Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Czy otrzymałeś swój email z kodem aktywacyjnym ?
Akwarystyka - Forum Akwarystyczne Wodnego Swiata « Akwarystyka « Choroby « Fleksibakterioza?Mikrosporidioza?Zatrucie? Leczone rybki padły
Strony: 1 2 [3]
  Drukuj  
Autor Wątek: Fleksibakterioza?Mikrosporidioza?Zatrucie? Leczone rybki padły  (Przeczytany 15598 razy)
Aniape
Super aktywny
*****
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 1138


gg 13198444


« Odpowiedz #30 : Sierpień 20, 2008, 22:57:37 »

Wiem, Toxic, wszyscy tu mamy burzę mózgów. Mi się wydaje, że kiryski zaraziły się od tych zwinników. Pocieszające są te bocje, które są aktywne i ruchliwe.
Zapisane

"Nawet najmniejszy kot jest arcydziełem" - Leonardo da Vinci.
BeStol
Bywalec
****
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 422


« Odpowiedz #31 : Sierpień 20, 2008, 23:13:24 »

Ale jeśli kiryski zaraziły się od zwinników, to przychodzą mi na myśl tylko 3 poważne choroby Cry Cry Cry
Toxivec jest uzdatniaczem, ja do wody wlewanej do akwarium dodaję aquatan, czy nie mają one zbliżonego działania?
« Ostatnia zmiana: Sierpień 21, 2008, 11:49:57 wysłane przez BeStol » Zapisane

375 litrów
Toxic
Stały użytkownik
***
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 340



« Odpowiedz #32 : Sierpień 21, 2008, 14:20:27 »

POWIEDZCIE PROSZĘ, GDZIE POPEŁNIŁAM BŁĄD, bo już przestaję wierzyć w możliwość prowadzenia przeze mnie akwarium Cry Cry Cry
Brak kwarantanny nowo zakupionych rybek :/ Ale to też nasz błąd, sporo osób doradzało Ci co do obsady, a nikt o kwarantannie nie wspomniał :/

Zapisane

ala
Super aktywny
*****
Wiadomości: 3230


ala


« Odpowiedz #33 : Sierpień 21, 2008, 14:32:39 »


- wodę podmieniam raz na tydzień, ok. 1/3 litra (świeżą wodę odstawiałam na ok. 8-9 godzin i tak dodając aquatan)

To mnie zastanawia ale to pewnie błąd w pisowni..

Toxivec jest uzdatniaczem, ja do wody wlewanej do akwarium dodaję aquatan, czy nie mają one zbliżonego działania?
TO NIE TO SAMO postaram sie to wyjaśnic potem ale nie wiem czy mi sie to uda ale to nie jest to samo.

EDIT :teraz juz sama nie jestem przekonana do tego Toxiweku...Niby :natychmiastowo usuwa toksyczne substancje z akwa,neutralizuje azotany , azotyny ,amoniak, chlor , metale ciężkie , a nawet pozostałości leków( niektórych) , i mozna okazjonalnie stosować go zamiast podmiany wody... Ale tak właściwie to na Aqatanie jest napisane podobnie tylko innymi słowami... już sama nie wiem ... Embarrassed
« Ostatnia zmiana: Sierpień 21, 2008, 14:44:40 wysłane przez ala » Zapisane

Toxic
Stały użytkownik
***
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 340



« Odpowiedz #34 : Sierpień 21, 2008, 14:56:06 »

Toxivec jest uzdatniaczem, ja do wody wlewanej do akwarium dodaję aquatan, czy nie mają one zbliżonego działania?
TO NIE TO SAMO postaram sie to wyjaśnic potem ale nie wiem czy mi sie to uda ale to nie jest to samo.

EDIT :teraz juz sama nie jestem przekonana do tego Toxiweku...Niby :natychmiastowo usuwa toksyczne substancje z akwa,neutralizuje azotany , azotyny ,amoniak, chlor , metale ciężkie , a nawet pozostałości leków( niektórych) , i mozna okazjonalnie stosować go zamiast podmiany wody... Ale tak właściwie to na Aqatanie jest napisane podobnie tylko innymi słowami... już sama nie wiem ... Embarrassed
O esklarinie tropicala pisze tak: "Szybko i skutecznie wiąże toksyczny, agresywny chlor i neutralizuje szkodliwe substancje chemiczne w tym trujące sole metali ciężkich tajkich jak ołów, kadm, cynk (...)
Czyli to samo co na toxivec i każdym innym uzdatniaczu, cudów bym sie raczej nie spodziewał ale na pewno też nie zaszkodzi.
Zapisane

BeStol
Bywalec
****
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 422


« Odpowiedz #35 : Sierpień 21, 2008, 15:39:11 »

O kwarantannie sama powinnam pomyśleć, od tego mam głowę (jak widać w niej też mam usterkę, niestety).
Jednak Toxivec jest na allegro, wcześniej źle wpisałam nazwę.
U nas w sklepie niestety nie ma tego produktu, niestety też nie udało mi się dziś znaleźć czasu na podróż do Bydgoszczy. Zatem chyba będę musiała zamówić go na allegro, choć koszt przesyłki jest powalający i nie wiem, kiedy dojdzie.
Oczywiście podmieniam 1/3 wody w akwarium Grin
W szpitalu pozostałe rybki chyba niestety będą nie do odratowania, ale cały czas się staram. Nie przyjmują pokarmu.
W ogólnym pierwszy raz od pojawienia się problemu wszystko wygląda, jak dawniej. Neony pływają po swoim poziomie akwarium, znowu przestają tak bardzo trzymać się ławicy (jak kiedyś, zaczynają pływać sobie parami, trójkami, itd), jednak nadal wiele pływa lekko ukośnie z głowami w kierunku dołu
Pozostałe kiryski wyglądają  i zachowują się normalnie
Bocje nie trzymają się powierzchni (przynajmniej na razie).
Wszystkie ryby mają apetyt.
Jak znam swoje szczęście, to to pewnie cisza przed burzą. Nie wiem, czy faktycznie powinnam się nieco wstrzymać z restartem, a dziś już zakupiłam dwa duże wiadra i sito do wyparzenia i wypłukania żwiru

Zapisane

375 litrów
Misquamacus
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 3261



WWW
« Odpowiedz #36 : Sierpień 21, 2008, 15:41:01 »

Ajajajajajaj Tongue
Toxivec i Aquatan to 2 różne preparaty Cool
Toxivec
wiąże azotany, azotyny, amoniak, fosforany
czyli obniża ich stężenie w akwarium
przydatny w przypadku zatruć
Aquatan
wytrąca chlor, chloraminę i metale ciężkie z wody,
chroni śluzówkę i skrzela ryb

różnica jest i to duża Smiley

BeStol,
zrób wywar z szyszek olchy i wlej go do akwarium stopniowo 2 razy dziennie, tak aby woda się zabarwila na herbaciano i aby pH zeszlo do ok 6-6.3
daj 3-4 liście migdalecznika
większość pasożytów nie jest w stanie przetrwać w takich warunkach, a dla twoich ryb to raj

do szpitala wrzuć umytą pod bierzącą wodą, nieobraną laskę chrzanu

i pamiętaj, nie doradzam Ci nic takiego, czego bym nie zastosowal u siebie w takim wypadku
« Ostatnia zmiana: Sierpień 21, 2008, 15:48:14 wysłane przez Misquamacus » Zapisane


>>>>>>>>www.bojownik.pl<<<<<<<<<
>>>>>>>>   www.fawa.pl  <<<<<<<
BeStol
Bywalec
****
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 422


« Odpowiedz #37 : Sierpień 21, 2008, 15:55:34 »

Już zabieram się za szyszki (to te, które mam u siebie)?
Własnie wczoraj wyjęłam liście z akwarium, ale mam ich cały zapas, zatem mogę dołożyć znowu.
Jeśli dojdzie do mnie Toxivec to lać go bezpośrednio do akwarium?
Lecę do sklepu po chrzan (wsadzić go mimo bactopuru w wodzie?)
Zapisane

375 litrów
Misquamacus
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 3261



WWW
« Odpowiedz #38 : Sierpień 21, 2008, 16:03:34 »

Tak, te szyszki
zrób ze 2l wywaru i wlewaj 2 razy dziennie po powiedzmy 2 szklanki
Toxivec lej bezpośrednio, dodaj aquatan puki co
Chrzan wrzucaj bez obaw (będzie plywal)
Zapisane


>>>>>>>>www.bojownik.pl<<<<<<<<<
>>>>>>>>   www.fawa.pl  <<<<<<<
BeStol
Bywalec
****
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 422


« Odpowiedz #39 : Sierpień 21, 2008, 16:47:39 »

Wywar się strudzi,liście w akwarium, czy mogę też dodatkowo wrzucić parę szyszek bezpośrednio do akwarium?
Nie mam wody destylowanej, zrobiłam wywar na kranówce, może być?
Zapisane

375 litrów
Aniape
Super aktywny
*****
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 1138


gg 13198444


« Odpowiedz #40 : Sierpień 21, 2008, 19:38:26 »


W szpitalu pozostałe rybki chyba niestety będą nie do odratowania, ale cały czas się staram. Nie przyjmują pokarmu.
W ogólnym pierwszy raz od pojawienia się problemu wszystko wygląda, jak dawniej. Neony pływają po swoim poziomie akwarium, znowu przestają tak bardzo trzymać się ławicy (jak kiedyś, zaczynają pływać sobie parami, trójkami, itd), jednak nadal wiele pływa lekko ukośnie z głowami w kierunku dołu
Pozostałe kiryski wyglądają  i zachowują się normalnie
Bocje nie trzymają się powierzchni (przynajmniej na razie).
Wszystkie ryby mają apetyt.


Obdzwoniłam dzisiaj znajome sklepy w Bydgoszczy i nie ma Toxivecu na stanie. Jak pech to pech.
Ale bardzo się cieszę, że w ogólnym widać poprawę Smiley Nie myśl, że to cisza przed burzą bo jeszcze wykraczesz....  Wink
Kontroluj parametry wody i działaj z tym wywarem, jak Ci Misq doradził. Ja kiedyś też skorzystałam z jego rad i było dobrze.
I niestety ale rybki w szpitaliku musisz spisać na straty. Ale kto wie....
Trzymam kciuki i informuj na bieżąco.
 papa
Zapisane

"Nawet najmniejszy kot jest arcydziełem" - Leonardo da Vinci.
BeStol
Bywalec
****
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 422


« Odpowiedz #41 : Sierpień 21, 2008, 20:27:30 »

Aniape, bardzo, ale to bardzo Ci dziękuję, że pamiętałaś o mnie i sprawdziłaś w sklepach. Nie wiem jak się Tobie odwdzięczę Smiley Będę musiała zamówić na alegro, boję się, że lek dojdzie dopiero w przyszłym tygodniu Sad
Rybek w szpitalu chyba rzeczywiście nie uda mi się uratować Sad
Jak radzi Misq będę podmieniać wodę codziennie aż do otrzymania Toxivecu

22.08.2008 - doszły inne testy - paskowe JBL easy test 5 in 1
Według odczytu:
ph - 7,6 (choć tak właściwie między 7,2 a 7,6
kh - 6`d
gh - >7`d
NO2 - 0,5 mg/l (w sumie nieco jaśniejsze niż 0,5)
NO3 - 25 mg/l (choć próbka nieco jaśniejsza, ale ciemniejsza od 10)
Nie rozumiem tak sporej różnicy KH i GH w porównaniu do wyników testu zooleka z dnia 18.08.2008 - tam było KH 12`n GH 14`n (tylko tam chyba podano w innych jednostkach)

24.08.2008r. Niestety nie ma już rhodostomusów. Nadal nie wiem, co im się stało. Przeprowadziłam dziś dezynfekcję szpitala - zalałam cały gorącą wodą z dodatkiem mfc, wymoczyłam w tej wodzie również oprzyrządowanie. Zgodzę się z Wami, że przyczyną w ogólnym były prawdopodobnie pogorszone parametry wody (mam nadzieję, że śnięcie kirysków i kilku neonków przypadkiem nałożyła się z chorobą rhodostomusów. Serdecznie dziękuję wszystkim za pomoc. Teraz robię wszystko, by poprawić parametry wody: podmiany, toxivec, wywar z szyszek. Pozdrawiam.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 23, 2008, 23:36:32 wysłane przez BeStol » Zapisane

375 litrów
Strony: 1 2 [3]
  Drukuj  
 
Skocz do: