Witam,
Po uprzednich przygotowaniach wkoncu ruszam z baniakiem.
Tak wygląda jego rozstawienie w pokoju. Przepraszam za bajzel, jestem w środku przeprowadzki.
Dla zabezpieczenia dna postanowilem użyć folii wykładanej pod panele podlogowe (co prawda nie bedzie potrzebna ale jak sie mawia strzeżonego pan Bóg strzeże.
Jako podłozę dla roślin postanowiłem za namową kolegów użyć JBL Manado. Tak wygląda jakby ktoś się zastanawiał. Faktycznie - strasznie lekki. Przy wlewaniu wody trochę wypłynęło. Będę musiał się zastanowić jak przywrócić nieskazitelną czerń dna
Od ścian bocznych oddzieliłem go czarnym bazaltem, który przeszczepiam z 54l baniaka który likwiduję. Dzięki temu przeszczepiłem też kultury bakterii
Na wierzch drobny czarny bazalt.
Całość przed zalaniem.
A to skały którymi dysponuję. Z tych który udostępnił mi brat na swoim placu najodpowiedniejszy wydał mi się granit. Po lewej troche serpentynitu - dla kolegi.
Skały w baniaku
\
Narazie na zdjeciach wszystko ze swietlowki chinskiej 30W. Dzis jade po sylvanie aquastar 39W i grolux 30W.
Pozostaje mi dobrać jeszcze rośliny i obsadę.
W planach:
30x neon innesa
2x skalar
nx raczki CPO
W skały powpycham mchy. Co do roślin pnących to będę musiał improwizować.
Borykałem się z kamieniem na szybie bo akwa nie jest pierwszej swieżości ale sok z cytryny dał rade
Filtracja
kubeł hw 302 + mechanik.
Grzałka 200W aquael.
Po zalaniu odczytałem takie parametry:
PH 7.0
KH 1
GH 28
Dobre, złe? nie znam się.
Aktualizacje wkrótce. Czekam na wszelką krytykę.
EDIT:
Dogooglwałem, że mam b.twardą wodę i można ją lekko zmiękczyć szyszkami olchy i liściami dębu. Jednakowoż one ponoć obniżają PH a raczki CPO lubią PH 7.2+ i mam konfilkt interesów. Nie chce się pchać w filtr RO bo do 10-go niedożyje. Jakieś sugestie ??