Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Czy otrzymałeś swój email z kodem aktywacyjnym ?
Akwarystyka - Forum Akwarystyczne Wodnego Swiata « Biotopy « Inne biotopy wiki « Miętus - Król polskich głębin :)
Strony: [1]
  Drukuj  
Autor Wątek: Miętus - Król polskich głębin :)  (Przeczytany 13625 razy)
asagoth
Coldwater
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1273


Rock 'n' roll baby


WWW
« : Wrzesień 08, 2009, 00:28:17 »

Miętus (Lota lota)



Witam w tym temacie chciałbym wam przedstawić jedną z najciekawszych ryb polskiej ichtiofauny, a mianowicie Miętusa (Lota lota). Ten mały arcik ma was zachęcić do pięknej, ale także niezbyt łatwej akwarystyki zimnowodnej. Zajmuje się nią juz 14 lat i chętnie podzielę się zdobytą wiedzą. Zapraszam do poczytania i komentowania...Smiley

Charakterystyka:
    Miętus (Lota lota) jest rybą z rodziny dorszowatych (Gadidae), rzędu dorszokształtnych (Gadiformes), i tu od razu wrócę do tezy "jedna z najciekawszych",  ponieważ jest to jedyny dorszowaty żyjący w słodkich wodach strefy umiarkowanej:) W Polsce występuje też jego podgatunek (Lota lota lota), (Lineaus).
Wygląd tej ryby też czyni z niej pożądany obiekt akwarystyczny, ciało jest wydłużone i  torpedowate. Ubarwienie tego gatunku zależy od składu chemicznego wody, lecz w przypadku (Lota lota) młode, nastocentymetrowe osobniki zawsze są prawie jednolicie czarne z niewielkimi plamkami na płetwach ogonowej i grzbietowej. Charakterystyczną cechą jest nieduży wąs na żuchwie i podwójna płetwa grzbietowa,  która występuje u wszystkich dorszowatych. Dorasta do 100 cm lecz przeciętna jego wielkość to 50-60cm. Niestety na niekorzyść Miętusa jego mięso i wątroba uważane są za przysmak.





Występowanie:
    Zamieszkuje wody słodkie półkuli północnej. W Polsce żyje w dobrze natlenionych rzekach jak i w głębokich jeziorach. W wodach płynących Miętusy zazwyczaj ukryte są między konarami, zwalonymi drzewami lub w przypadku mniejszych osobników w szczelinach utworzonych z kamieni. W jeziorach natomiast bytują w najgłębszych strefach, gdzie woda nie osiąga wyższych temperatur. Jako swoje kryjówki wybiera tam uskoki, szczeliny skalne i wielkie głazy



Tryb życia:
    Miętus jest rybą nocną, w ciągu dnia nie wypływa ze swojej kryjówki, żeruje tylko po zmroku. Spoczywający Miętus zawsze ustawiony jest głową do wylotu szczeliny, aby móc chwytać przepływający obok pokarm.

Akwarium dla Miętusa:
    Minimum to zbiornik 240l, najlepiej o jak największej powierzchni dna. Dno należy wysypać drobnym piaskiem (w przypadku młodych osobników). Należy zapewnić im jak najwięcej kryjówek (kamienie i zbudowane z nich groty, kawałki drewna, gliniane doniczki, suche dębowe gałęzie). Bez względu na występowanie osobnika należy zapewnić im silny przepływ wody, oprócz wymaganego filtra kubełkowego niezbędna jest dość mocna głowica poruszająca wodą. Miętus jest zimnolubny najlepsza temperatura wody wynosi od 4 do 15 stopni Celsjusza, Ciekawym rozwiązaniem dla zastąpienia akwarystycznej chłodziarki jest zakładanie akwariów z Miętusami w piwnicach domków jednorodzinnych. Młode osobniki nie są tak wrażliwe na ciepło, spotykałem je w miejscach gdzie woda miała temperaturę ok 20 stopni Celsjusza. Skład wody w naszych kranach jest całkowicie wystarczający. Polecałbym odstaną kranówkę z uzdatniaczem najlepiej Tetrowskim. Akwarium należy szczelnie przykryć. Proponowałbym akwaria bez roślinności na rzecz przyciemnionego światła. Najlepiej, kiedy akwarium nie posiada sztucznych źródeł światła.

Karmienie:
    Młode osobniki chętnie przyjmują żywą i mrożoną ochotkę, wodzienia, larwy chruścików, białe robaki. Dorosłe odżywiają się ślimakami, małymi rybkami, skorupiakami i czerwonymi robakami. W akwarium należy je karmić po zgaszeniu światła, lub jak ja to robie, podstawiać im pod pyszczek ochotkę itp... u wylotu ich kryjówki (widok dość ciekawy kiedy mój miętus wcina mi z ręki)Smiley

Rozmnażanie w akwa jak dotąd niemożliwe.

Pozyskanie tej ryby dostarcza najwięcej trudności. Młode osobniki do 25 cm chroni wymiar ochronny, ale tak naprawdę złapanie jakiegokolwiek osobnika jest nie lada sztuką, pomińmy wędkarstwo bo to nie to forum, jedynym sposobem jest wyciąganie na brzeg w bardzo gorące dni kłączy, splątanych gałęzi, kęp roślinności wodnej. W temperaturze wody powyżej 20 stopni Miętusy są na tyle ospałe, że można je bez obawy głaskać (wiem z własnego doświadczenia:)) wyrzucone na brzeg elementy trzeba dokładnie przegrzebać w poszukiwaniu osobników młodych. Ale tak jak wspomniałem  jest to nie zgodne z prawem. Jeśli zależy nam na młodym legalnym okazie należy odwiedzić najbliższą stacje zarybieniową i po prostu sobie go kupić:)

Mam nadzieje, że doczytaliście ten arcik do końca. Mam też nadzieje, że takimi tekstami zachęcę kogoś do tego rodzaju akwarystyki. Czekajcie na kolejne opisy... Asagoth




 

 
Zapisane

Muchomorek
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 2698


...a cыновья уходят в бой!


« Odpowiedz #1 : Wrzesień 08, 2009, 06:29:59 »

Miętus uwielba, gdy jest bardzo zimno, a najlepiej gdy jeszcze wieje i pada deszcz i woda jest wzburzona, wtedy najlepiej żeruje i najlepiej się czuje. W związku z tym ciężka by była hodowla miętusa w waunkach domowych, lepiej niech ktoś kupi sobie arowanę, bo będzie dużo łatwiej.  Cheesy
Zapisane
piotr_5e3
DIY rulz
Zainteresowany
**
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 187



« Odpowiedz #2 : Wrzesień 08, 2009, 16:09:09 »

A nie można tego "wciskać" do oczka?
Zapisane
shogun4
Bywalec
****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 508



« Odpowiedz #3 : Wrzesień 08, 2009, 16:36:48 »

Całkiem smaczny, tylko mięso trochę zaciąga glonem Wink W dzieciństwie polowało się na nie "na widelec", coś w rodzaju harpuna na kiju. Dość niehumanitarny sposób, ale za to jaki pierwotny, ekologiczny i jaka adrenalina Cool. Leśna rzeka, średnio z pół metra głębokości, wystarczyło pogmerać kijem między korzeniami przy brzegu i dało się delikwenta wykurzyć. Za dnia był zakręcony i zaspały więc przy odrobinie wprawy nie było trudno go dziabnąć w płytkiej wodzie. Bardzo łatwo było spotkać miętusa, gdy szło się w nocy na raki z latarkami, ale wtedy nie było już tak łatwo go upolować. Jeszcze łatwiej było między korzeniami spotkać lina, ale to już się do jedzenia nie nadawało bo waliło glonem na kilometr  Cheesy

Kilkanaście lat temu woda w tej rzece była niemalże źródlana, raki np można było dosłownie wyciągać garściami. Od paru lat wraz ze stopniowym zasyfianiem wody ciężko tam spotkać jakiekolwiek żyjątko, więc nie bardzo mogę sobie wyobrazić miętusa w oczku, zwłaszcza latem przy 30paru stopniach na plusie.
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 08, 2009, 16:39:36 wysłane przez shogun4 » Zapisane

asagoth
Coldwater
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1273


Rock 'n' roll baby


WWW
« Odpowiedz #4 : Wrzesień 08, 2009, 21:51:03 »

Miętus uwielba, gdy jest bardzo zimno, a najlepiej gdy jeszcze wieje i pada deszcz i woda jest wzburzona, wtedy najlepiej żeruje i najlepiej się czuje. W związku z tym ciężka by była hodowla miętusa w waunkach domowych, lepiej niech ktoś kupi sobie arowanę, bo będzie dużo łatwiej.  Cheesy


Nie zgodze się z tobą
Zapisane

Przemek
Administrator
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1764



WWW
« Odpowiedz #5 : Wrzesień 12, 2009, 20:51:15 »

Asagoth, dzięki za bardzo ciekawy opis. Mam jedno ale: jeśli ta ryba osiąga przeciętnie np. 60cm długości, to 240 litrowy zbiornik będzie dobry jedynie dla całkiem młodych sztuk. Później to raczej 400 litrów to minimum i to najlepiej nietypowe - niższe ale o większej powierzchni dna niż 400-setki fabryczne. Mam rację ?
No i faktycznie: albo chłodna piwnica albo chłodziarka lub najlepiej to i to.
Zapisane

Pozdrawiam
Admin
-----------------------------
500l - akwarium towarzyskie
asagoth
Coldwater
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1273


Rock 'n' roll baby


WWW
« Odpowiedz #6 : Wrzesień 12, 2009, 21:35:36 »

Asagoth, dzięki za bardzo ciekawy opis. Mam jedno ale: jeśli ta ryba osiąga przeciętnie np. 60cm długości, to 240 litrowy zbiornik będzie dobry jedynie dla całkiem młodych sztuk. Później to raczej 400 litrów to minimum i to najlepiej nietypowe - niższe ale o większej powierzchni dna niż 400-setki fabryczne. Mam rację ?
No i faktycznie: albo chłodna piwnica albo chłodziarka lub najlepiej to i to.

Powiem tak, w akwa nie przekracza 20-25 cm więc 240l jak na jedną rybkę styknie spokojnie:)
Co do tej temperatury z miętusami to długi temat. Ja je trzymam sezonowo, na jesień wracają do rzeczki ponieważ nie mam kasy na chłodziarke a mieszkam w bloku. Ale błędnym jest myślenie że miętus lubi zimno i ma je cały czas mieć. Jego życie to tak jakby 2 fazy od kwietnia do listopada faza bardziej ospała, spokojna (co nie oznacza że się wtedy źle czuje poprostu tak musi być) i faza zimowa kiedy zbliża się tarło hormony ładują na znak spadku temperatur i wtedy miętus jest ożywiony. Trzymany cały czas w zimnie tak samo jak cały czas w cieple jest dla niego katorgią choć młode osobniki nieźle ciepło znoszą, nie chorują, jedzą, rosną więc tak dokońca to nie wiadomo jak to z nimi jest, pozatym spotykałem je w rzeczkach które miały 50 cm głębokości i w lato ok 28 stopni:)
Zapisane

Strony: [1]
  Drukuj  
 
Skocz do: