|
szymonw
|
 |
« Odpowiedz #120 : Luty 12, 2008, 15:42:54 » |
|
zwykły florian
Nie ma czegoś takiego jak "florian". Jest FLORAN a Florian to była huta w Świętochłowicach. Proszę tego nie przekręcać bo brzmi mi to już pomału jak głupiki!  uuuu ale irytacja  no jest jeszcz św. Florian - ale jego z wodą też trudno kojarzyć.... wręcz przeciwnie  a z tymi głupikami to jeszcze nic. kiedyś chodziły po necie (już dawno i na innym forum) ....... UWAGA PROSZĘ SIADAĆ I ZROBIĆ NAJPIERW SIUSIU!!! ..... dupowargi syjamskie. to się dopiero działo...  (sorry za OT)
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
przyjaciolka Zenona :)
Stały użytkownik
  
Płeć: 
Wiadomości: 325
|
 |
« Odpowiedz #121 : Luty 12, 2008, 15:47:21 » |
|
Proszę tego nie przekręcać bo brzmi mi to już pomału jak głupiki!  guBiki tez są dobre 
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|
|
adriano210
|
 |
« Odpowiedz #123 : Luty 13, 2008, 05:14:24 » |
|
siarkowodór nie truje ryb tak szybko, jezeli jest go niewiele bakterie siarkowe utlenią go do so4 2- bardzo szybko, a w takiej postaci zostanie wchloniety przez rosliny wlasnie caly pic polega na tym ze na ,,ziemi,, domykają sie obiegi pierwiastków, wlasnie o to chodzi ze procesy tlenowe muszą równowazyc sie z beztlenowymi, w naturalnych zbiornikach tez podloze se gnije, a roslin jest najwiecej w miejscach gdzie podloze jest zyzne - czyli tam gdzie gnije mocko bo jest duzo materi - próchnicy, rosliny maja specjalne kanały powietrzne którymi doprowadzaja tlen do podloza, tak ze rosliny nawet w miejscach beztlenowych umieja zapewnic se warunki do rozwoju tlen pobudza do zycia bakterie tlenowe które powoduja rozklad tlenowy, strefy beztlenowe sa wazne dla obiegu siarki, denitryfikacji, heletowania zelaza, zelazo zredukowane jest dostepne dla roslin, w obecnosci tlenu zelazo jest utleniane do stopni niedostepnych dla roslin, wiec moze lepiej nie mieszajmy sie przyroda to jakos tak uzadzila i dziala wiec zostawmy to samemu sobie, to mi sie podoba w akwariach ala diana nie trzeba sie az tak przejmowac tym wszystkim 
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
anrd
|
 |
« Odpowiedz #124 : Luty 13, 2008, 08:45:34 » |
|
Parametry wody po 10 dniach od zalania zbiornika (ryb jeszcze w zbiorniku nie ma) pH - 7,2 kH - 10 gH - 15 NO2 - 0 NO3 - 20 PO4 - 0,1 Fe - 0
Jak widać niskie PO4, Fe brak. Czy zacząć delikatnie nawozić? CO2 podaję od samego początku.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
TURYSTA
Gość
|
 |
« Odpowiedz #125 : Luty 13, 2008, 08:58:06 » |
|
anrd żadnych nawozów poczekaj jeszcze długo Parametry masz ok więc nie ma sensu kombinować
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Misquamacus
|
 |
« Odpowiedz #126 : Luty 13, 2008, 09:26:35 » |
|
Turysto a Ty nawozisz CO2 ? bo ja nie wiem, podłączyć, czy nie .... podłoże zmieniłem w poniedziałek
|
|
|
|
|
Zapisane
|
 >>>>>>>>www.bojownik.pl<<<<<<<<< >>>>>>>> www.fawa.pl <<<<<<<
|
|
|
|
|
|
szymonw
|
 |
« Odpowiedz #128 : Luty 13, 2008, 10:46:38 » |
|
pamiętajcie o tym bo to ważne. nie patrzcie na baniak turysty bezkrytycznie chyba że macie aż tak dużo światła jak on. jeżeli macie światła poniżej 0,5W/L a najlepiej około 0,3 W/L (zostało to doświadczalnie udokumentowane przez osoby które wiedzą co robią i sięna tym znają - patrz D.Walstadt) to nie ma sensu bawić się w nawożenie kolumny wody. Tak duże oświetlenie w baniaku na ziemi ogrodowej najprawdopodobniej doprowadzi do tego iż zwiększone zapotrzebowanie na pierwiastki w glebie spowodowane dostępem do dużej ilości energii (światło) spowoduje że gleba wyjałowi się o wiele szybciej niż w standardowym baniaku tego typu przy dużej masie roślinnej w baniaku. Nie mówię tu o tygodniach ale miesiącach. Rośliny i tak mając dostęp do pierwiastków w glebie będą je pobierać korzeniami bo jest to sposób naturalniejszy w wiekszości pierwiastków (z wyj.potasu, wapnia i magnezu które pobierają zarówno przez korzenie jaki części wodne). Nawożenie do kolumny wody może grozić przede wszytkim stymulacją rozwoju glonów. A jak się gleba wyjałowi i rośliny przestaną rosnąć to zaczną się problemy. Coś za coś.
Teoria to może dla was ale trochę by jej się przydało jak widać. kwestię stref beztlenowych, siarkowodoru adriano wytłumaczył dość jasno.
P.S. zastanawie mnie jeszcze jedna kwestia warta przemyślenia. jaki jest cel ładowania do takiego podłoża węgla aktywnego. jest na pewno bardzo wydajnym złożem biologicznym ze względu na swoją strukturę( ale samo podłoże też jest), absorbuje (przez jakiś czas) zarówno substancje organiczne jak i nieorganiczne (ale po co w glebie- ma ją dodatkowo wyjaławiać?). no i pozostaje wpływ węglą na proces denitryfikacji w podłożu, który też zaburza przez absorpcję łatwoprzyswajalnych związków organicznych, których potrzebują bakterie beztlenowe. kolejny problem teoretyczny - kwestia oddawania zabsorbowanych prze węgiel związków w środowisku kwaśnym (torf, humusy) i wywołanie ewentualnej reakcji odwrotnej do zamierzonej.
jednym słowem węgiel aktywny w filtrze OK możan go stosować jako złoże biologiczne (nie mówię tu o jego zastosowaniu po kuracjach różnymi medykamentami) znając jego plusy u minusy, zawsze można go usunąć (zresztą jest to zalecane co jakiś czas a na pewno przed stosowaniem np torfu w filtrze)ale w podłożu? wiem że stosują go często akwaryści w podłożach typowo żwirkowych ale w glebowym?
temat do dyskusji. zapraszam zwolenników węgla bo mam wątpliwości.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Misquamacus
|
 |
« Odpowiedz #129 : Luty 13, 2008, 11:16:14 » |
|
taka moja czysta myśl, nieudokumentowana  , że jeśli absorbuje to kumuluje no nie  i jeśli nasze podłoże jak mówisz w końcu się wyjałowi, to węgiel będzie trzymał, jak mały 'magazynek' subst. odżywcze, prawda czy nie ? potem może chyba działać jak dobre kulki nawozowe 
|
|
|
|
|
Zapisane
|
 >>>>>>>>www.bojownik.pl<<<<<<<<< >>>>>>>> www.fawa.pl <<<<<<<
|
|
|
PGR
Bywalec
   
Płeć: 
Wiadomości: 706
where are those good old-fashioned values?
|
 |
« Odpowiedz #130 : Luty 13, 2008, 11:27:48 » |
|
taka moja czysta myśl, nieudokumentowana  , że jeśli absorbuje to kumuluje no nie  i jeśli nasze podłoże jak mówisz w końcu się wyjałowi, to węgiel będzie trzymał, jak mały 'magazynek' subst. odżywcze, prawda czy nie ? potem może chyba działać jak dobre kulki nawozowe  no na pewno  zacznie puszczac dopiero gdy gradienty stezen sie odwroca 
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
szymonw
|
 |
« Odpowiedz #131 : Luty 13, 2008, 12:20:14 » |
|
taka moja czysta myśl, nieudokumentowana  , że jeśli absorbuje to kumuluje no nie  i jeśli nasze podłoże jak mówisz w końcu się wyjałowi, to węgiel będzie trzymał, jak mały 'magazynek' subst. odżywcze, prawda czy nie ? potem może chyba działać jak dobre kulki nawozowe  tak tylko w warunkach akwariowych węgiel nie oddaje tego co zaabsorbował, jedynie w przypadku duzych wahań pH (a takie w warunkach akwariowych nie zachodzą standardowo, bo nawet dobowe wahania ph wody związane z procesem fotosyntezy są z tego punktu widzenia nieistotne, nie mowiąc jużo glebie) albo w wyniku nagłego dostępu łatwo rozpuszczalnych związków organicznych typu humusy (np przy dołożeniu torfu jako medium w filtrze) przy braku innych absorbentow - wtedy może uwalniać te już zaabsorbowane, a na ich miejsce absorbuje łatwiej absorbowalne - ale to w glebie przy założeniu że podłoże jest po zalaniu nie ruszane/ wymieniane/ modyfikoweane) też nie zachodzi. dlatego też po pewnym okresie działania węgiel z punktu widzenia absorbowania staje się już bezużyteczny w warunkach akwariowych. pozostaje po prostu wydajnym medium filtracyjnym poprzez ilość bakterii która na nim się "gnieździ" w porównaniu z innymi mediami typu ceramika. ale w glebie to IMO zbyt mała jego zaleta by zrekompensować ewentualne działania szkodliwe. (patrz denitryfikacja). to taka próba podrasowania naturalnych procesów nie bacząc na lub nie znając skutków ubocznych. dobrze to adriano ujął. cyt: "...przyroda to jakos tak uzadzila i dziala wiec zostawmy to samemu sobie, to mi sie podoba w akwariach ala diana nie trzeba sie az tak przejmowac tym wszystkim ..." może zbyt schematyczne ale w tym przypadku dobrze oddaje klimat takich działań., zresztą nie zawsze świadomych.
|
|
|
|
« Ostatnia zmiana: Luty 13, 2008, 23:25:06 wysłane przez szymonw »
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Misquamacus
|
 |
« Odpowiedz #132 : Luty 13, 2008, 12:48:40 » |
|
a korzenie, które dosięgną granulki węgla nie są w stanie 'wyciągnąć' co dobre ?
|
|
|
|
|
Zapisane
|
 >>>>>>>>www.bojownik.pl<<<<<<<<< >>>>>>>> www.fawa.pl <<<<<<<
|
|
|
|
szymonw
|
 |
« Odpowiedz #133 : Luty 13, 2008, 12:57:47 » |
|
moim zdaniem nie właśnie ze względu na jego "skuteczne dzialanie absorpcyjne". ale to tylko teoria i tak na prawdę raczej nie do zweryfikowania w sposób eksperymentalny przez akwarystę hobbystę. a szkopuł w tym że ja nie znalazłem w necie "all over the world" nic ciekawego i bardziej z punktu widzenia naukowegona temat "eksperymentowania" z węglem aktywnym w podłozu glebowym. więc trzeba bazować na teorii chyba, że któś do czegoś dotarł i się podzieli. zresztą nie znalazłem nawet teorii zalecających dodawanie węgla do takich podłoży chociaż już nawet przydatność takich wynalazków jak odchody dżdżownic czy zasuszone krowie placki została opisana, a to już coś może znaczyć.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Misquamacus
|
 |
« Odpowiedz #134 : Luty 13, 2008, 12:59:54 » |
|
|
|
|
|
|
Zapisane
|
 >>>>>>>>www.bojownik.pl<<<<<<<<< >>>>>>>> www.fawa.pl <<<<<<<
|
|
|
|