Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Czy otrzymałeś swój email z kodem aktywacyjnym ?
Strony: 1 2 3 [4]
  Drukuj  
Autor Wątek: ospa rybia a sól...  (Przeczytany 54774 razy)
michal-sokole
Nowy
*
Wiadomości: 2



« Odpowiedz #45 : Styczeń 04, 2009, 12:47:40 »

witam wszystkich.
Mam Aqua 100l ,5 mieczyków,
 4 - molinezje,
 23 - neonki,
 8 - kirysków,
 4 - sumiki,
 7 - glonojadów,
 1 - welon (młody),
 6 - danio
 2 - złote molinezje ,
 7 - gupików.
 i około 10 malutkich (mieczyków,gupików)

Od dwóch dni zauwazyłem ze pojawiły sie na Mieczykach (ogony) i na neonkach (głównie płetwa grzbietowa ) ,białe kropki  podejzewam ze to rybia ospa.

Zastosowałem kuracje taką :
4 łyżki soli kuchennej (jodowanej) innej niemiałem
oraz preparat od znajomego taki ciemno niebieski , chyba ( Ichtiosan) ale sie znajomy spieszył i niepodał mi ile mam go wlac ,niemam instrukcji wiec prosze o rade  ile wlewa sie Ichtiosanu na 100L wody.
Ja wlałem około 50ml i woda dośc ciemno niebieska sie zrobiła   , po paru godzinach  ryby zaczeły byc bardzo mało ruchliwe (ospałe wręcz) wymieniłem 3/4 wody na swierzą ponieważ sie przestraszyłem  ze jest coś nie tak.
Na drugi dzien ryby były juz zywsze  a mieczykom i neoną poginęło wiekszosc kropek  za to welon zrobił sie bardzo mocno zakropkowany (  cały ogon i płetwy + otarcia na bokach brzucha)
Odsadziłem go do osobnego aqua ( welona) bo zauwazyłem ciągłe ataki molinezji w chore miejsce welona.

Teraz mam oba AQUA
 [100L  27'C, łyżka stołowa ichtiosanu 4 rozpuszczone  łyzki soli]
 [ 50L   27 'C łyżeczka od herbaty ichtiosanu 1łyżke soli kuchennej]

Prosze wiec o rade  czy dobrze  czy  zle coś  robie ok dziekuje  z góry z powazaniem  michal-sokole
Zapisane
paweln
Zainteresowany
**
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 67



« Odpowiedz #46 : Styczeń 04, 2009, 23:09:33 »


Ja wlałem około 50ml i woda dośc ciemno niebieska sie zrobiła   , po paru godzinach  ryby zaczeły byc bardzo mało ruchliwe (ospałe wręcz) wymieniłem 3/4 wody na swierzą ponieważ sie przestraszyłem  ze jest coś nie tak.


Akurat mam ichtiosan firmy Tropical przy sobie w domu i pisze na opakowaniu tak:

Skład: substancja czynna w 100 ml preparatu Zieleń malachitowa (szczawian) 110mg
Kąpiel długotrwała 3-12 dni 10ml/100 l wody. Stężenie preparatu należy uzupełniać aż do całkowitego zwalczenia kulorzęska. Temperatura kąpieli 25-30stC.
Zapisane

michal-sokole
Nowy
*
Wiadomości: 2



« Odpowiedz #47 : Styczeń 06, 2009, 21:09:22 »

Serdeczne dzięki

 A tak poza tematem ichtiosanu - po wlaniu jego i podniesieniu temperatury do 28-29'C zaczęły w strasznym tępie padac NEONKI co dzien 6-8 sztuk tak srednio co 2 godziny jedną martwą wyławiałem zostało 5 ,czy to wina ichtiosanu i temperatury ?? Reszta ryb ma sie niezle a nawet bym powiedział  super  poniewaz zrobiły sie bardzo ruchliwe i nabrały apetytu (neonki niejadły wogóle  ani suchego ani mrożonek) pozdrawiam i czekam na dalsze rady
Zapisane
1988ona
Zainteresowany
**
Wiadomości: 109


« Odpowiedz #48 : Marzec 20, 2010, 22:25:15 »

Witam! Mam podobny problem. Oraz pytania.
Otóż kilka tygodni temu w moim akwarium pojawiła się plaga ślimaków, probowalam wszystkiego,zeby je wytepic, ostatnim ratunkiem byla bocja, ktora kupilam tydzien temu. Wiem,ze są to ryby stadne, ale jest ona u mnei tymczasowo. Umowilam sie na wymianę, jak poradzi sobie ze slimakami. Po ok dniu od zakupu woda w akwarium nagle zrobilam sie metna, wiec bylam zmuszona zrobic podmiane swieża woda. aby zalagodzic ewentualne konsekwencje dodalam esklarina/u. Niestety dzisiaj zauwazylam plamy na bocji i moim ulubiencu welonie kapturku. Bocja jest w najgorszym stanie, ma plamki na clym ciele. Kapturek na razie 3 na glowie.
Akwarium na stale ma temp 22stopnie, 63l, obsada:
1 welon
2 kosiarka
3 kirysek sterbai
2 zbrojnik weloniasty
2 otosek
+1 tymczasowa bocja.
Zanim napisałam tego posta, przeczytałam wiele postów odnośnie leczenia. Na razie do akwarium dałam sól morską, sama się rozpuściła. Zastosowałam sól, ponieważ wyczytałam, że ma ona najmniej skutkó ubocznych. Podnoszenia temperatury welon moze nie przeżyć, błękit metylowy(zabija bakterie nitryfikacyjne) i zieleń malachitowa(może być rakotwórcza) mogą być pochłaniane nadmiernie przez roślnki,.
Proszę, doradźcie mi co zrobić. Kupić ichtiosan i go podać. Podwyższać temperaturę, mimo zimnolubnego Welona? Czy czekać aż sól przyniesie efekty? Nie chciałabym stracić welona, to mój ulubieniec...
Zapisane
baniakmaniak
Andrzej
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 2108



« Odpowiedz #49 : Marzec 21, 2010, 01:12:54 »

metoda Acayary z http://www.akwarium.net.pl/forum/choroby/ospa-u-rybek/
Na rybią ospę mam sprawdzony i bardzo szybki sposób na wyleczenie (a przynajmniej u mnie naprawdę szybko zadziałało):

Kup w aptece wodny roztwór fioletu gencjanowego 1% (wydatek rzędu kilku złotych), zaczerpnij nieco wody z akwarium do kubeczka i rozpuść ok. 4 g fioletu (ja miałam buteleczkę 20g, więc wyszło ok. 1/5 butelki). Wlej miksturę do akwa; dobrze by było wyjąć wcześniej węgiel aktywny z filtra. Przez kilka dni woda będzie bardzo ciemna, ale powinieneś szybko zauważyć poprawę, a nawet jeśli choroba nie osiągnęła jeszcze zaawansowane stadium, całkowite wyleczenie. Jeżeli po 4 dniach nadal widać jakieś objawy, daj drugą dawkę leku. Po wyleczeniu zainstaluj ponownie węgiel w filtrze, woda znowu będzie klarowna.

Fiolet jest nieszkodliwy dla rybek, a bardzo skuteczny. U mnie wystarczyła jedna dawka - ryby wyzdrowiały w ciągu trzech dni, nie musiałam nawet podnosić temperatury (a wcześniej walczyłam na milion sposobów i nie mogłam ryb doleczyć). Nie było później żadnych nawrotów choroby.
Sprubój tej metody skoro nie możesz podnieśc temperatury.
Zapisane

Pozdrawiam Andrzej
Baniak 190l

Nie udzielam rad przez PW!
Zapraszam do wątku:
http://www.akwarium.net.pl/forum/zrob-to-sam/swiatlo-w-akwarium-zrob-to-sam-porady/
1988ona
Zainteresowany
**
Wiadomości: 109


« Odpowiedz #50 : Marzec 21, 2010, 13:08:10 »

Kurczę, a ja włąśnie kupiłam Ichtio. Ten fiolet mogę kupić dopiero jutro. Nie wiem,czy ryby wytrzymają. Właśnie zauważyłam, że grzałka mi wysiadła. Chciałam wczoraj ostatecznie podnieść tą temperaturę do 27st., ale teraz widzę, że nie mam jak.:/.
Czyli dzisiaj ichtio bez podnoszenia temp. czy jutro fiolet? Jak myślisz?
Zapisane
baniakmaniak
Andrzej
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 2108



« Odpowiedz #51 : Marzec 21, 2010, 14:52:24 »

Włącz natlenianie na maxa tego kulorzęsek nie bardzo lubi może się chociaż nie bęzie bardziej rozwijał.
Zapisane

Pozdrawiam Andrzej
Baniak 190l

Nie udzielam rad przez PW!
Zapraszam do wątku:
http://www.akwarium.net.pl/forum/zrob-to-sam/swiatlo-w-akwarium-zrob-to-sam-porady/
1988ona
Zainteresowany
**
Wiadomości: 109


« Odpowiedz #52 : Marzec 22, 2010, 15:52:08 »

Natlenianie, cały czas jest na maxa.
Ok kupiłam filet, niestety to jest roztwór wodny 2%. Jestem cieniutka z chemii, w takim razie ile mogę go podać?
Wypożyczyłam też grzałkę ze sklepu więc mogę również stosować ichtiosan.
Co lepsze przy welonie?
Zapisane
baniakmaniak
Andrzej
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 2108



« Odpowiedz #53 : Marzec 22, 2010, 23:30:11 »

Mnie się wydaje że trzeba dac 2 razy tyle skoro 2% ale mogę się mylic spytaj się autora pomysłu Acayare na PW
Zapisane

Pozdrawiam Andrzej
Baniak 190l

Nie udzielam rad przez PW!
Zapraszam do wątku:
http://www.akwarium.net.pl/forum/zrob-to-sam/swiatlo-w-akwarium-zrob-to-sam-porady/
Acayra
Zainteresowany
**
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 69



« Odpowiedz #54 : Marzec 23, 2010, 17:14:29 »

1% w jedną czy drugą stronę nie zrobi większej różnicy. Można dać na początek 2 g i zobaczyć jak będzie wyglądała barwa wody. Jeśli będzie bardzo mocno fioletowa, tyle powinno wystarczyć. Jak będzie blada, można dolać jeszcze raz tyle. Nie mam tutaj konkretnego przepisu, bo sama też dawkowałam "na oko".
Zapisane

1988ona
Zainteresowany
**
Wiadomości: 109


« Odpowiedz #55 : Marzec 26, 2010, 17:27:57 »

Postanowiłam ostatecznie spróbować z Ichtio. Jestem po pierwszej podmianie wody. Bocja ma mniej krostek. Inne ryby w dalszym ciągu są czyste. Jedynie welon przez pierwsze 2dni źle znosił podwyższenie temp. Teraz na szczęście zachowuje się jak zwykle. Przyzwyczaił się. Jeżeli po zakończeniu kuracji krostki nie ustąpią całkowicie lub powrócą, zastosuję fiolet. Dziękuję za wszystkie rady Smiley
Zapisane
robocik411pc
Nowy
*
Wiadomości: 7


« Odpowiedz #56 : Kwiecień 03, 2010, 11:55:03 »

możesz  wsypać sól spożywczom małą  łyżeczke lub dwie  i gdy są chore na ospe ić do zoologicznego i zapytaj sie o lekarstwo
 wszystko robisz dobrze
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 03, 2010, 14:16:30 wysłane przez Grajewiak » Zapisane
1988ona
Zainteresowany
**
Wiadomości: 109


« Odpowiedz #57 : Kwiecień 05, 2010, 22:23:12 »

Ospa chyba opanowana. Niestety zebrała żniwo. Padła bocja, ta najbardziej zainfekowana.
Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie pojawił sie kolejny problem. Kapturek od około tygodnia pływa do góry brzuchem. Wiele już czytałam o problemie z pęcherzem pławnym. Dlatego zapewniłam maxymalne napowietrzenie (czasem powietrza leciało mniej przy brudnym filtrze). Podniemiałam też wodę ok 30%. Kupiłam CMF i ten drugi preparat (nie pamiętam nazwy, ale taki pomarańczowy). Zastosowałam CMF, podałam już druga dawkę. Kilka razy dziennie masuję brzuszek kapturka i nic. Tzn. może nie do końca nic, ponieważ po masażach widać, ze pęcherz częściowo się odwrócił, bo ryba pływa "pod kątem" oraz przy masowaniu częściowo się opróżniła. Opróżnienie, dobry znak. Dodatkowo, zeby nie padła z głodu, jest ręcznie karmiona. Aktualnie robakami, prosto do pyszczka. Powiedzcie mi, czy mogę dla niej zrobić coś jeszcze? Nie wiem,czy ją dobrze masuję. Początkowo, gdy się wypróżniła masowałam go od ogona do płetw brzusznych. Teraz masuję ją po bokach od ogona do głowy. Kilka godzin temu wyczytałam, że w pozbyciu się nadmiernych gazów pomagają kilkunasto sekundowe (żeby się nie udusiła) masaże poza akwarium przez jałową watę. Myślicie, że to może pomóc?
Zapisane
kaban
Nowy
*
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 12


« Odpowiedz #58 : Czerwiec 18, 2011, 00:45:14 »

Mnie się wydaje że trzeba dac 2 razy tyle skoro 2% ale mogę się mylic spytaj się autora pomysłu Acayare na PW
Wybacz, Panie, ale 2% oznacza, że stężenie roztworu jest 2 razy większe, ergo musisz wlać połowę dawki!!!

1% w jedną czy drugą stronę nie zrobi większej różnicy. Można dać na początek 2 g i zobaczyć jak będzie wyglądała barwa wody. Jeśli będzie bardzo mocno fioletowa, tyle powinno wystarczyć. Jak będzie blada, można dolać jeszcze raz tyle. Nie mam tutaj konkretnego przepisu, bo sama też dawkowałam "na oko".
Przepraszam, ale to bzdura! Jeśli roztwór jest 1% a drugi 2% to stężenie jest 2 razy większe, ergo wlewasz podwójną dawkę która robi kolosalną różnicę!!!
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 18, 2011, 08:35:27 wysłane przez Grajewiak » Zapisane
darcio
Bywalec
****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 569


Jeden z moich kirysków :)


« Odpowiedz #59 : Czerwiec 18, 2011, 14:08:08 »

Człowieku poco piszesz w wątku sprzed roku ... patrz się na daty
Zapisane
Strony: 1 2 3 [4]
  Drukuj  
 
Skocz do: