Akwarystyka - Forum Akwarystyczne Wodnego Swiata

Akwarystyka => Choroby => Wątek zaczęty przez: Rafael Kwiecień 24, 2007, 17:24:24



Tytuł: na co padl moj bojownik
Wiadomość wysłana przez: Rafael Kwiecień 24, 2007, 17:24:24
czesc wczoraj jeszcze moj bojownik byl okazem zdrowia niestety rano jak podszedlem do akwarium, szok bojownik ledwo zipie jakis wyblekly i na pysku mial jakis bialy nalot nawet na oku . co moglo zabic moja ulubiona rybke. podkresle jeszcze ze wpuscilem do akwarium nowo zakupione rybki i posadzilem kilka nowych roslinek. Jestem bardzo smutny bo to byla moia ulubiona rybka mialem go od samego poczatku. :-\

przepraszam ale pomylilem kategorie powinienem umiescic tego posta w chorobach . jeszscze raz sorry.


Tytuł: Odp: na co padl moj bojownik
Wiadomość wysłana przez: rysio Kwiecień 24, 2007, 18:28:40
Podaj coś o zbiorniku...
Jaki litraż?
Jaka temperatura?
Jakie parametry wody?
Co z podmiankmi wody?
Jakie rybki dokupiłeś?(może były chore?)


Tytuł: Odp: na co padl moj bojownik
Wiadomość wysłana przez: Rafael Kwiecień 24, 2007, 21:33:11
mam 112 l akwarium

ph 7
kh  5
gh 14 za wysokie wiem ale zawsze mialem troche wysokie taka woda niestety
no2-n 0,1/l
no2    0,3/l

co do rybek to dokupilem 3 brzanki pieciopregie bo dwie to bylo za malo

poprostu jestem w szoku ze przez jedna noc takie cos moglo spotkac moiego bojownika.


Tytuł: Odp: na co padl moj bojownik
Wiadomość wysłana przez: Rafael Kwiecień 25, 2007, 21:54:20
daje tutaj dwa zdjecia .
nastepna ryba zapadla na to chorobe prosze szyybko o pomoc . na zdjeciach widac spuchniety pyszczek gurami i na wargach jakis dziwny bialy nalot.





http://img253.imageshack.us/img253/9456/p4250117ja7.jpg

http://img251.imageshack.us/img251/9306/p4250138nf7.jpg


Tytuł: Odp: na co padl moj bojownik
Wiadomość wysłana przez: Rafael Kwiecień 26, 2007, 07:22:37
niestety gurami nie przerzyl nocy ludzie pomocy co to za choroba .


Tytuł: Odp: na co padl moj bojownik
Wiadomość wysłana przez: Seboos Kwiecień 26, 2007, 08:24:00
Może to być pleśniawka. Mnie się nie podoba ten poziom NO2. Jesteś pewny że NO3 tylko 0,3 ?

P.S. Nie pisz posta pod postem


Tytuł: Odp: na co padl moj bojownik
Wiadomość wysłana przez: wiedzmin22 Kwiecień 26, 2007, 08:26:52
mnie również się nie podoba ten pozioma no2 i świadczy o nieustabilizowanym akwa bądź o tym że wyłączasz filtr na noc. jeśli tak jest to tak się nie robi. jeżeli się pomyliłeś i tych azotanów jest 30mg to nie dziwię się dlaczego ryby chorują a na zdjęciach mało widac  - nie jestem w stanie zdiagnozowac choroby.


Tytuł: Odp: na co padl moj bojownik
Wiadomość wysłana przez: Rafael Kwiecień 26, 2007, 11:27:01
chyba nie dokladnie przeczytaliscie
nie napisalem  NO2- 30mg/l tylko 0,3mg/l  no3 nie badalem .to znaczy ze jest ok
zreszta bylem z woda  w zoologicznym facet po zbadaniu powiedzial ze woda jest ok.powiedzial mi tez ze to choroba grzybiczna wywolywana przez grzyba z rodziny saprolegniaceae, kupilem lek firmy jbl fungol zobaczymy czy cos pomoze.



Tytuł: Odp: na co padl moj bojownik
Wiadomość wysłana przez: A-smi Kwiecień 26, 2007, 11:39:10
chyba nie dokladnie przeczytaliscie
nie napisalem  NO2- 30mg/l tylko 0,3mg/l  no3 nie badalem .to znaczy ze jest ok

Wcale tak nie znaczy.


Tytuł: Odp: na co padl moj bojownik
Wiadomość wysłana przez: Emi Kwiecień 26, 2007, 12:08:01
Jeśli przy NO2=0,3 pan w zoologu powiedział, ze woda jest ok to pozdrawiamy "pana z zoologa" !

Poza tym pleśniawkę wywołują grzyby właśnie z rodziny Saprolegniaceae. Widzę, ze się "pan z zoologa" popisał elokwencją bo przecież lepiej brzmi "choroba grzybiczna wywolywana przez grzyba z rodziny saprolegniaceae" niż pospolita pleśniawka  ;D


Tytuł: Odp: na co padl moj bojownik
Wiadomość wysłana przez: Rafael Kwiecień 26, 2007, 17:11:29
cos tu nie gra wlasnie mam przed sopba test na NO2
skala zaczyna sie od
NO2-N 0,1mg/l
NO2    0,3mg/l
i konczy sie na
NO2-n  5,0mg/l
NO2     16,5mg/l

ja mieszcze sie na samym poczytku skali wiec wnioskuje ze jest ok zreszta czytajac ulotke jest podana tabelko i pisze wyraznie NO2-N 0,1mg/l i NO2  0,3mg/l  woda dobra podkresle ze mieszkam w niemczech moze w polsce jest jakas inna skala nie wiem.




Tytuł: Odp: na co padl moj bojownik
Wiadomość wysłana przez: Emi Kwiecień 27, 2007, 08:45:33
No tak, bo Ty masz może inne testy gdzie 1 N-NO2 = 3,28 NO2- mg/l.

Jeśli w ogóle są jakieś azotyny w akwarium to nie powinno się wpuszczać tam ryb - tak jest najbezpieczniej. Azotyny są silną trucizną nawet w minimalnych stężeniach. Spotkałam się z informacją, ze ryby wystawione na dłuższe działanie NO2 w stężeniu 0,05 mg/l miały uszkodzone skrzela więc niewykluczone, ze jakiś czas temu (może tydzień, może mniej) nastąpił u Ciebie nagły wzrost azotynów ale efekty tego wychodzą dopiero teraz. To, ze w ogóle Twoje azotyny są wykrywalne świadczy albo o zbyt młodym zbiorniku albo o tym, że coś w nim było ostatnio zmieniane (wymieniane lub naruszone podłoże poprzez sadzenie roślin, czyszczony filtr).

Na razie podawaj lekarstwo, rób podmianki co tydzień ok 40%i daj znać co słychać u rybek.


Tytuł: Odp: na co padl moj bojownik
Wiadomość wysłana przez: wiedzmin22 Kwiecień 27, 2007, 08:58:26
azotynów wogóle nie powinno byc w zbiorniku - jesli facet w zoologu powiedział ci że parametry masz dobre to najwyraźniej się nie zna. co do zakładania akwarium - po to czekamy np te 3 czy 4 tygodnie, żeby te azotyny zniknęły (zostały utlenione do azotanów) i cały cykl był dobrze zawiązany. powiedz kiedy po nalaniu wody wpuściłeś rybki? jaki masz filtr? czy wyłączasz go w nocy? wystarczy wyłączyc filtr - a ta równowaga się zachwieje.


Tytuł: Odp: na co padl moj bojownik
Wiadomość wysłana przez: Rafael Kwiecień 27, 2007, 11:47:08
akwarium ma juz 4 miesiace wiec wpuszczenie rybak za szybko nie whodzi w gre ale moze masz racje co do zmieniania cos w akwarium wlasnie posadziem nowe roslinki i co najgorsze wsadzilem kamiem ktory dostalem od sasiadki wydaje mi sie ze wlasnie ten kamien byl przyczyna choroby moich rybek bo przecierz przed tem nie mialem zadnych problemow z chorobami , kamien stal na dworze wiec go porzadnie wygotowalem ale widocznie bylo to za malo. kamien pochodzil z akwarium  ale jak wczesiniej napisalem dawno juz w nim sie nie znajdowal.

filtr mam zewnetrzny kubelkowy fluval 105 nie wylanczam go nan noc chodzi na stop.pytanko co ile czasu nalerzy czyscic filter chodzi mi wylocznie o zmiane waty filtrujacej i wyczyszczenia gabek i czy mozna je czyscic pod woda z kranu. Narazie widze ze pozostale  rybki nie zachorowaly moze bedzie juz dobze ale podam jeszcze jedna dawke leku tak dla pewnosci ze wszystkie bakterje zostaly   
zniszczone.


Tytuł: Odp: na co padl moj bojownik
Wiadomość wysłana przez: Emi Kwiecień 27, 2007, 12:05:17
Wkłady z filtra kubełkowego powinno się czyścić jak najrzadziej. Jak masz prefiltr to nawet raz na kilka miesięcy a tylko co ok 2 tygodnie prefiltr. Jak nie masz prefiltra to czyścisz dopiero wtedy kiedy już zauważysz znaczące (!) zmniejszenie przepływu wody. Waty się z reguły nie czyści tylko wymienia na nową. Gąbki, biobale, ceramikę myje się delikatnie w wiadrze w wodzie spuszczonej z akwarium.

Co do kamienia to wywal go bo może on zmieniać parametry wody - kto to wie - lepiej pozbyć się gada  ;)


Tytuł: Odp: na co padl moj bojownik
Wiadomość wysłana przez: Seboos Kwiecień 27, 2007, 12:17:46
I nie czysc tego pod kranem tylko w wodzie sciagnietej z akwarium. Jeśli wcześniej czyściłeś pod kranem, i to dość często to w tym bym się dopatrywał problemów z NO2


Tytuł: Odp: na co padl moj bojownik
Wiadomość wysłana przez: Rafael Kwiecień 28, 2007, 12:31:58
ok panowie powiedzcie co to jest moze skoro ten moj zoolog sie niezna to dal mi lek nie na ta chorobe daje tu zdjecie nastepnego gurami ludzie pomocy to zabija moje rybki jedna po drugiej, ajuz myslalem ze jest ok.


http://img133.imageshack.us/img133/3785/chorobalq9.jpg


Tytuł: Odp: na co padl moj bojownik
Wiadomość wysłana przez: wiedzmin22 Kwiecień 28, 2007, 12:38:13
na zdjęciu nic nie widac hmmm zatargałeś jakieś świństwo do akwa. jesli kupiłeś rosliny które przebywały razem z rybami w akwa to się nie dziw. proponuję nie kupywac w tym zoologu żadnych żywych stworzeń. pamiętam jak byłem ostatnio u mnie w mieście w zoologu który znajduje się w hipermarkecie TESCO gdzie sprzedają rośliny w tym samym akwa co ryby. rośliny piękne ale jak zobaczyłem że ryby mają pleśniawkę i ospę rybią to odechciało mi się chodzic do tego zoologa.

żelazna zasada akwarystyki: najpierw kwarantanna zakupionych stworzeń (też roślin) dopiero wpuszczanie do zbiornika.


Tytuł: Odp: na co padl moj bojownik
Wiadomość wysłana przez: Rafael Kwiecień 28, 2007, 14:00:46
jakto nic nie widac ja widze wyraznie moze troche za ciemne ale widac rybe i na pysku jakis bialy nalot co to jest jaka to choroba i czym to leczyc ja podaje teraz lek firmy JBL Fungol przeciw grzybiczny.


Tytuł: Odp: na co padl moj bojownik
Wiadomość wysłana przez: wiedzmin22 Kwiecień 28, 2007, 14:42:48
dla mnie to zjęcie jest za ciemne zrób jeszcze jedno w dobrym świetle


Tytuł: Odp: na co padl moj bojownik
Wiadomość wysłana przez: Rafael Kwiecień 28, 2007, 15:09:07
moze teraz bedzie lepiej zobaczcie


http://img367.imageshack.us/img367/7718/choroba2oy9.jpg


Tytuł: Odp: na co padl moj bojownik
Wiadomość wysłana przez: lukas Maj 01, 2007, 19:47:11
nie wiem po co cała ta dyskusja o akwarium i azotynach. na zdjęciach jest książkowa wręcz fleksibakterioza !!!!!
Obniż temperaturę do najniższej możliwej (tolerowanej przez twoje ryby) i podaj antybiotyk.

PS: Sorry, że wcześniej nie zajrzałem - brak czasu.


Tytuł: Odp: na co padl moj bojownik
Wiadomość wysłana przez: Rafael Maj 02, 2007, 18:50:14
dzeieki lukas


Tytuł: Odp: na co padl moj bojownik
Wiadomość wysłana przez: Ryś Październik 21, 2007, 18:57:49
hej!!!!!! mam pytanie w związku z zamianą jednostek z N-NO2 na NO2, N-NO3 na NO3 oraz N-NO4 na NO4. Jest mi to potrzebne na laboratoria z biotechnologi, moze jest ktos mi w stanie pomóc, chodzi o wodę przeznaczoną do spożycia przez ludzi.