tomes
Stały użytkownik
  
Płeć: 
Wiadomości: 326
|
 |
« Odpowiedz #30 : Luty 08, 2010, 09:28:03 » |
|
Ale z tą ceną 415zł za tetre ex 700 to popłynąłeś.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
baniakmaniak
Andrzej
Super aktywny
    
Płeć: 
Wiadomości: 2108
|
 |
« Odpowiedz #31 : Luty 08, 2010, 11:15:27 » |
|
Nie wiem gdzie kupiłeś ten filtr Koli bo mój pół roku temu kosztował 216 zł i zgadnij ale nie jest wyprodukowany w chinach tylko w Anglii. Wydaje mi się że wcisneli Ci podróbę Chińską za niebotyczne pieniądze. Albo w tej 96l masz spore przerybienie i dlatego Ci go zatyka.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Koli
Nowy

Wiadomości: 45
|
 |
« Odpowiedz #32 : Luty 08, 2010, 12:41:02 » |
|
Kupiłem go w firmowym sklepie Aquaela w Katowicach, stąd pewnie ta cena. A przerybienie jest, i owszem, ale niewielkie - na pewno nie takie, żeby po kilku dniach filtr zdychał - tym bardziej, że w środku jest kilka farfocli i nie ma co go zatkać (sprawdzałem). On po prostu zdycha ze zmęczenia po dłuższej pracy. Ale w Euro Zoo gościu obiecał mi go wymienić od ręki - zobaczymy co będzie dalej.
Pozdrówka!
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
My Sensi
Bywalec
   
Płeć: 
Wiadomości: 471
Jah Rastafari Haile Selassie
|
 |
« Odpowiedz #33 : Luty 08, 2010, 15:19:28 » |
|
najlepszy i najbardziej ponoć bezawaryjny filtr, jaki mieli na sklepie: Tetra 700.
ktoś ci ładnych bajeczek naopowiadał najlepsze, niezawodne i bezawaryjne filtry robi tylko eheim
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
tomes
Stały użytkownik
  
Płeć: 
Wiadomości: 326
|
 |
« Odpowiedz #34 : Luty 08, 2010, 15:32:23 » |
|
najlepsze, niezawodne i bezawaryjne filtry robi tylko eheim
Może i tak tylko cena jeszcze raz taka jak tetry. Mi się w Tetrze podoba dostepność części zamiennych, każdy pierdołek idzie kupić. Ciekawe czy Wy do tych swoich "SUPER" filtrów coś kiedyś dokupicie... upsss one są przecież bezawaryjne.
|
|
|
|
« Ostatnia zmiana: Luty 08, 2010, 15:35:06 wysłane przez tomes »
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Female_Raziel
|
 |
« Odpowiedz #35 : Luty 08, 2010, 15:47:06 » |
|
Jakich pierdółek? Wszystko jest w zestawie. To, ze czesto trzeba kupowac czesci zamienne, bo plastik lubi sie łamać to nie zaleta. Ja swojego filtra nie lubie.  Szkoda, ze to jedyny taki mały kubeł. Kupiłam go tylko dlatego, bo był przeceniony do 150zł.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tal
Bywalec
   
Płeć: 
Wiadomości: 450
"Sięgaj, gdzie wzrok nie sięga."
|
 |
« Odpowiedz #36 : Luty 08, 2010, 18:42:02 » |
|
właśnie nie każdego stać na eheima każdy firmowy filtr jeśli działa poprawnie spełni swoją funkcję w jakiś tam swój sposób dlatego śmieszą mnie wypowiedzi niektórych na tym forum i na innych forach ze tylko eheim a z drugiej strony cena adekwatna do jakości
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
badrass
Bywalec
   
