Mam pytanie odnośnie obsady. Czytałam w internecie wiele wypowiedzi i zauważyłam, że w akwarium 60L polecane jest trzymanie ok.15-20 niedużych ryb np. 10 neonów innesa i 5 kirysków. Nie rozumiem więc, dlaczego każdy na mnie naskakuje, że mam za dużo ryb w akwarium skoro mam ich właśnie 21, dodatkowo glonojady i tak siedzą przy szybie lub w kokosie. Każdy mi zarzuca przede wszystkim to że mam zbyt wiele gatunków ryb, ale przecież czytałam o nich, że są to ryby, które są hodowane w akwariach wielogatunkowych. Widzę, że nie podgryzają się i nie przeszkadzają sobie na wzajem. Więc jaka różnica czy mam 20 ryb i w tym są 2 gatunki, czy mam ich 20 i w tym jest 6 gatunków?
