Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Czy otrzymałeś swój email z kodem aktywacyjnym ?
Akwarystyka - Forum Akwarystyczne Wodnego Swiata « Akwarystyka « Ryby akwariowe « Wpływ silnego światła na zdrowie ryb.
Strony: 1 [2] 3 4 ... 12
  Drukuj  
Autor Wątek: Wpływ silnego światła na zdrowie ryb.  (Przeczytany 61946 razy)
dobraf
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1782


« Odpowiedz #15 : Październik 25, 2010, 21:44:39 »

liczby liczbami deleden ale nie do końca to ma przekład na rzeczywistość, można by tu przywołać znaną anegdotę "statystycznie rzecz ujmąc ja i mój pies mamy średnio po trzy nogi a w rzeczywistości żaden nie ma trzech nóg" ha ha ha. Dobra do rzeczy, poniekąd można by się zgodzić, iż bańki są niby niedoświetlone ale trza pamiętać, że w bańce mamy najczęsciej wodę krystalicznie czystą/bardzo przejrzystą a w naturze najczęściej nie i to jest bardzo ważny czynnik, który został pominięty. Można by tu przytoczyć wody białe, najczęstszy biotop SA i CA gdzie przejrzystość nie przekracza 10-50 cm Shocked, no i jak tam będzie zachowywać owe mocne światło? - będzie mocno "zneutralizowane", inna sprawa to wysokość - przyjęte jest ogólnie w akwarystyce roślinnej, że warto unikać baniek powyżej 50 cm wysokości gdyż przy wyższych ciężko jest doświetlić dno co wiąże się z ograniczoną możliwością "hodowli" roślin tzw. trawnikowych - czyli, kolejny wniosek akwa te siłą rzeczy są względnie mocno naświetlane. Następny aspekt to czas naświetlania - w akwa roślinnym wali się mocą ok. 10h w naturze jeśli jakiś akwen/ciek jest naświetlany to na pewno nie przez 10 h jednostajnym mocnym światłem, zwłaszcza, że nie trzeba szukać a zerknąć na foty podesłane przez deledena gdzie widać, że zbiorniki są w dużym stopniu zacieniane. Jeszcze inna sprawa to chociażby dlaczego większość, powołam się jeszcze raz na wody białe, tych biotopów jest bez roślinności? - bo jest za mało światła... idąc dalej ryby w naturze nie są wystawione na tak silne światło, które zazwyczaj jest rozproszone czy chociażby zbiorniki są najwyczajniej zacienione.

Jak mocne oświetlenie wpływa na ryby? To musieliby rozstrzygnąć ichtiolodzy przeprowadzając najzwyczajniej eksperyment, my jako amatorzy możemy czysto teoretyzować.

Moje zdanie jest takie, iż na pewno mocne oświetlenie nie jest "komfortowe" dla ryb i zdecydowanie uważam powiedzmy oświetlenie "umiarkowane" za lepsze i bardziej zgodne z wymaganiami środowiskowymi ryb, a czy szkodzi? w jakim stopniu? - tym mogą zająć się naukowcy...
« Ostatnia zmiana: Październik 25, 2010, 21:46:51 wysłane przez dobraf » Zapisane

http://www.akwarium.net.pl/forum/index.php?topic=23648.0
Pterophyllum scalare
Ancistrus dolichopterus
Hoplosternum thoracatum
baniakmaniak
Andrzej
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 2108



« Odpowiedz #16 : Październik 25, 2010, 22:11:53 »

Dlatego bańki o wysokości pow. 50 cm najlepiej doświetlac jak już wcześniej pisałem lampami HQI. Swiatło z takich lamp świeci najczęściej bardziej naturalnym światłem o najlepszym współczynniku RA praktycznie 100%. Widac cienie jakie tworzą rośliny i przepływające ryby bo strumień światła w tych lampach jest bardziej skupiony niż w świetlówkach.
Zapisane

Pozdrawiam Andrzej
Baniak 190l

Nie udzielam rad przez PW!
Zapraszam do wątku:
http://www.akwarium.net.pl/forum/zrob-to-sam/swiatlo-w-akwarium-zrob-to-sam-porady/
Drago
Super aktywny
*****
Wiadomości: 1472


akwarystyka jest dla pasjonatów


« Odpowiedz #17 : Październik 26, 2010, 15:32:42 »

Ciekawy temat więc i ja wtrące swoje 3 grosze. Jestem podobnego zdania jak mrs .Akwarystyką zajmuję się 28 lat, na razie mam tylko około 4400 l wody + do sklejenia czeka jeszcze nędza 940 l. Sama wymiana wody co tydzień zajmuje mi około 5 godzin, karmienie około 40 min. Więc przez te lata poczynione obserwacje mogę liczyć nie w setkach a w tysiącach godzin. Nie mam chyba nic rozmnożonego w akwarium raczej sam odłów, i to ryby o istnieniu których akwaryści w tym kraju nie mają jakiegokolwiek pojęcia. I tak podam dwa przykłady. Akwarium 200x50x70h nie ma tam żadnych roślin, na jednej stronie świeci się jedna 13 W jarzeniówka, zdecydowana większość ryb siedzi po stronie nie oświetlonej. Skłamałbym gdybym napisał że na oświetlonej nie pływają , pływają jednak  w warstwach środkowych i dennych, najczęściej płaskoboki. Ale i one wolą strefę przejściową miedzy światłem a cieniem i tam najczęściej przebywają, a są i takie co wcale nie wypływają z zacienionej strefy. Akwarium drugie 290x50x50 na prawym końcu bańki rośnie dość rzadko posadzona zwartka aponogetonolistna. Nad nią świeci się jedna 13 W jarzeniówka, liście kładą się na powierzchni prawie całą zakrywając. W lewym końcu pływa na powierzchni nawet nie wiem co to za chwast, botanika mnie nigdy nie interesowała, prawdopodobnie wywłócznik. Świeci nad nim 2x18 W, i tak pływają tam 4 gatunki razbor, brzanki , kosiarki, i inne głównie małe rybki. Wszystkie bez wyjątku siedzą w środkowej części akwarium która nie jest oświetlona wcale, oraz lubią pływać po prawej stronie pod liśćmi zwartki, gdzie światło jest bardzo rozproszone. Natomiast po lewej stronie gdzie światło jest silniejsze i nie ma za bardzo co go przysłaniać poza tym wywłucznikiem prawie nic nie pływa, od czasu do czasu puści się jedna lub dwie razbory w ten zakątek i to tyle. Więc około 100 cm akwarium jest praktycznie nie zamieszkałe.

Pysia jeżeli chcesz pisać o zachowaniu ryb na światło to oświetl tylko część akwarium, a nie całe i wtedy poobserwuj ich zachowania w tym kierunku.
Pstrążenica myersa to ryba wybitnie przypowierzchniowa przyzwyczajona do światła które przy powierzchnie jest najsilniejsze. Poza tym nie lubi zarośniętej powierzchni wody bo utrudnia jej to w polowaniu na owady, także te przelatujące nad wodą.
Otosy jako wyspecjalizowane glonojady, też przebywają w wodach raczej oświetlonych i szybko płynących gdzie woda jest na tyle przejrzysta że rosną tam glony.
Na tym filmie
jest pokazane co innego ale to kilku kolesi sobie nakręciło fajny filmik. Od razu widać że te ryby musiały w czymś przebywać, bo woda się gotowała od nich w jednym niewielkim kawałku wody. Gdyby było ich tak wiele na takim skrawku to w tym bajorze by chodzili po tych otosach.
Pielęgniczki skąd wiesz że z odłowu?
Pigmejki może za mało osobników masz dlatego płochliwe.

Baniakmaniak  w której książce napisane jest że palety 32°С, może dla tych hodowanych od lat w akwariach i takich temperaturach jest to odpowiednie bo ryby z odłowu 24 – 28 °С.
Zbrojki niebieskie przeszły już chyba z milion pokoleń w akwariach, więc są bardziej przystosowane do światła, wpuściłbyś dzikusy to zobaczyłbyś jak różne jest ich zachowanie. Poza tym nawet ryby wybitnie nocne, gdy są głodne do żarcia wyjdą przy świetle.
A u Sebastiana co jest takiego niesamowitego?
Lampa HQI masz rację powinna zostać w akwarium roślinnym, gdzie nie powinno być ryb, lub rafowym, natomiast w akwarium słodkowodnym z rybami nie ma czego szukać.

Vento pokaż mi w galerii Amano naturalnie odzwierciedlone zbiorniki. Można to nazwać obrazem, rzeźbą ,jakimś dziełem sztuki. Ale gdzie tam jest natura ?
Tu znalazłem kilka jego zbiorników. http://www.adaaust.com.au/gallery/gallery01.htm

deleden właśnie naświetlenie powierzchni czyli ilość światła jaka dochodzi do lustra wody. Poza jeziorem Bajkał gdzie doskonała widoczność sięga 8 m, chociaż piszą że na 50 m, ale to bzdura na takiej głębokości może i jest jeszcze widoczność, ale nie bardzo dobra. Reszta wód słodkowodnych w różnym stopniu jest mętna, albo zabarwiona od rozkładających się części roślin. Więc to naświetlenie nie jest takie intensywne. Dlaczego nie sprawdzano naświetlenia naszych zbiorników np. 50 cm od lustra wody ? Poza tym planeta zwana Ziemią chociaż nie wiem dlaczego, skoro 70 % powierzchni zajmuje woda, to ta planeta powinna nazywać się woda. Ale mniejsza z tym, powierzchnia wody na tej planecie  jest oddalona od źródła światła o jakieś 149 mln km. Natomiast w akwarium powierzchnia wody jest oddalona od źródła światła zaledwie o kilka cm. Ponadto światło słoneczne przechodzi przez atmosferę która dzieli się na kilka warstw, troposfera, stratosfera, mezosfera, termosfera, egzosfera i które to warstwy pochłaniają część energii świetlnej. W akwarium nie ma takich warstw, ziemia i woda przede wszystkim nas interesująca nie pochłania całego promieniowania słonecznego, częściowo je odbija, woda w akwarium na pewno też ale bez warstw rozpraszających jest to pewnie bardzo niewielki %. Pochłanianie promieniowania zachodzi nie tylko na powierzchni Ziemi, ale też w powietrzu, niektóre cząsteczki gazów i cząstki stałe absorbują część promieniowania. W akwarium raczej nie. Mało tego kształt ziemi jest zbliżony do kuli która obracając się tworzy zjawisko cykliczne czyli pory dnia. Więc słońce świeci w ciągu dnia o różnym natężeniu, natomiast w akwarium świeci się cały czas ta sama ilość watów. Dodatkowo innym zjawiskiem cyklicznym zwłaszcza w tropikach skąd pochodzą nasze ryby, jest zachmurzenie i padający deszcz co zasłania na różny okres czasu dostęp światła do wody. No chyba że jest to płaskowyż Nazca, gdzie nie padało chyba z milion lat, i gdzie nie ma zachmurzenia, ale nie ma tam też żadnego bajora. W akwarium nie, dalej świeci się jak świeciło, i mało tego akwarium ma przeciętnie 50 cm wysokości ale odejmując podłoże i to że nie leje się wody po same brzegi, to wysokość słupa wody wynosi już jakieś 43 cm.  A w naturalnym środowisku ryby mogą sobie pływać głębiej gdzie jest mało światła lub wyżej gdzie jest więcej. Podłoże też jest zazwyczaj jasne co dodatkowo odbija światło, w naturze na jasnym podłożu pływają ryby które są srebrzyste. Dlaczego? A no dlatego że gdyby były ciemne lub kolorowe, stanowiły by doskonały cel dla drapieżników, a tak są bardzo mało widoczne. Ryby ciemno ubarwione przebywają zazwyczaj na ciemnym podłożu. Każdy naukowiec powie że sztuczne światło nie jest dobre, i to nie tylko dla ludzi dla innych zwierząt także. Ryby ewoluowały przez miliony lat w świetle słonecznym i to do niego są najbardziej przystosowane. Świetlówkom jak na razie daleko do wysyłania promieniowania optycznego podobnego nawet do słonecznego, bo trudno zamknąć w szklanej rurce fuzję jądrową.  Dlatego ja uważam że akwarium roślinne jest dla roślin i nie ma tam miejsca dla ryb, nawet tych rozmnażanych od 100 lat w akwariach. Bo nawet one nie czują się pewnie komfortowo cały czas naświetlane. A rośliny w akwariach z rybami powinny być sadzone w jednym końcu akwarium i nad nimi powinno być światło. Reszta akwarium powinna być nie oświetlona, nie wiem skąd się wzięło przekonanie że akwarium musi być całe oświetlone.
A teraz mam kilka pytań.
1 do czego rybom potrzebne są rośliny w akwarium ?
2 dlaczego akwarium musi być oświetlone od szyby do szyby ?
3 kto i na jakiej podstawie określił że minimum światła w akwarium to 0,5 W/l ?
4 dlaczego akwarium musi być gęsto zarośnięte roślinami ?
Trzymacie ryby w słoikach, wylejcie na ziemię 1000 l wody i zobaczycie jaka to kałuża. W takim czymś to nawet ryby z rzędu Cyprinodontiformes karpieńcokształtne, z rodzin Nothobranchiidae i Rivulidae miały by nikłe szanse na przeżycie do osiągnięcia dojrzałości płciowej i rozrodu. A w akwariach na dodatek 60 – 80 % i tak niklej powierzchni zajmują rośliny.
« Ostatnia zmiana: Październik 26, 2010, 19:46:08 wysłane przez Drago » Zapisane

Akwarium może mieć każdy, akwarystą trzeba się urodzić bo może tylko 2% to hobbyści reszta to ludzie którzy mają ryby. Lecz  czym jest bezmyślne lampienie się na najpospolitsze gatunki i ciąże u gupika wśród chwastów, w porównaniu z odkrywaniem i poznawaniem nowych, tajemniczych i ciekawych gatunków
deleden
Zainteresowany
**
Wiadomości: 97


« Odpowiedz #18 : Październik 26, 2010, 16:24:46 »

Drago już na szybko odpowiem na Twoje pytania . Najpierw jednak napisze że kwestie doboru siły oświetlenia nie da się jednoznacznie określić . Dodam też że staż w akwarystyce mam podobny bo to już 30 lat stuknęło . W szczytowej formie miałem 8 zbiorników jednocześnie , od 450 do 200l lecz teraz gdy dzieci dorastają  zostało raptem 500 plus małe 30l kostki . Coż , teraz cienie sobie nicnierobienie przy akwa bo już się przy nich nachodziłem .
W swoim poście napisałem , że co prawda sporo śwatła dociera do lustra wody ale ważną kwestią jest przenikanie  czyli czystość wody . W Wiśle nad którą mieszkam to max 50cm ale na jad jeziorem w Błądzimiu gdzie nurkowałem ok 10 lat temu , na 2,5 metra było naprawdę jasno . Podejrzewam że jaśniej niż w Twoich akwariach.
Taa miałem odpowiedzieć na Twoje pytania .
 
ad1 Rośliny porzebne są rybą jako kryjówki gdy nie ma w pobliżu zwalonych drzew itp. (na Amazonce świat się nie kończy) . Potrzebne są do rozrodu bo niektóre    gatunki traktują liście jako "ruszt" dla ikry . Miejsce pozyskiwania pokarmu . Przecież na roślinach gromadzi się sporo życia ( wiem,wiem na korzeniach i kamieniach też )
Dla drapieżników jako miejsce ukrycia w czasie polowania .  Poza rzekami  gdzie roślin jest niewiele są przecież jeziora , starorzecza itp gdzie roślin jest naprawdę sporo a miedzy nimi żyje sporo ryb .

ad2 .  Nie nie musi być oświetlone od szyby do szyby . Sam mam strefe lekkiego cienia na środku akwa .

ad3.  Nie mam pojęcia  Grin Poza tym uważam że powinno się stosować W/m2. Sam mam raptem 0,27W/l i te kilka roślin które mam rośnie .

ad4.  Nie musi ale częściowo może .

Dodam jeszcze że absolutnie się nie zgadzam z tezą że HQI powinno zostać tylko w roślinniaku . Sam mam 2x70Wzawieszone ok 35cm nad lustrem wody  a nie jak piszą 20-25cm i nie zamienie tego na inne . Fakt 150 lub 250W to troszkę przesada .
 
Cytuj
Vento pokaż mi w galerii Amano naturalnie odzwierciedlone zbiorniki. Można to nazwać obrazem, rzeźbą ,jakimś dziełem sztuki. Ale gdzie tam jest natura ?
Tu znalazłem kilka jego zbiorników. http://www.adaaust.com.au/gallery/gallery01.htm

Z tym zgadzam się w 100% . Amano to raczej sztuka gdzie , jak sam "miszcz" napisał , ryby są tylko dodatkiem .

Drago w Twoich zbiornikach jest rzeczywiście mało światła ale czy próbowałeś doświetlić go bardziej .  Mam wrażenie że więcej światła wpada  od okien przez frontową szybę , niż od tych jarzeniówek .
 
Drago napisał
Cytuj
Pielęgniczki skąd wiesz że z odłowu?
pewnie stąd , skąd Ty , ja i inni wiedzą co nieco o tym co kupują .
 
Zapisane

Mam to co lubię .... akwarium  a w nim ryby .
http://www.akwarium.net.pl/forum/nasze-akwaria/sa-okolo-500l/
pi3cho
Zainteresowany
**
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 84


« Odpowiedz #19 : Październik 26, 2010, 17:29:46 »

Odpowiedzi na pytanie 1 i 2 zostały już podane. Natomiast, jak mi się wydaje, wielkość 0,5W/1L została określona doświadczalnie przez osoby, które mają spore doświadczenie w prowadzeniu baniaków roślinnych. Mam tu na myśli akwarystów holenderskich (np. Frans van der Leest), którzy jak sama nazwa wskazuje wypracowali styl holenderski często obecnie spotykany w akwariach. Masz przez 20 lat mnóstwo roślin w akwa to zdążysz zauważyć czy rośliny rosną szybciej czy wolniej w zależności od ilości światła.
ad.4. Oczywiście nie musi być mnóstwa roślin w zbiorniku jednak wielu osobom takie się właśnie podobają i nic się z tym nie da zrobić Grin Teraz pytanie jak pogodzić ze sobą wymagania roślin i ryb aby jednym i drugim było dobrze. A pogodzić na pewno się da Wink
Zapisane
Drago
Super aktywny
*****
Wiadomości: 1472


akwarystyka jest dla pasjonatów


« Odpowiedz #20 : Październik 26, 2010, 19:42:29 »

deleden zgadza się że są zbiorniki o różnej przejrzystości i tak jak pisałem, w naturalnym środowisku ryby mogą sobie pływać głębiej gdzie jest mało światła lub wyżej gdzie jest więcej
Odnośnie pytania 1 to masz rację rośliny rybom potrzebne są jako pokarm i substrat do składania ikry. Jednak akwaryści nie lubią gdy ich ryby z braku pokarmu roślinnego obgryzają rośliny. Poza tym pokarm roślinny dla ryb to nie problem i nie mam tu na myśli płatków nie wiadomo z czego robionych. Rozmnażanie ryb też nie jest tak jak kiedyś rozpowszechnione.  Natomiast jako schronienie owszem gdy są ganiane siatką. Masz też rację że Amazonia to nie wszystko jednak wody Afryki, Azji, i Australii, też jakoś bogato zarośnięte nie są. Więc ryby raczej salwują sie ucieczką w głąb wody gdzie ich nie widać bo przejrzystość jest różna, ale gdy mają to szczęście napotkać rośliny to na pewno się tam ukryją. Oczywiście są bajora gdzie jest gęsta roślinność, i jest ale zaledwie kilka gatunków ryb które takie siedliska preferują. Nie mniej gdy zbiorniki zarosną zbyt bardzo to nawet te gatunki przystosowane do takich warunków wymrą. Są też drapieżniki np. nasz szczupak które w roślinach chowają się gdy polują , ale swobodnie sobie w tych roślinach pływają.
Jednak mi chodziło o to, po co rybom rośliny w akwarium. Poza kilkoma gatunkami dostępnymi w sprzedaży które tego potrzebują. Jednak nie gęsto zarośniętych że z rozpędu nie mogą się tam wbić, mam tu na myśli film z baniaka beaty mlodawskiej o bocjach wspaniałych, tylko posadzone z głową żeby ryby mogły sobie między roślinami pływać  ,łhttp://www.youtube.com/watch?gl=PL&hl=pl&v=rGdT3vnVUdQ
w tym wątku http://www.akwarium.net.pl/forum/nasze-akwaria/240l-tusi-(na-bazie-ziemi)-beata-mlodawska/
Przyjrzyj się na zachowanie wszystkich ryb, zwłaszcza razbor na końcu filmu jak reagują na jaskrawe światło. Dla mnie trzymanie ryb w takim czymś to tragedia, ale właśnie biedne ryby w takich akwariach muszą spędzać życie, bo tak sie podoba ludziom. Potrzeby ryb nie mają jakiegokolwiek znaczenia, moim zdaniem takie baniaki powinny pozostać bez ryb.
Odnośnie pytania 4 to właśnie, nie musi. To dlaczego we wszystkich publikacjach jakie czytałem niezależnie od tego jakie ryby by to nie były, jest pisane zbiornik gęsto zarośnięty roślinami. Nawet dla 150 centymetrowego węgorza elektrycznego trzymanego w bardzo przestronnym baniaku 150cm długości i 300 l napisane jest akwarium gęsto zarośnięte. Pomijając fakt że ryba tej wielkości w pustym baniaku nie miała by jak pływać to te krzaki potrzebne jej są chyba do tego żeby miała się gdzie wypróżniać.I skoro nie musi to dlaczego w zdecydowanej większości akwariów jednak jest zarośnięte. Z oświetleniem pod rośliny. A ryby nie mają swoich wymagań ?
Jak ja zaczynałem to nikt nie słyszało o co2 substratach dla roślin poza zwykłą gliną, lampami HQI i nie wiadomo jakimi nawozami. Były zwykłe żarówki i rośliny rosły bez problemu, i ryby miały lepiej z oświetleniem. Natomiast teraz bez użycia tego co wymieniłem na początku to ci eksperci od roślinniaków to by mieli same łodygi a nie rośliny.
pi3cho pewnie że się da pogodzić ryby z roślinami.
« Ostatnia zmiana: Październik 26, 2010, 19:44:53 wysłane przez Drago » Zapisane

Akwarium może mieć każdy, akwarystą trzeba się urodzić bo może tylko 2% to hobbyści reszta to ludzie którzy mają ryby. Lecz  czym jest bezmyślne lampienie się na najpospolitsze gatunki i ciąże u gupika wśród chwastów, w porównaniu z odkrywaniem i poznawaniem nowych, tajemniczych i ciekawych gatunków
deleden
Zainteresowany
**
Wiadomości: 97


« Odpowiedz #21 : Październik 26, 2010, 20:18:20 »

Drago  wychodzi na to że traktujemy rośliny podobnie choć nie tak samo . Fakt zbiorniki mocno zarośnięte nikjak się mają do natury . Mocne oświetlenie, około  1W/l też jest trochę nie na miejscu .Co prawda  istnieją akwweny mocno naświetlone i ktoś może się na nich wzorować .  Zarówno Ty jak i typowi   "roślinniacy" jesteście na przeciwnym skraju skali .  Ja na tej skali jestem bliżej Ciebie niż nich .
 Co do filmu . Hodowanie Bocji w takim gączu  to porażka . W tym wypadku ktoś zapomniał że bocja to ryba denna i potrzebuje tego dna . Co do razbor to rzeczywiście widać że wolą cień . W moim akwarium ciężko jest powiedzieć coś o wpływie światła na ryby , bo jest go niewiele . Co prawda akary pływają w toni ale lubią też posiedzieć w cieniu korzenia czy liścia żabienicy . Natomiast zwinniki jak to zwiniki , śmigają wszędzie .
 Czasy o jakich piszesz pamiętam . W szczególności pamiętam akwarium ok 80l oświetlone 40W żarówką , w którym pięknie rosły lotosy .
 Z tym węgorzem to żart czy rzeczywiście są tacy szpenie ?
Zapisane

Mam to co lubię .... akwarium  a w nim ryby .
http://www.akwarium.net.pl/forum/nasze-akwaria/sa-okolo-500l/
mrs
:)
Super aktywny
*****
Wiadomości: 3493

bla bla bla...


« Odpowiedz #22 : Październik 26, 2010, 20:23:14 »

Jak to jest Drago, że mnie chcieli linczować, nazywali moje słowa bzdurami i kazali uczyć się od Sebastiana akwarystyki a z Tobą tak grzecznie rozmawiają? Magia jakaś Smiley

Chciałbym kiedyś zobaczyć akwarium które odzwierciedlałoby fragment rzeki płynącej blisko brzegu.
Baniak o wysokości np. 1m gdzie rośliny byłyby sadzone z boków i z tyłu w połowie wysokości takiego zbiornika przy czym podłoże winno schodzić w takim szkle łagodnie w dół, w kierunku środka szkła.
Mocniejsze oświetlenie z boków i przy tylnej szybie, środek baniaka to oświetlenie stonowane, tak by było widać ryby.
Ryba, w takim przypadku będzie mogła w razie potrzeby schronić się przed zbyt intensywnym oświetleniem i, tak jak napisał Drago, będzie można obserwować w miarę naturalne zachowanie ryb. Zobaczymy też jak dużo czasu ryba będzie spędzać w chwastach.

Myślę, że proporcjonalnie do wzrostu świadomości ludzi którzy mienią się akwarystami będzie wzrastać świadomość na temat wymagań poszczególnych gatunków ryb i to właśnie ryby będą punktem wyjścia, nie rośliny, a akwarystyka pójdzie w w/w kierunku.


Drago, chciałbym bardzo zobaczyć Twoje baniaki ale rozumiem dlaczego do tej pory ich nie pokazałeś.
Przypuszczam, że zaraz odezwaliby się entuzjaści chwastów i przeczytałbyś w jednym z postów coś co ostatnio przeczytałem ja czyli, że nie powinienem zabierać głosu bo się nie znam a sam nawaliłem liści zebranych pewnie pod blokiem Smiley

Pozdrawiam.
Zapisane

deleden
Zainteresowany
**
Wiadomości: 97


« Odpowiedz #23 : Październik 26, 2010, 20:41:33 »

Jak to jest Drago, że mnie chcieli linczować, nazywali moje słowa bzdurami i kazali uczyć się od Sebastiana akwarystyki a z Tobą tak grzecznie rozmawiają? Magia jakaś :


Dopiero co zaczeliśmy dyskutować  Wink

Chciałbym kiedyś zobaczyć akwarium które odzwierciedlałoby fragment rzeki płynącej blisko brzegu.
Baniak o wysokości np. 1m gdzie rośliny byłyby sadzone z boków i z tyłu w połowie wysokości takiego zbiornika przy czym podłoże winno schodzić w takim szkle łagodnie w dół, w kierunku środka szkła.
Mocniejsze oświetlenie z boków i przy tylnej szybie, środek baniaka to oświetlenie stonowane, tak by było widać ryby.
Ryba, w takim przypadku będzie mogła w razie potrzeby schronić się przed zbyt intensywnym oświetleniem i, tak jak napisał Drago, będzie można obserwować w miarę naturalne zachowanie ryb. Zobaczymy też jak dużo czasu ryba będzie spędzać w chwastach.

Moje marzenie choć cięzko coś takiego zrealizować . Można by spróbować zrobić to na szerokość bo 1m wysokości przerasta większość zwykłych ludzi . Hmm musze pomyśleć o tej szerokości .

Myślę, że proporcjonalnie do wzrostu świadomości ludzi którzy mienią się akwarystami będzie wzrastać świadomość na temat wymagań poszczególnych gatunków ryb i to właśnie ryby będą punktem wyjścia, nie rośliny, a akwarystyka pójdzie w w/w kierunku.
Ja myślę  że to już się dzieje i przybywa takich akwarystów .
« Ostatnia zmiana: Październik 26, 2010, 20:43:19 wysłane przez deleden » Zapisane

Mam to co lubię .... akwarium  a w nim ryby .
http://www.akwarium.net.pl/forum/nasze-akwaria/sa-okolo-500l/
mrs
:)
Super aktywny
*****
Wiadomości: 3493

bla bla bla...


« Odpowiedz #24 : Październik 26, 2010, 20:50:12 »

Moje marzenie choć cięzko coś takiego zrealizować . Można by spróbować zrobić to na szerokość bo 1m wysokości przerasta większość zwykłych ludzi . Hmm musze pomyśleć o tej szerokości .
Na szerokości też da rade ale w miare dokładne (jak na warunki akwariowe) odzwierciedlenie natury nastąpi w momencie stworzenia spodku z linii brzegowej w kierunku właśnie środka akwarium czyli z płycizny na większą głębokość, tak jak ma to miejsce właśnie w naturze gdzie rośliny porastają w zasadzie tylko strefy przybrzeżne gdzie oświetlenie jest najmocniejsze.
Wiesz, coś na zasadzie wklejonej szyby lub plexi w połowie wysokości baniaka na której posadzone byłyby rośliny i z tego miejsca szedłby właśnie spadek też pewnie usypany na czymś na zasadzie podstawki.
Zdaje sobie oczywiście sprawe, że przekracza to koszty większości akwarystów pod względem wysokości szkła jak i długości (by spadek szedł w miare równomiernie akwarium musiałoby być bardzo długie i szerokie) więc nie jest to na kieszeń przeciętnego Kowalskiego a raczej dla pasjonata pragnącego odzwierciedlić jak najdokładniej fragment natury.

Takie małe marzenie Smiley
Zapisane

Drago
Super aktywny
*****
Wiadomości: 1472


akwarystyka jest dla pasjonatów


« Odpowiedz #25 : Październik 26, 2010, 21:19:56 »

deleden to nie żart w magazynie akwarium z lutego 2005 jest artykuł olbrzymy w akwarium pisał tam nie kto inny jak sam znany doktor weterynarii Paweł Zarzyński. Trochę przegiąłem z tym co napisałem niżej dlatego teraz zacytuję, " dla metrowej długości węgorza lub dwóch konieczne jest akwarium o pojemności co najmniej 350 l i długości 150 cm. I dalej, akwarium powinno być miejscami dobrze zarośnięte."
A w magazynie akwarium z października 2005 jest artykuł rybki z prądem napisany przez Michała Zaneckiego, i przepisane co do joty to samo.

mrs mnie na początku też chcieli linczować trochę bojów stoczyłem.
Ja generalnie zalogowałem się na tym forum z jednego powodu, mianowicie chciałem w końcu znaleźć ludzi którzy tak ja interesują się dziwacznymi rybami. Chciałem podzielić sie swoimi obserwacjami, poczytać o czyichś. I to w zasadzie tyle ,nie założyłem tu na razie żadnego tematu i chyba nie założę. Będę szczery moje akwaria są brzydkie to nie to co amano, ale moje akwaria są robione pod wymagania ryb a nie moje. I masz rację chyba by mnie szlak trafił jak różnej maści spece od materiałów wybuchowych pisali by dosadź roślin, ale ładne, ale brzydkie i tak dalej. Mnie jedyne co interesuje w akwarium to ryby, nie to jak jest urządzone, tylko co tam pływa i czy mają spełnione swoje wymagania. Np. czy mają kryjówki albo czy ławicowe mają odpowiednią ilość osobników.
A z deledenem fajnie się dyskutuje.
pozdro
Zapisane

Akwarium może mieć każdy, akwarystą trzeba się urodzić bo może tylko 2% to hobbyści reszta to ludzie którzy mają ryby. Lecz  czym jest bezmyślne lampienie się na najpospolitsze gatunki i ciąże u gupika wśród chwastów, w porównaniu z odkrywaniem i poznawaniem nowych, tajemniczych i ciekawych gatunków
baniakmaniak
Andrzej
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 2108



« Odpowiedz #26 : Październik 27, 2010, 08:49:59 »

Oczywiście, że mój glonojad jest wyhodowany od lat w akwarium moje zdanie jest takie jak już ktoś jest milośnikiem odzwierciedlania natury i twierdzi że ryby F0 się męczą bo pływają w baniaku odbiegającym od ich naturalnych wymogów to niech ich nie kupują po co wyławiać te ryby?, tylko po to aby się później chwalić przed innymi. Rozumiem ludzi którzy wyławiają i hodują aby sprzedać i zarobić ale tych miłośników od biotypów co trzymają dzikusy w przyciasnych baniakach to jakoś nie rozumiem.
Zapisane

Pozdrawiam Andrzej
Baniak 190l

Nie udzielam rad przez PW!
Zapraszam do wątku:
http://www.akwarium.net.pl/forum/zrob-to-sam/swiatlo-w-akwarium-zrob-to-sam-porady/
dobraf
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1782


« Odpowiedz #27 : Październik 27, 2010, 10:27:59 »

Oczywiście, że mój glonojad jest wyhodowany od lat w akwarium moje zdanie jest takie jak już ktoś jest milośnikiem odzwierciedlania natury i twierdzi że ryby F0 się męczą bo pływają w baniaku odbiegającym od ich naturalnych wymogów to niech ich nie kupują po co wyławiać te ryby?, tylko po to aby się później chwalić przed innymi. Rozumiem ludzi którzy wyławiają i hodują aby sprzedać i zarobić ale tych miłośników od biotypów co trzymają dzikusy w przyciasnych baniakach to jakoś nie rozumiem.

brakło agrumentów co do "walenia oświetleniem" to trzeba teraz z innej strony ugryźć  Grin,

wyobraź sobie gościu, że pasjonaci hodujący dzikusy zapewniają im zazwyczaj dużo lepsze warunki niż ludzie hodujący je tylko i wyłącznie na sprzedaż i ludzie hodujący ryby "nie z odłowu", u których owe stworzenia przeciskają się przy przedniej szybie bo tylko tam jest miejsce do pływania... ryba z odłowu czy nie każda potrzebuje miejsca do pływania i przyzwoitych warunków, również tych dotyczących "siły" oświetlenia, do mnie nie trafiają argumenty, że te ryby są od 50 lat hodowane w akwariach i się przyzwyczaiły - pamiętać  trzeba, że hodowla w akwa to nic w porównaniu z całym procesem ewolucji owych stworzeń,
Zapisane

http://www.akwarium.net.pl/forum/index.php?topic=23648.0
Pterophyllum scalare
Ancistrus dolichopterus
Hoplosternum thoracatum
baniakmaniak
Andrzej
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 2108



« Odpowiedz #28 : Październik 27, 2010, 12:57:02 »

Oczywiście, że mój glonojad jest wyhodowany od lat w akwarium moje zdanie jest takie jak już ktoś jest milośnikiem odzwierciedlania natury i twierdzi że ryby F0 się męczą bo pływają w baniaku odbiegającym od ich naturalnych wymogów to niech ich nie kupują po co wyławiać te ryby?, tylko po to aby się później chwalić przed innymi. Rozumiem ludzi którzy wyławiają i hodują aby sprzedać i zarobić ale tych miłośników od biotypów co trzymają dzikusy w przyciasnych baniakach to jakoś nie rozumiem.

brakło agrumentów co do "walenia oświetleniem" to trzeba teraz z innej strony ugryźć  Grin,

wyobraź sobie gościu, że pasjonaci hodujący dzikusy zapewniają im zazwyczaj dużo lepsze warunki niż ludzie hodujący je tylko i wyłącznie na sprzedaż i ludzie hodujący ryby "nie z odłowu", u których owe stworzenia przeciskają się przy przedniej szybie bo tylko tam jest miejsce do pływania... ryba z odłowu czy nie każda potrzebuje miejsca do pływania i przyzwoitych warunków, również tych dotyczących "siły" oświetlenia, do mnie nie trafiają argumenty, że te ryby są od 50 lat hodowane w akwariach i się przyzwyczaiły - pamiętać  trzeba, że hodowla w akwa to nic w porównaniu z całym procesem ewolucji owych stworzeń,
Ja akurat nie mówiłem o 50 letniej tradycji hodowli zbrojników tylko moje obserwacje przedstawiłem,
po drugie nie powiedziałem, że popieram hodowców rybaków tylko że mają z tego zarobek
Nie mówiłem tu nic o pasjonatach tylko czytaj uważnie  tych z przyciasnymi baniakami.
« Ostatnia zmiana: Październik 27, 2010, 13:20:12 wysłane przez baniakmaniak » Zapisane

Pozdrawiam Andrzej
Baniak 190l

Nie udzielam rad przez PW!
Zapraszam do wątku:
http://www.akwarium.net.pl/forum/zrob-to-sam/swiatlo-w-akwarium-zrob-to-sam-porady/
dobraf
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1782


« Odpowiedz #29 : Październik 27, 2010, 16:21:23 »

wiesz nie mam zamiaru Ci wykładać dokładnie co miałem na myśli pisząc poprzednią wypowiedź w myśl zasady "autor nie interpretuje swych wierszy",

zauważyć można jednak ciekawą prawidłowość - niektórzy tracąc wątek/nie kumając sensu wypowiedzi zalecają innym: "czytaj uważnie", zdaje się, że sami w pierwszej kolejności powinni się do tego stosować Grin

sorry za OT

pzdr
« Ostatnia zmiana: Październik 27, 2010, 16:23:26 wysłane przez dobraf » Zapisane

http://www.akwarium.net.pl/forum/index.php?topic=23648.0
Pterophyllum scalare
Ancistrus dolichopterus
Hoplosternum thoracatum
Strony: 1 [2] 3 4 ... 12
  Drukuj  
 
Skocz do: