następny »

[Ravage]

    Witam, na forum często spotkać można się z tematami poświęconymi filtrom. Niektóre wydaja się już przedawnione. Generalnie bardzo mi one namieszały w głowie.

     Zawsze podobało mi się akwarium i miałem do dyspozycji akwaria max 80l do których z powodzeniem stosowałem filtr wewnętrzny.

     Teraz otrzymałem po ojcu akwarium o pojemności 300l z wyposażeniem. W środku filtr wewnętrzny ponoć dostosowany do wielkości. Narzekał że filtr trzeba czyścic co dwa tygodnie albo częściej, a on nie ma na to czasu. Więc albo mam przejąć to akwarium albo je zlikwiduje. Szkoda mi rybek które się tam znajdują, więc postanowiłem się nim zająć. W środku jest potężny gnolojad jakieś 20 cm. a podłożę jest usiane jego odchodami (jakiejś tragedii niema, a woda jest przejrzysta i nie śmierdzi). Wiem ze czeka mnie dużo pracy wymiana podłoża i części roślin. Jest też tam mnóstwo ślimaków chyba stawowych, troszkę malutkich młodych golojadów, mały sum i jeszcze parę rybek. Chce kupić jakieś neony i gupiki mieczyki. (za błędy w nazewnictwie przepraszam jestem totalnym amatorem, a swoje ostanie akwarium musiałem zlikwidować jakieś 5 lat temu z powodu braku czasu).
   
     W zoologicznym sklepie poradzono mi ze mam kupić zewnętrzny filtr. 200 - 300 ale już nie pamiętam jakiej firmy. Następnie zaproponowano mi filtr tetry 200 - 500l. Postanowiłem się wycofać i przemyśleć sprawę bo to nie mały wydatek.

       Tu moje pytania:

1.   Czy taki filtr usunie odchody mojego potwora (pani w zoologicznym zapewniała mnie ze na pewno)

2.   Jakiej firmy najlepiej kupić filtr

3.   Do jakiej wielkości powinien być przystosowany filtr. W jednym z zoologicznych pani poradziła mi aby dolną granicą pojemności akwarium dla filtra ma być 300l

4.   Czy może dale upierać się przy filtrze wewnętrznym tylko go zmienić.

5.   Jakie wkłady powinien mieć taki filtr zewnętrzny.

[vento]

Marek filtrów jest wiele i tyle samo zwolenników różnych producentów.
Ja w tej chwili kupując filtr zewnętrzny nawet chwili bym się nie zastanawiał i wybrałbym JBL.
W przypadku akwa 300L kupiłbym model JBL e1501. Cena podobna do tetry, a jakość duuuuużo lepsza.
Filtr wg mnie powinien nyć teoretycznie dopasowany do większego akwarium niż się ma.
Taki filtr nie usunie odchodów z dna-ani żaden inny. Trzeba je wybierać przy cotygodniowej podmianie wody. Jeśli będziesz robił to systematycznie, nie będzie syfu. Filtr za to usunie nadmiar makroelementów, które między innymi z odchodów się tworzą.
Zazwyczaj filtry kupuje się w zestawie z wkładami-ceramika, biobale, gąbki. Jedyne czego bym unikał, to węgiel aktywny. Reszta może być, cokolwiek da producent w zestawie-nie ma co sobie życia na siłę utrudniać

[szakallo]

Co do syfu na dnie to nie zgodzę się z tobą.
Jeśli filtr jest odpowiednio zamontowany( wlot - wylot), na dnie pływają kiryski które mącą dno, a akwarium nie jest zbyt mocno zarośnięte nie powinno być na dnie żadnego syfu. Ja mogę nie dotykać dna tylko podmiany wody przez pół roku i mam czyściutko.

Pozdrawiam

[vento]

Co do syfu na dnie to nie zgodzę się z tobą.
Jeśli filtr jest odpowiednio zamontowany( wlot - wylot), na dnie pływają kiryski które mącą dno, a akwarium nie jest zbyt mocno zarośnięte nie powinno być na dnie żadnego syfu. Ja mogę nie dotykać dna tylko podmiany wody przez pół roku i mam czyściutko.

Pozdrawiam

Weź poprawkę na fakt, że to kirysy dbają Ci o czystość dna (choćby rozbijając cały syf na niemal niewidoczne fragmenty) a nie filtr. Poza tym tu mowa jest o 20cm zbrojniku, którego kupy są większe nie tylko od odchodów Twoich ryb, ale od nich samych Gdyby zaległo Ci na dnie coś wielkości jednej z Twoich ryb, jakkolwiek miałbyś ustawiony wylot filtra, samo to nie zniknie.