Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Czy otrzymałeś swój email z kodem aktywacyjnym ?
Akwarystyka - Forum Akwarystyczne Wodnego Swiata « Akwarystyka « Choroby « gupik-odstające łuski, chwiejne ruchy
Strony: [1] 2
  Drukuj  
Autor Wątek: gupik-odstające łuski, chwiejne ruchy  (Przeczytany 7749 razy)
Tosiaq
Nowy
*
Wiadomości: 2


« : Kwiecień 20, 2008, 17:13:22 »

Bardzo proszę o pomoc. Dziś rano zaobserwowałam iż jeden z gupików dziwnie się zachowuje. Nie pływał jak inne tylko siedział na dnie bez ruchu, nie podpłynął po pokarm, płetwy lekko złożone, odstające łuski, bardzo szybko oddychał i wyglądało że pokrywy skrzelowe tez mu odstają. Odłowiłam go od razu i umieściłam w misce, gdyż nie mam dodatkowego akwa na przetrzymanie rybek w czasie choroby, tam zdechł.
Bardzo prosze o wskazówki co mogło spowodować jego zejście, gdyż nie chcę żeby całe akwa mi padło.
Akwa 60l(przejściowo-będzie większe niedługo), od miesiąca, obsada: 5 gupików, 6 neonów, 2 gurami, 1 węgorek, 1 długo(albo ostro)nosek, 2 zbrojniki, 1 glonojad syjamski, 1 ampularia, 1 sumik. Temp.24-25 stopni.
Zapisane
ala
Super aktywny
*****
Wiadomości: 3230


ala


« Odpowiedz #1 : Kwiecień 20, 2008, 17:28:19 »

przydaly by się parametry wody bo bez tego to strzelanie w ciemno... czy tylko takie objawy? te luski nie byly zbielale? wygląda jak posocznicza -ale to nic pewnego. Obserwuj pozostale rybki ,gdybyś u jakiejś zauwarzyl podobne objawy to jak najszybciej ją odlów i myślę że leczenie baktopurem byloby najbardziej trafione. Obsade masz do korekcji i to sporej...
Zapisane

cortez
Zainteresowany
**
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 87


« Odpowiedz #2 : Kwiecień 20, 2008, 20:25:09 »

Podobnie jak "ala" wskazał bym na posocznicę. Czy ryba miała wzdęty brzuch? Powodem choroby mogły być utrzymujące się w zbiorniku niekorzystne warunki np. wynikające z przerybienia. Czy robisz regularne podmiany wody? Powinno to być ok. 25% pojemności co tydzień. Na razie obserwuj pozostałe ryby. Nie stosuj, żadnej chemii dopóki nie będzie to konieczne.
Zapisane
Tosiaq
Nowy
*
Wiadomości: 2


« Odpowiedz #3 : Kwiecień 20, 2008, 21:06:37 »

Nie, nie miała wzdętego brzucha. Ale z pozostałych 5 gupików dwa mają powiększone, ale zachowują się normalnie, są ruchliwe i chętnie jedzą. Podmiany wody: 1/3 zbiornika co dwa tygodnie.
Co do innych objawów to jeszcze moge powiedzieć, ze gupik który padł stracił kolor, zrobił sie wyblakły.
Zapisane
Smerfcio
Zainteresowany
**
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 144


« Odpowiedz #4 : Kwiecień 20, 2008, 21:39:57 »

 Ja tak miałam 2 miesiące temu z moim ukochanym welonem ale nie miałam pojęcia wtedy co mu jest i padł. Z tym ,że on też jak był już chory to podpływał do jedzenia a tak to nic mu się nie chciało ale jak mnie widział to był ożywiony. Miał wydęty brzuszek , potem sie cały "napompował" ściągało go na dno ale potem przestało ale wtedy chorobę było widać z daleka wszystkie łuski mu sterczały , wyglądał jak bańka która zaraz pęknie. Próbowałam mu pomóc ale się nie udało natomiast drugi welon żyje do dziś , broi jak zawsze i wo gule mu się nic nie działo jest okazem zdrowia.

P.S tamten welon (Kubuś) miał jeszcze wtedy biedaczek mój ukochany wytrzeszcz oczu> Do dziś nie wiem co to było czy to ta sama choroba co tego gupika.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 20, 2008, 21:45:17 wysłane przez Smerfcio » Zapisane
ala
Super aktywny
*****
Wiadomości: 3230


ala


« Odpowiedz #5 : Kwiecień 21, 2008, 11:52:08 »

Smerfcio u Twojego welona to na 100% byla posocznica , a u gupika kolegi Tosiaq pewnie też., ale nie koniecznie. Tylko szkoda Smerfcio że nie ratowaleś rybki jak byl na to czas, tylko teraz piszesz Angry
Zapisane

Smerfcio
Zainteresowany
**
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 144


« Odpowiedz #6 : Kwiecień 21, 2008, 14:07:09 »

 Ale to wtedy było tak ,że ja ją ratowałam miałam specyfiki i wo gule ale porostu sie nie udało wtedy. Bo znalazłam o chorobie w książce ale nie miałam profesjonalnej pomocy i źle rozpoznałam u niej coś z nerkami bodajże a na początku na dodatek rozpoznałam TO JAKO ZAPOWIETRZENIE bo ją ciągało na dół.Ale teraz mam specjalne specyfiki odkażające wodę (FMC cum) i już nie mam takich problemów. Poza tym teraz jestem zapisana na forum i w razie czego tu na pewno znajdę pomoc tutaj.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 21, 2008, 14:10:01 wysłane przez Smerfcio » Zapisane
ala
Super aktywny
*****
Wiadomości: 3230


ala


« Odpowiedz #7 : Kwiecień 21, 2008, 16:50:32 »

.Ale teraz mam specjalne specyfiki odkażające wodę (FMC cum) i już nie mam takich problemów.
Mam nadzieje że tego nie używasz ! Angry
Zapisane

Smerfcio
Zainteresowany
**
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 144


« Odpowiedz #8 : Kwiecień 21, 2008, 18:52:31 »

 SORRKI ZAMIAST KUM TAM MA BYS SUM A TO JEST ZłE?? Mi to dała znajoma rodziców ,która ma welony w 350 l i tego używa i jej nie chorują.
Zapisane
ala
Super aktywny
*****
Wiadomości: 3230


ala


« Odpowiedz #9 : Kwiecień 21, 2008, 19:38:44 »

To po co tu zadajesz pytania jak masz taką wszystko wiedzącą znajomą? A ta znajoma wie wogule co to jest?
Zapisane

Smerfcio
Zainteresowany
**
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 144


« Odpowiedz #10 : Kwiecień 22, 2008, 11:13:10 »

 Ala myślałam ,że jesteś inna , ja się pytam czy to jest złe to znaczy ,że nie wiem no nie a ty na mnie najeżdżasz zamiast mi odpowiedzieć na pytanie czy to jest dobre czy złe. Akurat ta znajoma moich rodziców mieszka w Krakowie i wyobraź sobie,iż mieszkam daleko od Krakowa i nie jeżdżę tam codziennie. Jak bym wiedziała co to jest to bym się nie pytała czy to dobre jest czy złe.  A ona akwa choduje dla przyjemności i się nie zna jakoś super. Jeśli to jest złe to pewnie jej to w Krakowie sprzedał dla zysku. Ona mi to dała po tym jak Kuba zdechł bo się przejęłam tym strasznie. W każdym razie dziękuje za miła odpowiedź na pytanie.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 22, 2008, 11:16:52 wysłane przez Smerfcio » Zapisane
Misquamacus
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 3261



WWW
« Odpowiedz #11 : Kwiecień 22, 2008, 11:22:16 »

Smefcio,
nie dodajemy chemii do zbiornika, ot tak sobie, bo to wyrządza więcej szkody niż pożytku ....
Bakterie i wirusy uodparniają się po jakimś czasie na leki i jak zaatakują to nie będziesz mogła wyleczyć ...
dodatkowo chemia osłabia organizm ryb ...
lepiej dawać pokarmy z dodatkiem czosnku co jakiś czas, czy wrzucić korzeń chrzanu do akwarium....
dodatkowo chemia typu FMC zabija pożyteczne bakterie, które rozkładają trucizny powstające z rozkładu odchodów, resztek pokarmów, czy gnijących roślin ...
Zapisane


>>>>>>>>www.bojownik.pl<<<<<<<<<
>>>>>>>>   www.fawa.pl  <<<<<<<
ala
Super aktywny
*****
Wiadomości: 3230


ala


« Odpowiedz #12 : Kwiecień 22, 2008, 11:29:23 »

SORRKI ZAMIAST KUM TAM MA BYS SUM A TO JEST ZłE?? Mi to dała znajoma rodziców ,która ma welony w 350 l i tego używa i jej nie chorują.
Smerfcio przepraszam że się unioslam ,ale sam przeczytaj co napisaleś wielkimi literami, ja poprostu nie zrozumialam ani slowa z tego ( bo to jakiś belkot) .
 papa
Zapisane

Smerfcio
Zainteresowany
**
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 144


« Odpowiedz #13 : Kwiecień 22, 2008, 11:36:57 »

Możecie rozwinąć temat z tym korzeniem chrzanu? Bo nie słyszałam o tym. Tego środka już nie daje...
A podacie mi przykład pokarmu dla welonów z czosnkiem , można dać kawałek główki czy sam korzeń?
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 22, 2008, 11:39:45 wysłane przez Smerfcio » Zapisane
ala
Super aktywny
*****
Wiadomości: 3230


ala


« Odpowiedz #14 : Kwiecień 22, 2008, 11:39:17 »

Temat rozwijany już kilkakrotnie ...proponuję użyć opcji ''szukaj''
Zapisane

Strony: [1] 2
  Drukuj  
 
Skocz do: