Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Czy otrzymałeś swój email z kodem aktywacyjnym ?
Strony: 1 ... 3 4 [5] 6 7 ... 9
  Drukuj  
Autor Wątek: Jak zaprzyjaźnić piranie?  (Przeczytany 38490 razy)
Drago
Super aktywny
*****
Wiadomości: 1472


akwarystyka jest dla pasjonatów


« Odpowiedz #60 : Maj 30, 2009, 21:09:39 »

Na żywo każda pirania jest ładniejsza niż na zdjęciach tylko problem skąd wziąć te które wymieniłem, a nie chce mi się jeździć setki kilometrów w poszukiwaniu nie tylko piranii ale i innych osobliwości.A ci co się ogłaszają że rzadkości sprowadzają to jak zobaczą moją listę nabierają wody w usta.
Masz może zdjęcie Serrasalmus elongatus czarna maska bo szukałem co prawda ale nie jestem pewien czy to ta.Dlaczego oddałaś tamte piranie do zoo i dlaczego teraz padło na caribe? A filterek ciekaw jestem jak będzie się sprawował.
Zapisane

Akwarium może mieć każdy, akwarystą trzeba się urodzić bo może tylko 2% to hobbyści reszta to ludzie którzy mają ryby. Lecz  czym jest bezmyślne lampienie się na najpospolitsze gatunki i ciąże u gupika wśród chwastów, w porównaniu z odkrywaniem i poznawaniem nowych, tajemniczych i ciekawych gatunków
Xingu
Zainteresowany
**
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 77



« Odpowiedz #61 : Maj 30, 2009, 22:27:31 »

Wiem że Alek z Diskus-Zoo sprowadza też ryby z Amazon Exotic Import (Raubling w Niemczech) a w sklepie tym bywały kilka razy S. geryi, S. elongatus i wiele innych pięknych gatunków piranii. "Black Mask" wygląda jak na zdjęciu poniżej (piękna ryba):



Pygocentrus nattereri oraz S. rhombeus'a oddałam do ZOO kiedy sprzedawałam mieszkanie i musiałam się przeprowadzić, w nowym miejscu zamieszkania nie miałam wtedy miejsca na postawienie 2 niemałych zbiorników. S. piraya oddałam dlatego, że nie miałam niestety w najbliższym czasie możliwości zapewnienia im większego akwarium (a te ryby rosną spore i są bardzo terytorialne, miałam 5 sztuk w akwarium 150x70x50) a w ZOO miały trafić (i tak też się stało Cheesy) do akwarium 3500l. Na P. cariba padło dlatego, że są przepiękne, bardzo aktywne (cały czas w ruchu) a ich rozmnożenie to prawdziwe wyzwanie ...ewentualnie pomyślę nad P. nattereri "Super red" z odłowu, posiadałam piranie z hodowli oraz te z odłowu i ich zachowanie różni się znacząco - te z odłowu zawsze były mniej bojaźliwe. Co prawda najbardziej z Pygocentrus'ów podobają mi się P. piraya ale te ryby nadają się tylko do ogromnych zbiorników - w przeciwnym wypadku potrafią się szybko wytłuc, zwłaszcza kiedy osiągną dojrzałość płciową ...kusi mnie też mała grupka S. geryi oraz zbiornik wielogatunkowy z różnymi oryginalnymi i ciekawymi rybami ...niestety muszę zdecydować się na 1 wariant gdyż nie mam na razie możliwości postawienia 4 zbiornika ...a szkoda Cheesy. Filterek już działa 2 dni i na razie rośliny jakoś się trzymają, zacznę chyba już monitorować stężenie azotanów żeby móc zaobserwować pozytywne skutki działania hydroponiki Cheesy
« Ostatnia zmiana: Maj 30, 2009, 22:36:06 wysłane przez Xingu » Zapisane
Drago
Super aktywny
*****
Wiadomości: 1472


akwarystyka jest dla pasjonatów


« Odpowiedz #62 : Maj 30, 2009, 23:05:41 »

No faktycznie ta ze zdjęcia jest zaj..... o wiele ładniejsza od normalnych Serrasalmus elongatus te Black Mask które ja znalazłem nie mają porównania do tej.
No 3500 l to już pomału można nazwać akwarium niestety do mojej piwnicy już się nie zmieści, ale w końcu co bym tam trzymał, chyba molinezje.Na razie na nic ciekawego się nie zapowiada żebym nabył nawet do tej hurtowni co jeżdżę to lichutko ostatnimi czasy.Ty masz chociaż sklep Łukasza on fajne ryby sprowadza, no ale wcale się nie dziwię że nie możesz się zdecydować na obsadę. No mi z piranii bardziej podobają się Serrasalmus są takie trochę bardziej kanciate, ale gdzie tyle baniaków popostawiać żeby wszystkie się zmieściły.Podobają mi się też inne ryby z podrodziny Serrasalminae  ale te to chociaż można razem trzymać.
A zeberki się mnożą ?
Zapisane

Akwarium może mieć każdy, akwarystą trzeba się urodzić bo może tylko 2% to hobbyści reszta to ludzie którzy mają ryby. Lecz  czym jest bezmyślne lampienie się na najpospolitsze gatunki i ciąże u gupika wśród chwastów, w porównaniu z odkrywaniem i poznawaniem nowych, tajemniczych i ciekawych gatunków
Xingu
Zainteresowany
**
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 77



« Odpowiedz #63 : Maj 31, 2009, 09:47:49 »

Mi też szalenie podobają się Serrasalmus ze względu na ich kanciasty oryginalny kształt z "wklęsłym" czołem i gdybym tylko mogła to każdemu z gatunków postawiłabym osobny zbiornik ...dysponując jednak tylko jednym pustym akwarium zdecyduję się na opcję pozwalającą mi wpuścić kilka ryb. Niestety z S. geryi jest ten problem, że udaje się je trzymać w grupie tylko w bardzo dużych zbiornikach (trzeba zakupić albo młode osobniki albo też starsze, które były trzymane w grupie, zakup większych ryb, które były trzymane w pojedynkę najczęściej kończy się tym, że ryby siebie po prostu nie tolerują), do tego te piranie są strasznie drogie więc każda strata ryby będzie boleć podwójnie (żal będzie pięknej ryby oraz włożonych w nią pieniędzy) ...a szkoda bo w grupie wyglądają uroczo Smiley (zdjęcie z www.fishforums.net):



Podobają mi się też S. rhombeus'y, odmiana "Blue Diamond" oraz "Diamond'y" poławiane w Rio Xingu i Rio Araguaia (zdjęcia z www.aquascapeonline.com):



ale ryby te muszą być trzymane w pojedynkę (większą ilość można trzymać jedynie w potężnych zbiornikach, udało je się nawet rozmnożyć w dużych wystawowych akwariach).
Co do L46 to nie zauważyłam jeszcze młodych chociaż może się zdarzyć tak jak znajomemu, że zeberki się już rozmnożyły a ja o tym jeszcze nie wiem Wink (wiele L46 siedzi sobie w swoich rurkach ale ciałem zasłaniają wnętrze rurki i nie można niestety zaglądnąć czy jest tam jakaś ikra albo malutkie zbrojniki ...znajomy dopiero zauważył młode jak wyjmować rurki ze zbiornika po sprzedaniu swojego stadka zeberek) ...mam nadzieję, że los wynagrodzi mnie za cierpliwość ...kiedyś Cheesy
Zapisane
Drago
Super aktywny
*****
Wiadomości: 1472


akwarystyka jest dla pasjonatów


« Odpowiedz #64 : Maj 31, 2009, 13:44:07 »

Zastanawia mnie czy piranie są polimorficzne czy te odmiany barwne to może podgatunki które oddzieliły się od właściwego gatunku i teraz ewoluują w swoim kierunku.Bo są bardziej atrakcyjne od zwykłej formy te które przedstawiłaś są nie złe  , znalazłem kilka odmian piranii na tej stronce i z rhombeusów tam przedstawionych najbardziej podoba mi się rhombeus "Yagua" o ile ciekawszy dla mnie od normalnego.
http://images.google.com/imgres?imgurl=http://www.raubwelse.de/galerie/piranhas/thumbs/bild34.jpg&imgrefurl=http://www.raubwelse.de/galerie/piranhas/piranhas.htm&usg=__E34_R4wLy7bl59cUA6DiwNb9trg=&h=71&w=95&sz=11&hl=pl&start=36&tbnid=D5ckvaUR3ldRbM:&tbnh=60&tbnw=80&prev=/images%3Fq%3DSerrasalmus%2Belongatus%26gbv%3D2%26ndsp%3D18%26hl%3Dpl%26sa%3DN%26start%3D18
Ciekawi mnie też dlaczego piranie z odłowu są mniej bojaźliwe bo powinno być raczej na odwrót te z hodowli powinny być bardziej wyrozumiałe na warunki akwariowe.
Co zamierzasz zrobić z małymi zeberkami jeżeli się rozmnożą ?
Zapisane

Akwarium może mieć każdy, akwarystą trzeba się urodzić bo może tylko 2% to hobbyści reszta to ludzie którzy mają ryby. Lecz  czym jest bezmyślne lampienie się na najpospolitsze gatunki i ciąże u gupika wśród chwastów, w porównaniu z odkrywaniem i poznawaniem nowych, tajemniczych i ciekawych gatunków
gina2006
NOWE FOTECZKI - zapraszam do opiniowania
Super aktywny
*****
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 2391



« Odpowiedz #65 : Maj 31, 2009, 15:02:45 »

Z wielkim zainteresowaniem sledze ten watek i coraz bardziej podobaja mi sie te piranie  Grin i moze nastepny moj baniaczek zaloze z mysla o nich
Xingu mozesz mi napisac jakie min dla  samotnika, a jakie (tez min) dla stadka 5,6 szt (oczywiscie jak najpiekniejszych - kolorowych) i czy sa roslinozerne czy nie ?
Zapisane

bloniu
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1180


Hoplias malabaricus


« Odpowiedz #66 : Maj 31, 2009, 18:38:46 »

80x40x40 to baniak minimalny dla samotnika - było napisane w tym wątku.

Mnie zastanawia jedna rzecz - i jest to pytanie jak najbardziej poważne do Xingu i Drago - jeśli mamy akwarium z piraniami, które żyją w stadach, powiedzmy pygocentrusy i mamy akwarium 720l a w nim 10szt. i one dobrze się czują jako stado, czyli są drapieżne i atakują, to jakie środki ostrożności zachowuje się przy czyszczeniu akwarium... Czy znacie przypadki zaatakowania ręki? W końcu w stadzie łatwiej "puścić wodze agresji"... ??

Zapisane

I consider myself as a one fish wolf pack
Xingu
Zainteresowany
**
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 77



« Odpowiedz #67 : Maj 31, 2009, 22:12:50 »

Z wielkim zainteresowaniem sledze ten watek i coraz bardziej podobaja mi sie te piranie  Grin i moze nastepny moj baniaczek zaloze z mysla o nich
Xingu mozesz mi napisac jakie min dla  samotnika, a jakie (tez min) dla stadka 5,6 szt (oczywiscie jak najpiekniejszych - kolorowych) i czy sa roslinozerne czy nie ?


Wszystko zależy od wybranego gatunku "samotnika" Smiley Poniżej podaję schematyczne dane, które oczywiście nie są żelazną regułą (a raczej mają dać jedynie ogólny pogląd) i zależą w dużej części od usposobienia zakupionych ryb:

S. spilopleura - małe osobniki można trzymać w akwarium 60x30x30, dla dorosłych ryb trzymanych w pojedynkę wymagany jest zbiornik minimum 120x45x50 cm. Kiedy chce się trzymać grupkę tych ryb to zbiornik powinien mieć minimum 150 cm długości i 50 cm szerokości dla 3-4 osobników (dla każdej dodatkowej ryby zaleca się wydłużenie akwarium o kolejne 20 cm)

S. maculatus - tak samo jak dla S. spilopleura

S. sanchezi - młode ryby można trzymać w zbiorniku 60x30x30 cm, kiedy osiągną 10-12 cm zalecane jest akwarium o powierzchni dna 80x35 cm, dorosłe ryby potrzebują akwarium o wymiarach 100x40x40. Dla stadka tych ryb wymagany jest zbiornik minimum 150x50x50 (każda dodatkowa ryba wymaga minimum 100-120l wody).

S. geryi - małe osobniki można trzymać w akwarium 60x30x30, dla dorosłych ryb trzymanych w pojedynkę wymagany jest zbiornik minimum 120x45x50 cm. Dla stadka tych ryb wymagany jest zbiornik minimum 150x50x50 dla 3-4 osobników (dla każdej dodatkowej ryby zaleca się wydłużenie akwarium o kolejne 20 cm).

S. rhombeus - małe ryby można trzymać w akwarium 60x30x30, dorosłe wymagają minimum akwarium 150x50x50 a nawet większego dla ryb powyżej 30 cm (180x60x60). Nie zaleca sie łączenia tych ryb w grupy.

S. manueli - tak samo jak S. rhombeus

S. elongatus - dla młodej ryby wymagany jest zbiornik minimum 100x40x40, dla dorosłego osobnika minimum 150x50x50. Nie zaleca sie łączenia tych ryb w grupy.

S. brandtii - małe osobniki można trzymać w akwarium 60x30x30, dla dorosłych ryb wymagany jest zbiornik minimum 120x45x50 cm. Nie zaleca sie łączenia tych ryb w grupy.

S. altuvei - jak powyżej

S. medinai - jak powyżej

S. compressus -  jak powyżej

S. eigenmanni - jak powyżej

Jest to tylko kilka wybranych, bardziej popularnych gatunków Serrasalmus. Są to ryby mięsożerne, w stadach potrafią czasem nadgryźć np. liścia anubiasa żeby zaznaczyć tym swoje terytorium (kilka gatunków takich jak S. manueli czy S. spilopleura dożywia się czasem owocami i nasionami). Co do wyboru gatunku pod względem kolorystyki to wszystko jest kwestią gustu Smiley, ładnie ubarwione potrafią być np. S. spilopleura (poniżej zdjęcie ze strony www.opefe.com) a do tego jako nieliczne spośród Serrasalmus mnożą się w akwariach.

Zapisane
Xingu
Zainteresowany
**
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 77



« Odpowiedz #68 : Maj 31, 2009, 22:24:10 »

Mnie zastanawia jedna rzecz - i jest to pytanie jak najbardziej poważne do Xingu i Drago - jeśli mamy akwarium z piraniami, które żyją w stadach, powiedzmy pygocentrusy i mamy akwarium 720l a w nim 10szt. i one dobrze się czują jako stado, czyli są drapieżne i atakują, to jakie środki ostrożności zachowuje się przy czyszczeniu akwarium... Czy znacie przypadki zaatakowania ręki? W końcu w stadzie łatwiej "puścić wodze agresji"... ??

Przy wkładaniu rąk do wody naprawdę nie ma się czego obawiać - piranie najczęściej usuwają się w kąt albo po prostu ignorują włożoną do wody rękę (nawet wtedy jeśli atakują palec przyłożony do szyby na zewnątrz Wink). Oczywiście nie zaleca się wkładania do wody ręki z krwawiącym zranieniem albo straszenia piranii zaganiając ją ręką w kąt akwarium (w końcu najlepszą obroną jest atak). Jest tylko jeden taki moment kiedy pirania ugryzie na pewno - kiedy np. przegryzie się przez siatkę do wyłapywania ryb (a piranie przegryzają się dość szybko przez takie siatki) i upadnie na podłogę a my zechcemy złapać ją gołą ręką ...przy wykonywaniu normalnych czynności w akwarium (podmiana wody, przesadzanie roślin, zmiana aranżacji itp. itd.) nie ma się czego obawiać (oczywiście obserwowanie ryb nie zaszkodzi).
Zapisane
Drago
Super aktywny
*****
Wiadomości: 1472


akwarystyka jest dla pasjonatów


« Odpowiedz #69 : Czerwiec 01, 2009, 04:29:34 »

Ja przyłączam się do Xingu nie ma zbytniej obawy o to że zaatakują rękę podczas grzebania w baniaku ale na 100% nie można wykluczyć takiej ewentualności.Takie czynności są bardziej ryzykowne jeżeli trzymasz w baniaku ryby wysoko prądotwórcze np. Electrophorus electricus albo Malapterurus electricus. A te brednie które nie raz słyszałem włóż palca to do kości obgryzą.Raz już nie wytrzymałem jak jakiś kolo mówił to swojemu dziecku i powiedziałem mu włóż wacka to też ci do kości obgryzą.
Xingu a co myślisz o tych odmianach barwnych skąd się biorą i jeżeli masz jakieś info na temat różnego zachowania  piranii hodowlanych i z odłowu chodzi mi o płochliwość to napisz.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 01, 2009, 04:34:03 wysłane przez Drago » Zapisane

Akwarium może mieć każdy, akwarystą trzeba się urodzić bo może tylko 2% to hobbyści reszta to ludzie którzy mają ryby. Lecz  czym jest bezmyślne lampienie się na najpospolitsze gatunki i ciąże u gupika wśród chwastów, w porównaniu z odkrywaniem i poznawaniem nowych, tajemniczych i ciekawych gatunków
Xingu
Zainteresowany
**
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 77



« Odpowiedz #70 : Czerwiec 01, 2009, 15:53:50 »

Xingu a co myślisz o tych odmianach barwnych skąd się biorą i jeżeli masz jakieś info na temat różnego zachowania  piranii hodowlanych i z odłowu chodzi mi o płochliwość to napisz.


Odmiany barwne związane są z połowami ryb w różnych lokalizacjach. Tutaj np. można zobaczyć jak bardzo różnią się S. rhombeus'y poławiane w 12 różnych miejscach: www.angelfire.com/biz/piranha038/rhom_geo.html. S. rhombeus to najbardziej zróżnicowany gatunek, poszczególne odmiany różnią się nie tylko barwami ale również kształtem (np. S. rhombeus'y z Gujany są bardziej smukłe a te z Rio Orinoco, Rio Amazonas i innych rzek bardziej krępe i ciemniejsze) i wielkością ciała. Te różnice wynikają z tego, że ryby żyją często w oddzielonych od siebie ciekach wodnych o często zupełnie innych parametrach wody - krzyżowanie się takich ryb między sobą prowadzi często do wytwarzania specyficznych dla danej odmiany cech (i tak np. rhombeus'y uwięzione przez dłuższy czas w jeziorze Catalão uformowanym przez białe wody Rio Solimões oraz czarne wody Rio Negro wykazały zmiany w obrębie chromosomów). Ponadto badania nad DNA ryb z rejonu Catalão wykazały, że ryby żyjące w odmiennych zakresach pH wykształcają po jakimś czasie inne cechy fizjologiczne (pH w jakiś sposób wpływa na ikrę ryb). Oczywiście inne gatunki piranii też wytworzyły odmiany barwne ale nie jest to już na tak szeroką skale jak w przypadku S. rhombeusa. Dla przykładu jeszcze - hodowanie przez wiele lat P. nattereri w akwariach spowodowało np. że różnią się one nie tylko kolorystyką i "kropkowaniem" młodych ryb ale nawet liczbą kości w układzie szkieletowym (te hodowlane maja ich więcej).
Co do różnic w charakterze ryb z hodowli oraz tych z odłowu to nie ma tu reguły ale większość osób twierdzi (na podstawie własnych doświadczeń), że te z odłowu są bardziej agresywne i mniej bojaźliwe. Ja również to potwierdzam na podstawie własnego doświadczenia. P. nattereri z hodowli były bardzo bojaźliwe i na każdy gwałtowniejszy ruch za akwarium oraz włożenie ręki do wody reagowały paniczną ucieczką w kąt zbiornika. Miałam też 2 stada P. piraya (rzecz jasna z odłowu gdyż te ryby nie mnożą się w akwariach, miałam odmianę pomarańczową i żółtą) i te ryby nie bały się niczego, można było robić przy akwarium oraz w samym zbiorniku wszystko a ryby zupełnie to ignorowały (np. przy przesadzaniu roślin pływały jak gdyby nigdy nic w pobliżu włożonych do wody rąk). Czasem to sobie tak tłumaczę, że przyroda selekcjonuje też ryby pod względem charakteru (z większym prawdopodobieństwem przeżyją i dadzą potomstwo te najbardziej agresywne, "przebojowe") podczas gdy w akwariowych hodowlach nie ma takiej selekcji (no chyba, że trzymamy ryby w zbyt ciasnych zbiornikach, wtedy te słabsze zginą, jest to jednak wówczas jednorazowa sytuacja) ...to tak jak z rasowymi psami, na wystawach psów często ocenia się głównie wygląd i niestety niektóre rasy z czasem "głupieją" tracąc cenne, niepielęgnowane i nieselekcjonowane cechy charakteru. Oczywiście niektóre piranie (i nie zależy to od gatunku a raczej od usposobienia konkretnych ryb) potrzebują czasu (niekiedy tylko tygodnia a czasem nawet roku czy więcej) by oswoić się z otoczeniem więc trzeba uzbroić się w cierpliwość zamiast od razu posądzać ryby o słaby charakter Wink (dlatego Ci, którzy kupują piranie by doświadczyć mocnych wrażeń a nie dla ich piękna mogą się srogo zawieźć).
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 01, 2009, 16:02:38 wysłane przez Xingu » Zapisane
bloniu
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1180


Hoplias malabaricus


« Odpowiedz #71 : Czerwiec 01, 2009, 18:36:13 »

A wrzucacie piraniom żywy pokarm?

I jeszcze jedno zastanawiam się nad akwarium dla piranii (pod koniec roku filnalnie stanie oprócz 450l dla paletek) i nie wiem jakie będzie lepsze:

1. 150x60x60
2. 200x60x50
3. 200x50x60
a może jeszcze jakiś inny wymiar?

Sęk w tym, że 720l nie wchodzi już w grę...
Xingu, Drago podajcie proszę również przykładowe kombinacje obsady.

Jak Pygocentrusy to ile, jak jakieś mniejsze to ile, itp. Smiley Prośba tylko, żeby mówić o rybach dostępnych w Polsce w miarę prostymi metodami ... Cheesy
Zapisane

I consider myself as a one fish wolf pack
Xingu
Zainteresowany
**
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 77



« Odpowiedz #72 : Czerwiec 01, 2009, 19:37:15 »

Oczywiście z podanych przez Ciebie wariantów najlepszy będzie 200x60x50(h) - im większa powierzchnia dna tym lepiej, dla piranii najbardziej priorytetowa jest długość, potem szerokość a na końcu wysokość zbiornika, z tym że akwarium dla P. nattereri i P. cariba powinno być minimum 50 cm szerokie i wysokie (by ryby czuły się komfortowo) a dla P. piraya minimum 60 cm szerokie i wysokie. Ładne też by było coś w rodzaju 180x70x50h (nie wiem jaki jest maksymalny litraż na jaki możesz sobie pozwolić). W takim (czyli 200x60x50h) zbiorniku możesz trzymać docelowo około 8-9 P. nattereri lub 6-7 P. cariba lub 6-7 P. ternetzi albo też 4-5 P. piraya. Można też stworzyć stadko mieszane i połączyć ze sobą różne gatunki Pygocentrus (np. 2 P. nattereri, 2. P. cariba, 2 P. ternetzi i 1 P. piraya). Oczywiście jeśli zapewni się tym rybom więcej przestrzeni jak w liczbach podanych powyżej to tym lepiej (mniej walk, mniej stresów dla ryb, lepsze parametry wody, zdrowsze i szybciej rosnące ryby) ...niestety zdobycie P. cariba, ternetzi i piraya w Polsce jest dość problematyczne ale bywały w sprzedaży na polskim rynku i na pewno można zamówić te ryby u Alka, sezon na piranie dopiero się zaczyna Smiley (najwięcej ciekawych gatunków pojawia się w sprzedaży w okolicach czerwca-sierpnia) ...na początek nie proponuję łączenia ze sobą gatunków Serrasalmus gdyż jest to dużo trudniejsze i lepiej nabyć doświadczenie na bardziej tolerancyjnych (oczywiście tylko dla współmieszkańców tego samego rodzaju Wink) ale i równie pięknych Pygocentrus'ach. A propo ja nigdy nie karmiłam piranii żywym pokarmem (można w ten sposób zawlec jakąś chorobę do zbiornika) ale zapewne większość posiadaczy piranii tak m.in. karmi swoje ryby, moje wszystkie gatunki piranii uwielbiały mrożone stynki, krewetki i całą masę innych różnorakich pokarmów (były przepięknie wybarwione, nie chorowały i rosły szybko więc raczej niczego im nie brakowało).
Zapisane
bloniu
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1180


Hoplias malabaricus


« Odpowiedz #73 : Czerwiec 01, 2009, 20:17:57 »

Dzięki za info...
Chciałoby się Serrasalmusy jednak, bo takie smuklejsze, wdzięczniejsze, a ta spilopleura żółciutka jest wprost zajedwabista Smiley
Zobaczymy co da się zrobić z akwarium... Nie wiem dokładnie ile mam do zagospodarowania, ale już wiem na co zwracać uwagę Smiley

A nie wrzucałaś żywego pokarmu do akwarium, czyt. żywych ryb? (nie pomnę o baranach co wrzucają myszy i inne gryzonie do piranii, bo to jest tak nienaturalne jak tylko mogę sobie wyobrazić, nie ma miejsca w naturze... ptaka już lepiej wrzucić Smiley )

Ciekawi mnie jeszcze cena piranii - oczywiście tych mniej popularnych - naterreri są tanie jak barszcz...
Zapisane

I consider myself as a one fish wolf pack
Xingu
Zainteresowany
**
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 77



« Odpowiedz #74 : Czerwiec 02, 2009, 19:47:20 »

Oczywiście w takim zbiorniku jak opisujesz możesz pokusić się o stadko S. spilopleura, S. maculatus czy S. geryi (ze względu na wysoką cenę tych ostatnich zalecam 2 pierwsze gatunki) ...oczywiście ładne odmiany barwne S. spilopleura tez potrafią słono kosztować. Co do cen tych ryb to piranie z odłowu tanie nie są i kosztują średnio od kilkudziesięciu do kilkuset EUR za sztukę (w zależności od gatunku i wielkości ryby). Pamiętam, że w Diskus-Zoo P. cariba były po 200 zł a w Iquitosie S. manueli (które należą do droższych gatunków) po 179 zł za sztukę (zapewne były to małe osobniki, duże S. manueli ze względu na swoją wrażliwość najczęściej nie przeżywają transportu). A co do karmienia żywym pokarmem to żywych ryb też nie wpuszczałam do akwarium z piraniami (ryzyko zawleczenia jakiejś choroby do zbiornika gdy nie ma się pewnego źródła żywego pokarmu).
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 02, 2009, 19:49:07 wysłane przez Xingu » Zapisane
Strony: 1 ... 3 4 [5] 6 7 ... 9
  Drukuj  
 
Skocz do: