Spoko, nie martw się
Ja też przeniosłam bojka do 25l, zabierając go ze 180.
U mnie sytuacja była odwrotna. Nabyłam najbiedniejszego, z całego sklepu, bojka z poszarpanymi płetwami i co?
Po kilku dniach w akwarium trzy gupiki ledwo co przeżyły. Dwa niebieskie jeszcze jakoś funkcjonowały ale czerwono-czarny był na skraju wyczerpania.
Bez ogonka, bez kawałków płetw i z ranami na ciele. Gupika wysmarowałam Aqua-Kali i teraz śmiga jak stary
i ogonek mu odrasta
Bojek
poszedł na dobę do karceru
(słoika 3l po ogórkach) a potem dostał swoje małe królestwo, właśnie akwa 25l. I powiem Ci, że całkiem mu się podobało, bo zaraz się zaczął stroszyć, budować gniazdo i w ogóle....płetwy i ogon też ma już piękne.