Płeć: 
Wiadomości: 744
Mówi sie trudno i płynie sie dalej...
|
 |
« Odpowiedz #37 : Luty 08, 2010, 20:07:25 » |
|
Tak jak pisałem - opowiem jak załatwiłęm tę "ździrę' Tetrę. otóż kupiłem ex700 na allegro "sprawną". Kurier przywiózł, rozpakowałem zalałem wodą, wiadro wody na pralkę, filtr na podłogę i włączamy... I leci woda aż miło z karzdego zatrzasku. Filterek z prądu wyłączyłem i zabrałem się za rozebranie głowicy. Odkręciłem 6 śrub, zdiąłem tą srebrną atrapę, z pod której wylało się kupę wody. odkręciłem kolejne 6 śrub, którymi był zamontowany system zaciągania wody...System hehe - pokrywka od dezodorantu + sprężyna. Pod tym ustrojstwem znajdują się dwa skrzydełka i nic nadzwyczajnego. Zacząłem składać ponownie i co mnie zaciekawiło to to, że te śrubki od tego systemu zaciągania wody były trochę za lekko dokręcone ( mi się wydaję, że producent stawia na ilość - słabsze o pół obrotu dokręcenie - czyli przy 6 śrubkach mamy dokręcone 3 więcej) i dokręciłem je dość mocno z wyczuciem aby nie zerwać gwintu. Ten przycisk od razu chodził płynniej i się nie zawieszał-zacierał. Ok - skręciłem głowicę nie zakładając tej srebrnej atrapy, podłączam, pompuję wodę aby się przelała (tu muszę dodać, że ciekło jak diabli spod tego przycisku, który solidnie dokręciłem) nie wylewa się już spod docisku ale za to cieknie spod uszczelki głowicy ( oring). Ok zdjąłem głowicę i patrząc na tą uszczelkę doszedłem do wniosku, że jest ona dużo węższa niż kanał, w którym ona się znajduje i jak nową by nie kupił i jak mocno by nie nawazelinował to i tak bedzie ciekło. kupiłem w kiosku gumki recepturki - takie najzwyklejsze i trzymając uszczelkę głowicy jak najbliżej brzegu założyłem 6 czy 7 takich gumek. Efekt??? Te gumki docisnęły w znaczym stopniu ten oring, który siłą żeczy musiał się wypchnąć delikatnie zwiększając swoją średnicę. Już przy samym zakładaniu głowicy na kubeł ( bez tej srebrnej atrapy) i bez zakładania klamer głowica weszła z lekkim oporem i dzięki temu nie ma nieszczelności. Dowodem na to niech będzie to, że filterek "na próbe" chodzi już 4 dobę przy zamkniętych zaworach ( oczywiscie stoi w wiadrze - w razie co) i nic nigdzie nie cieknie. Tak więc Tetra EX700 jest jak Fiat 126p - kupić rozłożyć na części i samemu złożyć + dodatkowy pomysł Adama Słodowego.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
Było.... wiele baniaków ale najbardziej tęsknię do tego pierwszego, gdzie nie miałem żadnych doswiadczeń, a każdy nowy listek zielska cieszył, aż serducho kołatało.
|
|
|
gajo123
Gajowy
Stały użytkownik
  
Płeć: 
Wiadomości: 291
|
 |
« Odpowiedz #38 : Luty 08, 2010, 20:40:05 » |
|
Czy przy zdejmowaniu głowicy, gumki pozostaną na swoich miejscach?
Ja bym się obawiał, że przy każdym zdejmowaniu/ zakładaniu pokrywy kombinacje z gumkami trzeba powtarzać. No i upewniać się, że dalej nic nie cieknie.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
 Akwarium i hydroponika
|
|
|
|
andrzejkowac
|
 |
« Odpowiedz #39 : Luty 08, 2010, 20:43:57 » |
|
Tak jak pisałem - opowiem jak załatwiłem tę "ździrę' Tetrę. otóż kupiłem ex700 na allegro "sprawną". Kurier przywiózł, rozpakowałem zalałem wodą, wiadro wody na pralkę, filtr na podłogę i włączamy... I leci woda aż miło z każdego zatrzasku. Filterek z prądu wyłączyłem i zabrałem się za rozebranie głowicy. Odkręciłem 6 śrub, zdjąłem tą srebrną atrapę, z pod której wylało się kupę wody. odkręciłem kolejne 6 śrub, którymi był zamontowany system zaciągania wody...System hehe - pokrywka od dezodorantu + sprężyna. Pod tym ustrojstwem znajdują się dwa skrzydełka i nic nadzwyczajnego. Zacząłem składać ponownie i co mnie zaciekawiło to to, że te śrubki od tego systemu zaciągania wody były trochę za lekko dokręcone ( mi się wydaję, że producent stawia na ilość - słabsze o pół obrotu dokręcenie - czyli przy 6 śrubkach mamy dokręcone 3 więcej) i dokręciłem je dość mocno z wyczuciem aby nie zerwać gwintu. Ten przycisk od razu chodził płynniej i się nie zawieszał-zacierał. Ok - skręciłem głowicę nie zakładając tej srebrnej atrapy, podłączam, pompuję wodę aby się przelała (tu muszę dodać, że ciekło jak diabli spod tego przycisku, który solidnie dokręciłem) nie wylewa się już spod docisku ale za to cieknie spod uszczelki głowicy ( oring). Ok zdjąłem głowicę i patrząc na tą uszczelkę doszedłem do wniosku, że jest ona dużo węższa niż kanał, w którym ona się znajduje i jak nową by nie kupił i jak mocno by nie nawazelinował to i tak będzie ciekło. kupiłem w kiosku gumki recepturki - takie najzwyklejsze i trzymając uszczelkę głowicy jak najbliżej brzegu założyłem 6 czy 7 takich gumek. Efekt??? Te gumki docisnęły w znacznym stopniu ten oring, który siłą rzeczy musiał się wypchnąć delikatnie zwiększając swoją średnicę. Już przy samym zakładaniu głowicy na kubeł ( bez tej srebrnej atrapy) i bez zakładania klamer głowica weszła z lekkim oporem i dzięki temu nie ma nieszczelności. Dowodem na to niech będzie to, że filterek "na próbę" chodzi już 4 dobę przy zamkniętych zaworach ( oczywiście stoi w wiadrze - w razie co) i nic nigdzie nie cieknie. Tak więc Tetra EX700 jest jak Fiat 126p - kupić rozłożyć na części i samemu złożyć + dodatkowy pomysł Adama Słodowego.
taki mały of top z nudów
|
|
|
|
|
Zapisane
|
Młode ampularie oddam
|
|
|
badrass
Bywalec
   
Płeć: 
Wiadomości: 744
Mówi sie trudno i płynie sie dalej...
|
 |
« Odpowiedz #40 : Luty 08, 2010, 21:04:01 » |
|
Czy przy zdejmowaniu głowicy, gumki pozostaną na swoich miejscach?
Ja bym się obawiał, że przy każdym zdejmowaniu/ zakładaniu pokrywy kombinacje z gumkami trzeba powtarzać. No i upewniać się, że dalej nic nie cieknie.
No jak dasz 6-7 gumek na wcisk to nie ma bata, zeby coś się ruszyło jutro dam fote jak to wygląda.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
Było.... wiele baniaków ale najbardziej tęsknię do tego pierwszego, gdzie nie miałem żadnych doswiadczeń, a każdy nowy listek zielska cieszył, aż serducho kołatało.
|
|
|
My Sensi
Bywalec
   
Płeć: 
Wiadomości: 471
Jah Rastafari Haile Selassie
|
 |
« Odpowiedz #41 : Luty 08, 2010, 21:45:04 » |
|
najlepsze, niezawodne i bezawaryjne filtry robi tylko eheim
Może i tak tylko cena jeszcze raz taka jak tetry. Mi się w Tetrze podoba dostepność części zamiennych, każdy pierdołek idzie kupić. Ciekawe czy Wy do tych swoich "SUPER" filtrów coś kiedyś dokupicie... upsss one są przecież bezawaryjne. no właśnie ja jadę na weekend i nie muszę się martwić że mi się filtr zapcha albo że się wyleje bo jest po prostu niezniszczalny a tak poza tym to za 415zl kupiłem 2 eheimy 2226 i 2028 z tego 2028 nie miał koszyków zaworka ani węży i wiesz co dokupiłem to sobie dziwne nie?
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
baniakmaniak
Andrzej
Super aktywny
    
Płeć: 
Wiadomości: 2108
|
 |
« Odpowiedz #42 : Luty 08, 2010, 23:27:44 » |
|
Tetra Tec Ex 700 filtr dla Mc Gyvera- nie wiem po co go kupiłem ale u mnie chodzi. Użytkownice tego filtra trzymajcie się będzie dobrze chociażby trzeba by zakładac jakieś tam gumki.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Koli
Nowy

Wiadomości: 45
|
 |
« Odpowiedz #43 : Luty 11, 2010, 07:15:13 » |
|
Witam.
Wczoraj spędziłem przy Tetrze kolejne całe popołudnie - moje życie skoncentrowało się koło filtra, jego mać... Wypucowałem go znowu do czysta. I okazało się, że: 1) Zmierzyłem przepływ na pustym bębnie - wyszło nie 700, lecz 317! 2) Wskutek cieniuśkiego silniczka pojawia się osad na rurach (stały ponoć problem przy Tetrze), co jeszcze bardziej przydusza przepływ wody. 3) Efekt: po 9 dokładnie dniach (to nie żart!) filtr nadaje się do czyszczenia, bo choć ilość zabrudzenia jest minimalna (nie licząc węży, na których większość z nich się osadza, co też jest kompletnym nieporozumieniem), to jednak nawet ta minimalna ilość wystarcza do zduszenia silnika - i to do zera!
Umówiłem się wcześniej z gościem z hurtowni Euro Zoo w Katowicach, skądinąd bardzo życzliwy człowiek, że wymieni mi filtr od ręki. Pojechałem, powiedziałem co jest grane i otrzymałem nowy filtr... Ale już dmuchając na zimne postanowiłem przed zamontowaniem go zmierzyć jego przepływowość na pustym bębnie. I wiecie ile wynosi? Otóż nie 700, lecz 350! I to już jest jawne kłamstwo producenta. Będę domagał się zwrotu gotówki z powodu niezgodności towaru ze specyfikacją, a o wynikach będę Was na bieżąco informował.
Mam tego już serdecznie dość. Koło filtrów zapierniczam od kilku miesięcy. Czy po to człowiek płaci im takie ciężkie pieniądze, żeby być ładowanym w czambo?
Pozdrówka!
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
badrass
Bywalec
   
Płeć: 
Wiadomości: 744
Mówi sie trudno i płynie sie dalej...
|
 |
« Odpowiedz #44 : Luty 11, 2010, 10:56:51 » |
|
Witam.
Wczoraj spędziłem przy Tetrze kolejne całe popołudnie - moje życie skoncentrowało się koło filtra, jego mać... Wypucowałem go znowu do czysta. I okazało się, że: 1) Zmierzyłem przepływ na pustym bębnie - wyszło nie 700, lecz 317! 2) Wskutek cieniuśkiego silniczka pojawia się osad na rurach (stały ponoć problem przy Tetrze), co jeszcze bardziej przydusza przepływ wody. 3) Efekt: po 9 dokładnie dniach (to nie żart!) filtr nadaje się do czyszczenia, bo choć ilość zabrudzenia jest minimalna (nie licząc węży, na których większość z nich się osadza, co też jest kompletnym nieporozumieniem), to jednak nawet ta minimalna ilość wystarcza do zduszenia silnika - i to do zera!
Umówiłem się wcześniej z gościem z hurtowni Euro Zoo w Katowicach, skądinąd bardzo życzliwy człowiek, że wymieni mi filtr od ręki. Pojechałem, powiedziałem co jest grane i otrzymałem nowy filtr... Ale już dmuchając na zimne postanowiłem przed zamontowaniem go zmierzyć jego przepływowość na pustym bębnie. I wiecie ile wynosi? Otóż nie 700, lecz 350! I to już jest jawne kłamstwo producenta. Będę domagał się zwrotu gotówki z powodu niezgodności towaru ze specyfikacją, a o wynikach będę Was na bieżąco informował.
Mam tego już serdecznie dość. Koło filtrów zapierniczam od kilku miesięcy. Czy po to człowiek płaci im takie ciężkie pieniądze, żeby być ładowanym w czambo?
Pozdrówka!
Eeee kolega , a pewny jesteś, że nie podmienili Ci wirnika na mniejszy-słabszy??? Weź oddaj to dziadoswo i weź to http://www.allegro.pl/item919991809_eheim_professionel_2224_do_250l_wklady_nowy.html bedziesz miał spokój na wieki
|
|
|
|
« Ostatnia zmiana: Luty 11, 2010, 11:01:13 wysłane przez badrass »
|
Zapisane
|
Było.... wiele baniaków ale najbardziej tęsknię do tego pierwszego, gdzie nie miałem żadnych doswiadczeń, a każdy nowy listek zielska cieszył, aż serducho kołatało.
|
|
|
|