Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Czy otrzymałeś swój email z kodem aktywacyjnym ?
Strony: 1 2 [3] 4
  Drukuj  
Autor Wątek: Noi po rybkach  (Przeczytany 11153 razy)
Piterix
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 908



« Odpowiedz #30 : Marzec 06, 2008, 14:21:39 »

Rodziców... polemizowałbym. IMO, jest to częśc wychowania, dziecko dokonuje własnych wyborów i ponosi ich konsekwencjie, dzięki temu się uczy. Ja też miałem kiedyś jako dziecko kilka akwariów - można powiedzieć Low Techy, słabe oświetlenie, słaba filtracja, bez nawożenia (nawet mi to przez myśl nie przeszło że akwarium można czymś nawozić) - rodzice nie chcieli dać na nie ani złotówki... - po pewnym czasie obsada się ustaliła sama i ryby rosły znakomicie, potem sprzedawałem je do sklepu zooligicznego, w końcu pod naciskami rodziców zrezygnowałem z ryb. Miałem jeszcze przez chwilę kotnik z gupikami - ale nie udawało mi się tam niczego utrzymać (nie miałem pojęcia o równowadze w akwarium, wpływie roślin, karmieniu, ani wogóle o niczym więc nic dziwnego).
Teraz jest łatwiej, jest internet - można się wszystkiego dowiedzieć - ale mimo wszystko ciężko jest się czasem oprzeć nawet mi w przerybianiu zbiornika...
 Autor tematu pisze że ma 18 ryb... ja mam 15 molinezji z czego połowa to młode w 112l i uważam, że to max... i mimo że naprawdę bardzo bym chciał mieć jeszcze kilka mieczyków, albo ze 2-4 molinezje lirowe (białe) - to nie mam - dla dobra tych ryb, które mam ;-)
Zapisane

Zapraszam do komentowania mojego baniaka. Ostatnia aktualizacja 08.09.2013 . http://www.akwarium.net.pl/forum/nasze-akwaria/piterix-900l-ogolne-krotka-relacja-z-zakladania/
Yrr
Zainteresowany
**
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 65


« Odpowiedz #31 : Marzec 06, 2008, 14:42:16 »

Temat odpowiedzialności do ciężka sprawa. Skoro ludzie (dorośli) zostawiają psy w środku lasu, to tym łatwiej im katować bezgłośne ryby (fakt, że bardzo często nieświadomie). Dlatego w ramach naszego stowarzyszenia (GSA) zaangażowaliśmy się w edukację młodych ludzi pod tym kontem. Co z tego wyjdzie to czas pokaże jak akacja się rozwinie, ale kilka uratowanych od cierpień ryb to więcej niż nic.

A początki u każdego są różne, ważne żeby teraz gdy mamy powszechny dostęp do informacji i wymiany doświadczeń nauczyć młodych ludzi, żeby najpierw zdobywali podstawy teoretyczne potem praktyczne. Niestety szkoła nadal tego nie uczy często między teorią a praktyką stawiają wymyśloną przez siebie barierę. Ale szeroki temat na zupełnie inną dyskusję.

Kiedyś jak się zakładało akwarium, to najczęściej dlatego, że ktoś ze znajomych lub rodziny miał ryby i tam się je zobaczyło. Więc szło się do takiego znajomego po rybki, roślinki, zalążki różnych hodowli pokarmów i przy okazji dostawało się pakiet wiedzy na temat tego jak zaczynać, czego nie robić, co robić jak dbać. O jakiegoś czasu zaczyna się tak, że zobaczy się coś w TV lub internecie, leci do sklepu i zostaje naciągniętym przez sprzedawców. Po podstawy sięga się dopiero jak zaczyna być bardzo źle i najczęściej za późno. No i tutaj mamy taki sztandarowy przykład tego typu zachowania.
Zapisane

sircula
Bywalec
****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 493



« Odpowiedz #32 : Marzec 06, 2008, 14:43:37 »

Problem leży w nierozumieniu wagi swojego postępowania. Nikt pewnie z piszących na tym forum nie ustrzegł się błędów.Takie jest życie. Kiedyś nie miał człowiek skąd pobierać nauki. Mało wiedział i uczył się na własnych błędach.Czasami były to nauki bardzo dotkliwe . Teraz jest internet i jeśli ktoś umie się poruszać w sieci ma dobrze. Jest się kogo zapytać i ma człowiek szansę skorygować swoje błędne decyzje. Są natomiast właśnie takie wyjątki, które nie wiadomo po co zadają pytania, jak wiedzą lepiej i nie mają zamiaru z tych rad wyciągać żadnych wniosków.Szkoda sobie psuć nerwy i strzępić "pióra". Najlepiej ignorować, bo nie wiem jak bardzo ktoś by chciał pomóc rybkom takiego delikwenta, to i tak skończą one w kiblu. A winy rodziców bym się nie doszukiwał , bo pewnie nie mają również zielonego pojęcia o tym co robić i jak robić.  Rybki to zdaniem większości praktycznie nie zwierzęta. Piesek , kotek to wiadomo. Dbać trzeba. Rybki można kupić, zamęczyć, spuścić w kibelku i tak w koło Macieju. Stąd popularnośc kuli, stąd wciskanie kitów w sklepach zoologicznych.
pozdr
Zapisane

"Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu." - Stanisław Lem
<br>http://www.artrock.pl/recenzje_sc.php?id=2365
Yrr
Zainteresowany
**
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 65


« Odpowiedz #33 : Marzec 06, 2008, 14:51:12 »

Cytuj
A winy rodziców bym się nie doszukiwał
A ja bym winił przed wszystkim rodziców. Dzieci mogą robić głupoty - taka ich natura. Rola rodziców to kontrolować, żeby te głupoty były bezpieczne dla nich i otocznia.
Zanim pozwoliłem dzieciom na żółwia, poczytałem i rozmawiałem z nimi z czym to się wiąże, jakie będą mieli obowiązki jakie warunki trzeba mu zapewnić. W czasach internetu IMO dorosły człowiek nie ma prawa tłumaczyć się brakiem podstawowej wiedzy (chyba, że jest wyalienowanym analfabetą - ale tacy chyba nie mają dzieci i problemów z akwariami).
Zapisane

sircula
Bywalec
****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 493



« Odpowiedz #34 : Marzec 06, 2008, 15:00:56 »

Problem niestety jest zlożony. Dzieci mają tak wiele zainteresowań. W tym tygodniu to , w przyszłym tamto. Rodzice nie nadążaja czasami zorientować się w temacie hobby swoich pociech, bo zanim to zrobią to już nieaktualne.Prawidłowe podejście jest takie jak piszesz. Niestety tak jak napisałem wcześniej ludzie nie traktują rybek jak żywe stworzenia. Pieska dziecku tak łatwo nie kupią, jeśli np. oni nie mają czasu się nim zajmować. Wiedzą ,że to odpowiedzialność. Z rybkami jest inaczej niestety.
pozdr
Zapisane

"Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu." - Stanisław Lem
<br>http://www.artrock.pl/recenzje_sc.php?id=2365
Piterix
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 908



« Odpowiedz #35 : Marzec 06, 2008, 15:05:08 »

Hmm... z tą winą rodziców... moi powiedzieli mi - żadnych ryb, żadnego akwarium i koniec. A ja im powiedziałem - a właśnie że będą i koniec. I przniosłem do domu akwarium wsypałem żwir, zasadziłem kilka roślin, nalałem wody, odkręciłem świetkówkę znad biórka i położyłem na zbiorniku. Ryby przyszły dużo później - bo nie miałem na nie pieniędzy... Rodzice kazali zlikwidować. No to co miałem zrobić powiedziałem - ok. I tak likwidowałem kolejne kilka lat...w między czasie założyłem następny zbirnik, potem kotnik, w końcu miałem dosyć ich gadania i zlikwidowałem... wszystkie 3.

I jak wspominam tamte czasy, że dużym ograniczeniem była dla mnie cena rybki i pokarmów - to teraz żałuję, że ryby są takie tanie - wtedy kolejną rybkę wybierałem miesiąc, a jak stadna to dużo dłużej, a teraz... jedna wizyta w sklepie i obsada do 200l zebrana.
Zapisane

Zapraszam do komentowania mojego baniaka. Ostatnia aktualizacja 08.09.2013 . http://www.akwarium.net.pl/forum/nasze-akwaria/piterix-900l-ogolne-krotka-relacja-z-zakladania/
sircula
Bywalec
****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 493



« Odpowiedz #36 : Marzec 06, 2008, 15:23:55 »


I jak wspominam tamte czasy, że dużym ograniczeniem była dla mnie cena rybki i pokarmów -.

Wiesz gdyby rybki (te popularne ) nie były by takie tanie..może  ludzie zaczęli by je w końcu szanować.Bardziej przykładac się do ich trzymania. Pojawiło by się zainteresowanie warunkami bytowania danego gatunku itp.To jednak tylko gdybanie.
pozdr
Zapisane

"Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu." - Stanisław Lem
<br>http://www.artrock.pl/recenzje_sc.php?id=2365
filipos26
Stały użytkownik
***
Wiadomości: 202


« Odpowiedz #37 : Marzec 06, 2008, 19:24:21 »

Aha
 Spam!
Zapisane
memozee
tańcząca z welonem
Stały użytkownik
***
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 117



« Odpowiedz #38 : Marzec 07, 2008, 19:31:05 »

Aha

czy szanowny  filipos26 umie wydusić z siebie coś więcej niż "aha"?
AHA, myślę, ze ta dyskusja powinna się chyba do akwarystycznych pogaduszek przenieść Tongue , bo chyba zaczynamy trochę odbirgać od tematu wątku tj. od "3 trupów" Tongue
Zapisane

zbieram na szczęście, kto się dołoży? Wink

To nie jest koniec, to nawet nie jest początek końca, to dopiero koniec początku.
filipos26
Stały użytkownik
***
Wiadomości: 202


« Odpowiedz #39 : Marzec 07, 2008, 22:21:08 »

aha
Zapisane
radula
Stały użytkownik
***
Wiadomości: 223


« Odpowiedz #40 : Marzec 07, 2008, 23:09:16 »

Czy ktoś z Adminów nie może wreszcie zablokować konta filipos26 zobaczcie jakie on daje odpowiedzi oraz jak dużo wątków rozpoczyna !!!!!!!
Zapisane

TURYSTA
Gość
« Odpowiedz #41 : Marzec 07, 2008, 23:10:17 »

aha  Good !
Zapisane
filipos26
Stały użytkownik
***
Wiadomości: 202


« Odpowiedz #42 : Marzec 08, 2008, 07:48:50 »

Jak mi nie pomagacie to się nie dziwcie  !i
Zapisane
pawelek-131
Stały użytkownik
***
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 222


;)


« Odpowiedz #43 : Marzec 08, 2008, 07:57:59 »

Nie no słuchaj troche zaczynasz przesadzać kto ci niepomaga że rybki ci zdychają to twoja wina do takiego akwa tyle rybek ostrzegali cie koledzy a ty myślałeś że głupoty gadają to teraz masz weż zmień opsadę albo akwa i będzie po kłopocie. Szczerze powiem że ja kilka wątków rozpoczołem i na wszystkie dostawałem dobre odpowiedzi i mam nadzieje że dalej tak będzie.
Zapisane
Raffy
Global Moderator
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 2337


« Odpowiedz #44 : Marzec 08, 2008, 09:30:29 »

Jak mi nie pomagacie to się nie dziwcie  !i

A dziwimy się, że tobie rybki padły? Dostałeś rady, ale twój wybór.... nie posłuchałeś nas, zacząłeś głupoty pisać i masz efekt tego. Może zacznij mądrze korzystać z darmowych źródeł do wielkiej wiedzy akwarystycznej.
Zapisane

Zawód : akwarysta...
Wszystkie ryby są wyjątkowe! Uszanujmy ich wymagania, podziękują nam dobrym zdrowiem i młodymi...
NIE UDZIELAM RAD PRZEZ PW!
http://www.3cityakwarium.fora.pl/Trójmiejska Akwarystyka
Obecnie: 500L Rafa, 112L roślinne, 160L mcharium
I we mnie drzemie Tanganika i Malawi
Strony: 1 2 [3] 4
  Drukuj  
 
Skocz do: