EEEEEEEEEEEtam ,zalezy z kim mieszkaja.Moje sa calkiem grzeczne,gonia sie tylko ze soba,czasami dziobna barwniaka a on im odda,czasami przepychaja sie z innymi bocjami.O wiele wiecej jest awantur pomiedzy kubotajka a siatkowanymi.Kiedy mieszkaly tu kiryski to przyznam,ze myszki sie na nich wyzywaly ale teraz gdy nie maja slabszych to sa jak aniolki
.Sa najbardziej zaskakujace w wymyslaniu kryjowek,widze te lobuziaczki w roznych smiesznych miejscach.
Fajne sa...jak i inne bocyjki(moje ulubienice)!