie na kwarantannie 90cio dniowej więc do baniaka trafi na początku grudnia.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: asagoth Wrzesień 04, 2010, 07:57:30
Abstrah*ąc od tego wszystkiego jestem zdania że powinniście/powinniśmy stworzyć stronę internetową na którą przerzucimy te zdjęcia i opisy Draga wasze obserwacje i foty i wszystko co związane z ciekawymi rybami... wiem Drago że pisałeś że nie możesz dojść do ładu ze swoją stroną ale jest nas tu conajmniej czworo i sądze iż bez problemu dalibyśmy rade to zrobić.... jest już portal o channach, pawich itp itd... może zaszczepilibyśmy miłość do żadtkich gatunków


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Wrzesień 04, 2010, 13:11:38
Ja jestem za...
Można by spokojnie sieknąć forum o drapieżnikach...
Mamy na stanie wilki (w dwóch rodzajach), channy, kefalu...


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Wrzesień 04, 2010, 13:38:13
A w temacie wody - woda jest tylko delikatnie mętna, nie jest to mleko. Zrobię fotke i wrzucę później (weczorem).
W zasadzie to ja nie wiem czy mi się nie wydaje - bo jak spojrze od góry to jest przejrzyście. Jak spojrze od przodu przez szybe to leciutko widze zmętnienie, ale najbardziej widać przez boczna szybe i sie zastanawiam czy to po prostu nie jest kwestia tego, ze jest duzo wody i mi się wydaje.

Filtr wypłukełem, włączyłem, światła nie palę, leję bakterie. Dzisiaj wrzucam testera - jakąś molinezję albo coś... :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: Drago Wrzesień 04, 2010, 19:43:15
asagoth w sumie pomysł nie jest głupi trzeba by to przemyśleć, bo o swojej stronie ostatnio całkiem zapomniałem, zbyt zajęty byłem dodatkowymi robotami, facet który miał ją robić na swoim serwerze się nie odzywa. Więc muszę sie z nim skontaktować, niech mówi tak abo nie.

bloniu cieszę się że z tą wodą to nie jest aż taka tragedia.
Na stanie są już 3 gatunki wilków, pisałem że doszedł nowy do mojej watahy. Miecz jak zobaczył jego paszczę to chciał wyskoczyć.

A teraz coś z innej beczki króciuteńki opisik.

                 Lekcja 24

Systematyka : rodzina Eleotrowate Eleotridae .
Imię i nazwisko : Hypseleotris guentheri .
Występowanie : Samoa , Palau , Papua Nowa Gwinea rzeki Sepik i Ramu , Fidżi , Mikronezja , Indonezja, Nowa Kalwdonia.
Wielkość : do 7,5 cm.
Dymorfizm płciowy : samce barwniejsze końce płetw brzusznych, grzbietowych i odbytowej zaznaczone na biało, grzbietowe w kropki. Samice mniejsze płetwy bezbarwne.
Woda : w środowisku naturalnym występują niedaleko ujścia rzek dlatego można je znaleźć zarówno w wodach słodkich , słonawych i morskich. Jednak najczęściej występują w wodzie słodkiej i u mnie też w takiej pływają.
pH 7,0 – 7,5
twardość 10 – 20 °n
temperatura 25 – 28 °C
Akwarium : Powinno w nim być jak najwięcej miejsca do pływania, więc długie i szerokie, wymiary 100x50cm. Powinno w nim być jak najwięcej miejsca do pływania. Rośliny ukorzeniające się są zbędne, jednak można obsadzić niewielką część akwarium, natomiast pływające jak najbardziej. Rodzaj podłoża nie ma większego znaczenia tak samo dekoracje. Oświetlenie stonowane widocznie lepiej czują się w cieniu.
Cechy zachowania : zgodne zarówno wobec siebie jak i innych gatunków, najlepiej trzymać kilka sztuk, samce prezentują między sobą napięte płetwy. Podczas kwarantanny przez cały czas siedziały pochowane więc w akwarium docelowym dostały mnóstwo kryjówek. Ale tu zachowują się zupełnie inaczej , pływają w wolnej toni przebywając głównie w przydennych i środkowych partiach wody. Z kryjówek nie korzystają wcale, i są bardzo ciekawskie pierwsze podpływają do szyby gdy ktoś podchodzi.
Dieta : przede wszystkim mięsna żywy lub mrożony plankton mają małe pyszczki więc pokarm nie może być za duży, suchy pobierają bardzo niechętnie.
Rozmnażanie : nieznane możliwe że w naturze odbywają tarło w słonej wodzie.
Wymagania : nie mają jakichś specjalnych, poza kilkoma towarzyszami swojego gatunku i przytłumionym światłem.
(http://images45.fotosik.pl/337/d4e6a9870bcee9fa.jpg)
Tekst i zdjęcie są mojego autorstwa.

Pisałem już o nożowcach, belonach, w temacie jest jeszcze o flądrach, więc postaram się coś wypocić na ten temat tylko nie wiem który gatunek.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Wrzesień 07, 2010, 07:21:39
Zakwit poszedł się ... :)
Parametry w normie :)
Wpuściłem dwa testery - h ujety. Noc przeżyły. Ładnie polują. Są maleńkie, dostały małe bystrzyki.
Podobają mi się. Nie wiem czy nie będę kombinował z wilkami i Channą 5 banded (no właśnie btw Drago, póki ta Chania jest u Artura w Szczecinie - może byś ją chiał)?
Erythrinus krzywdy h ujetom nie zrobi, bo jest grzeczny (za dużej ryby też nie chciał ogarniać - dużo mniejszej niż hu jeta), a Channa gachua zostaje w małym akwa na razie...


Poza tym zastanawiam się nad czymś troszkę większym niż Brzeszczotek czarny - z rodziny nożowców do mojego akwa. Może szanowni eksperci coś mi doradzą (bo ornata i blanci to odpadają...)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: Drago Wrzesień 08, 2010, 08:57:27
bloniu z nożowców jedyne co mi przychodzi do głowy to popularny duch, lub strętwa najczęściej dostępny jest Gymnotus carapo. Bo raz że te ryby są trudno dostępne, a dwa u mnie jedzą mięso z filetów rybich, więc cala obsada miała by u Ciebie jednakową szamę. Tylko te ryby w twoim baniaku pojedynczo bo duchy mogą ale nie muszą być agresywne wobec siebie, zależy od temperamentu. Natomiast gymnotusy są agresywne i silniejszy zabije słabszego.

Ten nowy Canis lupus z mojej załogi nazywa się Hoplerythrinus unitaeniatus .


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: panchax Wrzesień 08, 2010, 09:25:39
witam
właśnie dostałem skromny, ale ciekawy artykuł o channa'ch
mam nadzieje, ze się przyda
http://www.practicalfishkeeping.co.uk/content.php?sid=3190&utm_source=PFK_newsletter&utm_medium=email&utm_campaign=September_3_2010&utm_term=Quick_guide_to_snakeheads&utm_content=html


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Wrzesień 10, 2010, 08:28:59
Drago a strętwa to nie jest przypadkiem węgorz elektryczyny :)
Gymnotus carapo - całkiem przyjemny :)
Zobaczymy czy można go dostać :)

Basior już u mnie jest. Z dotychczasowych obserwacji mogą potwierdzać się fakty o agresji.
On sam ma 15cm (ale w głębie jest sporo szerszy nić Erythrinus) i pływają z nim 7-8 cm ctenolucius h ujeta.
Po 15 min. od wpuszczenia go do akwa zaatakował jedną z h ujet :) Oczywiście mała ch*eta jest szybka jak diabli, ale stresu się najadła biedna - widać było po niej :)
Myślałem, że nocy nie przeżyje, ale rankiem patrzę, że pływają obie niedraśnięte. Z pewnością pomaga w tym zarośnięcie mojego baniaka ;) - mam mnóstwo gigantycznego limbobium z korzeniami ok. 40cm więc h*ety są w miarę bezpieczne w wijących się korzeniach.
W ogóle chyba wrzucę fotkę swojego akwarium, bo dość ładnie mi "wyszło" :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: Drago Wrzesień 10, 2010, 12:35:12
panchax artykulik ciekawy, zresztą Fishkeeping to dość wiarygodna strona która bzdetów nie wypisuje. Ale właśnie jest ale, nadal się nie wyjaśniło  jaki gatunek kryje się pod nazwą handlową "SMATRA" bo na tej stronie nie ma zdjęcia tego żmijogłowa.

bloniu tak zgadza się węgorz elektryczny to strętwa, stąd wzięła się nazwa rzędu. Ale Electrophorusnależy do rodziny Gymnotidae, do tej samej rodziny zakwalifikowane są też gymnotusy. Więc po naszemu to strętwy, po łacinie gymnotusy.
A co do lupusa, to tego się właśnie obawiałem, że zarówno szczupieńce jak i brzeszczotek mogą okazać się za małe. Szczupieńce raczej na dłuższą metę szans na przeżycie nie mają. Te noże też jak chcesz tam wpuścić to raczej te 20 cm powinny mieć, gymnotus nawet więcej  bo jest wąski.
A żebyś widział jaką paszczę ma Hoplerythrinus , jak tyranozaur, wpuściłem mu miecza to jak go zobaczył od razu chciał wyskoczyć.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Wrzesień 10, 2010, 13:37:41
eee Brzeszczotka ja mam prawie tej samej wielkości co Hoplias, więc jestem spokojny na razie (jak urośnie - wiadomo) ale może razem urosną :) - to oczywiście żart. Hoplias w pół roku powienien podwoić swoją wielkość więc raczej Brzeszczot tak szybko nie urośnie...

Erythrinus u mnie podrósł i też jest prawie jak Hoplias.
Channe gachua jednak sprzedam, bo ostatnio coś dowaliła Erythrinusowi, cały jest pokancerowany, ale nie od skakania...


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Wrzesień 10, 2010, 20:45:02
pytanie za 100 pkt - co to znaczy jak wilk ma cały czas "ściubione" = ściągnięte = złożone płetwy?
Co jest nie halo z wodą?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: Drago Wrzesień 10, 2010, 21:24:25
Faktycznie pytanie za 100 punktów. Nie mam pojęcia czy to z wodą ,wydaje mi się że to normalne zachowanie. Ryby te żyją w bajorach gdzie dochodzi do deficytu tlenowego, co za tym idzie na pewno jest tam zgnilizna pobierająca dużo tlenu. Więc raczej, tak mi się wydaje w każdym razie, że to nie jest wina raczej amoniaku i pochodnych z jego rozkładu. Mój nowy monsters Dinichthys też ma poskładane płetwy nawet jak przenosiłem go do innego akwarium na sesje zdjęciową to miał poskładane. Zresztą na zdjęciach w necie też zazwyczaj mają poskładane. No ale może wypowie się jeszcze ktoś bardziej doświadczony.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Wrzesień 10, 2010, 21:45:57
woda moja jest dobra, to wiem ;)
ale wilki mi te płetwy składają ;)
Może to normalka. Jutro zadzwonię do Artura i zapytam :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: Drago Wrzesień 10, 2010, 22:45:12
Oki a teraz przerwa reklamowa zaprezentuje dzisiaj przedstawiciela małych mruków Pollimyrus. Co prawda miało być o fląderkach słodkowodnych, ale nie wiem który gatunek wybrać i nie znam się na nich za bardzo.
Zapraszam do lektury, może kogoś zaciekawią te ryby.

                 Lekcja 25

Systematyka : rodzina Mormyridae Mrukowate.
Imię i nazwisko : mruk Pollimyrus castelnaui.
Występowanie : Zambia w rzece Luongo, Namibia rzeki Okawango, Zambezi, Chobe, Kunene, Cuvelai, Caprivi,  Angola, Zimbabwe rzeka Zambezi,  Tanzania, Botswana rzeki Okawango , Boteti, Thamalakane.
Wielkość : do 7 cm.
Dymorfizm płciowy : widoczny dymorfizm płciowy nie występuje, lub prawdopodobnie nie występują żadne różnice morfologiczne pomocne w rozróżnieniu płci.
Woda : jest to ryba dość delikatna dlatego woda powinna być miękka i kwaśna, często podmieniana mniej więcej 20% objętości zbiornika. O niskim stężeniu amoniaku i produktów jego rozkładu.
Twardość do 15 °n
pH 6,0 – 7,5
temperatura 23 – 29 ° C
Akwarium : mimo że rybka nie jest duża to jednak ławicowa powinno się trzymać chociaż 8 sztuk, co za tym idzie baniak minimum 200 l. Co ciekawe mruki te lubią przebywać wśród roślin. A więc część akwarium najlepiej jedna strona powinna być obsadzona w miarę gęsto, ale gęsto to nie znaczy tak jak przedstawione to jest na zdjęciach. Gdzie busz jest tak gęsty, że ryby nawet z rozpędu miały by trudności żeby tam się wbić. A o wypłynięciu nie było by mowy, i gdzie chwasty zajmują 80 % powierzchni. Flora najlepiej taka która nie potrzebuje halogenów do tego żeby odbić od podłoża, tylko potrzebujące niedużo światła. Oraz takie które kładą liście na powierzchni zacieniając baniak, najlepiej o pokroju trawiastym. Tak jak pisałem wyżej posadzone dosyć gęsto, jednak na tyle żeby ryby mogły między nimi swobodnie pływać, powinny zajmować około 20 % akwarium. Dobrze też powierzchnię przykryć czymś pływającym, żeby w bańce panował półmrok. Z dekoracji należy ułożyć kilka korzeni, najlepiej takich gdzie jest dużo wnęk, stanowiących kryjówki mieszkalne. Na dno obowiązkowo drobny miękki najlepiej rzeczny piasek.
Zachowanie : są to spokojne, ławicowe i towarzyskie nie agresywne zarówno wobec siebie jak i innych gatunków ryby  pseudoelektryczne. Czyli takie które tylko podczas pływania wytwarzają i wysyłają ciągle krótkie impulsy elektryczne. Natomiast podczas odpoczywania nie robią tego gdyż taka orientacja  pobiera sporo energii, mimo że impulsy są bardzo słabe, nie przekraczają 1 V.  Impulsy te służą do orientacji w terenie, ale również do komunikowania się wewnątrz gatunkowego, na ich podstawie ryby wiedzą jaka jest płeć, nastrój, i wiek innych osobników. Ryby te o aktywności nocnej ożywiają się wieczorem i nocą, w dzień zazwyczaj przebywają leżąc na piasku wśród flory, lub w kryjówkach mieszkalnych. Jako towarzystwo nadają się nieduże i spokojne rybki, które nie będą podgryzały mrukom płetw podczas odpoczynku.
Dieta : najlepiej żywy plankton lub mrożone larwy i skorupiaki wodne, jednak należy pamiętać że mają dość mały otwór gębowy. Dlatego mrożonki najlepiej rozdrobnić nożem kiedy są jeszcze zmrożone. Suchy pokarm u mnie był całkowicie ignorowany.
Rozmnażanie : w środowisku naturalnym podobno samce budują gniazda. Jednak w akwarium jeżeli ktoś by się pokusił o rozmnożenie, to trzeba zainicjować suchą i deszczowa porę roku. U mruków i nożowców tylko w takich warunkach dojrzewają gonady. Jako że nie wiadomo jak rozpoznać płeć należy wpuścić kilka sztuk.  A więc, w akwarium powinny zostać sztucznie stworzone warunki okresu suszy. Potrzebny jest duży zbiornik z wieloma kryjówkami o różnych kształtach, w których może zostać złożona ikra. Ponadto powinny się znaleźć rośliny najlepiej pierzaste np. wywłócznik kabomba, może mech, które samiec może wykorzystać do budowy gniazda. Bo prawdę powiedziawszy nie wiem jak wygląda, ani z czego to jest zbudowane. Okres sztucznej suszy powinien trwać około 6 tygodni, podczas których jakość i poziom wody w zbiorniku stopniowo spadają, temperatura rośnie, a ilość pokarmu staje się obfitsza. Ryby karmimy pokarmem kalorycznym czyli, rurecznik, siekane dżdżownice i wazonkowce. Ochotka najlepiej mrożona bo żywa może być niebezpieczna w nadmiarze , w przewodzie pokarmowym, i larwy komara.   Okres suszy kończy się uzupełnieniem wody w zbiorniku poprzez dodanie wody deszczowej lub wody uzyskanej przez proces ro ,oraz nieznaczne obniżenie temperatury.
Wymagania : przede wszystkim drobny miękki rzeczny piach, co najmniej 8 osobników własnego gatunku. Półmrok w akwarium, rośliny miedzy którymi mogą swobodnie pływać i przebywać, oraz kryjówki mieszkalne.
(http://images36.fotosik.pl/189/cd32028e1ac421d9.jpg)
Tekst i zdjęcie są mojego autorstwa.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Wrzesień 11, 2010, 11:11:11
Basior mi dzisiaj skoczył 2 razy :(

Jest głodny, pływa po całym akwarium. Może one skaczą jak są głodne... Dzisiaj wykazuje wyjątkową nadaktywność.
Boję się ,że może jednak coś z wodą... Dzisiaj wrzucał filtr eheima z dużą ilością torfu. Oraz szyszki olchy. Zmiękczymy i zakwasiy - sprawdzimy...

Hoplias zjadł jedną H uj etę ;( Druga maskuje się cały czas, więc przeżyła... Jest mniejsza i szybsza...


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Wrzesień 12, 2010, 17:30:18
U wszystkich coś się dzieje to też sobie nowego podopiecznego sprawiłem :) może mniej wyszukany i mało go widać, ale ładny z niego zwierzak. Ma tak 6-7cm więc szczupaki mu nie zagrażają, ewentualnie jak dorosną i im odwali, ale to jeszcze pewnie kupa czasu minie. Mój jak sama nazwa wskazuje od razu poszedł w busz ;) więc fotka z netu.

Buszowiec ostropyski Ctenopoma acutirostre
(http://aquaworld.netfirms.com/Labyrinthfish/Ctenopoma/Ctenopoma_acutirostre.jpg)
http://aquaworld.netfirms.com


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: Drago Wrzesień 12, 2010, 21:30:00
bloniu tak właśnie przypuszczałem że szczupieńce długo tam nie popływają to samo moim zdaniem tyczy się brzeszczotka. Jak odbierałem Twoją chanię i przy okazji moje nabytki, od Artura to dzwoniłem do niego i przy okazji pytałem w sprawie płetw. Mówił że u niego podczas spoczynku też płetwy składały, i mówił jeszcze, że u jednego akwarysty Hoplias przegryzł na pół pielęgnicę równą jego długości i wszamał.

ducze długo sie nie odzywałeś, nie bądź taki skromny buszowce pomalutku pojawiają się w sklepach, ale mimo to są wyszukane. Nie ma obawy o to że szczupaki go zjedzą , jest za duży, moje dochodzą do 15 cm, i jeżeli ten osiągnie tyle to Hepsetusy musiały by mieć z 60 cm żeby je chwycić. Jeżeli mógłbym coś poradzić według własnych doświadczeń i obserwacji.
Ile masz sztuk ?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Wrzesień 13, 2010, 08:43:39
Generalnie Hoplias dobrze się czuje. Ale czasem ma jazdy, że pływa po całym akwarium i raz na jakiś czas sobie skoczy. Tylko on nie przywala łbem tylko dolną szczęką. Z dwoma szramami na dolnej szczęce przyjechał już od Artura więc u niego też skakał. Pewnie przeszkadza mu prąd wody, ale wylot filtra skierowany jest na szybę w kącie, więc lepiej już nie będzie.

Kupiłem więcej limnobium, żeby jeszcze bardziej zawalić powierzchnię :)
Poza tym zestaw firanka+gumka będzie grany :) (pomysłodawca - Drago).

Hoplias wariatem jest i zjadł ch*etę równą połowie długości swojego ciała - nawet nie widziałem, żeby jakaś resztka została :)
Jak złapał danio malabarskie to tylko ogonek mignął mu w paszczy i już go nie było - nie to co h ujety czy belony, które łapią w pół a potem długo połykają, przekręcają zdobycz, etc.

Wilk jest bardzo szybki. Pływa wolno, ale podczas ataku jest diabolo szybki. Niestety najszybszy jest przy skoku, wówczas prawie go nie widać :) Leci jak strzała i wali szczeną w pokrywę, ale już niedługo. Dzisiaj zamontuję mu osłonę.

Głodny wilk będzie atakował wszystko, nawet ryby większe od siebie.
Erythrinus, którego dłuższą chwilę nie karmiłem atakował Channe gachua (i przy tym mocno oberwał).
Brzeszczotka też ganiał ale wydaje mi się, że impulsy jakie wydaje brzeszczotek jakoś go razą, bo jak raz przepływał po nim (dosłownie) brzeszczotek, to wilk wpadł w dygotki :) Może go  napięciem poczęstował :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Wrzesień 13, 2010, 08:47:12
No właśnie mam tylko jednego, bo tylko jeden był w sklepie. Ale już go lubię :) miał być płochliwy a wieczorem pływał w najlepsze po całym akwarium i "polował" na suszone kiełże. Super podpływa pod zdobycz, pionowo głową do góry, bardzo powoli i tuż pod żarciem rzuca się na nie i ucieka w krzaki. Nie widziałem, żeby coś tak polowało.

Hepsetusy, jak zaczął pływać to pływały cały czas za nim, chyba każdy spróbował go chwycić, ale wszystkie delikatnie, jakby na próbę. Ale buszmen wiedział co robić, bo żadnych gwałtownych ruchów nie robił tylko przestawał się w ogóle ruszać i dryfował. Jakby przy próbie chwycenia zerwał się do ucieczki, to któryś szczupak mógłby go pewnie zaatakować, a tak "powąchały" i dały spokój a buszowiec zajął się swoimi sprawami :) Fajnie wygląda z tymi swoimi wielkimi oczami.

Prawda to, że bardzo wolno rosną? Bo wyczytałem, że kilku lat nawet mogą potrzebować, żeby te 10cm przekroczyć?

I jeszcze jedno, mogę dokupić ich więcej (4-5cm, powinny dać radę), warto? czy pozostać przy jednym, bo niby nie przepadają za sobą?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Wrzesień 13, 2010, 10:22:35
Ryby z dużymi oczami wydają się jakieś takie bardziej... pupilowate ;)
Pamiętam, że miałem małego kolcobrzucha i taki jakiś sentyment miałem do niego.
Żona nawet płakała jak zdechł ...


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: Drago Wrzesień 14, 2010, 04:30:49
bloniu a jak się dogaduje Erythrinus z Hopliasem ?
Tą osłonę z firanki warto założyć bo z ran odniesionych podczas skakania może się wdać jakaś infekcja.
Ryby z rodziny Notopteridae a więc wszystkie brzeszczotki nie wytwarzają impulsów elektrycznych, dlatego to zachowanie wilka jest dla mnie trochę dziwne, ale i zarazem ciekawe.

ducze miałem napisać coś o tym gatunku, ale jakoś potem wyleciało mi z głowy. to więc podzielę się z Tobą swoimi obserwacjami.
Buszowce jako drapieżniki nie będą uciekać przed innymi drapieżcami, u mnie gdy jakaś ryba miała do nich jakiś problem, to  jeszcze na dodatek napinały pletwy i rozchylały pokrywy skrzelowe.

Z tym wzrostem to bzdura wierutna, jak czytam takie coś to mi ciśnienie skacze. Nie mają przyrostu trzody chlewnej, jednak znowu bardzo wolno też nie rosną . U mnie po ponad 2 latach są bliskie krańcowej wielkości dla tego gatunku. Jedyne co mi przychodzi do łba w tej chwili to albo bardzo mały zbiornik, albo były zarobaczone, dlatego tak długo rosły.

Co do zachowań społecznych to też bzdura, ryby te są bardzo przyjazne wobec siebie. Najlepiej właśnie trzymać chociaż ze 3 sztuki. Lepiej się czują we własnym towarzystwie, są bardziej ośmielone, pojedynczo trzymane są bardziej płochliwe. W zależności od obsady pojedyncze sztuki potrafią sie wogóle nie pokazywać, u Ciebie jest spokój dlatego jest bardziej śmiały i wychodzi. Lubią półmrok dlatego jak masz możliwość to powinieneś przykryć część powierzchni jakimiś pływakami.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Wrzesień 14, 2010, 06:26:39
Dzięki wielkie za uwagi :) W takim razie zamówię jeszcze ze 2 sztuki razem z brzeszczotkami. Mój wychodzi prawie cały czas, wczoraj wpierdzielił największy kawałek krewetki, który się szczupakom nie podobał :) one wolą mniejsze kawałki, 5x mniejszy buszowiec rozdziawił pysk i zeżarł kawał mięsa bez żadnych problemów. Ogólnie strasznie ciekawa ryba.

Półmrok mam cały czas, prawie cała powierzchnia jest przykryta zielskiem (chyba, że mnie weźmie na wyławianie rzęsy, to jest trochę światła, ale to jest syzyfowa robota). Do tego woda od korzeni jest lekko brązowa, podłoże czarne, nurzańców dużo, więc drapieżniki mają chyba odpowiedni klimat i nie muszą się chować.

PS. To w sumie ciekawe dlaczego Hepsetusy zdecydowanie wolą takie drobny pokarm? Pyski jak rozdziawią to mają ogromne, a najchętniej zżerają kawałki takie w okolicach 0,5cm.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Wrzesień 14, 2010, 06:54:46
ducze moim zdaniem one "oceaniają" wysokość pokarmu w kłębie (vs szerokość gardła). Mogą połknąć bardzo długą ale wąską rybę, a krótkiej i krępej (wysokiej) nie połkną za chiny ludowe. Zauważyłem, że h ujety względem belon mają mniejsze gardła mimo, że są większe od nich. Poza tym h ujety w ogóle są podatne na niebiezpieczeństwo wynikające z połknięcia zbyt wielkiego (znów - wysokiego kęsa) - u mnie mała h ujeta (w zeszłym roku) połknęła za dużą rybę i rozerwało jej brzuch :O
Sorki, że tak odnoszę, ale Hepsetusy to takie duże H ujety, nawet te "piórka" przy pysku mają jedne i drugie ;)

bloniu a jak się dogaduje Erythrinus z Hopliasem ?
Tą osłonę z firanki warto założyć bo z ran odniesionych podczas skakania może się wdać jakaś infekcja.
Ryby z rodziny Notopteridae a więc wszystkie brzeszczotki nie wytwarzają impulsów elektrycznych, dlatego to zachowanie wilka jest dla mnie trochę dziwne, ale i zarazem ciekawe.

Erythrinus na razie się nie dogaduje z Hopliasem, bo jeszcze razem nie pływają - w sobotę będzie zapoznanie :)
Firankę zrobię - jak dam radę to dzisiaj :)
Co do brzeszczotka - dziwne, wydawało mi się, że właśnie nocne ryby z tego rodzaju używają impulsów... Dałbym sobie coś uciąć, że jak brzeszczotek przytulił się to tęczowego wilka to go trochę "wygrzało" (jakby wsadził ogon do kontaktu :P)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: Drago Wrzesień 14, 2010, 21:22:25
A no widzisz ducze warunki masz wręcz stworzone dla tych ryb ciemne podłoże i półmrok stworzony przez pływaki. Dlatego jest taki śmiały, w jasnym akwarium, bo dla większości ważniejsze są rośliny ryby to dodatek, widziałbyś go tylko jak wypływa z kryjówki i łapie pokarm. Mają dość duży wysuwany pysk podobnie jak karp.
Do gatunku Ctenopoma acutirostre bardziej pasuje nazwa buszowiec lamparci.
A do Ctenopoma weeksii buszowiec ostropyski.
Brzeszczotki w takich warunkach też będą śmigały po akwarium, zamiast się kitrać po kryjówkach. W jakiejś książce czytałem żeby Xenomystus nigri  trzymać pojedynczo bo są agresywne wobec siebie, to bzdura wierutna, bardzo lubią swoje towarzystwo.

Z jedzeniem ryb przez drapieżniki bloniu ma rację , wolą ryby o wrzecionowatym kształcie ciała. Popatrzcie nawet w akwariach publicznych, z drapieżnikami zazwyczaj pływają wielkie i wygrzbiecone pacu, nie ma z nimi ryb podłużnych. No ale i tu są wyjątki, piranie i rekiny posiadają szczęki zdolne do gryzienia, jak ssaki,i dlatego nie są ograniczone co do kształtu i rozmiaru. Mogą zaatakować i pożreć wszystko co żywe i jadalne.

bloniu no jestem ciekaw jakie będą między nimi stosunki układały bo moje też na razie osobno siedzą.
No właśnie zastanawia mnie to zachowanie brzeszczotka i wilka, bardzo intrygujące.
 Niestety nie brzeszczotki nie wytwarzają napięcia elektrycznego. Poczytaj sobie http://www.google.pl/search?hl=pl&source=hp&q=electrical+impulses+in+Notopteridae&btnG=Szukaj+w+Google

Z ryb słodkowodnych tylko sumy z rodziny Malapteruridae i Electrophorus electricus wytwarzają na tyle duże napięcie że inne ryby mogą to dotkliwie odczuć. Natomiast mruki i nożowce są rybami pseudoelektrycznymi, czyli słabo elektryczne ich impulsy nie przekraczają 1 V więc nawet malutkie rybki nie ucierpią .


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Wrzesień 15, 2010, 13:22:39
Wiem, wiem, że wolą wrzecionowate, ale chodziło mi o to, że one w ogóle wolą mniejsze kawałki. Ja im np kroję stynkę na małe kawałeczki, bo większych nie atakują (ewentualnie jak zgłodnieją to łaskawie z dna wezmą). Po prostu zdecydowanie preferują mocno rozdrobnione żarcie. Aczkolwiek drobnego zbitego w kupę (np rureczniki) nie jedzą, biorą w pysk i całość wypluwają. Żywiec podłużny, ale trochę większy też bardzo długo pływał.

Rośliny dla mnie też ważne :) ale dlatego dobrałem takie, którym światła niewiele trzeba i które dużo cienia dają. No ale wiadomo, ryby są tu najważniejsze.

Planuję dokupić jeszcze 4 buszowce i kilka brzeszczotków (pewnie 3, bo parzystych liczb przy rybach nie lubię, a 5 będzie raczej za ciasno. Byłoby w sumie 3 Hepsetusy, 5 buszowców, 3 Xenomystusy i 3 synodontisy. Ewentualnie 5 brzeszczotków. Akwa funkcjonuje aktualnie jako low-tech (jedna gąbka, znikome podmiany, ziemia w podłożu, dużo szybkorosnącego zielska) i tego się będę trzymał, aczkolwiek solidną filtrację mam cały czas w odwodzie ;)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Wrzesień 17, 2010, 07:41:03
U mnie wczoraj do obsady dołączyła Boulengerella maculata :) która poszła za wymiankę za Channa gachua.
Tzn. sprzedawca oczywiście nie widział co to za ryba, a ja udawałem mądrego.

Po powrocie do domu okazuje się, że to:

http://www.youtube.com/watch?v=NQ4kEOZdOTg

:D Czyli generalnie za rok do ZOO się wybiorę, o ile Hoplias jej nie zeżre :)
Choplias zjada danio 7cm danio malabarskie DWA na noc :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Wrzesień 17, 2010, 11:05:31
No niszczuka trochę spora rośnie ;)

W którejś z warszawskich hurtowni są dostępne fajne rybcie - Hydrolicus scomberoides ;) Drago, nie pokusiłbyś się o doprowadzenie ich do dorosłości? podobno to strasznie ciężka misja, bo generalnie padają w akwariach po przekroczeniu pewnych rozmiarów. Problemowa i ciekawa ryba w sam raz dla Ciebie :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Wrzesień 17, 2010, 18:51:13
No niszczuka trochę spora rośnie ;)

No nawet nie trochę :)
Ale nie wróżę jej późnej starości po tym co zobaczyłem dzisiaj, ale o tym niżej.

W którejś z warszawskich hurtowni są dostępne fajne rybcie - Hydrolicus scomberoides ;) Drago, nie pokusiłbyś się o doprowadzenie ich do dorosłości? podobno to strasznie ciężka misja, bo generalnie padają w akwariach po przekroczeniu pewnych rozmiarów. Problemowa i ciekawa ryba w sam raz dla Ciebie :)

Woow to Piraya, ta z awatara Drago! No wujek! Jedziesz,bądź pierwszy co wampira ukocha i wychoduje :P :P :P


Z wilczych wieści - Drago - historia o przegryzionej na pół pielęgnicy jest prawdziwa.
Hoplias hopliasem.
Erythrinus przegryzł na pół (no nierówno bo bliżej ogona, ale jeszcze tak, że rozpruł podbrzusze, brzeszczotkowi swojej wielkości (może 2cm mniejszy).
Jestem w szoku, nie mniejszym niż moja żona po porodzie ;)
Bez kitu, taki mały wilczek.
Szarpał potem truchło jak na tym filmiku z YT co 4tog tutaj wklejał...


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: Drago Wrzesień 18, 2010, 02:17:04
A u mnie szczupaki zaczęły większe kawałki rybich filetów zjadać przeznaczone głównie dla śpioszek, na kwarantannie tak jak u Ciebie ducze też łapały tylko takie malutkie.

bloniu stary wyżeracz z ciebie a pomyliłeś szczupieńca z niszczuką ?
A widzisz tak myślałem że brzeszczotek będzie za mały.

Obecnie mam zamówionego suma z rodzaju Cetopsis gatunek nie ma większego znaczenia bo interesują mnie wszystkie. No i zbieram na super predatora, Afrykasa, tygrysa, mianowicie Hydrocynus brevis lub Hydrocynus goliath , nie wiem który będzie dostępny.
A jeżeli chodzi o psy to czekam właśnie na ofertę , jaki gatunek i jak cena, tylko że podobno to są ryby ławicowe i powinno się trzymać chociaż 6 sztuk. Więc nie wiem czy będę je nabywał, zadecyduje cena. Ciekawi mnie to co napisałeś ducze że po przekroczeniu pewnej wielkości padają , w przeciętnych akwariach raczej nie przekroczą 30 cm. Jako drapieżniki wydalają metabolity które szybciej przyczyniają się na, zbytnie nagromadzenie związków azotowych, na które są dość wrażliwe. Dlatego w ich przypadku powinny być duże podmiany wody, a niektórzy myślą że kubeł wszystko załatwi, i możliwe że to jest właśnie przyczyna śnięcia psów. Mi się  podoba paraya o wydłużonym kształcie ciała z gatunku Rhaphiodon vulpinus i tą bym chciał najbardziej, no a potem Hydrolycus armatus , Cynodon gibbus , Hydrolycus tatauaia, Roestes ogilviei i chyba najczęściej dostępna Hydrolycus scomberoides .


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Wrzesień 18, 2010, 07:39:28
Dostępny jest właśnie scombroides po 59pln, ale nie wiem jaka wielkość. Z tego co piszą na amerykańskich stronach (w sumie u nich najwięcej osób się monstersami zajmuje) i na MFK to nawet doświadczonym hodowcom scomroidesy padają po osiągnięciu 12 cali (o ile szybciej nie padną) - wg MFK największy okaz tego gatunku w akwarium miał właśnie 12 cali. One delikatne są (brak łusek) i podobno wygląda to na jakieś infekcje bakteryjne, może w naturalnym środowisku jest jakiś niezbadany czynnik, który tą zarazę powstrzymuje, bo przecież ogromne rosną. Dorosłe żyją w bardzo burzliwych wodach, często przy samych wodospadach, w akwarium może być w sumie ciężko osiągnąć taki ruch i natlenienie wody.

Fajne te Cetopsisy, chociaż pyski mają obleśne :)

Wyczytałem, że Hydrocynus to główny pogromca Hepsetusów. Tych rejonów gdzie występują tygrysy szczupaki zdecydowanie unikają ale słabo im to wychodzi ;) widziałem jakieś opracowanie na temat treści żołądkowych tych gatunków (poniżej link) i wychodziło, że 25% pożywienia tygrysów stanowią szczupaki. Więc trzymaj je Drago z daleka od siebie ;)

http://wfsc.tamu.edu/winemiller/lab/W&KW-tigerfish-JFB94.pdf


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Wrzesień 18, 2010, 12:42:07
Zmyliła mnie nie tyle morda co plamy (a w zasadzie pasy).
Pamiętałem, że niszczuka plamista ma plamy a ta ma pasy (jak urośnie to będą pewnie z tego plamy).
Ryjek widziałem, że ma krokodyli, ale liczyłem, że będzie to coś ala boulengerella tylko z ryjem aligatorowym.
Ale nie ma wątpliwości po dłuższym researchu jest to niszczuka plamista.

Jestem w szoku, bo spodziewałem się takich cyrków po Hopliasie, a tutaj taka niespodzianka od Erythrinusa...

Finalnie w baniaku mam Hopliasa, Erythrinusa, H ujetę i Niszczukę (oraz 8 danio malabarskich do jedzenia) :P


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: lukas Wrzesień 18, 2010, 13:41:18
Wyrosły mi trzciniaki (największy ma już przeszło 30cm) i nie interesują się już od jakiegoś czasu drobnym pokarmem. Podaję im krojone w kawałki stynki, czy taka dieta nie jest dla nich nazbyt jednolita? Chętnie jedzą też małże ale mam do nich ograniczony dostęp.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Wrzesień 18, 2010, 15:40:32
Mało się znam, ale pozwolę sobie zabrać głos odnośnie karmienia "monsterów akwariowych".

Krewetki Black Tiger z Biedronelli :) W ogóle filety z Biedrua spróbuj dać. Serce wołowe od czasu do czasu (tylko nie często, bo tak karmisz karmisz i po 2 miesiącach parówkowe z płetwami pływają zamiast ryb (masakra tyją ryby :P). Trzciniaki miesożerne to powinno wszystko co napisałem załapać.
Ale stynka jest najbardziej właściwa moim zdaniem, bo ryby mięsożerne najlepszą kondycję mają po rybach zjadanych w całości (z płetwami, łuskami, głowami, wnętrznościami,etc.). Z drugiej strony pisze się o trzciniaku, że skorupiakami się żywi, więc krewetki wydają się odpowiednie (ja bym próbował z pancerzami zapodać).


Biedronka to sklep przyjazny akwaryście ;)??


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: Drago Wrzesień 18, 2010, 16:49:21
ducze więc szukałem info o psach i faktycznie padają z niewyjaśnionych przyczyn. U mnie na kwarantannie też zdarzało się że, niektóre ryby padały z niewyjaśnionych przyczyn. No ale w tym przypadku chodzi o jeden rodzaj ryb i to jest najciekawsze. Na jednej ze stron która wydaje się dość wiarygodna http://www.angelfire.com/biz/piranha038/hydrolycus.html  piszą że te ryby często są trzymane w 300 l baniakach. I potwierdzają to co napisałem wcześniej że potrzebują czystej wody, możliwe że to jest właśnie przyczyna tych śnięć. Zbyt mała przestrzeń życiowa połączona ze zbyt starą wodą , i na dodatek pewnie nie mają kryjówek, no ale to moja teoria i nie jestem w stanie jej udowodnić. Podobno ich mięso bardzo szybko się psuje. I po skaleczeniu podczas oprawiania takiej padliny szybko wdaje się infekcja. Więc może i tu kryje się odpowiedź dlaczego tak szybko padają.
Natomiast co do środowiska w którym występują to według mnie jest niemożliwe. A to z tego punktu że ryby te nie są w żaden sposób przystosowane do pływania w bystrzach. Chociaż powielana jest informacja że potrzebują prądu wody, no ale to samo jest powielane w temacie szczupieńca Ctenolucius h*eta . A szczupaki też nie mają ciała przystosowanego do pokonywania prądu wody, i u mnie nigdy u wylotu wody z filtra nie przebywały. Są przystosowane do bardzo szybkiego wyskoku z kryjówki do ofiary, wydaje mi się że psy tak samo no ale mogę się mylić.  Wszędzie na filmach łowią je w rzekach ale nie w szybkim nurcie, sam zobacz  http://www.youtube.com/results?search_query=amazon++Payara

To jest też fajne forum o ciekawych rybach jednak o psach mało info http://aquaticpredators.com/forums/index.php?
A tygrys na pewno będzie mniejszy od szczupaków przy zakupie, a potem będą na pewno osobno, ten link u mnie coś nie bangla.

bloniu ale Erythrinus to też wilk, jeżeli ta niszczuka nie ma chociaż 20 cm to pewnie podzieli los brzeszczotka.

lukas  stynki to dobra szama tylko trzeba ją urozmaicić. Ja swoim trzcinnikom podaje krojone filety różnych ryb, najczęściej skrawki dorsza lub flądry w rybnym dosyć tanio można to kupić. Poza tym mielę wszelkie mrożonki dla ryb wodzienia, gammarus, artemia itd. razem z wołowiną , która jest spoiwem po wymieszaniu tego wszystkiego. Potem rozklepuje na placek i do zamrażarki jedzą to u mnie wszystkie większe ryby. No i jeszcze póki są to ślimaki lądowe też lubią i tak jak bloniu wspomniał krewetki.

ducze dzisiaj zrobiłem mały eksperyment ze szczupakami, nie jadły od 3 dni pokroiłem fileta z dorsza na paski długości około 6 cm i grubości około 0,5 cm. Pokroiłem je  głównie dla śpioszek szczupakom zamierzałem dać mniejsze, ale po wrzuceniu szczupaki były szybsze. Wszamały te kawały tak szybko że nawet oka nie zmrużyły, byłem zaskoczony, bo do tej pory nawet połowy tego nie chciały zjeść.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: ducze Wrzesień 20, 2010, 11:12:22
ducze więc szukałem info o psach i faktycznie padają z niewyjaśnionych przyczyn. U mnie na kwarantannie też zdarzało się że, niektóre ryby padały z niewyjaśnionych przyczyn. No ale w tym przypadku chodzi o jeden rodzaj ryb i to jest najciekawsze. Na jednej ze stron która wydaje się dość wiarygodna [url]http://www.angelfire.com/biz/piranha038/hydrolycus.html[/url]  piszą że te ryby często są trzymane w 300 l baniakach. I potwierdzają to co napisałem wcześniej że potrzebują czystej wody, możliwe że to jest właśnie przyczyna tych śnięć. Zbyt mała przestrzeń życiowa połączona ze zbyt starą wodą , i na dodatek pewnie nie mają kryjówek, no ale to moja teoria i nie jestem w stanie jej udowodnić.

Tylko inne psiaków rosną większe w akwariach a pewnie warunków podobnych wymagają, więc przyczyna czuje jest jakoś bardziej skomplikowana.

Cytuj
ducze dzisiaj zrobiłem mały eksperyment ze szczupakami, nie jadły od 3 dni pokroiłem fileta z dorsza na paski długości około 6 cm i grubości około 0,5 cm. Pokroiłem je  głównie dla śpioszek szczupakom zamierzałem dać mniejsze, ale po wrzuceniu szczupaki były szybsze. Wszamały te kawały tak szybko że nawet oka nie zmrużyły, byłem zaskoczony, bo do tej pory nawet połowy tego nie chciały zjeść.

Kurde, nie przypuszczałbym nawet, że moje byłyby w stanie taki kawał zeżreć. Aż spróbuje ich z 3 dni nie karmić i dać większe kawałki szamy.

Wczoraj widziałem ciekawą akcję. Ok 6cm buszowiec gonił ponad 20cm szczupaka ;) zrobiły tak ze 2 okrążenia po całym zbiorniku.  Nie wiem o co chodziło, ale wyglądało komicznie :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Wrzesień 21, 2010, 08:35:18
Tak mi się przypomniał jeden tekst po tym jak pisaliśmy o nagłych zgonach Hydrolycusów.

http://www.wetwebmedia.com/ca/volume_6/volume_6_1/thiaminase.htm

W skrócie dla tych, którym się nie chce angielskiego tekstu studiować (a naprawdę warto się z tym zapoznać hodując drapieżniki).

Wiele  z karm, którymi karmimy drapieżców (i ryby i skorupiaki) zawiera enzym pod tytułem tiaminaza, który jest odpowiedzialny za niszczenie witaminy B1. W naturze drapieżniki mają w większości zróżnicowaną dietę i spożywaną tiaminazę równoważą zżerając też ryby od niej wolne a zawierające sporą ilość witaminy B1. Jednostajne karmienie ryb akwariowych żarciem zawierającym ten enzym prowadzi u ryb do niedoborów witaminy B1 i z pozoru niewyjaśnionej śmierci (u ludzi jest to beriberi). Dodatkowo mrożenie nie unieszkodliwia tego enzymu, natomiast niszczy właśnie witaminę B1. Z zamieszczonego spisu, z popularniejszych karm rzuciła mi się w oczy stynka (amerykańska, nie nasza, ale mogą być podobne), która zawiera tiaminazę. Także większość krewetek. Szkodliwe są też zdecydowanie karasie (złote rybki). Z filetów rybnych chyba najbezpieczniejsze są nasze gatunki, z wymienionych wśród wolnych od enzymu są okoń, szczupak i węgorz, gość poleca też tilapię (dostępna w marketach bez problemów, aczkolwiek nie z Afryki a "made in China" ;) Żyworódki też raczej są bezpieczne, chociaż niektórzy się spierają czy nie zawierają tiaminazy produkowanej przez "zamieszkujące" je bakterie (ważna jest także jakość żyworódek - ich karmienie).

W naturze też niektóre populacje mają z tym problem. Np populacja łososi bałtyckich bardzo cierpi nie tylko z powodu bezpośredniego odłowu, ale też przez to, że te łososie odżywiają się bardzo monotematycznie śledziami bogatymi w tiaminazę (czyli w sumie pewnie przez odłowy, tyle że nie łososi, ale ryb, którymi się oprócz śledzi odżywiały).

Czyli ogólnie zróżnicowana dieta jest bardzo ważna (co wszyscy wiedzą ;) ale też ważne jest, żeby nie zostawać tylko przy mrożonkach. Czyli jednak żywiec musi być ;) i najlepiej świeże filety naszych ryb słodkowodnych (albo na krótko mrożone w domowych warunkach).


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: Drago Wrzesień 22, 2010, 12:44:33
No ducze dobra robota, całkiem o tym zapomniałem ale gdy byłem jeszcze w podstawówce, to gdzieś czytałem właśnie o niedoborach witaminy B1. Pisali tam żeby podawać surową wątrobę bo ma jej dosyć sporo, i od czasu do czasu serce wołowe, no ale że z sercem ciężko teraz to kupuję ligawę. I tak robię do tej pory dodatkowo jeszcze dla większych ryb razem z wątrobą i wołowiną mielę wszelkie larwy i skorupiaki wodne. Bo przecież sum który ma 60 cm nie zje rozwielitki, wodzienia czy larwy komara. Ale suma czerwonoogonowego jako że nie chciał na początku nic jeść poza żywcem, nakarmiłem właśnie ozdobnymi karasiami ze stawku. Rozmnożyły się obficie i nie było co z nimi zrobić, więc poszły na karmę do suma, no i właśnie po ich konsumpcji nagle padł. Wiedziałem że to karasie były powodem śnięcia, ale dopóki nie przeczytałem tego linka nie wiedziałem dlaczego. Co ciekawe innego suma Pseudoplatystoma corruscans karmiłem całą zimę naszym karasiem pospolitym Carassius carassius i nie zauważyłem u niego żadnych niepokojących objawów.
Więc chyba trzeba będzie wzbogacać szamę o witaminę B1 z apteki. Psy muszą być chyba bardzo wrażliwe na niedobór tej witaminy, tylko z tego co piszą one podobno nie jedzą nic poza żywcem. No ale to trzeba by samemu sprawdzić i ewentualnie żywca szprycować witaminą.

A co do akcji, zdarza się że ryby mają ciekawe zachowania wobec siebie, tylko że nawet studiowanie etologi nieraz nie jest w stanie wyjaśnić o co chodzi.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: hicks07 Wrzesień 22, 2010, 14:16:41
Witam wszystkich , od dłuższego czasu czytam  ten wątek gdyż też interesują mnie jakieś ciekawsze rybki. Akwarium ma od ponad roku , jest to 250l  dość zarośnięte z miarę przyzwoitą ilością światła. Kiedyś zobaczyłem buszowce ostropyskie i wiadomo sztrasznie mi podpasiły.Długo szukałem i w końcu je mam. 4szt ok 10cm od kwietnia i 3 szt po 5-6cm od miesiąca. Rybki są strasznie ciekawe a zarazem ciekawskie. Nie są strachliwe często przyglądają się tymi swoimi patrzałkami przy przednie szybie. Żywiołowo rozpoznają żywiciela . Duża ilość światła (219w)im absolutnie nie przeszkadza ale mają się gdzie schować jakby co. Mniejsze rybki np gupiki i molki mają przerąbane oczywiście te rybki są co jakiś czas wpuszczane jako żarło. Kolejna sprawa mam do was prośbę o identyfikację kolejnej rybki kupowana była jako buszowiec wekseli czy coś w tym rodzaju ale ja stawiam na jakąś odmianę brodaczyka.To jest kiler do potęgi dobiera się nawet do otosków.
"Chwaląc" się dalej mam jednego wyrośniętego motylowca i ducha  a także dwie sztuki drewniaków . Wiem że większość z was to przerabiała dawno temu ale ja praktycznie  dopiero zaczynam.
Ps. odnośnie sposobu obserwacji świata poza akwa przez  buszowce to z żoną stwierdziliśmy że przypomina to sceny z rybkami w akwa w Sensie życia wg.M Pythona.
Wklejam linka do kilku zdjęć
http://img694.imageshack.us/g/zdjcie0044x.jpg/


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: Drago Wrzesień 22, 2010, 16:55:15
Witaj hicks szkoda że tak późno dołączyłeś.
Więc tak jak pisałem wcześniej w zachowaniu buszowców dużo robi też obsada, u Ciebie jest spokój, oświetlenie akwarium nie wygląda na rafę .Poza tym jest dużo cienia między roślinami i masz kilka sztuk, dlatego są odważne.
Co do drugiej ryby to według mojej skromnej niestety wiedzy na temat ryb, ryba ta należy do rodziny Nandidae wielocierniowate liścieniowate. A gatunek moim zdaniem to przedstawiciel Polycentropsis abbreviata. Oczywiście mogę się mylić, ale ubarwienie nie pasuje mi ani do Nandus mercatus ani do Nandus nandus ani do Nandus nebulosus.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Topielec Wrzesień 22, 2010, 18:58:51
Ducze bardzo ciekawa sprawa z tiaminazą. Nie sądziłem, że to może być aż tak poważne - w sensie, że jakaś naturalna substancja zawarta w jedzeniu może czynić takie szkody w organizmie.

Znalazłem dosyć istotną informację dot. tiaminazy:

Jak każdy enzym jest ona wrażliwa na działanie wysokiej temperatury, a wiec jedynie surowe ryby mogą być źródłem tej antyodżywczej substancji.

Źródło: http://aneur-alimentaris.blogspot.com/2009/08/naturalne-substancje-antyodzywcze-w.html

Tylko z kolei gotowanie pokarmu dla ryb też nie wydaje się dobrym wyjściem...


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Wrzesień 22, 2010, 19:29:23
Tylko z kolei gotowanie pokarmu dla ryb też nie wydaje się dobrym wyjściem...
No jest zdecydowanie kiepskim pomysłem bo "zabija" sporo innych potrzebnych witamin. Wyjściem jest jak najbardziej zróżnicowana dieta, czyli w sumie elementarz poważnego akwarysty :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: Drago Wrzesień 26, 2010, 21:19:20
ducze małe sprostowanie otóż podałem Tobie niewłaściwą nazwę suma czyli Parauchenoglanis monkei. To była bardzo powierzchowna i szybka identyfikacja, i co za tym idzie błędna tak naprawdę ten sum to nie kto inny jak Parauchenoglanis punctatus we własnej osobie, którego pokrótce chciałbym przedstawić szerszej opinii.

                 Lekcja 26

Systematyka : rodzina Claroteidae .
Imię i nazwisko : Parauchenoglanis punctatus .
Występowanie : Gabon dorzecze rzeki Ogowe , Republika Gwinei w rzece Benito , Demokratyczna Republika Konga w rzece Kongo .
Wielkość : do 40 cm.
Dymorfizm płciowy : samce dłuższe i smuklejsze, podobno też mają większe płetwy ale nie wiem które, samice krótsze i grubsze.
Woda : parametry nie mają większego znaczenia, jest bardzo tolerancyjny i odporny
twardość do 25 °n
pH 6,0 – 7,5
temperatura 23 – 28 ° C
Akwarium : Powinno mieć jak największą powierzchnie dna czyli być możliwie długie i szerokie, o minimalnych wymiarach 150x70 cm. Jako podłoże obowiązkowo piach lub drobny żwir, z dekoracji najlepiej korzenie w których będą naturalne miejsca na kryjówki. Poukładane w taki sposób aby zostało jak najwięcej przestrzeni do pływania.  Rośliny są zbędne ,ale po rogach można wkopać jakieś duże i odporne, delikatne mogą uszkadzać swoimi rozmiarami i żywotnością. Ewentualnie jakieś epifity lub mchy na wyższych korzeniach, za to pływające jak najbardziej w dużej ilości zacieniające światło które nie powinno być za jasne. Najlepiej jeżeli w środkowej i dolnej partii zbiornika będzie panował półmrok.
Zachowanie : są łagodne zarówno względem siebie jak i innych gatunków, aczkolwiek bardzo małe ryby mogą stać się udziałem ich jadłospisu, dlatego najlepiej do obsady wybierać coś większego. Można je trzymać pojedynczo, ale w małej grupie lepiej się czują więc lepiej wziąć chociaż 3 osobniki. Dla większej grupy baniak powinien być odpowiednio większy. Jak większość sumów przebywają głównie przy dnie, rzadko podpływają bliżej powierzchni, zazwyczaj podczas podawania pokarmu. Są dość żywotne i doskonale widoczne także w dzień chociaż nieraz korzystają z kryjówek. Bardzo żarłoczne, rzucają się z entuzjazmem na szamę i  pochłaniają duże jej ilości, podczas karmienia ryją w podłożu, przypominają tym zachowaniem świniowate, i bardzo szybko rosną. Przez to resztę obsady zwłaszcza dennej trzeba dokarmiać bo dziki niewiele im zostawią do żarcia.
Dieta : są oportunistami zjedzą wszystko co im zaserwujemy w dużych ilościach, należy pamiętać przy tym że potrzebują też pokarmu roślinnego , więc w żadnym razie nie powinno go zabraknąć.
Rozmnażanie : nie ma doniesień na ten temat, samoistnie w warunkach akwariowych prawdopodobnie do tarła nie przystępują. Więc jeżeli ktoś chciałby się pokusić o doprowadzenie ich do tarła to chyba najlepszą metoda będzie symulacja pór suchej i deszczowej.
Wymagania : przede wszystkim piaszczyste lub drobno żwirowe podłoże i spora przestrzeń do pływania.
(http://images45.fotosik.pl/347/7fa84c1708dddcc6.jpg)
Tekst i zdjęcie są mojego autorstwa.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: margin Wrzesień 26, 2010, 21:39:32
Sum piękny, ale niestety nie dostępny dla nas "drobnych akwarystów". Bardzo chciałabym zobaczyć go w takim 300 l akwarium, ale u siebie :(
Dla przeciwwagi następnym razem opisz jakiś mniejszy gatunek. Proszę :-[


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Wrzesień 27, 2010, 09:10:24
Dzięki Drago za kolejną lekcję :)
Masz może, albo możesz mieć Asterophysus batrachus? :) Gupler Catfish - to jest dopiero bezkompromisowa ryba ;)

Tymczasem garść newsów z mojego akwarium:

Finalnie pływają w nim już tylko dwa wilki. Erythrinus i Hoplias.
Druga H ujeta została zjedzona ok. tygodnia temu, natomiast niszczukę zjedzoną do połowy znalazłem dzisiaj rano.
Zadziwia mnie aktywność Erythrinusa - tęczowy basiorek doskonale się czuje w dużym akwarium i poluje na inne ryby z niezwykła gracją.
Hoplias większość czasu siedzi pod korzeniem (ale i tak go widać, bo aranżacja pozwala na obserwację nawet pochowanych ryb) - aktywny staje się dopiero wieczorami, najbardziej po zgaszeniu światła.

Wczoraj przystąpiłem do uczenia Hopliasa przyjmowania pokarmu "nieżywego" ale nie reagował (nawet opcja z krewetką na nitce nie działała - działała natoamiast na Erythrinusa, który nażarł się przy tym do rozpuku).

Dzisiaj spróbuję wieczorem, kiedy Hoplias będzie aktywny, ale nie widzi mi się karmienia wieczorami. Głodówka powinna załatwić temat o ile nie będzie atakował erythrinusa. Tak czy inaczej będę próbował, bo warto łapać kontatk z rybą.
Erythrinusa "nauczyłem" pływać koło ręki jak czyszczę (głodny po prostu jest wiecznie i czeka na szamę, potrafi wówczas złapać za palec), wyrobiłem w nim nawyk, że jak się kręce koło akwarium to może być szama, że jak podnoszę pokrywkę (co wilczur zauważa za każdym razem) to NAPEWNO będzie szama. Wówczas wypływa dziad, sonduje powierzchnię i tylko czeka aż coś wpadnie.

Tego samego będę chciał nauczyć Hopliasa, bo majątek można wydać na żywe rybki (mimo, że kupuję dorosłe Danio Malabarskie po 1,85 szt. - niestety albo stety - 5 dorosłych 6cm Danio znika w ciągu doby, z czego 1 zjada Erythrinus (od razu po wpuszczeniu) a 4 Hoplias!! wieczorem)




Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: Drago Wrzesień 28, 2010, 18:55:59
 bloniu co do Asterophysus batrachus, to podoba mi się ten sum ale nie do tego stopnia żeby wyłożyć za niego 500 zł. Za taką cenę to bym się skusił na rarytasa w postaci Orthosternarchus tamandua , żeby tylko tyle kosztował.

U wilków moje obserwacje są identyczne jak Twoje, moje Erythrinusy i Hoplerythrinus są bardzo kontaktowe, też podpływają jak podchodzę do akwarium. Natomiast Hoplias tak samo jest bardziej skryty, siedzi w kryjówce, ale do szamy wychodzi chętnie. Ja na początku wszystkie canisy karmiłem żywcem w postaci mieczyków od znajomego hodowcy, jednak mimo że płaciłem za nie po 1 zł za wielkość 3 -4 cm to 50 sztuk szło w tydzień. Dlatego teraz nauczyłem je jeść filety, mrożone stynki i wołowinę z mrożonkami, jedzą bardzo chętnie wszystkie bez wyjątku. A mieczyki dostają na razie okazjonalnie bo teraz inne ryby je dostają , które póki co na filety się nie rzucają. Hoplias jak zgłodnieje to zacznie przyjmować martwy pokarm, one są naprawdę bezproblemowe w wykarmieniu.

A to moja załoga, a raczej wataha wilków.
(http://images41.fotosik.pl/342/8e1b1f67e8d6a7a0.jpg)


margin a dla Ciebie sumia przeciwwaga .

                Lekcja 27

Systematyka : rodzina Auchenipteridae .
Imię i nazwisko : Centromochlus Perugia.
Występowanie : Ekwador, Peru.
Wielkość : do 5 cm.
Dymorfizm płciowy : samce mają płetwy odbytowe zmodyfikowane na kształt gonopodium .
Woda : nie ma jakichś wygórowanych wymagań
twardość  do 16 °n
pH 5,0 – 7,5
temperatura 23 – 30 ° C
Akwarium : najmniejsze akwarium w jakim można trzymać te sumiki powinno mieć 80 l. Podłoże z drobnego piasku, jako dekoracje oczywiście korzenie które będą miały dużo zakamarków stanowiących kryjówki mieszkalne. Roślinność jest całkowicie zbędna zarówno ukorzeniająca się jak i pływająca, ewentualnie można wrzucić coś mało światłolubnego. Oświetlenie bardzo słabe, do obserwacji nocnych można zainstalować pojedyncze diody. Jako że sumiki te żerują często przy powierzchni akwarium należy dobrze przykryć. Wylot strumienia wody z filtra należy ustawić tak żeby na powierzchni utworzył się prąd wody.
Zachowanie : są bardzo grzeczne zarówno wobec siebie jak i innych ryb. Najlepiej trzymać kilka osobników, które uaktywniają się dopiero po wyłączeniu światła. Dzień spędzają w kryjówkach w których powinno być ciemno, w korzeniach zazwyczaj rozpierają się płetwami piersiowymi i grzbietową. Aczkolwiek w akwariach nieoświetlonych lub słabo oświetlonych wychodzą również  za dnia, zwłaszcza gdy poczują coś do żarcia. Stąd są  to sumy przeznaczone zwłaszcza dla ludzi którym nie przeszkadza brak ich widoku oraz taki tryb życia. W nocy są za to bardzo aktywne pływają w całej toni również pod powierzchnią gdzie szukają pokarmu. Jako obsada najlepiej sprawdzają się spokojne średniej wielkości rybki , chociaż narybek ryb jajożyworodnych mogą spożywać.
Dieta : przede wszystkim są to sumy owadożerne i taką dietę powinny dostawać a więc oprócz małych świerszczy, much i muszek owocówek larwy komara żywe lub mrożone. Jako uzupełnienie wszelkie mrożonki dla ryb oraz żywy plankton.
Seks : jest sporo informacji na ten temat w sieci, zapłodnienie prawdopodobnie jest wewnętrzne, ale nie ma na to jakichś mocnych dowodów. Symulacją do tarła są częste podmiany wody i karmienie larwami komara, samice składają ikrę w ciasnych kryjówkach najlepiej do tego nadają się plastykowe rurki PCV. Samice pilnują ikry, pierwszy pokarm maluchów powinny stanowić larwy solowca.
Wymagania : przede wszystkim kryjówki i owady w diecie.
(http://images41.fotosik.pl/342/f680f4ed2e683669.jpg)
Tekst i zdjęcia są mojego autorstwa.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: margin Wrzesień 28, 2010, 21:09:47
Dzięki, Drago :D.
Piękna rybka dla każdego i nawet dostępna. Taka bardziej pod babski gust ;)

Wilki też wspaniałe, zazdroszczę Ci możliwości i warunków do hodowli takich "smoków".
Powodzenia.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Wrzesień 29, 2010, 11:19:51
Wow, Hoplerythrinus to chyba w zasadzie dorosły jest, co? Spora "parówka" :)

Nie dziwię się, że mieczyk chciał wysokoczyć jak zobaczył takiego "bydlaka"!

U mnie cały czas trwa proces uczenia karmienia Hopliasa krewetkami. Wczoraj złapal jeden kawałek, potem nie chciał. Ale zostawiałem na nitce w toni i po kilku minutach znikalo (nawet nie wiem kiedy, więc nie wiem czy to nie Erythrinus wszystko oszamał). W sumie głodny być nie jest, bo z niedzieli na ponidziałek zjadł pół niszczuki (trochę dłuższa od niego).


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Wrzesień 30, 2010, 20:05:01
Żona mnie nagabuje, żeby dokupić rybę/ryby, które będą pływały w toni. Bo prawda jest taka, że jak wilki siedzą pod korzeniami to w prawdzie ustawione jest to wszystko tak, że ich widać, ale ruchu nie ma.

Zastanawiam się co mogłby by tam być w toni z nimi...


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: Drago Wrzesień 30, 2010, 22:21:48
Hoplerythrinusowi faktycznie dużo już do osiągnięcia swojej wielkości nie brakuje.
A z obsadą to jest nie lichy problem głównie chodzi tu o wielkość tej bańki, bo nie ma co ukrywać ryby muszą być duże. Gdyby to pisał pewien as który w takim akwarium proponuje trzymać sumy dorastające do metra to wymienił by obsadę że hej. Ale coś znajdziemy więc,
pielęgnice np. z rodzaju Geophagus
ryby z rodziny Leporinus oczywiście osobniki wielkości przynajmniej 20 cm
ryby z rodziny Distichodus np. Distichodus lusosso czy Distichodus sexfasciatus też podobnej wielkości.

To co tu wymienię nadaje sie jako młode osobniki.
Płaskoboki choć proponowany litraż dla tych ryb to 200 -240 l moim zdaniem jest stanowczo za mały, u mnie pływają w nędznych 750 l i moim zdaniem to jest chyba minimalny litraż. A to z tego względu że no ryby ławicowe i te 10 sztuk powinno być wtedy ładnie sie prezentują .
Strzępiele Datnioides według asa 150 - 200 l , ja jeszcze nie mam tych ryb ale to tylko kwestia czasu ale wydaje mi się że te nędzne 500 l trzeba by im zapewnić.
Gurami Osphronemus exodon ,Osphronemus goramy , Osphronemus laticlavius.
Rodzaj Semaprochilodus.
Brzanki np. Barbonymus schwanenfeldii .


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: ducze Październik 01, 2010, 06:48:00
Brzanki np. Barbonymus schwanenfeldii .
One to nie bardzo, za szybko rosną. W miesiąc by przerosły ten zbiornik ;)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Październik 01, 2010, 10:53:16
Gurami odpadają.
Wszelki brzankowate i bocjowate też.
Zastanawiam się nad ziemiojadem ... ale też nie ;)
Strzępiela widziałem w sklepie, ale bardzo małego i zaraz by go wilki pokąsały.
Pawiook nie chcę.

Eeee tam zamówię sobie Hoplerythrinusa ;) (jest dostępny, ale ma 10cm, wiec może mieć problemy).

Co jeszcze mogloby być?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Październik 01, 2010, 18:47:02
A teraz drogie dzieci w ramach wieczorynki opowiem Wam bajkę "Jak wilk pogryzł wilka..."
Stało się...
Erythrinusa Hoplias ugryzł w d...
Teraz oklice odbytu i płetwa odbytowa obciekają dosłownie krwią, chociaż pływa żywo i raczej nie specjalnie się tym przejął.
Zły news jest taki, że wczoraj dosłownie napasłem Hopliasa krewetkami, aż zrobił się kwadratowy tak się nawtykał.
Nie przeszkadzało mu to dzisiaj pogryźć mniejszego wilka...


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: Drago Październik 02, 2010, 01:32:06
Ja co do pływających w toni nie mam innych pomysłów.
No to nie dobrze się dzieje, to że był najedzony to nie znaczy że nie zaatakuje, no ale ciekaw jestem jaka była przyczyna tego starcia. Możliwe że miała na to wpływ właśnie różnica wielkości, szczupaki duczego też się gryzły z tego powodu. Mam nadzieję że wykaraska się z tego i nic mu nie będzie.

ducze jak Twoje szczupaki, karmiłeś je większymi kęsami ? U mnie jak pokonały raz barierę wielkości to teraz bez problemu łykają takie kawały.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Październik 02, 2010, 11:28:35
A może jednak pawiookie?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: ducze Październik 04, 2010, 09:34:51
ducze jak Twoje szczupaki, karmiłeś je większymi kęsami ? U mnie jak pokonały raz barierę wielkości to teraz bez problemu łykają takie kawały.
Czasem, jak zgłodnieją to wezmą większy kawałek, ale ogólnie cały czas wolą drobne. One są dziwne z jedzeniem, często podpływają i nie biorą do dzioba ;) dopiero potem z dna sprzątają, wtedy nawet większe kawałki wezmą. Niby parametry wody mam OK, wystrój dla nich OK, zachowują się po mojemu tak jak powinny, ale jedzą mało i rosną marnie. Nie mam pomysłu dlaczego. Dodatkowo ostatnio 2 największe mają postrzępione przednie płetwy (piersiowe), jeden prawie nie ma płetwy z jednej strony. Nie wiem od czego bo jakby to było od starć między sobą, to najmniejszy, który czasami obrywa i się nigdy nie odgryza, powinien mieć je w najgorszym stanie, a ma w najlepszym. Bo chyba nie poobgryzał ich buszmen, który gania je regularnie i czasami natrętnie, dziobie je całkiem na poważnie... i co dziwne szczupaki przed nim spieprzają mimo gigantycznej przewagi siły i masy.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: Drago Październik 04, 2010, 19:48:42
ducze a czy szczupaki trzepoczą się całe lub płetwami, czy startują do przodu bardzo gwałtownie otwierając pysk, i czy sie ocierają ? Bo to podgryzanie przez buszmena coś mi podpowiada.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Październik 04, 2010, 21:57:13
No mów Drago co to może być, a nie teatralnie budujesz napięcie ;)

Powiedz mi też czy pawiookie można by trzymać z wilkami ... :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: Drago Październik 04, 2010, 22:25:05
Nie chcę straszyć duczego swoimi przypuszczeniami ani teoriami, dość teorii już wysnułem w innym wątku, jak odpowie na moje pytania to może  napiszę .

A żebym to ja wiedział czy można je razem trzymać  :). Nie no wydaje mi się że raczej tak, tylko że pawiookie powinny mieć ponad 10 cm. Problem może powstać gdy pielęgnice będą przystępować do tarła, więc jeżeli nie zależy Ci na narybku to może jednej płci dać. Chociaż wilki jako silne drapieżniki powinny sobie poradzić, zwłaszcza canis hoplias, bo canis erythrinus może być za mały żeby sie obronić, no ale trudno tu cokolwiek wróżyć bez kart tarota. A jak się zdecydujesz na parę to wilki będą miały co jeść na jakiś czas, decyzja należy do Ciebie bloniu.
A jak się czuje Erythrinus, wraca do zdrowia ? Bo bardzo mu tego życzę , pozdrów go ode mnie.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: ducze Październik 05, 2010, 06:47:48
ducze a czy szczupaki trzepoczą się całe lub płetwami, czy startują do przodu bardzo gwałtownie otwierając pysk, i czy sie ocierają ? Bo to podgryzanie przez buszmena coś mi podpowiada.

Nic z tych rzeczy, zachowują się normalnie. Ani nadmiernie nie wachlują płetwami ani się nie ocierają. Od święta "ziewną" pokazując zęby, ale bez żadnego nagłego startu. W sumie buszmen raczej do płetw się nie dobiera tylko po prostu poczuł się pewnie i próbuje w bok ciała atakować. Mam wrażenie, że jakoś im się same z siebie postrzępiły te płetwy. Może to jakaś bakteryjna zaraza? Tylko co by tu podać profilaktycznie na wzmocnienie? tylko musiałbym lać do głównego zbiornika, bo wyłowić ich bez demontażu całego wystroju nie ma najmniejszych szans.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Październik 05, 2010, 14:08:27
Czesc :) Na wstepie przeprosze za marna jakos pisma i ew. bledy, ale pisze na szybko bo dopiero na dniach bede mial internet z powrotem w mieszkaniu.

Dawno sie nie odzywalem, ale juz pod koniec tego miesiaca bede stawial nowe akwarium dla wilka ! Zaplanowalem 300 litrow. Tym razem postaram sie wrzucic zdjecia jeszcze za zycia ryby...
Tak apropo czegos za zycia ryby... Podobno penicylina jest lepsza niz akryflawina na fleksibakterioze. co uwazacie ?

Mam do was pytanie, bardzo polubilem swojego erythrinusa (sp.peru[tego co mamy wszyscy :>]), ale w internecie wyczytalem rowniez, ze Hoplerythrinus unitaeniatus jest calkiem ciekawym i rowniez aktywnym jak na wilka(o ile nie bardziej niz erythrinus nawet) gatunkiem wilka. W zwiazku z tym, ze, Panowie, posiadacie oba te gatunki moglibyscie mi doradzic ktory z nich zachowuje sie bardziej aktywnie ?

Pozdrawiam serdecznie !

P.S
Co myslicie o tym abym trzymal ktoregos z mniejszych wilkow w 300 litrach ? To marnowanie przestrzeni czy jak najbardziej dobry pomysl jesli chce zapewnic mu dobre warunki ?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Październik 05, 2010, 14:40:37
Drago ma unitaeniatusa to powie jak u niego z aktywnością, ale pisał, że podobnie jak erythrinus.
Ja Hopliasa trzymam w 300l i jak na razie efekt jest taki, że go wcale nie widać :)
Docelowo pewnie będzie sam, bo drapieżny jest diabolo!

Drago Erythrinus się ma średnio. Cały czas od 2 dni "wisi" pod powierzchnią.
Jak zgaśnie światło to pływa i to dość aktywnie, ale wczoraj Hoplias na niego polował (mimo, że skończył pół doby temu danio malabarskie jeść).
Więc jak na drapieżnika to albo jest strasznie żarty albo strasznie agresywny... albo jedno i drugie ;)

Dałbym te pawiookie, ale się boję, że zakatują wilka jak będą dorastać. We dwie to może mieć ciepło koleżka...
Wolałbym już gurami olbrzymiego wpasować, chociaż one też mają charakterki...

Najlepszy tekst w sobotę jak miałem rybki - ale masz fajne stadne rybki (o danio) - jak ładnie plywają.
A ja: to jedzenie dla ryby która aktualnie siedzi w krzakach :)
I tak konsternacja - wizja ogłupiającej "podstawówki" w baniaku padła i zaczęła się opowieść o rybach z odłowu, etc. :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: Drago Październik 06, 2010, 22:42:28
ducze to w takim razie obaliłeś moje przypuszczenia i ewentualną teorię, ale zachowanie buszmena jest co najmniej ciekawe, ja choć miałem i mam kilka osobników nigdy czegoś takiego nie obserwowałem.

4tog tak jak pisałem na tą chorobę najlepszy jest antybiotyk, co prawda penicylina nie przyszła mi do łba, ale jeżeli masz na stanie to w razie W zaaplikuj. Akryflawina to jest dostępny lek zastępczy, który co tu ukrywać nie jest taki skuteczny na tą chorobę.
Teraz jeżeli chodzi o aktywność to no canis Hoplerythrinus jest aktywniejszy od Erythrinusa , ale no właśnie ryby są na kwarantannie i w takim zbiorniku często mają odmienne zachowania niż w ogólnym. Często na kwarantannie gdzie są same albo są płochliwe i pochowane albo bardzo ożywione, a w akwarium ogólnym w towarzystwie innych ryb ich zachowanie diametralnie się zmienia. W niedzielę Erythrinusy idą do ogólniaka i wtedy zacznę prawdziwą obserwację. Nie myślałeś o jakimś innym gatunku wilka ? Tu masz wyciąg wszystkich znanych canisów.
Erythrinus erythrinus             
Erythrinus kessleri            
Hoplerythrinus cinereus            
Hoplerythrinus gronovii            
Hoplerythrinus unitaeniatus    
Hoplias aimara            
Hoplias australis            
Hoplias brasiliensis            
Hoplias curupira            
Hoplias lacerdae            
Hoplias macrophthalmus    
Hoplias malabaricus    
Hoplias microcephalus            
Hoplias microlepis            
Hoplias patana            
Hoplias teres

Jeżeli natknę się na jakiś inny gatunek to raczej wezmę jeżeli cena będzie przystępna.
Ja uważam że rybom powinno się stawiać jak największe baniaki, oczywiście w miarę możliwości i miejsca, i dlatego myślę że dla jakiegoś mniejszego gatunku to nie jest żadna przesada. Weź wylej na ziemię 1000 l wody i zobaczysz jaka to mała kałuża, w naturalnym środowisku taka ryba nie miała by jakichkolwiek szans na przetrwanie w takim czymś.

bloniu a co zrobisz z Erythrinusem ?
Hoplias raczej wieczorem i w nocy jest bardziej aktywny. Wydaje mi się że raczej by sobie poradził z pawimi w konfrontacji,a jeżeli masz kamerę to może nagrałbyś kolejną część obcy kontra predator.

A teraz się wam pochwalę dzisiaj dostałem świętego Graala akwarystyki słodkowodnej, królową Amazonii, a mianowicie prześliczną Thalassophryne amazonica . To  prawdopodobnie o tej rybie pisał Pan Strzelecki w styczniowym numerze 2010 w naszym akwarium. Piszę prawdopodobnie bo po tej suszce trudno stwierdzić jednoznacznie czy to akurat ten gatunek batracha czy jeden z 3 innych też słodkowodnych przedstawicieli tej rodziny czyli :
Daector gerringi
Daector quadrizonatus
Potamobatrachus trispinosus

Już w worku zjadła kardynałka i po wpuszczeniu do baniaka zakopała się w piasku, normalnie szał.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Październik 07, 2010, 08:02:49
Erythrinus dalej "wisi" i zauważyłem, że dostał jeszcze bardziej w...dol.
Pogryzł go jeszcze bardziej po okolicach płetwy odbytowej.
Swoją drogą zastanawiające, ponieważ Erythrinus w poprzedniej bańce tak samo "rozpruł" brzeszczotka. Właśnie atakując to miejsce.
Być może na drastycznym przypadku stajemy się świadkiem sposobu w jakim wilki polują na ofiary porównywalne wielkością do siebie, a jeśli robią to w stadach to może i na większe.

Co zrobię z Eryhtrinusem? Zastanawiam się. Albo wrzucę go do bańki 70l z powrotem (stoi u moich rodziców w chacie), albo zobaczę jak się sprawy rozwiną karmiąc obficie Hopliasa. Ciekawy temat jest, że Hoplias moim zdaniem atakuje Erythrinusa niezależnie od obfitości pokarmu.

Wczoraj wkładałem rękę do akwarium i Hoplias się w ogóle nie boi! Poza tym coraz bardziej zachęcam go do wypływania przy zapalonym świetle, do reagowania na palec przy szybie, do identyfikowania mojego pojawienia się przy akwarium oraz zdejmowania wieczka :) z karmieniem i... powiem Wam, że nabiera towarzyskości.

Sam już nie wiem co mam tam wpuścić, bo wiemy już, że drapieżniki typu Belona, H ujeta, Niszczuka zupełnie odpadają. Mam do łyknięcia dużego z 25cm Hepsetusa.
Co myśli szanowne kollegium? Hepsetus spędza swój żywot w Zoo Natura w Geant w akwarium 80cm. Spory tam urósł i wydaje mi się że większy nie będzie...

Odpiszcie szybko...


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Październik 07, 2010, 19:04:33
Mimo, że dosłownie pasę Hopliasa, Erythrinus dostaje coraz bardziej.
Oto efekty:

(http://img689.imageshack.us/img689/5717/77587531.jpg)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Październik 07, 2010, 21:34:10
Wyłów go do tego małego zbiornika i tam go kuruj! uratujesz mu tym życie bo w tym zbiorniku nie ma szans... Hepsetus podejrzewam skończyłby tak samo, kwestia czasu. One są za spokojne żeby żyć w takim litrażu z agresywnym wilkiem, nawet jak trochę pożyje to się nim nie nacieszysz bo będzie zbyt zestresowany żeby się pokazać z dobrej strony.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: Drago Październik 08, 2010, 04:23:41
Jestem tego samego zdania co ducze szczupak nie da rady mimo wielkości jest za słaby, patrząc po zdjęciu to ryby które wcześniej wymieniłem też odpadają. Poza pielęgnicami bo to chyba jedyna alternatywa w Twoim baniaku, może oprócz pawich zebre , meeke , niebieskoluską ,perłową , tilapię buettikoferi.
I wyłów erythrina szkoda go tak męczyć.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Październik 08, 2010, 07:32:23
Wyłowić wyłowię, ale gdzie go będę trzymał.
Tamto akwarium stoi u starych - cały czas chodzi, ale cóż... jest daleko.
Najwcześniej będę mógł wilczura odtransportować jutro.
Stan na dzisiaj rano - nowych ran nie ma, pływa jak pływał, jeść niestety nie chce, ale już tak miał jak mu dowaliła Channa gachua. Ale przy Hopliasie to Gachua nie ma w ogóle zębów. Rany są do krwi - widać żywe mięso.
Szkoda mi Erythrinusa, ale w kuble go przecież nie będę trzymał.
Jes do wzięcia parka meeki.
Całkiem ładne ryby, pięknie obarwione.
Tylko cały czas boję się, że obiją wilka.
Tak samo mam obawy z pawiookimi.
W sumie wilk to niezłe bydle, ale samiec meeki jest dużo większy od niego - na razie.
Ale chyba będę chciał spróbowac z pawiookimi. Tak, żeby było regionalnie.
Czyli finał jest taki, że wilk tęczony zmienia lokum jutro (



Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: Drago Październik 08, 2010, 23:00:18
Panowie a gdzie pokłon dla królowej ?

bloniu chyba na 14 stronie umieszczałem linka do filmu co hoplias robi z pielęgnicą jak ta próbuje kozaczyć, więc myślę że da sobie radę. Szkoda tylko że filmik już sie nie wyświetla, http://www.youtube.com/watch?v=b_4CfBi6TWU.
Moim zdaniem tęczak będzie miał nawet lepiej w wiaderku bo chociaż nie będzie narażony na ataki i urazy, bo wygląda bardzo nieciekawie.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Październik 08, 2010, 23:26:34
Jaki jest najmniejszy gatunek hopliasa ?
Bo będę trzymał erythrinusa znowu albo jakis gatunek malego hopliasa, bo chciałbym zobaczyć ich charakter :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Październik 09, 2010, 09:53:30
Bierz unitaeniatusa! Niezłe bydle jest :) ale mniejszy od Hopliasa.

Drago widziałem ten filmik:) Hoplias złapał za twarz pielęgnicę, prawda :)?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Październik 09, 2010, 13:34:38
Ale golden wolf dorosnie mi do 40cm, a to troche bieda w 300 litrach...
A reszta tych malo znanych hopliasow jest w ogole gdzies opisana w necie ? :) ja nawet zdjec nie moge znalezc.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Październik 09, 2010, 17:32:13
unitaeniatus? do 25cm gdzieś czytałem...


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Październik 10, 2010, 17:54:54
Mi sie http://www.seriouslyfish.com/profile.php?genus=Hoplerythrinus&species=unitaeniatus&id=998 bardzo wlasnie podoba, a na kilku zagranicznych forach ludzie pisza, ze jest najaktywniejszy z watahy wilkow... Korci mnie, ale napisali, ze rosnie do 40 cm i to mnie trochę boli.

tutaj to samo z wielkością :|
http://www.akwarium.info.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=1192&Itemid=57

natomiast tutaj 25cm znowu...
http://www.fishbase.org/Summary/SpeciesSummary.php?id=5305

Nie wiem czemu jest taka rozbieżność z wielkością...
Ile wasze maja cm juz ?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Październik 10, 2010, 19:03:36
Ma go tylko Drago i jego jest właśnie gdzieś 25cm...
Czyli albo urośnie jeszcze sporo albo za chwilkę limit :)
Pożyjemy zobaczymy, ale ja bym nie stawiał, że do 40cm rośnie.

U mnie Erythrinus pojechał do sanatorium :) i pływa już u starych w 70l bańce - leczy rany.
I pewnie będzie do sprzedania - 4tog jakbyś chciał to za jakiś miesiąc jak już się wygoi - mogę Ci go podesłać...

Swoją drogą twardziej ten Erythrinus, wytrzymała ryba. Rany w sumie dość pokaźne, ale pływa, skacze, szamie - no problem.

A do Hopliasa dołączyła para pawiookich (podrostki ok 10-12cm).
Generalnie są dość ciekawskie i podpływają do Hopliasa. Ten wypływa je pogryźć, one uciekają i potem przypływają znowu, stawiają się bokiem, pokazują wielkość, a wilk atakuje. W sumie nic się nikomu nie dzieje. Przynajmniej tak to wygląda na razie.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: Drago Październik 10, 2010, 22:42:51
Moje tęczaki w końcu przeniosły sie do gównianej 200 x45 x50 h odziedziczonej po nożowcach razem z nimi trafiła tam Channa pulchra, i teraz zobaczymy co będzie się działo.

4tog rozbieżność w wielkości jest u różnych ryb czytałem gdzieś że neony miały 7 cm więc, bez komentarza. Tu masz wymiary wilków.
Erythrinus erythrinus            20
Erythrinus kessleri                   19
Hoplerythrinus cinereus            20.21
Hoplerythrinus gronovii            17.8
Hoplerythrinus unitaeniatus       25
Hoplias aimara                         100
Hoplias australis                       44.39
Hoplias brasiliensis                    20.3
Hoplias curupira                       29.88
Hoplias lacerdae                      75
Hoplias macrophthalmus           100
Hoplias malabaricus                  55.2
Hoplias microcephalus              35.6
Hoplias microlepis                    36
Hoplias patana                        39.4
Hoplias teres
                      15.3

bloniu ciekaw jestem jak mój hoplias sie będzie zachowywał wobec innych ryb, może trafiłeś na furiata.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Październik 11, 2010, 08:08:38
Nie sądzę :)

On tylko tak spokojnie sobie siedzi jak jest sam w bańce.
Jeszcze jest kwestia wielkości bańki - 2metrowe akwarium to jednak sporo więcej.
Jeszcze ciekawe jak u Ciebie z kryjówkami?

Pożyjemy zobaczymy.
Ja zaczynam zbierać na 200x60x60 :) albo przynajmniej 200x50x50 :P
W sumie potrzebna mi jest szafka, szkło i pokrywa.
Eheim 2228 + aquaszut 750 przejdą do nowej bańki. :) Woda, podłoże i wystrój tak samo. Tylko więcej podłoża dokupię i tyle ;)
Ale to plany na za rok...


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Październik 12, 2010, 09:52:21
Kurde. Niby tyle lat mam akwaria, a błędy robię jak z podstawówki!

Przy czyszczeniu akwarium zapowietrzyłem kubełek. Więc postanowiłem wyczyścić fizelinę. Finalnie wyszło tak, że opróżniłem kubeł (wodę oczywiście wylałem, bo wyczyściłem w niej fizelinę). Potem odmuliłem dno jeszcze, podmieniłem 30% wody i ....

I dzisiaj mam okrzemki :)
Jakie kardynały walę, to po prostu żenada. Poziom NO3 od razu wzrósł do 25 (mimo sporej podmiany 1,5 dnia temu).

I teraz w sumie nie wiem co zrobić. Na pewno będę podlewał pożywką dla bakterii, ale nie wiem czy jeszcze nie zrobić podmiankę sporą czy może teraz codziennie po dwa kubełki machnąć. Sam nie wiem...
Czy może zostawić (w sumie NO3 25 to nie tak źle) - żeby bakterie szybko zastartowały z powrotem?

Akcja jest też taka, że w pewnym momencie pływało w akwarium 12 Danio Malabarskich, 2 wilki i 2 pawiookie, które strasznie brudzą.
Dzisiaj powinien być filtr Aqua Szut 750, więc trochę filtracji dojdzie, trochę miejsca dla bakterii na sporej gąbce.
Kupię jeszcze kilkanaście Ampularii, bo mam wrażenie, że towarzystwo zostawia resztki - łuski, kawałeczki filetów (takie malutkie, w sumie nie dowyłowienia).

Co robić? Podmiankę większą i dolewki bakterii czy podmianki mniejsze codziennie?




Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Topielec Październik 12, 2010, 10:50:58
Nie bardzo rozumiem. Jeśli NO3 Ci wzrosło, to wszystko jest w porządku - jest to końcowy produkt cyklu w akwarium, więc bakterie robią swoje. Jeśli jednak są oznaki (okrzemki, glony, zachowanie ryb itd.), że akwarium straciło stabilność (jeśli wcześniej było dojrzałe), to powinieneś zmierzyć poziom NO2 i amoniaku i jeśli poziomy będą wykrywalne, to wtedy możesz myśleć nad zwiększeniem filtracji biologicznej, czy dodawaniem bakterii, żeby przyspieszyć ponowne dojrzewanie.

Co do wymiany wody, to NO3 na poziomie 25 nie jest jeszcze szkodliwe dla ryb, więc podmiana teoretycznie nie jest konieczna. Jednak jeśli akwarium faktycznie straciło stabilność, tak jak podejrzewasz i poziom NO2 i NH3 wzrósł do niebezpiecznych wartości (musiałbyś zmierzyć), to wtedy dobrze jest wodę rozcieńczyć świeżą, żeby ratować ryby.

Moim zdaniem jednak nie ma powodu do paniki, bo widziałbyś po rybach, że coś jest nie tak. Ampularie, to dobry pomysł, jeśli nie zostaną pokarmem :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Październik 12, 2010, 11:28:03
Wiesz co ja tego też nie jarzę do końca.

NO2 jest na 0 poziomie.
NH4 nie mam testów, ale nie widać po rybach, żeby było coś nie halo.

Skąd glony w takim razie? Wywaliło na szybę, ale nie całą. Na dół akwarium i kawałek tyłu i jeden bok.
Może to kwestia słońca - jak nie zaciągniemy rolety to pada właśnie na tą część, ale wcześniej jak nie było tyle ryb to nic się nie działo.
Ale miesiąc temu też świeciło czasem, a był tylko Hoplias i nic nie było (ale akwa dojrzewało ładnie).
Filtrację zwiększę na bank.

A glony mogą się robić od wysokiego poziomu NO3? Moim okrzemki robią się jak jest światło słoneczne...

Co do ampularii to sam nie wiem czy zostaną pokarmem czy nie.
Wilk raczej ich nie zje. Ale pawiookie mogą próbować je "wysysać' ze skorupek".
Mam świderków bardzo dużo, ale chciałbym, żeby coś przerabiało resztki duże jak na świderki, a za małe do wyłowienia.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Topielec Październik 12, 2010, 11:53:59
Coś czuję, że pawicom ciężko będzie się oprzeć żółciutkim różkom ampularii ;) Może nawet skorupę skruszą jak się zawezmą, Ale warto sprawdzić, bo ponoć ampularie przerabiają resztki jedzenia i odchody ryb w produkt nierozpuszczalny w wodzie, czyli łatwo to później wysprzątać.

Co do okrzemek, to bardzo możliwe, że z dużą ilością świeżej wody dostarczyłeś im budulca - krzemu (może akurat trafiłeś na większe stężenie w kranówie, niż zwykle).


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Październik 12, 2010, 12:28:16
U mnie ampularie czyszczą wszelkie resztki z dna. Nauczyły się i wmulają całkiem spore kawałki filetów. Co do filtracji to ja bym tego aquaszuta zrobił tylko jako mechanika, czyli czyszczenie w kranowicie jak najczęściej. Sporo syfów wyłapie, a po co zostawiać je w zbiorniku i przerabiać do NO3. To częsty błąd - dokładanie powierzchni filtracyjnej przy wysokich azotanach, która to powierzchnia niczemu wtedy nie służy. Dużo lepiej utrzymywać jak największy przepływ na gąbce i jak najwięcej resztek wywalać nim zdążą się "przerobić" - czyli czyścić często i tłuc bakterie, żeby nie ograniczały porów. Chyba, że dużo roślin masz, które przerobią każdą ilość azotu, wtedy gąbka ma gównie czyścić wodę z widocznego zmętnienia farfoclami, a wtedy bakterie na gąbce w tym pomagają. Ale przy pawicach bez typowo mechanicznej filtracji się raczej nie obejdziesz.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: Drago Październik 12, 2010, 23:26:48
Topielec NO3 to nie koniec cyklu, koniec cyklu jest gdy bakterie beztlenowe pobierają z azotanów tlen i tym samym cykl azotowy sie zamyka bo do atmosfery uwalniany jest czysty azot. Jednak nie w każdym akwarium zachodzi taki proces bo wymagane są do tego strefy beztlenowe, lub urządzenie zwane denitryfikatorem, a gdy tego nie ma to podmianki. Ja jednak uważam że czysta woda zdrowia doda i czy jest pełen cykl czy nie to podmianki powinno sie robić. Wszak w naturze świeża woda w postaci deszczu zasila zbiorniki.

bloniu tak od  zwiększonej ilości azotanów rosną glony, zastanawia mnie tylko skąd się wzięły skoro azotyny wynoszą 0.
NO3 dla większości ryb jest szkodliwe dopiero po przekroczeniu 50 mg/l.

No dobrze a teraz relacja z placu boju chanka po wpuszczeniu w niedzielę dosłownie w niecałe 2 godziny opanowała kryjówkę pod korzeniem i atakowała inne ryby. Jednak mimo tego że jest ponad dwa razy większa od tęczaków to wilki dzielnie stawiały jej czoła, to samo bocje szare Yasuhikotakia modesta były zbyt szybkie dla chanki i siedziały razem z nią pod korzeniem. Dzisiaj żmijogłów jest już spokojny nie gania wilków ani nikogo innego. Słabiej wybarwiony wilk ma lekko podgryziony ogon, ale nie wiem czy to drugi wilk, czy chanka w nocy w niedzielę go podgryzła. Tęczaki z tego co obserwowałem pływają osobno, ale bardzo lubią towarzystwo pewnych ryb, z którymi bardzo lubią pływać, i to będzie zagadka dla was. Pływają bardzo aktywnie w toni wody, na razie nie zaobserwowałem żeby korzystały z kryjówek. Gdy sie spotkają rozchylają pokrywy skrzelowe i przybierają postawy imponujące jak bojowniki, jednak na razie nie widziałem żeby się gryzły. Ten bardziej wybarwiony robił też postawy imponujące do bocji, ale te go zupełnie ignorowały. Jednak gdy bocja szybko przepłynie wilk goni za nią ale potem  gdy bocja się zatrzymuje on też i nie wie co zrobić. Z tych bardzo krótkich obserwacji wnioskuję że, dla dwóch Erythrinusow 2 metry to minimum jeżeli ktoś chciałby je trzymać razem. Oczywiście szerokość też się liczy, mój baniak kupiłem okazjonalnie więc dlatego jest taki wąski.

A teraz zagadka dla Was.
Z jakimi rybami wilki bardzo polubiły pływać ?

A co sądzicie o królowej Amazonii ?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Październik 13, 2010, 07:19:24
Drago moim zdaniem Channa bije wilka. U mnie mniejsza Ch. gachua łoiła mu skórę co noc (delikatnie, ale zawsze jakieś nowe szramki, czy poszarpanka dochodziły). I zawsze w nocy. Mam pewność bo nie miałem innego wilka w tym akwarium, a brzeszczotek czarny tego nie zrobił.

Królowa Amazonii, Święty Graal - no cóż - batrach jak batrach w sumie :) Może zapodaj jakąś historię o niej, żebyśmy załapali o co chodzi ;) Podobno nieźle wciągają ryby :)

Wilki polubiły pływać moim zdaniem z sumami pewni jakimiś :)

A więc postanowione - dzisiaj machnę 30% wody na świeżą, zetrę glona, kupię parę ślimaków, pożywkę dla bakterii i pilnuję, żeby światło słoneczne nie docierało w ogóle do akwarium. Pokój i tak jest na maksa jasny w zasadzie cały dzień.

Pawiookie mają fazy przejściowe - raz ganiają siebie, raz pływają razem. Podejrzewam, że może dobrze trafiłem i jest to parka :)
Zastanawiam się nad nowym akwarium :)
Na pewno będzie miało 2 metry :) Różnica w cenie 200x50x50 a 200x60x60 jest bardzo niewielka, więc wybór jest oczywisty, ale najpierw zasięgnę porady architekta czy takie akwarium można postawić u mnie w mieszkaniu :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: Topielec Październik 13, 2010, 09:45:16
Topielec NO3 to nie koniec cyklu, koniec cyklu jest gdy bakterie beztlenowe pobierają z azotanów tlen i tym samym cykl azotowy sie zamyka bo do atmosfery uwalniany jest czysty azot. Jednak nie w każdym akwarium zachodzi taki proces bo wymagane są do tego strefy beztlenowe, lub urządzenie zwane denitryfikatorem, a gdy tego nie ma to podmianki.

Drago, specjalnie dodałem na końcu wypowiedzi "w akwarium":

Cytuj
Jeśli NO3 Ci wzrosło, to wszystko jest w porządku - jest to końcowy produkt cyklu w akwarium,

Tak zwykle jest, więc użyłem skrótu myślowego.

Pozdrawiam  :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: Drago Październik 14, 2010, 04:07:49
Oj bluźnisz bloniu, batrach jak batrach ? Ponad pięć lat na nią czekałem, to jedna z najbardziej pożądanych prze ze mnie ryb. Ma bardzo duże pletwy piersiowe i fajnie się dzięki nim zakopuje w piasku. No ale jak łapie ryby jeszcze nie widziałem  :D.

Teraz po przyjeździe z pracy patrzałem żaden wilk uszczerbku nowego nie ma, chanka sie uspokoiła bo widziała że nikt się jej nie boi. Ale wilki są od niej duuużo mniejsze a nie bały się jej, a wręcz nastawiały do starcia.
A pływać bardzo lubią z no właśnie, ze szczupakami, nie wiem co im sie w nich podoba ale z tego co obserwuje to lubią ich towarzystwo.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Październik 14, 2010, 06:26:08
No właśnie co do szczupaków ;)

Muszę cofnąć moją opinię, że sobie z polowaniem nie radzą i większych kęsów nie potrafią przełknąć. Wpuściłem z małego akwarium 4 dorosłe wielkopłetwy (aczkolwiek niezbyt wyrośnięte, tak z 6-7cm) myślałem, że sobie pożyją (to moje ulubione od zawsze ryby), tej wielkości mieczy i molinezji szczupaki nie chciały ruszać. I po dniu jest już tylko jeden największy samiec. Jednego widziałem jak szczupak wciągnął, jednak pyski mają spore, chociaż przełyk chyba niewielki, bo kilka minut w pysku widać było ogon wielkopłetwicy. Drugi szczupak też bandzioch miał strasznie wypchany, a nie karmiłem ich wtedy, więc też musiał chwilę wcześniej wciągnąć wielkopłetwa. Tylko najmniejszy szczupak chyba nie dał rady, ale molinezję młoda widziałem jak dopadł za dnia (bokiem za ogon i zaraz ją obrócił i zeżarł :) W końcu jakaś akcja ;)

Drago, wrzuć jakąś fotkę królowej :) jaka duża jest? czym karmisz? bo chyba żywca potrzebują i to do tego żerującego przy dnie. Wyczytałem, że najlepiej równolegle mieć hodowlę jakiś łatwych apisto i nimi karmić. Jak tam mój wychowanek szpagietek się czuje?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: Drago Październik 14, 2010, 19:20:09
No właśnie szczupaki mają jakiś wewnętrzny opór przed schwytaniem czegoś większego, ale jak już przejdą tą inicjację to łykają takie kawały że kwadratowe się robią.
Szpagietka nie widuję tylko dziurki w piasku, nie zawsze wszystko zajada, póki co neonów nie ruszył na szamę , na razie sam zamieszkuje niewielki baniaczek 112 l. Miały do niego dołączyć małe babeczki prawdopodobnie Pseudapocryptes elongatus ale niestety nie doczekały, i nic takiego do solanki nie mam, ale on sie chyba tym nie przejmuje.

A teraz mój Graal, jest nieduża w sumie ma około 3 cm, na razie zjada małe gupole z hodowli znajomego od którego też biorę miecze za parę groszy dla innych rybożerców. Pływa tam też jedno danio ale chyba jest jeszcze za duże, potem popróbuje z czymś martwym ale najpierw musi się dobrze zaaklimatyzować.
A to moja miłość od pierwszego spojrzenia.
(http://images39.fotosik.pl/349/aff80cdb7e7658ca.jpg)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: margin Październik 14, 2010, 19:34:39
Ale ładna :o. Mówisz, że ma tylko 3 cm, wygląda na większą. Tylko jedną będziesz miał, nie będzie jej smutno ?
Napisz coś więcej o zwyczajach tych ryb.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: Drago Październik 14, 2010, 19:57:09
To nie są ryby ławicowe, co prawda nie są agresywne wobec siebie ale nie robi im większej różnicy czy są same czy z innymi osobnikami swojego gatunku.
Schemat zachowań tych ryb jest bardzo prosty, całymi godzinami potrafią leżeć zakopane w piasku, gdzie wystają tylko oczy i koniec skierowanego do góry pyszczka w ogóle się nie poruszając, co jakiś czas tylko zmieniają miejsce zakopania. Więc ryby te są dedykowane przede wszystkim dla, takich wariatów i miłośników, ciekawych w swych kształtach ryb jak ja,  którym nie przeszkadza skryty i mało widoczny tryb życia. Ciekaw mnie jak atakują zdobycz muszę to przyfilować.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: ducze Październik 15, 2010, 06:48:08
Szpagietka nie widuję tylko dziurki w piasku, nie zawsze wszystko zajada, póki co neonów nie ruszył na szamę , na razie sam zamieszkuje niewielki baniaczek 112 l. Miały do niego dołączyć małe babeczki prawdopodobnie Pseudapocryptes elongatus ale niestety nie doczekały, i nic takiego do solanki nie mam, ale on sie chyba tym nie przejmuje.
Raczej innego towarzystwa nie potrzebuje. Fajnie jakby miał ekipę swojego gatunku, bo może trochę śmielsze by w grupie były, ale ja już nigdy więcej u nas ich nie widziałem. Szkoda, że jak kupowałem to nie bardzo wiedziałem czego się spodziewać i tylko jednego wziąłem...

Przy batrachu z danio może być chyba kłopot, bo danio się raczej w okolice dna nie zapuszcza, a znowu drapieżca powierzchni pewnie będzie unikał :) Chociaż jak gupole wciąga to i może danio upoluje :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: Drago Październik 16, 2010, 01:47:34
No właśnie szkoda że tylko jednego zakupiłeś, szpagietki to rzadkie ryby, ale jeżeli natknę sie na nie w ofercie to na pewno wezmę kilka sztuk.

Wczoraj kupiłem cały wylęg jakiejś pielęgnicy wielkości około 5 mm, i patrzyłem jak poluje batrach no i miałeś rację ducze jedzą ryby pływające blisko dna. Myślałem że może wyskakują z piachu w kierunku zdobyczy, ale nie gdy ryba przepłynie nad nią to ona otwiera pyszczek i zasysa ją strumień wody. Atak jest tak szybki że ludzkie oko jest zbyt wolne żeby to w pełni uchwycić. Fajnie to wygląda, płynie ryba nad dnem i znika, batrach nawet sie nie poruszył, obniżę trochę poziom wody żeby danio niżej pływało i zobaczę czy taka wielkość żywca na razie nie jest za duża.

A u wilków zapanował spokój nikt nikogo już nie gania, tęczaki jak się spotkają to już tylko od niechcenia naprężą lekko płetwy i płyną dalej. Podzieliły sobie akwarium mniej więcej na pół i jeden przebywa w jednym końcu drugi w drugim. Chociaż nieraz robią wypady na terytorium sąsiada, ta nerwówka i próby walk spowodowane były chyba przeprowadzką bo nowej bani.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Październik 16, 2010, 07:37:27
Tęczak jak dobrze karmiony to jest całkiem łagodny.
Gorszy jest Hoplias, bo choćby był napasiony to agresywny jest.
Chociaż pawiookie świetnie sobie jak na razie dają radę. Mają ogromny szacun dla wilka, ale nie dają się gryźć...


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: Drago Październik 16, 2010, 23:04:49
Dzisiaj przy podmianie wody tęczak ten bardziej wybarwiony łapał mnie za palce, ale gryzł delikatnie tak jak pies gdy sie bawi.
Mam wolną 300setkę nie miałem pomysłu co by tam dać, ale od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie wyżeł Serrasalmus elongatus, strasznie mi sie podobają te wydłużone piranie. Dowiadywałem się o cenę u Artura i nie jest zbyt wygórowana, więc prawdopodobnie się zdecyduję , tylko teraz mam dylemat czy jedną sztukę czy 2-3. Bo podobno są agresywne wobec siebie, ale pobieżne przeszukanie netu mało mówi na ten temat,i teraz nie wiem czy poeksperymentować czy nie. Natomiast na każdej stronie jaką odwiedziłem piszą że potrzebują prądu wody. Czyżby te piranie były reofilami żyjącymi w wartkim nurcie ? Do tej pory myślałem też że są aktywnymi pływakami ze względu na kształt ciała, ale obejrzałem kilka filmów i tylko na jednym z tych co obejrzałem pływa dość aktywnie.
http://www.youtube.com/watch?v=pNpdu8HpX-s
Ale tu ma towarzystwo za szybą , natomiast pojedynczo do aktywnych nie należą i w prądzie wody też nie widziałem żeby jakoś specjalnie lubiły przebywać.
Więc jakieś sugestie z waszej strony ?

Najbardziej interesowały by mnie te dwie odmiany.
(http://www.raubwelse.de/galerie/piranhas/images/bild34.jpg)
http://www.raubwelse.de/galerie/piranhas/piranhas.htm
(http://is.nuis.jp/~imai.t/nettaigyo/image/eronnga-ta.pirania.jpg)
is.nuis.jp



Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Xingu Październik 17, 2010, 15:50:37
Witam,

Nie kupuj Drago więcej jak jednego S. elongatusa do tego zbiornika, jakiś czas mogłyby się tolerować ale na 99,9% skończyłoby się to źle (już wielu próbowało w nadziei, że akurat im się poszczęści :)), są gatunki Serrasalmus, które udaje się trzymać w grupach (np. S. maculatus, S. geryi) ale niestety S. elongatus do nich nie należy. Jest to jeden z bardziej aktywnych (i agresywnych) gatunków piranii i pływa bardzo szybko, nie jest to jednak ryba, która stale pływa, w końcu w naturze poluje z zasadzki więc w jej zwyczaju jest czajenie się w bezruchu na potencjalną ofiarę. Powerhead warto dodać (te ryby żyją zarówno w szybko płynących wodach jak i w stojących typu stawy i jeziora) gdyż piranie zazwyczaj w zbiorniku z silniejszym prądem wody są aktywniejsze. Od siebie dodam, że w przypadku piranii jednak ciekawsze jest obserwowanie ich wzajemnych relacji w grupie ...po jakimś czasie człowieka może zmęczyć fakt, że nie może wpuścić do baniaka nie tylko drugiej takiej samej piranii ale w ogóle żadnej innej ryby, no chyba że jako żywy pokarm ;) ...chociaż znam kogoś kto w zbiorniku z S. manueli (a nie chcesz tego gatunku? ...Artur zdaje się też go ma w ofercie ...jest przecudny i jeden z moich ulubionych, czasem w handlu spotykany pod nazwą S. humeralis ...niestety 300l docelowo nie wystarczy ale będzie odpowiednie na bardzo długo czas) trzymał całą masę drogich eLek i zdawało to egzamin.Tutaj też S. manueli ma towarzystwo, być może uzupełniane raz na jakiś czas ;):

http://www.youtube.com/watch?v=gWmuCW3li_4&feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=48aIHIZWOHA&feature=related

Pozdrawiam
Xingu


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Październik 17, 2010, 19:15:26
Po ile są S. elongatusy u Artura? Odp na PRV :P

Hydrocynus goliath - taką rybę ostatnio wykukałem w sieci. Niezły monster. Ciekawe ile w akwa max rośnie (na wolności największa sztuka miałą 133cm i 50kg wagi :D)
Przynajmniej tak mówiła jedna strona :)

Elongatus fajna pirania. Jakbym miał zmieniać obsadę to bym spróbował właśnie z tą piranią.
Ale jak narazie obserwuję jak spada mi przepły w Eheim. I jestem pewien, że to od syfu.
Pawiookie szarpią rośliny i tną je dosłownie na kawałeczki. Potem pływa to po całym zbiorniku, część osiada na mechaniku a część ląduje w kuble.
Niestety ale jutro zapowiada mi się czyszczenie filtra jeszcz raz, bo dosłownie cieknie woda... :(
Wkur... mnie to niemiłosiernie, bo wszędzie pisali, że pawiookie tolerują jedynie pływające rośliny.

A u mnie microsorium i anubias dla nich nie istnieje, a walą na maxa po "sufiicie" :P

Ehhh. Wilczysko przechodzi sam siedbie. W czwartek po południu wpuściłem mu 12 danio malabarskich (takich 5cm). Na drugi dzień rano pływało ich 5. W sobotę rano pływały już tylko dwa. A dzisiaj rano pusto w akwarium.

Ale rośnie dziad jak na drożdżach :) I dobrze. Erythrinus się kuruje. Moi rodzice go dopieszczają na codzień sercem wołowym :)

Kupiłem również 4 ampularie. Widziałem jak pawiookie szarpią jednego ślimaka. Długo leżał w tym samym miejscu - myślałem, że go wyssały, ale okazuje się, że nie, bo jednak się rusza.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Październik 17, 2010, 21:06:05
Swego czasu chorowałem bardzo na elongatusa. Przeczytałem trochę literatury o piraniach, nawet anglojęzyczna książkę walnąłem na ten temat. Gdybym się decydował na piranie (a aktualnie mieszkanie mi nie pozwoli na większy zbiornik), to nie licząc tych które dobrze się czuja w grupie, wybrałbym właśnie elongatusa.

w książce pisza ''In the peruvian part of its range where it is quite common i have found it in swifter water more often than other species o piranhas'' ''it seems to particulary like the vicinity of stream mouths, where it can wait to ambush unsuspecting prey being washed downstream'' ''it is strongly recommended that this aggressive hunter be kept by itself'' (sorry, za ew. literowki, ale przepisywalem tak tylko na szybko aby bylo wiarygodnie)

wielkość: 20, maks 30cm.

Czyli, mozna ryzykowac stwierdzenie, ze lubi prad wody. Z opisu wynika, ze czeka na ofiary spływające z pradem wody. No i wszędzie gdzie bym nie czytal pisali o tym aby trzymac solo.

Okolo. 2 tygodnie temu widzialem elongatusa na allegro za 120zl. Jak ok. pol roku temu szukałem go u Artura to miał je po ok.90 euro.

Kurcze... znowu mnie lapie goraczka na te szczupłą piranie ! A maks w przyszłym tygodniu juz będzie stalo akwarium !

Moglbym zadac wam pytanie techniczne ? bo znacznie bardziej cenie sobie wasze odpowiedzi od innych ludzi z forum.
Co sadzicie o lampach uv ? wiecej dobra niz zla ? powinna chodzic 24/7 czy kilka godzin dziennie ?

Pozdrawiam !


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: Drago Październik 18, 2010, 05:35:49
Xingu manuela mi się podoba zresztą cały rodzaj Serrasalmus , Pygocentrus jakoś nie za bardzo. Ale najbardziej właśnie te wydłużone Serrasalmus elongatus lub Serrasalmus geryi. A baniak no to raczej brodzik jest i tak jak piszesz dla manuelki byłby za mały, a nic większego już na razie nie wepchnę . Ale z drugiej strony 3stetki na jedną rybę ,dlatego się zastanawiałem nad kilkoma tym bardziej że cena nie jest jakaś kosmiczna. I jeżeli namierzyłby podobne jak na zdjęciach to trudno by mi było się zdecydować którą wziąć. Wysłałem zdjęcia o jakie odmiany mi chodzi i zobaczymy, zapytam się też o cenę S. geryi.
Ile sztuk S. geryi można by ich umieścić w takiej małej bańce ?
Jaka najlepsza aranżacja zbiornika by była dla obydwóch gatunków ?
One korzystają z jakichś kryjówek pod np. korzeniami ?
Czy posiadasz jakieś wiadomości na temat obserwacji S. elongatus w naturalnym środowisku, jak duże rewiry zajmują i zmieniają je czy pozostają na jednym miejscu.    Jak się zachowują w naturze podczas spotkań, walczą ze sobą ,czy wystarczy demonstracja siły silniejszego osobnika. 
No i co wiadomo o tarle w naturalnym środowisku, jak wtedy jest u nich z agresją.

bloniu hydrocynus jest namierzany gatunek obojętny, bo chciałbym mieć tego super predatora.
Ja pawiookie, w ogóle duże pielęgnice miałem w akwarium bez roślin więc nie wiem jak one tolerują chwasty.
Niedługo to będziesz musiał kupować karpie ze stawów dla wilka  :D

4tog ja lampy uv nigdy nie stosowałem, ale znajomy od którego biorę żywca zamontował sobie u młodych paletek, i twierdzi że po włączeniu kilka godzin dziennie woda jest bardziej klarowna. Ale nie wiem co o tym sądzić musiałbym sam to wypróbować , na pewno dobra jest w zbiorniku z kwarantanną bo wybije wszelkie paskudztwo które sie wylęgnie przyniesione z rybą  i rozpływające sie po akwarium.

No i stało się po obniżeniu poziomu wody 2cm danio znikło, więc królowa ma niezły przełyk.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: Xingu Październik 18, 2010, 07:31:31
Też swojego czasu bardzo chciałam zakupić S. elongatusa ale wówczas był on nieosiągalny nie tylko w Polsce ale też u naszych zachodnich sąsiadów. Kupiłam w końcu S. rhombeusa (odmiana "Black Diamond" z rz. Rio Araguaia) i pomimo iż była to przepiękna i ciekawa ryba to po jakimś czasie zmęczył mnie fakt, że nic innego nie mogę wpuścić do baniaka 300l a ryba najczęściej po prostu siedziała przyczajona w jednym narożniku ;) S. geryi bardzo chciałam mieć (w Amazon Exotic Import mieli swego czasu malutkie ryby tego gatunku w ofercie, co należy do rzadkości) ale ich cena na dzień dobry studziła moje zachcianki ;) A jakie wymiary ma ta Twoja 300-tka? Dla grupy 3-4 ryb akwarium powinno być minimum 150 cm długie i 50 cm szerokie, dla każdej kolejnej ryby należy dodać kolejne 20 cm długości zbiornika. Trzymanie Serrasalmus w grupach to troszkę wyższa szkoła jazdy że tak powiem, one nie tworzą stad ale po prostu grupy ryb, w których poszczególne osobniki mogą się co najwyżej tolerować więc potrzebny jest spory zbiornik. Co do zachowań S. elongatusa to niestety niewiele wiadomo o tym gatunku, chyba największym specem w kwestii piranii jest Frank Magallanes, na swojej stronie http://www.opefe.com/elongatus.html pisze właśnie, że jest to mało poznany, rzadki gatunek i jego wymagania nie są do końca znane, dorosłe osobniki spotyka się w głębokich białych wodach, młode w czarnych i białych. Podobno w zależności od lokalizacji ciało ryby może być bardziej wydłużone albo bardziej "romboidalne" (jak u S. rhombeusa i innych Serrasalmus). Co do aranżacji zbiornika to najlepiej dużo wolnej przestrzeni a po jednej stronie zbiornika jakaś gęstwina z roślin i korzeń, gdzie ryba będzie mogła się przyczaić. Jeśli zaś chodzi o tarło to jest dość agresywne (mogą się zdarzyć rany i pocięte płetwy). Pomimo iż gatunek ten nie został rozmnożony w akwarium to Frank zaleca zbiornik minimum 750l lub większy, gęsto obsadzony z tyłu i po bokach roślinami, w akwarium koniecznie silny powerhead, zaleca filtr pulsacyjny, parametry wody powinny być stabilne i w przedziale pH: 4.5-7 (6.0); 2-8 dH (6); 24-28°C. Daj znać jakby udało Ci się gdzieś znaleźć S. geryi w przystępnej cenie :)

Pozdrawiam
Xingu


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Październik 18, 2010, 07:41:12
Drago a na jakiej wodzie będziesz pasł elongatusa :)?
Na kranowicie będzie?



Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: BIG GAME Październik 18, 2010, 11:18:23
Od dłuższego czasu szukałem w polskim internecie rzetelnych info o piraniach i w końu znalazłem! Przymierzam się do zakupu rhombeusa, choć początkowo myślałem o większej grupie czerwonobrzuchych (prawdę mówiąc moim marzeniem jest manuelli, ale nie potrafię go znaleźć i obawiam się, że cena też lekko by mnie dobiła...). W razie wątpliwości pozwolę sobie zadawać pytania :]


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Xingu Październik 18, 2010, 12:18:14
Od dłuższego czasu szukałem w polskim internecie rzetelnych info o piraniach i w końu znalazłem! Przymierzam się do zakupu rhombeusa, choć początkowo myślałem o większej grupie czerwonobrzuchych (prawdę mówiąc moim marzeniem jest manuelli, ale nie potrafię go znaleźć i obawiam się, że cena też lekko by mnie dobiła...). W razie wątpliwości pozwolę sobie zadawać pytania :]

Witam,

Skontaktuj się z Arturem, jeszcze niedawno mógł sprowadzić S. manueli z Aquarium Glaser (figurowała na stockliście pod nazwą S. humeralis), 12-15 cm osobniki kosztowały 290 zł a to naprawdę tanio jak na ten gatunek :) Co do S. rhombeusa to na pewno może Ci go sprowadzić nawet teraz, to akurat szeroko rozpowszechniony gatunek (stąd tak wiele wariantów w zależności od miejsca połowu).

Pozdrawiam
Xingu


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: BIG GAME Październik 18, 2010, 12:45:39
Dzięki serdeczne za wskazówki! Muszę sobie to teraz wszystko poukładać w głowie, bo cena manueli miło mnie zaskoczyła :]

Chciałem zapytać o jedną rzecz. Czytałem, że rhomy rosną bardzo wolno. Mogłabyś tak "pi razy drzwi" powiedzieć mi, jak szybko rósł Twój rhom?

Co do elongatusa, to wiem, że jest teraz dostępny w Zooekspert w Ząbkach k. Warszawy. Jednak nie skuszę się, bo szczerze mówiąc, to jedyna pirania, która wizualnie mnie nie kręci :]


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Xingu Październik 18, 2010, 13:07:10
To prawda, że rosną strasznie powoli (swoją drogą zawsze mi się bardzo podobały ....te diabolicznie czerwone oczy :)). Ja swojego kupiłam jak miał 12 cm a teraz po kilku latach ma ...może niecałe 20 cm, w sumie to muszę sprawdzić bo dawno go nie widziałam a pływa sobie teraz w zbiorniku we wrocławskim ZOO (niestety musiałam polikwidować zbiorniki z piraniami kiedy sprzedawałam swoje mieszkanie). Gdzieś czytałam, że S. rhombeus rośnie około 1 cm w ciągu roku ale raczej nie ma tu reguły i znam przypadki gdzie ryby te rosły znacznie szybciej, kluczem do szybkiego wzrostu jest duży zbiornik, częste podmiany wody (by w wodzie było jak najmniejsze stężenie hormonu inhibitującego wzrost ryby), silny prąd wody (ryba ma wówczas szybszy metabolizm więc więcej zjada) i urozmaicona dieta.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: BIG GAME Październik 18, 2010, 13:12:12
OK, wszystko rozumiem. Jeszcze raz wielkie dzięki!


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Październik 18, 2010, 13:17:47
Xingu, a jak to jest z tą delikatnością manueli? Dałoby radę trzymać takiego stwora na kranowicie wrocławskim? Bo podmiany przy tych kilkuset litrach na RO bez automatyzacji tego, to byłaby kompletna porażka. A tak zaczęliście o tych piraniach  i mnie ta manuela korcić zaczęła ;)

Drago, jakoś nie wpadłem na to, że obniżenie poziomu to najłatwiejszy sposób pomocy królowej w polowaniu :) Ona w ogóle nie wyłazi z piachu oprócz skoku na zdobycz? czy może "łazi" po nocy?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Xingu Październik 18, 2010, 13:29:30
Xingu, a jak to jest z tą delikatnością manueli? Dałoby radę trzymać takiego stwora na kranowicie wrocławskim? Bo podmiany przy tych kilkuset litrach na RO bez automatyzacji tego, to byłaby kompletna porażka. A tak zaczęliście o tych piraniach  i mnie ta manuela korcić zaczęła ;)

Pewnie, że dałoby radę ....pod warunkiem, że ta woda jest w miarę "przyzwoita", S. manueli jest bardzo wrażliwa (jak podrośnie, małe są o dziwo bardziej odporne) na związki azotowe. Nie wiem jak u Ciebie ale u mnie (ja mam wodę z Mokrego Dworu) woda wodociągowa ma koszmarne (rzędu 20-30 mg/l) stężenie NO3 (to znaczy miała kilka miesięcy temu, dawno nie sprawdzałam), dlatego swoim L46 uruchomiłam filtr hydroponiczny i zaczęłam dodawać 50% wody RO (baniak 500l i nawet nie jest tak źle, do beczki 120l wlewam raz na tydzień cztery 12-litrowe wiadra z wodą z filtra RO). Według mnie S. manueli to jedna z piękniejszych piranii, do tego podobno ma charakterek, jeśli kiedykolwiek będziesz ją miał to wpraszam się w odwiedziny hehehe :D


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Październik 18, 2010, 13:34:59
Zastanawiam się czy elongatus mogłaby pływać z Hopliasem.
Tak się temat ładnie kręci, że i mnie korci, żeby coś "zmajstrować" :)

Tylko akcja jest taka, że przywyczaiłem się jakoś szybko do pawiookich :) Pocieszne stworzonka bardzo :)

Dlugo też myślałem jak sprawić, żeby dopuściły do jedzenia wilka, który zbyt szybki do mrożonej krewetki nie jest.
I wymyśliłem, że danie pawiookim po dużym kęsie załatwia sprawę :) Zanim uporają się z dużą krewetką, Hoplias zjada takie 2-3 i jest OK.

Obserwacja jest taka, że krewetki dużo nie chce jeść. Woli żywca. Zresztą przyzwyczaiłem go do tego.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Xingu Październik 18, 2010, 13:58:03
Zastanawiam się czy elongatus mogłaby pływać z Hopliasem.


Raczej dobrze by się to nie skończyło dla jednej z 2 ryb ...a dla której to już ciężko powiedzieć, na pewno zależy m.in. od wielkości ryb, na pewno też byłyby walki a ryby byłyby zestresowane swoją obecnością (zestresowany elongatus często przestaje jeść). Do tego Hopilas miałby wiecznie poobgryzane przez S. elongatusa płetwy albo rany na ciele (o ile oczywiście elongatus nie stałby się wcześniej posiłkiem) ...wg mnie szkoda męczyć ryby.

PS. Właśnie poszukałam na forum i o takim połączeniu można poczytać np. w tych wątkach:
http://www.piranha-fury.com/pfury/index.php?/topic/163666-my-new-elongatus-piranha/page__hl__+wolf%20+elongatus
http://www.piranha-fury.com/pfury/index.php?/topic/163664-elongatus-piranha/page__p__2056840__hl__+wolf%20+elongatus__fromsearch__1&#entry2056840


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Październik 18, 2010, 14:05:13
Tylko akcja jest taka, że przywyczaiłem się jakoś szybko do pawiookich :) Pocieszne stworzonka bardzo :)
Pawice mają to do siebie, że zaczyna się je traktować, bardziej od innych ryb, jak pokojowe zwierzaki ;) Mądre z nich ryby.

(...)

Z góry zapraszam ;) Też dawno w kranie nie mierzyłem. U szczupaków w low-techu zarośniętym, bez podmian mam NO3 poniżej 10. Ale to nie znaczy, że w kranie nie ma ich więcej... A taka manueli żarłaby rośliny? czy by im odpuściła? Muszę poważnie przemyśleć sprawę... ;)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Październik 18, 2010, 14:31:31
Doskonale ochłodziliście mój wzniecający się zapał :)
W sumie do Hopliasa też się przyzwyczaiłem. Pocieszny z niego stworek.
Dzisiaj rozpoczynam walkę z filtrem zew. Musze przeczyścić wszystko co zasyfia węże.
Jakie macie sposoby na czyszczenie węży? Wiem, że są firmowe Eheima czyściki, ale tego nie mam pod ręką i nie będę wymyślał :P.

Z tymi roślinami to też ciężko powiedzieć ducze. Bo to zależy od ryby, od tego jak te rośliny jej się jawią.
Przykład z pawiookimi. Wszędzie jest trąbione, że ruszają wszystko tylko nie powierzchniowe, a u mnie jest odwrotnie.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Xingu Październik 18, 2010, 17:56:35
A taka manueli żarłaby rośliny? czy by im odpuściła? Muszę poważnie przemyśleć sprawę... ;)

Podobno czasem potrafi dziabnąć roślinę ;) ...chociaż dodam, że moje Pygocentrusy nadgryzały czasem rośliny ale np. S. rhombeus w ogóle ich nie niszczył więc kto wie, może i S. manueli żyłaby w zgodzie z zielskiem ;)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: BIG GAME Październik 18, 2010, 19:11:49
Mam kolejne pytanie (ciągle rozważam różne warianty) :]

Która z piranii jest łatwiejsza w utrzymaniu: nattereri czy rhombeus? Chodzi mi o parametry wody, żywienie itd?

Manueli jest chyba bardziej delikatna od dwóch poprzednich? Naczytałem się, że często padają bez widocznej przyczyny...


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Październik 18, 2010, 19:33:11
http://www.piranhawarehouse.co.uk/speciesprofile.html

Co to za Serrasulmus opisany jako Pristo-mac? Bo wygląda świetnie :) Na razie mam w domu szlaban na piranię (sierściuch pije z akwarium i łapska do niego wkłada), ale pracuje nad tym ;) No i kurde żal szczupaków, bo jeszcze ich dobrze nie poznałem, a raczej z taką manueli ciężkie i krótkie by miały życie.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Xingu Październik 18, 2010, 19:47:27
[url]http://www.piranhawarehouse.co.uk/speciesprofile.html[/url]

Co to za Serrasulmus opisany jako Pristo-mac? Bo wygląda świetnie :) Na razie mam w domu szlaban na piranię (sierściuch pije z akwarium i łapska do niego wkłada), ale pracuje nad tym ;) No i kurde żal szczupaków, bo jeszcze ich dobrze nie poznałem, a raczej z taką manueli ciężkie i krótkie by miały życie.


Ta pirania to Pristobrycon maculipinnis ....co do S. manueli to namawiam, namawiam ;) ...sama na razie nie mam zbiornika na tą piękność ale gdybym tylko miała to nie wahałabym się ani trochę ....no i muszę poczekać aż synek da mi taryfę ulgową bo na razie aranżuje mi 24 godziny w ciągu doby hehehe ;)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Xingu Październik 18, 2010, 19:51:32
Która z piranii jest łatwiejsza w utrzymaniu: nattereri czy rhombeus? Chodzi mi o parametry wody, żywienie itd?
Manueli jest chyba bardziej delikatna od dwóch poprzednich? Naczytałem się, że często padają bez widocznej przyczyny...

Według mnie łatwiejszy będzie S. rhombeus - łatwiej zapewnić czystą wodę (jedna ryba mniej brudzi jak stado żarłocznych Pygocentrusów), nie ma problemu z walkami i separowaniem mocno pogryzionych ryb, mniej będzie Ciebie kosztowało wykarmienie jednej ryby. Co do S. manueli to jest tak jak piszesz, zwłaszcza duże osobniki są bardzo delikatne na parametry wody i stres (pewnie dlatego w handlu nie ma dużych S. manueli, nie przeżywają transportu).


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: Drago Październik 18, 2010, 20:15:57
Ale temat się rozwinął jak tu teraz odpowiadać.
Xingu bańka ma nietypowe wymiary ale dostałem ja za darmo więc, 145 x 45 x 48 h więc nie poraża wielkością i dla manuelki była by za mała mimo że cena jest przystępna i bym się zdecydował za taki hajs.
Mi osobiście nie przeszkadza skryty tryb życia ryb ani to że pływała by pojedynczo, mam kilka ryb które widuję bardzo rzadko łącznie z ostatnią amazonicą .Ale większy baniak przy tak małej ilości miejsca na inne szkoda by mi było przeznaczyć na jedną rybę. Gdybym dysponował większą powierzchnią to na pewno akwarium było by większe, bo o to sie rozchodzi przy trzymaniu kilku sztuk Serrasalmus . Co do geryi to na pewno Cię powiadomię , widać piranie zaczęły sie rozpowszechniać skoro ceny spadły.
Jeżeli już jesteś to pomęczę Cię jeszcze kilkoma pytaniami.
Co prawda bloniu mnie wyprzedził trochę z pytaniem, ale mam nieco inne, jak piranie samotniki zachowywały by się w obecności dużych ryb takich około 50 cm lub większych ?

Jak rozróżnić Serrasalmus humeralis od Serrasalmus manueli zwłaszcza młode osobniki ? Żeby nie było pomyłek.

Podoba mi się jeszcze Serrasalmus brandtii , Serrasalmus compressus , Serrasalmus hastatus , Serrasalmus irritans , Serrasalmus marginatus , może jakieś info na ich temat zwłaszcza czy któreś z nich można trzymać razem ?

Jak rozróżnić zwłaszcza młode osobniki Serrasalmus compressus , Serrasalmus irritans i Serrasalmus marginatus ?

bloniu elongatus będzie na wodzie z mojego zakładu pracy, a potem bardzo powoli będę go przyzwyczajał do tej co dla wszystkich. Oczywiście najpierw Artur musi namierzyć którąś ze zdjęcia, ale inne gatunki które wymieniłem wyżej też mnie kuszą.
Ja węże czyszczę zawiązując na kablu kawałek szmaty, i potem kabel wraz ze szmatką przeciągam przez wąż.

ducze czyżbyś myślał nad zmianą warty w baniaku ?
Z tym polowaniem dla batracha to chyba jedyny sposób był, danio tylko centymetr mniejsze było. Ona nie skacze na ryby, siedzi zakopana w piasku wystaje tylko pyszczek i oczy i jak ryba przepływa nad nią ,to znika jak w trójkącie bermudzkim. W zasadzie to ma podobny schemat życia jak szpagietek, prawdopodobnie wychodzi z piasku w nocy, bo co dzień widzę ją w innym miejscu zakopaną . Najlepiej widać ją z góry bo z boku to za mała jest żeby ją dostrzec.

Znalazłem fajną aranżację bańki dla Serrasalmus jest podobna do tej którą opisała Xingu, ale skalary też fajnie w niej wyglądają bo jest wysoka i mają gdzie płetwy rozwinąć.
(http://akwa-mania.mud.pl/wystawy/lublin2007/6.jpg)
http://akwa-mania.mud.pl/wystawy/lublin2007/lublin2007.html


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Październik 19, 2010, 07:34:29
Hehe, ja do czyszczenia użyłem rozprostowanego metalowego wieszaka, ale sposób z kablem lepszy - kabel jest bardziej plastyczny :)

Filtr hula jak nowy. Syf w kablach robił swoje. Teraz mam nadzieję, że będzie lepiej i na dłużej, ponieważ jest w środku mechanik.
Spadł przepływ wody, więc glon robi się dość szybko (a pawiookie defekują w niesamowitej ilości).

Technikę karmienia mrożonymi krewetkami Hopliasa nazwałem roboczo "na korek" :)
Pawiooka dostaje krewetkę w całości, w związku z czym "zatyka" się na jakiś czas.
A wówczas wilk dostaje swój przydział (on z krewetką radzi sobie doskonale).

Zastanawiam się ile razy dziennie karmić podrostki pawiookich (ok. 10cm).
Chwilowo karmię raz, ale mam wrażenie, że to za mało.
Muszę też włączyć do diety szpinak i czosnek.

Drago pytanie czy u Artura nie będzie pływał na kranowicie... Bo jeżeli posiedzi u Arta z 2 tyg. na kranie to potem może warto od razu wrzucać go w kran.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: BIG GAME Październik 19, 2010, 09:01:54
Kolejny raz dziękuję za odpowiedź.

Drago, takie "zarośnięte" baniaki są wskazane dla młodych serrasalmusów. Np. młode rhombeusy są podobno strachliwe i lubią się ukrywać, natomiast gdy dorosną stają się agresywne i nie w głowie im ukrywanie, więc taki busz nie jest niezbędny :] Widziałem wiele zdjęć baniaków "surowo" urządzonych, w których ryby wyglądały świetnie. Np. elongatusy ze względu na swoje zamiłowanie do szybkiego pływania powinny mnieć w zbiorniku jak najmniej przeszkód. Tyle wyczytałem :]


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: Xingu Październik 19, 2010, 17:54:44
Jak rozróżnić Serrasalmus humeralis od Serrasalmus manueli zwłaszcza młode osobniki ? Żeby nie było pomyłek.


Niestety jestem tylko na chwilę, wczoraj miałam pomoc przy zajmowaniu się synkiem więc mogłam dłużej posiedzieć przy kompie ;) S. manueli i S. humeralis to ta sama ryba, w handlu spotyka się ten gatunek pod tymi dwoma nazwami. Małe S. manueli są tak charakterystyczne, że nie sposób pomylić ich z innym gatunkiem (charakterystyczny kształt, duże oczy, zielone boki z pionowymi czarnymi pasami ...stąd nazwa "pirania tygrysia"). To jest chyba gatunek, który z wiekiem przechodzi największą metamorfozę jeśli chodzi o kolorystykę i kształt ciała:
(http://images38.fotosik.pl/351/80be8de0d6f7267b.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Cytuj
Podoba mi się jeszcze Serrasalmus brandtii , Serrasalmus compressus , Serrasalmus hastatus , Serrasalmus irritans , Serrasalmus marginatus , może jakieś info na ich temat zwłaszcza czy któreś z nich można trzymać razem ?


Nie zdążę juz napisać o różnicach ale z ryb które wymieniłeś udawało się trzymać w grupach S. irrritans ale jest to obarczone dużym ryzykiem i potrzebny jest duży zbiornik.

Cytuj
Jak rozróżnić zwłaszcza młode osobniki Serrasalmus compressus , Serrasalmus irritans i Serrasalmus marginatus ?

Postaram się napisać jak tylko znajdę chwilkę :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: Drago Październik 20, 2010, 05:05:57
bloniu Artur wysyła mi ryby najszybciej jak się da więc tak długo u niego nie będzie pływała.

BIG GAME bańka jest no co tu ukrywać mizeria, więc nie zamierzam jej zagracić, będzie jakiś korzonek i to chyba tyle, a podobnie jak na zdjęciu urządziłbym gdyby miała chociaż te nędzne 800 l.

Xingu nie pali się spokojnie.
Piszesz że manuela i humeralis to to samo, ale wydaje mi się że na zdjęciach przedstawiłaś oby dwie ryby.
Niedługo zwolni się jeszcze jedna 300setka tylko że krótsza i szersza i zastanawiam się jeszcze nad jednym z tych gatunków które wymieniłem.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: Xingu Październik 20, 2010, 07:23:53
Piszesz że manuela i humeralis to to samo, ale wydaje mi się że na zdjęciach przedstawiłaś oby dwie ryby.


Na zdjęciach jest tylko i wyłącznie S. manueli, ona po prostu przechodzi z wiekiem taką metamorfozę. Po lewej stronie jest młody osobnik Jonasa Hansela a po prawej dorosła ryba (tej wielkości sztuki nie spotykane są w handlu). S. humeralis to tak naprawdę Pristobrycon humeralis (ale on akurat wygląda zupełnie inaczej) ale nigdy nie widziałam tego gatunku w sprzedaży i w 99,99% przypadków jest to S. manueli. Zerknij tutaj http://www.opefe.com/manueli.html na cytat: "Listed as S. humeralis in some literature via photos (erroneously) from Brazil". Tak więc jest to nieprawidłowa nazwa ale często spotykana, importerzy dostają pod taką nazwą ryby z Brazylii i pod taką ją sprzedają.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: BIG GAME Październik 20, 2010, 09:50:04
Może warto pomyśleć o utworzeniu oddzielnego tematu "piranie"? W chwili obecnej Wasze cenne wskazówki giną w tłumie...

Kilka kolejnych pytań :]

Czy filtr JBL e1500 wystarczy na początek do akwarium 450l z 10 małymi czerwonymi lub jednym rhombeusem? Docelowo dodany by został jeszcze jakiś.

Pytanie bezpośrednio do Xingu jako byłej posiadczki rhombeusa :]
Czy rhomy gdy są małe są do siebie wszystkie podobne? Chodzi mi o ewentualny zakup ryby jasnej (jeśli mam mieć ją wiele lat i jako jedną jedyną w dużym akwa to niech będzie piękna :]) i zastanawiam się, czy jest prawdopodobne, że młoda jasna rybka okaże się później bardzo ciemna (nie przypadają mi do gustu).

Dzięki za cierpliwość :]

Pozdrawiam.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Xingu Październik 20, 2010, 10:20:09
Czy filtr JBL e1500 wystarczy na początek do akwarium 450l z 10 małymi czerwonymi lub jednym rhombeusem? Docelowo dodany by został jeszcze jakiś.


Jasne, że na początek wystarczy.

Cytuj
Czy rhomy gdy są małe są do siebie wszystkie podobne? Chodzi mi o ewentualny zakup ryby jasnej (jeśli mam mieć ją wiele lat i jako jedną jedyną w dużym akwa to niech będzie piękna :]) i zastanawiam się, czy jest prawdopodobne, że młoda jasna rybka okaże się później bardzo ciemna (nie przypadają mi do gustu).


Bardzo małe S. rhombeusy są faktycznie bardzo podobne, w zasadzie można powiedzieć, że identyczne (warto więc znać miejsce połowu ryby). Jeśli chcesz jasnego S. rhombeusa to jest na to prosty sposób - jako podłoże użyj jasnego (ale nie białego) piasku :) Mi z S. rhombeusów podobają się odmiany "Diamond" (te "zwykłe" nie mają tych błyszczących "diamentowych" punkcików na ciele dających niesamowity połysk), a zwłaszcza:

Blue Diamond:
(http://www.aquascapeonline.com/Thumbnail.asp?Image=../ProdImages/Fish_Pira_Serra/Rhom%20Diamond%20blue%208inches.jpg&Width=400&AutoRotate=false&WM=T)

oraz Diamondy poławiane w Rio Xingu i Rio Araguaia (mają żółte płetwy i często żółte podbrzusze):
(http://www.piranha-info.com/images/rhombeus_01.jpg)

A teraz ta sama pirania co powyżej ale w zbiorniku z czarnym podłożem:
(http://www.piranhatribe.it/forum/img_articoli/rhombeus_08.JPG)

Tu http://www.angelfire.com/biz/piranha038/rhom_geo.html oraz tu http://www.piranhas-fr.com/especes/rhombeus.htm można pooglądać na zdjęciach jak bardzo zróżnicowane są (jeśli chodzi o kolorystykę i kształt) S. rhombeusy w zależności od miejsca połowu.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: BIG GAME Październik 20, 2010, 10:40:14
OK! Super dzięki. Kolejny krok dalej.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Październik 20, 2010, 11:19:52
Może warto pomyśleć o utworzeniu oddzielnego tematu "piranie"? W chwili obecnej Wasze cenne wskazówki giną w tłumie...
W jakim tłumie? Najciekawszy temat na wszelkich polskich forach akwariowych, dotyczy ciekawych rzadkich i najczęściej drapieżnych ryb, więc piranie jak najbardziej tu pasują.

Drago, ten ubytek płetw u szczupaków to chyba jednak robota buszowca, momentami gania szczupaki jak szalony :) Ale przecież nie będę wyławiał 7cm buszowca, bo bije >20cm szczupaki ;) One się go najnormalniej w świecie boją.  Inna sprawa, że te płetwy bardzo szybko się u nich goją i odrastają.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Październik 20, 2010, 11:25:40
Drago, ten ubytek płetw u szczupaków to chyba jednak robota buszowca, momentami gania szczupaki jak szalony :) Ale przecież nie będę wyławiał 7cm buszowca, bo bije >20cm szczupaki ;) One się go najnormalniej w świecie boją.  Inna sprawa, że te płetwy bardzo szybko się u nich goją i odrastają.

Na początku swojej akwarystycznej przygody miałem ok. 12cm szczupaki (poslkie - Esox lucius) w akwarium.
Zachowanie identyczne jak Hepsetusy. Miałem też skalary...

Skalary co jakiś czas podskubując szczupole doprowadziły do ich zgonu.
Ale nie obszarpały całkowicie płetw. Nie wiem do końca dlaczego szczupole posnęły, ale wydaje mi się, że stres też robi swoje (a one nie mają gdzie ucieć).
Zastanowiłbym się nad jakimś lokum dla buszowca, bo może się to źle skończyć, jeżeli jest napastliwy...

Ponawiam pytanie o karmienie pawiookich podrostków :)
Czy raz dziennie to nie za mało?
Może karmić rano i wieczorem?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Październik 20, 2010, 13:07:44
U mnie szczupaki mają gdzie się chować, czasem się chowają, czasem buszmen się chowa. Ta napastliwość nie jest permanentna, on czasem dostaje amoku jakiegoś ;) Dokupię mu kolegów, tylko boję się, że jak będą mniejsi to je zakatuje. Albo kupie tą S. manueli i go utemperuje ;)

10cm pawice karmiłbym już raz/dzień. Ale jak Ci się chce to żaden problem, żeby karmić 2x. Tylko wtedy zmniejsz dawki, bo one prawie zawsze zeżrą każdą ilość i łatwo je przekarmić.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Październik 20, 2010, 13:32:44
One łapią kęsy których nie mogą połknąć na raz, potem pływają z nimi w "twarzach"...
Ale jak wrzucam Hopliasowi, to jeszcze tymi zatkanymi mordkami próbują łapać kolejne...
Karmię zatem raz dziennie... w weekendy jak mam czas to karmię 2 razy dziennie.
Tylko co innego jak "normalna" ryba Cię prosi o jedzenie (jak przechodzisz obok akwa), a co innego jak pawica :) To tak jakbyś odmówił pieskowi albo kotkowi jedzenia niemalże ;( serce się kraje :D


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: Drago Październik 20, 2010, 19:17:01
Zgadzam się z duczem, szukałem po wielu polskich forach o dziwnych, rzadkich, nowych i ciekawych rybach, ale nie znalazłem takiego tematu. Trafia się jakiś pojedynczy temat, ale za takie herezje jakie tam niektórzy wypisują to jeszcze kilka lat wstecz inkwizycja szykowała by dla nich stos. A jeżeli kogoś spytać o piranie to odpowiedź jest zazwyczaj dwuznaczna albo roślinożerne albo czerwone. Natomiast rodzaj Serrasalmus jest moim zdaniem ciekawszy od Pygocentrus i prawie nie znany w tym kraju i dlatego fajnie że jest pisany w tym wątku. Były nie tak dawno dwa inne tematy o piraniach na tym forum identyfikacja piranii i jak zaprzyjaźnić piranie ,ale wygasły jak wulkany, natomiast w tym wątku piszą poza bardzo niewielkimi wyjątkami tylko Ci co mają , mieli lub chcą mieć coś innego niż pospolite siano. I którzy troszeczkę info posiadają , a jak ktoś chciałby znaleźć jakieś konkretne info to przez wyszukiwarkę co prawda nie zawsze znajduje ale zawsze coś..

ducze etologia zachowań ryb szczupakokształtnych jest bardzo dziwna, bo jako drapieżniki atakowane przez inne ryby nie wiedza jak się w takiej sytuacji zachować bo to one są na końcu łańcucha pokarmowego. Rozmawiałem z ichtiologiem zajmującym się hodowlą żyworódek który twierdził że jedna z molinezji wpuszczonych na pokarm do szczupaczków żyworodnych podpłynęła do nich i zaczęła je skubać w pysk. Do momentu aż te się nie cofnęły i szczupaki już potem nigdy jej nie tknęły.
Trochę dziwne to zachowanie buszmena, ja u swoich nigdy czegoś takiego nie obserwowałem zarówno tych trzymanych pojedynczo jaki i po kilka sztuk. Możliwe że jest to spowodowane samotnością i dokupienie 2 - 3 sztuk poprawi sytuację .Ale jednostkowe przypadki zwiększonej agresji są możliwe w każdej populacji, i możliwe że trafiłeś na takiego osobnika.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: BIG GAME Październik 21, 2010, 07:35:28
Nie rozumiemy się. Nie twierdze, że temat nie jest ciekawy. Chodzi mi jedynie o to, że szukając info o piraniach nie wpadłbym na pomysł przeszperania tematu o belonach, flądrach itd. Naturalnie z pomocą przyszła wyszukiwarka, ale zawsze można to jeszcze ułatwić. No ale jak tam wolicie.

Jeszcze jedno pytanko: czy Ruby Red Spilo http://www.aquascapeonline.com/products/ruby-red-spilo-3-4-very-agressive-rare.html to ten sam gatunek co serrasalmus spilopleura http://www.aquascapeonline.com/products/gold-piranha-1-15-serrasalmus-spilopluera.html tyle, że w innej odmianie kolorystycznej tak jak ma to miejsce u rhombeusów? Z góry dziękuję za odpowiedź.



Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Xingu Październik 21, 2010, 10:16:38
Jeszcze jedno pytanko: czy Ruby Red Spilo [url]http://www.aquascapeonline.com/products/ruby-red-spilo-3-4-very-agressive-rare.html[/url] to ten sam gatunek co serrasalmus spilopleura [url]http://www.aquascapeonline.com/products/gold-piranha-1-15-serrasalmus-spilopluera.html[/url] tyle, że w innej odmianie kolorystycznej tak jak ma to miejsce u rhombeusów? Z góry dziękuję za odpowiedź.


Fajnie, że pytasz o ten gatunek bo wg mnie to jedna z piękniej ubarwionych piranii. Z S. spilopleura jest pełno zamieszania. Wiele osób twierdzi, że prawdziwa S. spilopleura żyje tylko w rzece Rio Guapore w Boliwii a reszta to tak naprawdę S. maculatus. George Fear z Shark Aquarium twierdzi, że ta pirania poławiana jest 275 km na północny-zachód od miasta Goiania w Brazylii w rzece, która wpada do Rio Tocantins. Z kolei autorytet w kwestii piranii M. Jégu uważa, że właśnie ten gatunek oraz ten z Boliwii to prawdziwe S. spilopleura, reszta to S. maculatus tak naprawdę. Poniżej zdjęcie tej prawdziwej S. spilopleura:

(http://www.opefe.com/images/ruby_redFearSpilo.jpg)

Gatunek ten jest bardzo rzadko spotykany w handlu i dość drogi, w Europie w sprzedaży widziałam go tylko raz w Amazon Exotic Import w Raubling (Niemcy) http://www.goslinea.com/Gallerie/Piranha/Seiten/Serrasalmus%20sp.%20Fire%20Belly%20Black%20Piranha.htm i został źle nazwany jako "Black Piranha" (czyli S. rhombeus), ryby były bardzo drogie, znajomy widział je na żywo i wyglądały podobno nieziemsko, dużo lepiej jak na zdjęciach. Prawdziwa S. spilopleura ma czerwone bądź pomarańczowe oczy oraz jasnoczerwone zabarwienie podbrzusza.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: BIG GAME Październik 21, 2010, 11:32:04
Znowu wypada mi podziękować :]

No właśnie nawet na aquascapeonline.com jest z tym zamieszanie. Serrasalmus spilopleura jest sprzedawana jako "Gold Piranha" a pod Ruby Red Spilo napisane jest "True Spilopleura" :] Ryba jest fantastyczna. Jeśli na żywo wygląda lepiej niż na zdjęciach to musi to być kosmos.

Kolejna ryba, która mnie urzeka to Serrasalmus Sanchezi. Wiesz może czy są dostępne w Europie?

Pozdrawiam. Jesteś prawdziwą kopalnią wiedzy :]


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Xingu Październik 21, 2010, 17:55:02
Kolejna ryba, która mnie urzeka to Serrasalmus Sanchezi. Wiesz może czy są dostępne w Europie?

Pewnie, że bywają, w styczniu 2010 miało ją chyba w ofercie Aquarium Glaser a stamtąd ryby może Ci sprowadzić Artur :) Fajne u S. sanchezi jest to, że rośnie niewielka w porównaniu do innych piranii a do tego niektórzy trzymają ten gatunek w grupach (choć jest to dość ryzykowne).


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Październik 22, 2010, 08:26:45
Był tutaj taki temat o Kubusiu - właśnie sanchezi :) który to Kubuś się nie chciał z nikim zaprzyjaźnić :)

Hoplias przechodzi sam siebie - nie dość, że wygląda jak maciora to wczoraj zjadł 5 danio malabarskich w ciągu wieczora :)
2 od razu a potem 3 kolejne do 22giej. MIMO, że wcześniej zjadł 2 krewetki mrożone. Pływał wczoraj kwadratowy.

Zauważyłem jedną prawidłowość jeśli chodzi o zachowanie tego typu ryb - tyczy się to też żmijogłowów - po połknięciu dużej ofiary albo dużego kęsa, wyginają głowę i ogon do góry (robią z ciała takie płytkie U). Najprawdopodobniej jest to spowodowane długim ciałem (a przez to długim przewodem pokarmowym) i taki ruch sprzyja przesuwaniu się treści w kierunku brzucha.

Małżonka podeszła do akwarium i mówi - "ale bydlak"! :)
Rośnie w oczach... Niestety złapał za twarz wczoraj pawicę - szramę na czole ma małą :) Ale wyjdzie z tego :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Październik 23, 2010, 00:37:14
co u was bardziej szalalo w akwarium ? erythrinus czy ktoras z malych channek ?
Pozdrawiam :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Październik 23, 2010, 09:30:37
Mała Chanka potrafiła dowalić w nocy delikatnie tęczowemu wilkowi, ale w dzień nie wypływała praktycznie spod korzenia.
Erythrinus pływał swobodnie i czasem ganiał brzeszczotka...
Zależy co masz na myśli. Acha i skakanie przechodzi z czasem, jak się zadomowi wilk to nie skacze. Hoplias też skoczył mi ze 3 razy w nowym akwarium, a potem już był lux.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: BIG GAME Październik 23, 2010, 14:18:39
Serrasalmus Rhombeus zarezerwowany :] Za 2-3 tyg. będzie pływał u mnie! Wrzucę jakieś fotki, jak znajdę kabel do telefonu.

Xingu mam kilka kolejnych pytań :]

1. Czy dobrym rozwiązaniem dla Rhoma będzie czarny żwir bazaltowy (4-6 mm). Ma dosyć ostre krawędzie. Ryba się nie pokaleczy?
2. Jakie rośliny polecasz? Nie będę przesadzał z obsadą, bo ryba nie jest już strachliwa. Podpływa normalnie do szyby i ściga mój palec :]



Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Xingu Październik 23, 2010, 21:54:35
1. Czy dobrym rozwiązaniem dla Rhoma będzie czarny żwir bazaltowy (4-6 mm). Ma dosyć ostre krawędzie. Ryba się nie pokaleczy?
2. Jakie rośliny polecasz? Nie będę przesadzał z obsadą, bo ryba nie jest już strachliwa. Podpływa normalnie do szyby i ściga mój palec :]

A gdzie kupujesz tego S. rhombeusa, u Artura? Masz jakieś fotki albo znasz może miejsce połowu ryby? Pytam bo mam wolny zbiornik i też zastanawiam się nad S. rhombeusem :) Co do bazaltu to ostre krawędzie nie będą przeszkadzały (na Allegro można kupić nawet tanio fajny czarny piach barwiony żywicą, wygląda to nawet bardzo naturalnie, do pirani polecam bardziej piach jak żwir, ich sposób jedzenia generuje dużo drobin pokarmu w wodzie, które wpadają pomiędzy większe ziarna żwiru) ale zdaje się, że pisałeś iż nie lubisz ciemnych S. rhombeusów a na bazalcie Twoja ryba przybierze właśnie ciemny kolor. Co do roślin to polecam coś co usuwa dużo azotanów i forsforanów ;), np. jakiś nurzaniec (Vallisneria), który przy okazji zacieni nieco powierzchnię zbiornika (dodam, że we wspomnianym czarnym piachu nurzaniec rośnie mi jak szalony w baniaku z L46) i doda "klimatu" ;) (ewentualnie Cryptocoryne aponogetifolia czy duże Echinodorusy).


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: BIG GAME Październik 23, 2010, 22:09:15
Kupuje w DiskusZoo. Nie wiem gdzie była odłowiona i myślę, że w sklepie też nikt tego nie wie. Ryba ma 10-12 cm, ma już czerwone oczy i ogólnie jest jasna (srebrno/złota w zależności od oświetlenia).

Jest prawie identyczna jak ta: http://www.youtube.com/watch?v=tzrwqpb4uWo&feature=related

Dzięki za wskazówki. Kwestię piachu/żwiru jeszcze przemyślę.

Ogólnie cieszę się jak dziecko :]


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Xingu Październik 24, 2010, 06:49:40
Kupuje w DiskusZoo. Nie wiem gdzie była odłowiona i myślę, że w sklepie też nikt tego nie wie. Ryba ma 10-12 cm, ma już czerwone oczy i ogólnie jest jasna (srebrno/złota w zależności od oświetlenia).

No to trafił Ci się prawdopodobnie S. rhombeus "Diamond" poławiany w Rio Xingu czyli jedna z moich ulubionych odmian :) Wnioskuję na podstawie Twojego opisu, filmiku i tego, że kupiłeś u Alka (a on sprowadza ryby m.in. z Amazon Exotic Import a tam w sierpniu mieli dostawę S. rhombeusów z Rio Xingu).


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Październik 24, 2010, 08:16:05
Faktycznie ten romek w Diskusie jest bardzo jasny, powiedziałbym że brzuch ma zółty nawet...
Pływa tam zdecydowanie dłuzej niż od sierpnia - zawsze do niego zaglądam jak jestem w Diskusie ;)

No więc wczoraj ugryzł mnie Hoplias :)
Całkiem mocno i całkiem boleśnie ;) Mam 3 ślady po zębach na palcu i leciała mi krew :)
Strach pomyśleć co będzie jak urośnie...


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: BIG GAME Październik 24, 2010, 08:23:28
W sumie to cieszy mnie to, że pływa tam już długo. Jest szansa, że nikt mi go nie buchnie sprzed nosa. Pan z Diskus nie chciał wziąć ode mnie nawet zaliczki.

Ryba podoba mi się baaardzo. To była miłość od pierwszego wejrzenia. :]

Dzisiaj jadę tam pokazać ją żonie i dzieciom - reakcja może być różna...


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Październik 24, 2010, 09:25:29
W Diskusie mówią na tego romka "śmietnik" :)
Wrzucają mu co jest stare, niehandlowe, padnięte albo blisko, a on wszystko wciąga :)

Fakt - pływa długo, ale ma mały zbiorniczek.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Xingu Październik 24, 2010, 10:22:23
W sumie to cieszy mnie to, że pływa tam już długo. Jest szansa, że nikt mi go nie buchnie sprzed nosa.

Właśnie znalazłam na forum www.pawiookie.pl post sprzed 2 lat gdzie ktoś opisuje, że zakupił S. rhombeusa z Rio Xingu właśnie u Alka w Diskusie, więc jeśli Twoja ryba też pływa tam aż tak długo to pewnie też jest to odmiana z Rio Xingu :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Październik 24, 2010, 12:04:10
To możliwe, bo pod koniec zeszłego roku już ten rombek tam pływał i z gadki wychodziło, że jest już jakiś czas.
Sam się zastanawiałem czy go nie wziąć. Płochliwy troszkę jest, ale pewnie się wyrobi do "romkowego" poziomu :)

Jeszcze jedna kwestia - czy serrasalmus sanchezi można hodować w czymś takim:
http://allegro.pl/akwarium-narozne-juwel-trigon-190-z-szafka-i1287647207.html


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: BIG GAME Październik 24, 2010, 12:22:48
Jeszcze w wakacje na pewno tej ryby tam nie było. Bywam tam dość regularnie.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Xingu Październik 24, 2010, 12:44:41
Jeszcze jedna kwestia - czy serrasalmus sanchezi można hodować w czymś takim:
[url]http://allegro.pl/akwarium-narozne-juwel-trigon-190-z-szafka-i1287647207.html[/url]


Jasne że można, to niewielka pirania więc ten zbiornik starczy jej na całe życie (dodam, że ten gatunek można próbować trzymać w grupie ale wtedy oczywiście wymagany jest większy baniak).


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: BIG GAME Październik 24, 2010, 14:32:05
Zrewidowałem swoje plany co do wielkości akwarium. Biorąc pod uwagę to, że Rhombeus wolno rośnie, to na najbliższe 2-3 lata zbiornik 240l wystarczy tej rybie w 100%. Będzie łatwiej z filtracją, oświetleniem i ogrzaniem.

Kolejne pytanie laika: po jakim czasie od uruchomienia akwarium będę mógł do niego bezpiecznie wpuścić rybę uwzględniając zastosowanie magicznych preparatów uzdatniających wodę (jakie polecacie?)?

Pozdrawiam.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Październik 24, 2010, 19:13:01
Jeszcze w wakacje na pewno tej ryby tam nie było. Bywam tam dość regularnie.


Ja też tam bywam i była na bank. W której części jest teraz? Bo ona zmieniała lokalizację.
Ostatnio widziałem ją w tej części gdzie są rośliny i wielki baniak ze skalarami, na końcu przy pielęgnicach (za rogiem).


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: BIG GAME Październik 24, 2010, 19:29:31
Jest w tej samej części. Byłem tam jakiś czas temu (nie pamiętam kiedy dokładnie, ale bankowo nie dawniej niż 2-3 miesiące temu) i nie było tam żadnej piranii (pytałem, sprawdzałem). Twoje opowieści o tym jak ją karmią lekko mnie spięły. Czy będzie dobrym pomysłem dodanie do nowego akwarium wody z jej aktualnego zbiornika, żeby lekko przyspieszyć dojrzewanie???


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Październik 24, 2010, 20:06:30
Mam racje mowiac, ze dla serrasalmus elongatus 120x50x50 to za malo, prawda ?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Październik 24, 2010, 20:10:42
Nie ma spinki. To drapieżnik. One są twarde ;) Raczej im garbaty gupik albo leciwego zdrowia molinezja nie zaszkodzi :)
Zresztą w ogóle ryby z Amazonki są dość twarde.

Woda z dojrzałego baniaka oczywiście że pomoże, ale najlepiej jakby była jej połowa bańki i część podłoża z dojrzałego. Z preparatów polecam nitrivec.

4tog elongatus sam w 300l pewnie da radę... Lepiej jakby miał 1,5 metra, ale ogólnie myślę, że ok


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: BIG GAME Październik 24, 2010, 20:28:19
Połowy bańki nie zabiorę, bo by jej nie kryło. Podłoża też nie wezmę, bo go nie ma :] Ogólnie spartańskie warunki.

Dzięki za rady. Pozdrawiam.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Październik 24, 2010, 20:37:56
Ale to skołuj dojrzałą wodę z jakiegoś innego baniaka, najlepiej nie ze sklepu, a z zaufanego.
Ciekawe też na czym tam siedzi w Diskusie, czy na RO czy na kranie...

Ja dałbym sobie rękę uciąć, że wczesną wiosną widziałem tego romka... a jeszcze wcześniej w innej bańce...


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: BIG GAME Październik 24, 2010, 20:45:27
OK, postaram się coś zorganizować.

Może widziałeś jakąś inną rybę. Byłem tam jakiś czas temu i na bank jej tam nie było.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: BIG GAME Październik 25, 2010, 12:06:09
Xingu mogę wysłać Ci na maila zdjęcie "mojej" ryby, żebyś oceniła skąd ona może być? Jestem w pracy i nie mogę tego zrzucić na żaden serwer.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Xingu Październik 25, 2010, 12:11:56
Xingu mogę wysłać Ci na maila zdjęcie "mojej" ryby, żebyś oceniła skąd ona może być? Jestem w pracy i nie mogę tego zrzucić na żaden serwer.

Jasne, dawaj :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: BIG GAME Październik 25, 2010, 12:22:34
Poszło :]


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Październik 25, 2010, 15:49:41
Czy serrasalmus elongatus rzeczywiscie z wiekiem straci na temperamencie. (nawet jesli bede karmil go cale zycie zywym pokarmem)?
Czy dwa duze korzenie ktorym brakuje 10cm do lustra wody w akwarium 120x50x50 to zly pomysl dla elonga ?
Przy jakim wzroscie ryby te w naturze opuszczaja rozlewiska i wyruszają w szybszy nurt na rzekach ? Pytam, bo nie wiem kiedy dolozyc mu silniejszy obieg wody w akwarium.
W internecie nie znalazlem informacji o elongu wiekszym niz 8.5cala ! Troche to kontrastuje z 30 cm ktore mu daja na stronach internetowych. Co sadzicie ?
Czy pompa aquael Circulator 1100 L bedzie odpowiednia dla akwarium 120x50 ? Chodzi mi prad wody i napowietrzanie, nie będzie za silne lub za slabe ?

Pozdrawiam :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: BIG GAME Październik 25, 2010, 17:16:38
Ty to dopiero trudne pytania zadajesz ;]    Z tego co wiem, to korzenie są złym pomysłem.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Xingu Październik 25, 2010, 18:10:55
Nie słyszałam żeby z wiekiem elongatusy traciły na temperamencie, z reguły z piraniami jest zupełnie odwrotnie. Jeśli korzenie nie mają ostrych części i zapewnią w zbiorniku wolną przestrzeń do pływania to nie ma przeciwwskazań. Raczej nie dowiesz się kiedy te ryby opuszczają wody stojące, po prostu młode osobniki poławiane są w rozlewiskach porośniętych roślinnością a większe w głębszych i szybciej płynących wodach ale nikt nie badał zachowań tego gatunku by podać więcej szczegółów. S. elongatus w akwarium raczej nigdy nie dorośnie do 30 cm, w handlu raczej spotyka się mniejsze osobniki, kiedyś na forum Piranha-Fury ktoś zamieścił filmik z 11'' S. elongatusem ale trwała zażarta debata czy to na pewno jest ten gatunek (a S. elongatus podobno z wiekiem robi się mniej wydłużony a bardziej "wygrzbiecony"). Wspomniana przez Ciebie pompa nie będzie za mocna, osobiście polecam pompy typu Tunze Nanostream, Hydor Koralia lub tańsze chińskie (ale wg mnie równie dobre) JVP - są cichutkie, pobierają mało mocy i dają silny ale bardzo szeroki strumień, co bardziej imituje warunki panujące w rzece (prąd wody jest odczuwalny w całym zbiorniku i porusza się cała tafla wody, w przypadku zwykłych powerheadów w okolicach wylotu z głowicy jest za silny strumień wody a po bokach z kolei za słaby).


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Październik 25, 2010, 19:27:33
Ty to dopiero trudne pytania zadajesz ;]    Z tego co wiem, to korzenie są złym pomysłem.

=] Właśnie ponoć jak już sie zaaklimatyzują to nie potrzebuja juz tyle kryjówek, ale takie korzenie to chyba typowe elementy srodowiska zalewowego. Oczywiście idealnie by bylo, gdyby mlodzik mial gdzie sie schowac i mial gdzie ganiac ryby.
Teorytycznie, skoro polują aktywnie w toni wodnej poprzez gonitwę za ofiara to chyba nie potrzebowalyby tyle kryjowek w akwarium. Nie potrafie po porstu w glowie sobie ulozyc obrazu takiego akwarium.
Czy dorosłość piranii określa sie po jej wielkości czy wieku ?

Nie słyszałam żeby z wiekiem elongatusy traciły na temperamencie, z reguły z piraniami jest zupełnie odwrotnie. Jeśli korzenie nie mają ostrych części i zapewnią w zbiorniku wolną przestrzeń do pływania to nie ma przeciwwskazań. Raczej nie dowiesz się kiedy te ryby opuszczają wody stojące, po prostu młode osobniki poławiane są w rozlewiskach porośniętych roślinnością a większe w głębszych i szybciej płynących wodach ale nikt nie badał zachowań tego gatunku by podać więcej szczegółów. S. elongatus w akwarium raczej nigdy nie dorośnie do 30 cm, w handlu raczej spotyka się mniejsze osobniki, kiedyś na forum Piranha-Fury ktoś zamieścił filmik z 11'' S. elongatusem ale trwała zażarta debata czy to na pewno jest ten gatunek (a S. elongatus podobno z wiekiem robi się mniej wydłużony a bardziej "wygrzbiecony"). Wspomniana przez Ciebie pompa nie będzie za mocna, osobiście polecam pompy typu Tunze Nanostream, Hydor Koralia lub tańsze chińskie (ale wg mnie równie dobre) JVP - są cichutkie, pobierają mało mocy i dają silny ale bardzo szeroki strumień, co bardziej imituje warunki panujące w rzece (prąd wody jest odczuwalny w całym zbiorniku i porusza się cała tafla wody, w przypadku zwykłych powerheadów w okolicach wylotu z głowicy jest za silny strumień wody a po bokach z kolei za słaby).

Dzieki za odpowiedz, czekalem na Ciebie.
Czy jest jakis zloty srodek wyrazony w procentach, ile przeznaczyc na wolna przestrzen, a ile na kryjowki ?
Czy poprzez sam ruch lustra wody zapewnie dostateczne napowietrzenie akwarium ? Czy musialbym jakos dodatkowo natleniac wode ? (w akawarium w momenecie startu bedzie ok. 20 anubiasow)
W tym akwarium 120x50 bedzie unimax 700, zastanawiam sie, czy dodatkowy strumien wody bedzie potrzebny.

Akwarium bylo skladane z mysla o erythrinus erythrinus, jesli bym sie zdecydowal na tego elongatusa to musialbym troche je zmodernizować.

Pozdro.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Xingu Październik 25, 2010, 20:00:58
Czy jest jakis zloty srodek wyrazony w procentach, ile przeznaczyc na wolna przestrzen, a ile na kryjowki ?
Czy poprzez sam ruch lustra wody zapewnie dostateczne napowietrzenie akwarium ? Czy musialbym jakos dodatkowo natleniac wode ? (w akawarium w momenecie startu bedzie ok. 20 anubiasow)

Ja bym na Twoim miejscu z jednej strony zbiornika dała korzeń i jakąś gęstwinę z roślin wykładających liście na powierzchni zbiornika a pozostałą przestrzeń zrobiła wolną (ewentualnie po bokach i z tyłu zbiornika posadziłabym jeszcze Vallisnerie).
Sam ruch lustra wody zapewni wystarczające napowietrzanie, polecam zwłaszcza wspomniane pompy, wg mnie nic nie natlenia lepiej. Polecam dołożenie jakichś roślin usuwających szybko azotany i fosforany (anubiasy zbyt wolno rosną by sprawdzić się w tej roli), np. nurzańce które przy okazji zapewnią rybie trochę cienia.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: BIG GAME Październik 25, 2010, 20:58:59
Na Piranha Fury ktoś wrzucił ten film:

http://www.youtube.com/watch?v=yH8ytEEyFHs&feature=player_embedded

Polecam wszystkim, którzy chcą zobaczyć Rhomy i Manueli pływające w grupach!


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Październik 26, 2010, 01:48:08
Mam pomysł, jak już akwarium wreszcie przyjdzie i wszystko ułożę to wyśle zdjęcia tego co namotałem. Dacie mi wtedy znać czy styknie dla elonga =]


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: Drago Październik 26, 2010, 15:45:24
Właśnie ciekawy temat poruszyliście, też się zastanawiam cały czas jak urządzić baniak S. elongatus, bo w sumie nie ma zbyt wiele wieści o ich prawdziwym biotopie. A te co są mówią że żyją w szybkim prądzie wody. Więc pewnie wśród dużych kamieni, ale baniak jak pisałem mizeria i wrzucenie takiego gruzu nie ma szans. Gdyby one korzystały z kryjówek to korzeń dobrze było by dać, ale nie mam pojęcia czy moja będzie z tego korzystała.
BIG GAME fajny filmik jak bym nie zobaczył to bym nie uwierzył że te piranie żyją w grupach. Więc dlaczego w akwariach się gryzą, przecież na filmie pływają w grupach blisko siebie.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: 4tog Październik 26, 2010, 17:56:50
Właśnie ciekawy temat poruszyliście, też się zastanawiam cały czas jak urządzić baniak S. elongatus, bo w sumie nie ma zbyt wiele wieści o ich prawdziwym biotopie. A te co są mówią że żyją w szybkim prądzie wody. Więc pewnie wśród dużych kamieni, ale baniak jak pisałem mizeria i wrzucenie takiego gruzu nie ma szans. Gdyby one korzystały z kryjówek to korzeń dobrze było by dać, ale nie mam pojęcia czy moja będzie z tego korzystała.
BIG GAME fajny filmik jak bym nie zobaczył to bym nie uwierzył że te piranie żyją w grupach. Więc dlaczego w akwariach się gryzą, przecież na filmie pływają w grupach blisko siebie.

Z tego co pamietam, sa jakies serrasalmusy ktore polują w lawicach, ale nie pamietam czy rhom sie do nich zalicza :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: Xingu Październik 26, 2010, 18:35:41
BIG GAME fajny filmik jak bym nie zobaczył to bym nie uwierzył że te piranie żyją w grupach. Więc dlaczego w akwariach się gryzą, przecież na filmie pływają w grupach blisko siebie.

S. rhombeusy i S. manueli tworzą czasem grupy ryb, zresztą większość piranii je tworzy (nie mylić z ławicą, są to grupy w których każda ryba ma swoje terytorium). Niestety w akwariach jest to nierealne (żadne akwarium nie dorówna raczej nawet wycinkowi rzeki), no chyba że ktoś dysponowałby naprawdę potężnych rozmiarów zbiornikiem (w dużych akwariach wystawowych udawało się nawet rozmnożyć S. rhombeusy).


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: Drago Październik 26, 2010, 19:55:03
Ale muszę przyznać Xingu że taka grupka manuelek czy rhombeusów robi wrażenie, no szkoda że nierealne jest to w akwarium.
Natrafił ktoś na filmik S. elongatus w naturalnym środowisku ?
Pisałem z Arturem S. marginatus około 150 by kosztował, S. geryi nie zna ceny więc chyba się zdecyduję jeszcze na S. marginatus.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: BIG GAME Październik 26, 2010, 20:10:19
Marginatus to też super ryba:

http://www.youtube.com/watch?v=TMwCkfOXKl8&feature=player_embedded


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: Xingu Październik 26, 2010, 20:49:03
Ale muszę przyznać Xingu że taka grupka manuelek czy rhombeusów robi wrażenie, no szkoda że nierealne jest to w akwarium.
Natrafił ktoś na filmik S. elongatus w naturalnym środowisku ?
Pisałem z Arturem S. marginatus około 150 by kosztował, S. geryi nie zna ceny więc chyba się zdecyduję jeszcze na S. marginatus.

Pewnie, że robi wrażenie, i to nieziemskie! Nie wiedziałam, że Artur może załatwić ten gatunek, mi wspominał, że obecnie może sprowadzić tylko S. rhombeus, compressus i elongatus. S. marginatus to przepiękny gatunek, ładna kolorystyka i oryginalny kształt ciała. Ciekawe jest to, że podobno wyjadają one skorupiaki pasożytujące na ciele P. nattereri :) Czytałam, że młode ryby 7-10 cm zajmują terytorium około 3-4 metry kwadratowe.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: Drago Październik 26, 2010, 21:37:27
To skoro jest prawdopodobieństwo że S. marginatus jest doktorem, to czy była by możliwość połączenia tych gatunków, czy ktoś tego próbował ? Chodzi  mi o S. marginatus i nattereri.
Spore mają terytorium jak na takie małe rybki, u mnie miałby tylko 300 l zaledwie.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: Xingu Październik 28, 2010, 20:22:06
To skoro jest prawdopodobieństwo że S. marginatus jest doktorem, to czy była by możliwość połączenia tych gatunków, czy ktoś tego próbował ? Chodzi  mi o S. marginatus i nattereri.


Akurat o takim połączeniu nie czytałam ale o wielu innych, posiadacze piranii próbowali już wszelakich kombinacji i czasem zdawało to egzamin a czasem szybko się kończyło, tutaj przykładowo można poczytać o:
http://www.piranha-cove.com/forum1/index.php?showtopic=12684&st=0 - P. nattereri + S. rhombeus
http://www.piranha-cove.com/forum1/index.php?showtopic=435&st=0 - kilka gatunków Serrasalmus w jednym zbiorniku, podobno przez 3 miesiące udało się utrzymać razem S. elongatus, S. maculatus, S. sanchezi, S. altuveii i S. rhombeus, potem ryby zostały zamienione na stado Pygocentrusów
http://www.piranha-cove.com/forum1/index.php?showtopic=1555 - S. elongatus + P. nattereri
http://www.piranha-cove.com/forum1/index.php?showtopic=456 - S. maculatus + P. nattereri.

Na tym forum w dziale "Piranha Cohabitation" można poczytać o najróżniejszych połączeniach w jednym zbiorniku różnych gatunków piranii oraz piranii z innymi rybami.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: Drago Październik 28, 2010, 20:57:25
Tematy ciekawe, ale żeby poczytać dział Piranha Cohabitation trzeba być zalogowanym.
Więc co w takim razie ma decydujący wpływ na to że można je łączyć razem i żyją w zgodzie ? Jaki czynnik uaktywnia się powodując chyba brak agresji bo jak to można inaczej nazwać ?
Cholera teraz zaczynam sie napalać na połączenie S. elongatus i S. marginatus. No ale z drugiej strony szkoda by mi było każdej gdyby zginęła , a nie mogę siedzeć całą dobę przed baniakiem i pilnować.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: Xingu Październik 28, 2010, 21:18:37
Ooo, nie wiedziałam z tym logowaniem, ja automatycznie loguję się na wszystkich piraniowych forach ;) Co do łączenia różnych gatunków piranii to nie ma tu niestety reguły i zależy to m.in. od temperamentu nabytych ryb, na pewno kluczowa jest wielkość zbiornika ...ale najczęściej takie kombinacje kończą się źle i Ci co próbują muszą liczyć się ze stratami. A propos czytałam, że 2 piranie to najbardziej nieszczęśliwe połączenie i najczęściej będą się zwalczać tak długo aż jedna zginie.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: Drago Październik 28, 2010, 22:39:18
No dobrze Xingu jesteś dla mnie autorytetem jeżeli chodzi o podrodzinę Serrasalminae czy Serrasalmidae. Nie mam wiedzy ani doświadczenia jeżeli chodzi o te ryby. Mogę tylko zadawać pytania,więc nie będę kombinował, szkoda ryb tym bardziej że akwarium wielkością nie grzeszy.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: BIG GAME Październik 29, 2010, 10:51:05
Dostałem jako gratis do akwarium wewnętrzny filtr firmy Hanza. Jest sens wsadzać to do baniaka?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Październik 29, 2010, 12:48:38
Dostałem jako gratis do akwarium wewnętrzny filtr firmy Hanza. Jest sens wsadzać to do baniaka?
No daj spokój z takimi pytaniami w tak ciekawym temacie... Filtrację dobierasz do obsady i ogólnie zbiornika, ryby drapieżne brudzą sporo, ale tak w ogólnych zasadach to się niczym w tym względzie nie różnią.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Październik 30, 2010, 04:33:11
http://www.piranha-cove.com/forum1/index.php?showtopic=3486&st=0

Czy ktoś jest w stanie mi to wyjaśnić ?
Czy to wygląda na prawdę ?
Czyżby posiadacze piranii z tego tematu wybiorą się jutro do apteki ?


Ogółem w tym linku podałem wypowiedz gościa który twierdzi, ze każda dzika pirania ma takie coś w brzuchu: http://en.wikipedia.org/wiki/Cestoda, a, ze to żywi sie składnikami odżywczymi które powinna mieć pirania przy przyjmowaniu pokarmu... możliwe, ze przez to właśnie wzrost piranii jest taki powolny !


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: BIG GAME Październik 30, 2010, 07:20:36
http://www.piranha-fury.com/pfury/index.php?/topic/194899-growing-out-rhoms/

Poczytaj też to.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Październik 30, 2010, 13:09:52
raczej elongatusa bym nie karmił czymkolwiek z kośćmi, ponieważ jest po prostu za mały i musiałby sama kostkę jest :) Aczkolwiek gdybym kiedyś miał okazje mieć rhoma to mógłbym spróbować tego co mówią.
Ktos wie jak się rożni skład kości u zwierząt domowych od kości(ości?) u ryb-karmowki ?



Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: BIG GAME Listopad 02, 2010, 10:37:22
Szukałem info o parametrach wody w Rio Xingu i znalazłem nie do końca spójne info. Wiem, że zasadniczo woda powinna być leciutko kwaśna i miękka. Czy mam się bardzo przejmować uzyskaniem wody o jakiś bardzo ściśle określonych parametrach? Pytam, bo zastanawiam się nad tym, co by się działo, gdyby jednak ryba nie była z Rio Xingu tylko z jakiejś innej rzeki (jest to przecież możliwe). W jakiej wodzie Xingu trzymałaś swojego Rhoma?

Pozdrawiam!


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Listopad 02, 2010, 10:45:53
Drago,

co tam u Wilków Twoich?
Czy wszystkie razem siedzą?
Jak się czują szczupole, ducze?
Piraniowo się zrobiło, a warto podtrzymać relację z wychowywania innych stworzeń :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Xingu Listopad 02, 2010, 11:49:07
Szukałem info o parametrach wody w Rio Xingu i znalazłem nie do końca spójne info. Wiem, że zasadniczo woda powinna być leciutko kwaśna i miękka. Czy mam się bardzo przejmować uzyskaniem wody o jakiś bardzo ściśle określonych parametrach? Pytam, bo zastanawiam się nad tym, co by się działo, gdyby jednak ryba nie była z Rio Xingu tylko z jakiejś innej rzeki (jest to przecież możliwe). W jakiej wodzie Xingu trzymałaś swojego Rhoma?

Dla piranii dużo ważniejsza jest stabilność parametrów wody jak sama ich wartość. Tak więc jeśli zapewnisz mu wodę o małym stężeniu związków azotowych a w dodatku miękką (ale najlepiej o kH w granicach 4-5 żeby pH nie skakało zbyt mocno) to Twój S. rhombeus będzie miał wyśmienite warunki. Ja niestety swojego trzymałam w paskudnej wodzie (mieszkałam wtedy w Smolcu pod Wrocławiem) bo była bardzo twarda (nie mogłam zainstalować filtra RO ze względu na zbyt niskie ciśnienie w instalacji a pompki jakoś nie dokupiłam ;)) a do tego było w niej coś co w 2 dni mordowało wszystkie ślimaki (nawet takie jak świderki, zatoczki i ampularie). S. rhombeusy to twarde sztuki :)
Co do dyskusji dotyczącej wzrostu piranii to zapewne obecność pasożytów w układzie pokarmowym ma jakiś tam wpływ ale z tego co czytałam największy wpływ ma stężenie hormonu inhibitującego wzrost ryby ...stąd ryby w małych akwariach karłowacieją (a więc wielkie S. rhombeusy można wyhodować mając np. system stałej podmiany wody ...jeśli tego nie mamy to ważne by zapewnić rybie duży zbiornik a wodę często podmieniać).


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: BIG GAME Listopad 02, 2010, 12:47:33
Dzięki!

Akwarium odpalone kilka dni temu, ale woda dramat. Zasadowa i twarda. Mam jeszcze ponad tydzień, żeby nad tym popracować.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: Drago Listopad 06, 2010, 22:19:46
bloniu ja bym wolał podtrzymywać temat o ciągle nowych rybach dzielić się swoimi spostrzeżeniami i czytać o czyichś, ale tylko ja mam na tyle dużo gatunków, a sam ze sobą nie będę pisał. Ale skoro pytasz, to jeden wilk tęczowy jakieś dwa tygodnie temu został ranny. Przeniosłem go do szpitala i tam sie kurował, bardzo szybko się regenerują. Do tej pory nie wiem kto go pogryzł czy drugi wilk czy chanka, bo drugi wilk pływał bez uszczerbku. Dzisiaj przeniosłem wyleczonego wilka  z powrotem do ogólnego, oraz hopliasa. Podczas podmian wody prawie 5 godzin obserwowałem je ale były grzeczne, tak samo później zachodziłem co jakiś czas i na razie panuje spokój, zobaczymy co będzie dalej się działo.

BIG GAME nie wiem jak to jest z piraniami bo sam będę sie dopiero uczył, jednak zdecydowana większość ryb bez żadnego szwanku może pływać w twardości do 20°n.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: BIG GAME Listopad 07, 2010, 08:50:03
No przyznam, że ułatwiłoby mi to życie. Wodę mam 19n.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: Drago Listopad 10, 2010, 21:53:38
Skoro nic nie piszecie a wątek obrasta kurzem, to pisałem już o nożowcach i belonach a z tematu zostały jeszcze flądry. Co prawda już jakiś czas temu miałem to napisać ale musiałem przeprowadzić eksperyment. Otóż natknąłem się na informację jakoby fląderki pożerały małe rybki, nie zdziwiło by mnie gdyby chodziło o dużych słonowodnych przedstawicieli rzędu flądrokształtnych Pleuronectiformes które są drapieżnikami. Dlatego zakupiłem narybek gupika gdzie największe sztuki miały 0,5 cm, i rozpocząłem eksperyment. Faktycznie wyrośnięte fląderki zjadają małe rybki, ale naprawdę małe, osobniki największe które miały pół centymetra zostały nietknięte, dlatego śmiało można trzymać z nimi wszelkie małe rybki. A narybek urozmaici im dietę o ile wcześniej nie wyłapią je inne ryby.

Zetknąłem się też z opisem który twierdził że ryby te są agresywne wobec innych gatunków. A potem na drugiej zerznięte to samo słowo w słowo , bez żadnego zastanowienia nad tym czy to prawda. Jak czytam podobne herezje to (http://wolczyn.kapucyni.pl/forum/files/rozpacz_615.gif) rozpacz mnie ogarnia. Kiedyś mnie zabiją takimi tekstami bo jak to czytam takie bzdety to skacze mi ciśnienie. Te rybki są jednymi z największych pacyfistów, ignorujących całkowicie inne gatunki. Zastanawiam się kto to wypisuje i w końcu chyba znalazłem . Muszą to być spece od materiałów wybuchowych, którzy stali za blisko eksplozji, jak w tych linkach.
http://forum.superakwarium.pl/viewtopic.php?f=42&t=21788
http://forum.superakwarium.pl/viewtopic.php?f=42&t=22137
http://forum.superakwarium.pl/viewtopic.php?f=42&t=23055
Czytając takie coś mam ochotę zmienić podpis pod awatarem.

                  Lekcja 28

Dobór naturalny u tych ryb ewoluował w kierunku zarówno oszczędności energii, jaki kamuflażu. Przed wzrokiem zarówno drapieżników jak i ofiar, bo flądry potrafią dopasowywać swoje ubarwienie do dna na którym przebywają. Poza tym potrafią się bardzo szybko zakopywać ale wyścig zbrojeń trwa, i nawet zakopanie w piasku nie gwarantuje bezpieczeństwa. Jeżeli drapieżnik dysponuje elektroreceptorami lub  echolokacją to zakopanie nic nie pomoże. Mimo to jednak  ich populacje są dość liczne.Poza tym ryby takie odżywiające się zwierzętami dennymi, posiadają przesunięty na wentralną stronę głowy otwór gębowy. Co ułatwia im żerowanie bez konieczności zadzierania ogona.


Systematyka : rodzina Cynoglossidae Ciosankowate, języczkowate.
Imię i nazwisko : fląderka Cynoglossus feldmanni .
Występowanie : Borneo, Sumatra, Kambodża w dorzeczu Mekongu i w jeziorze Tonle Sap i Great Lake.
Wielkość : do 25 cm.
Dymorfizm płciowy : nie znam, prawdopodobnie nie występują żadne różnice morfologiczne pomocne w rozróżnieniu płci, lub widoczny dymorfizm płciowy nie występuje.
Woda : przede wszystkim o jak najmniejszej ilości azotu są wrażliwe na zbyt duże stężenie. Regularnie najlepiej co tydzień podmieniana, jakieś 30 % - 40% objętości akwarium, to najlepszy filtr. Zwłaszcza że powinno zostać trochę mułu na dnie, więc odmulanie powinno być ograniczone. Znaleźć można opinie jakoby potrzebowały dużo tlenu w wodzie, z moich obserwacji nic takiego nie wynika. Poza tym ryby te nie są krenofilami jak np. pstrągi, leżąc większość czasu w bezruchu na dnie zużywają bardzo mało tlenu.
miękka do 16 °n
pH 6,0 – 7,5
temperatura 23 – 27 ° C
Akwarium : o jak największej powierzchni dna długość chociaż te nędzne 100 cm, wysokość nie ma znaczenia wystarczy 30 cm . Jako podłoże obowiązkowo drobny miękki najlepiej rzeczny piach, o kolorze żółtawym może być z domieszką czarnego, żadnych białych. A już w zupełności żwiru a tym bardziej grysu, bo nie będą na takim podłożu przebywały. Lubią też gdy miejscami jest cienka warstwa mułu na dnie, tak żeby mogły sobie wybierać czy aktualnie chcą być w piasku czy w mule, w którym lubią przebywać i się w nim zakopywać. Dlatego  grubość podłoża nie musi być gruba, ponieważ te ryby w nim nie ryją , kopią i  zakopują się bardzo powierzchniowo. I w związku z tym, ażeby ograniczyć strefy beztlenowe i zachodzącą w nich fermentację ,a co za tym idzie wydzielanie się siarkowodoru. Wystarczy warstwa nawet 2 cm, dodatkowo można użyć filtra podżwirowego, ślimaków świderków, lub podczas podmiany zruszyć piach np. grubym patykiem. Rośliny ukorzeniające się są całkowicie zbędne, zabierały by tylko niepotrzebnie przestrzeń życiową, no ale ewentualnie coś po rogach można posadzić. Lub epifity na korzeniach, natomiast rośliny pływające jak najbardziej. Z dekoracjami też nie ma co szaleć najlepsze będą korzenie lub gałęzie dotykające podłoża jak najmniejszą powierzchnią. Lignity, lub ewentualnie płaskie kamienie zakopane w piachu gdzie będzie wystawać tylko wierzchołek. Ponieważ fląderki czasami przyklejają się do szyb jak przylgi, więc grzałka powinna być zabezpieczona. Aby się nie poparzyły przebywając blisko niej, można na nią nałożyć kilka koszyczków od chwastów. Mimo tego że przebywają cały czas na dnie i przepłynięcie w toni to bardzo rzadki widok, a co za tym idzie trudno uwierzyć że takie ryby mogą wyskoczyć.  To jednak potrafią wyfrunąć dlatego akwarium musi być przykryte, oczywiście nie musi być uszczelnione jakoś specjalnie. Oświetlenie bardzo słabe, najlepiej punktowe jeżeli ktoś zdecyduje się na rośliny to należy je umieścić nad roślinami, pozostała część powinna zostać nieoświetlona.
Zachowanie : schemat zachowań tych ryb jest bardzo prosty, w wyniku meandrów ewolucji flądry (nas interesują słodkowodne i słonawowodne) przystosowały się do przebywania na dnie. Gdzie całymi godzinami potrafią leżeć zakopane w piasku w ogóle się nie poruszając. Ożywiają się dopiero wieczorem kiedy światło jest zgaszone. Przez to nie nadają się one dla każdego, zwłaszcza dla tych o słabym wzroku. Którzy nie widząc tych ryb porównują trzymanie ich w akwarium do hodowli bakterii, których też przecież nie widać. Na szczęście taki element pseudo akwarystyczny to margines. A zatem ryby te są dedykowane przede wszystkim dla, takich wariatów i miłośników, ciekawych w swych kształtach ryb jak ja,  którym nie przeszkadza skryty i mało widoczny tryb życia. Otóż ryby te są niewiarygodnie spokojne zarówno wobec siebie jak i innych ryb całkowicie ignorują inne gatunki. Często można zaobserwować jak leżą jedna na drugiej. Najlepiej trzymać kilka osobników, tak jak pisałem wyżej najczęściej leżą nieruchomo lekko zakopane w pisku. Zakopują się błyskawicznie, chociaż nieraz można je oglądać odsłonięte, lub też przyklejone do szyb. Jako ekipę towarzyszącą najlepiej wybierać ryby małe i spokojne, np. iglicznie albo cierniczki z rodzaju Indostomus. Na dno najlepiej będą się nadawały mułojady , drewniaki, węgorzyki długonose, oraz cierniooczki.
Dieta : w zasadzie nie są bardzo wybredne, zjadają każdy rodzaj pokarmu który opadnie na dno, zarówno żywy, mrożony, jak i suchy. Bardzo lubią siekane dżdżownice, i mięso krewetek. Trzeba tylko pilnować żeby inne ryby nie wyjadały wszystkiego, bo fląderki na szamę się nie rzucają.
Rozmnażanie : nie ma żadnych wzmianek na ten temat , jednak jeżeli ktoś by się o to pokusił, to proponuje zastosowanie pór roku naśladujące monsuny. Prawdopodobnie wtedy przystępują do tarła, oczywiście należy to przeprowadzić z kilkoma osobnikami, chyba że ktoś wie jak rozróżnić płeć. Larwy tych ryb na początku mają budowę symetryczną, tak jak inne ryby. Dopiero po pewnym czasie zaczynają pływać na jednym boku prawym lub lewym w zależności od gatunku. Osiadają na dnie i tu następuje powolne przeobrażenie. Kości głowy i oko przemieszczają się na bok który jest zwrócony do góry.
Wymagania : piach, piach i jeszcze raz piach, miękki drobny, najlepiej rzeczny, miejscami cienka warstwa mułu, i czysta często zmieniana woda.
Uwagi : powinno się przeprowadzać tym rybom długą aklimatyzację przynajmniej 1h, chociaż lepiej dłużej .Dolewając bardzo powoli do worka wody z akwarium kwarantannowego. Dopóki nie będzie proporcji mnie więcej 1do 4, czyli 1 to woda w worku 4 to woda z akwarium.. W ten sposób uniknie się dość szybkich w czasie śnięć.
Ciekawostki : mimo niedużych rozmiarów ciosanki są poławiane przez tubylców w celach konsumpcyjnych, z uwagi na podobno smaczne mięso. Ja jednak swoich na patelnie nie wrzucę.
(http://images35.fotosik.pl/207/60e1d1dc90b3c0de.jpg)



Systematyka : rodzina Solowate Soleidae.
Imię i nazwisko : Brachirus harmandi , w ofercie widnieje pod synonimem Euryglossa harmandi.
Występowanie : Laos w dorzeczu Mekongu, Tajlandia w rzece Mekong,  Kambodża dorzecze Mekongu i jezioro Tonle Sap .
Wielkość : do 10 cm.
Dymorfizm płciowy : nie posiadam żadnych istotnych informacji w tym temacie.
Woda : słodka, pozostałe parametry identyczne jak u Cynoglossus feldmanni.
twardość : do 16 °n
pH 6,0 – 7,5
temperatura 24 – 28 ° C
Akwarium : tak ja u Cynoglossus feldmanni.
Zachowanie : jest identyczne jak u Cynoglossus feldmanni.
Dieta : wszystkożerne jak u Cynoglossus feldmanni.
Rozmnażanie : nieznane.
Uwagi : jak u Cynoglossus feldmanni
(http://images37.fotosik.pl/347/101855015d32dd98.jpg)



Systematyka : rodzina Solowate Soleidae.
Imię i nazwisko : Brachirus sp. sprzedawana pod synonimem Euryglossa panoides.
Występowanie : Azja
Wielkość : brak danych.
Dymorfizm płciowy : nie posiadam żadnych istotnych informacji w tym temacie.
Woda : jak w przypadku Cynoglossus feldmanni.
Akwarium : jak u Cynoglossus feldmanni.
Zachowanie : jak u Cynoglossus feldmanni
Dieta : jak u Cynoglossus feldmanni
Rozmnażanie : brak danych.
Uwagi : jak u Cynoglossus feldmanni
(http://images35.fotosik.pl/207/5dc42a22f2befad9.jpg)



Systematyka : rodzina Solowate Soleidae.
Imię i nazwisko : Brachirus sp.
Występowanie : Azja
Wielkość : brak danych.
Dymorfizm płciowy : nie posiadam żadnych istotnych informacji w tym temacie.
Woda : jak w przypadku Cynoglossus feldmanni.
Akwarium : jak u Cynoglossus feldmanni.
Zachowanie : jak u Cynoglossus feldmanni
Dieta : jak u Cynoglossus feldmanni
Rozmnażanie : brak danych.
Uwagi : jak u Cynoglossus feldmanni
(http://images40.fotosik.pl/355/d9f81689dc03887a.jpg)



Systematyka : rodzina Solowate Soleidae.
Imię i nazwisko : Brachirus sp.
Występowanie : Azja
Wielkość : brak danych.
Dymorfizm płciowy : nie posiadam żadnych istotnych informacji w tym temacie.
Woda : jak w przypadku Cynoglossus feldmanni.
Akwarium : jak u Cynoglossus feldmanni.
Zachowanie : jak u Cynoglossus feldmanni
Dieta : jak u Cynoglossus feldmanni
Rozmnażanie : brak danych.
Uwagi : jak u Cynoglossus feldmanni
(http://images41.fotosik.pl/366/be4d769c5ab456b0.jpg)



Systematyka : rodzina Achiridae .
Imię i nazwisko : Achirus lineatus .
Występowanie : w estuariach i wodach morskich blisko linii brzegowej nowego świata, Argentyna, USA na Florydzie, Urugwaj, Belize, Brazylia, Jamajka, Kuba, Meksyk, Nikaragua, Kolumbia, Wenezuela, Surinam, Puerto Rico.
Wielkość : do 23 cm.
Dymorfizm płciowy : nie posiadam żadnych istotnych informacji w tym temacie.
Woda : słonawa do słonej, jako że zasiedla zarówno estuaria jak i Ocean Atlantycki jest przyzwyczajona do zmiennego zasolenia. Zasolenie od 100 do 300 g soli na 10 l wody, czyli od około 1,006 do 1,022, można też 175 g soli na 5 l wody co daje zasolenie 1,022.
Twardość : powyżej 15
pH zasadowe 7,5 – 8,5
temperatura 24 – 29
Akwarium : jak wszystkie fląderki z jak największą powierzchnią dna, przynajmniej 120 cm długości. Piaszczyste dno, miejscami najlepiej z niewielką warstwą mułu. Dekoracje zależą od obsady, ale najlepiej poukładać je przy tylnej i bocznych ścianach, tak żeby zostało jak najwięcej odsłoniętego podłoża.
Zachowanie : jest identyczne jak u innych gatunków małych fląder, można je trzymać pojedynczo lub kilka jeżeli zbiornik jest dostatecznie duży.
Dieta : mięsna, najlepiej narybek ryb jajożyworodnych który nie przekroczył 0,5 cm. Oraz bardzo drobno krojone lub mielone całe ryby lub filety. Jako uzupełnienie mrożone larwy i skorupiaki wodne, te zbyt grube trzeba rozdrobnić kiedy są jeszcze zamrożone. Z początku mogą odmawiać przyjmowania pokarmu w postaci mrożonek dla ryb , nie należy się tym przejmować.
Rozmnażanie : nie posiadam żadnych istotnych info na ten temat.
Uwagi : powinno się przeprowadzać tym rybom długą aklimatyzację przynajmniej 1h, chociaż lepiej dłużej .Dolewając bardzo powoli do worka wody z akwarium kwarantannowego. Dopóki nie będzie proporcji mnie więcej 1do 4, czyli 1 to woda w worku 4 to woda z akwarium.. W ten sposób uniknie się dość szybkich w czasie śnięć.
Gatunek ten często mylony jest z dwoma innymi.
Achirus lineatus ma na płetwie ogonowej liczne czarne plamki.
Trinectes maculatus nie ma płetwy piersiowej.
Achirus achirus  posiada duże plamy na brzegach ciała.
(http://images39.fotosik.pl/367/83c03d8a1d2c0bed.jpg)
Tekst i zdjęcia są mojego autorstwa.




Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: asagoth Listopad 10, 2010, 22:01:13
Świetna sprawa Drago... piękne ryby i przyznam szczerze, że kolejny raz dzięki tobie poznałem nowe gatunki ryb akwariowych, dotychczas znałem tylko Cynoglossus feldmanni


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: BIG GAME Listopad 14, 2010, 17:03:37
Moj nowy rhom od kilku godzin pływa już u mnie. Smiało kożysta z całego zbiornika, nie chowa sie. Ma zupełnie inny kolor niz wydawało sie jak był w sklepie. Ogolnie jest genialny :)

Xingu, mam kilka pytań:
Czym karmiłaś swojego rhoma? Jak oświetlałaś akwarium? Mój po włączeniu standardowego oświetlenia lekko się zestresował. Chyba wykręcę jedną świetlówkę.

Z góry dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: Drago Listopad 15, 2010, 21:26:57
asagoth miałem malutką nadzieję że ktoś się podzieli obserwacjami na temat tych ryb, nie żartuję kto by miał się tutaj podzielić.

BIG GAME pochwal się zdjęciem swojego pupila.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: BIG GAME Listopad 16, 2010, 10:27:07
Długo siedzę w pracy, a stąd nie dam rady. Mogę puścić komuś na maila.

Poznaję rybę coraz lepiej. Nie jest taka odważna jak mi się początkowo wydawało. Po prostu od wewnątrz szyba akwarium wygląda jak lustro. Ryba mnie nie widzi i dlatego dość śmiało sobie egzystuje (od czasu do czasu z furią atakując swoje odbicie). Gdy zdjąłem pokrywę, żeby okleić folią aluminiową świetlówki wpadła w taki popłoch, że myślałem, że rozbije akwarium od środka. Podjąłem jedną próbę karmienia krewetkami ale je zignorowała. Spróbuję z kilka dni jak się lekko uspokoi. Gdy w akwarium jest zgaszone światło zachowuje się całkowicie swobodnie.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Listopad 16, 2010, 17:27:18
Długo siedzę w pracy, a stąd nie dam rady. Mogę puścić komuś na maila.

Poznaję rybę coraz lepiej. Nie jest taka odważna jak mi się początkowo wydawało. Po prostu od wewnątrz szyba akwarium wygląda jak lustro. Ryba mnie nie widzi i dlatego dość śmiało sobie egzystuje (od czasu do czasu z furią atakując swoje odbicie). Gdy zdjąłem pokrywę, żeby okleić folią aluminiową świetlówki wpadła w taki popłoch, że myślałem, że rozbije akwarium od środka. Podjąłem jedną próbę karmienia krewetkami ale je zignorowała. Spróbuję z kilka dni jak się lekko uspokoi. Gdy w akwarium jest zgaszone światło zachowuje się całkowicie swobodnie.

Super ! Szkoda, ze nie mam takiego wielkiego baniaka aby trzymać rhoma.
Zamówiłem juz u Artura elongatusa, akwarium już stoi, jak znajdę wreszcie kabel od aparatu bo nie wiem gdzie jest to wrzucę jakieś zdjęcia.
Zagladam tu codziennie :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: BIG GAME Listopad 16, 2010, 19:44:30
(http://img153.imageshack.us/img153/4182/romani.jpg)

4tog póki co mam akwarium 216l i w 100% wystarcza. Daj koniecznie znać, jak już dostaniesz swojego elonga i wrzuć foty.

Mój rhom zaatakował dzisiaj krewetkę ale jej nie zjadł. Następna próba jutro :]


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Listopad 16, 2010, 22:10:57
Czadowo wyglada. Masywna paszcza strasznie !
A docelowo w czym planujesz go trzymać ?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: BIG GAME Listopad 16, 2010, 22:26:46
Zobaczę jak szybko będzie rosła. Następny etap to pewnie jakieś 375l, ale myślę, że to odległa przyszłość.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: BIG GAME Listopad 19, 2010, 21:21:39
(http://img213.imageshack.us/img213/5097/rhombeus.jpg)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: Drago Listopad 25, 2010, 07:19:50
BIG GAME na zdjęciu jest jasny tak jak chciałeś, jednak czy na tym czarnym grysie nie ciemnieje ?
4tog jak tam twoja pirania dostałeś już, ja na swoją chyba długo poczekam.

A bloniu i ducze pogniewaliście się ? Wydaje mi się iż to że mamy odmienne zdanie w niektórych kwestiach nie znaczy żeby nie dzielić się wiadomościami.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: ducze Listopad 25, 2010, 09:56:48
A bloniu i ducze pogniewaliście się ? Wydaje mi się iż to że mamy odmienne zdanie w niektórych kwestiach nie znaczy żeby nie dzielić się wiadomościami.
Bez żartów :) Odmienne zdanie jest cenne, gdyby nie to, to nie byłoby w ogóle o czym gadać ;)

U mnie nic się nie dzieje, skład ten sam, zachowanie podobne. Miałeś rację, że to bzdura, jakoby buszowce wolno rosły. Mój jest już ze 2x większy niż jak go kupowałem. I cały czas zdarza mu się ganiać szczupaki. Ale ogólnie to teraz stagnacja w zbiorniku, oprócz tego, że najmniejszego w ogóle już prawie nie widać, jedynie na szamę się rzuca i zaraz ucieka w krzaki. Ale nic mu fizycznie nie dolega, tyle, że stłamsił go największy szczupak i buszowiec. Poluję na jakieś rzadsze gatunki buszowców, ale jak na razie bez efektów, wszędzie tylko C. acutirostre.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Listopad 25, 2010, 10:13:08
Eee tam pogniewaliście, roboty huk przed świętami.
A może to dominacja piranii na forum tak nas odstraszyła :D ?

Wilcze wieści - Hopliasa aktualnie karmię pyszczakami :D Gość z trudem, ale zjada 8-9cm pyszczaki i ma spokój na 2-4 dni.
Erythrinus niewiele rośnie. Wyzdrowiał, ale miał problemy z jedzeniem - rany się zagoiły, ale nie chciał jeść.
Zachęciłem go danio, na które poluje z częstotliwością 1 na 2-3 dni. Natomiast zaskoczenie pełne - przy karmieniu danio Erythrinus zjada pokarm w płatkach i to bardzo namiętnie!!


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Listopad 25, 2010, 13:10:48
Akwarium stoi, pirania zamówiona, już zapłaciłem Arturowi nawet :)
Musze się zebrać wreszcie i kupić kabel od aparatu bo nie moge zdjęć wrzucić tutaj, a chciałem pokazać co zmatowałem dla elonga.

Dla czego na swojego masz dlugo czekac ?

Jak z aktywnością hopliasow u was ? To prawda, ze tylko siedza na dnie i czekaja na szame ? Nie wierze w to :)

Bloniu, jaki to pokarm w płatkach ? Ja tez jestem zdziwiony :) Moze w naturze wcina składnik który jest w płatkach ? Super sprawa :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Listopad 25, 2010, 14:19:58
Natomiast zaskoczenie pełne - przy karmieniu danio Erythrinus zjada pokarm w płatkach i to bardzo namiętnie!!
A jesteś pewny, że zjada? bo coś faktycznie mało to do wilczura pasuje :) może tak jak moje hepsetusy, biorą w paszczę jakieś żarcie opadające, większe płatki suchego albo kłębki mrożonego drobnego żarcia w stylu artemii, ale jednak zaraz wszystko wypluwają. Chociaż przez chwilę też miałem nadzieję, że szamają suchy albo drobne kostkowane mrożonki :)

Drago, pokaż jakiś swój zbiornik, tutaj nie galeria, żeby ktoś płakał, że zielska nie ma albo, że brzydko ;) Myślę, że wiele osób by się ucieszyło, jakby mogło zobaczyć któreś akwa. Może być to z Hepsetusami, wtedy ja się najbardziej ucieszę ;)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: BIG GAME Listopad 25, 2010, 20:59:55
Drago ryba mimo czarnego grysu nie jest ciemna. Podniosłem jej temperaturę z 26 do 27,5 stopnia i momentalnie stała się bardziej agresywna i śmiała. Jednak mimo to nadal nic nie je.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: Drago Listopad 25, 2010, 22:03:11
ducze no właśnie z buszowcami jest generalnie trudno, ja też przez tyle lat oprócz acutirostre, znalazłem tylko  Kingsleya które są już u mnie jakieś 7 lat, i jedną sztukę Ansorga. A też z chęcią bym nabył inne.
To zachowanie Twojego buszmena jest co najmniej zaskakujące.
Pokarzę jednak najpierw muszę rozwiązać kwestię oświetlenia mojej piwnicy bo jest tam jedna żarówka i co za tym idzie zdjęcia akwariów wychodzą ciemne, aparat nie jest jakiś rewelacyjny.
Ja swoim szczupakom mrożonki daję razem z zmieloną wołowiną bo są za drobne, jednak jak np. wrzucę kostkę ochotki bocjom modestom to szczupaki nieraz ją przechwycą i zjadają.

bloniu zauważyłem że moje erythrinusy też pomału rosną ,jednak od tamtego pogryzienia kiedy wykurowany wrócił z powrotem razem z hopliasem panuje spokój. Hoplias nie rusza żadnych ryb trochę jestem tym zaskoczony po tym co czytałem o Twoim.
To że erythrinus je suchy to zaskoczenie, no ale nie niemożliwe, ja spróbuję podać swoim zobaczę jaka będzie reakcja.

4tog ja na swoje poczekam bo ciężko namierzyć którąś z odmian barwnych którą bym chciał.
Co do hopliasa to u mnie jak zachodzę  często widuję go pływającego w toni, i co ciekawe ze szczupakami. Nie mam pojęcia dlaczego wilki tak lubią ich towarzystwo.     
Ale też często siedzi na dnie, natomiast z kryjówek a ma korzenie, korę i dużą rurę ceglaną nie korzysta wcale.

BIG GAME jak długo już trwa ta głodówka, i czym karmili go w sklepie ? Może spróbuj dać jej jakąś żywą rybę lub świeże mięso ryby.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: BIG GAME Listopad 25, 2010, 22:36:18
Nie je już prawie 2 tygodnie, więc się jeszcze tym nie martwię. Jeszcze pewnie powybrzydza drugie tyle. Karmiona była żywymi rybami i w tym problem, bo ja jej serwuje mrożone. Będzie się musiała przekonać, bo nie chce wrzucać żywca.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Listopad 26, 2010, 19:55:44
U mnie wilk jest motherfucker superhero superman!
Po prostu rozwala wszystkich. Ale pawiookie dzielnie z nim stają i dzisiaj widze, że po łbie sam dostał (pawie oczywiście też pokancerowane są, ale to znaczy że się odgryzają).

Spokój panuje jak towarzystwo jest pasione codziennie do rozpuku.
Ale ja tak nie hoduje ryb. Karmię co 2-3 dni, bo lepiej wówczas chodzą.
I wtedy są sprzeczki, ale na szczęście wilk nie zjada pawiookich :D


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: BIG GAME Listopad 26, 2010, 20:22:29
Mój rhom zjadł dzisiaj pierwszy posiłek i przyznam z radością, że zrobił to spektakularnie :] Ogólnie nie poznaję ryby, jest śmiała, agresywna i aktywna. Chyba dobrze jej u mnie :]


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: Drago Listopad 27, 2010, 03:56:09
bloniu ja się cieszę że mój hoplias jest taki łagodny, po tym jak czytałem o Twoim to miałem obawy, w innym przypadku musiałbym go trzymać oddzielnie, a mógłbym mu zapewnić tylko 300 l nędzne. Nie wrzucę już nic większego za małe pomieszczenie mam. Ja swoje też karmię co drugi dzień, zresztą większe drapieżniki odżywiają sie jak węże, jedzą do syta raz na jakiś czas, i tak najlepiej je karmić.

BIG GAME a co jej zaserwowałeś ?
Niektóre ryby potrzebują trochę czasu do tego żeby się zadomowić, a inne od razu po wpuszczeniu zachowują się jakby tam cały czas pływały.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: BIG GAME Listopad 27, 2010, 10:24:42
Kawałek tilapii, wielkości kciuka. Następnym razem spróbuję z dużą krewetką. Zauważyłem wczoraj, że atakuje filtr wewnętrzny. Rurkę od napowietrzacza pocięła na kawałeczki...


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Listopad 27, 2010, 10:56:47
Eeee bez takich! :P Ja mam 300l i jest OK!
Drago myślisz, że pawiookie można też traktowac jak rasowe drapieżniki i karmić je do syta raz na 2 dni?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowany
Wiadomość wysłana przez: Drago Listopad 27, 2010, 20:11:05
BIG GAME a dlaczego chcesz ją karmić krewetkami ? Mięso ryb będzie lepsze, tym bardziej że z chęcią zjadła.

bloniu bo ja jestem megalomanem jeżeli chodzi o akwaria, ale i tak mam za małe. Ja swoje wilki trzymam w gównianym 200x46x50 h i nie powiem żeby to było szaleństwo. A to co ewentualnie mógłbym na razie mu zaoferować tylko 120x50x50. No ale nie wiadomo jak będzie się dalej zachowywał i może będę musiał go odseparować, wszystko wyjdzie w praniu. Na razie sam się uczę na tych rybach.
Co do pawich to wydaje mi się że po przekroczeniu tych 17 cm raczej uszczerbku nie odczują gdy będą karmione co drugi dzień, są drapieżne.
A dawałem dzisiaj duże płatki bocjom i moje wilki wszystkie nawet tego nie powąchały.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: BIG GAME Listopad 27, 2010, 22:37:57
Naczytałem się, że piranie uwielbiają krewetki i że są pożywne.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Listopad 30, 2010, 12:17:44
! Artur powiedział, ze postara się wysłać elongatusa pod koniec tygodnia ! Zajebiaszczo ! Wrzucę zdjęcia od razu jak dostane :)

czy to ktos z naszego forum zamawial cos do wroclawia od Artura ?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Grudzień 06, 2010, 12:57:01
czy to ktos z naszego forum zamawial cos do wroclawia od Artura ?
Zamawiał ;) a co? skrzypłocza zamawiałem, kumpel całe armie bojowników od niego ściągał do Wrocławia. Nigdy nie było problemów. Pilnuj tylko, żeby wysłał przed wieczorem, bo ja odbierałem Cudaka z PKP o 2 czy 3 w nocy ;)

Hehe, wzięło mnie dzisiaj na wycinanie zielska od szczupaków. Wyszło tego... 1,5 kg :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Grudzień 07, 2010, 12:14:19
czy to ktos z naszego forum zamawial cos do wroclawia od Artura ?
Zamawiał ;) a co? skrzypłocza zamawiałem, kumpel całe armie bojowników od niego ściągał do Wrocławia. Nigdy nie było problemów. Pilnuj tylko, żeby wysłał przed wieczorem, bo ja odbierałem Cudaka z PKP o 2 czy 3 w nocy ;)

Hehe, wzięło mnie dzisiaj na wycinanie zielska od szczupaków. Wyszło tego... 1,5 kg :)

Hah, spora ilosc tego zielska =]
Pytalem bo, wiedzialem od Artura, ze w mojej paczce bedzie paczka jeszcze kogos z Wroclawia, i myslalem, ze moze ktos z naszego forum :)
Juz drugi raz cos zamawiałem od niego i znowu wszystko ok :)

Pirania jest swietna, ale rozpisze sie co uwazam jak juz znajde ten cholerny kabel od aparatu(dostaje ku*wicy swoja droga bo ani kabla w domu nie moge znalezc ani w media nie maja czegos takiego !!)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: thunderdome Grudzień 07, 2010, 17:17:01
No Rhom BIG GAME'a jest prze piękny po prostu :)
A są jakieś gatunki ryb, właśnie typu rhom, czy coś takiego drapieżnego, które mógłbym trzymać w 54 l ? Bo mam akurat wolne i myślę nad czymś takim właśnie


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Grudzień 07, 2010, 17:38:08
No Rhom BIG GAME'a jest prze piękny po prostu :)
A są jakieś gatunki ryb, właśnie typu rhom, czy coś takiego drapieżnego, które mógłbym trzymać w 54 l ? Bo mam akurat wolne i myślę nad czymś takim właśnie


54 litry to troche malo chyba. Ale kto wie, nie pamietam wszystkich ryb w tym temacie - http://www.monsterfishkeepers.com/forums/showthread.php?t=227845
a wszystkie sa mniej lub bardziej agresywne.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: thunderdome Grudzień 07, 2010, 17:41:11
Wiem wiem, mało :)
Tak się na coś takiego napaliłem, że nawet bym był gotów wywalić obsadę z 63 l..Chociaż jestem bardziej początkujący jeśli o takie ryby chodzi, więc gdybym miał typ, który mógłby być  w takim akwarium, musiałby duuużo poczytać no i też chyba nie ma pewności, że znajdę taką rybę w swojej okolicy


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: thunderdome Grudzień 07, 2010, 20:37:24
Swego rodzaju aktualizacja
Więc wie ktoś ? Czy jest jakiś taki gatunek ryby drapieżnej, do takiego małego baniaka ?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: baniakmaniak Grudzień 07, 2010, 22:03:36
Jest taka opcja zmień. A ty aktualizujesz wątek po 3 godzinach?

sory za OT ale koleś mnie rozbawił


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: thunderdome Grudzień 07, 2010, 22:14:01
Chodzi mi o to, żeby ktoś odpowiedział..Bo wątpię, żeby ktoś ten temat przeglądał jeśli go nie zobaczy prawda? Tzn. jeśli nie będzie go w "ostatnio na forum", a przynajmniej tak mi się wydaje.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Grudzień 08, 2010, 12:56:36
Chodzi mi o to, żeby ktoś odpowiedział..Bo wątpię, żeby ktoś ten temat przeglądał jeśli go nie zobaczy prawda? Tzn. jeśli nie będzie go w "ostatnio na forum", a przynajmniej tak mi się wydaje.


No napisalem Ci przeciez o tym temacie - http://www.monsterfishkeepers.com/forums/showthread.php?t=227845
Wejdz i poczytaj. Wszystko napisane jak na dloni, masz wymiary ryb wiec w czym problem ?
Ciekawych ryb nie znajdziesz w sklepach zoo, chyba, ze masz fart albo akwarysta w sklepie jest pasjonata. Szukaj na allegro, pisz do ludzi ktorzy sprowadzaja ryby. Np. Artur z akwa pasja.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: thunderdome Grudzień 08, 2010, 14:07:33
Ok dzięki, bo wcześniej mi się nie wyświetlały do końca strony i akurat tam był tylko początek..
Chociaż pewnie nic takiego ciekawego do tego litrażu się nie wsadzi


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Grudzień 08, 2010, 14:29:49
Witam :)

Nie wiem czy ktoś zwrócił uwagę, ale pojawił się ktoś nowy sprowadzający ryby z Afryki Zachodniej (głównie Kamerun). Na razie starują dopiero i jeden tylko transport przyjechał, ale za 2-3 miesiące ma być następny :) Ja na razie zapytywałem o możliwość sprowadzenia ciekawszych buszowców. I wygląda, że pewne są C. maculatum, a C. kingsleyae też duża szansa, że będą. Myślę, że przynajmniej Drago się zainteresuje :)
Poza tym np: Microctenopoma nanum, chiloglanisy, rzadsze synodontisy i polypterusy i inne. Do tego brzanki z Afryki, o które w normalnym handlu też u nas mega trudno.

PS. nie jestem nijak z tą firma związany ;) po prostu o afrykańskie ryby (poza Tangą, Malawi i pospolitymi) ciężko więc skoro jest szansa to po mojemu warto to rozpowszechniać, ktoś sobie zarobi, ale nam też może zrobić dobrze ;) mail do gościa: catfish_dude@projekttanganika.pl (www.hassar.eu). Zapisujcie się na buszowce, im więcej osób tym większa szansa, że będzie się opłacało sprowadzić ;)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Grudzień 11, 2010, 22:01:11
No fakt ma kilka ryb które by mnie zainteresowały najbardziej Isichthys henryi i Gobiocichla ethelwynnae. Z buszmenów  Ctenopoma maculatum mogła by być, ale wiem że pomyślicie znowu wymyśla. Ale najbardziej chciałbym sandelie, Sandelia bainsii i Sandelia capensis, oraz Ctenopoma multispine, Ctenopoma pellegrini, Ctenopoma nigropannosum. Niektóre ryby pod jakimiś nazwami czarodziejskimi ma podane np. Goby kribia , Goby alguae , Labeo mamfe, nie wiadomo co to jest no i chyba najważniejsze jakie ceny.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Grudzień 13, 2010, 12:24:01
Ja głównie aktualnie oprócz buszowców liczę na jakieś brzanki afrykańskie, np Barbus holotaenia. Akurat by mi pasowały do szczupaków, a u nas (u Niemców niestety też) straszna kicha z afrykańskimi brzanami. Mniejsze buszowce tez spróbuję jak będzie okazja, aczkolwiek nie wiem czy coś wielkości C. ansorgii (albo Microctenopema ansorgii, nie wiek która nazawa prawidłowa) podoła i nie skończy jako posiłek. Od wielkopłetwów trochę masywniejsze, więc liczę, że dadzą radę. Najgorsze jak się głównemu agresorowi C. acutirostre nie spodobają, bo ten rośnie jak na drożdżach i wcale nie łagodnieje.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Grudzień 21, 2010, 08:38:23
Słuchajcie, czytajcie i pomagajcie ;)

1. WW czyli wilcze wieści:
a. Erythrinus erythrinus płatki zjada i lubi, ale nie karmię, go już nimi, bo mi ślimaki jakoś wystrzeliły kosmicznie (trzeba kupić Helenki, bo małe bocje przecież zostaną zjedzone przez wilka). Tęczowy wilk ma różne okresy aktywności - czasem nie je prawie wcale, a czasem zjada 5 danio w noc :)
Dziwny stwór, ale w ogóle nie rośnie, więc kompanem dla Hopliasa nie wiem czy jeszcze będzie.
W związku z tym jakby ktoś chciał wilczura odkupić to chętnie sprzedam :) Jeżeli nie to pokarmię obficie Hopliasa i potem wpuszczę - zobaczymy.

b. Hoplias jest dzik nie z tej ziemii, ale pawiookie dają mu radę. Ostatnio dostał trochę w bok nawet od pawich (oczywiście pawie boją się wilka jak ognia, ale nie zmienia to faktu, że zaczynają się odgryzać). Hopliasa karmię naprzemiennie rybami (danio malabarskie, podrostki czerwieniaków, średniej wielkości pyszczak też da radę) oraz mięsem - pierś z kurczaka, z indyka, serce cielęce.


2. Pawiookie - dzisiaj rano wstałem i się zdumiałem - pawie walczą ze sobą - do tej pory starcia nie zdarzały się w ogóle. Dzisiaj stawiają gardła i łapią się za pyski. Nie wiem na ile potyczka jest chwilowa, ale kilkanaście minut nawalały się w ww. sposób. Teraz nie wiem co się dzieje.

Pytanie do mistrzów - na ile może to być potyczka samiec vs samica (bo przecież przy tarle też to się zdarza do poturbowania po tarle włącznie). Pytam dlatego, że przez ostatni tydzień jakoś się tak towarzystwo miziało inaczej niż zwykle, nie wiem czy to oznaki tarła były, ale wydawało mi się, że może coś być na rzeczy.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Grudzień 21, 2010, 09:41:30
na ile może to być potyczka samiec vs samica (bo przecież przy tarle też to się zdarza do poturbowania po tarle włącznie). Pytam dlatego, że przez ostatni tydzień jakoś się tak towarzystwo miziało inaczej niż zwykle, nie wiem czy to oznaki tarła były, ale wydawało mi się, że może coś być na rzeczy.
Pawice przed tarłem potrafią się poturbować dość poważnie. Chyba, że para jednak się sobie nie podoba, wtedy gorzej, bo może się źle skończyć. Ale jeżeli wcześniej były zgodne to stawiałbym na to, że jednak kombinują coś w kierunku macierzyństwa ;)

A jakie duże masz te pawice i hopliasa?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Grudzień 21, 2010, 15:56:03
Hoplias ma już ponad 20cm, natomiast pawice tak 13-17cm  jedna większa druga mniejsza (w podanych granicach). Już zachowują się jak dorosłe ryby - pływają majestatycznie (tylko jak żarcie jest to wariują :P). Ostatnio jakoś się tak miziały tak inaczej (wcześniej razem pływały przez cały czas, a w bańce, z której je zabrałem pływały w grupie 6 ryb i tam już się ryby biły - sporo mniejsze - nawet zdziwiłem się, że akurat te osobniki, które wybrałem nie walczą i podejrzewałem parę). Oczywiście jest jeszcze taka opcja, że teraz urosły i im się powierzchnia życiowa zmniejszyła, ale nie sądzę, bo ryby pływały non stop razem do tej pory, tzn. teraz też pływają, ale mocują się za "twarze".


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Grudzień 27, 2010, 05:11:02
Ja pielęgnice miałem dość dawno temu i bardzo krótko, więc nie zdążyłem poznać w pełni ich zachowań i tu nie pomogę bo nie wiem co się kroi.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: dobraf Grudzień 27, 2010, 06:55:09
Hoplias ma już ponad 20cm, natomiast pawice tak 13-17cm  jedna większa druga mniejsza (w podanych granicach). Już zachowują się jak dorosłe ryby - pływają majestatycznie (tylko jak żarcie jest to wariują :P). Ostatnio jakoś się tak miziały tak inaczej (wcześniej razem pływały przez cały czas, a w bańce, z której je zabrałem pływały w grupie 6 ryb i tam już się ryby biły - sporo mniejsze - nawet zdziwiłem się, że akurat te osobniki, które wybrałem nie walczą i podejrzewałem parę). Oczywiście jest jeszcze taka opcja, że teraz urosły i im się powierzchnia życiowa zmniejszyła, ale nie sądzę, bo ryby pływały non stop razem do tej pory, tzn. teraz też pływają, ale mocują się za "twarze".

a wycierały się już? podejrzewam, że osiągnęły dojrzałość i wygląda mi to na zaloty, tylko pewności imho nie ma, że to para bo swojego czasu dwie samice innego gatunku zalecały się do siebie u mnie właśnie w ten sposób.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: BIG GAME Styczeń 07, 2011, 20:38:14
4tog no i co z tymi zdjęciami? Jak się miewa Twój elong?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: BIG GAME Styczeń 09, 2011, 13:08:19
http://www.youtube.com/watch?v=sJh8F2-omKQ (http://www.youtube.com/watch?v=sJh8F2-omKQ)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Styczeń 10, 2011, 20:54:05
Ładna ta pirania, ale zauważyłem że szuka schronienia pod filtrem. Może ma za silne oświetlenie. Nie myślałeś wstawić jej jakiegoś korzenia gdzie miała by kryjówkę ? Może by z tego korzystała.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: BIG GAME Styczeń 11, 2011, 13:41:16
Wpływa tam gdy siedzę blisko akwarium z aparatem :] Generalnie swobodnie pływa po całym zbiorniku albo leniwie cumuje na samym jego środku.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Styczeń 16, 2011, 20:57:40
Drago, jak tam Twoje Hepsetusy?

Mój największy dzisiaj dał czadu i zeżarł motylowca, takiego pod 10 cm. Ogólnie największy zaczął żreć na potęgę, ile bym nie dał to zeżre. Drugi też je więcej, ale dużo mniej niż szef. Najmniejszy jedynie wyskakuje z krzaków żeby coś złapać, ale coraz bardziej odstaje wielkością. A tak ogólnie to przymierzam się do zmiany obsady... chyba spróbuję drugi raz z czarnymi wodami.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Styczeń 17, 2011, 08:34:50
A co z tym buszowcem kozakiem co podpływał i próbował kąsać Hepsetusy? To właśnie on skończył w pysku?
Ten największy to może być samica. Ja bym poczekał, bo z tego jakieś tarełko może być ;)
Pozdrawiam chorowicie.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Styczeń 17, 2011, 09:26:32
Buszowiec dalej kozaczy :) Aczkolwiek teraz idzie mu słabiej. Najmniejszego gania jak ganiał, ale większe zaczęły go ignorować. Wczoraj widziałem jak buszek dziubał szczupaka po brzuchu, a ten stał niewzruszony. Wcześniej wszystkie uciekały, a teraz wyglądało jakby szczupak się zastanawiał czy mu przypadkiem nie spuścić łomotu. Czuję, że jak buszmen nie odpuści to za niedługo skończy z rozprutym brzuchem. Czerwieniaki, które dostałem od Grundmana, jak złożyły ikrę, to też ostro dały znać buszmenowi, żeby się nie zbliżał ;)

A padł motyolwiec, jeden z dwóch, które jakiś czas temu dołożyłem, wcześniej szczupaki żadnego zainteresowania nimi nie przejawiały, w ogóle się w rejony gdzie siedziały motylowce nie zapuszczały. A teraz zeszłej nocy jeden zniknął (myślałem, że się w zielsku gdzieś zawieruszył, ale chyba jednak nie), a potem drugiego szczupak upolował w ciągu dnia na moich oczach. Fajne były te motylki, żal mi było patrzeć jak jest miażdżony w pysku, i jak z wielkopłetwem się szczupak męczył, to motylowca przełknął bez zmrużenia oka. Ale z drugiej strony ujął mnie tym, bo miałem już kiepskie zdanie o tych Hepsetusach, jako drapieżnikach :)

Zdrowia życzę :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Cerebus Styczeń 17, 2011, 09:57:22
Nasze szczupaki zdecydowanie urodziwsze, ten Hepsetus to jakiś taki wyleniały z krzywa mordą, jakby jakiś ormowiec go zoczył to jako żywo "element". :D


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Styczeń 17, 2011, 15:55:24
Szczupole się może długo klimatyzowały, bo ja miałem wiele szczupoli i tego typu drapieżników miały dość duży apetyt.

U mnie Hoplias zjada wszystko co mu się wrzuci - próbowałem ze świerszczami, piersią kurczaka, indyka, sercem wołowym, cielęcym, z krewetkami koktajlowymi, krewetkami black tiger, z kamarami, stynką. Szamie z chęcią wszystko. Jak nie mocno głodny to gardził ośmiorniczką i małżami (omułkami) ale jak głodny to wciągał i nie patrzył.

Generalnie mrożona stynka jest chyba najtańszym rozwiązaniem. Ok 25 rybek kosztuje 5złotych. Niestety muszę coś wymyśleć, bo rozmrożona gdy ryba ją połyka to ściska ją mocno i wylatują z niej różne kawałeczki, które się później unosza na powierzchni i filtr nie bardzo chce to dziadostwo wciągać...

A w ogóle to się pochorowałem i mam czas, zeby pisać.
Erythrinus przeprowadzi się do wujka Drago.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Cerebus Styczeń 17, 2011, 16:23:04
To niestety w tej sytuacji potrzeba naprawdę wydajnej nad filtracji.
Kumpel kiedyś hodował piranie i tez miał problem z odpadami i wodą.

Co do choróbska to próbowałeś okładów z młodych piersi ?
Ewentualnie teściową można podręczyć, nastrój się polepsza.  ;)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Styczeń 17, 2011, 20:13:41
No Hepsetusy nie grzeszą urodą, przynajmniej z pyska ;) Ale one wciągają wszystko w całości, jak stwierdzą, że coś za duże to nie ruszają, cały czas tak mają. Więc ze stynki wiele syfu nie ma. Znaczy się syf jest, bo filtracji nie ma właściwie, ale nie w nadmiarze i akwa chociaż naturalnie wygląda z glonami i syfem ;) (glony się pojawiło po zbyt dużej przycince i teraz rządzą w zbiorniku). Małży tez nie chcą jeść, ogólnie małże mało która ryba z chęcią zjada, nawet monodactylusom zdarzało się wybrzydzać.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Styczeń 18, 2011, 05:21:53
A widzisz ducze a martwiłeś się że szczupaki nie chcą dużych kęsów zjadać.
Co zamierzasz z nimi zrobić?
I co planujesz do nowej obsady?
A u mnie nastąpiła zmiana warty u szczupaków, teraz śmiga z nimi Hoplerythrinus. Każdy z trzech gatunków wilków bardzo lubi ich towarzystwo, i nie mam jakiegokolwiek pojęcia co im się tak w tych rybach podoba. Hoplerythrinus z tych trzech gatunków jest najaktywniejszy śmiga szybciej niż brzanki rekinie, ale wilka Hopliasa się boi. Ja pomału zaczynam się bać o szczupaki, bo Hoplias je i rośnie jak wieprz, niedługo będę musiał go odseparować do większych ryb.

bloniu a mnie zastanawia dlaczego szczątki unoszą się na powierzchni. Jak rozmrażasz te styny ? Ja ryby rozmrażam w reklamówce jednorazowej napełnionej wodą zawieszonej na kranie, i potem wyjmuję z niej mięso. Zdecydowana większość drobnego syfu zostaje w wodzie, w reklamówce, a to co ryby nie zjedzą opada na dno, ale syf w wodzie się nie robi. Dno 200x45 to wystarczający filtr na tyle ryb.



Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Styczeń 18, 2011, 07:56:49
Nie wiem co z nimi zrobić, najchętniej bym sprzedał komuś z dużym zbiornikiem. Ale ogólnie jeszcze decyzji nie podjąłem, może jednak pohoduję dłużej te Hepsetusy, bo fajnie jest patrzeć jak ich zachowanie się zmienia. Ciekawie byłoby sprawdzić czy to prawda, że w podeszłym wieku w akwarium im od... bija i się mocno agresywne robią.

Ale jakbym zmieniał to bankowo na typowe black water, bo miałem jedno podejście do tego biotopu (gurami czekoladowe), ale okazało się niewypałem. Co do obsady to nie wiem... najbliżej mi do...wielkiego stada neonów ;) Bo na stado kąsaczy dwuplamych mnie nie stać, a musiałbym kupić ich od razu dużo. A 100 kąsaczy to najmniej z 1000pln.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Styczeń 18, 2011, 09:24:37
Powiem Wam dokładniej o jaki syfex chodzi.
Romrazam styny w wodzie, ale robię to dość szybko (może to błąd). Potem jak się wrzuci stynę to jak ryba ją złapie wpysk i wciąga to ją naciska i pył (takie farfocle) z tych styn wypada (bo są takie namoczone i w srodku mają tego syfu tyle). Oprócz tego karmiłem świerszczami a one też coś z siebie wypuszczały jak je Hoplias mlaskał. To mi się skomasowało pod powierzchnią i wisi.
Ja co 2 tyg wymieniam pół akwarium, więc glona nie uwidzisz, ale syf nieładny jest, bo to nie wciąga do filtra, bo powierzchni się trzyma. Woda przy tym jest przejrzysta tylko u góry sie to ustrojstwo unosi.
Chyba dokupię jeszcze jednego power haeda z aquashuta to razem będzie EHEIM 2228 i 2xpowerheady 750 aquaszuta - powinno być ok :)

Generalnie coś mało mam świderków, jakoś się przestały rozmnażać, przestały być widoczne?... Może tyle jest szamy w dnie (bo przecież 3 duże ryby wydalają dużo), że nie wychodzą?

Drago a Hoplias pływa z Hepsetusami?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Cerebus Styczeń 18, 2011, 10:42:59
Może spróbujcie tak : podzielić na mniejsze porcje (pokroić) i przed podaniem wypłukać.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Styczeń 18, 2011, 13:35:11
Ładna ta pirania, ale zauważyłem że szuka schronienia pod filtrem. Może ma za silne oświetlenie. Nie myślałeś wstawić jej jakiegoś korzenia gdzie miała by kryjówkę ? Może by z tego korzystała.


http://showcase.aquatic-gardeners.org/2010.cgi?&op=showcase&category=1&vol=-1&id=129

Myślę, że w takim aranżu lepiej by się czuła i ładniej wyglądała.

ps. nie czytaćjcie komentarza Karen Randall, bo aż żal, że taka doświadczona akwarystka takie bzdety wypisuje.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Styczeń 18, 2011, 20:46:47
ducze tysiąc mówisz że dużo, to mi aż głupio ile ja płaciłem a tysiąc przekroczyłem.
To o agresji szczupaków starszych jest całkiem prawdopodobne, ryby często jak wyrastają ze zbiorników to stają się agresywne z powodu zbyt malej przestrzeni życiowej. Zwłaszcza w stosunku do osobników swojego gatunku.
To akwarium które podałeś jest niezłe ale szkoda że nie można powiększyć zdjęcia. Kim jest Karen Randall ?

bloniu chyba wiem dlaczego to pływa po powierzchni. Dzisiaj karmiłem wieprza filetami wyjąłem je z wody jak się rozmroziły i wycisnąłem z nich wodę , i pływały po powierzchni. Wcale nie chciały opaść na dno, więc może spróbuj zrobić tak jak pisał Cerebus wypłukaj je przed podaniem, albo dłużej potrzymaj w wodzie niech lepiej namokną. A to z powierzchni najlepiej zebrać siatką wyłożoną w środku jakąś szmatą.
Pawie kopią w podłożu ? Jeżeli tak to możliwe że dlatego świdry zniknęły.
Tak Hoplias pływa z Hepsetusami.

I w związku z tym może ktoś ma jakąś teorię ,dlaczego trzy gatunki wilków tak bardzo lubią te szczupaki. Wilki pływając z nimi przyjmują podobne zachowanie zwłaszcza przy karmieniu. W ten sam sposób bardzo szybko podpływają łapią kawał mięcha i wracają do grupy.

Cerebus masz jakieś ciekawostki w akwarium ?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Cerebus Styczeń 18, 2011, 21:18:14
"I w związku z tym może ktoś ma jakąś teorię ,dlaczego trzy gatunki wilków tak bardzo lubią te szczupaki. Wilki pływając z nimi przyjmują podobne zachowanie zwłaszcza przy karmieniu. W ten sam sposób bardzo szybko podpływają łapią kawał mięcha i wracają do grupy."

Najpierw pytanie jak się zachowują te wilki osobno, oraz czy nie ma miejsce przegęszczenie, bo wówczas zachowania gatunkowe ulegają zmianie.
Te dwie kwestie i możemy deliberować.

Osobiście nie mam nic ciekawego, lub też "egzotycznego" w powszechności akwarystycznej.
Ja się głownie skupiam na technice, ryby żonka wybiera ja im zapewniam serwis.
Ale żeście mnie zainspirowali  i wracam do dawnej myśli poszukania małych "fląderek", na razie muszę się jednak pozbyć pochówku z Tanganiki bo już parę miesięcy sprzedaje a miałem tego sporo , 80szt.
Muszę mieć nie tyle wolny zbiornik co miejsce na jakiś, nie chce mi się żaglować meblami (zmieniać cały układ) żeby zrobić miejsce na dostawki.
Wczoraj zacząłem przeglądać sklepik w kontekście "co ciekawego" ;) ale będę musiał bzyknąć się do sklepu i popatrzeć (tam widziałem fląderki).


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Styczeń 18, 2011, 21:32:36
Karen Randall wydaje jakieś czasopismo akwariowe i organizuje konkurs AGA. Od dawna komentuje prace w kategorii biotopowej, więc nie posądzałem jej o taką płytką wiedzę. No ale ona chyba bardziej jest znana w roślinnej akwarystyce.

Kurde nie wiem co te wilki tak ciągnie do szczupaków. A szczupaki się cały czas stadem trzymają? bo u moich to już różnie wygląda. Faktycznie agresja może być związana z wielkością zbiornika, ale z tego co kojarzę to ktoś na MFK opisywał, że hodował je w jakimś oczku wodnym czy czymś takim i też na koniec jeden wytłukł wszystko. Aż w końcu gość wpuścił jakiegoś wilka czy channę czy coś innego (nie pamiętam) i to coś szczupaka zeżarło. Ale coraz bardziej skłaniam się do zmiany bitopu, strasznie mnie ciągną te Exodony. Dla mnie na akwariowe cele 1000pln to dużo, zwłaszcza że jeszcze wystrój bym musiał zmienić. No ale pożyjemy zobaczymy :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Styczeń 18, 2011, 23:24:23
Cerebus akwarium wielkością nie grzeszy bo ma ledwie 400 l. Jednak przerybienia na pewno nie ma bo jest tam 9 ryb.
Generalnie wilki uchodzą za ryby agresywne, i zwłaszcza z rodzaju Hoplias mało ruchliwe. Ja u swoich zwłaszcza agresji nie zaobserwowałem. U mnie nie korzystają z żadnych kryjówek, pływają lub bardziej stoją w toni albo siedzą na podłożu. W toni pływa tam 1 Leporinus fasciatus jednak tą rybę całkowicie ignorują.

Wiesz co to za gatunek tych fląder ?

ducze u mnie generalnie szczupaki trzymają się razem chociaż czasami odłączają się i pływają w pojedynkę lub nieraz towarzyszy im wilk. Jednak gdy zobaczą ruch za akwarium od razu wracają do grupy. Agresji wobec siebie nie zaobserwowałem u nich bo wszystkie są prawie jednakowej wielkości.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Cerebus Styczeń 19, 2011, 10:00:55
Nie pamiętam nazwy ,ale to z Amazonii z łach przybrzeżnych.
Mała ,zdaje się do 5 cm, więc kolosa nie trzeba stawiać.

"bo wszystkie są jednakowej wielkości" , myślę że tu jest pewien klucz, a jeszcze takie pytanie odnośnie 9 sztuk na 400l , a jakie duże te gatunki rosną ?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Styczeń 19, 2011, 10:11:16
Jednakowa wielkość odnosiła się do szczupaków. Z tego wynika prawdopodobnie brak agresji szczupaków Drago, w przeciwieństwie do moich.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Styczeń 20, 2011, 05:06:47
Cerebus wszystkie ryby w tym nędznym litrażu oprócz Leporinus fasciatus który dzisiaj zmieni siedzibę ,rosną dosyć spore, do około 50 cm a Protopterus annectens annectens może osiągnąć 100 cm. Jednak to akwarium służy jako przedszkole, jak osiągną odpowiednie rozmiary przeniosą się do ciutkę większego baniaka, ma nędzne 900 l. Na razie pływa tam sum który ma pyszczek jak rekin wielorybi i te przedszkolaki wszamałby wszystkie na raz.

ducze ma racje chodziło mi o równą wielkość szczupaków, i z tego bierze się brak agresji szczupaków między sobą ,bo mają równe szanse na konfrontację.

Flądra z Amazonii, to tylko rodzina achiridae jednak bardzo rzadko się trafiają , szkoda że nazwy nie znasz bo najczęściej flądry dostępne są z Azji. Ja z Ameryki Południowej zamawiałem Hypoclinemus mentalis a przyszła Achirus lineatus. Która potrzebuje soli w wodzie, jak ją nabędziesz to wstaw zdjęcie bo ciekaw jestem.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Styczeń 21, 2011, 11:06:06
ducze ma racje chodziło mi o równą wielkość szczupaków, i z tego bierze się brak agresji szczupaków między sobą ,bo mają równe szanse na konfrontację.
A tak na marginesie to jakie duże masz te szczupaki? mi wyszło po wczorajszych oględzinach, że mój największy ma tak 27-28cm.

I co to za suma hodujesz? (będę strzelał, czerwonoogonowy? :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Styczeń 22, 2011, 03:03:48
No to ładnie Ci skoczył, moje duże nie są i raczej duże nie urosną mimo że jedzą jak głupie, mają ze 20 cm. A sum to ten z lekcji 5 http://www.akwarium.net.pl/forum/ryby-akwariowe/o-nozowcach-fladrach-belonach-i-tym-podobne-ciekawe-szukam-zainteresowanych/msg247807/?topicseen#msg247807
Czerwonoogonowego też bym chciał jednak w takim brodziku miałyby za ciasno, i z tej rodziny wolałbym kilka innych gatunków najbardziej Platynematichthys notatus.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: hatiras Styczeń 25, 2011, 01:14:50
Ducze, zostaw szczupaki i bierz się za drobną Azję!:) Sam ostatnio nie mogłem się opanować i odpaliłem w domu obok solniczki małe szkło ze Sphaerichthys vaillanti:) Poza tym zajrzyj w wolnej chwili do Dominikańskiej, akwarystyka powoli zaczyna jakoś wyglądać:)
Pozdrawiam,
Łukasz


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Styczeń 25, 2011, 08:03:31
Byłem ostatnio ze dwa razy, ale coś nie mogę na Ciebie trafić ;)

Zaczynać wygląda, ale chyba jedna channa przepłaciła to życiem? a szczupaków nie chcesz przypadkiem? ;)

Już generalnie się zdecydowałem na kąsacze dwuplame, teraz tylko szukam kogoś kto dobrą cenę mi da na nie, żebym bankructwa nie musiał ogłaszać ;)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: hatiras Styczeń 25, 2011, 13:19:44
Channa żyje, kończy już leczenie:) Chyba za dużo stresu tam mają, nie spodziewałem się, ze tak zareagują...:/ Na szczupaki nie ma tam akwa, a do wystawówki nie wpuszczę z wiadomych powodów:)
Ile chcesz tych kąsaczy, na kiedy i czy cena 16zł/szt będzie powodem do zaciągania na nie kredytu;)?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Styczeń 25, 2011, 14:55:51
16 pln to stanowczo za dużo ;) mam już ofertę na 12-14pln po kwarantannie, jeżeli bym odbierał prosto z lotniska to do negocjacji. Sam rozumiesz, że przy 100 sztukach 16 to trochę dużo ;) Maksymalna cena jaką rozważam za te ryby to tak 10 pln a i wtedy nie jestem pewien co do zakupu...

No to dobrze, że channa żyje, myślałem, że tylko jedna została. Szczupaki raczej marne szanse by miały na przeżycie z tymi bykami ;)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: hatiras Styczeń 25, 2011, 18:46:58
Noooo:) Taka cena to super:) Zostały jeszcze w Futurze po moim urzędowaniu jakieś osobniki, żyją tam jakieś cztery miesiące, więc raczej zdrowe (nie było mnie tam dawno, więc tylko zakładam), rzuć w wolnej chwili na nie okiem, jakby co:)
Druga Channa wróci do wystawówki za jakieś dwa tygodnie, jeśli wszystko będzie ok - mam nadzieję, że nadal będą zgodnie pływać razem...
Pozdrawiam,
Łukasz


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Styczeń 29, 2011, 21:49:21
Witam po dluzszej przerwie !
Generalnie, to dopiero udało mi się pożyczyć aparat od znajomego, bo do swojego oczywiście posiałem gdzieś kabel. No ale mniejsza o to, wreszcie mogę jakieś zdjęcia pokazać mojej piranii :)
Tak na wstępie powiem, ze kupiona jako elongatus. Aczkolwiek wydaje mi sie, ze może to być coś innego, niż elongatus. Moze compressus ? Licze na wasza pomoc :) Jeśli takie zdjęcia nie wystarcza aby określić dokładnie co to za ryba, to odłowie ja do mniejszego akwarium i tam jej porobię zdjęcia.
Ryba, o dziwo, jest dużo mniej aktywna, niż erythrinus, którego miałem kiedyś. Nadal sie mnie boi, a to już jakieś 3 miesiące.
Na szczęście nie odmawia pokarmu, ogólnikowo lubi sobie zjesc :)
Niestety, tajniki fotografii akwarystycznej to dla mnie zbyt wiele :) Postaram się zrobić lepsze na dniach, dzisiaj dosłownie sprawdziłem aparat :)


(http://i53.tinypic.com/301390z.jpg)

(http://i53.tinypic.com/2ag55cw.jpg)

(http://i56.tinypic.com/2mg002b.jpg)

jeszcze akwarium :)

(http://i55.tinypic.com/1gmzko.jpg)

Pozdrawiam :)
I pozdrawiam Łukasza, zapewne w niedalekiej przyszłości wpadnę do dominikańskiej znowu :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: hatiras Styczeń 30, 2011, 02:36:45
4tog, wpadaj, danio malabarskie czekają na odbiór:)
Pozdrawiam,
Łukasz


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Styczeń 30, 2011, 05:42:30
No to zadałeś zagadkę według mnie to może być Serrasalmus marginatus albo Serrasalmus hollandi. Na pewno nie elongatus, Xingu by wiedziała ale rybka ładna. Dajesz jej coś żywego do jedzenia, jeżeli tak to jak poluje ?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Styczeń 30, 2011, 14:17:53
No to zadałeś zagadkę według mnie to może być Serrasalmus marginatus albo Serrasalmus hollandi. Na pewno nie elongatus, Xingu by wiedziała ale rybka ładna. Dajesz jej coś żywego do jedzenia, jeżeli tak to jak poluje ?

Dostaje rożnej wielkości żywe rybki.
Poluje raczej ostrożnie, w przeciwieństwie do erythrinusa ona woli raczej szybki atak z zaskoczenia, niż pogoń po całym akwarium. Zadko się zdarza, aby ponawiała atak zaraz po nieudanym, zazwyczaj wraca gdzieś pod korzeń.
Tak powoli się ''zbliża'' do ofiary, później startuje bardzo szybko.
Praktycznie zawsze atakuje w ogon, od niego tez zaczyna posiłek, co mnie trochę dziwi bo próbuje połykać duże kawałki mięsa, a od głowy by było jej dużo łatwiej.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Styczeń 31, 2011, 11:59:11
Praktycznie zawsze atakuje w ogon, od niego tez zaczyna posiłek, co mnie trochę dziwi bo próbuje połykać duże kawałki mięsa, a od głowy by było jej dużo łatwiej.
A to akurat chyba dziwne zachowanie? zawsze mi się wydawało, że większość drapieżników zaczyna przeważnie połykać posiłek od głowy. Szczupaki np zawsze atakują w połowę ciała i przekręcają rybę tak, żeby zacząć właśnie od głowy, nawet małe mrożone stynki czy dillies (czy jakoś tak) jedzą zawsze w ten sposób.

ps. prywatne pytanie ;) po ile te malabarskie kupujesz u Łukasza? bo dawno szczupaki nie dostały nic żywego :)

ps2. zostaję na razie przy Afryce, względy finansowe przeważyły sprawę.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: hatiras Styczeń 31, 2011, 13:48:48
Michał, wpadnij przy okazji, coś na pewno zostanie. Na zamówienie karmówka jest tańsza:)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Styczeń 31, 2011, 14:52:53

Ducze, tez mi sie wydaje, ze to dziwne, ale biorac pod uwage, ze piranie w naturze ponoć sie żywią pletwami większych ryb to by trochę wyjaśniało sprawę. Ciężko powiedzieć, czy moja ryba jest jakaś tępa czy nie :)
Z drugiej tez strony, jak juz ryba nie ma ogona to nie za bardzo może uciec. Tez nie rzadko sie zdarza, ze nawet jak juz sie najadła to trzyma w pysku to co jeszcze zostało, tak jak gdyby sie bala, ze cos jej zabierze :)
Malabarskie były po 2zl.

Łukasz, dziękuje bardzo za karmówke, wszystkie jakie były wziąłem :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: hatiras Styczeń 31, 2011, 15:53:57
:)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Luty 01, 2011, 05:17:25
Panowie macie całkowitą rację drapieżniki i to nie tylko ryby połykają zdobycz od głowy, ale tylko te które nie są przystosowane do gryzienia. U ryb tylko piranie i rekiny mają szczęki przystosowane do gryzienia, dlatego nie połykają całej zdobyczy a gryzą ją po kawałku.

hatiras takie pytanko mam do ciebie,ile sztuk masz Sphaerichthys vaillanti, jakie są w zachowaniu ?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Luty 01, 2011, 08:19:27
Panowie macie całkowitą rację drapieżniki i to nie tylko ryby połykają zdobycz od głowy, ale tylko te które nie są przystosowane do gryzienia. U ryb tylko piranie i rekiny mają szczęki przystosowane do gryzienia, dlatego nie połykają całej zdobyczy a gryzą ją po kawałku.
O widzisz, to ciekawe. Nawet mi to nie przyszło do głowy, mimo że jak się przyjrzeć to faktycznie widać, że nawet zęby piranii i rekinów różnią się od innych ryb.

Cytuj
hatiras takie pytanko mam do ciebie,ile sztuk masz Sphaerichthys vaillanti, jakie są w zachowaniu ?
Nie wiem jakie są w zachowaniu, ale wyglądają świetnie. Widziałem w sklepie nie do końca wybarwione a i tak kolory miały bajkowe :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: hatiras Luty 01, 2011, 22:21:57
Drago, przez pierwsze kilka dni pływały chowając się wśród liści dębu i terminalii, nie zwracały uwagi na suchy nieśmiało łykając żywą i mrożoną artemię. Teraz bez najmniejszego problemu wcinają Micro Waffers z Hikari i płatki z krylem z JBL'a, wręcz dziko rzucają się z liści w stronę suchego:) Ogólnie po trzech tygodniach odważniejsze się zrobiły, chociaż w sumie te w sklepie nie ukrywają się tak jak te w domu - pewnie dlatego, że tam cały czas ktoś się kręci. Mam w domu dwie pary, samice się przeganiają i stroszą, samce są względem siebie obojętne... Ciekaw jestem, czy uda się je utrzymać w obecnej kondycji długoterminowo, bo mają się póki co świetnie:) Samice są już jak na fotach z netu, ale do tej pory nie udało mi się zrobić im dobrego zdjęcia - czarna woda + to, że uciekają w liście jak aparat łapie ostrość:/
Pozdrawiam,
Łukasz


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Luty 01, 2011, 23:51:43
Ja gdzieś znalazłem info o nich że mogą być agresywne wobec siebie, podobnie jak Ctenops nobilis, a że chciałbym mieć te gatunki dlatego bylem ciekaw.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Luty 05, 2011, 16:24:50
Hej !
Compressus juz sie mnie mniej boi chyba :) Czasem za paluchem popłynie :)
Tak się zastanawiałem, czy mógłbym zrobić black water (to chyba chodzi o biotop amazonki) dla compressusa ? Czy parametry takiej wody nie byłyby dla niego złe ? Wiecie może, albo możecie mnie odesłać do odpowiedniego artykułu w którym jest napisane jak taki efekt ciemnej (ale klarownej!) wody otrzymać ?
Aktualnie mam w akwarium takie parametry:
NO2 - 0 mg/l
NO3 - ~15mg/l
GH - 16d
KH - 8d
pH - 7d

P.S
napiszcie co tam u wasz rybek słychać :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Xingu Luty 05, 2011, 23:00:13
Tak na wstępie powiem, ze kupiona jako elongatus. Aczkolwiek wydaje mi sie, ze może to być coś innego, niż elongatus.

Zdecydowanie to nie jest S. elongatus, wygląda jak Serrasalmus compressus według mnie.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Luty 06, 2011, 04:03:48
Tak na wstępie powiem, ze kupiona jako elongatus. Aczkolwiek wydaje mi sie, ze może to być coś innego, niż elongatus.

Zdecydowanie to nie jest S. elongatus, wygląda jak Serrasalmus compressus według mnie.

To prawda :) Sprawdziłem to juz w internecie na piranha furry, to compressus :)
Jakieś doświadczenia z compressusem ?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: BIG GAME Luty 06, 2011, 18:27:47
W sumie na Twoim miejscu cieszyłbym się, że to Compressus a nie Elongatus. Fantastyczna ryba, powodzenia.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Luty 07, 2011, 15:01:27
W sumie na Twoim miejscu cieszyłbym się, że to Compressus a nie Elongatus. Fantastyczna ryba, powodzenia.

Jak u Twojego rhombeusa ? :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: BIG GAME Luty 13, 2011, 15:57:35
Wszystko OK. Je dużo i odnoszę wrażenie, że od listopada urósł jakiś 1 cm. Ogólnie fajna, dosyć aktywna ryba.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Luty 15, 2011, 16:01:13
Moj compressus dosyć ciężko znosi podmiany wody, skok temperatur go stresuje. Czy badając wodę testami, takimi uniwersalnymi na ph/kh/gh/no2/no3, mogę zmniejszyć częstotliwość podmiany wody ? Czy są w wodzie związki których nie mogę zbadać przez które podmiana wody jest konieczna w takich właśnie cyklach co tydzień/dwa ?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Luty 15, 2011, 16:27:00
Nie możesz... choćby DOC (węgiel organiczny) jest takimi testami niemierzalny. Także raczej nie ma co ograniczać podmian, może po prostu podgrzewaj wodę do temperatury tej w akwa przed podmianą?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Luty 15, 2011, 18:48:56
Nie możesz... choćby DOC (węgiel organiczny) jest takimi testami niemierzalny. Także raczej nie ma co ograniczać podmian, może po prostu podgrzewaj wodę do temperatury tej w akwa przed podmianą?

Dzieki za podpowiedz z tym DOC. Nie wiedziałem o tym. Właśnie nie mam jak podgrzać tej wody która dolewam. Chyba, ze nie ma roznicy miedzy woda w kranie ciepla, a zimna. Bo jakos mi sie zawsze wydawalo, ze ta zimna jest ''lepsza'' :) Jest roznica, prawda ?  W sumie jak napisałeś o podgrzewaniu dolewanej wody to wpadlem na pomysl, ze mógłbym przed podmiana podnieść temperaturę w akwarium o 2 stopnie np, i ten skok nie byłby taki kosmiczny później. Bo przy podmianie skacze mi temp z 26.5 na 19 :|

Dzisiaj compressus poradził sobie z ryba jego wielkości po 5cio dniowej głodówce :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Luty 16, 2011, 11:53:10
Dzieki za podpowiedz z tym DOC. Nie wiedziałem o tym. Właśnie nie mam jak podgrzać tej wody która dolewam. Chyba, ze nie ma roznicy miedzy woda w kranie ciepla, a zimna. Bo jakos mi sie zawsze wydawalo, ze ta zimna jest ''lepsza'' :) Jest roznica, prawda ?  W sumie jak napisałeś o podgrzewaniu dolewanej wody to wpadlem na pomysl, ze mógłbym przed podmiana podnieść temperaturę w akwarium o 2 stopnie np, i ten skok nie byłby taki kosmiczny później. Bo przy podmianie skacze mi temp z 26.5 na 19 :|

To ile Ty tej wody podmieniasz, że Ci tak temperatura leci? W akwa nie podnoś temp bo szok po wlaniu zimnej będzie jeszcze większy. Też zawsze myślałem, że zimna w kranie lepsza i coś w tym pewnie jest (ciepła jest bardziej korozyjna w stosunku do rur, a rury często zarośnięte rdzą i innym syfem). Ale teraz leje do "odstawalnika" letnią i negatywnych skutków nie stwierdziłem. Robię to dlatego, że jak wlewam zimną to mi się skrapla na ściankach akwarium i spływa do szafki.

Cytuj
Dzisiaj compressus poradził sobie z ryba jego wielkości po 5cio dniowej głodówce :)
Niezły rozbójnik z niego ;) jakiś filmik z polowania wrzuć :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Luty 17, 2011, 14:55:23
30%/50% wody w akwarium podmieniam. Moze to za dużo, wszędzie w internecie przy piraniach piszą właśnie o takich masywnych podmianach wody... Chyba będę podmieniał mniej, a częściej.  
Bardzo chętnie nagram te piranie, ale pościgi urządza sobie w niestety nocy tylko, w dzień to jest raczej taki szybki atak i powrót do kryjówki w przypadku chybienia, albo konsumpcja czegoś :) Tak czy owak, sprawa z kreceniem jest rownie zawila co z apratem u mnie ;p jak pożyczę gdzieś kamerę to nagram :)

http://www.youtube.com/watch?v=pNrh3h7142E&feature=related o kurcze, pierwszy raz widzę jak arpaimy polują ! (2:49 arpaima w spowolnieniu, ale cala seria jest świetna :))


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: emperor Luty 18, 2011, 22:45:29
Jeżeli dalej szukacie ciekawych gatunków to proponuję przejrzeć poniżej.
Jest parę rodzynków

http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=7522030&p=1&p=0



Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Luty 19, 2011, 10:38:31
Jest parę rodzynków
Np taki: Murena Śnieżna słodkowodna 40-50cm... mnie to zniechęca do tego sprzedawcy.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: emperor Luty 19, 2011, 11:03:52
Jest parę rodzynków

Np taki: Murena Śnieżna słodkowodna 40-50cm... mnie to zniechęca do tego sprzedawcy.

Sprzedawca.....no cóż
Mnie raczej chodziło o ten gatunek
http://allegro.pl/polypterus-delhezi-ok-27-30cm-rarytas-i1448083184.html


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Luty 20, 2011, 15:47:06
4tog
Jeżeli będziesz lał wodę o takiej temperaturze to załatwisz tą piranie. Ja od jakichś 19 lat leję letnią wodę do akwarium z kranu sprawdzam mniej więcej rękom przy nalewaniu temperaturę, tak żeby różniła się o jakieś 1 - 3°C. Przez ten czas nie zauważyłem żadnych negatywnych skutków lania ciepłej, ciepłej no letniej wody.
Mało jest gatunków ryb akwariowych które lubią starą wodę najpopularniejsze to jajożyworodne gupol, molinezja one lubią syf w akwarium i mało odświeżaną wodę. Inne ryby zwłaszcza z odłowu potrzebują częstych podmian bo widocznie lepiej się czują tylko nie o tak ekstremalnej temperaturze.

emperor ja osobiście jakoś nie mam zaufania do tego sprzedawcy, tym bardziej że nie widziałem u niego na razie żadnego rarytasu który wpadłby mi w oko. A skoro dla niego delhezi to rarytas to nie mam o czym gadać. Ja od lipca tamtego roku zaopatruje się u Artura, i jestem bardzo zadowolony ze współpracy. Tylko jest jeden problem nie zarabiam aż tak dużo żeby pozwolić sobie na VIP-y i jednostki specjalne.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: emperor Luty 20, 2011, 15:58:53
emperor ja osobiście jakoś nie mam zaufania do tego sprzedawcy, tym bardziej że nie widziałem u niego na razie żadnego rarytasu który wpadłby mi w oko. A skoro dla niego delhezi to rarytas to nie mam o czym gadać. Ja od lipca tamtego roku zaopatruje się u Artura, i jestem bardzo zadowolony ze współpracy. Tylko jest jeden problem nie zarabiam aż tak dużo żeby pozwolić sobie na VIP-y i jednostki specjalne.
Drago mnie nie chodziło sprzedawcę.
"Rarytas" dla każdego z nas może oznaczać coś innego.
Trzeba  jednak przyznać, że co poniektóre oferowane gatunki sporadycznie lub wcale nie  można zobaczyć w ogólnodostępnych sklepach.
Oczywiście nie jest to czynnik warunkujący by dana rybę nazywać rarytasem.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Luty 20, 2011, 21:39:43
4tog
Jeżeli będziesz lał wodę o takiej temperaturze to załatwisz tą piranie. Ja od jakichś 19 lat leję letnią wodę do akwarium z kranu sprawdzam mniej więcej rękom przy nalewaniu temperaturę, tak żeby różniła się o jakieś 1 - 3°C. Przez ten czas nie zauważyłem żadnych negatywnych skutków lania ciepłej, ciepłej no letniej wody.
Mało jest gatunków ryb akwariowych które lubią starą wodę najpopularniejsze to jajożyworodne gupol, molinezja one lubią syf w akwarium i mało odświeżaną wodę. Inne ryby zwłaszcza z odłowu potrzebują częstych podmian bo widocznie lepiej się czują tylko nie o tak ekstremalnej temperaturze.

emperor ja osobiście jakoś nie mam zaufania do tego sprzedawcy, tym bardziej że nie widziałem u niego na razie żadnego rarytasu który wpadłby mi w oko. A skoro dla niego delhezi to rarytas to nie mam o czym gadać. Ja od lipca tamtego roku zaopatruje się u Artura, i jestem bardzo zadowolony ze współpracy. Tylko jest jeden problem nie zarabiam aż tak dużo żeby pozwolić sobie na VIP-y i jednostki specjalne.


Tak też zrobię następnym razem :) Naleje te normalna wodę. Sprobuje przemuc swoje awersje do kranowej cieplejszej wody :)

Ja od Artura jak dotąd dwie ryby zamówiłem, zawsze było ok :) Byla pomyłka z gatunkiem tej piranii bo zamiast elongatusa dostalem compressusa, ale jest zdrowa i jestem zadowolony :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Luty 20, 2011, 23:00:27
emperor w takim razie sorki źle Ciebie zrozumiałem.

4tog jeżeli masz wodę w akwarium 26°C najlepiej jeżeli woda którą będziesz dolewał miała 24 - 27°C. Takie niewielkie wahania na całe akwarium nie będą zbyt odczuwalne, tym bardziej że tam skąd pochodzi Twoja rybka woda tez nie ma jednakowej temperatury. Wyższe partie są cieplejsze niższe chłodniejsze, a takie ryby pływają często w różnych warstwach.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Luty 25, 2011, 17:19:25
Przy kolejnej podmianie tak zrobię Drago :)

Planuje jeszcze w tym roku postawić jakiś większy zbiornik w mieszkaniu. Cos dla większego wężogłowa, wilka albo grupy piranii. W związku z tym, ze tylko w tym temacie widzę jakieś znajome ''twarze'' to chciałbym zapytać, czy ktoś kiedyś robił sobie sumpa w akwarium ? Myślę, ze będę potrzebował  dużo pomocy technicznej i teoretycznej :)

Mam takie pytanie akwarystyczne do was jeszcze :) Gdzie zachodzi filtracja biologiczna w rzekach typu ''black water'' ? Przecież (chyba) tam nie ma roślin nawet. A żyją tam chociażby takie olbrzymy jak arpaimy.

Jak wasze wilki Panowie ? Dawno nic nie pisaliście :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Luty 25, 2011, 23:37:58
Dawno nie pisałem bo drużyna pierścienia rozpada się i nie ma z kim pisać a temat pokrywa się kurzem.

Ja z sumpem nie mam doświadczeń.

Do filtracji biologicznej rośliny nie są potrzebne, wystarczy że jest podłoże o odpowiedniej granulacji. A w rzekach piachu nie brakuje, utarło się przekonanie że w akwariach filtracja biologiczna zachodzi tylko w filtrze i to najlepiej w kuble bo ma dużą powierzchnię. Ale podłoże w akwarium ma znacznie większą powierzchnię niż kubeł z tą różnicą że w filtrze woda przepływa szybciej i trudno powiedzieć ile bakterie zdołają wyłapać gdy jest szybki przepływ wody. Natomiast wydaje mi się że na podłożu gdzie przepływ jest mniejszy reakcja zachodzi skuteczniej. Poza tym w takim filtrze filtracja zachodzi tylko do azotanów, żeby obieg azotu był całkowity potrzebne są strefy beztlenowe gdzie azotany są przerabiane na czysty azot w postaci gazu który ulatuje do atmosfery. I takie strefy zarówno tlenowe jak i beztlenowe występują w podłożu tylko jak wspomniałem musi mieć odpowiednią granulację. Oczywiście bardzo ważną rzeczą jest temperatura w cieplejszej wodzie bakterie namnażają się szybciej jednak wtedy woda musi być intensywniej natleniona. A w wodach kwaśnych typu black water filtracja biologiczna postępuje słabiej ale postępuje na podłożu.
Zresztą link dla Ciebie i wszystkich którzy potencjalnie by się ze mną nie zgodzili.
http://pieczatki-wizytowki.pl/denitryfikator/nitryfikacja2.pdf

A wilki no cóż hoplias musiał zmienić kwaterę bo rośnie jak wariat i bałem się że może się stać zagrożeniem dla innych ryb które przerastał, ale chyba się pogniewał na tą przeprowdzkę.
Erythrinus został mi jeden, przez moją nieuwagę sobie wyskoczył, nie przykryłem akwarium po karmieniu.
Hoplerythrinus doszedł jeszcze jeden i jak na razie to jedyny gatunek wilka który się toleruje pływają  i polują razem ze szczupakami.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: mrs Luty 26, 2011, 10:36:38
Do filtracji biologicznej rośliny nie są potrzebne, wystarczy że jest podłoże o odpowiedniej granulacji. A w rzekach piachu nie brakuje, utarło się przekonanie że w akwariach filtracja biologiczna zachodzi tylko w filtrze i to najlepiej w kuble bo ma dużą powierzchnię. Ale podłoże w akwarium ma znacznie większą powierzchnię niż kubeł z tą różnicą że w filtrze woda przepływa szybciej i trudno powiedzieć ile bakterie zdołają wyłapać gdy jest szybki przepływ wody. Natomiast wydaje mi się że na podłożu gdzie przepływ jest mniejszy reakcja zachodzi skuteczniej. Poza tym w takim filtrze filtracja zachodzi tylko do azotanów, żeby obieg azotu był całkowity potrzebne są strefy beztlenowe gdzie azotany są przerabiane na czysty azot w postaci gazu który ulatuje do atmosfery. I takie strefy zarówno tlenowe jak i beztlenowe występują w podłożu tylko jak wspomniałem musi mieć odpowiednią granulację. Oczywiście bardzo ważną rzeczą jest temperatura w cieplejszej wodzie bakterie namnażają się szybciej jednak wtedy woda musi być intensywniej natleniona. A w wodach kwaśnych typu black water filtracja biologiczna postępuje słabiej ale postępuje na podłożu.
Zresztą link dla Ciebie i wszystkich którzy potencjalnie by się ze mną nie zgodzili.
[url]http://pieczatki-wizytowki.pl/denitryfikator/nitryfikacja2.pdf[/url]

No to poleciałeś.
Za chwile posiadacze wszystkich kombajnów typu fluvale eheimy czy jbl'e będą chcieli Cie zlinczować, że jak to, baniak bez pojemnego kubła? :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: dobraf Luty 26, 2011, 18:47:04
Za chwile posiadacze wszystkich kombajnów typu fluvale eheimy czy jbl'e będą chcieli Cie zlinczować, że jak to, baniak bez pojemnego kubła? :)

dokładanie, zaraz znowu wybuchnie dyskusja i jacyś mądrale będą wciskać ciemnotę,

tak czy owak w podłożu będzie na pewno tego więcej.

btw, książka Diany to wyjątkowo ciekawa pozycja.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Luty 27, 2011, 08:09:04
btw, książka Diany to wyjątkowo ciekawa pozycja.
Tylko nijak się ma do akwariów bez zielska. Wg niej to korzenie roślin wzruszają podłoże i zapewniają jego natlenienie. U niej zielsko i podłoże to nie są rozłączne elementy.

Ps1. Ja mam baniak z drapieżnikami bez kubła prowadzony zgodnie z większością zaleceń Diany (oprócz zaleceń co do obsady :) Wszystko raczej funkcjonuje, aczkolwiek glon rośnie obficie.

Ps2. Ten fragment z książki Diany W. myślę, że znajduje się na tamtej stronie nielegalnie, zwłaszcza, że nie jest podane źródło. Ja bym raczej tępił takie zachowania zamiast rozpowszechniać...


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: dobraf Luty 27, 2011, 09:43:38
btw, książka Diany to wyjątkowo ciekawa pozycja.
Tylko nijak się ma do akwariów bez zielska. Wg niej to korzenie roślin wzruszają podłoże i zapewniają jego natlenienie. U niej zielsko i podłoże to nie są rozłączne elementy.

ta zgoda, podkreśliłem tylko wartość merytoryczną książki.

Ps1. Ja mam baniak z drapieżnikami bez kubła prowadzony zgodnie z większością zaleceń Diany (oprócz zaleceń co do obsady :) Wszystko raczej funkcjonuje, aczkolwiek glon rośnie obficie.

wstaw gdzieś baniak z opisem bo z chęcią bym przejrzał specyfikację Twojej "wersji" akwarium wg Diany, bo wiadomo, że ten wątek nie od tego. Czyli mam rozumieć, że obsadę masz większą niż zalecana.

Btw, Drago masz może w planach jakąś lekcję o pielęgnicowatych? 


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: mrs Luty 27, 2011, 11:52:02
Ps1. Ja mam baniak z drapieżnikami bez kubła prowadzony zgodnie z większością zaleceń Diany (oprócz zaleceń co do obsady :) Wszystko raczej funkcjonuje, aczkolwiek glon rośnie obficie.
Trzeba to było napisać z wielkiej litery. Propagadna wielkich filtrów zewnętrznych osiągneła apogeum, na szczęście wiodący producenci akcesoriów akwarystycznych nie dali się zwariować i cały czas produkują dobre filtry wewnętrzne.

Tylko nijak się ma do akwariów bez zielska. Wg niej to korzenie roślin wzruszają podłoże i zapewniają jego natlenienie. U niej zielsko i podłoże to nie są rozłączne elementy.
W zbiornikach bez zielska wystarczy filtracja mechaniczna, wewnętrzna. Prąd wody wytwarzany przez filtr + ryby denne wystarczą by zapewnić odpowiednie natlenienie całego zbiornika.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: tmaciak Luty 27, 2011, 12:15:27
No, no, nie generalizujmy (a właściwie nie przykładajmy doświadczeń ze specyficznych typów zbiorników jako ogólną prawdę), macie co do tego duże skłonności.

W zbiornikach LT, z małym światłem, małą obsadą i mniejszą lub większą roślinnością rzeczywiście wystarczy lekka cyrkulacja i niezbyt wydumane filtry. Ja akurat pozbyłem się filtrów wewnętrznych na rzecz zewnętrznych z tego powodu, że irytowało mnie, że zajmowały miejsce w zbiorniku i trzeba było je często czyścić.

Ale już w HT, niekoniecznie. Tam jest potrzebna większa filtracja i oczywiście większa cyrkulacja.

Ale to już było ostatnio omawiane w innym wątku.

Przykład z mojego podwórka: W akwarium LT 72L, wciąż przerybionym (ale nad tym pracuje :) ) spokojnie daje radę Crystal Flo 40 z gąbkami. I dlatego taki duży, bo nie opłacało się specjalnie kupować mniejszego, ten miałem z innego zbiornika. Może co najwyżej dołoże jeszcze trochę włókniny, jednak jak się ma kiryski to się pyli :) Ale już w akwarium HT 65L dopiero zrobiło się w miarę, jak uruchomiłem Eheima 2215 wypełnionego Ehfisubstratem... a obsada znacznie mniejsza.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Luty 27, 2011, 16:48:22
Panowie to link którego podałem jest cytatem z książki Diany ? Nigdy nie czytałem tej publikacji i myślałem że tylko o roślinkach jest a nie o bakteriach.

Ja w swoich akwariach mam najzwyklejszy T-Head 750  Aqua Szut z dużą gąbką i jako podłoże piach. Wcześniej miałem żwir ale w przerybionym baniaku azotany dochodziły do 40. Teraz na piachu jest znaczna poprawa tylko woda musi być bardzo dobrze natleniona. Wylot z głowicy wystaje ciutkę nad lustro, woda rwie jak z potoku cyrkulacja jest bardzo doba i naprawdę żadnych problemów.

dobrafie nie mam w planach lekcji bo teraz pisze na stronie. Z pielęgnic mam tylko jedną Tilapia buttikoferi wyrwaną ze 100 l, nie wiem jakiej jest płci chciałbym do niej partnerkę/partnera, i za bardzo nie ma o czym pisać bo jest nadzwyczaj spokojna. Od jakiegoś czasu zastanawiam się nad zleceniem mojemu dostawcy jakichś pielęgnic jednak były by to gatunki inne od powszechnie przyjętych, np. rodzaje
Ameryka Południowa
Biotoecus
Crenicichla
Retroculus
Taeniacara
Teleocichla
Ewentualnie Petenia
Afryka
Gobiocichla
Paretroplus
Steatocranus
Stomatepia
Teleogramma
Azja
Iranocichla hormuzensis


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Luty 27, 2011, 17:03:48
Co to za książka i co zaleca Diana ?

Mam jeszcze jedno pytanie. Bo w przeciągu 2 miesięcy planuje znowu trzymać erythrinusa ! :) Czy erythrinus oddycha powietrzem atmosferycznym ? Dobrze pamiętam, ze natlenienie wody nie ma zbytniego znaczenia ?

Pozdrawiam ! :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: tmaciak Luty 27, 2011, 17:11:07
Panowie to link którego podałem jest cytatem z książki Diany ? Nigdy nie czytałem tej publikacji i myślałem że tylko o roślinkach jest a nie o bakteriach.

Tak, to kawałek książki Pani Walstad. Która co prawda dotyczy bardziej akwariów roślinnych ale omawia wszystkie aspekty ich ekologii (ekosystemu), więc wiele informacji dotyczy ogólnie funkcjonowania zbiorników wodnych.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: emperor Luty 27, 2011, 19:25:40
Drago polecam Taeniacara candidi.
Za dawnych czasów gościła w moich zbiornikach.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: dobraf Luty 27, 2011, 20:03:18
Drago a jak strona? kiedy coś będzie można zobaczyć?




Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Luty 27, 2011, 20:41:29
4tog tak wilki mają zmodyfikowany pęcherz pławny który działa jako dodatkowy organ oddechowy, więc natlenienie ma drugorzędne znaczenie.

emperor trudno powiedzieć co będzie do zdobycia bo z tych rodzajów które wymieniłem interesowały by mnie wszystkie gatunki. Ale skoro miałeś Taeniacare to napisz kilka słów z własnych obserwacji, najbardziej mnie interesuje wielkość populacji czy możliwe by było trzymanie 5 - 8 osobników. Akwarium w którym by przebywały ma powierzchnię dna 200 x 50.

dobraf strona ruszyła niedawno, na razie nie ma tam zbyt wiele, ale pomału będę uzupełniał, jeżeli jesteś zainteresowany to www.akwadrago.com


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: emperor Luty 27, 2011, 20:51:59
Drago Taeniacara candidi opiszę niebawem.
Przegladałem przed chwilą Twoja stronę.
Mam wyrobione zdanie na Twój temat ,  strona tylko to potwierdza.
Chłopie masz nieziemską wiedzę.
Mam parę pytań:
1. Wszystkie opisy pochodzą z Twoich własnych doświadczeń i obserwacji?
2. Zdjęcia sa Twojego autorstwa?
Konkurencji w sieci to raczej nie masz.
Gratuluję


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Luty 27, 2011, 21:40:24
O to czekam z niecierpliwością na ten opisik.
Opisy tak są z moich obserwacji, oczywiście jak zakupię jakiś gatunek którego nie miałem wcześniej to szukam info na jego temat. Jednak to co często znajduję nijak się ma do tego co obserwuje u siebie nie wiem dlaczego tak się dzieje.
Zdjęcia też są tylko moje, foty nie wszystkich ryb posiadam bo w sumie aparat mam dopiero niecały rok, więc niestety nieraz będzie tylko coś napisane. Nie chciałem pobierać zdjęć z neta bo trzeba by było pisać pytania o pozwolenie, a tak brać bez pozwolenia to autorzy nie zawsze się na to zgadzają i wcale im się nie dziwię. Moje zdjęcie śpioszki Oxyeleotris marmorata jakaś pani wrzuciła sobie na allegro bo podobno sprzedawała te ryby, ale najbardziej zdenerwowało mnie to że znalazł się na tym zdjęciu jej podpis.
A konkurencja no na razie na polskich stronach się nie rozwija, ale nie wiadomo może się pojawi.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Luty 28, 2011, 03:43:08
Drago, Twoja strona kładzie konkurencje w Polsce. Gratulacje ! To syzyfowa praca, pisać to samemu, aczkolwiek dzięki temu jest to takie rzetelne.
Gdybyś potrzebował edycji graficznej jakiegokolwiek obrazka to mógłbym pomoc gdybyś chciał zmienić baner, tło, buttony, cokolwiek :)  

Osobiście czekam na Twoje opisy wilków :)

P.S

chętnie oddam ~30 cm gibicepsa w dobre ręce.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: dobraf Luty 28, 2011, 21:43:48
co do strony to nie mam pytań,  <good>

trza ją przejrzeć całą i regularnie odwiedzać.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Marzec 01, 2011, 21:45:15
Dzięki wielkie.

4tog dzięki za pomoc, to moje trzecie podejście do tej strony w końcu trafiłem na konkretnego człowieka stawiał mi ją rodia i w razie co to z nim się kontaktuję.
Wilki na pewno się tam znajdą nie wiem tylko kiedy na razie rozpocząłem pisanie o węgorzokształtnych i wrzuciłem motylowca, jednak najwięcej odsłon i tak ma gurami drobnołuski haha.

Puściłem list gończy do dostawcy żeby się rozejrzał za rodzajami pielęgnic które tu wymieniłem. I teraz mam pytanie do ludzi którzy się specjalizują w tej rodzinie. Przyjęło się potocznie trzymanie małych pielęgnic w haremach, jednak widziałem na filmie którego nie mogę znaleźć że pielęgniczki żyją w sporych grupach gdzie ich zachowanie jest zupełnie inne. Więc czy ma ktoś jakieś doświadczenia na tym polu ? Bo ja chciałbym swoje trzymać po kilka sztuk.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: emperor Marzec 01, 2011, 22:24:27
Drago odnośnie Taeniacara candidi
Parę lat temu trzymałem 6szt wspomnianej rybki.
Nie miałem haremów, samice i samce po równo. Ryby mieszkały w szkle o powierzchni dna 150x40. Wysokość moim zdaniem 30cm wystarczy. Nie zauważyłem by ryby kierowały się ku powierzchni.
Podejście do hodowli Candidi robiłem dwukrotnie. Za pierwszym razem ryby momentalnie padły. Z perspektywy czasu i własnych doświadczeń myślę, że zadecydował wiek ryb. Kupiłem dorosłe ryby i po prostu nie zaaklimatyzowały się. Drugi raz wpuściłem młode  i wszystko było ok. Tym samym mogę potwierdzić krążącą w sieci opinię, że dorosłe osobniki tego gatunku ciężko się przystosowują do nowego otoczenia. Nie oznacza to oczywiście, że jest to niemożliwe. O parametrach wody nie będę się rozwodził. Woda  kwaśna i bardzo miękka. Miałem osobniki z hodowli krajowej, ale ryby w "starej wodzie" parę razy złapały infekcje bakteryjne. Gdy zacząłem regularnie podmieniać wodę problem się nie powtórzył. Założyłem, że to było powodem.
Wiele razy spotkałem się z opinią, że są to wybitnie agresywne ryby.
Nie wiem jak jest względem innych gatunków(moje mieszkały same). Samce w moim baniaku obrały swoje rewiry i pilnowały ich, ale bez większych starć.
Samice natomiast faktycznie są bardzo agresywne względem siebie. Zaobserwowałem wiele walk samic. Nie były to jakieś pokazy tylko totalne rozruby. Kończyły je zazwyczaj 'interwencje " samca i wszystko na jakiś czas wracało do normy. Chcę zaznaczyć, że walki samic choć wyglądały groźnie nigdy nie doprowadziły do śmierci.
Myślę, że z tego względu nie należy trzymać tych rybek w haremach. Zbyt mały zbiornik zapewne znacznie podnosi poziom agresji ryb o której sporo słyszałem. Takie są moje wnioski i obserwacje.
Na koniec kilka słów o wystroju. Na dnie miałem piasek kwarcowy i sporo kryjówek.
Aha zapomniałem dodać. Ryby nigdy nie nauczyły się przyjmować suchych pokarmów. Nie mam pojęcia czy tylko u mnie tak było, czy po prostu tak mają.
W swoim zbiorniku o którym pisałeś z odpowiednia ilością kryjówek możesz trzymać 8 szt.
Takie jest moje zdanie.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Marzec 01, 2011, 22:43:03
emperor dzięki za szybką odpowiedź trochę mnie wystraszyłeś ale jeżeli się pojawią to spróbuję. U mnie na dnie jest drobny piach 1mm są liście i kilka kryjówek.
Co do agresji w małych akwariach zgadzam się całkowicie, z moich obserwacji wynika że zdecydowana większość ryb toczących walki w ciasnych zbiornikach na kwarantannie po przeniesieniu do większych przestały zwracać na siebie uwagę. Tyczy się to także dużych pielęgnic, które w małych akwariach wyznaczały terytoria osobnicze natomiast w dużych wcale im to w głowie nie było.

O to trzymanie kilu osobników pytam z tego względu że nigdy nie miałem żadnych małych pielęgniczek typu apisto czy nannacara nawet ramirezek. Miałem tylko bardzo krótko kilka większych pielęgnic najbardziej popularnych kilka lat temu, więc nie mam żadnego doświadczenia na tym polu. A nie chciałbym trzymać ich haremami z tego względu że wydaje mi się iż w większej grupie mogą mieć ciekawsze zachowania, ale mogę się mylić.
Chociaż nawet takie molinezje zwykle pływają każda sobie, jednak u pewnego gościa od którego brałem młode na karmę doznałem lekkiego szoku. Miał ponad 60 sztuk takich około 5 cm w akwarium 300 l i wszystkie pływały pełną ławicą, nie było ze któraś się oddzieliła, naprawdę widok niesamowity jak płynęły wszystkie razem i zwroty też robiły wszystkie razem, jak sardynki. Pierwszy i ostatni raz widziałem takie zachowanie, ale wtedy spodobało mi się to w tych rybach.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: emperor Marzec 01, 2011, 22:51:31
Drago tak jak pisałem nie polecam haremów akurat tego konkretnego gatunku.
Miałem 3 samice i były kilka razy dziennie zadymy. Przy przewadze samic może być masakra.
Ryb nigdy nie rozmnożyłem. Ikra za każdym razem pleśniała. Próbowałem różnych metod bez skutku.
Dziś mam większe doświadczenie w akwarystyce, ale nie mam pojęcia co było nie tak.

Poza tematem
Mógłbyś na swojej stronce wrzucić parę fotek całych baniaków.
Byłoby na co popatrzeć


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Marzec 01, 2011, 23:08:57
Co do ikry to możliwe że tak jak w przypadku neona ikra jest wrażliwa na bakterie, grzyby i pierwotniaki. Trzeba by było akwarium tarliskowe naświetlić ultrafioletem lub dodać akryflawiny. Lub była zbyt wysoka twardość węglanowa, bardziej wrażliwe ryby mają w takiej wodzie utrudnione zapłodnienie ikry i jej rozwój. A może jeszcze jakiś inny nieznany czynnik.

Foty moich baniaków obiecałem duczemu że pokarzę mam zrobione zdjęcia dwóch jeszcze muszę cyknąć czterem i wrzucę tu na ten wątek. Największy problem mam w tym że pomieszczenie gdzie się znajduje moje 8 baniaków i 5000 l  ma 4,5 x 3 metry. Więc bardzo trudno jest cyknąć coś co ma 200 - 300 cm długości bo między nimi mam korytarz jakieś 120cm. Dlatego muszę robić zdjęcia w trybie panoramy.
Ale czy będzie na co popatrzeć chyba się wszyscy rozczarują bo nie są to dzieła sztuki.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: emperor Marzec 01, 2011, 23:18:36
Trudno mi teraz powiedzieć. Wtedy jeszcze nie prowadziłem dzienników.
Do apisto i podobnych jednak już raczej nie wrócę. Pociągają mnie inne kierunki.
Z tymi molinezjami to ciekawa sprawa. Może hodowca ciągle symulował sytuacje zagrożenia by uzyskać zachowania ławicowe ,co akurat u molinezji byłoby trudne. Taka "tresura".
Żartuję oczywiście.

Mnie osobiście nie interesują dzieła sztuki.
Ciekawe gatunki jak najbardziej.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Marzec 02, 2011, 08:48:07
Co do ikry to możliwe że tak jak w przypadku neona ikra jest wrażliwa na bakterie, grzyby i pierwotniaki. Trzeba by było akwarium tarliskowe naświetlić ultrafioletem lub dodać akryflawiny.
Dokładnie w ten sam sposób działają garbniki. Może właśnie tego zabrakło, żeby ikra się prawidłowo rozwinęła.

Moje Hepsetusy jakoś złagodniały w stosunku do siebie, może dlatego, że średni zaczął więcej jeść od dużego i właściwie wyrównały się rozmiarami. Najmniejszego pogoni czasami, ale też bez przekonania. Tak je obserwuję i się zastanawiam nad płcią, ale żadnych różnic nie widzę. Bo wpadłem na pomysł, żeby zasymulować porę suchą jak się cieplej zrobi (nie grzeję akwarium) i może by się para dobrała i spróbowałyby coś pokombinować. Są 3 sztuki więc szansa na parę jest. Niestety latem mnie nie ma przez 2 miesiące, ale jakoś maj-czerwiec jak będzie gorąco to spróbuję.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: asagoth Marzec 02, 2011, 14:17:32
Czytam Drago, że poruszyłeś temat Iranocichli... sam wiele bym dał aby je zdobyć, poluje na nie od jakiegoś czasu. Gdybyś miał jakikolwiek namiar na tą rybę, to chętnie sam bym sobie je zakupił... trzeba by sprawdzić po forach czy w Niemczech lub Francji jej nie ma... z innych wręcz już mistycznych pielęgnic chciałbym dodać jeszcze jeden poszukiwany przeze mnie gatunek a mianowicie Alcolapia alcalicus (Soda cichlid) to prawdziwy cud ewolucyjny, opis zamieszczam w linku co by każdy wiedział o co mi chodzi...
http://www.seriouslyfish.com/profile.php?genus=Alcolapia&species=alcalicus&id=573


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: emperor Marzec 02, 2011, 16:15:29
asagoth, a szukałeś wśród czeskich hodowców.
Swego czasu mieli bardzo ciekawe ryby. Powinienem mieć jeszcze gdzieś jeden namiar na kolesia który mnie załatwiał parę zwierzaków.
Jeżeli znajdę zapytam o Alcolapia alcalicus (Soda cichlid).
Tak swoja drogą piękna ryba.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Marzec 04, 2011, 00:20:39
emperor w sumie nie można wykluczyć tej tresury, jednak nie od dziś wiadomo że większa populacja jednego lub kilku gatunków ma zupełnie inne zachowania. Szkoda że nie nie mam filmu z tymi molinezjami bo widok był, no ciekawy. Dlatego chciałbym trzymać po kilka sztuk tych pielęgniczek, bo wtedy ich zachowanie bardziej mi się podoba tak jak np. na tym filmie, tylko że tu są jeszcze młode osobniki.
http://www.youtube.com/watch?v=jjf_V9sJ4KI
Jednak cena np. T. candidi trochę komplikuje nabycie większej ilości, no ale zobaczymy.
Szkoda że jak na razie oprócz Ciebie nikt nie ma doświadczeń w tym kierunku.

ducze masz rację że garbniki powstrzymują rozwój wszelkich patogenów i w większości przypadków to wystarczy. Jednak ja podałem przykład neona gdzie garbniki o których nie wspomniałem bo wydawało mi się to oczywiste i akryflawina były dodawane po naświetleniu fiolą. Teraz neony nie są już pewnie tak delikatne, jednak przy wrażliwych rybach naświetlanie nie zaszkodzi.

Co do płci szczupaków to patrząc po innych rybach szczupakokształtnych jak i belonach samice są zazwyczaj pełniejsze w partii brzusznej i większe, co nie znaczy że i w tym przypadku musi tak być.
Jeszcze istotna rzecz to po osiągnięciu jakiej wielkości zwłaszcza samice jeżeli taki jest u nich dymorfizm płciowy, zaczynają dojrzewać płciowo. Tym bardziej że Hepsetusy do karłów nie należą, patrząc po naszym szczupaku który do tarła przystępuje po przekroczeniu 40 – 45 cm, to wydaje mi się że zwłaszcza samice powinny te 35 cm osiągnąć.
Symulacja pór roku nie wydaje mi się konieczna do osiągnięcia celu ale nie zaszkodzi spróbować, z moich doświadczeń np. z belonami wynika że symulacją do tarła jest bardzo obfite karmienie żywym pokarmem. U mnie do tarła przystąpiły po tym jak przez dłuższy czas pływały wśród chmary słonecznic. Nie miały jakichś specjalnych warunków do tego, twardość wody 18 °n a pH 7,5 tylko że w takiej twardości młode się nie wyległy. Po nieznacznym obniżeniu do 11 °n pisklaki pływały pod powierzchnią. I tu zaczynają się schody, młode belony żywią się tylko świeżo wyklutym narybkiem ryb labiryntowych. Krajowe szczupaki podobno żerują na larwach ryb karpiowatych,  chociaż na tym forum były propozycje karmienia ich nawet żółtkiem, bez komentarza. Więc nie wykluczone że Hepsetusy też potrzebują takiego pokarmu. Jednak mogę się mylić.

asagoth dostałem odpowiedź, większość tych pielęgnic które wymienilem jest dostępna bez problemu lub okresowo. Jednak co do Iranocichli to nie mam dla nas dobrych wieści, to jest odpowiedź.
To może być trudne jeśli nie najtrudniejsze z całej listy, ale nie wykluczone.
Jednak jeżeli dostanę cynę to możesz być pewien że dam znać.
Sodowa pielęgnica jest ciekawa tym bardziej że woda to nie jest jakiś problem, ale potrzeba jednogatunkowego baniaka, a z tym przynajmniej u mnie byłby kłopot lokalowy. Jednak z ciekawości zasięgnę języka o dostępności.
Ja z pielęgnic chciałbym jeszcze ślepą Lamprologus lethops występującą na dużych głębokościach około 200 metrów rzeki Kongo. Jednak największym problemem jest wyłowienie żywych okazów, bo zabija je dekompresja.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Marzec 04, 2011, 13:19:58
No faktycznie może te moje szczupole trochę za małe na tarło. Spróbuję je teraz mocniej karmić i coraz więcej żywca dawać. W sumie narybek byłby fajnym uwieńczeniem ich hodowli, ale bardziej mnie ciekawi samo tarło i ewentualne zachowanie dobranej pary. Pieniste gniazdo jakoś mi do takich ryb w ogóle nie pasuje, piana mi się bardziej kojarzy z rybami o mniej impulsywnym sposobie poruszania. No ale zobaczymy, warunki mają chyba dobre, niestety może zabraknąć "kilku" litrów żeby chciały coś kombinować.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Marzec 11, 2011, 10:47:27
Jak już się pojawił temat o ciekawszych kolcobrzuchach, to pociągnę ten temat tutaj :) Nie myślał ktoś o trzymaniu jakiegoś większego kolca? albo może ktoś ma z nimi osobiste doświadczenie? Drago? Bo tak wymyśliłem, że mógłbym zmienić wystrój w zbiorniku, zasypać piaskiem zamiast bazaltu, rozgracić je i wpuścić Fahakę :) zbiornik dla dorosłego wystarczający, szczupaki powinny sobie poradzić (i w mniej zawalonym wystroju i z kolcobrzuchem), resztę mniejszych ryb bym oddał. Kiedyś mnie Fahaka strasznie ciągnęła, a teraz myślę, że nie byłoby problemów z jej zdobyciem. A kolcobrzuchy z tymi swoimi oczami są genialne :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Marzec 11, 2011, 21:28:04
O widzisz ducze jak napisałeś o tym kolcu to przypomniało mi się że w naszym akwarium z marca 2003 nr. 42 Wojciech Hapke opisywał swoje spostrzeżenia. Najpierw pływał z jakimiś pielęgnicami i pyszczakmi, ale podgryzał płetwy pielęgnicom, natomiast pyski były bez szwanku. Potem pielęgnice zostały wyłowione i kocobrzuch był sam ale że nie był zbyt widoczny bo się chował zostały dołożone Tilapia buttikoferi, jednak skończyły jako pokarm, za małe były. Potem dodał flower horny i pyski, no i żyły w miarę spokojnie bo kolcobrzuch nieraz sam musiał się bronić.
Czyli szczupaki powinny dać z nim radę bo są dosyć szybkie. I tak sobie teraz myślę o tym co pisali o brunatnym, może pływały z nimi jakieś spokojne ryby i dlatego kolce je podgryzały, no ale jak będą u mnie to sam zobaczę gołą prawdę o kolcobrzuchu brunatnym.
Wiesz jeżeli fahaka pojawiłby się w ofercie to byłbym zainteresowany, ja bardzo lubię odkrywać nowe dla mnie gatunki.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Marzec 15, 2011, 08:56:19
Mordeczki moje!! Znów jestem! :)
Co tam u Was ;)
Cieszy mnie, że temat się kręci, bo jest bardzo pro.

U mnie porosło towarzystwo - wilk ma już z 30cm :) Strach rękę wsadzić.
Upasłem również Erythrinusa - najnowsza obserwacja jest taka, że lubi ochotkę jak diabli.

Oddaję pawiookie, bo porosły niesamowicie odkąd je wziąłem i trochę już się robi ciasno.
Myślę nad jakimś większym okazem, dopasowanym do Hopliasa.
Pomyślałem nad szpioszką marmurkową - Oxyeleotris marmorata - wiem, że Drago ją ma lub miał, nawet opisy jego autorstwa krążą w sieci :)

Napiszcie co myślicie o takim składzie osobowym :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Marzec 15, 2011, 11:17:36
Drago na swoją stronę wrzucił już opis tej śpioszki :) Tylko jak wilk już ma 30cm to musiałbyś też solidnej wielkości śpioszkę wpuścić, żeby miała szansę :) chyba, że ją upaść w jakimś innym zbiorniku, bo z tego co Drago piszę, to są strasznie żarłoczne, więc i rosną pewnie bardzo szybko.

Oba wilki trzymasz teraz razem czy osobno?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Marzec 15, 2011, 12:04:46
Osobno, Erythrinus prawie został zjedzony przez Hopliasa wczesną jesienią i przeniosł się do 70l hotelu i tak sobie tam siedzi samiutki.
Śpioszkę moge mieć 20cm, więc liczę, że szybko poziom wyrównam. Będę karmił Hopliasa obficie codziennie, żeby nie brał się za śpioszkę.

Z opisu Drago faktycznie wynika, że wciąga duże ilości, więc liczę, że szybko podgoni, zwłaszcza, że Hoplias tak super szybko nie rośnie jakby można się było spodziewać.

Docelowo w akwarium będzie Hoplias i śpioszka aż się zrobi za ciasno - wówczas sprzedam "bydlaki" i pomyślę nad czymś nowym - nie wiem czy najpierw nie nad nowym akwarium - 200x60x60 mi chodzi po głowie, w zasadzie potrzebuję tylko akwarium i szafki - Eheima 2228 mam + dwa powerheady aqua szut 750 powinny pociągnąć temat.

A jeżeli nie ogarnę dużej bańki to zakupię jakąś piranię samotnika - może elongatusa albo niewyrośniętego rhomba...
W sumie opcji jest bardzo dużo...


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Marzec 15, 2011, 16:13:34
Stanowczo nie polecam wilka hopliasa i śpioszki, co prawda te drugie rosną szybko zwłaszcza w młodzieńczym wieku, to jednak wilk jest szybszy. Dopóki dysproporcje były że śpiochy większe od hopliasa był spokój, jednak gdy je przerósł to zaczął się do nich sadzić. Na początku naprężał wszystkie płetwy rozchylał pokrywy skrzelowe i je straszył. Potem zaczął się rzucać w ich stronę, one wcale nie zwracały na to uwagi i się go nie bały, jednak że przerósł wszystkie ryby w przedszkolu to postanowiłem go oddzielić, szkoda mi było go rozdzielać ze szczupakami bo się chyba zżyły. Jednak zrobiłem to tak na wszelki wypadek żeby nie strzeliło mu coś głupiego do głowy, mój bloniu jest łagodniejszy od Twojego, więc tym bardziej nie polecam, za bardzo przypominają mu swoich pobratymców. Mniejsze wilki Erythrinus, Hoplerythrinus  jak najbardziej, oczywiście do czasu gdy śpiochy ich nie przerosną.
Ewentualnie tak jak pisze ducze śpioszka musiała by być większa, ale w przypadku wilka blonia który jest bardziej agresywny myślę że i ta opcja by nie wypaliła. Dlatego w Twoim akwarium bloniu dopasować coś do hopliasa to ni w ... ni w oko.
Co do akwarium bloniu to dlaczego chcesz taką wysokość, planujesz coś wysokiego ?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Marzec 15, 2011, 23:37:31
Kurcze... tragedia, mój compressus jednak nie ma koleżanki. Przez prawie 3 tygodnie pływał razem z jednym danio malabarskim(nie wiem czemu akurat tego wybrał, bo zjadał inne ryby, miedzy innymi inne malabarskie) Polubiłem już tego danio :D

Zwracam się do was o pomoc, ponieważ chciałbym trzymać coś jeszcze w tym 300 litrowym baniaku w którym trzymam compressusa. Nie z racji nudy, bo compressusa uwielbiam, ale myślę, ze gdyby widział, że coś pływa w toni to może mniej by się bal pływać po całym akwarium jak jest zapalone światło. Czy macie jakieś pomysły ? Przez chwile myślałem nad Hoplerythrinus unitaeniatus ale gdzieś podali, ze dorasta do 40cm, to możliwe ? Bo compressus raczej mi nie wyjdzie poza 20cm z jakimś hakiem.
Tutaj na filmie widzę, ze właśnie ten wilczek pływa (chyba nawet z compressusem, w każdym razie podobnym serrasalmusem). Macie jakieś inne pomysły ? Nie musi być koniecznie jakiś drapieżnik.
I w tym tygodniu zaleje znowu 112 litrów, jak dojrzeje i przez jakiś czas pooglądam pielegniczki to chyba znowu sprowadzę tam erythrinusa :) Ale jeszcze nie wiem.

A jak u waszych malabaricusow z aktywnością ? Pływają po zbiorniku czy raczej czekają na jedzenie ?

Hej !


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Marzec 16, 2011, 08:22:19
4tog ja bym proponował nie uniateniatusa ale erythrinusa. Spokojny wilk, jak nakarmiony to cały czas niekatywny, ale raczej bałbym się w druga stronę, że compressus bo pokąsa jak będzie większy.
Jakiej wielkości masz tego compressusa? Jest na alledrogo do sprzedania za 170zł chyba z Koszalina - mały 9 cm. Sam się zastanawiam czy nie wziąć na początek do bańki 70l


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Marzec 16, 2011, 08:39:38
Moj ma aktualnie około 12 cm, ciężko zmierzyć go dokładnie.
Ja bym się właśnie bal o erythrinusa, miałem go i sadze, ze głodna pirania by go dziabnęła. Bo w druga stronę na pewno nie, nie ma jak jej złapać z racji budowy ciała. Moze by jej ogon odgryzł, ale to i tak nie za jednym podejściem.
Kurcze... chętnie bym spróbował trzymać 2 compressusy, ale trzymanie 2 serrasalmusow to najgorsza możliwa liczba jeśli chodzi o trzymanie więcej, niż jednej sztuki w akwarium.

Bo kurcze, jak gaśnie mi światło w akwarium to jest jak gdyby sygnał to startu dla niej. Nagle zaczyna pływać po całym akwarium i rzadko kiedy gdzieś spędza dłużej, niż minute.  Chciałbym aby w dzień tez tak sie zachowywała. Moze dalej jej światło przeszkadza. Moze z rejonów black water wyłowiona :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Marzec 16, 2011, 09:35:43
Ja własnie dałbym jedną żarówkę albo punktowe światło w jednym miesjcu i dużo roślin pływających. Jak się zrobi kamieralnie to zacznie pływać i w dzień.

Ciężka sprawa z towarzystwem. Ja tak samo nie mam pomysłu - wszystko co mi się podoba albo nie utrzyma się przy hopliasie albo muszę wybierać hoplias albo ....

Więc zostaje Hoplias - postawiłem sobie cel, żeby doprowadzić go do maksymalnego rozmiaru (40-50cm)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Marzec 17, 2011, 16:02:49
4tog ja nigdy piranii nie miałem więc, trudno coś doradzić, wydaje mi się że coś większego spokojnego co by miało ponad 20 cm by się utrzymało. Jednak to tylko teoria, musiałbyś sprawdzić.
Hoplerythrinus unitaeniatus rośnie do 25 cm, ale często podawane są dwukrotne wielkości jak np.
Ctenolucius h*eta 70 cm
Erpetoichthys calabaricus 90 cm
a teraz Hoplerythrinus unitaeniatus 40 cm
Jednak niech ktoś pokaże mi osobniki takich rozmiarów, nawet na zdjęciu przy linijce, oczywiście oryginalnym a nie przerobionym w programie do zdjęć.
Jakie tam masz oświetlenie ? Ale jeżeli się przy takim stresuje to ja zlikwidowałbym je całkowicie, lub jak pisał bloniu oświetlić punktowo.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Marzec 18, 2011, 03:42:24
4tog ja nigdy piranii nie miałem więc, trudno coś doradzić, wydaje mi się że coś większego spokojnego co by miało ponad 20 cm by się utrzymało. Jednak to tylko teoria, musiałbyś sprawdzić.
Hoplerythrinus unitaeniatus rośnie do 25 cm, ale często podawane są dwukrotne wielkości jak np.
Ctenolucius h*eta 70 cm
Erpetoichthys calabaricus 90 cm
a teraz Hoplerythrinus unitaeniatus 40 cm
Jednak niech ktoś pokaże mi osobniki takich rozmiarów, nawet na zdjęciu przy linijce, oczywiście oryginalnym a nie przerobionym w programie do zdjęć.
Jakie tam masz oświetlenie ? Ale jeżeli się przy takim stresuje to ja zlikwidowałbym je całkowicie, lub jak pisał bloniu oświetlić punktowo.

Tak właśnie myślałem, ze to są wartości mocno przesadzone :)
Napisałem już do Artura czy jest możliwość sprowadzenia tego wilczka, spróbuje z nim. Jak się nie uda trzymać go razem z pirania, to wyląduje w mniejszym akwarium. Generalnie ta pirania radzi sobie z rybami parę cm tylko mniejszymi od siebie. Przez to, ze może po prostu odgryzać kawałki mięsa, a nie musi nic połykać w całości. Mam nadzieje, ze będę mógł zobaczyć jakieś ostrzeżenie w postaci nadgryzionej pletwy, a nie od razu zagryzionego wilka jak się zapala światło rano.

Oświetlenie mam standardowe, 2 x 30 w. Nie chciałbym go usuwać ponieważ mam dużo ładnych anubiasow i chciałbym aby dalej tak dobrze rosły. Pomyślę nad zmiana oświetlenia jak sytuacja z aktywnością piranii się nie zmieni po przyjeździe wilka.

Bloniu, taki wielki hoplias to musi być dopiero potwór :P


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Marzec 21, 2011, 09:48:34
Powiem tak mojemu Hopliasowi już teraz źle z oczu patrzy :) i powoli się do ręki przymierza. Nie atakuje, ale też nie ucieka - dopiero jak do pogłaszcze to odpływa, ale też nie w panice. Kiedyś zamiast odpłynąć mi się odwinie coś tak czuję.

Ciekawe jak pójdzie Ci taki zestaw - pirania + wilczek pisz jak taki układ się będzie sprawdzał.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Marzec 21, 2011, 22:45:31
No dobrze ducze tak jak obiecałem moje akwaria trochę to trwało ale jednak się udało. Jednak po tym ile musiałem się nawk......, naskakać żeby pozdejmować tła, pododawać światła bo obiektyw ciemny, chyba zabije jak ktoś będzie chciał jeszcze jakieś zdjęcia. Foty niestety nie są rewelacyjne, i podziwiać nie ma co, możecie mi wierzyć lub nie ale w rzeczywistości te baniaki wyglądają lepiej.

150x53x70 h
(http://images46.fotosik.pl/702/d81261cf9b95051dgen.jpg)


200x53x70 h
(http://images43.fotosik.pl/741/3319788690b8f6b5gen.jpg)

(http://images45.fotosik.pl/742/6226aaee7e557097gen.jpg)


290x50x50
(http://images35.fotosik.pl/556/37e36c908f063de3.jpg)

(http://images47.fotosik.pl/741/ca4db2eae229f6dd.jpg)


290x50x50 słonawe
(http://images47.fotosik.pl/741/4f5098346e917c22.jpg)


210x90x50 h
(http://images46.fotosik.pl/702/50d345eeac713a01gen.jpg)

(http://images37.fotosik.pl/694/e60e1f7ec9d0078c.jpg)


200x45x50 h
(http://images47.fotosik.pl/741/f12090d0e6a554f9gen.jpg)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: asagoth Marzec 21, 2011, 23:35:17
Piękne... naprawdę Drago, uwierz mi, że jedne z najpiękniejszych na tym forum... uzasadnię to jednym... naturalne czyli to co najpiękniejsze.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: mrs Marzec 22, 2011, 06:53:18
O rany, poleciałeś Drago.
Zgadzam się z Asagoth'em, te baniaki to coś pięknego.



Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Marzec 22, 2011, 09:25:19
No dobrze ducze tak jak obiecałem moje akwaria trochę to trwało ale jednak się udało.

:) Warto było truć dupę w tym temacie ;) Kurde w takich litrażach można poszaleć, zwłaszcza te 290cm robią wrażenie, chociaż 210x90 też fajny rozmiar dna. A co aktualnie trzymasz w słonawym 290cm? Ja trochę (czytaj: mocno) żałuję, że zrezygnowałem ze słonawego, monodactylusy w grupie są świetne pod względem zachowania.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: margin Marzec 22, 2011, 16:44:57
Wspaniałe są te akwaria, tylko można podziwiać i zazdrościć :o...

... ale obiecałam Ci to kiedyś, więc napiszę : "dodaj światła, dosadź roślin i przede wszystkim ... wpuść neonki" ;)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: emperor Marzec 22, 2011, 18:30:14
Warto było czekać.
Szczęka mi opadła. Rewelacja :)
Coś absolutnie fantastycznego.
Co masz za ławice w 290cm?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Marzec 23, 2011, 06:07:01
Spodziewałem się zupełnie odwrotnych opinii, mam jeszcze jedno 200x80x60 h ale tam jest sam piach i dwie gałęzie na dnie, bo pływa w nim sum.
ducze miałem zamiar zrezygnować ze słonawego bo bardzo ciężko z ciekawymi rybami, zresztą sam wiesz. Dlatego żeby mieć pretekst do tego aby jednak go nie likwidować wpuściłem 3 małe kolcobrzuchy i teraz pływają tam oprócz nich 2 strzelczki, 2 Mystusy gulio i Achirus lineatus, mam jeszcze iglicznie ale kolcaki by je podgryzały więc pójdą do innego akwarium.

margin zobacz ile krzaków jest w tych akwariach, światło dodawałem przy robieniu zdjęć bo ciemne plamy wychodziły, a neonki wpuszczam nieraz do tego 200x53x70 h pływa tam sobie Ichthyborus ornatus który bardzo je lubi.

emperor ta ławica to w sumie mieszanina 4 gatunków razbor, sumików Pareutropius buffei, Devario auropurpureus i Danio choprae, wszystkie pływają w zasadzie cały czas ze sobą ,od czasu do czasu niektóre się odłączają.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Marzec 23, 2011, 10:18:52
Mogłem Ci Drago podesłać do słonawego skrzypłocza, ciekawy stwór był z niego. Ale jakoś nie pomyślałem i poszedł do ZOO, gdzie nie wiem co się z nim stało (zresztą ryby też jakoś przepadły, bo słonawy zbiornik stoi pusty). Ja mam pomysł na zbiornik słonawy, ale potrzebuję dom do tego zakupić ;) tak ze 4-5 metrów z kupą piachu dla poskoczków i przejściem od namorzynów w stronę kamienistej pseudo-rafy. Ale to tak odległe marzenie, że aż kompletnie nierealne... Hodowałeś kiedyś któreś z poskoczków? mocno oryginalne ryby, pasowałyby do Twojego podejścia do akwarystyki :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Marzec 23, 2011, 15:03:51
A to mnie ducze zaskoczyłeś, bo mam identyczne  marzenie w związku z estuarium, taką mini wersję tego próbowałem odtworzyć tutaj, tylko bez plaży bo akwarium za wąskie. A o dnie myślałem zrobić trochę po skosie w górę w kierunku plaży ale to już najlepiej akryl. Skrzypłocza dostałem w ostatniej ofercie jednak nie zamawiałem bo koszt ryb które zamówiłem trochę mnie przerósł. Poskoczki widziałem dwa razy w sklepie jednak nie brałem ze względu na to że nie moglem im zapewnić odpowiedniego pomieszczenia, za mało miejsca mam.
Z tym ZOO to kiepsko, po tym jak byłem tam parę lat temu i z akwarium wyszedłem z bólem głowy, myślałem że się poprawiło.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: dobraf Marzec 23, 2011, 20:26:23
"no ładne cacka" te bańki, ilość i litraż do pozazdroszczenia... liczę tylko, że z czasem zrobisz swój wątek z bańkami z opisem itp. bo z chęcią bym poznał szczegóły, no i zdaje się, że nie tylko ja. Zamierzasz coś w tej kwestii?

pzdr


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: emperor Marzec 23, 2011, 20:39:49
Dobraf mnie ubiegł, czekam na Twój wątek Drago z Twoimi zbiornikami.
Ewentualnie możesz wstawić na swoje stronce. Śledzę na bieżąco.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: mrs Marzec 23, 2011, 20:48:04
"no ładne cacka" te bańki, ilość i litraż do pozazdroszczenia... liczę tylko, że z czasem zrobisz swój wątek z bańkami z opisem itp. bo z chęcią bym poznał szczegóły, no i zdaje się, że nie tylko ja. Zamierzasz coś w tej kwestii?

Dobraf mnie ubiegł, czekam na Twój wątek Drago z Twoimi zbiornikami.
Ewentualnie możesz wstawić na swoje stronce. Śledzę na bieżąco.

No to jest nas trzech :)
Ja też czekam na jakiś wątek Drago w dziale Nasze Akwaria.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: baniakmaniak Marzec 23, 2011, 22:01:53
Rzadko tu zaglądam bo się kompletnie nie znam na dziwnych i mało oryginalnych rybach.
Cudne zbiorniki masz Drago zwłaszcza ten 210x90x50 h klimat wyjątkowy.

Sorry za OT, wiem wątek jest o ciekawych rybach, ale uraczyłeś mnie tym baniakiem co za głębia.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Marzec 24, 2011, 01:39:07
Muszę was zmartwić nie założyłem tu ani jednego wątku i chyba nie założę , jak już wiele razy pisałem zalogowałem się na tym forum, aby znaleźć ludzi podobnych w swoich zainteresowaniach do mnie. Bo czasem czuję się jak alien ze swoimi rybami. Akwaria pokazałem tylko dlatego że obiecałem duczemu, przyznam się szczerze że jestem zaskoczony tym że się podobają bo w sumie to nic specjalnego.
emperor a może i umieszczę je na stronie muszę się zastanowić, a skoro śledzisz na bieżąco to wrzuciłem kilka nowych wpisów.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Marzec 24, 2011, 08:14:27
Drago, napisałeś o szpagietku: "Całkiem możliwe że może poruszać się także zakopana w piachu." Od siebie dodam, że możesz to "całkiem możliwe" usunąć ;) bo jak ją łapałem, to w mokrym piachu naprawdę sprawnie pomykała, jak wąż w trawie ;) i mimo, że się zakopuje ogonem do przodu, to uciekał głową do przodu.

Na fotce taka nażarta była? czy taki ma kształt? Często ją widujesz? Fajnie, w końcu jakaś porządna fotka "mojej" ryby ;)

Akwaria w ZOO u nas się poprawiły zdecydowanie, dlatego oddałem im zwierzaki. Ale teraz jakoś sporo akwariów stoi pustych, może zimą jak ludzi mało to jakieś generalne remonty robili. Nie miałem kogo zapytać, ale liczę, że moja słonawa ekipa ma się dobrze.

Estuarium z prawdziwego zdarzenia to mój akwariowy cel, ale niestety mocno odległy... Już nawet miałem gdzieś wszystko rozrysowane i zaplanowane :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: tmaciak Marzec 24, 2011, 18:00:27
Ciekawe, ciekawe, ciekawe, najbardziej podoba mi się to:

210x90x50 h

Ale dodałbym kupę liści na dno :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Marzec 25, 2011, 05:51:38
ducze no właśnie nigdy nie widziałem jej zakopanej przy szybie bo wtedy nawet bym ją poruszył żeby zobaczyć czy chodzi w piasku. Dlatego to takie moje przypuszczenia wzięły się w sumie po obserwacji węgorza mułowego Synbranchus marmoratus. Ryby pokrojem są dosyć podobne a węgorza widziałem jak się poruszał co prawda tuż pod powierzchnią piachu, one bardziej w mule chodzą , podobno nawet kopią sobie nory i tam przeczekują porę suchą. Ale skoro potwierdzasz moje przypuszczenia to będę musiał przerobić trochę tekst.
Normalnie nie widuję jej wcale do tej pory widziałem ją 2 razy, ale siedziałem kilka dni długo w nocy przy tak słabym światełku że ledwo co widziałem, naprawdę skryty tryb życia prowadzi. Teraz jak potwierdziłeś moje przypuszczenia, to się zastanawiam czy ona częściej nie szuka żeru właśnie w piachu a nie na wierzchu. Bo z jedzeniem to różnie jest, często na drugi dzień muszę zbierać odmulaczem bo nic nie jest zjedzone. Albo mi się wydaje, może zjada gdy jest zakopana a wystawia tylko łepek żeby z powierzchni coś wciągnąć. W sumie trudno stwierdzić ile pokarmu pobiera i z jaką częstotliwością , jeżeli jest mało aktywna to nie musi wcale dużo jeść.
Trudno mi powiedzieć czy była najedzona czy nie żeby zrobić jej zdjęcie musiałem ją wygrzebać i zrobić fotę w innym akwarium gdzie piach tylko przykrył szybę.
I teraz najważniejsze nie wiem na 100% do jakiego gatunku należy, najbardziej podobna jest do raitaborua, ale Moringua macrocephalus też jest dosyć podobna, więc na razie zagadka.

tmaciak a wiesz że to nie jest głupi pomysł, tylko wszystkie liście które zebrałem wrzuciłem do tego 200x53x70 h nie widać tego na zdjęciu, ale po prawej stronie jest tego dosyć grubo.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Marzec 25, 2011, 09:02:43
Drago, możesz mieć rację z tym sposobem żerowania szpagietka. Może dlatego u mnie przeżyła sporo czasu, mimo braku specjalnego karmienia (myślałem, że nie żyje). Bo ja od kiedy miałem skrzypłocza, to karmiłem go wtykając żarcie w piach, bo miałem wrażenie, że on żarcia na powierzchni piachu nie rusza. A to czego nie znalazł skrzypłocz ani G. broussonetti , mógł znaleźć szpagietek i dzięki temu całkiem dobrze mu się powodziło (skoro urósł to musiał coś jeść).

Ale ogólnie to strasznie tajemnicza ryba. Ja też się na nią zasadzałem i nigdy nic z tego nie było. W sumie to chyba raz tylko wyszła, tak że widziałem jak pływa. Może to było związane z ciśnieniem atmosferycznym albo jakąś zmianą warunków w akwa. Ciekawe czy jakby ich było więcej w akwa to byłyby bardziej widoczne?

Hepsetusy nie są płochliwe w takim dość pustym akwarium?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Marzec 25, 2011, 20:11:54
ducze przerobiłem trochę wpis na stronie.
Też się zastanawiam nad ich zachowaniem w większej grupie, ale puki co na zastanawianiu się zostanie. Jednak jeżeli tylko natknę się na nie w ofercie to wezmę ile dam radę. Tak trzeba przyznać że jest tajemnicza, mnie najbardziej zastanawia tarło i czym pisklaki się żywią.
Szczupaki płochliwe nie są w przeciwieństwie do wilka, ale kryjówki ma może to jakiś cykor, pusto mają dlatego że chciałem aby miały jak najwięcej wolnej przestrzeni do pływania. Jak je karmię to wrzucam mięcho zazwyczaj po prawej stronie, one płyną w lewy koniec akwarium i wyskakują z bardzo dużą prędkością łapiąc kawałki mięsa, często nawet się ścigają który złapie pierwszy więc nie chciałem żeby musiały omijać przeszkody. W sumie nie wiem dlaczego tak robią przy karmieniu.
Jak twoje się przy stole zachowują ?
Marzenia się spełniają jak masz cel to pewnie będziesz miał to akwarium.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Marzec 28, 2011, 07:11:18
Jak twoje się przy stole zachowują ?
Moje ostatnio strasznie wybredne się zrobiły. Generalnie to by jadły tylko stynkę (albo jakieś dilies, rybki mniejsze od stynki). Moje czekają i jak są głodne i chcą jeść (czasami odmawiają żarcia) to atakują przy samej powierzchni, ale raczej z bliska, nie jak u Ciebie z rozpędu. Aczkolwiek czasem nim wrzucę to już się rzucają na powierzchnię jak coś tam zobaczą. Jedynie najmniejszy atakuje z daleka, bo raczej musi cały czas siedzieć w ukryciu, i z kępy nurzańca wyskakuje, ale całkiem sprawnie mu to idzie.

Ja mam je w zagraconym zbiorniku, jakoś tak mi się wydawało, że one raczej siedzą wśród zielska i kryjówek i atakują jak coś w pobliżu przepływa. Ale muszę trochę to akwarium odgruzować, może więcej będą pływać, chociaż 2 większe nawet ruchliwe są. Musze jakiegoś żywca im dać, bo dawno nic nie wpuszczałem, zobaczę czy agresywniej podejdą do niego niż na początku.

ps. dzięki za umieszczenie mnie w opisie szpagietka na Twojej stronie :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Marzec 29, 2011, 03:59:24
Ja obserwując swoje odnoszę wrażenie że sprawia im to dużą frajdę, płynąć przez prawie całe akwarium i łapać mięcho. Często nawet się ścigają ze sobą, moje z tego co zaobserwowałem też wolą łapać przy powierzchni. Nieraz to tak chlapią że woda się z akwarium wylewa, jak żarcie jest przy dnie to zawracają. Co najciekawsze, jak idę sobie popatrzeć na nie to pływają sobie normalnie, ale jak zobaczą że do karmienia to od razu płyną na drugi koniec akwarium.

Co do strony tak jak napisałem w rubryce o mnie, będę tam umieszczał swoje obserwacje, i przemyślenia. Dlatego nie mogłem sobie przypisać Twoich obserwacji, dlatego napisałem że podzieliłeś się swoimi.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Kwiecień 15, 2011, 20:06:54
Zagladam codziennie i nikt nic nie pisze :(

U compressusa wszystko ok :) Rosnie zdrowo, już nie jest taka płochliwa, juz sie przyzwyczaiła do akwarium :)
Czekam, aż Artur będzie miał dostępnego hoplerythrinusa...
Ostatnio Hatiras powiedział mi o regale akwarystycznym w domu, i muszę powiedzieć, ze mną ta zawładnęło =] Mógłbym trzymać wtedy również elongatusa.

Czy ktos z was sie orientuje w pielegnicach(chyba amerykanskich) ? Chodzi mi o gatunek który raczej nie przekroczy 25 cm, byłby mięsożerny i stawiłby czoło piranii ? I oczywiście musiałby żyć sam, nie mam miejsca na stado.

Pozdrawiam !

i czy ktoś wie co to za pielęgnica ?
http://www.youtube.com/watch?v=x7BqWIJ4Cgg


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Domel442 Kwiecień 16, 2011, 09:39:40

Cichla Temensis lub cichla ocellaris  http://forum.arowana.pl/index.php?topic=211.0  tu masz linka opisującego przeżycia akwarysty z temensis 


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Kwiecień 16, 2011, 17:49:05
Nie pisz głupot. Cichle najlepiej trzymać w grupie po pierwsze, a po drugie dorastają do 60cm, więc nie będą odpowiednim towarzystwem dla piranii samotnika.
Poza tym na tym filmiku masz Hoplerythrinusy właśnie  oprócz cichli.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Kwiecień 16, 2011, 23:56:53
Widzialem, w necie troche zbiornikow w ktorych trzymali jakies pielegnice pojedynczo, ale nie znam sie na tym, stad ta gafa. sorry.

http://forums.waterwolves.com/lofiversion/index.php/t95707.html
fajny artykuł informacyjny. Spotkaliście się kiedyś w handlu w Polsce z gatunkami innymi, niz hoplias malabaricus, hoplias aimara, erythrinus erythrinus i hoplerythrinus unitaeniatus ?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Kwiecień 20, 2011, 11:09:13
Drago, kiedy wrzucisz kolejne opisy na stronę? bo fajnie się je czyta :)

U mnie nic się nie dzieje. Akwa zapuściłem totalnie, ale wygląda jakby rybom to odpowiadało (woda kryształ, szyby całe w glonie, powierzchnia cała zarośnięta - mają spokój, cień i czysta wodę). Chyba zmienię wystrój z tą samą obsadą na mniej zarośnięty. Tak żeby nie użerać się wiecznie z zarastającym wszystko nurzańcem. No i wymienię większość podłoża na piasek, to tak ewentualnie pod kątem jakiegoś większego kolcobrzucha afrykańskiego :)

Z ciekawostek wywaliłem w ogóle gąbkę z filtra. Teraz mam tylko głowicę mieszającą wodę. Na oko (testy, ryby) jakość wody się nie pogorszyła... Jedyny problem jest taki, że głowica kasuje regularnie dorosłe ampularie, które włażą tam gdzie jest zasysana woda i już nie potrafią wyjść i giną.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: emperor Kwiecień 20, 2011, 20:30:44
Drago, kiedy wrzucisz kolejne opisy na stronę? bo fajnie się je czyta :)
Popieram, czytam codziennie i czekam na nowości.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Kwiecień 20, 2011, 22:06:20
sukces ! Dzisiaj mnie moja pirania pierwszy raz ugryzła :) Przegryzła skore, musi mieć strasznie ostre zęby, bo było czuć tylko nacisk warg =]

Dalej czekam, aż Artur będzie miał dostępne male hoplerythrinusy i erythrinusy. Jak będzie mały malabaricus to tez wezmę :)

Jakiej wielkości są już wasze malabaricusy ?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Kwiecień 21, 2011, 15:40:06
Kuźwa! Przedobrzyłem. Nałapałem trochę ryb :) z Zalewu Zegrzyńskiego. Dla Hopliasa i Suma Hybrydy (25cm) - bo to obecnie u mnie rezyduje w akwa. Złapałem też szczupaka ok. 25 cm i wpuściłem go do akwa.
Na efekty długo nie musiałem czekać, bo dzisiaj szczupak jest cały w kulorzęsku, a Sum i Hoplias ocierają się o korzenie. Nie jakoś bardzo często, ale im się to zdarza.
Czym leczyć? Temperatura jest 25stopni i raczej nie będę podnosił, bo to max dla Hopliasa wg stron zachodnich.

I jeszcze jeden temat. Niestety jedzie do mnie Channa micropeltes - też osobnik ok. 20cm. I będzie u mnie dzisiaj wieczorem.
Co robić? Channy nie mam gdzie trzymać... Szczupaka wywaliłem do beczki z filtrem, gdzie trzymam małe rybki na karmę i nie będę go wpuszczał, bo się wydygałem. Jutro wraca do Zalewu, ale co z Channą?

Piszcie ludziska, bo trochę mam sraczkę.

PS. Hoplias i Sum nie są wysypane, nie mają zewnętrznych obiawów ospy, ale ocierają się o przedmioty z częstotliwośćią raz na hmmm. 5 godzin?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Kwiecień 22, 2011, 08:09:23
Złapałem też szczupaka ok. 25 cm i wpuściłem go do akwa.
Wymiar ochronny szczupaka to 45 albo 50 cm. Gatunek w Polsce lekko zejściowy z różnych względów. Przyczynianie się do tego zejścia po mojemu nie przystoi świadomemu akwaryście.

Co do ospy to możesz podnieść temperaturę (na maksymalną temp dla komfortowego życia ryby nie patrz, chwilowe wzrosty temp w naturze też się przecież zdarzają) i soli dosypać. Jak warunki w akwa są OK to powinno wystarczyć żeby ryby same sobie z pasożytem poradziły. W sumie jak są w dobrej formie to bez żadnych zabiegów dadzą radę, ale podniesienie temperatury zwiększy lekko tempo cyklu życiowego kulorzęska i tym samym jego eliminację.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Kwiecień 22, 2011, 08:33:30
Ducze, a ja zabiłem tego szczupaka? Zjadłem go z patelni? Weź przemyśl temat zanim napiszesz - obczaj taką akcję - łapię szczupaczka 25cm, odchowuję go do wielkości np. 60cm (czyli ma już dobrze ponad 2kg) i wpuszczam z powrotem do Zalewu (bo przecież nie zjadam). Co robię zatem populacji szczupaka? Jeżeli to jest samica to wrzucam z powrotem podrośniętą rybę, która osiągnęła już dawno dojrzałość płciową (szczupak osiąga dojrzałość maksymalnie w drugim roku swojego życia, a 50-60cm to okaz 5-6letni) i która złoży dużo więcej ikry niż jak miała 25cm, poza tym jest pewne, że nie została wcześniej złapana przez kłusoli na siatkę i da więcej narybku szczupaka. Jeżeli to samiec to podejdzie do tarła z większą samicą niż jak miał 25cm (bo mniejszą zje, kanibal :P) i tym samym zapewni więcej narybku.
Według Ciebie zaszkodziłem populacji szczupaka? Przecież wiesz to z pewnością, że najważniejsze dla populacji takich ryb są wielkie samice, bo dają dobrych klilka tys. narybku rocznie.

A teraz o chorobach - ja temperatury nie podniosę, ponieważ 25st. dla Hopliasa to max a ja właśnie tyle mam w akwarium. Zastanawiam się nad solą, czy zaszkodzi wilkowi, sumowi hybrydzie oraz channie micropeltes? Ile tej soli dać?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Kwiecień 22, 2011, 09:21:09
Jakby padł po drodze to byś go zabił. Nie ważne czy z pobudek akwarystycznych czy kulinarnych. Ale dajmy spokój już temu, ja napisałem co tym myślę, Ty wytłumaczyłeś jak to widzisz, nikt nikogo nie przekona :)

Co znaczy, że max to 25? prawie żadna ryba oficjalnie nie ma zakresu temperatury do np 33 stopni, a prawie każda na krótką metę znosi taką temperaturę bez jakiegokolwiek uszczerbku na zdrowiu. A leczenie ospy właśnie podnieiseniem temp do tych 32-33 stopni jest chyba najmniej inwazyjną metodą. Nie zaburza równowagi w akwa (chyba, że roślinne, niektóre chwasty szybko reagują negatywnie na takie ciepło). Soli nie wiem ile, w 33 stopniach kulorzęsek ginie od samej temperatury :) Sól ogólnie nie zabija kulorzęska (chociaż różne zdania na ten temat słyszałem), ale ma coś tam do ciśnienia osmotycznego ryb i ich odporności.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Kwiecień 22, 2011, 09:32:37
Zostawmy szczupaka i tak kolega idzie do Zalewu dzisiaj.
Zastanawiam się nad tym kulorzęskiem, bo na razie ryby nie mają żadnych śladów na skórze, ocierają się, ale rzadko - od wczorajszego posta zobaczyłem tylko raz jak Hoplias się ocierał - przed chwilą.

Wczoraj zrobiłem podmiankę 25% i zwiększyłem napowietrzanie. Jeżeli mam podnieść temperaturę to w jakim czasie mam to zrobić. Na razie jest 25st., więc to 33 to jest 8st.
Przy jakiej chorobie ryby jeszcze się ocierają? Może to jakaś pleśniawka? Ale objawów zewnętrznych nie ma.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Kwiecień 24, 2011, 23:04:24
Panowie są nowe opisy, jednak zaczyna brakować mi ryb o których mógłbym coś napisać.

4tog z pielęgnic mięsożernych poszukaj w rodzaju Crenicichla, ale czy da radę z piranią, to zagadka.
Mój Hoplias odkąd przeszedł do innego akwarium zmienił radykalnie swoje zachowanie, siedzi cały czas przy dnie, i nawet na żarcie nie reaguje, co prawda zjada ale nie tak jak był ze szczupakami. Do towarzystwa wpuściłem mu brzanki Schwanenfelda, ale zaczął je gryźć. Po tym co pisał bloniu o zachowaniu swojego wobec pawich, wysnułem teorię że te wilki nie lubią wygrzbieconych ryb pływających w toni, ale nie wiem dlaczego. Więc został sam ale już nie rośnie tak szybko, a chciałbym przerzucić go do suma, jednak jest jeszcze za mały, za to bardzo się wybarwił.

ducze a co Cię skłoniło do przemeblowań i na jakiego kolcaka się zasadziłeś ?
Ja w swoich akwariach mam zwykłą turbinę aqua szut 750 ale z gąbką jako filtr służy podłoże.

bloniu jakie wieści z frontu ?

A teraz mam pytanie, może mi to ktoś wyjaśnić ? Chodzi mi o zachowanie.
http://www.youtube.com/watch?v=c6lcpt6dICI
http://www.youtube.com/watch?v=Fkttx7hUi0E
http://www.youtube.com/watch?v=6xp6LpqWr3g


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Kwiecień 27, 2011, 07:31:31
ducze a co Cię skłoniło do przemeblowań i na jakiego kolcaka się zasadziłeś ?
Ja w swoich akwariach mam zwykłą turbinę aqua szut 750 ale z gąbką jako filtr służy podłoże.

Cały czas fahaka mi chodzi po głowie. Ale na razie zrobię w wolnej chwili przemeblowanie, a z obsadą będę jakby co kombinował dopiero po wakacjach, bo mnie przez 2 miesiące nie będzie więc wole nowych ryb przed tym nie wpuszczać. Chociaż taki kolec trochę kłopotliwy w karmieniu.

Co do filtra to miałem kiepski pomysł ze zdjęciem gąbki, syfu (muł) jest wszędzie multum. Wczoraj założyłem gabkę, dzisiaj już zabita dokumentnie. Ale za to przez okres jak zaniedbałem akwa (muł plus dużo glonów) woda się zrobiła taka jaką chciałem - ciemna od korzeni i od "starości" ale idealnie krystaliczna. Ryby tez jakoś nabrały żywszych kolorów i urosły. Wczoraj za to wyciąłem wiadro 20l nurzańców i to tylko to co pływało po powierzchni (niektóre liście miały po dobre 2 m :) Ale ogólnie wracam do filtracji z kubłem, przy nieregularnych podmianach i czyszczeniu jak u mnie, syfu jest jednak za dużo i osadza się na zielsku co nie wygląda dobrze, chociaż parametry wody są stabilne.

Cytuj
A teraz mam pytanie, może mi to ktoś wyjaśnić ? Chodzi mi o zachowanie.
Nie wiem, kiedyś miałem jakiegoś mrukowatego, ale jedną sztukę. Te na filmach wyglądają jak naspidowane ;) A poważniej, to tam jest naprawdę spory przepływ wody, a te ryby chyba do czegoś takiego nie są ani przystosowane ani pewnie przyzwyczajone, może dlatego tak szaleją?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Kwiecień 28, 2011, 17:42:06
Ja w swoich co tydzień podmieniam i odmulam.
Z kim będę pisał jak Ciebie nie będzie dwa miechy, dokąd się wybierasz ?
Jak byś miał jakichś roślinożerców to miałbyś wyrzucanie roślin z głowy.
No właśnie te mruki wyglądają jakby miały jakieś środki pobudzające, widziałem już spore grupy mruków, miedzy innymi w hurtowni, ale jednego gatunku Petersa, jednak tak się nie zachowywały. Mniejsze były stłoczone w grupie, większe się przeganiały w za ciasnym akwarium. Tam są dwa gatunki z rodzaju Campylomormyrus, Petersa i jakiś Mormyrus. Dwa pierwsze żyją w rzece Kongo gdzie prąd wody jest spory i jest dużo naturalnych przeszkód w postaci kaskad. Podobno doskonała rzeka na kajak ducze, oglądałem nawet film na National Geographic, gdzie wyruszyła ekspedycja kilku naukowców i kajakarze chwalili sobie tą rzeczkę. Więc może to wydawać się dziwne ale lubią prąd wody. Mormyrus raczej nie, więc trudno stwierdzić czy to jest czynnikiem takiego zachowania. Trzeba by było sprawdzić eksperymentalnie, i mam ochotę to przetestować, ale Petersy do sklepów przychodzą w takim stanie że ledwo się trzymają. Przypomina mi to trochę zachowanie molinezji które widziałem w grupie, więc pierwsza myśl była ze to syndrom stada. Jednak tu nie dochodzi do żadnej agresji mimo że akwarium nieduże. Jednak widok dla mnie niesamowity.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Maj 02, 2011, 08:28:26
K... napisałem odpowiedź i mi ją Firefox wciął...

W skrócie:

1. Jadę na Syberię - kajak + przeprawa przez Grzbiet Bajkalski z całym sprzętem (w tym pływającym :)

2. Roślin się pozbędę jak tylko wrócę, żeby nie zmasakrować akwarium przed moją nieobecnością. Plan na wystrój mam, myślę o połączeniu fahaki ze szczupakami (jeżeli uda się zdobyć fahakę). Ewentualnie przejdę na jakieś stadne spokojniejsze ryby. Myślałem poważnie o zbiorniku głównie dla bocji - pocieszne ryby, jak te mruki z filmu :) Jako alternatywę mam jeszcze ze 100 pomysłów na to akwarium ;)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Maj 02, 2011, 22:12:09
Ho ho ducze skoro będziesz w pobliżu Bajkału to koniecznie ryby przywieź, w tym jeziorze występują bardzo ciekawe gatunki z rzędu skorpenoksztaltnych. Oprócz mnie pewnie i asagoth byłby zainteresowany.
(http://zooexcurs.baikal.ru/pictures/fish/Procottus_jeittelesii1.jpg)
http://zooexcurs.baikal.ru/vertebrata/Procottus_jeittelesii.htm
(http://zooex.baikal.ru/pictures/fish/Procottus_major_s.jpg)
http://zooex.baikal.ru/vertebrata/Procottus_major.htm
(http://zooex.baikal.ru/pictures/fish/Cottocom_grewingkii2_s.jpg)
http://zooex.baikal.ru/vertebrata/Cottocomephorus_grewingki.htm

Cieszy mnie że pomysłów Ci nie brakuje, może na jakieś ciekawostki się zdecydujesz ponownie.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: asagoth Maj 02, 2011, 22:19:17
O tak... trafuiłeś w 10;) swoja drogą bez chłodziarki nawet nie było by sensu sie za to brać


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Maj 04, 2011, 07:08:03
O tak... trafuiłeś w 10;) swoja drogą bez chłodziarki nawet nie było by sensu sie za to brać

Biorąc pod uwagę temperaturę wody w Bajkale, to spokojnie do lodówki można by wstawić baniak ;) Co do ryb to niestety będę musiał zmienić przekonania i zostać na ten czas myśliwym (czytaj: wędkarzem)...

Co do pomysłów to strasznie mnie kuszą jakieś kolcobrzuchy. Albo Fahaka albo jakieś mniejsze słodkowodne w większej grupie. Ale w temat słodkowodnych kolców się jeszcze zbytnio nie wgłębiałem.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Maj 04, 2011, 18:29:50
Ja bym akwarium trzymał na zewnątrz, a w zimie do nieogrzewanej piwnicy przeniósł, ale najtrudniejsze jest zdobycie takich rarytasów.

Dobrze ducze że idziesz w stronę osobliwości, chętnie poczytam opisy konkretnych obserwacji.

asagoth widzę że zmieniłeś podpis, pochwalisz się ?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: bloniu Maj 05, 2011, 09:44:18
Wieści z frontu chorobowego:
Wszyscy żyją :)
Hoplias ozdrowial i dowala channie a czasem channa dowala hopliasowi, ale bez żadnych ubytków.
Niestety channa mało je i jest płochliwa. Pasożyty i kulożęsek zniknęły, ale ryba dalej się boi i nie je.
Tam skad ja wzialem plywala w 6 szt. takich po 30-35 cm a tutaj jest sama. Chyba ją sprzedam, bo widac ze nie ma komfortu bidula.
Wpuszczę jej żywą rybę dzisiaj, bo pokarmu mrożonego nie przyjmuje.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Maj 06, 2011, 22:46:05
Z tego co piszesz, to najprawdopodobniej chanka jest zarobaczona.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: asagoth Maj 10, 2011, 10:14:16
asagoth widzę że zmieniłeś podpis, pochwalisz się ?

Chętnie ale po kwarantannie.... jak narazie kilku szt się padło dlatego nie wyskakuje z tym tak szybko, jak tylko wszystko się unormuję napewno wstawie fotki na forum


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Maj 10, 2011, 20:20:57
No właśnie to jest buuul, cholera nie dość że trudno dostępne to jeszcze zawsze jakieś straty się trafią. Ja też ostatnio kilka włosów wyrwałem, jak 3 moje rarytasy odleciały.
Gobiopterus chuno trzymasz w solance czy w słodkiej ?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Maj 10, 2011, 20:49:38
A u mnie szczupaki chyba kombinują coś z seksem... Przedwczoraj gąbka na filtrze była już prawie całkiem zapchana, więc pewnie gdzieś wczoraj się zapchała całkiem -> zero ruchu powierzchni wody. Wczoraj mnie nie było w ogóle w domu, dzisiaj dopiero teraz popatrzyłem. A na środku tafli pieniste gniazdo :) wielkości mniej więcej tych jakie robią klasyczne bojowniki. Ale ewidentnie bąble były puste, oprócz jednego. Niestety spróbowałem odpalić filtr i gniazdo poszło w rozsypkę (dość delikatne było). Ale wypatrzyłem w kawałku piany ten jeden ciemniejszy punkt i po wyłowieniu to chyba było ziarno ikry lub już nawet larwa (nie mam lupy ani mikroskopu, więc obserwacja "na oko"). W sumie po maksymalnie 2 dobach dziwne by było jakby już się coś z jaja wylęgło, ale po mojemu miało larwowaty kształt z woreczkiem żółciowym, wielkość z 2 mm.

Może mi się przewidziało z tą larwą, ale gniazdo ewidentnie nie było jakimś samoistnym skupiskiem piany. Ogólnie 2 największe szczupaki blisko powierzchni się trzymają, reszty ryb nie widać, najmniejszy szczupak lekko poharatany. Na razie nie włączam filtra, zobaczę co będzie dalej, może w resztkach piany coś się jeszcze uchowało, albo odbudują gniazdo. Wyczytałem, że Hepsetusy są dojrzałe płciowo już od mniej więcej 15 cm, więc moje już spokojnie mogłyby przystępować do tarła. Aczkolwiek wg wszelakich źródeł w tak małym zbiorniku to raczej nie powinno mieć miejsca.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Maj 10, 2011, 21:06:53
No ducze to gratulacje, ja swoje chcę pokarmić żywymi słonecznicam i zobaczyć czy to je zastymuluje. Ale na razie brak czasu chroniczny.
Nie mam jakiegokolwiek pojęcia ile czasu potrzebują do wylęgu jednak dziwne to nie jest, dużo zależy od temperatury wody.
Co do litrażu to wydaje mi się że 500 l nie jest jakieś małe na tarliskowe, zresztą jak to mówił Sherlock Holmes ''Gdy odrzucisz to, co niemożliwe, wszystko pozostałe, choćby najbardziej nieprawdopodobne, musi być prawdą.''


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: asagoth Maj 11, 2011, 06:37:04
No właśnie to jest buuul, cholera nie dość że trudno dostępne to jeszcze zawsze jakieś straty się trafią. Ja też ostatnio kilka włosów wyrwałem, jak 3 moje rarytasy odleciały.
Gobiopterus chuno trzymasz w solance czy w słodkiej ?

Narazie w słodkiej bo jeden zbiornik mam na sterylnie
W miejscu skąd je brałem też śmigały w słodkiej

Niestety ale nasze rarytasy w 95% to odłów a każdy kto bawi się w trzymanie ryb z odłowu wie czym to pachnie...


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Maj 11, 2011, 07:31:30
Ja właśnie nic nie robiłem ostatnio specjalnego, żeby je pobudzić do tarła. Miałem takie plany, ale nic z tego nie wyszło. Wygląda na to, że jak nagle ustał ruch wody w akwa to się wzięły do roboty :) W nocy nic nie robiły w temacie, ale te resztki piany jakie zostały trzymają się całkiem dobrze. Chociaż mam wrażenie, że są puste.

O ile dobrze zrozumiałem opis to młode się wykluwają już po 4 dniach, więc to co widziałem, mogło nie być przewidzeniem :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Maj 12, 2011, 05:00:40
asagoth  no właśnie ja też gdybym je dostał, miałem zamiar spróbować trzymać je w słodkiej wodzie. Teraz mam Stigmatogobius sadanundio do tej pory miałem je 2 razy, sugerowałem się tym że wszem i wobec powielane wiadomości twierdziły że potrzebują zasolonej wody, jednak nie przeżyły. Teraz mam je w słodkiej i na razie śmigają ładnie, nawet inaczej się zachowują ,są bardziej aktywne w zasolonej były takie bardziej osowiałe.
No niestety odłów nie pachnie często zbyt przyjemnie, bo często liczy się hajs i jak najszybsze wypchnięcie do klienta, a potem niech on się martwi, ale zazwyczaj straty są w tych najrzadszych i najbardziej oczekiwanych jak np. Pillaia indica.

ducze tak myślałem dzisiaj w robocie nad tym gniazdem Twoich szczupaków, też nasuwa mi się wniosek że to spokojna tafla wody mogła pobudzić je do działania. Muszę u siebie zredukować prąd wody, bo jest dosyć silny i zobaczymy. Ale też chciałbym podkarmić je trochę żywcem, muszę tylko wygospodarować jakoś czas na połów.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Maj 12, 2011, 08:32:46
Aktualnie nic już nie robią, piana się rozlazła, żadnych młodych nie widać... Dzisiaj odpalę filtr, ale spróbuję pokombinować, żeby na powierzchni były nieruchome rejony.

Chyba zrobię jak mówiłeś, Drago. I nadmiar zielska zlikwiduję naturalnymi metodami ;) gość z Wrocławia oddaje 5 płaskoboków Metynnis Hypsauchen, biotopowo z innej bajki, ale ryby fajne (chociaż żadne z nich rarytasy). Podobno żrą wszelkie zielsko, nic nie zostawiają :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Yacek Be Maj 12, 2011, 09:19:31
Teraz mam Stigmatogobius sadanundio do tej pory miałem je 2 razy, sugerowałem się tym że wszem i wobec powielane wiadomości twierdziły że potrzebują zasolonej wody, jednak nie przeżyły.

O, jakie zasolenie miałeś? Do mnie właśnie jedzie jeden stigmatogobius z przeznaczeniem do akwa brachicznego i trochę się zmartwiłem jak Twój post przeczytałem


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Maj 12, 2011, 10:02:10
Yacek Be, cóż to za słonawy zbiornik posiadasz? jakieś ciekawostki hodujesz?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Yacek Be Maj 12, 2011, 12:37:47
Bidna 60tka, w niej kilka złotych babek (chyba oba gatunki choć głowy nie dam) i okręt flagowy - kolcobrzuch dwuplamy.
Docelowo jeszcze stigmatogobiusa chcę tam wcisnąć. Z racji młodego wieku ryb zasolenie jeszcze bardzo małe.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Maj 12, 2011, 23:05:49
ducze a też mam 15 sztuk tych płaskich, mi się one bardzo podobają , za...... wyglądają jak płyną pełną grupką. Co do zielicha to tak, wszamią wszystko co zielone i da się wszamać, u mnie nawet anubiasa opyliły, chociaż podobno ryby go nie ruszają. Biotopowo może i nie będzie, chociaż nie wiem jakie biotopy zamieszkują płaskie i szczupaki, może podobne, ale ryby na pewno się nie pogryzą ,dlatego nie widzę problemu. Niedawno oglądałem program chyba polowanie na wodne potwory, ichtiolog dr Zeb Hogan nad rzeką Rio Roosevelt, zamoczył niedużą siatkę. I wyłowił 10 różnych, powtarzam różnych gatunków ryb z różnych rodzin, chyba nawet i rzędów. A tutaj jak ktoś ma więcej jak 3 gatunki to już jest zupa rybna bo mogą być dwa. Więc nie patrz na to.
Jak raz przystąpiły do tarła to pewnie przystąpią znowu. A kiedy ostatni raz podmieniałeś wodę przed gniazdem?

Yacek Be raz sypałem więcej około 20g na 10 l potem mniej może z 10g, sypie na oko, tak jak do swojego słonawo wodnego, jednak w obu przypadkach ryby żyły tylko kilka dni. Teraz mam je już prawie miesiąc i śmigają żwawo w słodkiej. Nie wiem jakie masz u siebie zasolenie, więc nie będę wyrokował czy przeżyje czy nie.
Kolcak nie podgryza babek ?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Yacek Be Maj 12, 2011, 23:18:05
No to sporo całkiem, ja daję koło 3g na 7 litrów przy cotygodniowych podmianach, całościowe zasolenie jest jednak mniejsze gdyż całej wody to jeszcze nie wymieniłem.
Kolcobrzuch próbuje zjeść wszystko co w i wokół akwarium ale babek nie tyka. Z tego co się dowiedziałem na zagranicznych forach to takie połączenie jest względnie bezpieczne - ubarwienie babek ma odstraszać ewentualnych smakoszy. Mam nadzieję, że ze stigmatogobiusem (spotkałem się z nazwą babka plamkowana) też się dogada.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Maj 13, 2011, 00:11:42
To dosyć prawdopodobne że takie ubarwienie jest odstraszające dla innych ryb. Jak przyjedzie nowy nabytek to podziel się obserwacjami.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Maj 13, 2011, 06:33:30
Też czytałem, że akurat te babki to jedyne zwierzaki tej wielkości, których ten kolec raczej nie rusza.

Drago, nie pamiętam, na pewno z 1,5 miesiąca. Ja ogólnie prowadziłem ten zbiornik jak książkowy low-tech a'la Diana Walstad, potem miałem okres kiedy zacząłem podmieniać regularnie, i ostatnio jakoś nie miałem nijak czasu na podmiany. Także było z 1,5 miesiąca po dostawie świeżej wody.

Co do biotopów to szczupaki są szeroko rozprzestrzenione, więc może i któreś z ich miejsc pobytu pokrywa się i z płaskobokowymi żerowiskami (oczywiście nie geograficznie). Miałem w planie trzymanie się brzegu dużej afrykańskiej rzeki, ale zarzucam ten plan. Płaskoboki już zarezerwowane, w przyszłym tygodniu odbiorę. Gość pisze, że jemu też wszamały anubiasy, więc u mnie będą miały przez dłuższy czas raj kulinarny :) Małe są (6-7 cm) więc zielska starczy im na bardzo długo.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: emperor Maj 14, 2011, 18:57:19
Drago może byś na swojej stronce opisał doświadczenia z piraniami. Zakładam,że  na pewno takowe posiadasz.
Ciekawy jestem czy są podobne do moich.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Maj 14, 2011, 20:28:26
ducze ja swoim mam zamiar nie podmieniać wody przez miesiąc, na razie trzeci tydzień niepodmieniana, no i tym żywcem chciałbym je podkarmić. Nie wiem tylko jak z tym czasem wyjdzie, potem podmianka 50 % zmieniony wylot z filtra i jestem ciekaw czy coś będzie się działo.
Jeżeli planowałeś trzymać się Afryki to z roślinożerców Distichodus, jest kilka gatunków chociaż nie są zbyt popularne. Lub jeżeli coś większego Citharinus chyba też jest typowo roślinożerny,chociaż na razie się na nie nie natknąłem a szkoda.
Małe są te płaskie, ale zdziwisz się w jakim tempie opylą te rośliny  :D. Pokarm roślinny nie jest tak kaloryczny jak zwierzęcy, więc ryby roślinożerne jedzą dosyć sporo i poświęcają na jedzenie więcej czasu.

emperor moje doświadczenia z ''piraniami" opiewają tylko na Piaractus brachypomus, Xingu to ma doświadczenia. Ja czekam wciąż na swojego wyżła Serrasalmus elongatus, jednak nie ma na razie takich odmian barwnych jakie bym chciał. Strona wiem zaniedbana, straciłem wenę twórczą , dopadł mnie leniwiec, i brak ostatnio czasu, postaram się zmobilizować i coś naklepać. Szkoda tylko że nie ma chętnych do dzielenia się swoimi wynalazkami, a forum jest zareklamowane najlepiej jak mogłem.
Nigdy wcześniej się nie chwaliłeś że miałeś piranie, jaki gatunek lub gatunki miałeś ?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: emperor Maj 14, 2011, 21:12:47
Drago, nikt nie pytał to nie pisałem. Poza tym tak jak napisałeś Xingu jest ekspertką od piranii.
Piranie miałem jakieś 12 lat temu. Od znajomych dostałem Serrasalmus nattereri jako serrasalmus elongatus :) Dzisiaj już  potrafię odróżnić wspomniane ryby.
W tamtych czasach moja wiedza nie była nazbyt rozległa stąd 6szt wylądowało w 240L. Skończyło się na tym, że zostały dwie i gdy osiągnęły spore rozmiary  trafiły do zaprzyjaźnionego akwarysty.
Zawsze zastanawiało mnie jedno stanowisko co poniektórych hodowców. Jeżeli ryby nie będą karmione surowym pokarmem to przez to staną się mniej "krwiożercze" :)
Jak dla mnie to totalna bzdura. Pokarm, pokarmem, instynktu się jednak nie zgłuszy. Menu mioich w 80% stanowiło surowe mięso i ryby.
Do dzisiaj fascynują mnie te ryby i może pod koniec roku stanie nareszcie baniak w którym zagości stadko tych wspaniałych ryb.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Maj 15, 2011, 14:33:03
Drago ja tez poluje na serrasalmus elongatus, jakiej odmiany barwnej szukasz ? Z ktorej rzeki ? Chodzi Ci o black mask ? Gdybyś gdzieś miał dostępne elongatusy to nawet chętnie bym od Ciebie odkupił bo u Artura ich nie mogę aktualnie dostać.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Maj 15, 2011, 20:53:44
Z której rzeki to nie mam pojęcia, ale tak albo czarna maska, albo z czerwonym gardełkiem
(http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQeIL5v1C9wPyjX9cmsXZBhHcX3hKS3AScJ789pOOUuYTtJVv2Xhw)
is.nuis.jp
chociaż taka też mi się podoba
(http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTaD2r6NeUzRJDuVkfzMQXWmlIpwrQd94uc-wSr29aAF-UtE_H3)
menettai.exblog.jp
Poczekam jeszcze trochę i jeżeli nie będzie tych co chcę to wezmę to co jest.
A jak Twoja, masz dla niej towarzystwo ?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Maj 15, 2011, 23:45:13
Z której rzeki to nie mam pojęcia, ale tak albo czarna maska, albo z czerwonym gardełkiem
([url]http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQeIL5v1C9wPyjX9cmsXZBhHcX3hKS3AScJ789pOOUuYTtJVv2Xhw[/url])
is.nuis.jp
chociaż taka też mi się podoba
([url]http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTaD2r6NeUzRJDuVkfzMQXWmlIpwrQd94uc-wSr29aAF-UtE_H3[/url])
menettai.exblog.jp
Poczekam jeszcze trochę i jeżeli nie będzie tych co chcę to wezmę to co jest.
A jak Twoja, masz dla niej towarzystwo ?



Moja super, gryzie mnie co jakiś czas w palce jak się zajmuje akwarium, teraz np. mam mały palec w bandażu bo mi krew nie chce skrzepnąć :) Ale muszę powiedzieć, ze raczej nie jest bardzo aktywna, nie wykorzystuje całego zbiornika tylko jego cześć. W jej aktualnym akwarium wyląduje elongatus jak będzie wreszcie gdzieś dostępny ( i tutaj prośba do Ciebie, gdybyś mógł mnie jakoś uwzględnić zamawiając swojego, jeśli Artur nie będzie ich miał do tego czasu ). W mniejszym akwarium jej zrobię słabe oświetlenie i sporo kryjówek, może będzie lepiej :)
Co do towarzystwa to nie mam, po tym jak stwierdziłem, ze wyląduje w mniejszym akwarium to odpuściłem sobie towarzystwo dla niej, chce aby jednak miała bardzo komfortowo w tym mniejszym. Poza tym, trochę sobie to przemyślałem, bo skoro nie boi się zaatakować całej reki, to czemu miałaby nie gryźć innej ryby swojej wielkości.
Jakiś już czas temu, zrobiły jej się czerwonawe oczy, wyczytałem gdzieś, ze starsze osobniki mogą mieć czerwone oczy.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Maj 16, 2011, 07:03:17
Poza tym, trochę sobie to przemyślałem, bo skoro nie boi się zaatakować całej reki, to czemu miałaby nie gryźć innej ryby swojej wielkości.
Bo rękę przecież atakuje ze strachu, nie wie co to i przerażona instynktownie atakuje. Inną rybę powinna być w stanie realnie ocenić. Ale oczywiście co do innych ryb to gdybanie, mogłoby być różnie. A małe akwarium, w którym chcesz ją trzymać to jakie?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Maj 16, 2011, 09:16:42
112l, do czasu, aż przyjedzie 150x50 dla elongatusa, wtedy wroci do 300 litrow, chyba, ze zobacze, ze w 112 jest jej ok. Bo przysiegam wam, ze nie uzywa aktualnie tych 300 litrow ktore ma...

Co do tej reki i atakow ze strachu to chyba sie nie zgodze. Ja jej nie pcham tej reki na sile w jej kierunku, ona po prostu za kazdym razem ma na nia ochote gdy ja widzi w akwarium. Przeciez cofala by sie albo ratowala ucieczka, a ona startuje jak na zdobycz. Bo nie wiem, czy piranie maja terytoria, a to by wiele wyjasnialo.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Maj 16, 2011, 18:41:39
4tog to znaczy mam dać Tobie znać jak Artur znajdzie elonga, czy mam zamówić dwie sztuki dla nas ?

ducze jak tam masz już płaskie u siebie?

Yacek Be masz babkę u siebie?

asagoth jako że same pytania to dla Cibie też mam zagadkę, co to za zaje........ babka ? Bo nie mogę sobie poradzić, może natknąłeś się gdzieś na nią przypadkiem.
(http://3.bp.blogspot.com/_lfH7Mwl4d4s/Sfv7u7_CmAI/AAAAAAAABps/mwDDZLNXVg4/s320/DSC_0115.JPG)
http://aquaprojecttaiwan.blogspot.com/


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: asagoth Maj 16, 2011, 22:45:59
Strzelał bym w okolice rodzaju Pseudapocryptes...;)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Maj 17, 2011, 07:55:58
ducze jak tam masz już płaskie u siebie?
Dzisiaj albo jutro będą u mnie. Dam znać jak je wpuszczę. Na razie największy kłopot mam z małym szczupakiem, mocno poobijany, w tym z jednej strony musiał go większy za pysk złapać, bo całe "frędzle" ma oderwane. W ogóle nie wychodzi, na szczęście po żarcie czasem wystrzeli z krzaków i gdzie się schować też ma. Wyłowić go nijak nie mam szans, musiałbym cały wystrój zlikwidować albo wodę spuścić, a nie mam aktualnie po temu możliwości.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Grajewiak Maj 17, 2011, 09:58:26
wybaczcie panowie, że przerwę ale no właśnie. Zainteresował mnie ostatnio półdziobek karłowaty. W necie całkiem sporo informacji ale sprzecznych ze sobą. Jak to jest z tym zasoleniem konieczne czy mozna się obejść? Jak z zachowaniem ryb w stosunku do mniejszych gatunków (tu mam na myśli lśniącooczke normani)? Całkiem fajna alternatywa dla motylowca na którego jednak za małe mam akwa.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Maj 17, 2011, 15:20:30
asagoth mamy podobne skojarzenia, też obstawiałem Pseudapocryptes albo Parapocryptes, dzisiaj sprawdziłem jeszcze Apocryptes bato i to zdjęcie wyskoczyło, co nie znaczy że to ten gatunek.
 
ducze  może po wpuszczeniu płaskich będzie miał trochę wytchnienia bo cos nowego będzie. Żarcie normalnie pobiera mimo rozwalonego pyska ?

Grajewiak nie przerywasz , ja nigdy tego gatunku nie miałem mimo że w sklepie spotykałem. Nie wiadomo skąd te ryby są odławiane czy ze stanowisk słonawych, czy słodkich. Wydaje mi się jednak że bez soli doskonale dadzą sobie radę, patrząc po innych rybach które też podobno potrzebują soli, a które sobie bez niej radzą. Z zachowaniem to słyszałem że mogą być agresywne wobec siebie, jednak innych ryb nie tykają. Ja mam Hemirhamphodon kuekenthali lub Hemirhamphodon pogonognathus, nie jestem pewien. I obserwuje podobne zachowania, względem siebie potrafią się pogonić jednak nie są w stanie zrobić sobie jakiejkolwiek krzywdy. Natomiast inne ryby ignorują lub uciekają. Ważna rzecz wylot z filtra najlepiej skierować tak aby prąd wody płynął wzdłuż tylnej szyby, bo lubią sobie czasami stać w takich miejscach i się z nim siłować. Pozostała część powierzchni powinna być w miarę spokojna, najlepiej zrobić to kładąc wysuszone gałęzie, dosyć długo pływają. Roślin pływających nie powinno być zbyt dużo żeby nie zajmowały przestrzeni życiowej. Są dosyć płochliwe więc akwarium powinno być w spokojnym miejscu. W wyżywieniu najważniejsze jest karmienie muszkami owocowymi, ja swoje przyzwyczaiłem też do jedzenia rozmrożonych pokarmów trzymanych na palcu. Co ciekawe tego się wcale nie bały od samego początku, w porównaniu z ruchami poza akwarium.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: emperor Maj 17, 2011, 19:01:18
wybaczcie panowie, że przerwę ale no właśnie. Zainteresował mnie ostatnio półdziobek karłowaty. W necie całkiem sporo informacji ale sprzecznych ze sobą. Jak to jest z tym zasoleniem konieczne czy mozna się obejść? Jak z zachowaniem ryb w stosunku do mniejszych gatunków (tu mam na myśli lśniącooczke normani)? Całkiem fajna alternatywa dla motylowca na którego jednak za małe mam akwa.
Miałem półdziobki w swoim baniaku i nie dodawłlem soli. Nie zauważyłem by wpłynęło to negatywnie na ryby. U mnie w 240L pływało 6szt. Na inne ryby nie zwracały uwagi, za to wobec przedstawicieli własnego gatunku bywały agresywne. Po wprowadzeniu roslin pływających agresywność ryb znacznie spadła, aczkolwiek zdarzały się małe potyczki. Pamiętaj tylko, że przestraszone ryby mogą złamać sobie "dzioby' co w większości przypadków prowadzi do zgonu ryby. Wiem z doświadczenia.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Maj 17, 2011, 21:03:12
Drago, jeśli już będziesz wiedział, ze zamawiasz dla siebie to daj mi proszę znać tutaj, przez forum, będę codziennie zaglądał i dam Ci odpowiedz ale na 90 % tak, gdybyś zamawiał dla siebie elongatusa to byłbym wdzięczny, gdybyś zamówił również dla mnie.  W razie czego mógłbyś go wysłać przez pkp do Wrocławia ?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Maj 18, 2011, 06:57:35
ducze  może po wpuszczeniu płaskich będzie miał trochę wytchnienia bo cos nowego będzie. Żarcie normalnie pobiera mimo rozwalonego pyska ?
Płaskie jutro będą u mnie, tez pomyślałem, że pomoże to trochę "Małemu". Pokarm pobiera jak się uda i wystrzeli w odpowiednim momencie. Ale przy każdym karmieniu coś tam sobie "upoluje". Ale na pewno je mniej od tych wyrośniętych, dlatego różnica w wielkości zamiast maleć i się wyrównywać, to rośnie. Rana się już goi, one po wszelkich uszkodzeniach bardzo szybko wracają do zdrowia (jak chyba większość drapieżników).

Ogólnie wszystkie ryby pochowane, nawet buszowiec żarcie bierze z przyczajki i się zaraz chowa. Chociaż nie widziałem żeby go szczupaki zaczepiały. Ale wcześniej to on zaczepiał, teraz się już boi. Czerwieniaki (całkiem spore urosły) też uciekają w panice jak się tylko duży szczupak zbliży. Ale one mają powody, bo widziałem jak największy się przymierzał do wszamania samicy. Ogólnie to on by tą samicę bez problemu wciągnął, bo większe stynki szamie, ale jakoś sobie czerwieniaki radzą. Chociaż chyba są lekko zestresowane bo od jakiegoś czasu już nie chcą do tarła podchodzić.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Grajewiak Maj 18, 2011, 10:07:19
w sobotę prawdopodobnie przyjadą PKP półdziobki razem z rybami które są podpisane na aledrogo szupieńczyki niebieskookie (http://allegro.pl/szczupienczyk-niebieskooki-nowosc-saxon4-hit-i1514753685.html). Pod tą nazwą niewiele info. To to samo co  plochelius normani ewentualnie inna nazwa Lampeye Panchax?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: tmaciak Maj 18, 2011, 10:18:12
w sobotę prawdopodobnie przyjadą PKP półdziobki razem z rybami które są podpisane na aledrogo szupieńczyki niebieskookie ([url]http://allegro.pl/szczupienczyk-niebieskooki-nowosc-saxon4-hit-i1514753685.html[/url]). Pod tą nazwą niewiele info. To to samo co  plochelius normani ewentualnie inna nazwa Lampeye Panchax?


Ja mam szczupieńczyki niebieskookie, niestety mimo, że kiedyś nawet mi się rozmnożyły, to od jesieni stadko mi się zdegradowało do 2 szt. (nie bardzo mam gdzie dokupić i powoli zmieniam obsadę, więc są na "emeryturze"), ciężko przeżyły przymusowy i pośpieszny restart. Wymagają spokoju, najlepiej, jeśli będą w akwarium jednogatunkowym (najlepszy okres miały jak miałem je jako jedyne ryby w krewetkarium.

Uwaga: Masz akwarium otwarte, zarówno półdzióbków jak i szczupieńczyków niebieskookich nie trzymałbym bez pokrywy, szuczpieńczyki "śpią" przy powierzchni i przestraszone mogą wyskakiwać.

A i tak, w materiałach które znalazłem określa się je jako Lampeye Panchax :)



Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Grajewiak Maj 18, 2011, 10:24:48
akwa będzię przykryte siatką. Jestem na to przygotowany miałem budować pokrywę dla motylowców. Myślę, że akurat tym rybom wystarczy mniejsza przestrzeń nad taflą dlatego bez kombinowania sama siatka naciągnięta na belkę przymocowana do ścian akwa powinna dać radę.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: tmaciak Maj 18, 2011, 11:46:49
akwa będzię przykryte siatką

Tylko zwróć uwagę na wielkość oczek, moje największe szczupieńczyki miały, ja wiem, ze 4cm a które mi się ostały, zresztą wyklute już u mnie, po pół roku dorosły do jakiś 3cm. Półdzióbki na żywo widziałem tylko młode, to dla odmiany jest długie ale szczupłe, więc też przy niefarcie może wyskoczyć przy zbyt dużych oczkach siatki :)

W sumie gdyby nie to, że po restarcie raczej w akwarium z pokrywą będą inki, to może bym kilka sztuk nabył, ale nie ma sensu mieszać biotopów :) no chyba, że jednak na inki się nie zdecyduję, wtedy może roślinną Azję zrobię.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Grajewiak Maj 18, 2011, 21:13:02
moskitiera ma malutkie oczka jakiś 1mm średnicy :) właściwie masz rację co do mieszania biotopów. W miejsce szczupieńczyków zamówiłem rybki zatytułowane badis badis.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Maj 18, 2011, 21:48:51
4tog zamówione są już dawno, tylko nie ma takich opcji barwnych jakie bym chciał, nie wiem czy teraz jest do wrocka jakiś bezpośredni musiałbym sprawdzić, no i nie mam tlenu żeby nabić. Z tego co wiem to Artur dopiero pod koniec maja wybiera się po rybcie.

ducze to dyktatura zapanowała u Ciebie w akwarium, ciekaw jestem czy płaskie też nie pójdą do kąta skoro są małe. Ten najmniejszy szczupak prawdopodobnie nawet gdyby był oddzielony to by się z tymi największymi nie wyrównał.

Grajewiak te szczupieńczyki niebieskookie to najpopularniejsza lśniącooczka zwana też błyskotkiem Aplocheilichthys normani. Ze szczupieńczykami nie ma nic wspólnego, poza zaklasyfikowaniem do tego samego rzędu. Mnie bardzo drażni jak pokazują zdjęcia oferowanych ryb z neta, bo wtedy nie widać jak naprawdę wyglądają.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: arsik Maj 24, 2011, 11:48:15
Witam wszystkich,

Cieszę się, że trafiłem na ten wątek ;-) Może uda mi się "płynnie" włączyć do dyskusji ;-) U mnie ostatnio nieco posucha w akwariach z powodu przeprowadzki. Ale mam nadzieję, że wszystko niedługo ładnie odbuduję ;-)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Maj 24, 2011, 12:42:56
Hehe, witamy chyba głównego dostawcę ciekawostek ;) Rozumiem, że w nowej lokalizacji stawiasz jakiś mega wypasiony basen z ciekawostkami? :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: arsik Maj 24, 2011, 13:06:41
Witajcie, witajcie...;-)
Planuję tylko jedno akwarium w domu w salonie, ale takie coś 300x80-90x70-80cm i koniecznie z nadbudowaną i zieloną górą! Takie coś mi się podoba: http://3.bp.blogspot.com/_Zgpiu753y3w/TBTakgq6VkI/AAAAAAAACnI/Gdi6T7qP0rU/s1600/Nayeli+at+the+Baltimore+Aquarium.jpg Oczywiście życie to zweryfikuje. Ponadto planuję wydzielone pomieszczenie tylko na ryby ;-) Na razie wystartowałem z doprowadzeniem tam wody...;-)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Maj 31, 2011, 11:39:34
No to od jakiegoś czasu pływają u mnie te płaskoboki :) Na razie są malutkie, ale nikt im krzywdy nie robi, pływają gdzie chcą i kiedy chcą. Świetnie wyglądają, szkoda że tylko 5 sztuk, trzymają się raczej razem. Jak urosną to pewnie będą do oddania, bo moje akwa może być maławe, zwłaszcza że są bardzo ruchliwe.

Tylko jakoś z tym szamaniem zielska coś nie bardzo. Nie widziałem, żeby coś skubały, a na mrożonki są strasznie cięte, już się nauczyły i tylko czekają aż będę karmił czerwieniaki. Nawet próbują szarpać stynki które opadną na dno. Niestety nie mogę ich odciąć od mięsnego żarcia, bo muszę karmić resztę ryb. To normalne, że one tak się na mięcho rzucają?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: mrs Maj 31, 2011, 11:52:32
No to od jakiegoś czasu pływają u mnie te płaskoboki :) Na razie są malutkie, ale nikt im krzywdy nie robi, pływają gdzie chcą i kiedy chcą. Świetnie wyglądają, szkoda że tylko 5 sztuk, trzymają się raczej razem. Jak urosną to pewnie będą do oddania, bo moje akwa może być maławe, zwłaszcza że są bardzo ruchliwe.
Daj jakąś fotke płaskich, cholernie podobają mi się te ryby a u Ciebie mają gdzie pływać.



Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Czerwiec 01, 2011, 08:28:44
Nie mam chwilowo czy zrobić. I do tego u mnie w baniaku tak ciemno, że i tak niewiele będzie widać.

Te plaskacze zachowują się jak "rasowe" piranie. Rozszarpują stynkę na strzępy :) Czekam jak się za inne ryby zabiorą ;)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: mrs Czerwiec 01, 2011, 20:30:19
Nie mam chwilowo czy zrobić. I do tego u mnie w baniaku tak ciemno, że i tak niewiele będzie widać.
Nie świecisz czy ciemno z powodu roślin?

Te plaskacze zachowują się jak "rasowe" piranie. Rozszarpują stynkę na strzępy :) Czekam jak się za inne ryby zabiorą ;)
Żarłoczność płaskoboków jeśli chodzi o rosliny jest legendarna, szkoda tylko, że mało w tym prawdy.
Widziałem te ryby w zbiornikach roślinnych z ktorych nic sobie nie robiły :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Czerwiec 02, 2011, 08:53:51
Nie świecisz czy ciemno z powodu roślin?
Świecę 2x70W hqi. Ale woda jest dość mętna i kupa zielska sie wije po powierzchni (głównie nurzaniec olbrzymi, który naprawdę jest olbrzymi :) Oprócz tego kłeby glonów, które zbierają syf latający po akwa dodają naturalności, ale obserwacji nie ułatwiają ;)

Cytuj
Żarłoczność płaskoboków jeśli chodzi o rosliny jest legendarna, szkoda tylko, że mało w tym prawdy.
Widziałem te ryby w zbiornikach roślinnych z ktorych nic sobie nie robiły :)
Zależy od ryby, u Drago zeżarły wszystko, łącznie z anubiasami. Dlatego sądziłem, że moje też się rzucą na zielsko, bo widziałem akwa, z którego je brałem. Zeżarły prawie wszystko, kryptokoryny i inne miękkie zielsko w całości, anubiasy łącznie z łodygami - same kłącza zostały, nawet korzenie obżarły. Na koniec wzięły się za mech, jak nic innego nie było. Większość zbiornika było w mchu, zdążyły przystrzyc go na kilka centymetrów - Amano by się nie powstydził takiego aranżu ;) Jeszcze z miesiąc i by go ogoliły na zero. U mnie może i żrą to zielsko, ale jest go tyle, że efektów nie widać. Chociaż resztek liści jakby więcej na powierzchni, więc może i szamią jak nie patrzę :)

Wczoraj w 3 małe ryby dosłownie rozszarpały pół stynki na strzępy :)
 
Małego Hepsetusa skazywałem wcześniej niestety na śmierć. Połowy pyska nie miał plus rany na bokach ciała. Ale to jednak mocne ryby, jak duże mu aktualnie odpuściły (widać wtedy w czasie tarła były pobudzone i mu łomot spuściły) to zaczął pływać, ran na boku właściwie nie widać. Pysk ma pokiereszowany, fragmentu górnej szczęki brakuje, ale widać że rany się zabliźniają. Próbuje jeść (bo w pewnym momencie przestał jeść w ogóle), tak więc jeżeli znowu nie dostanie to powinien dojść do siebie. Jest wychudzony, ale nabrał kolorów i wraca mu aktywność.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: mrs Czerwiec 02, 2011, 09:43:52
Świecę 2x70W hqi. Ale woda jest dość mętna i kupa zielska sie wije po powierzchni (głównie nurzaniec olbrzymi, który naprawdę jest olbrzymi :) Oprócz tego kłeby glonów, które zbierają syf latający po akwa dodają naturalności, ale obserwacji nie ułatwiają ;)
Tym bardziej chciałbym fotke zobaczyć :)

Zależy od ryby, u Drago zeżarły wszystko, łącznie z anubiasami. Dlatego sądziłem, że moje też się rzucą na zielsko, bo widziałem akwa, z którego je brałem. Zeżarły prawie wszystko, kryptokoryny i inne miękkie zielsko w całości, anubiasy łącznie z łodygami - same kłącza zostały, nawet korzenie obżarły. Na koniec wzięły się za mech, jak nic innego nie było. Większość zbiornika było w mchu, zdążyły przystrzyc go na kilka centymetrów - Amano by się nie powstydził takiego aranżu ;) Jeszcze z miesiąc i by go ogoliły na zero. U mnie może i żrą to zielsko, ale jest go tyle, że efektów nie widać. Chociaż resztek liści jakby więcej na powierzchni, więc może i szamią jak nie patrzę :)
Pewnie masz racje - wszystko zależy od ryby.
Może być też tak, że wezmą sie za zielsko gdy już w pełni się zaaklimatyzują.
Ja tych ryb nie miałem nigdy ale tak jak napisałem wcześniej, widywałem je w zbiornikach roślinnych i rośliny radziły sobie nieźle, może to kwestia karmienia?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Czerwiec 02, 2011, 13:50:40
Mam jakieś marne fotki baniaka w domu, postaram się wieczorem wrzucić.

Ja je po to wziąłem, żeby zielsko eksterminowały :) może faktycznie muszą się lepiej zaaklimatyzować.

Rodzaj żarcia podobno nie miał wpływu na to co te moje wykonały. Gość dawał sałatę, spirulinę, różne warzywa i zbożowe żarcie. Wolały zielsko :) może muszą raz napocząć zieleninę i potem pójdzie. Chociaż z drugiej strony stary nurzaniec olbrzymi chowany na twardej wodzie ma w liściach tyle węglanu wapnia, że nic go chyba nie ruszy ;) Ale delikatniejsze zielsko tez tam jakieś mam.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: mrs Czerwiec 02, 2011, 17:10:22
Mam jakieś marne fotki baniaka w domu, postaram się wieczorem wrzucić.

Ja je po to wziąłem, żeby zielsko eksterminowały :) może faktycznie muszą się lepiej zaaklimatyzować.

Rodzaj żarcia podobno nie miał wpływu na to co te moje wykonały. Gość dawał sałatę, spirulinę, różne warzywa i zbożowe żarcie. Wolały zielsko :) może muszą raz napocząć zieleninę i potem pójdzie. Chociaż z drugiej strony stary nurzaniec olbrzymi chowany na twardej wodzie ma w liściach tyle węglanu wapnia, że nic go chyba nie ruszy ;) Ale delikatniejsze zielsko tez tam jakieś mam.
Jeśli się rozpędzą to wszystko zjedzą :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Czerwiec 03, 2011, 04:31:18
ducze nie zapominaj że płaskoboki potrzebują też białka zwierzęcego 80 % rośliny reszta mięcho. Gdy tego nie dostaną same sobie wezmą , dlatego nie powinny być trzymane z małymi i weloniasytymi rybami, bo na jedne będą polować a drugim obgryzać płetwy. U mnie wpierdzielają kawałki filetów z ryb i bardzo im to smakuje jednak musi to być pokarm tylko dodatkowy. Czasami ryby roślinożerne zbyt bardzo zasmakują w mięchu i nie bardzo chcą jeść ich podstawową szamę , nie można do tego dopuścić, mogą mieć wtedy poważne problemy trawienne, a nawet śmiertelne zwłaszcza gdy jedzą na okrągło ochotkę.
U mnie coś zaczęła szwankować głowica, przez kilka dni bardzo słabiutko woda z niej wylatywała, jednak szczupakom na amory się nie zebrało, dokarmiam je trochę danio malabarskim. Potem duża podmiana, do tej pory już miesiąc nie podmieniałem wody i zobaczymy.

arsik jak postawisz taką cysternę jak planujesz to chyba przyjadę ja obejrzeć, przy okazji przywiozę moje dorado Salminusa jak podrosną do 80 cm.
Jak wygląda sprawa z wyżełkiem z czerwonym gardełkiem Serrasalmus elongatus, masz jakieś namiary ?

Grajewiak jak tam ryby dostałeś to co chciałeś ? Pochwal się spostrzeżeniami.

A teraz pytanko do modów, kto przykleił ten temacik ?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Seboos Czerwiec 03, 2011, 14:09:10

A teraz pytanko do modów, kto przykleił ten temacik ?

Stwierdziłem, że warto ...


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Grajewiak Czerwiec 03, 2011, 22:35:18
zarówno badisy jak i półdziobki :)
badisy są nie to, że płochliwe ale raczej wolą nie pokazywać się zbyt często. Ukrywają się pomiędzy korzeniami, roślinami. Tylko im łby wystają. :D Podczas karmienia wszystkie ochoczo wypływają. Nie są wybredne mrożonki jak i płatki szamią bez gadania.
Najbardziej jednak zależało mi na półdziobkach. Super rybki, nie są specjalnie unikatowe ale nacieszyć oko potrafią. Gustują w narybku gupików (co pokazały już pierwszej nocy po wpuszczeniu), żywych robakach typu pająki komary, mrożonkach i nie gardzą też płatkami. Fajnie wygląda gdy rzucają się na opadający pokarm. Pierwszej nocy widziałem jak jeden z półdziobków próbuje przełknąć małego gupola. Męczył się męczył rozdziawił szeroko paszczę i...gupik uciekł mu z pyska!
Drago pisałeś że jedzą Ci z ręki. Swoim pokarm podsowam pod pysk pensetą. Z początku nie ufne teraz same podpływają jak mam rękę przy tafli :)
Lubią się między sobą pogonić i chwycić za rogi:

(http://img4.imageshack.us/img4/9849/p1110952h.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/4/p1110952h.jpg/)

(http://img801.imageshack.us/img801/9415/p1110959.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/801/p1110959.jpg/)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Czerwiec 04, 2011, 15:37:04
Nie sądziłem Seboosie że przeglądasz ten temat, stawiałem na Grajewiaka.

Grajewiak wiesz jaki masz gatunek badisa ?
W większości opisów ryby te nie jedzą suchego.
Półdziobki fakt polują na narybek zapomniałem wspomnieć o tym, co ciekawe jednak moje jak urodziły kilka sztuk nie polowały na swoje potomstwo.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Grajewiak Czerwiec 04, 2011, 21:03:46
badis pięknopłetwy?

(http://img818.imageshack.us/img818/8466/p1110715p.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/818/p1110715p.jpg/)

(http://img21.imageshack.us/img21/4180/p1110687.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/21/p1110687.jpg/)

Zdjęcia sprzed kilku dni. teraz nabrały kolorów, mają wyraźne czarne pasy. Dwie z sześciu zamówionych padły no ale dopuszczałem taką możliwość.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Czerwiec 04, 2011, 21:56:50
Wygląda na to że to Badis badis, dobrze że się nastawiałeś na padaczkę mniejszy ból po stracie. Na pierwszym zdjęciu wygląda jakby miał lekko brzuch zapadnięty, może były niedożywione i stąd te straty.



Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: mrs Czerwiec 04, 2011, 21:59:12
Zmarnowane i blade te badisy Grajewiaku.
Jak duże są Twoje ryby?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Grajewiak Czerwiec 04, 2011, 23:07:15
barwa raczej miała związek z podrożą i nowymi warunkami. Fotki pstryknałem zaraz po wpuszczeniu.
Nie są duże jakieś dwa cm, mniej niż dorosły gupik. Może uda mi się pstryknąć fotkę przy karmieniu.
O dziwo półdziobki przeżyły wszystkie już tydzień. 12 sztuk skacze przy powierzchni. Siedzę jakieś 50cm od akwa i już kilka razy zostałem delikatnie "ochlapany". Tydzień temu przy porządkach siedziały w kupie w jednym kącie akwa. Dzisiaj skubały za ręce, w ogóle przestały się bać.

EDIT:
Wracając do badisów pewnie ich słaba kondycja i wychudzenie ma związek z tym, że do pokarmu dostają się ostatnie? Karmię ja pensetę przystawiając prawie pod sam pysk. W innym razie nawet nie są w stanie dopłynąć do pokarmu. Są tak zdesperowane, że próbują coś łyknąć przy powierzchni ale szybko są przeganianie przez półdziobki.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Czerwiec 05, 2011, 12:28:27
Ciekawe obserwacje poczyniłeś co do półdziobków, z tego wychodzi że w większej grupie czują się pewniej jak blokersi.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: mrs Czerwiec 05, 2011, 15:14:01
Wracając do badisów pewnie ich słaba kondycja i wychudzenie ma związek z tym, że do pokarmu dostają się ostatnie? Karmię ja pensetę przystawiając prawie pod sam pysk. W innym razie nawet nie są w stanie dopłynąć do pokarmu. Są tak zdesperowane, że próbują coś łyknąć przy powierzchni ale szybko są przeganianie przez półdziobki.
A jaki pokarm podajesz?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Grajewiak Czerwiec 05, 2011, 18:50:17
Drago co też ciekawe dwie sztuki mają inną barwę niż pozostałe. Sa dużo ciemniejsze wpadające w kolor grafitowy.
Mrs nic specjalnego różnego rodzaju mrożonki artemia, ochotka, czarny komar, wodzień, jakieś kawałki krewetek, płatki. Z żywych tylko to co uda mi się złapć w domu lub wyciągnąć z pajęczyn :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: emperor Czerwiec 05, 2011, 18:55:46
Drago co też ciekawe dwie sztuki mają inną barwę niż pozostałe. Sa dużo ciemniejsze wpadające w kolor grafitowy.
Z czasem większość będzie miała wspomniany kolor. Co do podawania pokarmu "z ręki' to nauczą się bez problemu.
Moje suchego nie ruszały. Fakt, faktem, że nie za bardzo je do tego zmuszałem. Podjąłem 2-3 próby i to wszystko.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: mrs Czerwiec 06, 2011, 05:35:03
Mrs nic specjalnego różnego rodzaju mrożonki artemia, ochotka, czarny komar, wodzień, jakieś kawałki krewetek, płatki. Z żywych tylko to co uda mi się złapć w domu lub wyciągnąć z pajęczyn :)
Pytam bo nie bardzo wierze, że podając pokarm taki jak artemia, ochotka czy wodzień ryby nie dają rady do niego dojść. Przecież ten pokarm gdyby podawać go przy wylocie filtra, rozpływa się na cały baniak, szczególnie mały. Może podaj większą ilość mrożonki tak by wszystkie ryby były szczęśliwe.
Podawania pokarmu pod pysk nie pochwalam, moim zdaniem tylko rozleniwia to ryby. Po pewnym czasie tylko w taki sposób będą chciały jeść.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Grajewiak Czerwiec 06, 2011, 09:27:28
Zanim włoże żarcie do wody półdziobki już sie kumulują pod rękę. Badisy nim się zorientują, że jest żarełko to albo się załapią na resztki albo nie.
Półdziobki zeżrą to co pływa na tafli lub delikatnie pod nią. Pozostały pokarm ignorują. Dlatego nie mogę rozbryzgać żarcia po całym akwa bo mam tylko 4 badisy więc większość pokarmu będzie zalegać gdzieś pomiędzy zielskiem.
Karmię w ten sposób. Najpierw półdziobki a potem zamaczam rękę niżej w zależności gdzie są badisy i rozrzucam pokarm niedaleko ich. Niekoniecznie tak jak napisałem przy samym pysku ale tak by w miarę szybko do niego dopłyneły bo nawet gupole je wyprzedzają.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: mrs Czerwiec 06, 2011, 20:50:40
Karmię w ten sposób. Najpierw półdziobki a potem zamaczam rękę niżej w zależności gdzie są badisy i rozrzucam pokarm niedaleko ich. Niekoniecznie tak jak napisałem przy samym pysku ale tak by w miarę szybko do niego dopłyneły bo nawet gupole je wyprzedzają.
A gdybyś podał pokarm w 2-3 miejscach na raz, bez tak drastycznego zamaczania ręki?
Badisy chyba rzeczywiście wygłodzone skorą nic sobie nie robią z obecności ręki.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Grajewiak Czerwiec 07, 2011, 09:42:08
Ręka ręką ale penseta mniejsza :P. Wygląda to tak. Zamaczam ją do wody opływają dookoła, przyglądają się znowu opływają i nieśmiało podpływają i wyskubują żarcie. Co śmieszne zaczeły olewać płatki i artemię. Odprowadzają wzrokiem aż dosięgnie dna i znów wracają na górę. O_o.

(http://img35.imageshack.us/img35/5858/komarp.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/35/komarp.jpg/)

fotka nie najwyższych lotów no ale co nieco widać (:


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Czerwiec 07, 2011, 18:24:35
To chyba są arowany Grajewiaku a nie półdziobki  :D


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: mrs Czerwiec 07, 2011, 19:18:47
Ręka ręką ale penseta mniejsza :P. Wygląda to tak. Zamaczam ją do wody opływają dookoła, przyglądają się znowu opływają i nieśmiało podpływają i wyskubują żarcie. Co śmieszne zaczeły olewać płatki i artemię. Odprowadzają wzrokiem aż dosięgnie dna i znów wracają na górę.
Za jakiś czas ryby się przyzwyczaja, rozleniwią i nie będą chciały pobierać pokarmu w inny sposób.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Grajewiak Czerwiec 07, 2011, 22:54:32
mrs podstawianie michy z żarciem pod nos faktycznie nie jest dobrym rozwiązaniem. tak się zdarzało, że robiłem ale teraz wyląda to tak:

Najpierw półdziobki a potem zamaczam rękę niżej w zależności gdzie są badisy i rozrzucam pokarm niedaleko ich. Niekoniecznie tak jak napisałem przy samym pysku ale tak by w miarę szybko do niego dopłyneły bo nawet gupole je wyprzedzają.


Zresztą nie tylko ja w taki sposób staram się rozwiązać problem głodnych badisów: http://www.akwarium.net.pl/forum/ryby-akwariowe/badis-blekitnopletwy/

To chyba są arowany Grajewiaku a nie półdziobki  :D

hehe arapaimy ;) No właśnie. Przy opisie na allegro tych ryb napisane było, że należą do rodziny arowanowatych. Jednak nowsze żródła podają jako rodzinę zenarchopteridae wyodrębnioną z rodziny półdziobcowatych do której wcześniej zaliczane były półdziobki.  To jakiś krewny arowany?

jak coś poplątałem to poproszę o sprostowanie i wytłumaczenie :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: mrs Czerwiec 08, 2011, 05:31:37
mrs podstawianie michy z żarciem pod nos faktycznie nie jest dobrym rozwiązaniem. tak się zdarzało, że robiłem ale teraz wyląda to tak:
Cytuj
Najpierw półdziobki a potem zamaczam rękę niżej w zależności gdzie są badisy i rozrzucam pokarm niedaleko ich. Niekoniecznie tak jak napisałem przy samym pysku ale tak by w miarę szybko do niego dopłyneły bo nawet gupole je wyprzedzają.
Grajewiaku, ja się nie czepiam.
Zwracam tylko uwagę na potencjalne źródło kłopotów jakie może ze sobą nieść podobny sposób karmienia.
Faktycznie, rozsypywanie jedzenia w poblizu ryb jest zdecydowanie lepsze niż podawanie żarcia pod pysk.

Pozdrawiam.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Grajewiak Czerwiec 08, 2011, 09:21:18
mrs ale ja nie mam żadnych pretensji. Fajnie, że zwróciłeś na to uwagę. Zmieniłem sposób karmienia i teraz czekam na wyjaśnienie/sprostowanie tego co naskrobałem wyżej odnośnie półdziobków. :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: mrs Czerwiec 08, 2011, 09:51:29
mrs ale ja nie mam żadnych pretensji. Fajnie, że zwróciłeś na to uwagę. Zmieniłem sposób karmienia i teraz czekam na wyjaśnienie/sprostowanie tego co naskrobałem wyżej odnośnie półdziobków. :)
A ja czekam na to co będzie się działo dalej z karmieniem i czy badisy jakoś bardziej zadomowią się w zbiorniku.

Arapaima:
Gromada - Osteichthyes (kostne) - Podgromada - Teleostei (Kostnoszkieletowe) -  rząd - Osteoglossiformes (kostnojęzykokształtne) - rodzina - Arapaimidae - rodzaj - arapaima

Półdziobek:
Gromada - Osteichthyes (kostne) - Podgromada - Teleostei (Kostnoszkieletowe) -  rząd - Beloniformes - (Belonokształtne) - podrząd  - (Belonoidei) - nadrodzina - Exocoetoidea (Ptaszorowce) - rodzina - Hemiramphidae (Półdziobcowate)  - rodzaj - ? nie wiem co tam masz :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: arsik Czerwiec 08, 2011, 13:53:26
Ja karmię Dario dario oczlikiem i naupliusami solowca. Bardzo dobrze i chętnie jest jedzony. O płatkach zapomnij ;-)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Czerwiec 08, 2011, 14:15:33
Mam takie pytanie, czy jeśli w moim mieszkaniu(poddasze...) latem temperatura w akwarium osiąga ~30 stopni, i nic na to nie poradzę, bo mnie nie stać na chłodziarkę, to czy mimo wszystko mogę trzymać jakiegoś wężogłowa(prawdopodobnie by chodziło o aurantimaculata) ? Tak samo chciałbym się zapytać o hoplias malabaricus.

Pozdrawiam serdecznie !


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: emperor Czerwiec 08, 2011, 19:22:22
Mam takie pytanie, czy jeśli w moim mieszkaniu(poddasze...) latem temperatura w akwarium osiąga ~30 stopni, i nic na to nie poradzę, bo mnie nie stać na chłodziarkę, to czy mimo wszystko mogę trzymać jakiegoś wężogłowa(prawdopodobnie by chodziło o aurantimaculata) ? Tak samo chciałbym się zapytać o hoplias malabaricus.

Pozdrawiam serdecznie !
Nie jesteś jedyny. Moje propory powinny mieć max 26, a od paru dni maja 30 i tez nic nie poradzę, chociaż wku..... mnie to niesamowicie.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Czerwiec 09, 2011, 04:36:47
Grajewiak już mrs co prawda odpowiedział ale, na allegro to nieraz takie brednie wypisują zwłaszcza co do nazw że trzeba mieć porządne krzesło żeby nie spaść. Ale zresztą nie tylko tam, ja słyszałem że do sklepu ktoś przyniósł suma oczywiście nie wiedzieli co to za sum, ale z opisu doszliśmy że należał do rodziny Plotosidae plotosowatych sumiki koralowe. Do rodzaju Neosilurus lub Tandanus, został nazwany chińskim smokiem, gdzie ryby te występują w Australii, no ale jakąś brednie trzeba było wymyślić. W końcu ten co go kupił i tak nie miał pojęcia co kupił.   Nie na czegoś takiego jak rodzina arowanowatych chyba że ten kolo swoją systematykę układa.
Arowany należą do rzędu kostnojęzykokształtnych Osteoglossiformes w rodzinie kostnojęzykowych Osteoglossidae .
Półdziobki należą do rzędu belonokształtnych Beloniformes w rodzinie półdziobcowatych Hemiramphidae. Rodzina Zenarchopteridae to stara nazwa teraz obowiązuje Hemiramphidae.
Więc jedyne co łączy arowany i półdziobki to zaliczenie ich do kręgowców wodnych, ryb Pisces, w nadgromadzie kręgowców wodnych, ryb kostnych Osteichthyes.
Jak popatrzyłem na zdjęcie gdzie półdziobek takiego robala rąbie to jak bym widział arowanę.

arsik a próbowałeś dawać swoim dario mrożonki ? U mnie szamią ale jak są zamrożone to muszę je nożem drobniutko pościerać.

4tog ja nie znam odpowiedzi na to pytanie bo nie miałem nigdy takiej sytuacji, wydaje mi się jednak że dadzą sobie radę.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: mrs Czerwiec 09, 2011, 05:24:26
Nie jesteś jedyny. Moje propory powinny mieć max 26, a od paru dni maja 30 i tez nic nie poradzę, chociaż wku..... mnie to niesamowicie.
26 C to temperatura zalecana, w naturze ryba zapewne doświadcza temperatur o wiele wyższych i o wiele niższych, nie ma powodu do niepokoju, zdejmij pokrywe na noc tak by temperatura sama spadała i będziesz miał naturalne wzrosty i spadki temperatury w cyklu dobowym.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: emperor Czerwiec 09, 2011, 18:42:08
26 C to temperatura zalecana, w naturze ryba zapewne doświadcza temperatur o wiele wyższych i o wiele niższych, nie ma powodu do niepokoju, z
U proporów jest akurat tak, że wyższe temperatury wpływają znacząco na skrócenie długości  życia. Nie jest to moje stwierdzenie tylko doświadczonych hodowców. Ile w tym prawdy nie mam pojęcia. Eksperymentów w tym zakresie nie przeprowadzałem i raczej bym nie chciał.


zdejmij pokrywe na noc tak by temperatura sama spadała i będziesz miał naturalne wzrosty i spadki temperatury w cyklu dobowym.
Nie będę nawet próbował, bo rano może sie okazać, że ryby postanowiły pooglądać świat z perspektywy podłogi.
Jeden samiec podczas prac porządkowych myslał, że będzie miał lepiej poza zbiornikiem. Srogo sie zawiódł.

Tyle z mojej strony. Nie będę już zaśmiecał chłopakom ciekawego wątku.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: mrs Czerwiec 09, 2011, 19:50:56
U proporów jest akurat tak, że wyższe temperatury wpływają znacząco na skrócenie długości  życia. Nie jest to moje stwierdzenie tylko doświadczonych hodowców. Ile w tym prawdy nie mam pojęcia. Eksperymentów w tym zakresie nie przeprowadzałem i raczej bym nie chciał.
Kolejna przesada.
Nawet jeśli wyższa temperatura faktycznie wpływa na długość życia ryb to Ciebie i tak by to nie dotkneło ponieważ Ty miałbyś wyższą temperature przez określoną ilość godzin w określonym czasie w roku.
Moje zanie jest takie, że nie ma co specjalnie przejmować się chwilowym wzrostem temperatury.

Nie będę nawet próbował, bo rano może sie okazać, że ryby postanowiły pooglądać świat z perspektywy podłogi.
Jeden samiec podczas prac porządkowych myslał, że będzie miał lepiej poza zbiornikiem. Srogo sie zawiódł.
O tym faktycznie nie pomyślałem. Sposób uzależniony od obsady. No ale na to też jest patent - choćby to co zrobił w swoim szkle Grajewiak.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Czerwiec 09, 2011, 21:21:57
(http://cdn2.arkive.org/media/F4/F405C900-A906-43C6-A833-406B9872D34B/Presentation.Large/Alabama-cavefish-Side-view.jpg)
http://www.arkive.org/
Jedna z najrzadszych i najładniejszych ryb słodkowodnych, szkoda że cholerne gupole po milionach lat ewolucji i niezliczonych problemach z ciążą w akwarium tak nie wyglądają.

arsik szkoda że nawet Ty nie sięgniesz tej rybki żeby ją ściągnąć.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: emperor Czerwiec 09, 2011, 21:27:09
O rany. Pierwszy raz widzę. Fakt wygląd ma nieziemski.
Drago zapewne próbowałeś sie w nią zaopatrzyć co?:)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Grajewiak Czerwiec 09, 2011, 21:36:27
Dzięki Drago o to mi chodziło.

Nie będę nawet próbował, bo rano może sie okazać, że ryby postanowiły pooglądać świat z perspektywy podłogi.
Jeden samiec podczas prac porządkowych myslał, że będzie miał lepiej poza zbiornikiem. Srogo sie zawiódł.
O tym faktycznie nie pomyślałem. Sposób uzależniony od obsady. No ale na to też jest patent - choćby to co zrobił w swoim szkle Grajewiak.
[/quote]

Chwila nieuwagi i po ptokach. Dziś znalazłem sztywnego półdziobka przy łóżku. Musiał wyskoczyć przy karmieniu jak polazłem do kuchni po nową porcję żarcia i nie zamknąłem klapy no bo zaraz wracam :/
Ogólnie ten mój patencik sprawuje się bardzo dobrze. Widziałem już kilka razy jak ryby skaczą i jak jest zamknięte nie ma szans by wyleciały. Trzeba jednak uważać przy porządkach i innych sytuacjach gdy przestrzeń nad akwa jest otwarta. No ale tak samo jest i przy pokrywie.

Drago co to za jegomość?

Już chyba znalazłem gościa. :) jeżeli to co podaje wiki jest prawdą to raczej marne szanse na dostanie? Alabama cavefish?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Czerwiec 09, 2011, 22:36:05
Tak to Alabama cavefish czyli Speoplatyrhinus poulsoni.
Zaopatrzyć bym chciał się bardzo w tą rybkę , ale z drugiej strony nie wiem czy udało by mi się ją utrzymać. Jak na razie pewna jest tylko w jednym miejscu na tej planecie w bardzo nikłej liczebności. Odłowiono chyba tylko 9 sztuk do tej pory.

No ale Brotula upiornica Typhliasina pearsei też jest ładna i może nawet dostępna na rynku.
(http://www.underwaterfoto.com/index%20english-Dateien/image21061.jpg)
http://www.underwaterfoto.com/

No niestety ja też mam podobne doświadczenia z siatką z firanki jak Grajewiak, wystarczy nieraz tylko odejść na chwilę a siatka jest uchylona i już jakaś leży na podłodze. Ale jak jest zakryta to nie ma bata żeby wyskoczyły.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: arsik Czerwiec 10, 2011, 07:50:10

arsik a próbowałeś dawać swoim dario mrożonki ? U mnie szamią ale jak są zamrożone to muszę je nożem drobniutko pościerać.

Witam!
Z mrożonek podaję oczlika, moinę i bosmidię. Najchętniej z w/w jedzą oczlika. A naupliusy to jako rarytasik ;-) Ale po nim samce nabierają krwistej barwy! Ponadto solowiec uaktywnia ryby, bo zaczynają polować ;-)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Czerwiec 10, 2011, 16:00:37
Oddam za darmo serrasalmus compressus, tyle, ze odbiór osobisty we Wrocławiu. Ryba ma spokojnie 12 cm, prawdopodobnie więcej, ale ciężko mi powiedzieć dokładnie, z racji tego, ze ucieka mi zawsze od miarki, a nie chce jej stresować wyciąganiem :) Zdrowa, bez zmian na łuskach. Ma ładnie wybarwione gardło na kolor czerwony.

Pozdrawiam :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Czerwiec 10, 2011, 16:38:07
4tog, a dlaczego się jej pozbywasz? Wziąłbym ja, ale nie wiem czy to dobry pomysł. Płaskoboki mogłyby mieć ciężko, zresztą reszta ekipy pewnie też. To raczej ryba do trzymania solo. A może się mylę i jakoś by to wszystko współgrało? bo miejsca raczej miałyby dość.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Czerwiec 10, 2011, 20:54:13
4tog, a dlaczego się jej pozbywasz? Wziąłbym ja, ale nie wiem czy to dobry pomysł. Płaskoboki mogłyby mieć ciężko, zresztą reszta ekipy pewnie też. To raczej ryba do trzymania solo. A może się mylę i jakoś by to wszystko współgrało? bo miejsca raczej miałyby dość.

Co do moich doświadczeń z łączenia compressusa z innymi rybami to mam raczej małe doświadczenie. Dużych jak na karme(ale nie większych lub jej wielkości, największa jaka z nią pływała miała polowe jej długości) ryb się nie bała, któregoś dnia po prostu odgryzała/nadgryzała im ogon bo za nic innego nie mogła złapać... Te ryby które były za duże ''na raz'' to znajdywały sobie zawsze spokój w akwarium, bo trochę miejsca miały aby się schować, pirania ma kilkanaście centymetrów, a żyje w 300l.  Ale po najdłużej tygodniu je łapała. Szybkie ryby natomiast znacznie dłużej pływały w akwarium ale tez nadchodził ich czas. Nigdy nie miała do czynienia z inna drapieżna/agresywna ryba, wiec nie wiem jak by to było z zawodnikiem który miałby coś do powiedzenia.  Moze ktoś inny mógłby się wypowiedzieć, na 100 % Ci nie powiem czy się nadaje do akwarium z innymi rybami podobnej wielkości, moim zdaniem, jeśli by były większe to by było ok. Ale to tylko ja :)

Pozbywam się compressusa, bo wiem, ze strasznie chciałbym mieć znowu erythrinusa(najlepiej parę:)), a nie wiem czy bym zmieścił wszystkie szkła jak się moja dziewczyna wprowadzi we wrześniu... Już i tak jestem w trakcie batalii o dodatkowe 450 litrów dla małego stadka pygocentrusow :|



Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Czerwiec 11, 2011, 02:44:00
Nie znam się na piraniach więc się nie wypowiem, ale wziąłbym ją niestety za daleka droga.
Co do wilka erythrinusa, nie polecam dwóch osobników, u mnie w akwarium o długości 2m się drapały, mimo że na początku był spokój. Albo jeden albo może kilka jednak nie wiem, jak będą w ofercie to chyba wezmę ze dwa i sprawdzę ich zachowanie przy kilku osobnikach.
4tog 450 l to nie jest dużo więc ciśnij że musi stać, moja dziewczyna powiedziała wybieraj albo ryby, albo ja, więc wybrałem.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Czerwiec 11, 2011, 04:06:41
O kurcze, miałem nadzieje, ze skoro hoplerythrinusy mogą w stadzie przebywać(prawda?) to erythrinusy tez jakoś to przetrwają. No ale zobaczymy, to jest dalszy plan bo najpierw bym musiał oddać compressusa w dobre ręce i zmienić aranżacje w akwarium :) Dobrze, ze wspomniałeś o Twoich erythrinusach, dzięki.
To 450l myślę, ze przejdzie, każdy ma swoje fanaberie przecież no i tak jak mówisz, to nie jest jakiś kosmos wielkościowy :)

Zobaczymy co Ducze powie o compressusie. Jeśli nikt z Wrocławia nie będzie się pisał na niego to mógłbym Ci go wysłać, ale musiałbyś mnie mocno poinstruować bo nigdy żadnego zwierzaka nie wysyłałem =]


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Czerwiec 11, 2011, 07:10:17
Ja chyba jednak się nie zdecyduje, zwłaszcza że za tydzień wyjeżdżam na 2 miesiące i nie mógłbym osobiście kontrolować sytuacji.

Ja już wysyłałem zwierzaka do Drago przez PKP, nie ma większych problemów :) Chociaż przy piranii trzeba by ją pewnie w jakimś wiaderku, żeby nawet przypadkiem worka nie poharatała.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Czerwiec 13, 2011, 14:43:29
4tog ja też nigdy nie wysyłałem więc Ciebie nie poinstruuje.
Co do Hoplerythrinusa to albo pojedynczo albo co najmniej cztery, ja dołożyłem do swojego starego, mniejszego nowego, na początku pływały razem, ale po jakimś czasie ten starszy i większy pogryzł dosyć mocno tego mniejszego.

ducze w sobotę podmieniłem szczupakom około 60 % wody na miękką , filtr wyłączony a one nic nie robią. Nie chce mi się wierzyć że szczupaki dojrzewają przy długości 15 cm. Moje są większe, ale chyba jeszcze za małe na tarło, chociaż nie można też wykluczyć że są trzy osobniki jednej płci. Nie zależy mi na młodych bo gdzie je sprzedam, ciekaw bylem jak one to gniazdo budują.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Czerwiec 13, 2011, 18:47:48
Ja obecnie wiele w akwa nie robię, filtr czasem staje, wcześniej podmieniłem sporo wody i drugi raz nie chcą powtórzyć żadnej akcji. Nawet śladu piany nie ma i do tego kompletny spokój, żadnej agresji, nawet najmniejszemu rany się zabliźniają, chociaż źle mu wróżę bo przestał jeść.

Co do tych 15 cm to tez jestem sceptyczny. W sumie to nie jestem pewien co takiego wyjątkowego nastąpiło, że wtedy przystąpiły do roboty. Ale w tym ustaniu ruchu powierzchni wody raczej coś było. Może młode są i do drugiej próby musi trochę czasu minąć. Co do płci u twoich to faktycznie loteria. Moim 2 dużym sie przyglądałem i wielkich różnic nie wykryłem, jeden jakby bardziej "wygrzbiecony" (garbaty) ale muszę to lepiej obadać. Tyle, że teraz nie mam chwilowo czasu...

4tog, co do wysyłki to jak coś mogę pomóc, tylko aktualnie to tylko "radą pisaną" bo osobiście nie mam totalnie czasu.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: emperor Czerwiec 13, 2011, 20:04:10
Drago uzupełnij stronkę. Widzę, że masz podobne doświadczenia do moich z Pangasianodon hypophthalmus.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Domel442 Czerwiec 13, 2011, 20:58:38
Drago uzupełnij stronkę. Widzę, że masz podobne doświadczenia do moich z Pangasianodon hypophthalmus.
widze ze obaj panowie z sumem rekinim mieli podobne przeżycia jak ja


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Czerwiec 13, 2011, 21:08:32
Zbieram się do tego pomału, muszę trochę zdjęć narobić i jakąś wenę załapać ale przy jednej rybie ręce mi opadają nie mogę jej chwycić nie dość że mała to jeszcze szybka. No i pomału kończą mi się ryby.

Jakie doświadczenia z rekinami mieliście podobne?



Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: emperor Czerwiec 13, 2011, 21:22:36
Jakie doświadczenia z rekinami mieliście podobne?
Każdy kto miał te ryby wie jak się zachowują.
Chodziło mi konkretnie o sposób pobierania pokarmu. Nie wiem skąd wzięła się głupota o podawaniu pokarmu 'pod sam nos". Podobnie jak u Ciebie Drago moje dosłownie przekopywały podłoże w poszukiwaniu pokarmu. Wyglądało to tak, że ryby(około 25cm) brały do pyska piasek i dosłownie go wypluwały. Mięcho zostawało, piach wracał na swoje miejsce.
Drugie podobne zachowanie to reakcja na zagrożenie. Zdarzyło mnie się niestety kilkukrotnie, że ryby reagowały na stres całkowitym paraliżem.  Za pierwszym razem gdy nie wiedziałem o co chodzi myślałem, że ryba jest martwa. Parliż był do tego stopnia, że ryba nawet gdy znalazła się w siatce do odławiania nie okazywała oznak życia.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Czerwiec 13, 2011, 22:00:06
No właśnie emperor drażni mnie trochę przepisywanie bredni z jednego artykułu do drugiego, gdzie nawet się nie zastanowią czy tak naprawdę jest. No ale niektórzy chcą się pochwalić wiedzą.
Z aktualizacji niestety nie moich i na razie nie na mojej stronie to trzy fajne, dla mnie fajne  ryby.
W końcu opisano płaszczkę oferowaną jako stingray china która podobno dorasta do 3 m, ale to bzdura.
(http://www.ouramazingplanet.com/images/stories/stingray-ventral-110314-02.jpg)

I odkryto dwa sumiki.
(http://www.ouramazingplanet.com/images/stories/amazon-blind-catfish-101025.jpg)
(http://www.ouramazingplanet.com/images/stories/new-catfish-species-amazon-110302-02.jpg)
http://www.ouramazingplanet.com/pancake-stingray-discovery-110314-1230/


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: emperor Czerwiec 13, 2011, 22:07:13
Wiesz Drago płaszczki to moje marzenie od kilkunastu lat. Niestety powierzchnia dna jaka trzeba im zapewnić sprawia, że baniak nabiera litrażu kliku tys litrów.
Widziałem co prawda "małe' plaszczki w 500L ale to sadyzm w czystej postaci.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Domel442 Czerwiec 13, 2011, 22:13:15
Drago uzupełnij stronkę. Widzę, że masz podobne doświadczenia do moich z Pangasianodon hypophthalmus.
widze ze obaj panowie z sumem rekinim mieli podobne przeżycia jak ja
tak jak u ciebie strasznie rył w podłożu przy jedzeniu  ciągle pływał  nie było nawet chyba w chwili kiedy by rekin nie pływał i to ich inteligent walenie o szybę akwa jak sie czegoś wystraszył  . a te dwa sumy dość ciekawie wyglądają ciekawe jakie maja wymagania  ???


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Czerwiec 13, 2011, 23:14:34
emperor zgadzam się z Tobą co do joty że 500 l to kibel dla płaszczek, ale niektórzy chyba myślą że one wcale nie pływają i proponują dla nich150x50x50, tragedia. A przecież one są dosyć żwawe. Też może kiedyś zdecyduje się na te ryby, z południowoamerykańskich to właśnie ta china czyli teraz na razie Heliotrygon gomesi bo możliwe że nazwa się zmieni przy którejś rewizji. Najbardziej jest prze ze mnie pożądana.

Domel ten czerwony został wyłowiony ze studni którą kopali tubylcy nie jestem pewien czy to Phreatobius dracunculus czy Phreatobius sanguijuela. W każdym bądź razie są całkowicie ślepe i zamieszkują głównie jaskinie jak ślepczyki. Czyli najważniejszy wymóg to brak światła i jakieś skały jako dekoracje.
Ten drugi to Stenolicmus ix należy do rodziny Trichomycteridae która dla takiego szaleńca jak ja, zwiera bardzo ciekawe gatunki niewielkich sumików. Akurat ten dorasta zaledwie do 2 cm i prawdopodobnie zakopuje się w piachu i różnym brudzie na dnie. Dlatego nie nadaje się dla wszystkich, zwłaszcza takich co muszą widzieć ryby cały czas. Mam jednego sumika z tej rodziny, ale jak pisałem nie mogę go uchwycić w obiektyw żeby coś o nim napisać muszę go pokazać.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Domel442 Czerwiec 14, 2011, 09:39:06
emperor zgadzam się z Tobą co do joty że 500 l to kibel dla płaszczek, ale niektórzy chyba myślą że one wcale nie pływają i proponują dla nich150x50x50, tragedia. A przecież one są dosyć żwawe. Też może kiedyś zdecyduje się na te ryby, z południowoamerykańskich to właśnie ta china czyli teraz na razie Heliotrygon gomesi bo możliwe że nazwa się zmieni przy którejś rewizji. Najbardziej jest prze ze mnie pożądana.

Domel ten czerwony został wyłowiony ze studni którą kopali tubylcy nie jestem pewien czy to Phreatobius dracunculus czy Phreatobius sanguijuela. W każdym bądź razie są całkowicie ślepe i zamieszkują głównie jaskinie jak ślepczyki. Czyli najważniejszy wymóg to brak światła i jakieś skały jako dekoracje.
Ten drugi to Stenolicmus ix należy do rodziny Trichomycteridae która dla takiego szaleńca jak ja, zwiera bardzo ciekawe gatunki niewielkich sumików. Akurat ten dorasta zaledwie do 2 cm i prawdopodobnie zakopuje się w piachu i różnym brudzie na dnie. Dlatego nie nadaje się dla wszystkich, zwłaszcza takich co muszą widzieć ryby cały czas. Mam jednego sumika z tej rodziny, ale jak pisałem nie mogę go uchwycić w obiektyw żeby coś o nim napisać muszę go pokazać.

No to mnie Panie Drago zaskoczyłeś z tym czerwonym sumem ale z drugiej strony matka natura jeszcze nie raz nas zadziwi czy ja wiem czy jesteś szaleńcem po prostu masz zamiłowanie do ciekawych i mało znanych gatunków jak by mi to tata powiedział każdy lubi co innego .http://www.planetcatfish.com/catelog/image.php?image_id=8465 tu są zdjęcia tego czerwonego suma i studni gdzie został odnaleziony .


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Czerwiec 14, 2011, 10:00:41
Ja obecnie wiele w akwa nie robię, filtr czasem staje, wcześniej podmieniłem sporo wody i drugi raz nie chcą powtórzyć żadnej akcji. Nawet śladu piany nie ma i do tego kompletny spokój, żadnej agresji, nawet najmniejszemu rany się zabliźniają, chociaż źle mu wróżę bo przestał jeść.

Co do tych 15 cm to tez jestem sceptyczny. W sumie to nie jestem pewien co takiego wyjątkowego nastąpiło, że wtedy przystąpiły do roboty. Ale w tym ustaniu ruchu powierzchni wody raczej coś było. Może młode są i do drugiej próby musi trochę czasu minąć. Co do płci u twoich to faktycznie loteria. Moim 2 dużym sie przyglądałem i wielkich różnic nie wykryłem, jeden jakby bardziej "wygrzbiecony" (garbaty) ale muszę to lepiej obadać. Tyle, że teraz nie mam chwilowo czasu...

4tog, co do wysyłki to jak coś mogę pomóc, tylko aktualnie to tylko "radą pisaną" bo osobiście nie mam totalnie czasu.

Bardzo Ci dziękuje, w razie czego napisze :) Ale i tak nie mogę się aktualnie pozbyć tego compressusa, bo przestał normalnie jeść. Teraz przegryza rybę na pół(sic.!) i zostawia. Do czasu, aż nie dojdę w czym rzecz to nie chciałbym jej nikomu podarować.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: mrs Czerwiec 14, 2011, 19:35:42
Ducze, jak tam płaskoboki?
Fotka jakaś znajdzie się w końcu? :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Czerwiec 15, 2011, 04:37:53
Domel a Ty zaskoczyłeś mnie tym linkiem, dawno nie byłem na tej stronie i nie sądziłem że jest nawet zdjęcie siedliska.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Czerwiec 15, 2011, 08:23:40
Ducze, jak tam płaskoboki?
Fotka jakaś znajdzie się w końcu? :)
Wczoraj to przeczytałem i nawet zrobiłem jakieś fotki. Tyle, że tym razem się okazało, że jak już pożyczyłem aparat, to bez kabla do kompa ;D

Płaskie fajne, pływają ekipą, stały się jedynymi dynamicznymi mieszkańcami zbiornika ;) Ale zielska dalej nie chcą szamać w jakichś zauważalnych ilościach. U poprzedniego właściciela przez 2 lata urosły niewiele, u mnie w miesiąc (czy ile tam minęło) przybrały zauważalnie, więc chyba im się podoba. Totalnie olewają szczupaki, jak się rzucają na mrożonki to potrafią obijać się o pyski szczupoli :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: mrs Czerwiec 15, 2011, 09:34:57
Wczoraj to przeczytałem i nawet zrobiłem jakieś fotki. Tyle, że tym razem się okazało, że jak już pożyczyłem aparat, to bez kabla do kompa ;D

Płaskie fajne, pływają ekipą, stały się jedynymi dynamicznymi mieszkańcami zbiornika ;) Ale zielska dalej nie chcą szamać w jakichś zauważalnych ilościach. U poprzedniego właściciela przez 2 lata urosły niewiele, u mnie w miesiąc (czy ile tam minęło) przybrały zauważalnie, więc chyba im się podoba. Totalnie olewają szczupaki, jak się rzucają na mrożonki to potrafią obijać się o pyski szczupoli :)
Mam nadzieje, że uda się znaleźć kabel przed wyjazdem na kajaki :)

Ryby wyrwałeś zapewne z mniejszego zbiornika, stąd nagły przyrost ryb - ale to dobrze - widać, że baniak im leży.
Czekam na fotki bo bardzo lubie te ryby :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: emperor Czerwiec 15, 2011, 17:18:20
Ducze za każdym razem muszę pisać o Tobie leniu.
Dawaj te foty i nie ściemniaj. :)

Przepraszam najmocniej za OT


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Czerwiec 17, 2011, 11:33:40
Jak dopadnę kabel przed wyjazdem to wrzucę :) ale nie obiecuje bo jestem w strasznym niedoczasie w domu. I głównie w pracy mam czas na akwarium ;)

Tak przejrzałem moje filmy ze słonawego i doszedłem do wniosku, że monodactylusy to był najlepsze ryby w mojej "karierze". Miały wszytko co lubię u akwariowych ryb - ładne, super aktywne, żarłoczne, a przy tym potrafiące się sfoszyć i np odmówić żarcia. Jedynie słonawa woda była upierdliwa w preparacji. No i chyba jedne z najszybciej pływających ryb, zwłaszcza przy szamie :) filmik nijak nie przyspieszany (pewnie już go wrzucałem, ale i tak wrzucę jeszcze raz ;)

http://www.youtube.com/watch?v=E2-sFBEYHg4

Jak kiedyś znajdę Monodactylus kottelati (taka zminiaturyzowana wersja M. argenteus) to bankowo sobie sprawie spore stado :) Chyba, że powiększę zbiornik kilka razy to wrócę do argenteusów i sebae.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: mrs Czerwiec 17, 2011, 19:15:01
Widać, sentyment do ryb pozostał.
Ja mam podobnie odnośnie żagli i jestem pewien, że kiedyś znów je będe miał, tym razem jednak w wersji ciekawszej typu altum, manacapuru, leopoldi :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Czerwiec 26, 2011, 18:35:40
W związku z tym, ze już compressus siedzi u mnie prawie rok, to pokaże jak urósł :) No i przy okazji była szansa na łatwe zdjęcia, bo na parę godzin był w pustej bańce :)

Tak wyglądał jak przyjechał:

(http://i55.tinypic.com/2dbtfth.jpg)

a tak wygląda teraz:

(http://i54.tinypic.com/2l91m68.jpg)
(http://i54.tinypic.com/2em22a0.jpg)
(http://i52.tinypic.com/669g6a.jpg)
(http://i51.tinypic.com/20svko7.jpg)
(http://i51.tinypic.com/2v2a786.jpg)


Pozdrawiam !


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Domel442 Czerwiec 29, 2011, 17:44:14
Tog ładnie ci podrośl twój compreus  :) ty tak z innej beczki http://allegro.pl/ryby-do-oczka-i-akwarium-karp-koi-oczko-wodne-i1689305418.html  facet na tej aukcji sprzedaje bassy słoneczne tylko nie wiem czemu nazwał aukcje karp koi


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Lipiec 01, 2011, 02:36:01
Tog ładnie ci podrośl twój compreus  :) ty tak z innej beczki [url]http://allegro.pl/ryby-do-oczka-i-akwarium-karp-koi-oczko-wodne-i1689305418.html[/url]  facet na tej aukcji sprzedaje bassy słoneczne tylko nie wiem czemu nazwał aukcje karp koi

Dziekuje :)


http://www.goslinea.com/Imports.html
Drago, widziałem, ze maja elongatusy z czerwonym gardłem. Myślałem, czy by nie zamawiać.
Tak pomyślałem sobie, ze może moglibyśmy zrobić jakieś zamówienie forumowe na kilka osób ?  Wyszloby taniej zapewne, no i bylaby okazja aby sie spotkac na ktoryms lotnisku w Polsce  :D

e:

jeszcze z firmy massiveagression(ze stanów chyba) można zamówić ryby, ale chcieliby to zrobić przez brokera.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Domel442 Lipiec 01, 2011, 14:03:13
Tog ładnie ci podrośl twój compreus  :) ty tak z innej beczki [url]http://allegro.pl/ryby-do-oczka-i-akwarium-karp-koi-oczko-wodne-i1689305418.html [/url] facet na tej aukcji sprzedaje bassy słoneczne tylko nie wiem czemu nazwał aukcje karp koi

Dziekuje :)


[url]http://www.goslinea.com/Imports.html[/url]
Drago, widziałem, ze maja elongatusy z czerwonym gardłem. Myślałem, czy by nie zamawiać.
Tak pomyślałem sobie, ze może moglibyśmy zrobić jakieś zamówienie forumowe na kilka osób ?  Wyszloby taniej zapewne, no i bylaby okazja aby sie spotkac na ktoryms lotnisku w Polsce  :D
  Jezu jakie te ryby sa piekne zławasz te pielegnice jakie zywe kolory  :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: badrass Lipiec 03, 2011, 20:24:49

Tak pomyślałem sobie, ze może moglibyśmy zrobić jakieś zamówienie forumowe na kilka osób ?  Wyszloby taniej zapewne, no i bylaby okazja aby sie spotkac na ktoryms lotnisku w Polsce  :D


Ja się na to piszę i zamawiam ap. rositae o ile będzie to lotnisko w Gdańsku


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Lipiec 03, 2011, 21:20:20

Tak pomyślałem sobie, ze może moglibyśmy zrobić jakieś zamówienie forumowe na kilka osób ?  Wyszloby taniej zapewne, no i bylaby okazja aby sie spotkac na ktoryms lotnisku w Polsce  :D


Ja się na to piszę i zamawiam ap. rositae o ile będzie to lotnisko w Gdańsku

co do lotniska to zapewne tam skąd będzie najwięcej osób zamawiać :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: arsik Lipiec 19, 2011, 10:38:15
Jeśli chcecie coś z AAA Exotics (b. Amazon Exotic Import) to proszę pisać. Co do samolotu to myślę, że to się nie uda, bo zabiera min. 100kg na pokład ;-) No, chyba, ze tyle nazbieracie ;-)




Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: asagoth Lipiec 21, 2011, 09:30:08
ostatnio przywieźli 2 gatunki steatrocranusów, to chyba jedyne puki co co by mnie interesowało, ale to nie Amazon Exotic;)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: arsik Lipiec 21, 2011, 14:21:05
asagoth to jednak oni ;-) Ta firma występuję pod kilkoma nazwami ;-)
BTW ostatnio u naszego forumowego guru Pana Dragoo ;-) Szkoda, że miałem tak mało czasu, bo akwaria zadbane i jest co oglądać. Ponadto też dają po oczach swoją wielkością, bo w tym przypadku wielkość ma znaczenie  ;D ;D ;D


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Lipiec 23, 2011, 02:57:46
Nie było mnie chyba z rok a temat wcale się nie buja.

tog rybka ładnie wyrosła. Co do zamówienia to to samo zdjęcie jest wstawione dużo wcześniej więc nie wiem jakie elongi teraz dostali, nie wiadomo jaka cena. No i najważniejsze ja na lotnisku nigdy nawet nie byłem więc chyba nieźle bym się nawk...... zanim i jeżeli bym te rybe odebrał. Poza tym najbliżej do lotniska mam w Gdańsku, więc ja odpadam.
Ale z tych ostatnich dostaw to by mnie bardzo Stomatepia pindu interesowała.

arsik jaki ze mnie guru, gdybym nim był to bym wziął udział w tym konkursie http://www.akwarium.net.pl/forum/akwarystyczne-pogaduszki/amazonia-w-zasiegu-reki!/.
Wygrałbym i Heiko zaje........ by sie wyciąganiem siatek z wody bo zakupiłbym największe jakie mają tam w ofercie, pewnie ze sto nowych ryb byśmy odkryli  :D.

Dobra teraz do rzeczy kto trzymał w akwarium wzdręgę Scardinius erythrophthalmus ?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: asagoth Lipiec 23, 2011, 08:06:46
Ja Drago miałem wzdręgi nie raz.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Lipiec 23, 2011, 09:06:09
To dobrze, najbardziej ciekawi mnie to czy one są ławicowe czy pływają raczej oddzielnie ? O co mi chodzi zamówiłem większego żywca w sklepie i wśród karasi znalazła się jedna wzdręga, na razie będzie tylko jedna bo nie wiem czy dostanę więcej.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: BIG GAME Lipiec 25, 2011, 19:38:42
(http://img830.imageshack.us/img830/3298/rhom2.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/830/rhom2.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)

Prezentuję ponownie mojego rhoma. Jest u mnie około 9 miesięcy. Ryba aktywna, fajna. Z czystym sumieniem mogę polecić.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: thunderdome Lipiec 25, 2011, 19:54:41
Jaki super ! Prze ładny :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: asagoth Lipiec 25, 2011, 21:09:52
Piękna pirania, może wrzucisz fotkę całego zbiornika? Lub jakies spostrzeżenia z hodowli ?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Lipiec 29, 2011, 21:41:18
Ktoś się orientował jakie hopliasy mamy dostępne w Polsce ?

Gratuluje rhoma !


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Lipiec 31, 2011, 19:40:27
BIG GAME zaje...

tog raczej nie ma żadnych no może gdzieś malabaricus.

Dobra a teraz pytanie do posiadaczy najwyższego stopnia wtajemniczenia 10 dana. Co to jest ?
(http://www.akwadrago.com/images/stories/encyklopedia/nop%201.jpg)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Anubis-RE Lipiec 31, 2011, 19:57:16
Wygłodniała kosiarka  ;D
sorki za OT nie mogłem się powstrzymać :P  ;D


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Lipiec 31, 2011, 20:15:05
Anubis ja pytam poważnie bo nie wiem co to za gatunek, patrząc po twoich dyrdymałach jakie wszędzie wypisujesz nie masz nawet zerowego dana. Więc po co się udzielasz, pisze wyraźnie w tym wątku szukam zainteresowanych, jeżeli nie jesteś zainteresowany i nie możesz się powstrzymać to sfajdaj się w gacie.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: asagoth Lipiec 31, 2011, 20:21:29
BIG GAME zaje...

tog raczej nie ma żadnych no może gdzieś malabaricus.

Dobra a teraz pytanie do posiadaczy najwyższego stopnia wtajemniczenia 10 dana. Co to jest ?
([url]http://www.akwadrago.com/images/stories/encyklopedia/nop%201.jpg[/url])



To samo pytanie mógłbym zadać tobie, wygląda mega azjatycko i znajomo jednak pierwszy raz widze ten gatunek... wydaje mi się, że należało by szukać w rybach zbliżonych do Epalzeorhynchus/Labeo lecz to mimowolne skojarzenie. Może i jeszcze ten gatunek nie został opisany;) a importerzy już go przytargali... ichtiologia zna mnóstwo takich przypadków


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Anubis-RE Lipiec 31, 2011, 20:24:37
Anubis ja pytam poważnie bo nie wiem co to za gatunek, patrząc po twoich dyrdymałach jakie wszędzie wypisujesz nie masz nawet zerowego dana. Więc po co się udzielasz, pisze wyraźnie w tym wątku szukam zainteresowanych, jeżeli nie jesteś zainteresowany i nie możesz się powstrzymać to sfajdaj się w gacie.

 >:( normalnie poszukam ci tej ryby za pomocą Wikipedii i Google skoro ty nie potrafisz a co do klasyfikacji i kultury osobistej to ty jesteś na -10 dnie.
Dzieci z przedszkola mają więcej kultury od ciebie !!!!

Swoją drogą to zapewne jedna z 3 podobnych do sienie rybek (pierwszą z nich jest właśnie owa kosiarka, o reszcie tylko czytałem mimochodem, i nie pamiętam nazw ale poszukam Ci skoro sam nie umiesz czytać Google)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Lipiec 31, 2011, 20:39:01
asagoth no właśnie też podejrzewam że to może być nowy gatunek, przeglądałem rodzaje Crossocheilus, Epalzeorhynchos ale tam jest mało gatunków, a nawet Garra, jednak nic nie znalazłem.

Anubis dawaj tą kosiarkę  mistrzu sensej pewnie pokażesz mi Crossocheilus oblongus. Kosiarka to Ty jesteś.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Anubis-RE Lipiec 31, 2011, 20:46:58
asagoth no właśnie też podejrzewam że to może być nowy gatunek, przeglądałem rodzaje Crossocheilus, Epalzeorhynchos ale tam jest mało gatunków, a nawet Garra, jednak nic nie znalazłem.

Anubis dawaj tą kosiarkę  mistrzu sensej pewnie pokażesz mi Crossocheilus oblongus. Kosiarka to Ty jesteś.



Z kosiarką po prostu żartowałem, nie miałem pojęcia, że z ciebie taki gbur i, że z ciebie taki mądrala, sam nie potrafisz znaleźć i jeszcze przy tym się wywyższasz jak byś wszelki rozum pozjadał. Siedzę i szukam, jak znajdę dam znać.

szukam w takich rybkach:
(http://www.fishbase.org/images/thumbnails/jpg/tn_Cratr_u0.jpg)

Crossocheilus atrilimes   Kottelat, 2000
Classification / Names
Actinopterygii (Ray-finned fishes) > Cypriniformes (Carps) > Cyprinidae (Minnows or carps) > Labeoninae
Common names | Synonyms | Catalog of Fishes (gen., sp.) | ITIS | CoL
Main reference
Kottelat, M. 2000. (Ref. 36949)
References | Biblio | Coordinator | Collaborators
Size / Weight / Age
Max length : 7.3 cm SL male/unsexed; (Ref. 36949)
Environment
Benthopelagic; freshwater
Climate / Range
Tropical


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Lipiec 31, 2011, 20:53:13
To jest Crossocheilus atrilimes.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Anubis-RE Lipiec 31, 2011, 20:58:59
Może ta ci pasuje ?

(http://peabody.research.yale.edu//CICHLID/AB/barbradiatus_clr.jpg)

Barbus radiatus


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Lipiec 31, 2011, 21:09:41
Nie pasuje ryba którą tu przedstawiłeś na tym obrazku wygląda tak
(http://www.israquarium.co.il/FishPhoto/Barbus%20radiatus.jpg)
israquarium.co.il

http://www.fishbase.org/Photos/ThumbnailsSummary.php?ID=8363



Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Anubis-RE Lipiec 31, 2011, 21:18:57
Cały problem polega na tym, że nie podałeś wieku ryb, długości, ani niczego co mogło by pomóc prócz zdjęcia, a rybka powyżej, którą mi wkleiłeś wygląda na jakiegoś malca niewybarwionego jeszcze i ciężko powiedzieć co z tego wyrośnie.

W ogóle to zdjęcie rybki o którą pytasz było zrobione gdy ryba była najprawdopodobniej w stresie i z tond blade kolory i siedzi na dnie :/

ja pokazałem tobie rybkę z tąd :

http://malawicichlids.com/mw11013.htm (http://malawicichlids.com/mw11013.htm)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Lipiec 31, 2011, 21:30:37
Cały problem polega na tym że nie wiadomo nawet w jakim rodzaju szukać tej ryby.

Ryby są trzy mają od 7 do 10 cm są u mnie od 6 miesięcy i to jest ich naturalne wybarwienie, i prawda siedzi na dnie bo to ryba denna, preferuje podłoże kamieniste, ma też dwa wąsiki w kącikach pyska których na zdjęciu nie widać.

A ja pokazałem zdjęcie i linka do fishbase gdzie zdjęć jest więcej.

Ja widziałem jakieś 60 % wszystkich ryb słodkowodnych i nie mam pojęcia co to.

Jeżeli link do fishbase się nie otwiera to masz tu inne zdjęcia  twojej brzanki
(http://fishbase.sinica.edu.tw/images/thumbnails/jpg/tn_Barad_u2.jpg)
(http://fishbase.sinica.edu.tw/images/thumbnails/jpg/tn_Barad_u0.jpg)
(http://fishbase.sinica.edu.tw/images/thumbnails/gif/tn_Barad_u0.gif)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Tramal Sierpień 01, 2011, 07:39:44
Szanownych Panów proszę o załatwianie prywatnych poglądów na swój temat za pośrednictwem priv. Ten temat jest bardzo ciekawy i nie ma tu miejsca wzajemne obrażanie się...


Tram.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Sierpień 02, 2011, 21:08:24
Też uważam że temat jest ciekawy, dlatego irytuje mnie gdy ktoś pisze tu dyrdymały.

asagoth jako że byłeś zainteresowany to pojawiło się światło w tunelu, margin podrzuciła mi stronkę bo wstydziła się ją wrzucić.
http://www.epalzeorhynchos.de/9411.html
http://www.epalzeorhynchos.de/23767.html


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: asagoth Sierpień 02, 2011, 23:13:32
Linki niestety u mnie nie działają, dlatego jakbyś mógł mi wyjaśnić dalszy bieg szukania... w SA są ryby które zajmują te same stanowiska co Grubowargi w Azji i są do nich bardzo podobne ale nie mogę sobie przypomnieć łaciny a jest za późno na szperanie w książkach... można by poszukać też tam

Linki zadziałały, no i moim zdaniem ryba z 1 linku to jest to, nie rozwiązuje to jednak kwestii kluczowej, pokazuje natomiast, że nie tylko my mamy problem;)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Sierpień 04, 2011, 04:20:20
Linki pochodzą z tej strony w razie co http://www.epalzeorhynchos.de/ klikać na epalzeorhynchos sp.
To prawda kwestia kluczowa nadal pozostaje otwarta, na tej stronie zostały zaszeregowane co prawda do rodzaju jednak trudno na razie stwierdzić czy do właściwego. No ale chociaż po kilku miesiącach poszukiwań coś drgnęło, podoba mi się też osobnik z drugiego linku szkoda że są dostępne sporadycznie.

Znalazłem jeszcze takie zdjęcie też podpisane jako epalzeorhynchos jednak tu stawiałbym na jakiegoś przedstawiciela Osteochilus.
(http://eau.douce.free.fr/photos%20poissons/photos%20asie/Epalzeorhynchos-sp.jpg)
http://eau.douce.free.fr/photos%20poissons/photos%20asie/


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Sierpień 04, 2011, 16:55:57
Witam ponownie ;)

Niestety na temat rybiego świata Syberii nic ciekawego nie mam do przekazania, oprócz kupy małych babeczek pałętających się przy brzegach Bajkału i potem rzek (takie po 2 cm, bez szans na uchwycenie ich na fotce) niewiele ryb widziałem. Jeden wyrośnięty pstrąg, który dał się złapać i przerobić na kolację ;) (do przewrażliwionych: nie, nie jestem wędkarzem, straciliśmy połowę żarcia dobre 100km od jakiejkolwiek cywilizacji, głodni byliśmy). Ogólnie tam chyba za dużo terenu mają zwierzaki a my za dużo hałasu robiliśmy jak na tamtejsze standardy, bo w sumie tajga wyglądała prawie jak wymarła (nie licząc owadziego świata, to była masakra). Sorry za OT...

W temacie padł mi jeden szczupak, ten najmniejszy i najbardziej poobijany. Reszta przetrwała mimo awarii jednego filtra, chociaż syf w zbiorniku niemiłosierny. Za to płaskobokom się podoba bo rosną jak na drożdżach.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Sierpień 04, 2011, 21:38:32
No ducze witaj w domu.

Dlaczego tych babeczek nie połapałeś może była by szansa że dowieziesz, na pewno miałby je kto przygarnąć, na razie widzę dwóch ale może jeszcze ktoś.
A jak krzaki przetrwały, czy płaskie wzięły się za żniwa ?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Sierpień 04, 2011, 23:03:33
Ja połowę gratów osobistych wywaliłem jak łódki rozwaliliśmy, żeby mieć mniej do noszenia ;) nie było opcji żeby ryby nosić na plecach po tajdze :) wyszedł konkretnie ekstremalny wyjazd - nie znając ścieżek 8 dni przedzierania się na azymut, do tego bez broni, co się miejscowym potem w głowach nie mieściło.

Wzięły się, ale ciągle sporo zostało. One chyba lubią anubiasy, bo zostawiły bardziej miękkie zielsko a anubiasów sporo zeżarły. Nurzańców olbrzymich nie ruszają.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: mrs Sierpień 05, 2011, 05:57:43
nie znając ścieżek 8 dni przedzierania się na azymut, do tego bez broni, co się miejscowym potem w głowach nie mieściło.
Polak potrafi :)

Witaj Ducze :)

Przepraszam za OT.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Sierpień 06, 2011, 02:26:50
To teraz będziesz miał co wspominać, dobrze że w ogóle tam nie zginęliście.
Ciekawe masz te płaskoboki.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Sierpień 06, 2011, 13:02:32
Compressus już od dłuższego czasu się zachowuje normalnie :) Mogę go oddać komuś z tego forum za darmo.


Ducze, gratuluje wyprawy, super sprawa :)

e:

compressus jest nadal do oddania za darmo dla kogoś :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: mrs Sierpień 19, 2011, 08:33:47
Jak tam Ducze, masz jakies fotki tych płaskoboków? Fotki, które obiecałeś w czerwcu :)
Przyda się też fotka całej banki :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Sierpień 19, 2011, 08:39:17
Po weekendzie znowu się postaram ;) Od czerwca sporo urosły i przestały być tak płochliwe jak na początku więc może i coś widać będzie. Strasznie żarłoczne są, mięcho szczupakom porywają ;) a buszmen w ogóle musi się z nimi prawie bić żeby coś pojeść. Nie mówiąc o synodontisach, które chyba głodują, bo plaskacze nawet po ciemku wypatrzą żarcie.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: mrs Sierpień 19, 2011, 09:07:52
Po weekendzie znowu się postaram ;) Od czerwca sporo urosły i przestały być tak płochliwe jak na początku więc może i coś widać będzie. Strasznie żarłoczne są, mięcho szczupakom porywają ;) a buszmen w ogóle musi się z nimi prawie bić żeby coś pojeść. Nie mówiąc o synodontisach, które chyba głodują, bo plaskacze nawet po ciemku wypatrzą żarcie.
No, a jak z zielskiem? Zjadają rośliny czy wolą coś innego?
Może zrobisz wątek ze swoim baniakiem w dziale "Nasze Akwaria"?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Sierpień 19, 2011, 09:19:13
No, a jak z zielskiem? Zjadają rośliny czy wolą coś innego?
Może zrobisz wątek ze swoim baniakiem w dziale "Nasze Akwaria"?
1. Zjadają, ale w umiarkowanych ilościach. Zdecydowanie wolą zwierzęce białko, od którego nie mam możliwości ich odciąć, bo wszędobylskie są i szybkie. Ogólnie sporo zielska pływa ostatnio po powierzchni. Ale nie do końca jestem pewien czy to robota plaskaczy czy słabszej kondycji zielska. Bo zielsko zmarniało od kiedy zrezygnowałem z 2 tygodnie temu z low-techa, wywaliłem sporo ziela i odpaliłem Unimaxa700 pełnego ammoceru. Woda się zrobiła czystsza, zielsko marnieje, glony rosną wolniej, ale za to sinice zaatakowały, w sumie bilans na zero ;)
2. Może i zrobię, ale z takim syfilisem nie mam się co tam pokazywać ;)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: mrs Sierpień 19, 2011, 09:26:33
1. Zjadają, ale w umiarkowanych ilościach. Zdecydowanie wolą zwierzęce białko, od którego nie mam możliwości ich odciąć, bo wszędobylskie są i szybkie. Ogólnie sporo zielska pływa ostatnio po powierzchni. Ale nie do końca jestem pewien czy to robota plaskaczy czy słabszej kondycji zielska. Bo zielsko zmarniało od kiedy zrezygnowałem z 2 tygodnie temu z low-techa, wywaliłem sporo ziela i odpaliłem Unimaxa700 pełnego ammoceru. Woda się zrobiła czystsza, zielsko marnieje, glony rosną wolniej, ale za to sinice zaatakowały, w sumie bilans na zero ;)
2. Może i zrobię, ale z takim syfilisem nie mam się co tam pokazywać ;)
Więc osobiście obaliłeś kolejny mit na temat pożerania przez te ryby rekordowej ilości zielska.
Dlaczego zrezygnowałeś z LT?
Będziesz coś zmieniał w baniaku, czy zostajesz przy obecnej obsadzie?
Oj, śmiem wątpić. Widziałem kiedyś Twój wątek na forum gdzie jesteś moderatorem i zdecydowanie było tam co pokazywać :)
Dawaj foty, dawaj :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Sierpień 19, 2011, 10:12:46
Więc osobiście obaliłeś kolejny mit na temat pożerania przez te ryby rekordowej ilości zielska.
Dlaczego zrezygnowałeś z LT?
Będziesz coś zmieniał w baniaku, czy zostajesz przy obecnej obsadzie?
Oj, śmiem wątpić. Widziałem kiedyś Twój wątek na forum gdzie jesteś moderatorem i zdecydowanie było tam co pokazywać :)
Dawaj foty, dawaj :)

Może jakby nie miały dostępu do innego żarcia to by żarły zielsko?
Zrezygnowałem bo mnie glony zaczęły wk... zielsko rosło, ale glony też. A ogólnie to zmierzam powoli w kierunku zmiany zbiornika na taki bez roślin, ewentualnie tylko z jakimiś zwartkami i pływającymi. Chce dołożyć trochę korzeni, żeby zwierzaki miały się gdzie chować. Obsadę chyba zostawię, bo i tak nie miałbym co z rybami zrobić, ale wystrój będzie bardziej drewniany niż zielony jak teraz. Szczupaki są szeroko rozprzestrzenione po prawie całej Afryce i różnych biotopach więc nie powinny narzekać.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: mrs Sierpień 19, 2011, 18:38:10
Może jakby nie miały dostępu do innego żarcia to by żarły zielsko?
Zrezygnowałem bo mnie glony zaczęły wk... zielsko rosło, ale glony też. A ogólnie to zmierzam powoli w kierunku zmiany zbiornika na taki bez roślin, ewentualnie tylko z jakimiś zwartkami i pływającymi. Chce dołożyć trochę korzeni, żeby zwierzaki miały się gdzie chować. Obsadę chyba zostawię, bo i tak nie miałbym co z rybami zrobić, ale wystrój będzie bardziej drewniany niż zielony jak teraz. Szczupaki są szeroko rozprzestrzenione po prawie całej Afryce i różnych biotopach więc nie powinny narzekać.
Korzenie bardzo mi się podobają, tym bardziej chciałbym zobaczyć ten Twój baniak, zarówno przed jak i po zmianach.
Gdybyś zmienial obsade to na co? Zwrot "chyba zostawie" jest dosyć tajemniczy :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Sierpień 19, 2011, 21:46:39
Ha ha ducze masz się z tymi płaskimi, nie chcą być inne jak reszta mięcho szamie. Moje też wolą filety rybne, ale jak narwę kilka krzaków salaty to nawet łodygi znikają. Daj zdjęcie tych ryb.
Teraz pytanko do Ciebie bo Łukasz się nie odzywa. Do której ma otwarty sklep i czy się orientujesz co ma aktualnie?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Sierpień 20, 2011, 06:04:50
Łukasz wrócił na stare śmiecie do Kakadu koło mojej chaty :) Otwarte codziennie do 21, w niedziele do 20. Chyba jeszcze nie zdążył nic ciekawego ściągnąć. A planujesz być we Wrocławiu, że się pytasz? Jak coś to zapraszam, rzut beretem od Kakadu Łukasza :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Grajewiak Sierpień 20, 2011, 17:22:24
ewentualnie tylko z jakimiś zwartkami i pływającymi.
dokładnie w ten sam sposób mam teraz u siebie.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Sierpień 20, 2011, 20:13:00
ducze w przyszłym tygodniu będę bawił w okolicach Rzeszowa i zastanawiam się czy w drodze powrotnej nie zawitać do wrocka jak by były jakieś okazy.

Grajewiak a jak półdziobki i badisy ?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Grajewiak Sierpień 20, 2011, 20:58:54
półdziobki bardzo dobrze, już dwa razy się mnożyły. za pierwszym razem jeden z większych wskoczył do kotnika i zeżarł małe za drugim widziałem 3szt. Dwie zeżarte na moich oczach a 3 gdzieś mi uciekła i podzieliła los kumpli. Badisy niestety padły, nie chciały za bardzo pobierać pokarmu no cóż szkoda.

Teraz zupełnie zmieniłem wystrój akwa. Wywaliłem ziemię, grubość podłoża z 5-6cm zmalała do ok 2cm, zaciemniłem świetlówki częściowo, tak jak pisał Ducze jest trochę kryptokoryn i pistia, korzenie. Jak akwarium dojdzie do siebie po restarcie będę chciał do półdziobków dokupić skrzeczyki lub ostrogony.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Sierpień 20, 2011, 21:35:56
Jak zaczęły rodzic to potomstwa na pewno odchowasz, chociaż przy tym z kotnika to może być trudne, niezły jest. Badisów szkoda, ale ciekawi mnie co mogło im dolegać.
A skrzeczyki lub ostrogony to jakiś konkretny gatunek, czy co się trafi ?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Grajewiak Sierpień 20, 2011, 21:50:02
najlepiej skrzeczyk karłowaty lub ostrogon Daya.
Z badisami na początku bylo dobrze. Nawet płatki chrupały. Potem zaczęły stopniowo marudzić. Doszło do tego że postanowiły żreć tylko ochotkę. Ani zmielone krewetki, ani czarny komar ewentualnie artemia. W końcu została jedna sztuka, którą pewnie dobił restart bo zaraz na drugi dzień leżała martwa.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Sierpień 20, 2011, 22:38:43
A co Ciebie skłoniło do tak radykalnych zmian w wystroju ?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Grajewiak Sierpień 21, 2011, 21:27:01
właściwie od początku miało być akwa w tym stylu ale lektura roslinyakwariowe.pl wywaliła mi ten pomysł na jakiś czas z głowy :P
Nie powiem, że znudziły mi się akwaria roślinne bo tak nie jest. Od dawna też myślałem nad hordą kirysków śmigających po piachu.
Dla unaocznienia co mam na myśli daję foto. Nie za specjalne jakościowo bo robione niedawno:

(http://img685.imageshack.us/img685/4365/p1120993y.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/685/p1120993y.jpg/)

Fajnie jak by mi sie udało zdobyć jakieś fajne zwierzątko na dno więc myślę, że za jakiś czas trochę was pozanudzam prośbami o propozycję czegoś ciekawego i w miarę dostępnego :P


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Sierpień 21, 2011, 21:54:38
Mnie się podoba, sporo miejsca do pływania, punktowe oświetlenie jednym słowem moje klimaty.
Kiryski to tak jak piszesz horda, wtedy jest co poobserwować, ale zresztą jak każda ryba ławicowa. Ja niedawno nabyłem bocje karłowate, ale było tylko 10 sztuk, jednak i tak widok jest niesamowity jak płyną całą grupką.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Grajewiak Sierpień 21, 2011, 22:02:39
bocji nie planowałem ale blisko bo piskorki też mi chodzą po głowie. Podczas burzy fajnie wariują po akwarium. Szkoda tylko, że za dnia nie pokazują tego co wieczorem.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: akaon Sierpień 22, 2011, 16:36:42
ja mam 11 bocji i wciągu dnia pływają po całym akwa, głównie grupa 5 bocji wspaniałych


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: akaon Sierpień 23, 2011, 10:57:24
Ciekawy jest też duch amazoński myśle, że by tam pasował :D


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: emperor Sierpień 23, 2011, 19:29:55
Ciekawy jest też duch amazoński myśle, że by tam pasował :D
Do takiego litrażu?
Gratuluje pomysłu.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Sierpień 25, 2011, 21:56:32
Grajewiak nic nie poradzisz w końcu cierniooki to ryby nocne, ale ja swoich nawet wieczorem czy w nocy nie mam przyjemności często pooglądać. W akwarium testowym wszystkie gatunki które dotychczas miałem, nie było ich niestety dużo, wybrały siedlisko wśród kamieni, takich otoczaków. I między nimi buszują a na otwartą przestrzeń wychodzą sporadycznie. Ale mi osobiście to nie przeszkadza, wszak po to robiłem to akwarium żeby zobaczyć gdzie najlepiej będą się czuły. Jestem szczęśliwy że i one są szczęśliwe.

To zwierzątko na dno to ma być Azja, czy obojętnie który kraniec świata ?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Grajewiak Sierpień 25, 2011, 22:14:12
raczej Azja ale to nie warunek. Najlepiej małe, może być stadne nie wymagające dodatkowych nakładów typu zasalanie. Ryba która nie będzie wybredna przy jedzeniu.

Nie spytam Cie Drago czy masz jakiś pomysł bo wiem, że masz :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Sierpień 25, 2011, 23:48:42
Pisałeś że to ma być coś raczej dostępnego i tu już pojawia się mały problem. Dlatego pomysłu jeszcze nie mam, stąd mam pytanie.
Gdzie ewentualnie chciałbyś się w ryby zaopatrywać ?
A mam jeszcze jedno pytanie.
Czy to ma być ryba żyjąca na dnie, powiedzmy np. jak flądra lub batrach którego tu wcześniej pokazywałem jako Thalassophryne amazonica, czy może też pływać w toni wody nad dnem ? Bo to też jest istotne w poszukiwaniach które mogą nie być zbyt łatwe.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Grajewiak Sierpień 26, 2011, 09:38:10
Zdecydowanie ryba żyjąca na dnie.
Gdzie chciałbym się zaopatrywać? w pierwszej kolejności zamówić przez zoologiczny. Z tego co wiem jest taka możliwość ciekawe tylko jak duży jest wachlarz dostępnych gatunków.

Gdyby to mi się nie udało mam bezpośrednie połączenie PKP ze szczecinem więc akwapasja też wchodzi w grę.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Sierpień 26, 2011, 20:56:46
Ja na sklep bym raczej nie liczył, wiem z doświadczenia bo jak się pytałem czy sprowadzają ryby na zamówienie, to tak pewnie nie ma problemu. Jak przyniosłem wydrukowaną listę gdzie jest zaledwie 614 najbardziej pożądanych gatunków to robili tak (http://emoty.blox.pl/resource/padam_na_cycki.gif) albo tak (http://emoty.blox.pl/resource/szczena.gif). Chociaż mogę się w tym przypadku mylić. Ale skoro chcesz zatrudnić akwapasję to jest duża nadzieja. Większości podałem tylko nazwę rodzajową bo jest sporo gatunków. Jak będziesz miał wątpliwości czy pytania to pisz.
Azja
Przylgowate
Aborichthys elongatus
Acanthocobitis
Lefua
Longischistura strata
Nemacheilus
Traccatichthys
Vaillantella maassi
Yunnanilus
Kozowate
Mułojad nie jest to jakiś rarytas ale osobliwy
Cobitis
Lepidocephalichthys
Somileptus gongota
Karpiowate
Garra
Gobio
Gobiobotia
Psilorhynchidae :
Psilorhynchus sucatio
Babkowate
Ctenogobius
Rhinogobius
Ciosankowate
Cynoglossus
Sumokształtne
Acrochordonichthys
Akysis
Parakysis
Pseudobagarius
Amblyceps
Liobagrus
Batasio
Nanobagrus
Caelatoglanis Donatus
Erethistes
Hara
Pseudolaguvia
Olyra
Glyptothorax
Chaudhuriidae
Chaudhuria
Chendol Keeling
Nagaichthys filipes
Pillaia
Długonosowate
Macrognathus
Tylko tyle udało mi się znaleźć ale może coś wybierzesz. Teraz jeszcze klika ryb dennych, oraz takich które na dnie nie żyją ale pływają nad dnem, z różnych zakamarków świata, może akurat coś znajdziesz.
Ammocryptocharax
Characidium
Klausewitzia ritae
Poecilocharax weitzmani
Indostomus
Gobiesox nudus
Phractolaemus ansorgii
Brachyhypopomus
Gymnorhamphichthys
Galaxias
Neochanna
Lepidogalaxias salamandroides
mruki
Hypseleotris guentheri
Stigmatogobius sadanundio
Micropercops swinhonis
Enneacampus ansorgii


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Raffy Sierpień 26, 2011, 22:21:38
Darek, pomyśl nad stiphodonami - są do dostania, przeważnie siedzą na dnie akwa, zjadają glony.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Grajewiak Sierpień 27, 2011, 07:52:07
dzięki chłopaki. za jakąś godzinę obieram kierunek Jantar (zachciało sie kobiecie na koniec lata w morzu kąpać :D ) więć jak tylko wrócę zabieram się za lekturę bo zapowiada się ciekawie.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: emperor Sierpień 30, 2011, 21:04:51
Drago, uzupełnij stronkę nowymi opisami.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Sierpień 31, 2011, 16:20:28
Hoplias macrophtalmus(aka curupira) 2000 zl :(


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Grajewiak Wrzesień 01, 2011, 15:37:55
Hoplias macrophtalmus(aka curupira) 2000 zl :(


Cytuj
Jedne źródła podają, że Arowanę wyceniono na 80 000 dolarów, inne mówią o 200 000, a wg niektórych pojawiła się również propozycja kupna tego unikatu za 1,1 miliona dolarów

http://ulubiency.wp.pl/kat,1010779,title,Zlota-rybka-istnieje-naprawde,wid,13736913,wiadomosc.html


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Wrzesień 01, 2011, 22:29:43
tog jak to mówi stare przysłowie pszczół cierp ciało jak chciało.

emperor trochę napociłem i uzupełniłem schodzi z tym czasu bo nie mogę ryb zidentyfikować. Pomógłbyś w identyfikacji.
(http://www.akwadrago.com/images/stories/encyklopedia/brachyhypopomus%20sp.jpg)
(http://www.akwadrago.com/images/stories/encyklopedia/brachyhypopomus%20sp%201.jpg)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: emperor Wrzesień 02, 2011, 19:00:51
Drago nie jestem pewny, ale nie jest to przypadkiem Brachyhypopomus Draco wystepująca w Brazylii? Chociaż ubarwienie nie bardzo mnie się zgadza.
Skąd bierzesz takie ciekawe rybska?
Poszukuje obecnie paru gatunków.



Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Wrzesień 03, 2011, 02:56:37
Obecnie z dostawców został tylko arsik ale coś dawno się nie odzywał.

Według tego holotypu Brachyhypopomus draco ten na drugim zdjęciu jest dość podobny ale wychodziło by na to że to samica.
(http://www.scielo.br/img/revistas/ni/v6n2/02f1.jpg)
http://www.scielo.br/scielo.php?pid=S1679-62252008000200002&script=sci_arttext

A według zdjęcia na fishbase Brachyhypopomus draco bardziej podobny jest ten z pierwszego zdjęcia i bądź tu mądry i pisz wiersze.
(http://fishbase.mnhn.fr/images/species/Brdra_f0.jpg)
http://www.fishbase.org/

Zdradzisz jakie gatunki chodzą Ci po głowie ?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: emperor Wrzesień 03, 2011, 13:12:44
Zdradzisz jakie gatunki chodzą Ci po głowie ?
Niby nic specjalnego, ale w sklepach nie uświadczysz

Indostomus paradoxus
Ammocryptocharax
Labidesthes sicculus
Belonophago tinanti


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Wrzesień 03, 2011, 15:38:13
No to pojechałeś, fakt w sklepie nie uświadczysz, pod te trzy ostatnie z chęcią bym się podłączył zwłaszcza na belonophago.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: emperor Wrzesień 03, 2011, 18:32:24
Oj tam od razu pojechałeś. :)
Nie każdy lubi głupole i neony.
Kurcze Drago liczyłem po cichu na Ciebie odnośnie możliwości zakupu wspomnianych ryb.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Wrzesień 03, 2011, 19:38:30
emperor ja nie mam na sprzedaż takich ryb  :D  jak znajdziesz to ja też wezmę , chociaż wszystko zależy od ceny. Do kogo chcesz uderzyć z tymi życzeniami ?
No pojechałeś, jestem zaskoczony bo to naprawdę rodzynki.

Grajewiak a jak u Ciebie, masz już jakieś typy?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: emperor Wrzesień 04, 2011, 10:38:30
emperor ja nie mam na sprzedaż takich ryb  :D  jak znajdziesz to ja też wezmę , chociaż wszystko zależy od ceny. Do kogo chcesz uderzyć z tymi życzeniami ?
No pojechałeś, jestem zaskoczony bo to naprawdę rodzynki.
W Polsce to nie mam pojęcia do kogo się zwrócić z zapytaniem.
Co prawda są firmy typu Hassar, AkwaPasja itd, ale przeglądając ich oferty nie ma sensu nawet zapytań wysyłać.
Pozostają osoby prywatne. Mam kumpla we Francji, fascynata rzadkich ryb i z niezłymi kontaktami w świecie. Przygotowuje  moja listę życzeń, dzisiaj wyślę maila i zobaczymy co z tego wyniknie.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Grajewiak Wrzesień 04, 2011, 21:13:03
Drago jestem w połowie listy którą wypisałeś. Jak na razie 3 główne typy to garra (brzana ssąca), świetne wydają się też być ryby z rodzaju cynoglossus oraz vaillantella maassi. Z dostępnością tego pierwszego raczej nie będzie problemów ale jak z pozostałą dwójką? Miałeś je Drago u siebie? Zresztą pytanie nie tylko do Drago.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Wrzesień 05, 2011, 19:19:32
Garre też sobie zakupiłem niedawno 9 sztuk, flądry z rodzaju Cynoglossus zwłaszcza Cynoglossus feldmanni oprócz Brachirusa są dosyć często dostępne, więc akwapasja nie będzie miał z tym problemu. Pisałem o nich w tym temacie i na stronie. Z Vaillantella jakąkolwiek bo są tylko 3 gatunki jest problem bo już dawno była zamówiona i niestety niedostępna.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Grajewiak Wrzesień 05, 2011, 21:03:06
Drago a powiedz mi jaka mniej więcej jest za nie cena o ile się orientujesz?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: emperor Wrzesień 05, 2011, 21:12:41
Grajewiak planujesz zabiegi kosmetyczne?
Co do ceny to proszę

http://allegro.pl/garra-rufa-ryba-lekarz-brzana-ssaca-w-wa-polska-i1796693175.html


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Grajewiak Wrzesień 05, 2011, 22:09:02
zabiegi nie, znajomy opowiadal jak jakiś czas temu poszedł do salonu kosmetycznego a tam akwaria z tymi rybami.

Emperor chodziło mi o cene tej flądry (wartośc brzan znam) bo jak nie będzie mi odpowiadała to nie będę zawracać głowy Arturowi.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Wrzesień 05, 2011, 22:11:54
Flądry w granicach 30 - 40 zł takie większe, mniejsze powinny być tańsze. Chociaż najlepiej zapytać dostawcę, powie wtedy konkretnie.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Domel442 Wrzesień 12, 2011, 12:43:29
http://allegro.pl/vespicula-depressifrons-szczecin-k1-i1799322320.html  dla zainteresowanych skrzydlica słodkowodna


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Wrzesień 14, 2011, 12:59:33
Witam,

Powracam do pomysłu za zmianami w moim słoiku. Nie chciałby ktoś przygarnąć mojego składu rybnego? 2x (na 90% para) szczupak afrykański Hepsetus odoe, 1x buszowiec Ctenopoma acutirostre, 2x (dobrana para) czerwieniak dwuplamy, 5x płaskobok Metynnis hypsauchen, 3x synodontis (nawet nie wiem dokładnie jaki, między 10 a 15 cm, rzadko je widać).

Najfajniej odbiór osobisty, mogę ewentualnie pomyśleć o wysyłce PKP.

Sorry, że takim ogłoszeniem zaśmiecam ten temat, ale wolałbym oddać ryby komuś takimi tematami zainteresowanemu, a nie komuś z przypadku.

Co do szczupaków to nie widzę żadnych większych spięć przy 2 sztukach. 3 mniejszy został zakatowany. Te 2 są podobnej wielkości, tak ze 20kilka cm. Podchodziły do tarła, więc myślę że to para, chociaż wtedy jeszcze żył ten trzeci najmniejszy, więc 100% pewności nie ma co do płci.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Wrzesień 15, 2011, 04:06:51
Domel a jakie warunki wodne wymaga ta ryba?

ducze a niecały miesiąc temu pisałem że jakby były ciekawe okazy u Łukasza to zawitam trzeba było pisać, w drodze powrotnej odbiłbym w prawo i zajechał po ryby.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Domel442 Wrzesień 15, 2011, 07:02:35
Drago z tego co wyczytałem  może  być w wodzie słodkiej ale lubi tez lekkie za solenie http://youtu.be/UlG_79aUm0I tu facet trzyma  ja z molinezja ale co do tego zasolenia wody nie jestem pewien odkryłem ten wynalazek przeglądając allegro  :)  i czasem nie wiem czy sprzedawca nie zrobił błędu w nazwie bo podał  ta nazwe Vespicula depressifrons
a wikipedia podaje ta Neovespicula depressifrons ale od razu zastrzegam ze nie posiadam tej ryby raczej pomysłem o tobie i innych ludziach na tym forum co lubi takie ciekawe i rzadkie gatunki ryb


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Wrzesień 15, 2011, 12:26:39
Domel no właśnie w wodzie jest największy problem, miałem 5 sztuk dosyć dawno i wiedziałem tylko że to ryby słonawowodne, jednak u mnie w słonej wodzie żyły jakieś dwa tygodnie. Zdania na ten temat są podzielone jedni mówią że potrzebują soli inni że to ryby słodkowodne. Ale jeżeli potrzebują soli to jaką dawkę ? Najbardziej wiarygodną informacją było by dowiedzenie się skąd te ryby są odławiane, bo wszystkie osobniki w handlu mają zaledwie do 2,5 cm. Film który pokazałeś widziałem, tylko teraz pytanie jak długo ta ryba w tym akwarium żyła ? Bo to jest najważniejsza kwestia, żeby stworzyć jej warunki w których przeżyje, zachowanie u mnie miały takie samo jak na filmie jednak nie przeżyła żadna.
Niemniej ryba niezwykle ciekawa i może kiedyś spróbuje ponownie.
Co do nazwy, pierwotnie była nazwana Apistes depressifrons, potem nazwa zmieniona na  Vespicula depressifrons, obecnie prawidłowa i obowiązująca nazwa to   Neovespicula depressifrons.



Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Domel442 Wrzesień 15, 2011, 13:57:29
 Na razie znalazlem tylko to http://homepage.mac.com/nmonks/Projects/FAQ/4k.html tylko ze po angielsku


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Wrzesień 15, 2011, 19:21:18
Tak czytałem to u mnie były rozdzielone, w jednym akwarium dwie i zasolenie mnij więcej 10 g na 10 l wody. W drugim akwarium trzy i zasolenie około 20 g na 10 l wody, skutek znasz.
Podobny cyrk dosyć dawno temu  miałem z babkami  Stigmatogobius sadanundio, ale znalazłem rozwiązanie i jest w porzo.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Domel442 Wrzesień 15, 2011, 20:37:10
Drago prócz tego co ci wyslalem znalazles cos ciekawego na temat tej skrzydlicy ? tu masz kolejne linki ktore byc moze cie zaciekawia http://allegro.pl/babka-doriae-brachygobius-doriae-rarytas-dostawa-i1805372249.html  i http://allegro.pl/skorpena-ryba-lew-batrachus-grunniens-i1817781825.html


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Wrzesień 15, 2011, 21:01:47
ducze a niecały miesiąc temu pisałem że jakby były ciekawe okazy u Łukasza to zawitam trzeba było pisać, w drodze powrotnej odbiłbym w prawo i zajechał po ryby.
Teraz mnie znowu naszło na zmiany... no szkoda, że trochę za późno, przynajmniej miałbym pewność, że idą w dobre ręce.

Domel, allegro to w sumie każdy sobie potrafi przeszukać, nie ma co wrzucać tych linków. Przynajmniej takie jest moje odczucie...


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Domel442 Wrzesień 15, 2011, 22:43:08
Ducze nie chce się kłócić  lecz wrzuciłem te linki z myślą o Drago może coś go zainteresuje


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Wrzesień 16, 2011, 08:00:09
Sorry, ale liczenie na to, że Drago zainteresuje B.doriae to przegięcie. Przecież to pospolita ryba, dostępna w wielu zoologach jako babka złota.

Co do Neovespicula depressifrons, to z tego co wyczytałem, to jest to ryba bardziej słonowodna niż słodkowodna. Drago, może miałeś zdecydowanie za niskie zasolenie jak dla niej? 20g/10l to jest tyle co nic, nawet nie gęstość 1.001. A jeden z gości zajmujących się na poważnie słonawymi zbiornikami, z którym gadałem na jakimś angielskim forum, zalecał żeby je trzymać tak w okolicach zasolenia 1.010 czyli około 15g/l, więc z 15x większym niż im zaaplikowałeś. Spokojnie podobno można je trzymać w pełnomorskim zasoleniu.

Edit do posta niżej: przecież się nie czepiam :) tylko uwagę zwracam :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Domel442 Wrzesień 16, 2011, 10:14:11
Sorry ale mnie babki nie interesują wiedz nie wiem czy jest pospolita czy nie poza tym dodałem dwa linki na drugim jest batrachus grunniens wiedz znając życie zaraz też powiesz jest pospolite poza tym nie wiem czego się mnie czepiasz bo chyba nic złego nie zrobiłem ze wrzuciłem te 4 linki z tego co mi wiadomo to temat jest taki O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe jak już wspomniałem nie chce się kłoci bo to nic  nie wniesie do tematu i poza tym moje linki były kierowane do Pana Drago  znając życie by mi powiedział ze to jest pospolita babka na naszym rynku oraz żebym nie wrzucał tu linków


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Wrzesień 17, 2011, 02:31:31
No widzisz ducze tak jak pisałem z wodą jest największy problem, bo opinie na ten temat są od słodkowodnej w co akurat nie wierzę, do lekko zasolonej 2 łyżeczki, po prawie morską. Dlatego najwiarygodniejszym źródłem była by wiadomość skąd konkretnie są odławiane. Ale może masz rację że zasolenie było za niskie,więc jak dostane je w ofercie to spróbuję z takim jak piszesz. Bo teraz to jestem ciekaw co z tego wyniknie.

Domel ale czy to jest na pewno Brachygobius doriae, pewnie nie bo zdjęcie z neta a sami pewnie nie widzą jak je rozpoznać. Lwy miałem i dlatego jak przeczytałem to, ''POKARM: Mięsożerne- Rurecznik, serca wołowe i indycze, suszone pokarmy mięsne oraz małe ryby''. Ogarnął mnie śmiech zgodzę się co do ostatniego posiłku bo te ryby jedzą tylko i wyłącznie żywe ryby, mało tego jedzą wtedy kiedy one chcą, ale bardzo bym chciał zobaczyć jak szamią te suszone pokarmy. Nazwa też jest nieprawidłowa bo nazywa się Allenbatrachus grunniens, ale czy to na pewno ten batrach, kiedyś myślałem że tak, teraz już pewny nie jestem bo nie znam klucza do identyfikacji tych ryb.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: emperor Wrzesień 27, 2011, 21:39:39
Drago masz jakieś nowe niezidentyfikowane gatunki u siebie?
Nie to ,że chcę pomóc w identyfikacji, bo za cienki bolek jestem, ale chętnie bym zobaczył i poczytał coś ciekawego.
Problemy z gupikami jakoś mnie nie kręcą.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Wrzesień 27, 2011, 22:01:26
A no niestety mam, wiele ryb muszę identyfikować, np. mruk którego dostałem jako Campylomormyrus compressirostris okazał się Campylomormyrus rhynchophorus. Też jestem cienki, problem sprawiają mi nawet cierniooczki, nie mogę zidentyfikować, czy kirysa z rodzaju Amblydoras, albo strzelczyka. Ryby prawdopodobnie z rodziny diamentnikowatych, najbardziej przypomina mi rodzaj Cyphocharax, przydała by się jakaś pomoc. Ale napisze, tylko że długo z tym schodzi.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: margin Wrzesień 29, 2011, 20:50:48
No dobrze Panowie, mam do Was jedną małą prośbę, piszecie o rybach, których nie widziałam na oczy a chętnie bym pooglądała :D
Dajcie trochę fotek swoich zdobyczy, bo temat stał się zrozumiały dla wąskiego grona znawców, a dla laików takich jak ja trzeba "kawę na ławę".
Drago czy mógłbyś podać jakieś przykłady ciekawych ryb do marnych 300 l ? Interesują mnie nożowce i ich zachowanie, czytałam Twoją stronkę, ale mi stale mało.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Wrzesień 29, 2011, 21:54:36
emperor skoro chcesz zobaczyć coś ciekawego to przedstawiam pewną rybkę, ciekaw jestem czy wiesz co to jest.
(http://images35.fotosik.pl/938/c252a2da6c27570c.jpg)

asagoth zobacz co te durne ludzie za rarytasy do sklepu oddają, pewnie wiesz co to jest.

(http://images37.fotosik.pl/1087/15c5922067b358ce.jpg)

margin ja swoje zdjęcia podałem.
Co do noży to ciężka sprawa, najbardziej popularne są duchy i młode osobniki nadają się do 3setki, oraz mylnie nazywane nożowcami Chitala ornata, jednak to pewnie wiesz że te gówniane trzy zera po jedynce musiały by być minimalnie. Z innymi gatunkami jest niezwykle ciężko z dostępnością , z tych co mam lub miałem to Brachyhypopomus lub jedna sztuka Eigenmannia. Jednak te ryby można łączyć z małymi i spokojnymi gatunkami które nie będą ich gnębić podgryzając im przede wszystkim ogony. Ale przypomniało mi się że jeszcze z takich częściej dostępnych jest brzeszczotek czarny Xenomystus nigri tylko jak sama nazwa wskazuje to nożowiec nie jest. Nie chcesz nic napisać w swoim akwarium, i nie wiem co na chwile obecną masz u siebie.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: margin Wrzesień 29, 2011, 22:01:04
Dzięki za zdjęcia, czekam na więcej. W moich akwariach ciągłe zmiany, nowe filtry, nowe szafki i trochę zmodyfikowana obsada, ale stale nie jestem zadowolona.
Jak to wszystko ogarnę dam aktualizację. Na chwilę obecną nie mam nic ciekawego, więc chwalić się nie ma czym.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: emperor Wrzesień 30, 2011, 18:32:09
Drago co do ryby na pierwszym zdjęciu to poddaje się. Nie wiem co to jest.
Na drugiej fotce to obstawiałbym jakieś Labeo.

Pytanie mam odnośnie Ichthyborus ornatus.
Jak to jest z wewnątrzgatunkową agresją? W sieci krążą różne opinie. Jeden pisze, że trzymać samotnie, drugi w stadzie. Zgłupiałem.
Co za tym idzie jak zachowują się w stosunku do innych mieszkanców?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Październik 01, 2011, 01:44:55
margin przypomniało mi się jeszcze że od czasu do czasu pojawia się tak zwany duch czekoladowy Apteronotus leptorhynchus. Jest znacznie mniejszy od popularnego ducha, ale bardziej agresywny wobec przedstawicieli własnego gatunku.

emperor to w takim razie, na razie nie zdradzę co to za ryby, może ktoś zgadnie.
Co do Ichthyborus ornatus to na jakich stronach czytałeś o tej rybie ? Jak ja szukałem informacji na jej temat to było tego bardzo niewiele, głównie o tym że to wyspecjalizowany płetwozjadacz. Z moich obserwacji wynika że nic takiego się nie dzieje, wobec przedstawicieli swojego gatunku jest całkowicie zgodny. Więc można je trzymać pojedynczo lub po kilka, może w grupie zachowują się inaczej, jednak nie mam tego jak stwierdzić.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: emperor Październik 01, 2011, 15:35:55
Drago, głownie na francuskich forach. Jak znajdę linki to wstawię.
Na rodzimych stronach nie ma praktycznie żadnych informacji odnośnie wspomnianej ryby.
Ile masz w zbiorniku Ichthyborus ornatus?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Październik 01, 2011, 20:33:46
No właśnie ani na rodzimych ani na zagranicznych nie ma info, jeszcze na rodzimych to zrozumiałe, ale na zagranicznych. Miałem 3 sztuki zostały 2 właśnie po to żeby zobaczyć jakie są między nimi relacje, nie zaobserwowałem żadnej agresji względem siebie. Może na tym forum pomylili tą rybę z innymi gatunkami, mogą to być Ichthyborus monodi , albo przedstawiciele rodzaju Phago, ewentualnie Mesoborus crocodilus. Żadnej z tych ryb nie miałem u siebie więc nie wiem nic na temat ich zachowania.

Dobra a teraz co do zdjęć, jak wchodziłeś na stronę to pewnie znasz nazwę ryby z drugiego zdjęcia Labeo boga.
Na pierwszym zdjęciu nie kto inny jak Hypophthalmichthys molitrix, czyli tołpyga biała.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Domel442 Październik 08, 2011, 15:10:48
facet sprzedaje na allegro iglicznie niby słodkowodne odrazu podaje link dla zainteresowanych http://allegro.pl/iglicznia-slodkowodna-i1860756509.html


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Październik 18, 2011, 23:34:16
Przepraszam, ze nasz dobry temat o rybich ciekawostkach nieco teraz zaśmiecę, ale mam problem, a czuje, ze tylko wy w pełni zrozumiecie w czym rzecz.
Już od dawna planowałem postawienie większego zbiornika, co najmniej 160x60x60 albo i większe. Pojawia się problem, ponieważ w mieszkaniu nie mam miejsca(poddasze - dużo skosów), aby postawić tak duży zbiornik i ten baniak będzie musiał stać na podłodze... Po pierwsze, czy to w ogóle bezpieczny pomysł ? Postawiłbym na podłodze mate> płytę drewniana>mate>akwarium.  Pytanie dla mnie najtrudniejsze to jak ogarnąć filtracje w takim zbiorniku?(nie byłoby tam roślin poza mchami, o ile w ogóle). Sumpa nie ma jak, hydroponiki tez, bo do okna daleko, a za nisko jest sufit aby w ogóle lampe zmieścić dla kwiatów, ledwo akwarium się zmieści, może jakaś szansa w fbf, ale nie wiem z czym to się w ogóle je.

Pozdrawiam i przepraszam za zaśmiecanie tematu :)

A tak w temacie, to compressus(aczkolwiek nie mam pewności, czy to na bank on, jak podrośl to rożni się trochę od dorosłych compressusow...) się czuje świetnie, już raczej wolno rośnie, co chyba oznacza, ze w okolicach 15 cm jest już dorosły. O dziwo, bardzo pomogła mu przeprowadzka do akwarium obok mojego biurka, chyba potrzebował ruchu przy akwarium, albo się szybciej przyzwyczaił - teraz gania za wszystkim co przy akwarium chodzi, i wreszcie, po roku, mogę oglądać polowania mojej ryby nie spędzając na to, często nieowocnych, godzin przy akwarium. Z najbliższych planów to czekam, aż Artur będzie miał dostępne male malabaricusy albo tanie curupiry lub rhombeusa z rio xingu  :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Październik 19, 2011, 04:16:12
No a dlaczego nie może stać na podłodze skoro stoją na szafkach czy innych meblach, tylko jak będziesz oglądał to akwarium ?
Co do filtracji, ja w swoich akwariach mam zwykłą głowicę Aqua Szut T-HEAD 750 z dużą gąbką i piach na dnie, akwaria co prawda są nano ale taka filtracja doskonale daje sobie radę. Dla mnie najtrudniejsze było by w takim przypadku zlewanie wody przy podmianie.
Na tanią curupirę to pewnie długo poczekasz.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: mrs Październik 19, 2011, 05:37:26
Dla mnie najtrudniejsze było by w takim przypadku zlewanie wody przy podmianie.

Znajomy ma baniak na podłodze.
Zlewanie wody rozwiązał za pomocą elektrycznego odmulacza, coś takiego: http://www.kirysek.pl/eheim-odmulacz-elektryczny-baterie-p-1097.html?osCsid=7a7e4fdfd168c0b248d78a4309c7c338 - z tym, że on ma jakiegoś chińczyka za którego zapłacił 25zł. Sprawdza się i ciągnie wode bez problemu.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Domel442 Październik 26, 2011, 11:38:29
facet na allegro sprzedaje węgorze elektryczne za 50 cm chce 600zl za 100 cm 1200zl wgl ciekaw jestem jaki zbiornik i jak trzeba sie z tym węgorzem obchodzić żeby nie stała się komuś krzywda prócz tego Hydrolycus scomberoides w cenie 240 zl


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: arsik Listopad 03, 2011, 07:38:49
Myślę, że sprowadziłbym te w.w ryby za około 50% niższą cenę....


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: emperor Listopad 04, 2011, 20:25:34
Oglądałem ostatnio ciekawą relacje z wyprawy nad rzekę Kongo w poszukiwaniu Typhliasina pearsei.
Uczestnikom z wielkim trudem udało się zdobyć jedynie kilka egzemplarzy i wszystkie były martwe.
Teraz zagadka- co jest przyczyną takiego stanu rzeczy? Zdobycie żywej ryby graniczy z cudem.
Dla ułatwienia dodam, że nie chodzi o zatrucie środowiska itp
Drago zapewne wiesz :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: patryk79 Listopad 04, 2011, 21:28:36
Pewnie chodziło o Lamprologus lethops (Typhliasina pearsei pochodzi z Jukatanu w Meksyku). Przyczyną zgonów jest zbyt szybkie wynurzenie, a właściwie wyciągnięcie ryby z głębokości dochodzącej do 160 m. Najzwyczajniej w świecie zabija je choroba kesonowa.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: emperor Listopad 04, 2011, 21:53:19
Patryk masz rację, popierniczyło mnie się nazewnictwo.
Jak widzę  zagadka nie była zbyt trudna :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: patryk79 Listopad 04, 2011, 22:15:00
Przypadek ciekawy więc zapamiętać było w miarę łatwo  ;)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Listopad 05, 2011, 07:09:01
Patryk masz rację, popierniczyło mnie się nazewnictwo.
Jak widzę  zagadka nie była zbyt trudna :)

Z tego co wiem, to odpowiedź na Twoje pytanie napisał Drago kilkanaście(dziesiąt:P) stron wcześniej :)
Ciekawiło mnie tylko, czy gdyby wynurzać taka rybę powoli... lub na odpowiedniej ''mieszance'' to czy by coś z tego było :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: emperor Listopad 08, 2011, 14:26:56
Pytanko do znawców.
Ma ktoś z Was jakieś doświadczenia w hodowli poniższych gatunków:

Acestrorhynchus isaline
Hydrocynus brevis
Hemirhamphodon tengah

Mam możliwość zakupu, ale chciałbym wiedzieć coś więcej od suchych informacji w necie


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Listopad 08, 2011, 14:40:48
Hydrocynus brevis
Fajna ryba :) Masz zbiornik na takiego potwora?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: emperor Listopad 08, 2011, 14:47:26
Fajna ryba :) Masz zbiornik na takiego potwora?
Ryba fajna, cena również :)
Zbiornik  po przeprowadzce do nowego domu sie znajdzie.
Na obecna chwilę bardziej jestem zainteresowany pozostałymi dwoma gatunkami z oczywistych względów.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Listopad 10, 2011, 20:34:14
tog co do tych pielęgnic głębinowych to jeżeli byly by wyciągane z głębokości 150 m powiedzmy przez 12 godzin to powinny przeżyć, chociaż trudno powiedzieć jak długo by potem żyły. Trzeba by to sprawdzić eksperymentalnie.

emperor a co z tymi asami
Ammocryptocharax
Labidesthes sicculus
Belonophago tinanti
nie masz na nie namiaru ?

Ja miałem Acestrorhynchus falcatus niestety nie wytrzymały u mnie kwarantanny, jakieś delikatne są albo ja nie umiem się z nimi obchodzić. Jeżeli sie na nie zdecydujesz to na wszelki wypadek weź więcej, ale może u Ciebie będzie wszystko w porządku. Podobno są agresywne wobec siebie ja tego nie zaobserwowałem ale u mnie były krótko.
Hydrocynus jak większość drapieżników jest bardzo grzeczny, młode osobniki pływają w sporych zorganizowanych grupach przestępczych. Ja ciągle czekam na swoje ale w jakiejś normalnej cenie.
Hydrocynus brevis
Hydrocynus forskahlii
albo Hydrocynus vittatus
chociaż najodpowiedniejsze do akwarium były by
Hydrocynus tanzaniae
albo Hydrocynus somonorum
ze względu na niezbyt duże rozmiary jednak to jest nieosiągalne.
Hemirhamphodon tengah jak półdziobek może być lekko agresywny wobec przedstawicieli swojego gatunku więc lepiej wziąć więcej sztuk, żeby ewentualna agresja się rozkładała. Chociaż one nie są w stanie zrobić sobie większej krzywdy.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: emperor Listopad 11, 2011, 12:21:19
emperor a co z tymi asami
Ammocryptocharax
Labidesthes sicculus
Belonophago tinanti
nie masz na nie namiaru ?
Są do sprowadzenia. Czekam na ceny i przybliżony czas oczekiwania.

Hydrocynus brevis to około 70 euro
[/quote]


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Listopad 12, 2011, 22:18:36
A jaka wielkość tego brevisa ? Bo w tym przypadku wielkość ma znaczenie, żebym mógł oszacować czy cena adekwatna.
Ile za Belonophago tinanti ?
A może masz namiar na
Plagioscion squamosissimus
Plectrochilus erythrurus obecnie Vandellia cirrhosa
Pareiodon microps


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: emperor Listopad 13, 2011, 11:59:50
A jaka wielkość tego brevisa ? Bo w tym przypadku wielkość ma znaczenie, żebym mógł oszacować czy cena adekwatna.
15cm

Ile za Belonophago tinanti ?
No właśnie czekam na ceny.

A może masz namiar na
Plagioscion squamosissimus
Plectrochilus erythrurus obecnie Vandellia cirrhosa
Pareiodon microps
Zapytam

Co sądzisz o poniższych cenach?
Acestrorhynchus isaline 10cm ok. 12euro
Hemirhamphodon tengah ok. 3-4euro


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Listopad 14, 2011, 04:57:49
Jak dla mnie ceny normalne, za Acestrorhynchusa płaciłem bardzo podobnie.
Na Hydrocynusa będę chyba musiał jeszcze poczekać na jakąś wyprzedaż o 50% obniżki ceny bo chciałbym wziąć chociaż 3 sztuki.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: emperor Listopad 14, 2011, 17:36:56
Drago, nabyłeś coś  ostatnimi czasy?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Listopad 14, 2011, 17:42:20
Tak ale większość to normalka.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: emperor Listopad 14, 2011, 17:47:32
Tak ale większość to normalka.
Tobie może normalka, dawaj gatunki


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: asagoth Listopad 14, 2011, 18:30:13
Witam kolegów i od razu mam zapytanie, widze że znacie jakiegos dostawce którego ja nie znam;) może jakieś namiary na pw... z góry bardzo dziekuje
BTW mega gatunek Pareiodon microps... też kiedyś sporo go szukałem...
Pozdrawiam


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Listopad 14, 2011, 22:48:59
asagoth tego dostawcę zna emperor.
Pareiodon, pokroić bym się dał
(http://1.bp.blogspot.com/_7PD10If-KW8/S8h8EiLACNI/AAAAAAAAGuU/e4a1saNeRrU/s400/DPP_0001.jpg)
magical-creatures.blogspot.com

emperor to ostatnimi czasy
Esox lucius
Charax albo Roeboides nie znam się
Pangio doriae
Syncrossus hymenophysa
Syncrossus helodes
Cyprinion semiplotum
Sperata aor
Pseudolaguvia ferruginea
Malapterurus electricus
Pangasius sanitwongsei
jak sam widzisz szaleństwa nie ma.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: asagoth Listopad 15, 2011, 02:48:40
OO Esoxa masz, napisz coś o tym więcej... ja miałem troche kaczych dziobów w życiu;)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Listopad 15, 2011, 18:10:35
Macie jeszcze w akwariach malabaricusy ?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: emperor Listopad 15, 2011, 21:59:49
emperor to ostatnimi czasy
Esox lucius
Charax albo Roeboides nie znam się
Pangio doriae
Syncrossus hymenophysa
Syncrossus helodes
Cyprinion semiplotum
Sperata aor
Pseudolaguvia ferruginea
Malapterurus electricus
Pangasius sanitwongsei
jak sam widzisz szaleństwa nie ma.

Nie no pewnie. Wszystkie gatunki ogólnodostępne w sklepach. :)
Pangasius sanitwongsei ile masz sztuk i jakiej wielkości?
Pseudolaguvia ferruginea  gdzie dostałeś jeżeli nie tajemnica i jak cena?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Listopad 16, 2011, 20:55:47
asagoth tak po 3 latach oczekiwań w końcu zamieszkał u mnie szczupak, od razu jedna z teorii które gdzieś kiedyś wyczytałem legła w gruzach. Chodzi o to że podobno szczupak siedzi tylko w roślinach, bo ma ubarwienie zlewające się z chwastami i wyskakuje na zdobycz. To bzdura, szczupak dosyć często siedzi przy dnie, gdzie jest trudny do zauważenia. Zwłaszcza gdy refleksy świetlne czyli cienkie smugi światła padają na dno zbiornika. Temu właśnie między innymi służy takie ubarwienie. Jednak zachowanie ma podobne do leniwca, nie marnuje energii na zbytnie pływanie, zazwyczaj stoi sobie w miejscu. Zaskoczyło mnie wykarmienie, bylem pewien ze będzie trudne, a tu nic bardziej mylnego u mnie szamie zarówno karasie, słonecznice jak i wołowinę zmieloną z mrożonkami.

tog ja mam.

emperor oj chyba będę musiał pokazać Ci ciekawe ryby. Co prawda nie są to ryby jakoś specjalnie dostępne, chociaż te z rodziny kozowatych w sklepach się spotyka.
A zapomniałem jeszcze dodać
prawdopodobnie Opsarius pulchellus
prawdopodobnie Parailia pellucida

Sanitwongsei były podpisane jako młot, spotkałem się już z tą nazwą jednak nie wiedziałem jaki to gatunek. Uratowałem je 2 sztuki przed kupieniem przez jakiegoś tępego h do 60, chociaż u mnie też będą miały dużo za ciasno. Jak je zobaczyłem to myślałem że Azjaci wyhodowali odmianę balonową , miały tak rozepchane brzuchy że nie byłem w stanie stwierdzić co to za gatunek. Dopiero po przywiezieniu do domu, kiedy podczas stresu zwróciły niesamowitą ilość ochotki i 3 cm fałszywą kosiarkę moglem zobaczyć co to za gatunek. Co ciekawe one same też mają 3 - 3,5 cm długości.

Pseudolaguvia ferruginea przyjechała z amazon exotic import i nie pamiętam dokładnie ale kosztowała 4 albo 6 euro. Jednak z tego co widzę, jest to sumik nadający się do zbiornika zrobionego na kształt strumienia czy potoku. Dużo kamieni i prąd wody wytworzony przez pompę.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: emperor Listopad 16, 2011, 21:40:35
Drago ryby bezpośrednio zamawiałeś w Amazon... czy przez jakiegoś pośrednika?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Listopad 16, 2011, 23:01:38
Artur zbierał zamówienia, więc też się podłączyłem.
A teraz jak obiecałem pokażę Ci sklep z ciekawymi rybami, ciekaw jestem kiedy u nas w kraju taki powstanie. Klikaj na to co pisze pod Company information po lewej stronie. Miłego oglądania, bo jest co oglądać.
http://www.katsuayu.com/


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: emperor Listopad 17, 2011, 20:03:38
Drago link bardzo ciekawy.
Nie liczyłbym byśmy za naszego żywota doczekali takiego sklepu w naszym kraju.
Jest parę gatunków, które widziałbym u siebie......ach pomarzyć dobra rzecz.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Listopad 19, 2011, 09:24:24
I jak wrażenia z malabaricusem ? Juz go masz od jakiegoś czasu, mógłbyś coś więcej o tej rybie powiedzieć ? Czy rzeczywiście tryb życia raczej nocny prowadzi ? Gdzie większość czasu spędza ? Jak poluje ?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Listopad 20, 2011, 17:59:52
emperor  ja bym widział więcej niż parę u siebie  :D
Może się jednak doczekamy, jak ja otworze swój sklep, tylko że musiałbym sam towar wykupywać, bo jak na razie jestem jedynym czubem w tym kraju jeżeli chodzi o takie ryby.

tog obecnie wrażenia mam pozytywne, po takim czasie i eksperymentach metrażowych z tą rybą. Jedno jest pewne i nie ulega wątpliwości, 300 l jak podają jest co najmniej 3 razy za małe dla tej ryby. Niestety w takim litrażu na dłuższą metę nie da się z wilkiem nic trzymać, to tylko kwestia czasu kiedy inne ryby zostaną zabite i większe po kawałku zjedzone. Może to być akwarium jednogatunkowe, jednak według mnie o wiele za małe, nadaje się tylko dla osobnika młodocianego. Obecnie siedzi w gównianych 900 l i na razie jakoś się tam ciśnie. W tym akwarium też zupełnie zmienił się jego stosunek do innych ryb, w ogóle nie zwraca na nie uwagi, poza karasiami na pokarm. Tryb faktycznie jest nocny w dzień zazwyczaj siedzi na dnie,  czasami cały dzień nie zmienia miejsca. Najbardziej upodobał sobie grubsze gałęzie leżące na dnie między którymi jest bardzo mało widoczny. Ale gdy były w akwarium pacu pływał też w toni wodnej, prawdopodobnie one w jakiś sposób wpływały na niego do takiego zachowania, jak wcześniej w innym akwarium Hepsetusy. Polowania na karasie nie widziałem dotychczas, widzę tylko po powiększonym brzuchu że się udało. Ale widziałem jak poluje na mieczyki, nie jest to jakiś wytrawny łowca jak np. Salminus, to jest drapieżnik. Zazwyczaj czeka aż ryba podpłynie jak najbliżej i wyskakuje w jej kierunku, gdy ucieknie to rzadko kiedy rzuca się za nią w pogoń. Czeka na następną okazję , nie lubi marnować na próżno energii uganiając się za zbyt szybką zdobyczą.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: arsik Listopad 23, 2011, 13:25:48
Nie liczyłbym byśmy za naszego żywota doczekali takiego sklepu w naszym kraju.

Panowie dajcie mi trochę czasu ;-) Ponadto nie chciałbym swego nowego fishroomu nazywać sklepem brrrrr...
Obecnie trwają prace wykończeniowe, podłączam ogrzewanie (to jest najbardziej czasochłonna robota), wstawiam baniaki i jazda ;-)
Niestety pewne sprawy przeciągnęły się nie z mojej winy, bo nie wiedziałem, że pewne procedury administracyjne wymagają takiego zachodu i tyyyyyyyyyyyyyyyle czasu!
Z drugiej strony nie chcę tez robić tego na łapu capu, podpierać się bylejakością i pośpiechem, żeby potem coś przerabiać, frustrować się itd. A jak się postawi baniaki to pewne sprawy są potem trudne do poprawki...
Akwarystyka to podobno kształtowanie się cierpliwości więc o nią Was proszę  ;D ;D ;D


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: emperor Listopad 23, 2011, 16:53:40
Panowie dajcie mi trochę czasu ;-) Ponadto nie chciałbym swego nowego fishroomu nazywać sklepem brrrrr...
Obecnie trwają prace wykończeniowe, podłączam ogrzewanie (to jest najbardziej czasochłonna robota), wstawiam baniaki i jazda ;-)
Niestety pewne sprawy przeciągnęły się nie z mojej winy, bo nie wiedziałem, że pewne procedury administracyjne wymagają takiego zachodu i tyyyyyyyyyyyyyyyle czasu!
Z drugiej strony nie chcę tez robić tego na łapu capu, podpierać się bylejakością i pośpiechem, żeby potem coś przerabiać, frustrować się itd. A jak się postawi baniaki to pewne sprawy są potem trudne do poprawki...
Akwarystyka to podobno kształtowanie się cierpliwości więc o nią Was proszę  ;D ;D ;D
Artur ja czekam z niecierpliwością.
Daj znać jak już uporasz się z remontem. Mam parę ryb do "ściągnięcia"


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Listopad 25, 2011, 06:20:20
Dzieki za odpowiedz drago :)

http://www.youtube.com/watch?feature=fvwp&v=_QKazv4yVPk&NR=1

tutaj mamy channe argus(chyba) i coś srebrnego, co to jest ?

Pozdrawiam !

Mam wystawionego compressusa na allegro :) dalej aktualna oferta, ze komuś z tego tematu oddam go za piwo po prostu, a nie 300 zł, cena jest taka tam, bo tylko w ten sposób zniechęcę nieodpowiednich ludzi do kupna :>


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Listopad 28, 2011, 22:12:14
Trudne pytania zadajesz, czyżbyś chciał posiąść tą rybę ?
Według mnie jest to jakiś przedstawiciel rodzaju Centropomus, najbardziej pasuje mi tu Centropomus undecimalis.

Co do piranii to już dawno deklarowałem że ją przygarnę, w sierpniu pisałem nawet że w drodze powrotnej z wycieczki mogę zajechać do wrocka. Teraz to tylko ewentualnie wysyłka, nie mam czasu ani hajsu na wojaże.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: 4tog Listopad 29, 2011, 05:47:40
Trudne pytania zadajesz, czyżbyś chciał posiąść tą rybę ?
Według mnie jest to jakiś przedstawiciel rodzaju Centropomus, najbardziej pasuje mi tu Centropomus undecimalis.

Co do piranii to już dawno deklarowałem że ją przygarnę, w sierpniu pisałem nawet że w drodze powrotnej z wycieczki mogę zajechać do wrocka. Teraz to tylko ewentualnie wysyłka, nie mam czasu ani hajsu na wojaże.

O cholera, jakoś nigdy tego nie wychwyciłem, że mógłbyś ja brać. Gdybyś kiedyś w przyszłości wracał do siebie przez Wrocław to daj znać :)

Co do identyfikacji to dzięki(swoja drogą - undecimalis to ryba słodkowodna?), nie sadze abym mógł sobie na te srebrne ''coś'' :) Za mało miejsca w mieszkaniu.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Listopad 30, 2011, 21:08:32
Generalnie te ryby zamieszkują wody brachiczne, często można je spotkać też w rzekach. Jednak jak większość ryb słonawo wodnych, trzymana w wodzie słodkiej najlepiej średnio do twardej i wysokim pH to i tak prędzej czy później upomni się o sól.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Grudzień 02, 2011, 05:12:34
Na końcu filmu jest pokazane wyj.....te akwarium odwzorowujące strumyk.
http://www.youtube.com/watch?v=lP3oxzEja2o&feature=related


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Grudzień 06, 2011, 23:14:46
Pytanie do Seboosa, co to konkretnie za gatunek prapłetwca ?
http://www.youtube.com/watch?v=w1a-y3AV2Xc
Co to konkretnie za gatunek flądry?
http://www.youtube.com/watch?v=XigNWAjBNgg


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: karkonosz Grudzień 11, 2011, 14:28:33
Świetny wątek, który czyta się z zaciekawieniem od deski do deski :) O wielu gatunkach oraz ich zachowaniach dowiedziałem się właśnie stąd, za co dziękuje osobom dzielącym się tu wiedzą o niepospolitych gatunkach. Wybaczcie, że wrócę do tematu z zeszłego roku odnośnie motylowca, ale akurat mam inne obserwacje od tu zawartych. Motyla trzymam od około roku w 160 l zbiorniku. Ze 4 miesiące temu zakupiłem 2 szczupieńczyki indyjskie i od samego początku ryby żyją w zgodzie. Motyl i szczupieńczyki są podobnej wielkości i nie ma między nimi żadnych walk, nawet w porze karmienia pływają obok siebie, więc jednak jest możliwe trzymanie ich wspólnie, a zależy to chyba od temperamentu poszczególnych osobników ;)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Grudzień 12, 2011, 05:19:38
Szkoda tylko że tak mało osób ten temat ciekawi. Różne są anomalia u zwierząt, ale temperament też ma tu wiele do powiedzenia, i tak jak piszesz jednak jest możliwe, tylko pewnie w niewielkiej liczbie przypadków.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: karkonosz Grudzień 16, 2011, 21:08:10
Co do motylowca to zastanawiam się, czy nie dokupić mu panienki i zobaczyć, co wtedy będzie się działo. Jeżeli doszło by do konfliktu między 2 motylami, lub między nowym motylem i szczupieńczykami to bym najwyżej dał tego nowego do 2 akwarium. A tak wogóle to od 3 tygodni jestem posiadaczem trzciniaka :) Ryba jest fascynująca. Obawiałem się trochę, czy nic nie zrobi peckolti vittata, bo ona ma niecałe 5 cm, a trzciniak ponad 20 cm, ale okazało się, że nie dość, że nic jej nie zrobił, to ona przegania go atakując z byka, gdy trzciniak wpłynie pod korzeń, pod którym peckoltia ma swą kryjówkę, a on potulnie jej ustępuje :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Grudzień 16, 2011, 21:56:43
Trudno w tym przypadku wyrokować co się wydarzy między motylami i szczupieńczykami, pozostaje tylko eksperyment. Ja często eksperymentuje jeżeli chcę się czegoś dowiedzieć o rybach. 5 cm jakakolwiek ryba jest za duża dla trzciniaka do zjedzenia, a już tym bardziej ryby które mogą rozstawiać twarde promienie płetw piersiowych i grzbietowej. Więc Twoje obawy były całkowicie zbędne. Zbrojka masz tego jednego, czy jeszcze jakieś inne ?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: karkonosz Grudzień 16, 2011, 22:12:28
Zbrojnika mam obecnie tylko tego 1. Chciałbym w przyszłości zapodać sobie rineloricarie lub szydliki. Wracając do trzciniaka to po przeczytaniu, że jego przysmakiem są ślimaki i żaby, z tydzień temu wpuściłem mu do akwa 2 około 3 cm karliki, ale żaby okazały się dla niego za duże i teraz buszują mi po zbiorniku :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Grudzień 16, 2011, 22:34:02
Dla trzciniaków żabki powinny być naprawdę małe bo te ryby nie mają zbyt szerokiej paszczy, no chyba że to jest dorosły około 40 cm osobnik, w połykaniu większych żab przeszkadzają im wity i szkity. Dla mniejszych sztuk lepsze są kijanki, oczywiście też nie za duże. Tej wielkości żaby bez problemu wchłonęły by 20 cm ale wielopłetwce  :D. Rineloricarie pasują do Peckolti pod względem żywieniowym, oby dwa rodzaje są mięso zjadacze.

emperor żeby już nie zaśmiecać Twojego tematu, prawdopodobnie Sternarchorhynchus curvirostris.
http://www.youtube.com/watch?v=9l2ldKjspW4


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: rafalkudlaty Grudzień 20, 2011, 22:13:14
mam pytanie ;) czym oddycha drewniak?? nie zauważyłem pokryw skrzelowych, ale za to (proszę się nie śmiać :D) dwa małe "wloty" między wąsami, nad otworem gębowym. jeżeli "to coś" nie służy do oddychania, to co to jest??


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Grudzień 20, 2011, 22:35:32
Drewniak jak większość ryb oddycha skrzelami, jednak u ryb prowadzących bardzo powolny tryb życia jest to dość słabo widoczne bo nie potrzebują tyle tlenu co ryby szybko pływające. Skrzela najlepiej są widoczne gdy ryba jest przestraszona lub zapycha do żarcia, nabiera wtedy wody do pyska i wyrzuca ją właśnie skrzelami, nadając sobie wtedy napęd odrzutowy. Natomiast te wloty to nic innego jak nozdrza, podobne mają np. mureny, drewniaki mają bardzo dobry węch, co przy ich poruszaniu jest dość istotne w wyszukiwaniu pokarmu.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: rafalkudlaty Grudzień 20, 2011, 22:48:56
dzięki wielkie:) zauważyłem właśnie jak doskonały system wykrywania żarełka ma drewniak, tylko mierzyłem że odpowiedzialne za to są wąsy...


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: emperor Styczeń 08, 2012, 17:29:03
Drago co tam ciekawego ostatnio nabyłeś?
Pochwal się kolego.
Przy okazji mam pytanie.
Jak to jest z mityczną "skocznością" Pantodon buchholzi? Pewnie masz jakieś doświadczenia w tej kwestii?
Zastanawiam czy do swojego zbiornika nie wpuścić tej ciekawej ryby. Niestety nie ma pokrywy, a nie chce by na drugi dzień podziwiał świat z perspektywy podłogi.




Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Styczeń 09, 2012, 04:43:40
Ostatnio posucha jest, w sumie dwa gatunki tylko dostałem Ctenops nobilis i to.
(http://images41.fotosik.pl/1247/21e6bd8e50b86860.jpg)

Co do motyla bez przykrycia jakiegokolwiek, czy to pokrywa, szyba czy siatka ni dy rydy na pewno wyląduje poza akwarium.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Styczeń 09, 2012, 08:45:03
Co do motyla bez przykrycia jakiegokolwiek, czy to pokrywa, szyba czy siatka ni dy rydy na pewno wyląduje poza akwarium.
Bez dwóch zdań. Moim się zdarzało fruwanie na dobre 10 cm w górę (gdzieś tyle było do siatki).


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: emperor Styczeń 09, 2012, 16:31:27
Co do motyla bez przykrycia jakiegokolwiek, czy to pokrywa, szyba czy siatka ni dy rydy na pewno wyląduje poza akwarium.
Bez dwóch zdań. Moim się zdarzało fruwanie na dobre 10 cm w górę (gdzieś tyle było do siatki).
W takim razie motyla nie będzie.
Drago "to" ma jakąś nazwę?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Styczeń 09, 2012, 17:44:04
Ja nie znam się na rybach myślałem że ktoś mi powie co to jet ''to''.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: emperor Styczeń 09, 2012, 17:57:56
Ja nie znam się na rybach myślałem że ktoś mi powie co to jet ''to''.
Już wszyscy pędzą z odpowiedzią  :)
Jeżeli Ty się nie znasz to ja nic o nich nie wiem.
Asagoth, Ducze to chyba jedyni, którzy ewentualnie byliby w stanie pomóc w identyfikacji nie obrażając pozostałych użytkowników forum.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: asagoth Styczeń 09, 2012, 19:21:41
Z babkami jest masakra i czasami oznaczac to sobie mozna do woli a potem się okazuje że to gatunek nieopisany, miałem kiedyś jakąś książke i były tam słonawowodne rybska i ta twoja przypomina mi jedną z tamtych... a nazywa się Amoya gracilis ale to pierwsze luźne skojarzenie

BTW Drago ten link co dałeś dwie strony temu do tego japońskiego sklepu.... jaaaa aż mi się ręce spociły jak go przejrzałem. jakbym miał takie opcje to bym mieszkał w akwarium;)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Styczeń 09, 2012, 19:59:56
asagoth trop dobry to jest ryba estuariowa, ale rodzina zupełnie inna, trochę mylące jest to zdjęcie bo na innych fotach w necie lepiej widać ubarwienie.
Dobrze mała podpowiedź rodzina ślizgowate Blenniidae.
Co do tego sklepu to znam to uczucie.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: asagoth Styczeń 09, 2012, 20:44:54
No własnie nie mogłem dopatrzyć się płetwy grzbietowej i postawiłem na babki, ale w slizgach to już zupełnie nie jestem znam tylko podstawowe hodowane w morskich gatunki....


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: rafalkudlaty Styczeń 09, 2012, 21:11:00
sorry Chłopaki, że się wcinam w dyskusję... poruszyłem sprawę w swoim wątku ale tam chyba nikt nie zagląda, no a tutaj mam gremium doświadczonych akwarystów.
dzisiaj pierwszy raz zaobserwowałem walkę skośnych http://3832666.springnote.com/pages/8289594/attachments/5741178 i nie wiem co z tym fantem zrobić. wcześniej było tylko przeganianie (nawet podczas tarła). uszczerbki wielkie nie są - brak kilku łusek ale potyczka trwała długo = ponad godzinę. to są pierwsze moje pielęgnice więc nie wiem, może to normalna sytuacja ale wolę się upewnić... najgorsze jest to, że gdyby przyszło odławiać to będę miał problem, zarówno z samym odłowieniem jak i kolejnym szkłem.
Drago jakieś wskazówki po czym odróżnić płeć skośnych?? wcześniej stawiałem na wielkość ale po dobraniu się pary podobnej do siebie rozmiarowo jestem w kropce. długość "wąsów" podobna, wielkość podobna, wszystko cholera podobne ;)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: asagoth Styczeń 09, 2012, 21:15:44
Takie walki to najczęściej ustalanie pozycji, więc jest duże prawdopodobieństwo że walczące osobniki są tej samej płci, nie wiem czy dobrze pamiętam ale chyba pisałeś że doszło do tarła? Może to wina poddenerwowania u ryb w tym okresie, mysle że róznice wielkościowe mogą nastąpić przy dalszym rozwoju ryb, lub dobrała ci się para homo...


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: rafalkudlaty Styczeń 09, 2012, 21:24:17
tarło odbyło się kilka dni temu. niestety nie zaobserwowałem  ::) po dwóch dniach ikra została zjedzona przez znudzonych pilnowaniem rodziców. niestety z powodu awarii grzałki husnąłem temperaturą. wczoraj oscylowała wokół 23-24C, dzisiaj po wymianie grzałki wróciłem do standardu 26-27C. oczywiście w niższej temp. ryby były ospałe i melinowały się przy dnie... nie sądzę by obniżenie do 25C wiele zmieniło, ale może warto spróbować??

a gdzieś z tyłu kołacze mi myśl, że skośne dobierają się w pary na całe życie. mógłby mnie ktoś w tym upewnić lub zaprzeczyć.
z gory dziękuję za pomoc :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Styczeń 09, 2012, 21:39:32
rafale ja tych ryb nigdy nie miałem więc nie wiem o ich zachowaniu, może asagoth ma rację że to ustalanie pozycji. Płeć u ryb wychowywanych razem dorosłe samce mają większe czoło dłuższe płetwy i są większe, ale najlepiej rozróżnić je podczas tarła po brodawkach.
Ile masz sztuk ?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: rafalkudlaty Styczeń 09, 2012, 21:45:59
cztery wielkości jak na zdjęciu, piąta mniejsza o połowę - dokupiona później. na dzień dzisiejszy dobrała się tylko jedna para. co zwróciło moją uwagę, to fakt, że podczas walki pozostałe osobniki pływały obok niezestresowane. dodam, że wcześniej nie było możliwości, by któraś ze skośnych znajdowała się w towarzystwie dobranej już pary.
podejrzewam (nie weim na ile słusznie), że bijące się to samiczki, pływający w okolicy to samiec-szef, a mała jest po prostu zbyt mała, by ktoś się z nią liczył.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: asagoth Styczeń 09, 2012, 21:49:58
Podniesieniem temperatury mogłeś zaostrzyć temperament u nich, stara szkoła trzymania pielęgnic mówi o zmniejszaniu temperwtury w celu zmniejszenia agresji, jak wiadomo wszystko działa w dwie strony, w naturze takie skoki i ogrzewanie się to często sygnał do rozpoczęcia tarła, może właśnie zamiary sa na jakieś drugie podejście


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: rafalkudlaty Styczeń 09, 2012, 21:53:06
też tak pomyślałem, stąd moje pytanie czy skośne dobierają się na cale życie... jeśli nie, to może być walka o to z kto z kim do tego tarła podejdzie. jeśli kwestia doboru jest zamknięta, to nie powinno być problemu, a jednak...

ps. "Trwałe pary hodowlane nie są tworzone od razu. Samiec jest dosyć wybredny i często odbywa tarło z kilkoma samicami." więc już coś wiemy. może to być walka o samca :)

tak czy inaczej na razie zostało obserwować, tylko chciałbym zrozumieć "kto, z kim i dlaczego", bo przecież o to chodzi w akwarystyce.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Styczeń 09, 2012, 23:10:26
Ja tylko wiem ze w naturze te pielęgnice pływają w niewielkich grupkach
http://www.youtube.com/watch?v=PcbscYaKWP4


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: rafalkudlaty Styczeń 10, 2012, 22:18:06
zagadka :) znajdź różnice... na ostatnim zdjęciu samiec, na przedostatnim samica... http://3832666.springnote.com/pages/10287684 (zdjęcia można powiększyć przez "view image")


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: margin Styczeń 11, 2012, 22:52:06
Uwaga, uwaga Panowie, podrzucę Wam powalające opracowanie naukowe na temat ciekawych ryb akwariowych.
Życzę przyjemnej lektury. http://www.akwarystyka.h4a.pl/
 :D


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Styczeń 11, 2012, 23:07:42
margin to zabiłaś ćwieka, do tej pory o rybach nie wiedziałem nic, a teraz o rybach w ogóle nie wiem nic. Jak dla mnie trochę za wcześnie na tak naukową wiedzę, minie jeszcze ze 100 lat świetlnych zanim się zbliżę o milimetr do wiedzy tego profesora nadzwyczjnego. Ciekawe co by napisał o moim NOPie o tymczasowej nazwie ''to''.

emperor w sumie motyla można trzymać w akwarium bez przykrycia, np. paludarium tyle że powierzchnia wody musiała by być co najmniej 20 cm poniżej krawędzi akwarium. Lub nastawka na akwarium z szyb, pleksi czy siatki o takiej wysokości, ale nie wim czy chciało by Ci się w to bawić.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Styczeń 12, 2012, 08:35:32
Ciekawe co by napisał o moim NOPie o tymczasowej nazwie ''to''.
Napisałby, że niestety "akwarystyka" w sprawie "tego" milczy ;)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: karkonosz Styczeń 12, 2012, 08:50:29
Taki kolcobrzuch zielony posiadający mega ostre kolce, które przebijają i ranią inne ryby to dopiero rarytas do akwarium ;D Niestety akwarystyka milczy co do ilości jego ofiar :P


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: emperor Styczeń 13, 2012, 18:33:14
emperor w sumie motyla można trzymać w akwarium bez przykrycia, np. paludarium tyle że powierzchnia wody musiała by być co najmniej 20 cm poniżej krawędzi akwarium. Lub nastawka na akwarium z szyb, pleksi czy siatki o takiej wysokości, ale nie wim czy chciało by Ci się w to bawić.
Pleksi, siatka itd odpadają. Masz rację, nie chcę się w to bawić.
Cholera pstrążenice też odpadają. Zbiornik otwarty ma swój urok, ale ma też wady :) Trudno, docelowa obsada będzie bez towarzystwa.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: asagoth Styczeń 15, 2012, 00:16:50
Drago czy ten slizg to  nie jest czasem Omobranchus smithii?;)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: wiedzmin22 Styczeń 15, 2012, 00:33:48
Alez wykwalifikowany ten czlowiek. Zabilbym go pewnie slowami: Akwarystyka cie nie chce.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Styczeń 15, 2012, 06:10:22
asagoth prawie trafiłeś rodzaj jest prawidłowy ale to Omobranchus zebra. No jak na takie zdjęcie to poszło Ci znakomicie.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Styczeń 16, 2012, 11:43:23
Widział ktoś u nas  w ostatnim czasie jakieś strzępiele słodkowodne? (Datnioides). Ewentualnie jak macie (a wiem , że kilka osób ma ;) kontakty z importerami ciekawostek, to zapytajcie przy okazji też o nie, gatunek w sumie dowolny.

Drago, coś kiedyś chyba pisaliśmy w tym temacie o "tajgerfiszach", ale nie pamiętam co :) Miałeś kiedyś jakiegoś? Albo ktoś może przypadkiem hodował takowe?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: karkonosz Styczeń 16, 2012, 18:55:56
Ducze, czyżby zapytanie w temacie strzępiela wieścić miało kres rychły z brzankami twej przygody? ;) Drago możesz coś więcej napisać na temat ctenops nobilis? Od jak dawna je masz? Ile sztuk dorwałeś? Czy są faktycznie bardzo wrażliwe na zmiany parametrów wody? Jak zachowują się względem siebie? O interakcje z innymi gatunkami nie pytam, bo pewnie siedzą jeszcze w kwarantannie ;)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Styczeń 17, 2012, 07:21:52
Ducze, czyżby zapytanie w temacie strzępiela wieścić miało kres rychły z brzankami twej przygody? ;)
Dobrze kombinujesz ;) Brzanki fajne, ale chyba jednak nie dla mnie, większe ryby mają charakter. Tygrysy od dawna chciałem mieć, jeszcze w słonawym zbiorniku. Ale w sumie to mam już inny typ... duuuża ryba, ale może się zmieści ;)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: arsik Styczeń 17, 2012, 09:44:32
Witam!
Jakby ktoś był zainteresowany to posiadam Lepidocephalichthys cf*. annandalei. Wielkość 3cm (największa zmierzona przez ichtiologów ryba z tego gatunku to 3,9cm ;-) ).
Świetne ryjki, cały dzień grzebią w piachu. Mieszkają z Somileptes gongota. Te akurat siedzą najczęściej zakopane tylko im łebki wystają. Jeden i drugi gatunek potrafi się zakopać naprawdę w ułamku sekundy! L.cf. annandalei jest rybą bardziej aktywną i śmiałą niż wspomniane S. gongota.

Przy okazji chciałbym poruszyć kwestie pewnych oznaczeń, które czasem pojawiają się przy nazwach:
* - cf. (łac. confer) porównaj z..., podobny
aff. (łac. affinis) bliski, pokrewny

Myślę, że w tym wątku nie trzeba tego tłumaczyć, ale czasem mnie ludzie o to pytają więc napisałem...;-)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Styczeń 17, 2012, 21:34:28
ducze o strzępielach chyba tylko bylo wspominane, na forum arowana obecnie jest ten temat poruszany.
Do tej pory nie miałem, sam chciałbym go nabyć, arsik już został o tym powiadomiony, więc jak się pojawią to dam znać.

karkonosz co do ctenopsa to na razie za wiele nie powiem, u mnie ryby na kwarantannie przebywają 3 miesiące te są prawie dwa, więc za miesiąc pewnie będę wiedział coś więcej, mam tylko 3 sztuki.
Ale na dzień dzisiejszy mogę obalić niektóre bzdury.
1. jakość wody, to naprawdę wytrzymałe ryby jakość wody nie robi na nich wrażenia, sam jestem zaskoczony.
2. podobno jedzą tylko z powierzchni, to brednie kompletne u mnie szamią z dna bez niczego, mało tego jak na labiryntowce mają spore pyszczki.
3. agresja, ja do tej pory nie zaobserwowałem jakichkolwiek przejawów, bardzo grzeczne rybki. Wydaje mi się że agresja może być powodowana tylko podczas tarła.

arsik ja oczywiście biorę, ale to i bez pisania wiesz, Lepidocephalichthys zostało już mało więc się decydować.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: arsik Styczeń 18, 2012, 14:45:56
Drago Ciebie nawet nie pytam, bo wiem, że bierzesz ;-) A skoro już Drago zarezerwował ryby to informuję, że dostały Lepidocephalichthys cf. annandalei 4 ryby, a S. gongota zarezerwowane wszystkie.

Jeśli chodzi o strzępiele (Datnioides) to były jakiś czas temu dostępne. Cena około. 45zł za 10-12cm, i ok. 15zł za 3-4cm. Monitoruję te rybcie i nie tylko ;-)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Styczeń 18, 2012, 18:38:03
No to daj znać jak będą aktualnie dostępne a nie, że "były" ;) Bo ja już Ci kiedyś tez zawracałem gitarę w tym temacie :)

A coś takiego: Acanthocobitis urophthalmus? widział ktoś? Artur, możesz się rozejrzeć? ;)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: arsik Styczeń 19, 2012, 08:56:21
Ducze już dawno chciałbym zarybić baniaki, ale prace jeszcze trwają ;-) Wolę zrobić wszystko dobrze niż potem coś przerabiać itp.
Co do tego Acanthocobitis urophthalmus to jak najbardziej. Cena około 7-8zł.
A swoją drogą popularna jest w PL Barbucca diabolica. Ryba fajna, ale nazwa jeszcze lepsza ;-)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Styczeń 19, 2012, 09:23:27
No nazwa tej Barbucci fajna :)

Jakbyś nie zauważył to wysłałem Ci wiadomość odnośnie tej kozy ;)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: emperor Styczeń 21, 2012, 13:12:13
No dobra panowie.
Ma ktoś doświadczenia z ta rybą

http://allegro.pl/pterosturisoma-microps-rarytas-glonojad-i2064183420.html

Przepraszam za małe OT, ale w tym temacie jedynie mogę otrzymać jakiekolwiek info.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Styczeń 21, 2012, 15:24:11
Widziałem ją kiedyś w hurtowni za 70 zł, jednak nie brałem bo już nie starczyło kasy. Nie mniej to jeden z tych zbrojków który mi się podoba, jednak nie występuje za często w sklepach. Więc z własnych doświadczeń niestety nie mogę pomóc.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: karkonosz Styczeń 22, 2012, 14:29:53
Drago skoro masz 3 egzemplarze ctenops nobilis to może w przyszłości spróbował byś je rozmnożyc. Z pewnością znajdą się chętni na młode ;) Ducze jakiś czas temu miałem w akwarium śliza pochodzącego ze Sri Lanki. W sklepie nie wiedzieli co to, ale w atlasie znalazłem go pod nazwą Schistura sp. aff. notostigma. Opisują go jako silnie terytorialnego, ale mój miał swój rewir pod korzeniem i nie prześladował innych ryb, więc może chodzi o agresje wewnątrz gatunkową. W każdym razie do biotopu pasuje ;)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Styczeń 23, 2012, 04:49:14
Rozmnażanie ryb to nie dla mnie, nie mam na to miejsca, czasu który bym mógł na to przeznaczyć, no i przede wszystkim chęci. Jak pojawią się znowu w ofercie to chciałbym nabyć jeszcze, ilość będzie zależała od ceny.
Schistury nieraz przejawiają agresję ale wewnątrzgatunkową, jednak dużo zależy od gatunku, ilości sztuk, oraz przestrzeni życiowej, wobec innych ryb są obojętne. W sklepie to mają tak rozległą wiedzę na temat oferowanego towaru że wszystkiego można się dowiedzieć zwłaszcza jak jest coś rzadszego :D.
Posiadasz jakąś fotkę tej ryby?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: karkonosz Styczeń 23, 2012, 05:19:54
Zdjęć niestety nie posiadam. Pozostaje czekać, aż znów się w jakimś sklepie pojawi.  Na aledrogo znalazłem bardzo ciekawego suma chaca chaca. Miał ktoś kiedyś z tym gatunkiem do czynienia?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: arsik Styczeń 23, 2012, 12:00:08
No dobra panowie.
Ma ktoś doświadczenia z ta rybą

[url]http://allegro.pl/pterosturisoma-microps-rarytas-glonojad-i2064183420.html[/url]

Przepraszam za małe OT, ale w tym temacie jedynie mogę otrzymać jakiekolwiek info.


Hej!
Mogę napisać prośbę o info co do warunków itp do Daniela z AEI, bo widać po foto , że je ma/miał ;-)
Swoja droga nie rozumiem opisu tego kolesia:
Zdjecia przedstawiają oferowane ryby - ZDJĘCIE POGLĄDOWE.
Albo jedno, albo drugie?!


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: emperor Styczeń 23, 2012, 15:53:23
Hej!
Mogę napisać prośbę o info co do warunków itp do Daniela z AEI, bo widać po foto , że je ma/miał ;-)
Będę wielce zobowiązany :)

Swoja droga nie rozumiem opisu tego kolesia:
Zdjecia przedstawiają oferowane ryby - ZDJĘCIE POGLĄDOWE.
Albo jedno, albo drugie?!
Tez zwróciłem na to uwagę.
Zdjęcia zapożyczone z AEI. Swoją drogą ciekawe ile tam kosztują?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Styczeń 23, 2012, 18:47:36
Trzy gatunki sumów z rodziny Chacidae to jedne z tych na które czekam z utęsknieniem aż pojawią się w ofercie, i u mnie w akwarium. Najbardziej zastanawia mnie pogląd o sporym spadku pH w akwariach z tymi rybami. Na tej aukcji tak naprawdę nie wiadomo który gatunek Chaca mają do sprzedaży, bo zdjęcie oczywiście jak zwykle nie przedstawia oferowanych ryb tylko znalezione w necie. Jednak cena jak dla mnie przystępna.

 


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: karkonosz Styczeń 25, 2012, 21:30:30
Cena chacy to nawet bardzo przystępna :) Dla mnie, to obojętne, który gatunek bym dostał, bo wszystkie są dla mnie interesujące. Jednak obecne temperatury nie za bardzo sprzyjają wysyłaniu ryb.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Styczeń 26, 2012, 08:26:31
Jednak obecne temperatury nie za bardzo sprzyjają wysyłaniu ryb.
Jeżeli PKP to nie ma żadnego problemu. Gorzej jeżeli wysyłka PKS, w bagażniku mroźno bywa ;) Ale w przedziale gdzie siedzą konduktorzy to raczej za ciepło zimą bywa niż za zimno.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: arsik Luty 02, 2012, 09:25:04
Swoją drogą ciekawe ile tam kosztują?

Mogę je sprowadzić w cenie ok. 140-150zł. Wielkość 18cm.


A swoją droga co powiecie na Salminus hilarii? ;-) Cena ok. 120-130zł.




Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Luty 04, 2012, 06:06:44
ducze pytanie do Ciebie. Chodzi o motyla, spotkałem się z opinią że płetwy brzuszne mogą służyć jako receptory zmysłu podobnie jak wąsy u suma. Ostrzegają je przed większymi rybami które podpływają od dołu. Zaobserwowałeś coś takiego u siebie gdy miałeś go ze szczupolami ? Uciekał jak podpływały?

arsik cena przystępna jak za Salminusa.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: deleden Luty 05, 2012, 11:06:02
Drago zanim odpowie Ducze to może ja dodam  trzy grosze . Miałem motyle z akarami z maroni i i motyle zawsze wiedziały gdy coś się zbliżało w niecnych zamiarach . Ryby które tylko przepływały nie wywoływały u nich żadnej reakcji . Inną sprawą jest zto  , że motyle zawsze stacjonowały w zacisznym miejscu i takie sytuacje zdarzały się bardzo rzadko .  W jaki sposób motyle wykrywały zagrożenie ? Dobry wzrok plus duże pole widzenia , linia boczna ? Faktem jest że gdy karmiłem je np żywymi ćmami to potrafiły wykryć drgania powierzchni wody bo nieraz zdarzało się że rzucałem owada poza zasięgiem ich wzroku . Być może wyczuwały to właśnie płetwami , lub linią boczną  .

Karmienie moich byłych
http://www.youtube.com/watch?v=Cc0pELLTNFY&feature=mfu_in_order&list=UL


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Luty 05, 2012, 14:05:08
To z ćmami czy muchami to fakt sam to obserwowałem u siebie, pływał w akwarium o długości 200 cm i nawet jak był na drugim końcu to wyczuwał szamoczącego się owada. Czyli ta teoria jest prawdopodobna z tymi płetwami brzusznymi, to bardzo ciekawe spostrzeżenie.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Luty 08, 2012, 12:21:02
Moje motyle nie miały łatwego życia ze szczupakami. Siedziały w największych zaroślach z dorastającego do powierzchni nurzańca. Jakoś nie przyuważyłem, żeby uciekały jak się zbliżał wróg. Raczej zamierały w bezruchu. Ale faktem jest, że jakby wyczuwały obecność dużych ryb, bo wiedziały kiedy mają znieruchomieć. Niestety jeden się przeliczył i skończył jako szama, ale drugi całkiem długo sobie radził.

Że wzrok skierowany do góry mają dobry to wiadomo. Ja je głównie z ręki (pincety) karmiłem. Często rzucały się do góry, jak żarło miałem jeszcze kilka cm nad wodą. Celowały zawsze idealnie, mimo że małe, to czuć było jak łapią i szarpią.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Luty 08, 2012, 19:07:35
Czyli ta teoria jest jak najbardziej prawdopodobna, ja tak jak pisałem nie miałem z nimi dużych ryb więc tego u siebie nie obserwowałem. Jak na tak małe rybki to siłę w pysku mają, jak swoje karmiłem z ręki dżdżownicami to nieźle szarpią jak już ja złapią.Gdyby dorastały do metra to były by niezłymi rybami dla wędkarzy sportowych.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Luty 09, 2012, 13:47:33
Gdyby dorastały do metra to były by niezłymi rybami dla wędkarzy sportowych.
Jakby go jakoś niewprawnie wyciągał, to by taki metrowy motyl rękę był wstanie wyrwać człowiekowi ;) Naprawdę, moje były młode, nie wiem czy miały z 8 cm, a byłem mocno zdziwiony, że są w stanie tak mocno złapać i szarpnąć.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: emperor Marzec 15, 2012, 20:36:14
Drago pochwal się co tam ostatnio nabyłeś ciekawego?
Od kiedy zostałeś moderatorem na innym forum to jakoś rzadko gościsz u nas  :)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Marzec 15, 2012, 20:48:51
Ostatnio nic nie nabywałem czekam na ofertę. Moderator ze mnie jak z mysiej .... worek na mąkę, rzadko gościłem bo nie doszły mnie słuchy że coś ciekawego się wydarzyło, z ciekawości zajrzałem a tu coraz większy kibel.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: emperor Marzec 15, 2012, 20:53:30
z ciekawości zajrzałem a tu coraz większy kibel.
Niestety,  'starzy wyjadacze" znikają jeden po drugim, a "następców" nie widać.....ech, szkoda gadać.

Przepraszam za OT


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Marzec 15, 2012, 20:56:31
Gdzie znikają, widzę że ugrupowanie chcące przejąć władzę nad forum nadal je odwiedza. A skąd wiesz że jestem pseudo modem na innym forum?


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: emperor Marzec 15, 2012, 21:02:05
Gdzie znikają, widzę że ugrupowanie chcące przejąć władzę nad forum nadal je odwiedza.
Ugrupowanie to legenda. Nigdy nie było tajnego stowarzyszenia, przynajmniej ja nic takiego nie słyszałem.

A skąd wiesz że jestem pseudo modem na innym forum?
Często tam zaglądam. Ciekawe tematy, a jeszcze bardziej ryby.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Marzec 15, 2012, 23:06:37
Ja czytałem o tej organizacji widmo, bo nazwy się nie dowiedziałem haha.
Ryby owszem ciekawe, ale jeszcze ciekawsze oczywiście według mojego wypaczonego gustu nie były jeszcze prezentowane. Tutaj okręt idzie na dno, więc jeden szczur uciekł na inną łajbę.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: mrs Marzec 16, 2012, 06:43:22
z ciekawości zajrzałem a tu coraz większy kibel.
No jak to!?
Przecież forum żyje i ma się dobrze - parafrazując niektórych użytkowników…
...już nawet Grajewiak przestał zaglądać...

Gdzie znikają, widzę że ugrupowanie chcące przejąć władzę nad forum nadal je odwiedza.
Ugrupowanie to legenda. Nigdy nie było tajnego stowarzyszenia, przynajmniej ja nic takiego nie słyszałem.
Proszę, nie kłamcie.
Ugrupowanie oczywiście istnieje i ma się dobrze.
I gdyby nie czujność strażniczki moralności  już dawno władza nad forum byłaby w innych rękach ;)

Tutaj okręt idzie na dno, więc jeden szczur uciekł na inną łajbę.
Ten szczur wart jest 20 użytkowników...


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: arsik Marzec 16, 2012, 11:46:47
Ja mało zaglądam, bo mnie Drago pogania i muszę malować, fugować itd, coby zdążyć przez Wielkanocą ;-)



Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Marzec 16, 2012, 11:53:19
Ja tam nie zaglądam bo ryby mam tak pospolite, że wstyd się z nimi afiszować ;)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: emperor Marzec 16, 2012, 17:55:48
Ja mało zaglądam, bo mnie Drago pogania i muszę malować, fugować itd, coby zdążyć przez Wielkanocą ;-)
Nie zapomnij tylko o stronce, bo na razie to lipa :)

Ja tam nie zaglądam bo ryby mam tak pospolite, że wstyd się z nimi afiszować ;)
Ja ryby tez mam pospolite, zaglądam często ale jako gość. :)


Ugrupowanie oczywiście istnieje i ma się dobrze.
I gdyby nie czujność strażniczki moralności  już dawno władza nad forum byłaby w innych rękach ;)
Wywrotowiec.

Dobra kończmy OT bo szkoda temat zaśmiecać.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Marzec 17, 2012, 03:15:34
emperor skoro pytałeś co mam nowego to podobno w handlu pojawił się Congresox talabonoides chciałbym nabyć tego przedstawiciela murenoszczukowatych, ma go ktoś może w swoim arsenale ?

ducze widziałem że na długo prze de mną prezentowałeś tam szczupaki, a to nie jest rzeczpospolita.

arsik przed Wielkanocą to ja bym chciał jakieś rarytasy na zająca :D.

mrs chyba się zgodzę z tymi niektórymi użytkownikami, to forum żyje, tylko że to życie zaczyna przypominać to w Tamizie jeszcze kilka lat temu, czy w rzece Ohio która podobno się zapaliła.
Większość się cieszy że szczur zwiał z łajby bo się nie czepia i nie mądruje  :D.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: mrs Marzec 17, 2012, 08:23:15
Większość się cieszy że szczur zwiał z łajby bo się nie czepia i nie mądruje  :D.
Ja tam mam nadzieje, że jednak będziesz tu zaglądał.
Odejdzie jeszcze kilku użytkowników i zostaną nam ciąże gupików i krewetki...


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: karkonosz Kwiecień 19, 2012, 12:09:14
Drago jak tam się mają ctenops nobilis? Kwarantanna już dawno się skończyła, więc napisz w jakim szkiełku obecnie pływają i czy trzymają się razem, a może się parka z nich dobrała? Ducze kupujesz tego strzępiela? Dostępne są datnoides quadrifasciatus w sam raz do brzanek ;)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Kwiecień 20, 2012, 12:54:51
Ducze kupujesz tego strzępiela? Dostępne są datnoides quadrifasciatus w sam raz do brzanek ;)
No nie bardzo. Przyzwyczaiłem się jakoś do tych brzanek :) Jak mi się znudzą, to będę kombinował. Zresztą D. polota są raczej słonawe niż słodkowodne. A jakbym już miał solić to rafowe ;)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Kwiecień 24, 2012, 17:24:02
Co ja mogę napisać, nie znam się generalnie trzymają się dosyć blisko siebie, nie zauważyłem nadal jakiejkolwiek agresji. Pływają w 200x50x70 nie ma tam krzaków więc nie wiem czy nie czują się bez tego źle. Jednak zauważyłem że na liściach nabrały ładnych ciemnych barw, może w ich środowisku naturalnym występuje coś takiego, w sumie kolorystycznie są do liści podobne.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: emperor Maj 19, 2012, 17:48:52
Watek padł, ale co tam.
Drago mam pytanko, czy dostałeś już Belonophago tinanti?
Bardzo mnie interesuje ta ryba.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Maj 22, 2012, 21:09:25
Niestety na razie ich nie posiadam, jedyne informacje jakie mam to ze były sprowadzane.
Wątek padł bo nie piszecie.


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: ducze Sierpień 16, 2012, 06:40:47
http://www.akwarium.net.pl/forum/oddam/oddam-piekna-piranie-serrasalmus-rhombeus-%28warszawa-wilanow%29/new/#new

Niezła okazja, wyrośnięty rhombeus za darmo. Wygląda, że w idealnym stanie. Niech ktoś weźmie, bo pooglądałbym jakieś filmiki z tym zwierzakiem w roli głównej ;)


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Domel442 Październik 15, 2012, 21:16:28
wie ktos cos moze o megalodoras irwini jakie rozmiary osiaga jakie trzeba warunki spelniac itp btw facet na allegro opisywal asterophysusa batrachusa jako łagodna rybke własnie widze jaka ona łagodna http://youtu.be/Ef-qKT_D0i8


Tytuł: Odp: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Wiadomość wysłana przez: Drago Październik 20, 2012, 20:20:50
Domel a co chcesz od Asterophysusa ? Przecież to jest łagodna ryba, a że wpuścili mu żarcie to się poczęstował.
Megalodoras irwini obecnie nazywa się Megalodoras uranoscopus, jak sama nazwa rodzajowa wskazuje to jeden z większych kirysów dorastający do 60 cm. Warunki generalnie jak dla wszystkich ryb akwarium miejscami gęsto zarośnięte roślinami i tym podobne dyrdymały. Dobra żartuje sobie warunki jak dla innych sumokształtnych, spore akwarium z dużą powierzchnią dna, kryjówki pod kłodami drewna, piasek na dnie i słabe oświetlenie. Są łagodne, to nie drapieżniki jak Asterophysus, przesiewają sobie piasek i wyszukują żarcia.