dzięki, tak też zrobię. Chyba że oddałbym jedną parę, i może tak byłoby najlepiej, bo skalary krzywdy sobie co prawda nie robią, ale nie powiem żeby jakoś super się dogadywały. W sumie pojemność nie jest duża jak na skalary, widać, że ryby nie mają gdzie popływać, nie mają swobody a dochodzi do tego jeszcze silny terytorializm. Ogólnie na moją pojemność akwarium to maks 2 pary.
Jeśli sam widzisz, że ryby mają problem w takim litrażu - jest to juz połowa sukcesu.
Większość ludzi mimo wszystko upracie twierdzi, że 240l to zbiornik odpowiedni dla tych ryb.
Zmniejszenie liczby żagli do jednej pary nie jest najlepszym rozwiązaniem. Te ryby żyją w grupach. Od razu odczujesz to, że zostanie Ci tylko jedna para. Ryby będa mniej aktywne, bardziej osowiałe itp. Dwie pary to też nie jest najlepsze wyjście, ale zdecydowanie lepsze niż pozostawienie jednej pary. Na początku będziesz musial zwracać większą uwagę na baniak, bo jedna z par może zdominować i zamęczyć 2.