Witam. Po długiej przerwie zaczynam ponownie przygode z akwarystyką. Poprzednie akwarium delikatnie mówiąc uległo uszkodzeniu :-) A wiec okazyjnie udalo mi sie odkupic akwa 240 litrów proste 120x40x50h do tego obudowa z jedna świetlówką Philips Aquarelle 8500k i jedną swietlówką noname o barwie wyglądającej na ciepłą dzienną. Do tego kubełek fluval 405 oraz, i tu wlaśnie jest powód dla ktorego założyłem ten wątek czyli filtr UV. Pytanie brzmi nastepująco. Jak często i na jak długo powinien być włączany owy filtr? Czy wogóle jest taka potrzeba żeby podpinać go do akwarium. Wyczytałem że zbyt długie włączanie tego filtra może wyjałowić wodę. Plusy są takie że woda dzięki niemu robi się krystalicznie czysta i akwarium jest wolne od glonów. Filtr wygląda mniej więcej tak:
Kolejne pytanie dotyczy wkładów w kubełku. Są cztery segmenty. W dwóch od dołu mam ceramikę a w dwóch pozostałych wydaje mi się że jest to wkład węglowy. Takie materiałowe woreczki wypełnione czarnym drobnym granulatem. Wyczytalem również że węgiel stosuje się głównie po kuracji lekami żeby oczyścić wodę z pozostałości po lekarstwach czyli domyślam się że również nie będzie tam potrzebny i co najlepiej w to miejsce wsadzić. Pytania być może banalne ale wolę poradzić się osób z większym doświadczeniem żeby na samym starcie nie popełnić babola. Dodam tylko że planuje akwarium bardziej roślinne i domyślam się że będę musiał dołożyć więcej oświetlenia.
Czekam na budujące i konstruktywne odpowiedzi.
Pozdrawiam.