Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Czy otrzymałeś swój email z kodem aktywacyjnym ?
Strony: [1]
  Drukuj  
Autor Wątek: Dyfuzor  (Przeczytany 3512 razy)
Kruczyslaw
Stały użytkownik
***
Wiadomości: 133


« : Luty 16, 2005, 20:36:19 »

koszt  dyfuzora zamyka się w granicach  (przynajmniej u mnie zamkneło się na 3 zł) Do wykonania dyfka potrzeba jedna strzykawka do pompy infuzyjnej (taka duża), jedna gąbeczka do mycia się wystarczy (potrzebny jest pasek taki ze 2 cm szerokości), szpilka, przyssawka plus gumeczka do włosów (aby zamontować przyssawkę). ze strzykawki wyciagąmy tłoczek, wycinamy z gabeczki ze dwa kuleczka i tak na wcisk wsadzamy do strzykawki następnie do dziubeczka umieszczamy strzępki gąbeczki i wsadzamy szpilke (w czasie wsadzania szpilki musimy wyczuc  maly opór bedzie to znaczyc ze możemy regulowac wielkosc bąbelków jak i ich ilosc) następnie przytwierdzamy przyssawki co moze byc klopotliwe ja wykorzystalem dwie przyssawki z deszczowni zamocowalem je gumkami (takiej do wlosów) oczywiscie samo zamontowanie dyfuzora ma miejsce dużym otworem do dolu gdzie z dna lecą sobie bąbelki CO2 i wpadaja wprost do strzykawki gdzie się gromadzą  do pojemnosci max strzykawki czyli 70 ml. taka ilosc w moim dyfuzorku potrzebuje okolo 5h żeby wydostac się na powierzchnię, lecz wszystko zależy od ustawienia szpilki a tym samym ilości wydostawanych się bąbelków.
trochę jest kłopotow żeby wyregulowac ją ale potem śmiga juz bez zarzutu, do tego żeby bąbelek nie wydostawal się za szybko  z wody zamontowałem na powierzchni styropianek tak pod skos żeby bąbelek wydostąjacy sie nie dostawal się bezpośrednio na powierzchnie lecz musial przesuwać sie powoli po styropianie w kierunku powierzchni. niestety nie posiadam cyfrówki a tym samym zdjęć
Sad  jeśli coś jest niejasne z chęcią sprostuję
Zapisane

pozdrowienia z Sanoka Tongue
dep77
Stały użytkownik
***
Wiadomości: 115



« Odpowiedz #1 : Luty 16, 2005, 21:54:03 »

ja mam taki kamien natleniajacy czy, on moze sluzyc mi jako dufuzor
Zapisane
Tomek99
Nowy
*
Wiadomości: 29



« Odpowiedz #2 : Luty 24, 2005, 22:57:42 »

nie bardzo. kamien nie dobrze rozupsza tlen w wodzie. poszukaj na forum SmileySmiley

ja planuje zrobic tak:

kamien a nad nim denko od butelki, otworem w dol, babelki leca do butelki, wypelniaja ja i rozpuszczaja sie podczas napelniania, jak duzo C02 sie zbierze to babel ucieka do gory. Ta butelka gdzies gdzie duzy ruch powietrza co by lepiej sie rozpuszczalo. Dobrze mysle ?

update//

polecam topic
http://www.holendry.republika.pl/co2/dyfuzja_co2.html
Zapisane

63L - 2x A.Viejita , 3x Otosek
marcinm
Gość
« Odpowiedz #3 : Kwiecień 26, 2005, 19:11:36 »

kamień daje za duży opór dla gazu i mogą być problemy z szczelnością butelek.
ten pomysł na strzykawkę jest dobry, w każdym razie każdy dyfuzor
do którego CO2 podawane jest swobodnie od dołu.

reszta w wątku o bimbrowni
Zapisane
Strony: [1]
  Drukuj  
 
Skocz do: