vailet
Nowy
Wiadomości: 30
|
|
« : Marzec 25, 2004, 08:10:07 » |
|
:shock: :? Witajcie! Od miesiąca moja gupiczka była w ciąży (była bardzo gruba) i przedwczoraj rano zauważyłam, że jest chuda, ale narybku nie ma??? Co się z nim stało??? Czy to możliwe, że go tak szybko zjadła, a ja tego nie zauważyłam? Małe miały gdzie się schować mam sporo roślin i mech jawajski jak również kamień z norką. W akwa mam jeszcze mieczyki, molinezje, neonki, kiryska i żałobniczkę Pozdrawiam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
xmen
Zainteresowany
Wiadomości: 50
|
|
« Odpowiedz #1 : Marzec 25, 2004, 08:44:09 » |
|
prawdopodobnie nie tylko samiczka przyczyniła się do zjedzenia młodych, zapewne pomogły jej mieczyki i molinezje.
niestety tak bywa z żyworódkami. Musisz czekać na kolejną ciąże. Wtedy mozesz np. wyłowić samiczke do innego zbiornika który także będzie posiadał kryjówki (sama samiczka nie powinna zjeść wszystkich młodych).
|
|
|
Zapisane
|
Malawi - to jest to
|
|
|
Molly_
|
|
« Odpowiedz #2 : Marzec 25, 2004, 09:18:33 » |
|
Tak, na pewno to sprawka również współmieszkańców akwarium... Niestety tak jest, że czasem maluszków nie dą się uratować, bo urodzą się kiedy nie widziamy
|
|
|
Zapisane
|
zawsze iść rozkaz, który mam we krwi, MAŁĄ WOJNĘ w sobie mieć
|
|
|
Raffy
Global Moderator
Super aktywny
Płeć:
Wiadomości: 2337
|
|
« Odpowiedz #3 : Marzec 25, 2004, 09:18:46 » |
|
stawiam się na rodziców, molinezje, mieczyka i załobniczki. Gdy gupiki u mnie rodziły sie to załobniczki trzymały się blisko samicy czekając na małe .. a może samiczka była tylko przekarmiona ...
|
|
|
Zapisane
|
Zawód : akwarysta... Wszystkie ryby są wyjątkowe! Uszanujmy ich wymagania, podziękują nam dobrym zdrowiem i młodymi... NIE UDZIELAM RAD PRZEZ PW!http://www.3cityakwarium.fora.pl/Trójmiejska Akwarystyka Obecnie: 500L Rafa, 112L roślinne, 160L mcharium I we mnie drzemie Tanganika i Malawi
|
|
|
mala_lady_pank
Stały użytkownik
Płeć:
Wiadomości: 262
LP
|
|
« Odpowiedz #4 : Marzec 25, 2004, 09:28:43 » |
|
Niestety tak bywa... :| Ale możesz mieć jeszcze nadzieję, że jakiś maluszek sie gdzieś sprytnie ukrył i być może niedługo go znajdziesz np przy robieniu porządków w akwa albo sam wypłynie(ja ostatnio mam do tego szczęście :mrgreen: ) Najgorsze jest jak maluchy włażą pod żwir......dużo nie może potem wypłynąć i się dusi Ale małe rybki wbrew pozorom są straszne spryciachy Więc a nuż się jakiś znajdzie :wink:
|
|
|
Zapisane
|
" muzyka mnie zasłania i chroni, mogę się za nią schować " - Jan Borysewicz
|
|
|
vailet
Nowy
Wiadomości: 30
|
|
« Odpowiedz #5 : Marzec 25, 2004, 09:29:59 » |
|
Przekarmiona napewno nie była. Dzień przed była bardzo spokojna i opierała się brzuchem o dno i kamień, a wokoło niej pływały wszystkie gupiki. Szkoda, że nie zdążyłam zobaczyć małych, nawet nie wiem czy było ich dużo??? Ale jeszcze jedna samiczka jest w ciąży :D , tylko tym razem ją oddzielę Poradźcie tylko w jakim momencie ją przenieść, żeby za długo nie siedziała w "klatce"
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Molly_
|
|
« Odpowiedz #6 : Marzec 25, 2004, 09:44:17 » |
|
Jak już będziesz widzieć, że jest bardzo gruba, pływa za nią chmara samców, tak że nie może sie od nich odgonić lub siedzi gdzieś z boku i dyszy, to znaczy że najwyższa pora przewieźć rybcię na porodówkę
|
|
|
Zapisane
|
zawsze iść rozkaz, który mam we krwi, MAŁĄ WOJNĘ w sobie mieć
|
|
|
Tramal
Global Moderator
Super aktywny
Płeć:
Wiadomości: 1355
I see You...
|
|
« Odpowiedz #7 : Marzec 25, 2004, 14:27:08 » |
|
Jeśli chcesz do rozmnażania gupików podejść że tak powiem "profesjonalnie" to zapisz datę w kalendarzu. Chodzi o dzien kiedy zauważyłaś że samica jest już chuda. Potem odlicz 4 tyg i umieść ją w kotniku dla rybek żyworodnych, nic więcej jak czekać na młode gupiczątka W moim akwa średnia życia młodo naodzonego gupiczka trwała około 1,1 min gdyż mieczyk odkrył swoje talenty łowieckie. Dodam że był to piewrwszy poród rasowej samiczki który przeznaczyłem na straty , po to by wiedzieć kiedy będą następne, na które się przygotuję (pierwszy poród zazwyczaj jest marny około 10 młodych i to w dobrych warunkach ) Pozdr. I powodzenia
|
|
|
Zapisane
|
112,25
|
|
|
michał
|
|
« Odpowiedz #8 : Marzec 25, 2004, 14:40:47 » |
|
Tak :oops: to zjedzenia narybku przyczyniła się na pewno matka mieczyki jak i molonezje jeśli chcesz sukcesywnie je rozmnożyć musisz odłowić matkę gdy tylko bedzie sie spodziewać młodych do innego zbiornika (kotnik) :wink:
|
|
|
Zapisane
|
Błądzić to rzecz ludzka!?!
|
|
|
Tomlsv
|
|
« Odpowiedz #9 : Marzec 25, 2004, 20:46:06 » |
|
Ale żeście sie tu naprodukowali , ale to dobrze Pozdrawiam !!!!!!!!!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Raffy
Global Moderator
Super aktywny
Płeć:
Wiadomości: 2337
|
|
« Odpowiedz #10 : Marzec 25, 2004, 21:38:27 » |
|
gdyż mieczyk odkrył swoje talenty łowieckie ho ho ho, dzielna Fika
|
|
|
Zapisane
|
Zawód : akwarysta... Wszystkie ryby są wyjątkowe! Uszanujmy ich wymagania, podziękują nam dobrym zdrowiem i młodymi... NIE UDZIELAM RAD PRZEZ PW!http://www.3cityakwarium.fora.pl/Trójmiejska Akwarystyka Obecnie: 500L Rafa, 112L roślinne, 160L mcharium I we mnie drzemie Tanganika i Malawi
|
|
|
Tramal
Global Moderator
Super aktywny
Płeć:
Wiadomości: 1355
I see You...
|
|
« Odpowiedz #11 : Marzec 26, 2004, 21:05:23 » |
|
Ano właśnie Fika pewnie gdzieś w ewolucji tego mieczyka przewijały się jakieś pra piranie Pozdr.
|
|
|
Zapisane
|
112,25
|
|
|
Hammer
Zainteresowany
Wiadomości: 75
|
|
« Odpowiedz #12 : Marzec 29, 2004, 15:52:11 » |
|
Z doświadczenia wiem że narybek gupików, jest strasznie głupi....bo np. w tych samych warunkach i tej samej ilości młodych, narybek mieczyka ratuje się rpzynajmniej w 20%, one są po prostu bystrzejsze, a gupiki nie giną tylko z własnej głupoty i powolności, wyciągnij swójh filtr i zajrzyj do niego, tam ich będzie masa.......powsysanych do filtra, co jakims cudem moim mieczykom a nawet molinezjom sie nie zdarza......
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
-Bartek-
Zainteresowany
Wiadomości: 82
|
|
« Odpowiedz #13 : Marzec 30, 2004, 22:08:00 » |
|
Jak dla mnie to odchowanie narybku bez odłowienia jest NIEMOŻLIWE. ok 70% zjadanych jest w pierwszych minutach życia a reszta... Rekordowo u mni8e 3 małe gupiki wytrzymały dwa tygodnie zanim je zezarł inne. A najlepsze jest to że siedziałęm se przed akwa, żarłem zupkę i obserwuje se małego gupika. A tu nagle prętnik podpływa i odgryzł POŁOWE gupika (drugą zjadała inna ryba)... Zupy już nie zjadłem...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
JIN5
Zainteresowany
Wiadomości: 55
|
|
« Odpowiedz #14 : Listopad 04, 2004, 21:17:09 » |
|
Następny razem jak zauwqżysz juz ze jest gryba to przeluż do inneg zbiornika ja albo zainwestuj w kotnik:)
|
|
|
Zapisane
|
60 l. 57 Głupiczków, Labeo i 2 Kirysy 30l. 25 młodych Molinezji, 6 Neonów
WWW.NFSUCENTER.TK i WWW.FORUMAQUA.IR.PL
|
|
|
|