Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Czy otrzymałeś swój email z kodem aktywacyjnym ?
Strony: [1] 2
  Drukuj  
Autor Wątek: Krewetki mi padły:(  (Przeczytany 6898 razy)
A.J.J.W.
Nowy
*
Wiadomości: 16


« : Grudzień 18, 2010, 12:01:40 »

Wczoraj ok. godz. 16 podmieniłam wodę w akwarium. Tak jak zawsze do tej pory. Podejrzewałam, iż jest w niej za dużo azotanów, ponieważ Liście w roślinach się dziurawiły, a podaję już makroelementy. Woda była odstana, nie była za zimna. Dosadziłam też 3 nowe roślinki. Krewetki były jakby ożywione po tej podmianie ale nic poza tym. Dzisiaj rano wstaję i masakra... z 3 babaulti żyje tylko 1 a z 3 amano samiec zdechł a samice konają w agonii. Przeniosłam to, co jeszcze żyje do słoika z wodą z 2 akwa, w którym siedzi bojownik. Moim zdaniem po podmianie azotany powinny spaść, a nie zwiększyć się. Co mogło być przyczyną tego, że krewetki padły w ciągu 12 godzin od podmiany? Co mam teraz zrobić? Znów podmienić wodę? U gupików nie obserwuję żadnych anormalych zachowań.

HELP
Zapisane
matka siedzi z tyłu
Super aktywny
*****
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 1554



WWW
« Odpowiedz #1 : Grudzień 18, 2010, 12:32:00 »

Czy rośliny miały kwarantannę? Są ze sklepu?
Zapisane

ʎɐqǝ uo pɹɐoqʎǝʞ ɐ ʎnq ı ǝɯıʇ ʇsɐן ǝɥʇ sı sıɥʇ
A.J.J.W.
Nowy
*
Wiadomości: 16


« Odpowiedz #2 : Grudzień 18, 2010, 12:35:59 »

Rośliny są ze sklepu, wyglądaja na zdrowe. NIe miały kwarantanny. Zawsze biorę je od tego samego sprzedawcy i nigdy nic się nie działo. Zawsze tylko je "płucze" żeby nie było żadnych nawozów, etc. Na ciele krewetek żadnych zmian, przebarwień etc. po prostu padły.
Zapisane
oloix
Stały użytkownik
***
Wiadomości: 205


« Odpowiedz #3 : Grudzień 18, 2010, 12:38:51 »

ŁoŁ... A podobno krewetki są dosyć wytrzymałe. Może w coś w wodzie było ?  W czym była woda którą wlałaś do akwarium ? Znaczy w jakim pojemniku ? W garnku , wiadrze ?  Może coś w tym było i się krewetki potruły...

Czy akwarium jest dojrzałe biologicznie ?  Może coś z wodą jest nie tak ? masz możliwość sprawdzenia jej ?  Może masz jakieś ozdoby w akwarium typu zamki, figurki, ceramiczne kryjówki ?  Jeśli tak to,to może stać się przyczyną zgonu... Farby lub klej użyty w tych ozdobach są toksyczne a krewetki chodzą po wszystkim i mają trochę lepszy kontakt z tymi "ozdobami".

pozdro
Zapisane
A.J.J.W.
Nowy
*
Wiadomości: 16


« Odpowiedz #4 : Grudzień 18, 2010, 12:45:08 »

Woda stała w garczku. W tym co zawsze. Nie było w nim zupy, ani nic Wink Był czysty. Posiadam testy tylko na pH i pH jest w porządku. Wodę mam twardą i to wiem, ale to nigdy nie wpływało na krewetki w takim stopniu, żeby miały od tego paść. Mówię, że podejrzewałam azotany widząc co się działo z roślinami i  pojawiły mi się zielenice. Dlatego podmieniłam wodę. Ale to nie powinno spowodować wzrostu azotanów. Nie mam zamków, etc. Mam tylko jeden korzeń. Ostatnio wrzuciłam tylko fragment martwego koralowca (białego, zwapniałego), ponieważ muszle świderków, byłu białe na końcach. Widocznie czegoś im brakowało - po dodaniu koralowca ich stan się popawił. Ale to było ze 2 tygodnie temu, także to chyba nie to.
Zapisane
oloix
Stały użytkownik
***
Wiadomości: 205


« Odpowiedz #5 : Grudzień 18, 2010, 14:28:03 »

Ja też mam krewetki i leje zwykłą wodę z kranu i jest dobrze...  Azotany mówisz.... możliwe. Albo sprzedali ci jakieś buble. Miałem u siebie to samo... Wpuściłem krewetki, wszystko było ok. Nawet się rozmnożyły i nagle samica zdechła... No cóż, mówi się trudno... Pewnie ze starości. U ciebie jest może to samo... W jakim mieszkasz mieście ?  Jeśli to spore miasto to na pewno znajdziesz jakiegoś prywatnego hodowce który ci odsprzeda młode sztuki.  W zoologu to różnie bywa. Mam u siebie w akwarium osiadłe zielenice, takie które są na anubiasie i nic z nimi nie robie. Co prawda jest ich mało.

Pozdro
Zapisane
andrzej72
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1210



« Odpowiedz #6 : Grudzień 18, 2010, 14:47:38 »

AJJW sprawdź poziom NO3 i NO2 w swoim akwarium.
Piszesz, że:
Cytuj
Podejrzewałam, iż jest w niej za dużo azotanów, ponieważ Liście w roślinach się dziurawiły, a podaję już makroelementy.
Nadmiar azotu nie powoduje dziur w liściach. Samo pojawienie się zielenic (Szczególnie w postaci nalotu na szybach) jest sygnałem ostrzegawczym, że z NO3 jest coś nie tak (kumuluje się).
Zapisane

A.J.J.W.
Nowy
*
Wiadomości: 16


« Odpowiedz #7 : Grudzień 18, 2010, 15:02:53 »

babaulti miałam od kolegi, a amano ze sklepu już ponad rok. Zielenic było mało, tylko na szybach. Wiem że coś jest nie tak z NO3 ale podmieniłam wodę więc stęzenie powinno spaść a nie wzrosnąć, a krewetki powinny poczuć się lepiej a nie padohnąć.
Zapisane
andrzej72
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1210



« Odpowiedz #8 : Grudzień 18, 2010, 16:33:58 »

Na kranówką podmieniasz? Ile podmieniasz i jak często? Sprawdź czy w kranówce nie ma czasami za dużo NO3. Może pokarm za mocno podnosi azot?
Zapisane

klasyka
Bywalec
****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 615



« Odpowiedz #9 : Grudzień 18, 2010, 17:21:30 »

moj znajomy tez tak mial  znaczy kupil sobie 10 red cherry  potem pojechal na gielde zoologiczna kupil roslinek  wlozyl i padly jak sie okazalo ci pseudo sprzedawcy uzywaja jakis chorych nawozow  nie ma to ja  zbiornik naturalny bez chemi i bez bajerow
Zapisane

12L - 25l -30l -63l -130l -300l były
aktualnie  130 , 63
oloix
Stały użytkownik
***
Wiadomości: 205


« Odpowiedz #10 : Grudzień 18, 2010, 17:38:55 »

Jeśli się przedawkuje pokarm to może podnieść NO3...

Baniak bez chemii jest trudniej utrzymać zwłaszcza dla takiego amatora jak ja czy A.J.J.W.. Osoby z doświadczeniem może i by se poradziły ale amatorzy używają uzdatniaczy wody czy nawozów "żeby roślinki szybciej rosły" Można zamiast stosowania nawozów użyć CO2 no ale który amator pozwoli sobie na zakup butli i całego sprzętu który kosztuje kilka stów ?
Zapisane
A.J.J.W.
Nowy
*
Wiadomości: 16


« Odpowiedz #11 : Grudzień 19, 2010, 13:50:46 »

W ogóle to dziwne jakieś jest. Uzdatniaczy nie leję. Leję tylko nawóz - Planta Gainer makroelementy. Nie mam butli. Wode podmieniam raz w tygodniu o jakieś 20-30%. Krewetki już chwilę były w moim akwa więc to niemożliwe, żeby były chore od początku. Te co przeniosłam do słoika i tak zdechły. Gdyby to było NO3 lub NO2 to powinno im się było poprawić, bo wode wlałam z 2 baniaka. Na początku im sie trochę poprawiło potem zdechły. Jak padły to ich ciała zrobiły się biale, a teraz są jakby pomarańczowe w środku. Nie żyją już od dobrych kilkunastu godzin. Na razie nie wyławiam bo leżą w osobnym słoiku. Obserwuję... U gupików żadnych podejrzanych zachowań. Co ja mam teraz robić??? Myślałam że im się polepszy tak jak wtedy gdy je pogryzł bojownik. Zdawało się że już po nich bo były zmasakrowane, a całkowicie się zregenerowały, a teraz przeciwnie. Nie ma mowy, żeby to była wina pokarmu. Daję niedużo czasem robię jednodniową głodówkę...
« Ostatnia zmiana: Grudzień 19, 2010, 13:52:20 wysłane przez A.J.J.W. » Zapisane
owlman
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1205


« Odpowiedz #12 : Grudzień 19, 2010, 13:56:01 »

Wiec jakie masz stezenie No3 ?  Nie ma co gdybac , tylko dokonac pomiarow . Jak czesto czyscisz /pluczesz/ filtr ?
Zapisane
Pethro
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 2391


« Odpowiedz #13 : Grudzień 19, 2010, 16:12:59 »

planta gainer MACRO ma w sobie NO3, moze przedobrzyłas z tym azotem?
Jeśli się przedawkuje pokarm to może podnieść NO3...

Baniak bez chemii jest trudniej utrzymać zwłaszcza dla takiego amatora jak ja czy A.J.J.W.. Osoby z doświadczeniem może i by se poradziły ale amatorzy używają uzdatniaczy wody czy nawozów "żeby roślinki szybciej rosły" Można zamiast stosowania nawozów użyć CO2 no ale który amator pozwoli sobie na zakup butli i całego sprzętu który kosztuje kilka stów ?
tak gwoli scisłosci to aby roslina rosła musi miec pod dostatkiem wszystkich niezbednych do rosniecia pierwiastków ( Azot Fosfor Potas Węgiel i mikroelementy) jak zabraknie któregoś z nich to przestaje rosnąć więc niema sensu podawać samych nawozów badz samego CO2 jesli przed podaniem było juz jego pod dostatkiem. CO2 można miec z bimbrowni, i to za małe pieniadze wystarczy cukier drozdze wezyk i stare butelki, jedyna wada takiego zestawu to to ze trzeba zacier wymieniac co 2 tygodnie
Zapisane
A.J.J.W.
Nowy
*
Wiadomości: 16


« Odpowiedz #14 : Grudzień 19, 2010, 18:25:41 »

Filtr płuczę raz w tygodniu przy podmianie. Jeśli chodzi o pomiary, to pożycze wskaźniki od kolegi i napisze co i jak.
Zapisane
Strony: [1] 2
  Drukuj  
 
Skocz do: