|
klasyka
|
 |
« : Kwiecień 13, 2012, 22:30:45 » |
|
Z racji szybko zblizającego się remontu zastanawiam się nad podłogą obecnie mam panele ale mając akwaria zawsze jest pełno wody itp i potem szybko się niszczą . Jak myślicie z czego zrobić podłoge? myślałem o kafelkach ale mieszkam w bloku i bedzie zimno w nogi macie jakieś propozycje? pozdrawiam
|
|
|
|
|
Zapisane
|
12L - 25l -30l -63l -130l -300l były aktualnie 130 , 63
|
|
|
baniakmaniak
Andrzej
Super aktywny
    
Płeć: 
Wiadomości: 2108
|
 |
« Odpowiedz #1 : Kwiecień 13, 2012, 22:43:13 » |
|
Widzisz jest coś takiego jak panele z woskowanymi krawędziami podobno odporne na wilgoć. Sam wymieniłem podłogę na właśnie takie panele i nie mam problemu z wilgocią czy tam puchniejącymi panelami wszystko jak na razie 2 lata sprawuje się całkiem dobrze dookoła baniaka 240l a czasami wymieniając wodę nachlapie to tu to tam. Mało tego raz na tydzień lub 2 tygodnie zmywam te panele specjalnym płynem do paneli rozpuszczonym w wodzie zwykłym mopem i też nie widzę żeby coś się przez to z nimi działo.
|
|
|
|
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 13, 2012, 22:54:22 wysłane przez baniakmaniak »
|
Zapisane
|
|
|
|
|
fr0t
|
 |
« Odpowiedz #2 : Kwiecień 14, 2012, 01:10:03 » |
|
Jasne, kolega wyżej ma racje. Ja mam akwarium na wykładzinie i też mi się czasami nachlapie, raz mi filter się z#$%#dolił i zalał podłogę, zrobiło mi się takie słoneczko wokoło szafki pod akwarium, ale kochana żona papierem wszystko zebrała, wysączyła wykładzinę - na drugi dzień ani śladu, nawet przykładając papier do wykładziny pod stopą był suchy. Bez obaw, kładź podłogę jaka Ci będzie pasować to wystroju pokoju, bo kilka kropel na podłodze nic nie zrobi. A "pełno wody"... pełno wody to może być jak się kaczkę wpuści do akwarium  albo jak mój brat cioteczny wracając ze szkoły zastał swojego legwana biorącego kąpiel w jego 200L akwarium - wtedy było mokro  No ale do rzeczy - założę się, że obecne materiały są wszystkoodporne więc spokojna głowa - jedynie uważałbym na odkształcenia - świeże zwłaszcza źle położone panele potrafią się powyginać.
|
|
|
|
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 14, 2012, 01:13:42 wysłane przez fr0t »
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Ropek
|
 |
« Odpowiedz #3 : Kwiecień 14, 2012, 01:44:35 » |
|
A ja mam panele jeszcze stare, sklejane. I jak na tych łączenia leży woda to robią się takie pagórki :/, tak jakby klej wciągał tą wodę.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ducze
WhiteWater
Global Moderator
Super aktywny
    
Płeć: 
Wiadomości: 1254
|
 |
« Odpowiedz #4 : Kwiecień 14, 2012, 05:51:13 » |
|
Ja wiele razy zalewałem panele wodą (w tym słoną) i nic im nie jest. Ale profilaktycznie kładłem je na klej, mimo że nie było takiej konieczności. Nic nie pęcznieje, aczkolwiek woda raczej nigdy bardzo długo nie stała na nich. Jak zlikwiduje zbiornik to zobaczę jak to wygląda pod szafką, tam woda się dostawała, a ja dostępu nie miałem. Chociaż jak świecę latarką to nie widzę żeby spęczniały gdzieś.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
mrs
:)
Super aktywny
    
Wiadomości: 3493
bla bla bla...
|
 |
« Odpowiedz #5 : Kwiecień 14, 2012, 07:44:22 » |
|
Z racji szybko zblizającego się remontu zastanawiam się nad podłogą obecnie mam panele ale mając akwaria zawsze jest pełno wody itp i potem szybko się niszczą . Jak myślicie z czego zrobić podłoge? myślałem o kafelkach ale mieszkam w bloku i bedzie zimno w nogi macie jakieś propozycje? pozdrawiam
Podobnie jak u Ducze - mnie nigdy nie zniszczyły się panele od wody. W tej chwili szafka stoi na nogach i gdyby coś się rozlało, mam możliwość szybkiego wytarcia. Wcześniej miałem szafki przylegające dolną płytą bezpośrednio do podłoża i podczas małej awarii gdy wylało się ok 30l wody która dostała się pod płyte, nie było żadnego problemu. Nie zniszczyła się ani dolna płyta szafki, ani same panele..
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|
|
fr0t
|
 |
« Odpowiedz #7 : Kwiecień 14, 2012, 09:31:41 » |
|
są teraz takie ładne wykładziny zmywalne PCV, że czasami się trzeba zastanawiać czy to wykładzina czy drewno, więc polecam - ile by woda nie stała to nic nie puchnie  O właśnie, ja mam taką w kuchni, jak się wprowadzałem do obecnego mieszkania, to myślałem, że to panele. Dopiero jak jej dotknąłem zorientowałem się, że to nie drewno.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
baniakmaniak
Andrzej
Super aktywny
    
Płeć: 
Wiadomości: 2108
|
 |
« Odpowiedz #8 : Kwiecień 15, 2012, 10:39:53 » |
|
Jednak zastosowanie podłogi w salonie z wykładziny PCV jakoś do mnie np. nie przemawia  . Może zastosowanie Ducze z posklejanymi panelami ale jakimś klejem wodoodpornym jest najlepsze co nie zmienia faktu że te z woskowanymi krawędziami wcale nie były o dużo droższe od tych zwykłych.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
mrs
:)
Super aktywny
    
Wiadomości: 3493
bla bla bla...
|
 |
« Odpowiedz #9 : Kwiecień 15, 2012, 12:45:26 » |
|
Jednak zastosowanie podłogi w salonie z wykładziny PCV jakoś do mnie np. nie przemawia  Chciałem to samo napisać, ale ja zapewne byłbym posądzony o grubiaństwo. Nie wiem ile tej wody musiałoby wylecieć i jak długo panele musiały by się moczyć żeby coś spuchło.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
baniakmaniak
Andrzej
Super aktywny
    
Płeć: 
Wiadomości: 2108
|
 |
« Odpowiedz #10 : Kwiecień 15, 2012, 15:31:29 » |
|
Przykład u mnie w mniejszym pokoju. Dwa lata w miejscu gdzie stał baniaczek 66l przy ścianie gdzie idą rurki do kaloryfera są takie nacięcia w panelach (zwykłe mają już z 10 lat) w miejscu najmniej spasowanym i tam spuchła podłoga jak się chodzi koło okna to podłoga skrzypi.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
mrs
:)
Super aktywny
    
Wiadomości: 3493
bla bla bla...
|
 |
« Odpowiedz #11 : Kwiecień 15, 2012, 18:09:09 » |
|
Przykład u mnie w mniejszym pokoju. Dwa lata w miejscu gdzie stał baniaczek 66l przy ścianie gdzie idą rurki do kaloryfera są takie nacięcia w panelach (zwykłe mają już z 10 lat) w miejscu najmniej spasowanym i tam spuchła podłoga jak się chodzi koło okna to podłoga skrzypi.
Istnieje wiele przyczyn puchnięcia i skrzypienia panel. Zacząłbym od tego co jest pod panelami, przez jakość paneli, a skończyłbym na błędach przy układaniu panel.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
baniakmaniak
Andrzej
Super aktywny
    
Płeć: 
Wiadomości: 2108
|
 |
« Odpowiedz #12 : Kwiecień 15, 2012, 19:28:53 » |
|
Widzisz ale tu nie chodzi o skrzypienie tylko o nierówność jaka powstała w miejscu stania baniaczka.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
gosieks83
ZAKREWETKOWANA
Bywalec
   
Płeć: 
Wiadomości: 708
|
 |
« Odpowiedz #13 : Kwiecień 16, 2012, 08:43:20 » |
|
Mam w salonie panele składane bez klejowo ale same panele mają podwyższoną odporność na wilgoć, czyli nie są przeze mnie zabezpieczone, ale coś tam na krawędzie im fabryka dała. Jak mi się wylało akwarium na nie, pościeraliśmy to co nie wlazło pod spód i nic nie spuchło. Jak koty przewróciły wazon z kwiatami i leżał tak przez nie więcej niż 2h to już mam góry i doliny i wypchnięte krawędzie. Reasumując: jak jesteś w domu 24/7 i/lub nie masz kotów, dzieci, psa, żony  co ci może wylać coś na podłogę to panele są 100% bezpieczne. Z drugiej strony, nawet jak tam nie postawisz akwarium a np szklankę kawy to ww istoty mogą ci panele załatwić (nooo może poza żoną bo ona po sobie zatrze ślady  )
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|