Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Czy otrzymałeś swój email z kodem aktywacyjnym ?
Akwarystyka - Forum Akwarystyczne Wodnego Swiata « Akwarystyka « Jak rozmnożyć rybki « Ikra ramirezek... czy da się coś zrobić?
Strony: 1 [2]
  Drukuj  
Autor Wątek: Ikra ramirezek... czy da się coś zrobić?  (Przeczytany 11304 razy)
TURYSTA
Gość
« Odpowiedz #15 : Luty 03, 2008, 18:37:08 »

Pozwalam sobie odkurzyć temat .
Z moich ostatnich spostrzeżeń wynika :
ramirezki przy gh 4 kh 3 ph 6.6 6.4 bardzo szybko podchodzą do tarła i robią to systematycznie Smiley
natomiast przy gh 5 kh 5 ph 6,8 już mniej chętne ale też to czynią tylko że w dłuższych okresach czasu


Objawy przed tarliskowe
samiec jak i samica nabierają intensywnych kolorów i samiec podąża płetwa w płetwę za samicą
Brzuch samiczki robi sie bardziej czerwony a i ona sama rozgląda sie za samcem
Samiec pływa naburmuszony płetwa na czubie stoi jak żagiel bardzo intensywne paski czarne jego niebieskie centki aż świecą są wyraziste Smiley
Mam nadzieje że to posłuży jako wskazówka
Zapisane
Anfield
T29
Stały użytkownik
***
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 103


« Odpowiedz #16 : Luty 05, 2008, 04:25:14 »

Witajcie

Skorzystam z tego wątku, choć częściowo moje pytanie jest off topic.

Do akwa 60 l wpuściłem samiczkę ramirezy, samiec był w nim już wcześniej (wiem, że tak nie powinno być bo może odebrać samiczkę jako intruza, ale stało się tak, nie inaczej..)

Na początku samiec był zainteresowany samiczką, pływał wokół niej itp. ale po niedługim czasie od wpuszczenia zaczął gonić samiczkę. Przegania ją nieustannie, szczególnie podczas karmienia.. nie pozwala jej dojść do pożywienia.. samiczka je tylko wtedy, gdy samiec jest czymś zajęty (np. też akurat je itp.)

Chciałem już jechać do sklepu i spróbować kupić inną samiczkę.. żeby zobaczyć czy z inną się dobierze, ale zauważyłem (po 2 dniach od wpuszczenia samiczki) dołek wykopany w żwirku.

Ikry póki co nie ma, jest dołek wykopany w podłożu i smaiec goniący samiczkę..

Samiec jest mocno wybarwiony i stroszy się..

Ponadto co zauważyłem - gdy gaszę światło ramirezy przebywają razem i samiec nie jest agresywny wobec samiczki..
Gdy zapalam rano, po nocy parka jest blisko siebie, ale przy zapalonym świetle samiec znów zaczyna samiczkę przeganiać! Nie rozumiem tego.. może ktoś doświadczony powie mi o co w tym chodzi.

Poradźcie czy mam wpuścić inną samiczkę, czy może poczekać?
Zapisane

T29 Cheesy
Pozdrawiam
Cragio
Nowy
*
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 45


« Odpowiedz #17 : Luty 05, 2008, 10:07:45 »

Siemka Dagnabbit, daj sobie spokój z kupowaniem nowej samiczki. Widać, że już sie dobrały w parę i szukają miejsca na gniazdo. Ale jeżeli zostawisz ich w ogólnym to nie ma szans na odchowanie małych. Zależy to jeszcze jaką masz obsadę roślin i ryb? radziłbym ci przenieść je do innego akwa.
Zapisane

Pozdro
Marcin Tongue
cyba2
Nowy
*
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 39



WWW
« Odpowiedz #18 : Luty 05, 2008, 10:09:06 »

Zachowanie ryb wskazuje, że samica nie jest gotowa do tarła a samiec wręcz przeciwnie  Wink
Spróbuj bardziej  "zagracić" akwarium tak, żeby samica miała chwile wytchnienia inaczej samiec ją zagoni.
Idealnie jest, gdy można wpuścić do akwa kilka sztuk (6-8) ryb i po dobraniu się pary resztę oddać. Jeśli nie masz takiej możliwości postaraj się zrobić j.w.
Karm ryby najlepiej żywym pokarmem - wodzień, dafnia, dorosła artemia (czasami można kupić) lub dobrej jakości mrożonkami. Unikaj ochotki, bo dla pielęgniczek jest zbyt tłusta. Dobrze odkarmione ryby powinny wkrótce podejść do tarła. Cierpliwości i powodzenia  Cheesy
Zapisane

Anfield
T29
Stały użytkownik
***
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 103


« Odpowiedz #19 : Luty 05, 2008, 19:54:04 »

Dzięki za odpowiedzi.

Dziś rano samiec jeszcze gonił samiczkę, a po południu, gdy zajrzałem do akwa już pływają razem "płetwa w płetwę" i żerują wspólnie, samiczka ma mocno czerwony brzuch, więc podejżewam, że lada moment będzie tarło.

Obsada jest trochę nietypowa bo pływają razem ze stadkiem razborek hengela i plamistych, ano taki mix (wiem, że to nie biotop) i jednym otoskiem (niedługo będzie ich więcej).

Słyszałem, że otosek dla ikry nie jest zbyt dużym zagrożenie, a z razborkami nie wiem jak jest..
Wsumie na odchowaniu młodych jakoś specjalnie mi nie zależy bo mam tylko jedno akwa 60l i za bardzo nie miałbym z nimi co zrobić jak podrosną.. no bo.. oddawać do zoologa? sprzedawać na allegro?
Gdybym miał akwa 200l to wtedy tak, można tzrymać stadko, ale tak..
Będzie żywy pokarm najwyżej.. a jeżeli jakiś super spryciarz, super odporny przeżyje to będzie to nie lada okaz i wtedy pomyśle co zrobić  Cheesy

Kryjówek fakt może być trochę mało - akwa jest świeże i roślinki jeszcze się dostatecznie nie rozrosły..  Wink
Zapisane

T29 Cheesy
Pozdrawiam
deexer
Stały użytkownik
***
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 288


« Odpowiedz #20 : Kwiecień 04, 2008, 09:25:59 »

Hej, pozwolę sobie odkurzyć temat, coby się pochwalić i może pocieszyć niektórych... Otóż kiedy już całkowicie przestałem przejmować się tarłem ramirezek bo kończyło się ono na złożeniu ikry i jej pożarciu (nie do końca wiem przez kogo), w momencie kiedy przestałem analizować wodę i martwić się twardością i PH, w momencie kiedy akwarium żyje sobie praktycznie swoim własnym życiem (poza karmieniem - nieregularnym i podmianą wody raz na tydzień i bimbownią działającą od przypadku do przypadku), wczoraj doczekałem się wyklucia narybku ramirezek Smiley

Widok jest niesamowity, obydwoje rodziców opiekuje się maluchami łapiąc je w pyszczki jak tylko gdzieś dalej powędrują, brzanki i kiryski dostają baty jak tylko podpłyną w okupowany róg akwa - ogółem rewelacja. Smiley
Zapisane
Strony: 1 [2]
  Drukuj  
 
Skocz do: