Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Czy otrzymałeś swój email z kodem aktywacyjnym ?
Strony: [1] 2
  Drukuj  
Autor Wątek: na co padl moj bojownik  (Przeczytany 7022 razy)
Rafael
Zainteresowany
**
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 53

lol


« : Kwiecień 24, 2007, 17:24:24 »

czesc wczoraj jeszcze moj bojownik byl okazem zdrowia niestety rano jak podszedlem do akwarium, szok bojownik ledwo zipie jakis wyblekly i na pysku mial jakis bialy nalot nawet na oku . co moglo zabic moja ulubiona rybke. podkresle jeszcze ze wpuscilem do akwarium nowo zakupione rybki i posadzilem kilka nowych roslinek. Jestem bardzo smutny bo to byla moia ulubiona rybka mialem go od samego poczatku. Undecided

przepraszam ale pomylilem kategorie powinienem umiescic tego posta w chorobach . jeszscze raz sorry.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 24, 2007, 17:26:35 wysłane przez Rafael » Zapisane
rysio
Bywalec
****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 406


:)


« Odpowiedz #1 : Kwiecień 24, 2007, 18:28:40 »

Podaj coś o zbiorniku...
Jaki litraż?
Jaka temperatura?
Jakie parametry wody?
Co z podmiankmi wody?
Jakie rybki dokupiłeś?(może były chore?)
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 24, 2007, 18:31:06 wysłane przez rysio » Zapisane

25l
3-gupiki
x-młode gupiki
6-neony inessa

300l
5-skalary
3-zbrojniki niebieskie
10-żałobniczek
6-kirysków spiżowych
5-pielegniczka remireza
Rafael
Zainteresowany
**
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 53

lol


« Odpowiedz #2 : Kwiecień 24, 2007, 21:33:11 »

mam 112 l akwarium

ph 7
kh  5
gh 14 za wysokie wiem ale zawsze mialem troche wysokie taka woda niestety
no2-n 0,1/l
no2    0,3/l

co do rybek to dokupilem 3 brzanki pieciopregie bo dwie to bylo za malo

poprostu jestem w szoku ze przez jedna noc takie cos moglo spotkac moiego bojownika.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 26, 2007, 11:28:11 wysłane przez Rafael » Zapisane
Rafael
Zainteresowany
**
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 53

lol


« Odpowiedz #3 : Kwiecień 25, 2007, 21:54:20 »

daje tutaj dwa zdjecia .
nastepna ryba zapadla na to chorobe prosze szyybko o pomoc . na zdjeciach widac spuchniety pyszczek gurami i na wargach jakis dziwny bialy nalot.





http://img253.imageshack.us/img253/9456/p4250117ja7.jpg

http://img251.imageshack.us/img251/9306/p4250138nf7.jpg
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 25, 2007, 21:59:06 wysłane przez Rafael » Zapisane
Rafael
Zainteresowany
**
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 53

lol


« Odpowiedz #4 : Kwiecień 26, 2007, 07:22:37 »

niestety gurami nie przerzyl nocy ludzie pomocy co to za choroba .
Zapisane
Seboos
Global Moderator
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 3624



WWW
« Odpowiedz #5 : Kwiecień 26, 2007, 08:24:00 »

Może to być pleśniawka. Mnie się nie podoba ten poziom NO2. Jesteś pewny że NO3 tylko 0,3 ?

P.S. Nie pisz posta pod postem
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 26, 2007, 08:25:33 wysłane przez Seboos » Zapisane

wiedzmin22
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1164


« Odpowiedz #6 : Kwiecień 26, 2007, 08:26:52 »

mnie również się nie podoba ten pozioma no2 i świadczy o nieustabilizowanym akwa bądź o tym że wyłączasz filtr na noc. jeśli tak jest to tak się nie robi. jeżeli się pomyliłeś i tych azotanów jest 30mg to nie dziwię się dlaczego ryby chorują a na zdjęciach mało widac  - nie jestem w stanie zdiagnozowac choroby.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 26, 2007, 08:29:42 wysłane przez wiedzmin22 » Zapisane

126 litrów (tarliskowe dla zbrojników niebieskich i neonów)

zbrojniki:
- samiec 10 cm
- 2x samica 8 cm i 7 cm
- neon czerwony 20 sztuk

 200 litrów (w trakcie dodawania roslinności):

- 40 małych zbrojników 3 cm długości
- 60 neonów (narybek)
Rafael
Zainteresowany
**
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 53

lol


« Odpowiedz #7 : Kwiecień 26, 2007, 11:27:01 »

chyba nie dokladnie przeczytaliscie
nie napisalem  NO2- 30mg/l tylko 0,3mg/l  no3 nie badalem .to znaczy ze jest ok
zreszta bylem z woda  w zoologicznym facet po zbadaniu powiedzial ze woda jest ok.powiedzial mi tez ze to choroba grzybiczna wywolywana przez grzyba z rodziny saprolegniaceae, kupilem lek firmy jbl fungol zobaczymy czy cos pomoze.

« Ostatnia zmiana: Kwiecień 26, 2007, 11:33:59 wysłane przez Rafael » Zapisane
A-smi
Robert
Global Moderator
Super aktywny
*****
Wiadomości: 1237



« Odpowiedz #8 : Kwiecień 26, 2007, 11:39:10 »

chyba nie dokladnie przeczytaliscie
nie napisalem  NO2- 30mg/l tylko 0,3mg/l  no3 nie badalem .to znaczy ze jest ok

Wcale tak nie znaczy.
Zapisane

pozdrawiam
asmi
Emi
Global Moderator
Super aktywny
*****
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 5480



WWW
« Odpowiedz #9 : Kwiecień 26, 2007, 12:08:01 »

Jeśli przy NO2=0,3 pan w zoologu powiedział, ze woda jest ok to pozdrawiamy "pana z zoologa" !

Poza tym pleśniawkę wywołują grzyby właśnie z rodziny Saprolegniaceae. Widzę, ze się "pan z zoologa" popisał elokwencją bo przecież lepiej brzmi "choroba grzybiczna wywolywana przez grzyba z rodziny saprolegniaceae" niż pospolita pleśniawka  Grin
Zapisane

Pozdrawiam,
Emi

Górnośląskie Stowarzyszenie Akwarystów - www.gsa.org.pl

Małe jest piękne... ale w większym ryby czują się lepiej.
Rafael
Zainteresowany
**
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 53

lol


« Odpowiedz #10 : Kwiecień 26, 2007, 17:11:29 »

cos tu nie gra wlasnie mam przed sopba test na NO2
skala zaczyna sie od
NO2-N 0,1mg/l
NO2    0,3mg/l
i konczy sie na
NO2-n  5,0mg/l
NO2     16,5mg/l

ja mieszcze sie na samym poczytku skali wiec wnioskuje ze jest ok zreszta czytajac ulotke jest podana tabelko i pisze wyraznie NO2-N 0,1mg/l i NO2  0,3mg/l  woda dobra podkresle ze mieszkam w niemczech moze w polsce jest jakas inna skala nie wiem.


« Ostatnia zmiana: Kwiecień 26, 2007, 17:19:31 wysłane przez Rafael » Zapisane
Emi
Global Moderator
Super aktywny
*****
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 5480



WWW
« Odpowiedz #11 : Kwiecień 27, 2007, 08:45:33 »

No tak, bo Ty masz może inne testy gdzie 1 N-NO2 = 3,28 NO2- mg/l.

Jeśli w ogóle są jakieś azotyny w akwarium to nie powinno się wpuszczać tam ryb - tak jest najbezpieczniej. Azotyny są silną trucizną nawet w minimalnych stężeniach. Spotkałam się z informacją, ze ryby wystawione na dłuższe działanie NO2 w stężeniu 0,05 mg/l miały uszkodzone skrzela więc niewykluczone, ze jakiś czas temu (może tydzień, może mniej) nastąpił u Ciebie nagły wzrost azotynów ale efekty tego wychodzą dopiero teraz. To, ze w ogóle Twoje azotyny są wykrywalne świadczy albo o zbyt młodym zbiorniku albo o tym, że coś w nim było ostatnio zmieniane (wymieniane lub naruszone podłoże poprzez sadzenie roślin, czyszczony filtr).

Na razie podawaj lekarstwo, rób podmianki co tydzień ok 40%i daj znać co słychać u rybek.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 27, 2007, 08:47:24 wysłane przez Emi » Zapisane

Pozdrawiam,
Emi

Górnośląskie Stowarzyszenie Akwarystów - www.gsa.org.pl

Małe jest piękne... ale w większym ryby czują się lepiej.
wiedzmin22
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1164


« Odpowiedz #12 : Kwiecień 27, 2007, 08:58:26 »

azotynów wogóle nie powinno byc w zbiorniku - jesli facet w zoologu powiedział ci że parametry masz dobre to najwyraźniej się nie zna. co do zakładania akwarium - po to czekamy np te 3 czy 4 tygodnie, żeby te azotyny zniknęły (zostały utlenione do azotanów) i cały cykl był dobrze zawiązany. powiedz kiedy po nalaniu wody wpuściłeś rybki? jaki masz filtr? czy wyłączasz go w nocy? wystarczy wyłączyc filtr - a ta równowaga się zachwieje.
Zapisane

126 litrów (tarliskowe dla zbrojników niebieskich i neonów)

zbrojniki:
- samiec 10 cm
- 2x samica 8 cm i 7 cm
- neon czerwony 20 sztuk

 200 litrów (w trakcie dodawania roslinności):

- 40 małych zbrojników 3 cm długości
- 60 neonów (narybek)
Rafael
Zainteresowany
**
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 53

lol


« Odpowiedz #13 : Kwiecień 27, 2007, 11:47:08 »

akwarium ma juz 4 miesiace wiec wpuszczenie rybak za szybko nie whodzi w gre ale moze masz racje co do zmieniania cos w akwarium wlasnie posadziem nowe roslinki i co najgorsze wsadzilem kamiem ktory dostalem od sasiadki wydaje mi sie ze wlasnie ten kamien byl przyczyna choroby moich rybek bo przecierz przed tem nie mialem zadnych problemow z chorobami , kamien stal na dworze wiec go porzadnie wygotowalem ale widocznie bylo to za malo. kamien pochodzil z akwarium  ale jak wczesiniej napisalem dawno juz w nim sie nie znajdowal.

filtr mam zewnetrzny kubelkowy fluval 105 nie wylanczam go nan noc chodzi na stop.pytanko co ile czasu nalerzy czyscic filter chodzi mi wylocznie o zmiane waty filtrujacej i wyczyszczenia gabek i czy mozna je czyscic pod woda z kranu. Narazie widze ze pozostale  rybki nie zachorowaly moze bedzie juz dobze ale podam jeszcze jedna dawke leku tak dla pewnosci ze wszystkie bakterje zostaly   
zniszczone.
Zapisane
Emi
Global Moderator
Super aktywny
*****
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 5480



WWW
« Odpowiedz #14 : Kwiecień 27, 2007, 12:05:17 »

Wkłady z filtra kubełkowego powinno się czyścić jak najrzadziej. Jak masz prefiltr to nawet raz na kilka miesięcy a tylko co ok 2 tygodnie prefiltr. Jak nie masz prefiltra to czyścisz dopiero wtedy kiedy już zauważysz znaczące (!) zmniejszenie przepływu wody. Waty się z reguły nie czyści tylko wymienia na nową. Gąbki, biobale, ceramikę myje się delikatnie w wiadrze w wodzie spuszczonej z akwarium.

Co do kamienia to wywal go bo może on zmieniać parametry wody - kto to wie - lepiej pozbyć się gada  Wink
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 27, 2007, 12:07:06 wysłane przez Emi » Zapisane

Pozdrawiam,
Emi

Górnośląskie Stowarzyszenie Akwarystów - www.gsa.org.pl

Małe jest piękne... ale w większym ryby czują się lepiej.
Strony: [1] 2
  Drukuj  
 
Skocz do: