Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Czy otrzymałeś swój email z kodem aktywacyjnym ?
Strony: 1 2 [3] 4 5 ... 10
  Drukuj  
Autor Wątek: Fotografowanie Akwa.  (Przeczytany 148377 razy)
malzonka
Super aktywny
*****
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 1326



« Odpowiedz #30 : Lipiec 05, 2006, 10:26:25 »

Dzięki serdeczne za wszystkie odpowiedzi, jakby mi troszkę jaśniej  Wink Jeśli robię zdjęcia w dzień - a prawie tak nie robię, bo mnie odbicia w szybie irytują - to nie używam lampy błyskowej. Zresztą robiąc wieczorem gdzie jedyne światło w pomieszczeniu to światło z akwarium też nie używam lampy. Nie wiem jak to robię, ale ona zawsze mi się odbija w szybie. W weekend w takim razie "pobawię się " w ustawienia manualne i mam nadzieję, że w miarę ilości zrobionych zdjęć będzie coraz lepiej.
Jak to wygląda na dzień dzisiejszy to widać w temacie o moim zbiorniku.
Zapisane
Betelgeuse
Nowy
*
Wiadomości: 13


« Odpowiedz #31 : Lipiec 05, 2006, 10:44:46 »

A moimi docinkami sie nie przjemuj jak powiada Sirrak, dlub,obracaj,naciskaj i pstrykaj do upadlego.
Aparaty cyfrowe potrafia sie sporo roznic miedzy modelami tej samej frmy,a co tu mowic o roznicach miedzy firmami?
Nie ma co porownywac lustrzanek do kompaktow.

Wejdz sobie np tu:

http://www.benchmark.pl/

I poczytaj testy aparatow,na innych tez sa.
Sa witryny fotograficzne itd....

Ale sam sie przekonalem przy swoim (szwagier pozyczyl,ale od poczatku za slaby do moich wymagan,a jemu odpowiada i piekne zdjecia robi,wiec tez wzne co komu i do czego) ze trzeba go przetrenowac recznie w kazdych warunkach i kazdych ustawieniach,zobaczyc jak sie zachowuje i co z tego wychodzi.
Ja mam akurat Minolte dimage 7
Jak chcesz pstrykac akwarium to albo filtr albo lampa nad wode,lub skeirowac silna lampe dodatkowa.
No ! to powodzenia Wink
Zapisane
malzonka
Super aktywny
*****
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 1326



« Odpowiedz #32 : Lipiec 05, 2006, 10:58:58 »

eee docinkami się nie przejmuję, także spokojnie  Grin
Lampę pod wodę ? Ale chyba inną niż wbudowaną w aparat  Wink
Ja na zdjęcia przy oświetleniu nie narzekam. Gorzej jak chcę zrobić zdjęcie nocne. Za mało światła a jak dodam lampę to znów zdjęcie wychodzi jak w dzień i nie wiem co fotogarfuję bo nic nie widać...Pokombinuje i może wykombinuję  Wink
Zapisane
Betelgeuse
Nowy
*
Wiadomości: 13


« Odpowiedz #33 : Lipiec 05, 2006, 11:10:38 »

Wykombinujesz,bez obaw.
Mi szwagrowski preorowal ze swoim nijak ksiezyca nie da sie zrobic.
A ja sie pobawilem (fakt dlugo) ale zrobilem.

No i jeszcze jedna rada: przekonalem sie ze jednak statyw jest potrzebny,wiec jesli gdzies tam uda ci sie kupic jakis tanio to kup.
Bywaja czasami sytuacje ze niezwykle sie przydaje i warto miec go pod reka.
O ile oczywiscie mozesz przejsc w manual i samemu dobierac wartosci lub ich czesc (te zasadnicze ,wplywajace na jakosc)
« Ostatnia zmiana: Lipiec 05, 2006, 11:12:54 wysłane przez Betelgeuse » Zapisane
malzonka
Super aktywny
*****
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 1326



« Odpowiedz #34 : Lipiec 05, 2006, 12:01:51 »

Chyba mogę bo cos kombinowałam nie wiem z czym (nie pamiętam, ale z instrukcją w ręku będę wiedziała co Wink) - na pewno z przysłoną i pewnie z czasem naświetlania (wartość np. 1/250).
Uparta jestem to w końcu dam radę Wink
Zapisane
Betelgeuse
Nowy
*
Wiadomości: 13


« Odpowiedz #35 : Lipiec 05, 2006, 13:57:47 »

Jeszcze drobna uwaga-dygresja:
ta sugestia o sprzedazy aparatu i zakupu czegos "lzejszego" nie jest pozbawiona sensu wbrew pozorom i doszukiwaniu sie zlosliwosci.

1.Podszkolisz sie na czyms prostrzym - tanszym
2.Bedziesz mogla w miare potrzeb zakupic pozniej o wiele nowowczesniejszy aparat( jesli ta zylka sie rozwinie)
Starzenie technologiczne przebiega w taki sam sposob jak z komputerami,tylko jedno nei ulega zmianie:jakosc optyki.
Jesli posiadasz mozliwosc zmiany obiektywow to zakup dobrej klasy obiektywu (dorownujacego cenie aparatu lub go przewyzszajacego) starczy na lata,jesli nei dziesiatki lat przy dbaniu o stan techniczny.
Wiec sednem aparatu jest optyka a nie jego reklamowe mozliwosci.

Niestety dla kogos kto nie jest obyty z pstrykaniem cyfrowym,a nawet wczesniej nie za duzo pstrykal analogiem lub wcale (czyli pojecie o fotografii ma mocno powierzchowne) taki rozbudowany aparat bedzie bardziej problemem niz "nowymi mozliwosciami".
Dla wiekszosci,czesc wrecz odwrotnie:zainspiruje Wink
Zapisane
Góral
Tomek
Global Moderator
Bywalec
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 897


Przyjaciel Wiosny


WWW
« Odpowiedz #36 : Lipiec 05, 2006, 16:57:29 »

czyli reasumując... ćwiczyć, ćwiczyć i po trzecie ćwiczyć... Grin
Zapisane

gg:1384140
sirrak
Nowy
*
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 17


« Odpowiedz #37 : Lipiec 05, 2006, 18:02:23 »

  Niby kupno "lzejszego" ma sens by sie uczyc ale tak w zasadzie w tych minoltach jest tez opcja pelnej automatyki :/ moja dziewczyna nie radzi sobie z manualem i i zawsze ja wlacza. To wystarczy by robic takie zdjecia "albumowe" Smiley. Choc rzeczywiscie jest to w moim subiektywnym odczuciu jak kupowanie dobrego mondeo do jazdy w samotnosci z predkoscia 30 km/h i sluchanie ptakow, niby fajnie ale po co jak mozna rowerem SmileySmileySmileySmiley.

 Tak czy owak potraktuj robienie zdjec jak dobra zabawe i napewno w koncu zaczna wychodzic fajne, malo tego jak polkniesz bakcyla zaczniesz miec chec by jakos ulepszyc ten aparat, tulipan, filtr polaryzacyjny, pierscienie, a przede wszystkim statyw, niesamowicie przydatny jak sie robi zdjecia przy dluzszym otwarciu przeslony. Tak poza tym do Minolt dodawana jest naprawde fajna instrukcja obslugi, skorzystaj z niej Smiley

Pozdrawiam
Zapisane
Paul
Zainteresowany
**
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 66


« Odpowiedz #38 : Sierpień 06, 2006, 22:23:23 »

ja robiłem wiele zdjęć i tylko jedno m sie podobało z welonką gdyż
 jako jedyna nie uciekała . mam problem bo moje rybki na widok aparatu prubują wyzkoczyć z aqua i nie moge ich fotografować a z chęcią bym robił setki zdjęć . prubowałem z daleka przybliżać obraz ale skutki były złe bo było nie wyraźne
Zapisane
chudy
Gość
« Odpowiedz #39 : Wrzesień 10, 2006, 21:28:44 »

Witam wszystkich serdecznie...
Jezeli mogę to wtrące się tutaj z pytaniem bo bezsensu chyba myślę zakładac nowy temat Wink

Mianowicie jak zrobić zdjęcia neonom inesa?
i gupiką?
Zapisane
Bubo bubo
Stały użytkownik
***
Wiadomości: 182



« Odpowiedz #40 : Wrzesień 11, 2006, 00:13:38 »

Jak widzę ilu ludzi tyle zdań:) oczywiste, że każdy ma własny "patent" na fotografowanie naszych ulubieńców. Wszystko zależy od rodzaju sprzętu a więc i jego parametrów, od oświetlenia w akwarium i w pomieszczeniu no i od rodzaju fotografowanego obiektu.I tu nie zgodzę się z kolegą fomskim że

quote author=fonski link=topic=1501.msg55825#msg55825 date=1151874857]
 Znacząca część aparatów na rynku średniej klasy, czułość  posiada w granicach 200-400 ISO do 800. Co pozwala zrobić fotkę z szybkością klatki ok 1/30 może 1/60 sekundy. Oczywiście wszystko zależy od oswietlenia akwa! Możesz śmiało uruchomić wyobraźnie, czy starczy ten czas aby utrwalić Twoje rybcie nie "poruszone" (nie wiem jaki temperament mają)
[/quote]

Otóż rybcie nie będą poruszone - wszystko zależy od wielkości przesłony, widocznie Kolega robiąc 20 lat zdjęcia nie słyszał o czymś takim jak "głębia ostrości". Im dłuższy czas tym większą możemy zastosoawć przysłonę i większy będzie zakres odległości w której otzymamy "ostry" obraz.Inna rzecz że w akwa nie fotografujemy na dziesiatki metrów, ale ta zasada ma zastosowanie przy każdym rodzaju fotografii.Jeżeli przy czasach podanych przez Kolegę zastosujemy przysłonę 5,6 do 8 i jeszcze lampę, to nie ma ludzkiej siły zeby zdjęcie było poruszone z winy fotografa - rybcie będą poruszone WTEDY I TYLKO WTEDY, gdy same sie poruszą, ale na to mamy bardzo ograniczony wpływ.

Tylko częściowo prawdziwe jest twierdzenie, że:

quote author=fonski link=topic=1501.msg55825#msg55825 date=1151874857]
Mój aparat posiada czułość 1600 ISO tej użytkowej, ale niestety nie mam akwa takiego , które by się nadawało do pokazania. Sprawdzałem i mogę spokojnie zrobić fotę z szybkością klatki 1/125 sek a nawet 1/250 . (nie zapominajmy o przysłonie! jak najmniejsza wartość!)
Akwarium (jak widać po użytkowniku) posiadam od niedawna, a fotografią zajmuje się zawodowo od 20-tu lat. Z tąd ten aparat
Pozdrawiam.
[/quote]

Przy takim czasie naświetlania rzeczywiście rybki nie będą poruszone,ale jest wysoce prawdopodobne niedoświetlenie zdjęcia. Musimy więc - jak radzi Kolega - zastosować małe wartości przysłony, ale znowu kłania sie głębia ostrości - pierwszy plan ( a na nim zazwyczaj zależy nam najbardziej) - będzie rozmyty i otrzymamy idealnie naświetloną rozmazaną kolorową plamę. A co będzie jeśli rybka nie będzie chciała podpłynąć do szyby? wówczas żeby wydłuzyć głębię ostrości musimy zwiększyć przysłonę, a więc i czas naświetlania, jeśłi chcemy otrzymać dobre zdjęcie - wtedy czasem zostaje tylko lampa.Jeszcze inna sparawa jest wtedy, gdy ryby w z natury swojej nie chcą nam pozować, gdyż prowadzą przydenny tryb zycia ukryte między korzenia,i.Takie okazy tylko wyłowić na czas sesji do pustego zbiornika (w sensie nic oprócz wody i żwiru).ja tak własnie fotografowałem swojego fossilisa. A czym? KODAK 6490 i zawsze uzywam lampy. I jaszcze jedno - jesli Kolega robi 20 lat zdjęcia, to ma ok 35-40 lat. Wtedy w podstawówce tępili takie rzeczy jak "Z TĄD" wiem, bo jestem w podobnym wieku a długością (stażu zawodowego w fotografii oczywiście) mierzyć sie nie będziemy bo nie jesteśmy dzieciakami.I to tyle - życzę wszystkim udanych łowów z aparatem.
Zapisane

450 l : 6 Pterophyllum scalare,3 Ancistrus sp. 3 Platydoras costatus,  3 Hoplosternum thoracantum, 3 Crossocheilus siamensis, 4 Ancistrus sp. 5 Corydoras sp.
frytek
Zainteresowany
**
Wiadomości: 160


« Odpowiedz #41 : Wrzesień 20, 2006, 08:45:23 »

Mam problem. Gdy chce sfotogafowac moje neonki, ktore jeszcze mi zostaly Tongue z bliska, to:
-gdy uzyje lampy, swiatlo sie odbija nie od szyby, tylko od tla i ryby
-gdy robie bez lampy, to aparat cos dlugo kombinuje i robi zdjecie rozmazane ;/

Aparat: Nikon Coolpix 4600 ;/

co robic?
Zapisane
Seboos
Global Moderator
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 3624



WWW
« Odpowiedz #42 : Wrzesień 20, 2006, 08:54:11 »

Ja mam Cooplixa 5600 i używam trybu "museum". Robię zdjęcia w nocy, bez lampy błyskowej. Wtedy akwa jest najjaśniejszym punktem i aparat w miare dobrze dobiera dość krótki czas. Niestety fotografowanie z ręki odpda. Trzeba na czyms położyć (dodatkowo włączam samowyzwalacz) wtedy zdjęcia wychodzą w miarę dobrze (ale tak po kilku próbach)
Zapisane

swierzynka
Zainteresowany
**
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 53


gg.5864051


« Odpowiedz #43 : Wrzesień 21, 2006, 09:01:46 »

Hejka wszystkim aktywnym i tym mniej tez Wink Wink co do fotek to szalona jestem i moje fotki dla mojego oczka nigdy nie sa doskonale .../ obojetnie co fotografuje/...zawsze cos chce zmienic ....bo cos mi niepasuje /jesli chodzi o akwa/ a jakosc fotek czasem niedogadza moim oczekiwaniom wiec ...trzaskam ile sie da a potem brutalna selekcja Grin czasem z 40 zdjec tylko wybrane kilka  trafiaja na stale w moj komputer reszta do kosza  Cheesy teraz musze koniecznie zmienic moje kamyczki w akwa i potem bede strzelac fotosy ......chce jeszcze tlo 3 D ale z tym musze jeszcze troche poczekac ....wiec  jak bede miala juz perfekt - fotoski wkleje wam tutaj  Grin Cheesy pozdrowionka



 Wink a poki co  wklejam  fotke ,,tygryska,, -JEST PERFEKT Grin Grin Grin Grin

http://studio75.fm.interia.pl/tieger%201%20(10)%20male.JPG
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 21, 2006, 09:09:10 wysłane przez swierzynka » Zapisane

Martyna,Marty
Gość
« Odpowiedz #44 : Grudzień 15, 2006, 16:00:43 »

Najlepiej rób fotki nocą/wieczorem, gdy w pomieszczeniu, gdzie jest akwa będzie ciemno, a akwarium będzie w owym pomieszczeniu jedynym źródłem swiatła. Wtedy foty wychodzą extra!!! Cool
Zapisane
Strony: 1 2 [3] 4 5 ... 10
  Drukuj  
 
Skocz do: