Lotos idzie w góre bo walczy o światło z hetercią Grin Muszę mu wymyślić jakieś inne miejsce... Tylko kurcze gdzie Huh
Też mam ten problem

. Tyle pięknych roślin, które chciałoby się mieć w swoim akwarium, ale przestrzeń niestety ograniczona.
Prawda jakie to stresujące?

Inaczej wyjdzie na pewno bo skopiować se nie da

a jeśli mówisz że masz chaos to bardzo przemyślany. Co do podłoża to zastosuję ziemię ogrodową wg przepisu z forum tylko właśnie zastanawiam się nad ostatnią warstwą żwirku, ale chyba zastosuję ciemny, bo z tego co czytałem to mniej stresuje rybki i planuje mieć neonki a ładniej się prezentują w ciemnym tle.
W ciemnym tle

Żwirku i tak docelowo u mnie widać nie będzie

Szacun i podziw, piękny zbiorniczek.
Dzięki

To co chce napisać zostało napisane tu juz wielokrotnie,
więc pozostało mi pogratulować i życzyć dalszych sukcesów

A może tak jakaś krytyka? Może coś jest nie tak? Może coś powinnam zmienić?
Ciągle nie jestem zadowolona....
Lotos idzie w góre bo walczy o światło z hetercią Muszę mu wymyślić jakieś inne miejsce... Tylko kurcze gdzie
Proponuję w drugim akwarium

Tak dobrze ci idzie (tfu, tfu...), że na pewno byłoby tak samo zarąbiste jak pierwsze

Drugie będzie zupełnie inne

Piach, korzenie, nurzaniec, coś pływającego na tafli i masa liści i szyszek olchy

Syfek na piachu a w nim 1+2 Apistrogramma eremnopyge

Na lotosa miejsca nie będzie nadal

Nie dam rady prowadzić dwa roślinniaki, a pielęgniczki mnie zachwycają swoimi zachowaniami. Będą z odłowu...
od początku obserwuję powstawanie baniaczka i naprawdę jestem pełna podziwu. Świetnie Ci idzie. Gratulacje!

Staram się jak mogę. Na pewno nie raz popełnie jakiś błąd. I mam nadzieję, ze nie kosztem zwierzątek....
Jutro przyjadą ostatni mieszkańcy

Otoski i pielęgniczki Inki czyli Apistogramma Baenschi

Otosków zamówiłam 10, bo to delikatny gatunek. Pielęgniczek będzie 1+3/ I to będzie juz docelowa, planowana obsada

Co prawda neonków miało być więcej, ale uznałam ze tyle wystarczy w zupełnosci

Oczopląs niewskazany