Ava
Nowy
Wiadomości: 6
|
|
« : Styczeń 20, 2007, 16:30:55 » |
|
Tak w ogóle to dziękuję za rady, mój bojownik się uspokoił, ma trzy dziewczyn i stał się rapem bardziej towarzyski Natomiast ostatnio usłyszałam w sklepie akwarystycznym, że ponoć można w akwarium min 60 litrów trzymać 2 samce i np 8 samic. Samce w większym zbiorniku powiny ustalić między sobą terytoria i samice i ich pilnować. Ponoć bardzo ciekawe zjawisko do zaobserwowania. Ale czy faktycznie? Już się nauczyłam, że sprzedawcom w sklepie nie zawsze trzeba wierzyć. Ktoś coś wie o tym?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
żałobniczka
Stały użytkownik
Płeć:
Wiadomości: 384
|
|
« Odpowiedz #1 : Styczeń 20, 2007, 16:35:10 » |
|
Słyszałam, że w pewnych krajach samce bojowników są napuszczane na siebie i walczą na śmierć i życie, ludzie stawiają na swojego faworyta. To coś w rodzaju walk psów. Na taki mały zbiornik 60L dwa samce ?.Nieżartuj pozabijają się, wygra silniejszy.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kotek92
Bywalec
Płeć:
Wiadomości: 609
Zielona Góra
|
|
« Odpowiedz #2 : Styczeń 20, 2007, 18:06:55 » |
|
Mysle, że w większym zbiorniku z dobrą roślinnością i z zakamarkami dwa samce mozna by trzymać. W 60l jest to chyba nierealne i to jeszcze jak napisałeś z ośmioma samicami Ktoś tu juz miał dwa camce na tym forum. Po drugie wszytsko zależy od danego osobnika. Mogą być dwa samce które nie będą się gryść a będą takie które będą walczyc ze sobą. Z ponad 100 litrowym zbiornikiem mozesz spróbować ale musisz być przygotowany na to że bedziesz musiał jednego dać do innego akwa czyli dodatkowy zbiornik
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
męczykoń
Zainteresowany
Płeć:
Wiadomości: 77
|
|
« Odpowiedz #3 : Styczeń 20, 2007, 22:09:30 » |
|
no wiec ja mam 2 samce bojkow na 80 litrach, ale jest to wyjatkowa sytuacja, akurat te typy sa spokojne i maja bardzo duzo kryjowek, w wiekszosci przypadkow nie ma takiej mozliwosci (tym bardziej na 60 litrach) zeby dwa samce zyly ze soba, akwa powinno miec przynajmniej 100l a lepiej jak jest wieksze, bojowniki nie beda miec poczatkowo wyczucia ktore z nich jest tak naprawde silniejsze i sprawdza to dopiero wtedy kiedy jeden pozbedzie sie na dobre slabszego, bylem niestety swiadkiem takiej sytuacji, nie wyglada to przyjemnie, ryby walcza zawziecie nie ustepujac sobie terenu, odgryzaja sobie pletwy, co w efekcie nie pozwala rybie na normalne funkcjonowanie i potem wiadomo... takze ja odradzam 2 samcow na 60l...samce na tak malym terenie nie ustala pomiedzy soba podzialu terytorium, mimo ze to ryby terytorialne
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
malgosia
Nowy
Płeć:
Wiadomości: 15
|
|
« Odpowiedz #4 : Styczeń 20, 2007, 22:47:40 » |
|
nie mam zdania na temat 2 samców ,ale u mnie dzisiaj role się odwróciły-to samica dopadła samca , złapała go za koniec ogona i nie chciała puścić ,a on zaczął się szarpać iuciekać ,aż ją za sobą ciągnął. teraz wszystko wróciło do nromy nareszcie ...ale jest jeszcze jedna sprawa bo mam 3 rybki samca i 2 samiczki ,ale wyszlo tak ze samiec nie podgryza samic tylko jedna z nich (ta napalona ) podgryza druga , ktora jest od niej slabsza...wyjelam ja do odzielnego zbiornika , a oni sobie jakos radza sami ...gdyby ta narwana miala dluzszy ogon pomyslalabym ze to jest samiec ..sily medzy nimi sa wyrownane.TA slabsa nie wyglada za dobrze ja juz nie wiem co mam robic mialam juz taka sytylacje kidy jedna byla wyjeta a druga zostala z samcem i doszlo da tego ze jedna zdechla...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
męczykoń
Zainteresowany
Płeć:
Wiadomości: 77
|
|
« Odpowiedz #5 : Styczeń 20, 2007, 22:52:22 » |
|
...ale jest jeszcze jedna sprawa bo mam 3 rybki samca i 2 samiczki yyy....zaraz, zaraz...masz 3 samcow bojkow w jednym akwa, czy aby ja dobrze zrozumilałem? TA slabsa nie wyglada za dobrze ja juz nie wiem co mam robic mialam juz taka sytylacje kidy jedna byla wyjeta a druga zostala z samcem i doszlo da tego ze jedna zdechla...
to sprobuj na jakis czas odizolowac je od siebie
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
matka siedzi z tyłu
|
|
« Odpowiedz #6 : Styczeń 20, 2007, 23:33:08 » |
|
...ale jest jeszcze jedna sprawa bo mam 3 rybki samca i 2 samiczki yyy....zaraz, zaraz...masz 3 samcow bojkow w jednym akwa, czy aby ja dobrze zrozumilałem? Myślę, że źle pewnie miało być mam 3 rybki: samca i 2 samiczki
|
|
|
Zapisane
|
ʎɐqǝ uo pɹɐoqʎǝʞ ɐ ʎnq ı ǝɯıʇ ʇsɐן ǝɥʇ sı sıɥʇ
|
|
|
lukas
Global Moderator
Super aktywny
Płeć:
Wiadomości: 3050
into U'r eyes my face remains
|
|
« Odpowiedz #7 : Styczeń 21, 2007, 14:20:38 » |
|
ja już trzymałem 2 samce w akwarium 240L (gęsto zarośnięte). Jeden zdecydowanie dominował jednak nie był specjalnie agresywny. Na widok słabszego natychmiast przyjmował pozycję imponującą lub kiedy to nie wystarczało podejmował krótki atak. Słabszy praktycznie w 100% sytuacji wycofywał się i do walk nie dochodziło.
Niedawno próbowałem powtórzyć ten sam układ w tym samym zbiorniku z innymi rybami. Mam w tym zbiorniku już dosyć wyrośniętego 'crowntaila', który zawsze wydawał mi się bardzo ospały, więc pomyślałem że uda mi się dodać drugiego samca. jednak po dodaniu drugiego, mój 'ospały staruszek' nieustannie przywoływał intruza do porządku i często ścigał go po całym akwarium. Nowy został nawet trochę pogryziony. W tej sytuacji byłem zmuszony przenieść nowego do drugiego akwarium, także drugi raz połączenie dwóch samców nie powiodło się.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ava
Nowy
Wiadomości: 6
|
|
« Odpowiedz #8 : Styczeń 21, 2007, 17:28:05 » |
|
Małgosiu, wiesz, że ja mam podobnie Dokupiłam trzecią samiczkę a ta się ugania za samcem Biedak jest zdezorientoany, nie potrafi jej odgonić...denerwuje się, stroszy...a ta za nim jak cień. Jakaś napastliwa baba i tyle.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Jarecki
|
|
« Odpowiedz #9 : Marzec 08, 2007, 23:03:02 » |
|
No to teraz czysta herezja. W stu litrowym akwarium z kąsaczami miałem osiem czerwonych samców bojownika.Dorosłe a jakże, piękne nie poszarpane płetwy a w czasie karmienia np. sercem wołowym zbierały się razem strosząc do siebie płetwy i na tym poprzestawały.Znajomym oczy na wierzch wyłaziły a ja oczywiście bardzo z siebie zadowolony że taki ze mnie fachowiec Potem oczy na wierzch mi wyszły gdy zabrałem dwa z nich na tarła bo gdy je wpuściłem po paru dniach z powrotem zaczęły się tak zaciekłe walki że zgasiłem im prędzej światło myśląc że do rana będzie po staremu.Rano połowa siedziała w zaroślach ledwo żywa żaden nie miał całej płetwy a na środku akwarium stał obdarty z płetw dumny zwycięzca zawodów. Teraz przyczyna jest dla mnie jasna. Nabyłem je jako młodziutkie samce od znajomego i tak się wychowywały razem aż do dojrzałości i gybym żadnego nie zabrał na parę dni ani nie dopuścił nowego byłoby pewnie spokojnie aż do ich starości.Być może mając do wyboru tylko prawie albo już bardzo dorosłe bojowniki nie mamy większych szans na takie ich wspólne zamieszkiwanie bez walk podczas gdy młodziutkie samce razem dorastając ustalają pewną hierarchię którą gdy dorosną zburzyć można tak niesłychanie łatwo jak mi się przydarzyło.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
męczykoń
Zainteresowany
Płeć:
Wiadomości: 77
|
|
« Odpowiedz #10 : Marzec 20, 2007, 18:39:07 » |
|
sam mialem zamiar w niedalekiej przszlosci zrobic takie doswiadczenie jakby to wygladalo gdyby samce bojownika od malego razem chowac, ciekawe czy wrodzone "to cos" popychaloby je do walki od malego czy tez potrafilyby ze soba normalnie zyc, jak widac po poscie powyzej jest to mozliwe, ja jednak chcialbym sam sprawdzic jak to jest
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Oswald
|
|
« Odpowiedz #11 : Marzec 20, 2007, 23:34:40 » |
|
Musze pogratulowac Jareckiemu za bardzo ujmujacy post! Historyjka krotka, ale chwyta za serce i rzuca wiele swiatla na charakter bojownikow. Naprawde fajny post!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lukas
Global Moderator
Super aktywny
Płeć:
Wiadomości: 3050
into U'r eyes my face remains
|
|
« Odpowiedz #12 : Marzec 21, 2007, 15:32:22 » |
|
sam mialem zamiar w niedalekiej przszlosci zrobic takie doswiadczenie jakby to wygladalo gdyby samce bojownika od malego razem chowac, ciekawe czy wrodzone "to cos" popychaloby je do walkei od malego czy tez potrafilyby ze soba normalnie zyc, jak widac po poscie powyzej jest to mozliwe, ja jednak chcialbym sam sprawdzic jak to jest
walczą niale nie robią sobie większej krzywdy poza rozdarciem płetw. Wiem z doświadczenia - rozmnażałem bojowniki. częstotliwość walk na pewno zależy od zagęszczenia samców w akwarium.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|