NIe jestem hodowcą ani bardzo doświadczonym akwarystą.
Jako pierwszą w życiu obsadę kupiłem 15 Neonków. Zaczęly zdychać, tracić płetwy. Zostało 5. Szukałem info po różnych stronach+rozmowy z hodowcami. W zasadzie wyklarował się 1 wniosek-Neonki u niektórych giną a u innych nie. A dlaczego-nikt nie wie. Jedna z osób powiedziaa mi ze na każde 10 zakupionych ginie jej 6-mając stadko 40 szt-zakupiła łącznie ok 100 rybek. Nie rozmnaża ich. Co kilka miesięcy dokupuje 10-15 szt. Ginie połowa. Stan stada stabilny.
Rozmawiałem z pracownikiem sklepu-młody człowiek który w sklepie prowadzi akwa- powiedział że oni mają Neonki nie od hodowcy-i średnio z przywiezionych-w ciągu 3 tyg ginie 30%-a warunki mają idealne. On w domu ma 1 obsadę od 2 lat-15 neonków-uzywa kranówki-bez odstania i bez środków dodatkowych-nic mu nie zginęło- wszystkie żyją. Wymienia wodę co 4-5 tyg-abo rzadziej. Nie polecił mi tej metody-ale u niego jest skuteczna
W sklepie gdzie chciałem po raz pierwszy zakupić-właściciel powiedział mi że mam się nie martwic jak mi padną wszystkie-to normalne powiedział. Bardzo mnie to zniechęciło. Nie kupiłem od niego. Jednak miał rację.
Co do leczenia-nie wypowiem się.
U mnie temp w tej chwli jest na poziomie 27-29 st. Rybki nie chorują. Żyją. Gupiki sie rozmnażają. Neonki słabo widoczne-zostało 5-raczej każda osobno pływa.
Hej,
Też mi troche poginęły neonki (ale podejrzewam raczej poważną chorobę, której u Ciebie może nie ma. (oby)
natomiast chcę Ci zwrócić uwagę na temp. wody:
neonki lubią max 25 st., a Ty masz do 29...
Pozdrawiam