następny »

[nestoor]

Czy akwarium ma przewidziany jakiś okres eksploatacji ? Tzn okres po którym powinno się je wymienić ? Co się może dziać z bardzo starym akwarium?

[Muchomorek]

Rozklei się i tyle, trzeba będzie kleić na nowo. Jakoś nie słychać, żeby się masowo rozszczelniały akwaria, więc nie jest tak źle.

[Tymothy]

Czy akwa 200l ( ze szkła 8mm) może się rozkleić po ok. 4 latach?

[safewayOX]

A powiedz mi co w akwarium (poza uszkodzeniami mechanicznymi z winy nieostrożnego obchodzenia się z nim) może się zepsuć? Nawet jeśli ma kilkanaście lat (jak moje), stoi w jednym miejscu, nie jest przenoszone to nie ma prawa się rozszczelnić. Co innego sprzęt, każdy ma swój czas pracy... ale szkło jest wieczne

[trezor]

Kiedyś mówiło się o trwałości silikonu akwarystycznego na 5 lat. Teraz jest to na pewno dużo więcej. Sam moje akwarium użytkowałem 5 lat, a kupiłem je już używane.

[robgr85]

A powiedz mi co w akwarium (poza uszkodzeniami mechanicznymi z winy nieostrożnego obchodzenia się z nim) może się zepsuć? Nawet jeśli ma kilkanaście lat (jak moje), stoi w jednym miejscu, nie jest przenoszone to nie ma prawa się rozszczelnić. Co innego sprzęt, każdy ma swój czas pracy... ale szkło jest wieczne

Ponoć szkło okienne z czasem 'płynie', nie wiem jak sprawa wygląda ze szkłem wykorzystywanym do akwarium.

Wracając do tematu, mam bardzo podobne pytanie. Po 6-7latach postanowiłem zreaktywować swoje akwarium... zastanawiałem się czy przerwa bez wody może mieć wpływ na trwałość zbiornika (stał sobie te 6 lat w przeciętnym pomieszczeniu o temp 14-18*C). Poszedłem dziś do zoologicznego i sprzedawca powiedział mi że po pierwszym zalaniu silikon zaczyna szybko tracić swoje właściwości jeśli pozostawi się akwarium na dłuższy czas bez wody, co może spowodować po ponownym zalaniu zbiornika jakieś wycieki... lub gwałtowny rozpad zbiornika (np cała ścianka odpadnie). Zastanawiam się, czy ta teoria jest prawdziwa, czy może to tylko próba wciśnięcia komuś akwarium. Akwarium wygląda pod względem wizualnym bardzo dobrze, silikon wszędzie jest równo doklejony, nie widać żadnych ubytków itp efektów (szkło klejone jest czarnym silikonem). Wczoraj zalałem do pełna wodą i na razie zastanawiam się czy nie lepiej będzie kupić nowy zbiornik (ale z drugiej strony wolałbym te pieniądze zainwestować w jakiś lepszy filtr, niż kupować niepotrzebnie szkło). A może wystarczy poczekać żeby przekonać się czy się coś rozszczelni? Ile czasu powinienem trzymać wodę, żeby mieć pewność że silikon wytrzyma? Jest jakiś okres po którym będę mógł sobie darować jakieś obawy?


Czy któryś z forumowiczów może zweryfikować teorie sprzedawcy z którym rozmawiałem? Czy zalewaliście ponownie zbiorniki które stały suche przez kilka lat? Mieliście jakieś rozszczelnienia? Może macie jakieś metody na sprawdzenie użyteczności spoin akwariowych?

Pozdrawiam,

[MarteQ15]

Osobiście zalewałem pare starych zbiorników i żadnych ubytkówm czy innych skaz nie widziałem 
Zalewałem także akwa dziadka które stało kilkanaście lat w piwnicy i wygląda jak ,,nowe,,
Jedyne akwa które musiałem reperować to te baniaki ramowe, nieużywane przez jakich czas,tracą w niektórych miejscach kit

[robgr85]

dobrze wiedzieć   Pewnie silikon w moim akwarium będzie trzymać się całkiem nieźle (wizualnie jest super), dla świętego spokoju zostawię je jeszcze z tydzień w piwnicy zalane po górną krawędź (szkoda by było zalać podłogę z paneli 100 litrami wody)  :>

[badrass]

Silikon to syntetyk tak jak sznurek do snopowiązałki potrzeba wielu setek lat aby zaczął się rozpadać.

[wkukler]

A powiedz mi co w akwarium (poza uszkodzeniami mechanicznymi z winy nieostrożnego obchodzenia się z nim) może się zepsuć? Nawet jeśli ma kilkanaście lat (jak moje), stoi w jednym miejscu, nie jest przenoszone to nie ma prawa się rozszczelnić. Co innego sprzęt, każdy ma swój czas pracy... ale szkło jest wieczne

Ponoć szkło okienne z czasem 'płynie', nie wiem jak sprawa wygląda ze szkłem wykorzystywanym do akwarium.

Wracając do tematu, mam bardzo podobne pytanie. Po 6-7latach postanowiłem zreaktywować swoje akwarium... zastanawiałem się czy przerwa bez wody może mieć wpływ na trwałość zbiornika (stał sobie te 6 lat w przeciętnym pomieszczeniu o temp 14-18*C). Poszedłem dziś do zoologicznego i sprzedawca powiedział mi że po pierwszym zalaniu silikon zaczyna szybko tracić swoje właściwości jeśli pozostawi się akwarium na dłuższy czas bez wody, co może spowodować po ponownym zalaniu zbiornika jakieś wycieki... lub gwałtowny rozpad zbiornika (np cała ścianka odpadnie). Zastanawiam się, czy ta teoria jest prawdziwa, czy może to tylko próba wciśnięcia komuś akwarium. Akwarium wygląda pod względem wizualnym bardzo dobrze, silikon wszędzie jest równo doklejony, nie widać żadnych ubytków itp efektów (szkło klejone jest czarnym silikonem). Wczoraj zalałem do pełna wodą i na razie zastanawiam się czy nie lepiej będzie kupić nowy zbiornik (ale z drugiej strony wolałbym te pieniądze zainwestować w jakiś lepszy filtr, niż kupować niepotrzebnie szkło). A może wystarczy poczekać żeby przekonać się czy się coś rozszczelni? Ile czasu powinienem trzymać wodę, żeby mieć pewność że silikon wytrzyma? Jest jakiś okres po którym będę mógł sobie darować jakieś obawy?


Czy któryś z forumowiczów może zweryfikować teorie sprzedawcy z którym rozmawiałem? Czy zalewaliście ponownie zbiorniki które stały suche przez kilka lat? Mieliście jakieś rozszczelnienia? Może macie jakieś metody na sprawdzenie użyteczności spoin akwariowych?

Pozdrawiam,

Wydaje mi się, że sprzedawca nie miał racji. Tyle osób na forum pisze że wróciło wykopało jakiś stary zbiorniczek na strychu/piwnicy i wraca do swojego hobby.
P.S Szkło nie płynie, jest ciałem stałym. Owszem może gdzieś w starej katedrze szyba jest grubsza od dołu, ale jest to spowodowane niedoskonałościami w wyrobie. Dawniej nie stosowano takich metod do produkcji szkła jak dziś.

[ala]

Silikon naprawde z biegiem lat - sczególnie na sucho traci swoje własciwosci i zaczyna się wykruszać - ale na to potrzeba zwykle wiecej lat niż 7 chociaż to pewnie zależy od warunków - ale łatwo sprawdzić czy jeszcze się ''nada'' - nacisnij paznokciem w kilku miejscach silikon - jesli jest sprężysty to wszystko ok. ale jeśli jest twardy lub sie kruszy to lipa.

[robgr85]

Jeszcze raz dzięki za odpowiedzi, wszystko wskazuje na to, że silikon oraz szkła mojego akwarium mają się dobrze Dla pewności w pomieszczeniu w piwnicy w którym próbnie zalałem akwarium zapuściłem subwofer na kilka godzin (skręcony na maksa), mimo naprawdę dużej ilości drgań nic nie puściło, więc myślę że u mnie w pokoju będzie trzymać się naprawdę długo (a tam akwarium nie będzie narażone na takie skrajnie niesprzyjające warunki).

Pozdrawiam,

[czapka]

Nie masz się czym martwić, ja miałem kiedyś akwarium ramowe klejone kitem szklarskim i zaczął się kruszyć dopiero po 11 latach i to przy tafli wody tam gdzie wysychał.

[robgr85]

Super, teraz głowę mogę sobie zacząć zaprzątać dużo bardziej istotnymi tematami :> (filtrowanie, obsada itp).

[mateusz85]

Wydaje mi się, że sprzedawca nie miał racji. Tyle osób na forum pisze że wróciło wykopało jakiś stary zbiorniczek na strychu/piwnicy i wraca do swojego hobby.
P.S Szkło nie płynie, jest ciałem stałym. Owszem może gdzieś w starej katedrze szyba jest grubsza od dołu, ale jest to spowodowane niedoskonałościami w wyrobie. Dawniej nie stosowano takich metod do produkcji szkła jak dziś.

Według fizyków szklo uważane jest za ciecz i wlasnie płynie jednak bardzo bardzo powoli, dlatego wlasnie wspomniane przez ciebie szyby sa na dole grubsze.