Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Czy otrzymałeś swój email z kodem aktywacyjnym ?
Strony: [1]
  Drukuj  
Autor Wątek: akryflawina vs. ampularie  (Przeczytany 2323 razy)
rob1979
Stały użytkownik
***
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 223


www.zobaczsiebie.pl


WWW
« : Styczeń 05, 2006, 17:14:35 »

Nigdzie nie mogę doczytać się czy akryflawina (środek odkażający, wspomagający leczenie pleśniawki) jest toksyczna dla tych ślimoli? Wszelkie opisy tego środka wypełnione są zachwytami nad skutecznością działania ale jakoś nigdzie nie napisali o ew. przeciwwskazaniach... Czy akryflawina jest oparta na zieleni malachitowej? Bo jeśli tak to faktycznie może być zabójcza dla ampularii

pozdrawiam
Zapisane

profesjonalne sesje zdjęciowe
www.zobaczsiebie.pl
Allex
Zainteresowany
**
Wiadomości: 75



« Odpowiedz #1 : Styczeń 05, 2006, 17:33:50 »

Z tego co wiem w akryflawinie nie ma zieleni malachitowej. Leczyłem nią kiedyś moje ryby (jak je jeszcze miałem) i nie zauważyłem, żeby krewetki albo ampularie zachowywały się w jakiś dziwny sposób. O dziwo padło mi kilka młodych gupików.  :shock: Ale bezkręgowce przetrwały kurację bez szwanku.
Zapisane
Strony: [1]
  Drukuj  
 
Skocz do: