Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Czy otrzymałeś swój email z kodem aktywacyjnym ?
Strony: 1 [2]
  Drukuj  
Autor Wątek: Nie wiem co sie dzieje ?!  (Przeczytany 5434 razy)
owlman
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1205


« Odpowiedz #15 : Grudzień 25, 2008, 02:43:17 »

1. Tola . Zaczep Lukasa ,jednego z moderatorow kiedy sie pojawi . Ma caly czas stycznosc z chorobami ryb bo posiada sklep czy pracuje w sklepie -nie pamietam , wiem ,ze sie zna .
2. Jest duzo chorob bakteryjnych , ktore mozna zdiagnozowac po zbadaniu w warunkach lab . ,  majacych wiele objawow chorob bardziej znanych .Tutaj /o ile dobrze widze/ nie ma obrzekow, nastroszonych lusek, wylupiastych oczu czy rozchylonych skrzeli ,dziwnych odchodow itp . , wiec moze byc problem z jednoznaczna diagnoza .- grzyby bakterie  Huh

3.Mozesz zastosowac sera baktopur lub baktopur direkt .Nie fmc cmf mfc.-Twoja wola , rybka i wybor .
Zapisane
lukas
Global Moderator
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 3050


into U'r eyes my face remains


« Odpowiedz #16 : Grudzień 25, 2008, 17:06:49 »

1. Tola . Zaczep Lukasa ,jednego z moderatorow kiedy sie pojawi . Ma caly czas stycznosc z chorobami ryb bo posiada sklep czy pracuje w sklepie -nie pamietam , wiem ,ze sie zna .
heheheheh  Good ! Nie, nie posiadam sklepu  Wink Pracowałem w sklepie w czasie studiów heheheh

Wracając do tematu. Ta ryba ma jakieś uszkodzenie centralnego systemu nerwowego. Jej pęcherz pławny w zasadzie nie funkcjonuje, a ryba nie ma żadnej koordynacji ruchowej. Obserwując ją, wydało mi się, że ma też sparaliżowaną przednią część tułowia. Najprawdopodobniej jest to efekt uszkodzenia mechanicznego. Biorąc pod uwagę dysproporcje wielkość pomiędzy samcem Black Molly widocznym na filmie, a naszym delikwentem, jest prawdopodobne że niefortunne ugryzienie w okolice karku mogło doprowadzić do uszkodzenia kręgosłupa.
Także moim zdaniem nie ma sensu faszerować rybki lekami bo to i tak nie przyniesie efektów. Jeśli ryba przyjmuje pokarm to ma szanse jeszcze trochę pożyć w tym stanie, jeśli nie to niechybnie zginie.

PS: Śmierć zbrojników na pewno ma związek z podaniem do wody któregoś z preparatów - sprawdź który przedawkowałaś.
Zapisane

Tola
Stały użytkownik
***
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 233



« Odpowiedz #17 : Grudzień 25, 2008, 23:51:06 »

Dziękuję za konkretną wypowiedź Wink Nie podawłam kilku preparatów. Tylko MFC i to w ilosci wskazanej na opakowaniu nie wiecej i nie mniej a po 3 h podmiana 50% wody ..... tak jak pisałam wcześniej.
P.S. Molly zachowuje sie cały czas tak samo :/ Napisales: "biorąc pod uwagę dysproporcje wielkość pomiędzy samcem Black Molly widocznym na filmie, a naszym delikwentem" - dodam ze moja żólta molly byla sporo mniejsza juz gdy ją zakupilam od samców które juz były w baniaczku. To podobno taka odmiana ze są ciut drobniejsze. Teraz jednak jest oczywiscie bardziej drobna niż byla jak jeszcze dopisywało jej zdrowie. I co ja mam z nią zrobic ?  Cry Cry Cry
« Ostatnia zmiana: Grudzień 25, 2008, 23:54:34 wysłane przez Tola » Zapisane

owlman
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1205


« Odpowiedz #18 : Grudzień 27, 2008, 19:00:37 »

I widzisz Tolu . Potwierdzily sie moje slowa z drugiego wpisu . Eutanazja niestety.
Zapisane
Tola
Stały użytkownik
***
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 233



« Odpowiedz #19 : Grudzień 28, 2008, 10:44:47 »

Drogi owlmanie. Ja pisząc ten temat nie szukałam informacji że moja rybka może nie przeżyć bo to akurat sama wiem. Jeśli mam w swoim akwa rybcię z nieznaną mi chorobą lub nietypowymi objawami, to pytam mądrzejszych żeby wiedzieć z czym mam do czynienia. To chyba logiczne. Poza sugestiami na tym forum i próbami postawienia diagnozy która jest trudna nie uzyskałam informacji co trzeba zrobić. Dlatego poszłam do specjalisty, osoby która w moim mieście ma dość spore poważanie ze względu na swoją wiedzę. W konsekwencji polecono mi odłowić molly i podać jej bactopur direct. Na zasadzie wóz albo przewóz. Wiedziałam że molly jest słaba a bactopur jeszcze obniży jej odporność ale patrzeć jak się męczy zwyczajnie nie mogłam. No i niestety przewóz. Ale wiem że przynajmniej próbowałam jej pomóc.

Dodam jeszcze że MFC nie zabiło moich zbrojników, więc tym razem nie miałes racji. Szkoda że rzadko się do tego przyznajesz Wink
Zapisane

owlman
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1205


« Odpowiedz #20 : Grudzień 28, 2008, 10:50:21 »

Wiec co je zabilo ? Przyznaj sie . Wink Mozesz na gg.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 28, 2008, 11:10:28 wysłane przez owlman » Zapisane
Tola
Stały użytkownik
***
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 233



« Odpowiedz #21 : Grudzień 28, 2008, 13:34:41 »

Nie muszę na GG, bo nie mam nic do ukrycia Wink Nie ma nic złego w tym że się przejmuję stanem moich podopiecznych i Twoja ironia nie jest potrzebna w tym wszystkim, czy może jakaś dziwna satysfakcja? Mam dwa podejrzenia, albo połaczenie MFC z Nitriviec, bo jak wiadomo preparatów nie powinno się mieszać albo za wysoka temperatura. Osobiście obstawiam to drugie. Wiem że bład jaki popełniłam to kwarantanna w zbiorniku ogólnym. Powinnam odłowić molly i tam ją leczyć ale wtedy nie miałam jeszcze dodatkowego baniaka. Teraz już mam ale to niczego nie zmienia. Co potwierdza moją teorię a zaprzecza Twojej. Wczoraj zrobiłam porządną podmianę wody i dodałam MFC z Tropicala ( żeby nie było wątpliwości ) Dwa dni temu kupiłam 2 zbrojniki i 2 otoski. Na chwilę obecną nic się z nimi nie dzieje a tamte przecież padły szybciutko. Dodam że teraz mam 25,5 stopni w akwa.  papa
Zapisane

Esmi
Bywalec
****
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 520

Cave hominem


« Odpowiedz #22 : Grudzień 28, 2008, 17:42:59 »

eee... chyba jesteś trochę przewrażliwiona. I nie ma nic złego w dbaniu o swoich pupilków, w końcu jak się coś wzięło pod opiekę to należy się zatroszczyć o stworzenia, nie. Ale ja mam inne pytanie za 100 pkt.: po co wlewałaś wtedy Sera nitriwec i po co lejesz teraz MFC? Z tego co zrozumiałam rybci już przecież nie ma Sad więc po co chemia?
Co do przyczyny śmierci zbrojników to ja bym stawiała właśnie na mieszanie preparatów. Sama stosowałam FMC firmy Sum przy zbrojnikach przez tydzień i zniosły to doskonale, żadnych najmniejszych zmian.
Zapisane

Jesteśmy zarozumiałymi ignorantami zapatrzonymi w swoje "człowieczeństwo", które zamiast otworzyć nam szerzej oczy na otaczający nas świat, przysłoniło je mgłą pychy.
owlman
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1205


« Odpowiedz #23 : Grudzień 28, 2008, 17:53:14 »

Wszystko zalezy od stezenia . Jezeli Tolu jestes pod wrazeniem tego srodka to polecam domestos . Tak . Dzialanie identyczne /zabija zarazki , bakterie ,itd/ i do tego ; jakie akwarium blyszczace . Grin Wszyscy go chwala bo jest ogolnodostepny i tani /cmf fmc mfc/.
Jak rybka?
Zapisane
Esmi
Bywalec
****
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 520

Cave hominem


« Odpowiedz #24 : Grudzień 28, 2008, 18:22:11 »

Cytuj
Wszystko zalezy od stezenia . Jezeli Tolu jestes pod wrazeniem tego srodka to polecam domestos . Tak . Dzialanie identyczne /zabija zarazki , bakterie ,itd/ i do tego ; jakie akwarium blyszczace .  Wszyscy go chwala bo jest ogolnodostepny i tani /cmf fmc mfc/.
Jak rybka?
Nie przesadzaj, tu nie ogródek. Uważam że przy prawidłowym dawkowaniu MFC / FMC nie zaszkodzi i jest to środek pierwszej pomocy przy np. pleśniawce. Poza tym niektóre preparaty np. Sery mają podobny skład jak FMC. Nie rozumiem czemu jesteś do tego preparatu tak negatywnie nastawiony. Nie każdy ma dostęp do innych mniej lub bardziej skutecznych preparatów. W moim mieście np. żaden sklep nie prowadzi produktów Sery, wszystko muszę kupować przez neta. Błędem Toli było pomieszanie preparatów i leczenie ryby w ogólnym zbiorniku, ale ona dopiero zaczyna więc nie ma powodów żeby ciosać jej kołki na głowie.
Zapisane

Jesteśmy zarozumiałymi ignorantami zapatrzonymi w swoje "człowieczeństwo", które zamiast otworzyć nam szerzej oczy na otaczający nas świat, przysłoniło je mgłą pychy.
Tola
Stały użytkownik
***
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 233



« Odpowiedz #25 : Grudzień 28, 2008, 19:23:49 »

Jak rybka?
- czytasz ze zrozumieniem ?

Na zasadzie wóz albo przewóz. Wiedziałam że molly jest słaba a bactopur jeszcze obniży jej odporność ale patrzeć jak się męczy zwyczajnie nie mogłam. No i niestety przewóz. Ale wiem że przynajmniej próbowałam jej pomóc.
Zapisane

Misquamacus
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 3261



WWW
« Odpowiedz #26 : Grudzień 28, 2008, 19:40:07 »

Aj...
logiczne myślenie się kłania...
Co to nitrivec ?
bakterie i pożywka (amoniak i no2)
co to mfc ?
yhm ''odkażalnik'', zabija bakterie
Wlałaś nitrivec, dodałaś bakterie i podniosłaś poziom azotu, wlałaś mfc, zabiłaś bakterie - podniosłaś poziom azotu.
Czekać na klęskę pozostało.
Zapisane


>>>>>>>>www.bojownik.pl<<<<<<<<<
>>>>>>>>   www.fawa.pl  <<<<<<<
Tola
Stały użytkownik
***
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 233



« Odpowiedz #27 : Grudzień 29, 2008, 09:58:44 »

Wlałaś nitrivec, dodałaś bakterie i podniosłaś poziom azotu, wlałaś mfc, zabiłaś bakterie - podniosłaś poziom azotu.
Czekać na klęskę pozostało.
- niezupełnie, bo preparaty podałam na odwrót, najpierw kapiel z MFC, potem podmiana i Nitriviec, to chyba trochę zmienia postać rzeczy ?
Zapisane

gina2006
NOWE FOTECZKI - zapraszam do opiniowania
Super aktywny
*****
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 2391



« Odpowiedz #28 : Grudzień 29, 2008, 22:51:51 »

Tolu z wyjadaczami (i do tego ze stekiem sarkazmu) nie wygrasz  Sad  Wspolczuje Ci bardzo, ale juz wiem kogo trzeba pytac w takich wypadkach (oby nikogo nie trafily !!!)
Nie denerwuj sie juz wiecej, rybkom juz nie pomozesz a "takich pomocnikow" nie zmienisz 
Zapisane

Strony: 1 [2]
  Drukuj  
 
Skocz do: