Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Czy otrzymałeś swój email z kodem aktywacyjnym ?
Strony: 1 ... 35 36 [37] 38 39 ... 62
  Drukuj  
Autor Wątek: Jak sprzedawcy robią w konia?  (Przeczytany 313113 razy)
Mechanic
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1314


WWW
« Odpowiedz #540 : Październik 06, 2008, 23:46:24 »

"trzeba wpuscic troche powietrza" powiedziala pani i zaczela dmuchac do foliowej torebki z rybka...

CO2 gratis. Grin A palila moze wczesniej papierosa? Grin
Zapisane
lauri24
Super aktywny
*****
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 1223


Power^^


« Odpowiedz #541 : Październik 07, 2008, 15:01:21 »

mi też tak gościówa rozbiła a jak w domu otworzyłam worek to normalnie...  Lips Sealed
ciekawe co jadła na obiad  Lips Sealed
Zapisane

112l. Ogólne
30l.- Gupiki, platki
Mate2360
Nowy
*
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 21


« Odpowiedz #542 : Październik 07, 2008, 18:12:14 »

Hehe  niezle Tongue  Mi sprzedawczyni Powiedziała że Wszystkie Ryby typu Pielęgnice są spokojne i można je trzymać z każdym gatunkiem ryb,albo jeden koleś mi powiedział że do 40l akwarium mogę włożyć 5 welonków,4 glonojady i 2 sumy rekinie Tongue Gratulacje Dla Pana Sprzedawcy Grin
Zapisane
lauri24
Super aktywny
*****
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 1223


Power^^


« Odpowiedz #543 : Październik 07, 2008, 18:25:53 »

hehe no to nieźle...
mi gościu raz powiedział że w 28l. 8 glonojadów dopiero zrobi efekt  Lips Sealed
Zapisane

112l. Ogólne
30l.- Gupiki, platki
matka siedzi z tyłu
Super aktywny
*****
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 1554



WWW
« Odpowiedz #544 : Październik 07, 2008, 18:39:16 »

Mnie dziś pan sprzedawca tłumaczył z wielkim przekonaniem, że gąbkę z filtra należy płukać wyłącznie pod kranem.
Jak się ryby za bardzo wydelikaci, to potem zaraz dostana pleśniawki.
Zapisane

ʎɐqǝ uo pɹɐoqʎǝʞ ɐ ʎnq ı ǝɯıʇ ʇsɐן ǝɥʇ sı sıɥʇ
Seboos
Global Moderator
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 3624



WWW
« Odpowiedz #545 : Październik 09, 2008, 09:53:17 »

No z tym kranem przesadzil ... ale z wydelikaceniem ryb ... cos w tym jest ... ale nie róbmy hardcore znowu ...
Zapisane

matka siedzi z tyłu
Super aktywny
*****
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 1554



WWW
« Odpowiedz #546 : Październik 09, 2008, 09:58:27 »

Ogólnie co do wydelikacenia to sie zgadzam (dotyczy nie tylko ryb) ale to było w kontekscie własnie płukania pod kranem, jak próbowałam nieśmiało protestować.
Zapisane

ʎɐqǝ uo pɹɐoqʎǝʞ ɐ ʎnq ı ǝɯıʇ ʇsɐן ǝɥʇ sı sıɥʇ
gepa
Nowy
*
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 2


« Odpowiedz #547 : Listopad 26, 2008, 10:19:45 »

bylam z malutkim zoologu, ale dobrze wyposazonym, mowie panu, iz chialam dokupic ducha, w akwarium mam trzciniaka x2 ... i sie zaczelo ... Pan sprzedawca: trzciniaka ?!?!?!?!!!!! toz to skandal, to drapiezna ryba z azji i nigdy nie wolno go z duchem laczyc, co Pani odbilo, zeby trzciniaki kupic, one na bocznych pletwach maja haczyki i mojemu znajomemu to cala reka spuchla jak mu sie trzciniak pletwa po palcu przejechal !!!! .... zapytalam tylko czy aby napewno mowimy o tej samej rybie ?? Pan sprzedawca: prosze Pani, zajmuje sie akwarystyka od 40 lat i wiem co mowie!!! taki dlugi waz w oliwkowo-pomaranczowym kolorze!!! (no to by sie zgadzalo, ale haczyki na pletwach bocznych???) ... powiem szczerze, ze po wybuchu emocji u Pana sprzedawcy odebralo mi mowe i tylko grzecznie powiedzialam do widzenia... hoduje sobie trzciniaki juz z 1,5 roku, jak podmieniam wode to zawsze ktorys podplynie, moge je glaskac, sa cudne i godzinami moge sie im przygladac... i tylko wspominam z usmiechem piane na ustach Pana akwarysty z 40 -letnim doswiadczeniem na sam dzwiek slowa TRZCINIAK... wspolczuje mu.. a Wy ??  Wink
Zapisane
Seboos
Global Moderator
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 3624



WWW
« Odpowiedz #548 : Listopad 26, 2008, 12:14:42 »

A ja na to, że Pan powienien najpierw sprawdzić skąd ryba jest ... nie z Azji tylko z Afryki. Poza tym - częściowo miał rację - nie łączył bym go z innymi rybami, ze względu na to, że jest drapieżnikiem. No i jeszcze zależy jakie masz akwarium ...
Zapisane

szymonw
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1372



WWW
« Odpowiedz #549 : Listopad 26, 2008, 12:27:43 »

no to ja coś dodam z ostatnich doświadczeń na temat elokwencji sprzedawców.

jako że dostałem cynka od właściciela ze pojawiły się w pewnym zoologu zaprzyjaźnionym multiki, na które czekała moja córka wybraliśmy sie po zakup.
zażyczyliśmy sobie trzy sztuki w układzie 1 + 2. właścicela nie było i ryby wyjawiała pewna miła osóbka, a my sobie buszowaliśmy po akwariach ufając słowom, że "spokojnie wszytko pod kontrolą". oprócz multików braliśmy jeszcze kilka muszli winniczka z tego samego baniaka.

wszytko ładnie odłowili, zapakowali i wio do domu. po rozpakowaniu worka w domu w worku same muszle. normalka - multiki się pochowały. przenieśliśmy muszle do baniaka, światło zgaszone. po kilku dłuższych chwilach multiki powoli wypływają z muszli. i co widzimy ...... pięć multików pływa w baniaku. oczywiście oczekiwany układ 1 + 2 jest, ale ponadto najprawdopodobniej dwa dodatkowe samce. no i czeka nas powrót do sklepu i oddanie dwóch samców. i wytłumacz teraz córce, że 3 samce to troche "nie teges". na szczęście rozsądna jest dziewucha. ale szkoda gadać.   
Zapisane

andrzej72
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1210



« Odpowiedz #550 : Listopad 26, 2008, 12:36:13 »

pięć multików pływa w baniaku. oczywiście oczekiwany układ 1 + 2 jest, ale ponadto najprawdopodobniej dwa dodatkowe samce
No te dwa dodatkowe samce to taki bonus do muszli miał być  Grin Ciesz się, że ci nie dała 3+0  Grin

Zauważyłem, że w sklepach sprzedawcy generalnie łowią co popadnie. Co się złapie idzie do wora, klient wszystko łyknie jak się nie zna. Sprzedawca z resztą z reguły tez się nie zna. Więc jest remis. Najwyżej klient wróci do sklepu, a jak mu się ryby w baniaku pozabijają to tym bardziej wróci.
Aż się boję iść w sobotę do sklepu po ryby... Jeszcze mi ramirezy z piraniami pomylą...
Zapisane

Shifty
Stały użytkownik
***
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 200



« Odpowiedz #551 : Listopad 27, 2008, 08:26:52 »

Ja nie dawno widziałem faceta ,który w zoologu kupował kulę (około 10l) i kupił do niej 3 neonki ! a sprzedawca nawet nie machnął ręką i zapakował rybki.Tylko mu zależało żeby dostać te 5 zł
« Ostatnia zmiana: Listopad 29, 2008, 16:32:30 wysłane przez Shifty » Zapisane

katani
Zainteresowany
**
Wiadomości: 67


« Odpowiedz #552 : Listopad 27, 2008, 12:48:16 »

Wczoraj mi facet w Kakadu w galerii dominikańskiej we wrocku próbował wmówić że ichtiosan nie jest na ospę rybia tylko na kulorzęska...
kazałem mu przeczytać etykietę.

Bez komentarza
Zapisane

MichcioRoslina
Bywalec
****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 876



« Odpowiedz #553 : Listopad 27, 2008, 16:05:29 »

Widocznie nie był świadomy że kulorzęsek powoduje (jest) ospą ;/ ta ich nie wiedza jest dobijająca ;/
Zapisane
kolacz
Nowy
*
Wiadomości: 41


« Odpowiedz #554 : Listopad 27, 2008, 17:34:00 »

A sprzedawanie roślin lądowych jako wodne jest śmieszne.Wiele razy kiedy widzę dracenę w akwarium nie mogę powstrzymać śmiechu,a jednocześnie zażenowania.Gdyby oni wiedzieli jakich z siebie .... robią.
Pozdrawiam
Zapisane

Strony: 1 ... 35 36 [37] 38 39 ... 62
  Drukuj  
 
Skocz do: