przed chwila podszedłem do akwarium i patrze , mój kirysek leży między roślinami
myśle zdechł ale nie oddycha
lezy lezy , myśle co jest , patrze na jego oczy - zbielały odrazu na myśl mi się rzuca Katarakta
po minucie patrze pływa , uradowany przyglądam mu się , jednak na razie nie ma się z czego cieszyć - ma jedna oko normalnie a jedno zbielone ?
co robić
czytałęm że to jakiś pasożyt ?
niechciałbym za bardzo chemi używać , boje się o rośliny , ide tak jakby w strone roślinnego ?
czytałem że ta choroba jest nie uleczalna
a czy zaraźliwa ?
proszę o pomoc