Akwarystyka - Forum Akwarystyczne Wodnego Swiata

Akwarystyka => Woda => Wątek zaczęty przez: zibi Maj 08, 2010, 20:29:07



Tytuł: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: zibi Maj 08, 2010, 20:29:07
Witam co zrobić aby woda stała się bardziej miękka i kwaśna?


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: Radziasss Maj 08, 2010, 21:55:06
korzeń jakiś większy wpuść. Z tego co zaobserwowałem u siebie, to bimbrownia mi też zakwasza wode.


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: mrs Maj 08, 2010, 22:16:28
korzeń jakiś większy wpuść. Z tego co zaobserwowałem u siebie, to bimbrownia mi też zakwasza wode.
Nie pisz bzdur.

Witam co zrobić aby woda stała się bardziej miękka i kwaśna?
1. filtrować wodę przez torf,
2. stosować wymieniacz jonowy (kationit) - woreczki zmiękczające,
3. stosować wodę destylowaną (demineralizowaną).
4. stosować filtr RO (zamiennie z pkt.3),
5. usunąć ze zbiornika wszelką dekorację mogącą zwiększyć twardość wody (muszle, wapienie),
6. stosowanie drewna (jak ktoś tam wcześniej zauważył) w jakimś stopniu zmiękcza wodę ale nie w sposób którego poządasz. Samo zastosowanie korzenia nic Ci nie da.
7. Włożyć szyszki olchy do zbiornika.

PH łatwo obniżyć gdy twardość węglanowa wody TWW jest niska.
Twardość węglanową wody obniżysz stosując pkt 1,2,3 lub 4.

No i dowiedz się jaką masz wodę w kranie, w niektórych miejscach w Polsce woda w kranie jest miękka więc sporo roboty by Ci odpadlo.
Musisz też wiedzieć jaką wartość TWW,TWO,PH chcesz uzyskać.
Zwrot "bardzo miękka woda" nie wiele mówi.



Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: czapka Maj 08, 2010, 23:08:04
A CO2 to gips?


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: shalashaska Maj 09, 2010, 07:53:00
A CO2 to gips?
Ile jesteś wstanie zbić PH,KH i GH przy pomocy CO2?


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: maskotus Maj 09, 2010, 08:47:34
Ciekawe, czy ktoś z Was wie, że zamrożenie wody obniża jej twardość?


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: Stiep Maj 09, 2010, 09:46:23
A jaki jest mechanizm tego procesu? I o ile można w ten sposób obniżyć twardość?


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: mrs Maj 09, 2010, 11:23:55
Ile jesteś wstanie zbić PH,KH i GH przy pomocy CO2?
CO2 nie obniża PH.
Gdyby napisał, że obniża wartość PH za pomocą muzyki też byś zadał takie pytanie?


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: serwisek35 Maj 09, 2010, 11:32:39
Ile jesteś wstanie zbić PH,KH i GH przy pomocy CO2?
CO2 nie obniża PH.
Gdyby napisał, że obniża wartość PH za pomocą muzyki też byś zadał takie pytanie?

Jesteś pewien, że Co2 nie obniża PH????


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: mrs Maj 09, 2010, 12:00:23
[Jesteś pewien, że Co2 nie obniża PH????
W jakimś tam stopnu obniża.
Nie ma się co rozpisywać. Stosowanie CO2 do obniżenia PH jest bez sensu, bo:
- obniżenie PH jest nieznaczne,
- konieczność stosowania butli - z DIY raczej nic nie wyjdzie,
- konieczność stosowanie innych zabiegów obniżających PH (sama butla nie da rady jakoś znacząco je obniżyć),
- wahania PH mogą być spore, butla nie utrzyma PH na stalym poziomie.

Nie spotkałlem się z przypadkiem by ktoś miał niskie PH dzięki butli.


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: czapka Maj 10, 2010, 20:37:47
[Jesteś pewien, że Co2 nie obniża PH????
W jakimś tam stopnu obniża.
Nie ma się co rozpisywać. Stosowanie CO2 do obniżenia PH jest bez sensu, bo:
- obniżenie PH jest nieznaczne,
- konieczność stosowania butli - z DIY raczej nic nie wyjdzie,
- konieczność stosowanie innych zabiegów obniżających PH (sama butla nie da rady jakoś znacząco je obniżyć),
- wahania PH mogą być spore, butla nie utrzyma PH na stalym poziomie.

Nie spotkałlem się z przypadkiem by ktoś miał niskie PH dzięki butli.


I tutaj sie bardzo mylisz. Dokładnie miałem okazję to niedawno sprawdzić bo skończył mi się gaz i nie miałem go jakieś 3 tygodnie.
pH z CO2 - 6,4 (limituję żeby nie przesadzić)
pH bez CO2 - 7,4


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: bloniu Maj 11, 2010, 10:38:26
Gaz jak najbardziej obniża. Pytanie czy masz tam tyle zieleniny, żeby konsumowała na bieżąco dwutlenek - żeby nie przytruć ryb. To wszystko trzeba balansować. Mnie też czeka zabawa z BW :)

Warto zacząć od zwrócenia uwagi na twardości, bo one zdaje się, że są buforami PH dla wody (tzn. musisz najpierw obniżyć skutecznie twardość, żeby skutecznie zakwasić).

Mówi się, że zakwaszenie twardej wody spowoduje powstanie zawiesiny.

Niech sie jeszcze spece wypowiedzą :)


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: szakallo Maj 11, 2010, 11:49:50
ph zmienia sie w wodzie przy stosowaniu co2 jeśli mamy własnie miekką lub twardą wodę.


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: mrs Maj 11, 2010, 14:22:32
I tutaj sie bardzo mylisz. Dokładnie miałem okazję to niedawno sprawdzić bo skończył mi się gaz i nie miałem go jakieś 3 tygodnie.
pH z CO2 - 6,4 (limituję żeby nie przesadzić)
pH bez CO2 - 7,4
Jaką wode stosujesz przy podmianie?
Jakich testów używałeś do pomiaru PH?
Jeśli nie używasz wody destylowanej, wody z RO lub kationitu to nie ma możliwości zakwaszenia twardej wody.

PH jest wyznacznikiem jakości wody - 7 - woda czysta.
Im mniejsza wartość PH tym woda jest bardziej kwaśna.
Wyjaśnij teraz wpływ CO2 na zakwaszenie wody?
Gdybym powiedział, że zakwaszam wode ogórkami, uwierzył byś?

Gaz jak najbardziej obniża.
W nieznaczny sposób miękką wodę.
Stosowanie CO2 np. w przypadku BW to największa i najdroższa głupota jaką można wymyślić.
Warto zacząć od zwrócenia uwagi na twardości, bo one zdaje się, że są buforami PH dla wody (tzn. musisz najpierw obniżyć skutecznie twardość, żeby skutecznie zakwasić).
Zgadza się.

Mówi się, że zakwaszenie twardej wody spowoduje powstanie zawiesiny.
W twardej wodzie nie obniżysz PH.
Zawiesina nie powstaje przy próbie zakwaszania twardej wody. Powstaje wtedy gry do twardej wody wprowadzasz garbniki.
Jeśli w zbiorniku nie będzie garbników to woda nie będzie mętna, po prostu nie zmieni wartości PH.
Wytrącenie garbników spowodowanych twardą wodą wygląd trochę jak zakwit pierwotniaków, trochę jak niedojedzony drobinki pokarmu.
[/quote]
 
Pozdrawiam.


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: czapka Maj 11, 2010, 15:09:29
I tutaj sie bardzo mylisz. Dokładnie miałem okazję to niedawno sprawdzić bo skończył mi się gaz i nie miałem go jakieś 3 tygodnie.
pH z CO2 - 6,4 (limituję żeby nie przesadzić)
pH bez CO2 - 7,4
Jaką wode stosujesz przy podmianie?
Jakich testów używałeś do pomiaru PH?
Jeśli nie używasz wody destylowanej, wody z RO lub kationitu to nie ma możliwości zakwaszenia twardej wody.

PH jest wyznacznikiem jakości wody - 7 - woda czysta.
Im mniejsza wartość PH tym woda jest bardziej kwaśna.
Wyjaśnij teraz wpływ CO2 na zakwaszenie wody?
Gdybym powiedział, że zakwaszam wode ogórkami, uwierzył byś?


 
Pozdrawiam.

Nie rozumiem o co tobie chodzi. CO2 obniża pH wody i tyle, co tu wyjaśniać. Oczywiście, że wodę z niższym KH łatwiej zakwasić.
Przy okazji to ja mam miękką wodę, nawet bardzo.


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: mrs Maj 11, 2010, 17:22:53
Nie rozumiem o co tobie chodzi. CO2 obniża pH wody i tyle, co tu wyjaśniać.
Mam na ten temat odmienne zdanie. Nie chce mi się pisać po 3 razy tego samego.

Oczywiście, że wodę z niższym KH łatwiej zakwasić.
Czyli twardą wodę też można zakwasić?

Przy okazji to ja mam miękką wodę, nawet bardzo.
Miękką z kranu czy sam zmiękczasz.


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: czapka Maj 11, 2010, 19:37:45
1. Masz prawo - wolność słowa.
2. Pytasz o twardość ogólną czy węglanową.
3. Leję RO.


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: mrs Maj 11, 2010, 20:22:29
1. Masz prawo - wolność słowa.
2. Pytasz o twardość ogólną czy węglanową.
3. Leję RO.
2. to było pytanie retoryczne. Nie da rady zakwasić twardej wody.
3. Jesteś pewien, że to CO2 zmniejsza Ci PH a nie RO? Samo dolanie RO do kranówki zmniejsza PH w zbiorniku.
Ciągle jestem zdania, że za pomocą CO2 nie można w jakimś znaczącym stopniu zbić PH. Nie w takim jak napisałeś.


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: czapka Maj 11, 2010, 20:36:49
2. A co powiesz na temat gazowanej wody mineralnej?
3. W zbiorniku jest tylko i wyłącznie RO.

Mogę zrozumieć, że nie masz CO2 i organoleptycznie nie poznałeś działania ale ciężko mi zrozumieć, że nie czytasz lub nie wierzysz w to co czytasz. Nie jest to kwestia wiary, lecz faktów. Przy odrobinie wysiłku można znaleźć sporo na ten temat. Definicje, opisy, tabele, równania - wszystko w sieci dostępne jest.


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: Emi Maj 11, 2010, 20:42:21
CO2 obniża silnie ph w zbiorniku jednak nie na stałe. Wyłączysz CO2 - ph znów wzrośnie. W twardej wodzie aby obniżyć znacznie ph za pomocą CO2 musisz go sporo wpompować a wtedy rybki mogą mieć już nie za wesoło.

Mrs, zmierz sobie ph wody gazowanej ;)


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: mrs Maj 12, 2010, 06:43:36
Ech, ludzie...
Przykładem z wodą mineralną trafiacie akurat kulą w płot.
Gdy byłem na studiach, na jednym z badań laboratoryjnych mierzyliśmy PH wody mineralnej niegazowanej, gazowanej, destylowanej, mineralizowanej i kranówki.
Zdziwilibyście się, ale niektóre z wód niegazowanych miały PH ponizej 5.5 a niektóre z wód gazowanych miały PH powyżej 5,5 przy czym uważa się, że PH wody gazowanej nie powinno przekraczać wartosci 4 - 4,5 a najlepiej gdyby było poniżej 4. Jak myślicie, dlaczego tak jest?
Poczytajcie sobie o procesach przygotowania wody gazowanej i o samym gazowaniu...

Mogę zrozumieć, że nie masz CO2 i organoleptycznie nie poznałeś działania ale ciężko mi zrozumieć, że nie czytasz lub nie wierzysz w to co czytasz. Nie jest to kwestia wiary, lecz faktów.
Jeśli przez słowo organoleptycznie rozumiesz stosowanie CO2 w akwarium to rzeczywiście, nie poznałem jego działania w tych warunkach. Mam natomiast wiedzę opartą na badaniach PH w warunkach laboratoryjnych.
Jak narazie to Ty nie przedstawiłeś żadnych faktów, żadnych liczb, nic?
Pochwal się jakie masz wyjściowe PH (przed podaniem CO2), ile CO2 pakujesz do akwarium, po jakim czasie obserwujesz spadek PH, ile h/dobe podajesz CO2. Wtedy będzie można rozmawiać rzeczowo, na podstawie argumentów.
Ja mam wiedze popartą laboratoryjnie, a Ty?

Czapko, zmierz PH wody destylowanej (w zasadzie to samo co RO) - zrozumiesz dlaczego masz wode o PH 6.4. Chyba, że kłamiesz i nie lejesz RO lub lejesz ją w niewielkich ilościach.

CO2 obniża silnie ph w zbiorniku jednak nie na stałe. Wyłączysz CO2 - ph znów wzrośnie. W twardej wodzie aby obniżyć znacznie ph za pomocą CO2 musisz go sporo wpompować a wtedy rybki mogą mieć już nie za wesoło.
Jakakolwiek próba zakwaszenia twardej wody spowoduje wahania PH które są niekorzystne w zbiorniku. Próba  "znacznego" zakwaszenia twardej wody spowoduje znaczne wahania PH. W przypadku CO2, zanim zdązyłabyś udusić ryby - padły by one z powodu wahań PH.

Być może przesadziłem z tym, że CO2 wcale nie obniży PH.
Poprawie się. W korzystnych warunkach (miękka woda) istnieje możliwość niewielkiego zbicia PH za pomocą CO2 w warunkach akwariowych.
Mówienie o znacznym obniżeniu PH za pomocą CO2 jest nieprawdą i nikt mi nie wmówi, że jest inaczej. Chyba, że przedstawicie fakty.
jak narazie używacie zwrotów "znaczne", "duże" itp.
Kiedy zobacze liczby?


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: szakallo Maj 12, 2010, 07:42:39
A co ty na to?
Wytrącający się węglan wapnia  CaCO3   , jako bardzo słabo rozpuszczalny w wodzie, osadza się w naczyniu, np. czajniku, jako kamień. Stąd też czasami określa ię twardość węglanową jako "twardość przemijającą.  Z powyższego wzoru widać, że z węglanu wapnia w obecności dwutlenku węgla  CO2  powstaje kwaśny węglan wapnia:

CaCO3  + CO2 + H2O = Ca(HCO3)2      ( przy nadmiarze  CO2 )

        Stężenie kwaśnych węglanów  w wodzie pozostaje w równowadze z rozpuszczonym w niej   CO2 .  Oznacza to, że im woda zawiera więcej  CO2  tym większą ilość  CaCO3  może rozpuścić.  Układ taki stanowi ponadto chemiczny bufor, działający jako stabilizator odczynu pH, to znaczy, że w przypadku dodania do wody kwasu lub zasady nie dopuszcza do nagłego obniżenia lub podwyższenia odczynu. Stąd też twardości węglanowej przypisuje się tak duże znaczenie.


Wystarczy ze masz w akrawium wapienie w jakiej kolwiek formie a automatycznie przy podawaniu co2 masz zmiane ph


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: czapka Maj 12, 2010, 14:12:57
Ech, ludzie...
Przykładem z wodą mineralną trafiacie akurat kulą w płot.
Gdy byłem na studiach, na jednym z badań laboratoryjnych mierzyliśmy PH wody mineralnej niegazowanej, gazowanej, destylowanej, mineralizowanej i kranówki.
Zdziwilibyście się, ale niektóre z wód niegazowanych miały PH ponizej 5.5 a niektóre z wód gazowanych miały PH powyżej 5,5 przy czym uważa się, że PH wody gazowanej nie powinno przekraczać wartosci 4 - 4,5 a najlepiej gdyby było poniżej 4. Jak myślicie, dlaczego tak jest?
Poczytajcie sobie o procesach przygotowania wody gazowanej i o samym gazowaniu...
Fakt, nie wiem wiele o procesie gazowania wody ale zerknąłem dzisiaj w sklepie na wody. Było 9 różnych.
Gazowane mają pH 6 - 6,2
Niegazowane 7,2 - 7,4
przypadek?


Mogę zrozumieć, że nie masz CO2 i organoleptycznie nie poznałeś działania ale ciężko mi zrozumieć, że nie czytasz lub nie wierzysz w to co czytasz. Nie jest to kwestia wiary, lecz faktów.
Jeśli przez słowo organoleptycznie rozumiesz stosowanie CO2 w akwarium to rzeczywiście, nie poznałem jego działania w tych warunkach. Mam natomiast wiedzę opartą na badaniach PH w warunkach laboratoryjnych.
Jak narazie to Ty nie przedstawiłeś żadnych faktów, żadnych liczb, nic?
Pochwal się jakie masz wyjściowe PH (przed podaniem CO2), ile CO2 pakujesz do akwarium, po jakim czasie obserwujesz spadek PH, ile h/dobe podajesz CO2. Wtedy będzie można rozmawiać rzeczowo, na podstawie argumentów.
Ja mam wiedze popartą laboratoryjnie a Ty?

Czapko, zmierz PH wody destylowanej (w zasadzie to samo co RO) - zrozumiesz dlaczego masz wode o PH 6.4. Chyba, że kłamiesz i nie lejesz RO lub lejesz ją w niewielkich ilościach.

CO2 obniża silnie ph w zbiorniku jednak nie na stałe. Wyłączysz CO2 - ph znów wzrośnie. W twardej wodzie aby obniżyć znacznie ph za pomocą CO2 musisz go sporo wpompować a wtedy rybki mogą mieć już nie za wesoło.
Jakakolwiek próba zakwaszenia twardej wody spowoduje wahania PH które są niekorzystne w zbiorniku. Próba  "znacznego" zakwaszenia twardej wody spowoduje znaczne wahania PH. W przypadku CO2, zanim zdązyłabyś udusić ryby - padły by one z powodu wahań PH.

Być może przesadziłem z tym, że CO2 wcale nie obniży PH.
Poprawie się. W korzystnych warunkach (miękka woda) istnieje możliwość niewielkiego zbicia PH za pomocą CO2 w warunkach akwariowych.
Mówienie o znacznym obniżeniu PH za pomocą CO2 jest nieprawdą i nikt mi nie wmówi, że jest inaczej. Chyba, że przedstawicie fakty.
jak narazie używacie zwrotów "znaczne", "duże" itp.
Kiedy zobacze liczby?
Liczby podałem już dawno ale chyba przeoczyłeś:
Woda w akwarium bez podawania CO2 - pH 7,4
Woda w tym samym akwarium z CO2 - pH 6,4

Nie tłumacz mi zatem żebym zmierzył pH wody destylowanej bo wszystkie niezbędne pomiary robię regularnie. Nie zarzucaj mi też kłamstwa bo nie masz podstaw.
A co do badań laboratoryjnych (nie podajesz żadnych liczb), mają się one nijak do rzeczywistości chociażby z powodu braku roślin.
Nie mam czasu ani ochoty żeby szukać opracowań, które mogłyby Cię przekonać bo to jest trochę tak jak z udowodnieniem, że Ziemia nie jest płaska.


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: mrs Maj 12, 2010, 15:28:31
Wystarczy ze masz w akrawium wapienie w jakiej kolwiek formie a automatycznie przy podawaniu co2 masz zmiane ph
Wszystko super. A jeśli nie mam wapieni?

Fakt, nie wiem wiele o procesie gazowania wody ale zerknąłem dzisiaj w sklepie na wody. Było 9 różnych.
Gazowane mają pH 6 - 6,2
Niegazowane 7,2 - 7,4
przypadek?
Duży chłopczyk a nie wie, że to co jest napisane a to co jest prawdą to często 2 różne sprawy.
W biurach podróży też wiszą ogłoszenia "Egipt od 699 PLN". W to też wierzysz?
Pisałem już, że badania wykonano na kilku różnych wodach i różne wartości wychodziły.
Dodam teraz, że czasami zgodne z tym co pisało na butelce a czasami zupełnie inne.
Gdyby we wszystkich butelkach była woda z minerałami które wypisane są na etykiecie, już dawno wszystkie źródla by wyschły.
W dodatku wiele wód mineralnych zawiera takie pierwiastki, że właściwie graniczna ilość wypicia takiej wody to 200ml/dobę.
Bardzo dużo osób pije więcej i nic im nie jest. Jak myslisz, dlaczego?
Lana jest kranówa stąd różne wartości choćby PH o którym tu mowa.
Dodatkowo, jeśli woda jest lekko gazowana i jest napisane, że ma niskie PH, jak myślisz w jaki sposób jest to robione?
Myślisz, że woda nie jest zmiękczana przed gazowaniem i butelkowaniem?
Liczby podałem już dawno ale chyba przeoczyłeś:
Woda w akwarium bez podawania CO2 - pH 7,4
Woda w tym samym akwarium z CO2 - pH 6,4
To chyba Ty masz problemy z patrzeniem.
W poprzednim poście odniosłem się do Twojej wrtości PH.
Dalej nie widzę ile tego CO2 podajesz, ile godzin dziennie?
Nie tłumacz mi zatem żebym zmierzył pH wody destylowanej bo wszystkie niezbędne pomiary robię regularnie.
A co ma jedno z drugim wspólnego?
Powiedz zatem jakie PH ma Twoja woda RO?
Nie zarzucaj mi też kłamstwa bo nie masz podstaw.
Masz też problem z czytaniem.
"Czapko, zmierz PH wody destylowanej (w zasadzie to samo co RO) - zrozumiesz dlaczego masz wode o PH 6.4. Chyba, że kłamiesz i nie lejesz RO lub lejesz ją w niewielkich ilościach".
Jeśli to jest zarzut kłamstwa to czapki z głów przed Tobą.

A co do badań laboratoryjnych (nie podajesz żadnych liczb), mają się one nijak do rzeczywistości chociażby z powodu braku roślin.
A co mają rośliny do tego?
Wytłumacz mi związek podawania CO2 z absorbowaniem go przez rośliny? - bo zakładam, że o to Ci chodzi.
C02 jest rozpuszczalny w wodzie więc zanim zostałby pochłonięty przez rośliny zdążyłby wode zakwasić.
Nie mam czasu ani ochoty żeby szukać opracowań, które mogłyby Cię przekonać bo to jest trochę tak jak z udowodnieniem, że Ziemia nie jest płaska.
Typowe zdanie gdy brak argumentów.
Nie chce mi się.
Nie mam czasu.
Nie mam ochoty.
Nie wiem.
Po cholere wdajesz się w dyskusje skoro nie potrafisz obronić swoich argumentów?
Podajesz jakieś śmieszne wywody i zamiast odnieść się do merytoryki Ty wolisz rozpisywać się nad tym jak to zarzucam Ci kłamstwo.
Może zamiast szukać odpowiedzi wymijających weźmiesz się za jakieś argumenty i łopatoligicznie przedstawisz wpływ CO2 na zakwaszanie wody?
Obawiam się, że narazie nie bardzo wiesz o czym piszesz.

Proszę więc jeszcze raz, podaj:
- ilość podawanego CO2 (ilość bąbelków),
- ilość godzin podawania C02 - zakładam, że w nocy nie podajesz. Napisz więc w jakich godzinach masz włączoną butlę,
- wartość PH wody z RO,
- wartość PH kranówki - jeśli choć troszkę podajesz do zbiornika,
- jak szybko zmienia się PH po rozpoczęciu podawania CO2
- wyjaśnij (jeśli wyłączasz butle na noc) w jaki sposób utrzymujesz stabilne PH?

Inaczej Twoje argumenty to puste słowa.


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: czapka Maj 13, 2010, 09:25:10
Brak mi słów. Pasuję.


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: Seboos Maj 13, 2010, 09:32:06
Ja powiem tak - wezcie sobie wode do wiadra, wpuscie sobie duuuuzo CO2 i zmierzcie wyniki. Obojętnie jaka twarda by ta woda nie była prędzej czy później CO2 swoje zrobi i woda będzie kwaśna.


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: Stiep Maj 13, 2010, 12:03:36
pH wody destylowanej (dejonizowanej) bezpośrednio po przygotowaniu wynosi 7. Tak wynika z iloczynu jonowego wody. Wystarczy odstawić tą wodę na pewien czas i po ponownym pomiarze pH będzie znacznie niższe. Dlaczego?? Bo zakwasza ją CO2 z powietrza.
Wniosek: to CO2 zakwasza wodę w akwarium, a nie sam fakt dodania wody RO.

Jeśli twierdzisz że jest inaczej to dawaj dowody.


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: Muchomorek Maj 13, 2010, 12:30:58
pH wody destylowanej (dejonizowanej) bezpośrednio po przygotowaniu wynosi 7.


Szczęśliwie zachowałem link, więc będę mógł podać:
http://www.chem.univ.gda.pl/~tomek/ph.htm

Wynika z tego, że pH wody destylowanej po pewnym czasie będzie wynosiło około 4.


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: Stiep Maj 13, 2010, 12:51:13
Dokładnie to miałem na myśli co dr Pluciński tak obrazowo opisał.


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: szakallo Maj 13, 2010, 13:34:02
Wystarczy ze masz w akrawium wapienie w jakiej kolwiek formie a automatycznie przy podawaniu co2 masz zmiane ph
Wszystko super. A jeśli nie mam wapieni?


Surowcem do produkcji tradycyjnego szkła jest piasek kwarcowy oraz dodatki, najczęściej: węglan sodu (Na2CO3) i węglan wapnia (CaCO3),
proszę bardzo nawet szkło zawiera wapń mogący wchodzić w reakcję
Nie mów że masz akwarium bez wapnia - ryby skorupiaki itp 


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: mrs Maj 13, 2010, 14:41:17
Brak mi słów. Pasuję.

Właśnie takiej odpowiedzi się spodziewałem.

Ja powiem tak - wezcie sobie wode do wiadra, wpuscie sobie duuuuzo CO2 i zmierzcie wyniki. Obojętnie jaka twarda by ta woda nie była prędzej czy później CO2 swoje zrobi i woda będzie kwaśna.

Waląc ogromne ilości CO2 do wiadra z wodą zrobisz z PH sinusoide. Coś na zasadzie wrzucenia z całej siły piłki do wody. Zanurzy się na chwilę po czym wyleci na powierzchnię. Podobnie z PH, zmniejszysz na chwile (jeśli w ogóle zmniejszysz) po czym wróci do stanu wyjściowego i tak w kółko. Nie utrzymasz stabilnego PH.

pH wody destylowanej (dejonizowanej) bezpośrednio po przygotowaniu wynosi 7. Tak wynika z iloczynu jonowego wody. Wystarczy odstawić tą wodę na pewien czas i po ponownym pomiarze pH będzie znacznie niższe. Dlaczego?? Bo zakwasza ją CO2 z powietrza.
Wniosek: to CO2 zakwasza wodę w akwarium, a nie sam fakt dodania wody RO.

Ponownie odniosę się do wspomnianych wyżej laboratoriów.
Większość wód destylowanych miała rzeczywiście PH zbliżone do 7, dokładnie PH = 6,8 - 6,85.
Trafiały się też wody o niższym PH jak i o wyższym choć trudno wodę o PH =8 nazwać wodą destylowaną.
Wiem, że ta wypowiedź nic nie wyjaśnia - pisze to jako ciekawostkę.

Szczęśliwie zachowałem link, więc będę mógł podać:
[url]http://www.chem.univ.gda.pl/~tomek/ph.htm[/url]
Wynika z tego, że pH wody destylowanej po pewnym czasie będzie wynosiło około 4.

Przeczytałem.
Nasuwa mi się teraz pytanie.
Dlaczego w zbiornikach z wodą RO i nawożonych CO2, PH jest wyższe?
Czapka twierdzi, że ma przy RO i CO2 PH = 6,4.
Jak to wyjaśnicie?
Idąc tokiem myślenia artykułu i tego co piszę szakallo, przy laniu samej wody destylowanej PH powinno być już wystarczająco niskie. Do tego nawożenie CO2?
Wiele osób leje tylko RO i jakoś nikt nie zauważyl PH choćby równego 5.

Jak to wyjaśnić?

Surowcem do produkcji tradycyjnego szkła jest piasek kwarcowy oraz dodatki, najczęściej: węglan sodu (Na2CO3) i węglan wapnia (CaCO3),
proszę bardzo nawet szkło zawiera wapń mogący wchodzić w reakcję
Nie mów że masz akwarium bez wapnia - ryby skorupiaki itp 

Szkło nie wchodzi w reakcję z wodą.
Co mają ryby do wapnia?



Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: Muchomorek Maj 13, 2010, 14:47:36
Dlaczego w zbiornikach z wodą RO i nawożonych CO2, PH jest wyższe?
Raczej tam nie ma samej wody RO, bo ryby by padły wskutek braku jonów (zaburzone działanie ścian komórkowych).
Jest podłoże, które też reaguje.


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: Stiep Maj 13, 2010, 14:50:04
Negujesz wszystko co inni napiszą opierając się na jakimś zaboratorium? Masz profesure z chemii wody, że wydaje Ci się że zawsze masz rację?


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: mrs Maj 13, 2010, 15:01:07
Dlaczego w zbiornikach z wodą RO i nawożonych CO2, PH jest wyższe?
Raczej tam nie ma samej wody RO, bo ryby by padły wskutek braku jonów (zaburzone działanie ścian komórkowych).
Jest podłoże, które też reaguje.
Rozumiem.
To powiem na własnym przykładzie.
Przy podmianie wody 40l lałem połowe kranówy, połowę destylowanej.
Zwykle moja woda stoi ok. 48h przy czym jest filtrowana więc woda się miesza.
W kranie mam wodę PH = 7,5 z nieznacznymi wahaniami do 7,8.
Zakładając więc, że biorę górną granicę wody PH = 7,8, leję wode RO o PH = 4 powinienem spokojnie otrzymać PH poniżej 6 tymczasem dostaje wodę o PH = 6,3 - 6,5 co mnie akurat nie zadowala.
Jako ciekawostke dodam, że gdy zacząłem lać 10l wody destylowanej + 30l kranówki i pakowałem do tego 4 woreczki zmiękczające + oczywiście filtracja w celu wymieszania wody, po 48h otrzymywałem zadowalające mnie PH poniżej 6.



Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: mrs Maj 13, 2010, 15:03:49
Negujesz wszystko co inni napiszą opierając się na jakimś zaboratorium? Masz profesure z chemii wody, że wydaje Ci się że zawsze masz rację?
Neguje posty nie zawierające argumentów.
I nie, nie zawsze mam racje.
Nie mam profesury z chemii.

To tyle czy chcesz jeszcze coś błyskotliwego wnieść do dyskusji?


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: Stiep Maj 13, 2010, 16:22:45
Dlaczego w zbiornikach z wodą RO i nawożonych CO2, PH jest wyższe?
Raczej tam nie ma samej wody RO, bo ryby by padły wskutek braku jonów (zaburzone działanie ścian komórkowych).
Jest podłoże, które też reaguje.
Rozumiem.
To powiem na własnym przykładzie.
Przy podmianie wody 40l lałem połowe kranówy, połowę destylowanej.
Zwykle moja woda stoi ok. 48h przy czym jest filtrowana więc woda się miesza.
W kranie mam wodę PH = 7,5 z nieznacznymi wahaniami do 7,8.
Zakładając więc, że biorę górną granicę wody PH = 7,8, leję wode RO o PH = 4 powinienem spokojnie otrzymać PH poniżej 6 tymczasem dostaje wodę o PH = 6,3 - 6,5 co mnie akurat nie zadowala.
Jako ciekawostke dodam, że gdy zacząłem lać 10l wody destylowanej + 30l kranówki i pakowałem do tego 4 woreczki zmiękczające + oczywiście filtracja w celu wymieszania wody, po 48h otrzymywałem zadowalające mnie PH poniżej 6.



No i właśnie pokazałeś kompletny brak podstawowej wiedzy chemicznej. Chciałeś zmieszać RO o pH 4 i kranówkę o pH 7,8 i uzyskać wartość poniżej 6? To nie miało prawa się udać! Błędnie założyłeś , że mieszając 2 roztwory o różnym pH otrzymasz roztwór o pH bedącym wartością średnią. To jest skala logarytmiczna. Dodatkowo woda z kranu zawiera jony węglanowe, które mają właściwości byforujące. A twoje "ciekawostka" jest właśnie prostą tego konsekwencją. Zmiękczając wodę obniżasz właściwości buforujące.
Jeśli to nie są argumenty to co Cię przekona? Tytuły podręczników do chemii na poziomie uczelni wyższych?


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: mrs Maj 13, 2010, 16:50:16
No i właśnie pokazałeś kompletny brak podstawowej wiedzy chemicznej. Chciałeś zmieszać RO o pH 4 i kranówkę o pH 7,8 i uzyskać wartość poniżej 6? To nie miało prawa się udać! Błędnie założyłeś , że mieszając 2 roztwory o różnym pH otrzymasz roztwór o pH bedącym wartością średnią. To jest skala logarytmiczna. Dodatkowo woda z kranu zawiera jony węglanowe, które mają właściwości byforujące. A twoje "ciekawostka" jest właśnie prostą tego konsekwencją. Zmiękczając wodę obniżasz właściwości buforujące.
Jeśli to nie są argumenty to co Cię przekona? Tytuły podręczników do chemii na poziomie uczelni wyższych?
Przecież od samego początku piszę, że nie da się zakwasić twardej wody.
A wodę poprzez zmieszanie 2 różnych PH zmiękczyłem. Problem polega na tym, że nie do wartości która by mnie interesowała (poniżej 6).
Zauważ, że z wartości wyjściowej (kranówki) ok 7,5 - 7,8 zszedłem trochę niżej więc coś tam się udało.
Przykład miał tylko potwierdzić moją tezę, że nie da się obniżyć PH w wodzie twardej.
A w/w zdanie świadczy o tym, że dodając do wody o wyższym PH, KH, GH wodę o niższych parametrach istnieje możliwośc zakwaszania ale tylko  wody miękkiej.
Kolego, nie wiem wszystkiego.
Właśnie z tego powodu pisze na forum, żeby poznać opinie innych, dowiedzieć się czegoś innego.
No i dyskusja zrobiła się wreszcie ciekawa.
Bez zbędnego "nie chce mi się", "nie wiem" itp.

Pozdrawiam.


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: Martinez75 Maj 13, 2010, 17:23:04
Szkło nie wchodzi w reakcję z wodą.

nie wypisuj takich bzdur, jeżeli chcesz mieć "podparcie" naukowe to polecam lekturę rozprawy doktorskiej http://winntbg.bg.agh.edu.pl/rozprawy/9975/full9975.pdf , żebyś nie musiał długo szukać to podpowiem - rozdział 2.2.1 strona 19.
Pozdrawiam.


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: Stiep Maj 13, 2010, 18:06:13
Interesujące opracowanie. Przyda mi się w pracy. Dzięki.


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: mrs Maj 13, 2010, 19:34:32
nie wypisuj takich bzdur, jeżeli chcesz mieć "podparcie" naukowe to polecam lekturę rozprawy doktorskiej [url]http://winntbg.bg.agh.edu.pl/rozprawy/9975/full9975.pdf[/url] , żebyś nie musiał długo szukać to podpowiem - rozdział 2.2.1 strona 19.
Pozdrawiam.

Mój błąd.
Przepraszam, szczerze mówiac nie miałem pojęcia, że aż tyle pierwiastków może dostać się do wody.
No i ciekawe opracowanie.
Niemniej, nie widzę tu pierwiastka który miałby wpływać na zatwardzanie wody.
Chyba, że znów się myle. Ewentualnie, popraw mnie.
No i troszkę odbiegliśmy od tematu w stosunku do którego zdania nie zmieniłem.

Pozdrawiam.


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: Stiep Maj 13, 2010, 19:52:38
Ile jesteś wstanie zbić PH,KH i GH przy pomocy CO2?
CO2 nie obniża PH.
Gdyby napisał, że obniża wartość PH za pomocą muzyki też byś zadał takie pytanie?

Skoro nadal upierasz się przy swoim zdaniu, że CO2 nie obniża pH to ja się poddaję. Nikt i nic Cie nie przekona.


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: mrs Maj 13, 2010, 20:09:11
Skoro nadal upierasz się przy swoim zdaniu, że CO2 nie obniża pH to ja się poddaję. Nikt i nic Cie nie przekona.
Mimo wszystko cieszę się, że podjąłeś dyskusję.
Lubię wymiany zdań - zawsze można dowiedzieć się czegoś nowego.
Takich ludzi właśnie szanuje.
Żeby podsumować, napiszę raz jeszcze:
- CO2 nie obniży PH w twardej wodzie (na moim przykładzie),
- CO2 obniży nieznacznie PH w miękkiej wodzie. Przy większym podawaniu CO2 zrobi się efekt sinusoidy, PH będzie niestałe,

Pozdrawiam.


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: Stiep Maj 13, 2010, 20:51:52
Zgadzam się z pierwszym punktem
Absolutnie nie masz racji w drugim: pH w miekkiej wodzie obniży się znacznie, nie ma czegoś takiego jak efekt sinusoidy przy podawaniu CO2 (to nie jest reakcja oscylacyjna), pH może się zmieniać gdy zakłóci się pobieranie CO2 przez rośliny (brak światła lub składników odrzywczych)


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: mrs Maj 13, 2010, 20:56:03
Absolutnie nie masz racji w drugim: pH w miekkiej wodzie obniży się znacznie, nie ma czegoś takiego jak efekt sinusoidy przy podawaniu CO2 (to nie jest reakcja oscylacyjna), pH może się zmieniać gdy zakłóci się pobieranie CO2 przez rośliny (brak światła lub składników odrzywczych)
Czyli Twoim zdaniem przy stałym podawaniu CO2 w zbiorniku w którym część wody stanowi woda RO istnieje możliwość znacznego obniżenia CO2 i utrzymania go na stałym poziomie?
W zasadzie większośc ludzi wyłącza butle na noc z wiadomych powodów. Co Twoim zdaniem dzieje się w takim wypadku z PH? Wg mnie szaleje a im większa ilość bąbelków CO2 zostaje wprowadzona do wody, im silniej obniżymy za pomocą gazu PH tym większe będa odchylenia po wyłączeniu butli np. na noc. I tak w koło...


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: czapka Maj 13, 2010, 20:59:09
No i kolejna bzdura.
 W nocy rośliny przestają CO2 pobierać, więc podawanie jest niepotrzebne. U mnie przynajmniej utrzymuje się całą dobę na tym samym poziomie a gaz wyłącza się razem ze światłem.


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: mrs Maj 14, 2010, 05:58:39
W nocy rośliny przestają CO2 pobierać, więc podawanie jest niepotrzebne.
Kolego, Ty chyba serio masz problemy z czytaniem.
W zasadzie większośc ludzi wyłącza butle na noc z wiadomych powodów.
U mnie przynajmniej utrzymuje się całą dobę na tym samym poziomie a gaz wyłącza się razem ze światłem.
Jak to jest możliwe. Potrafisz to logicznie wyjaśnić?
Jeśli CO2 zakwasza Ci wodę to po wstrzymaniu podawania gazu PH wzrasta.
Nie ma możliwości w sposób trwały obniżyć PH za pomocą CO2.
Nie wyobrażam sobie też jak można by w taki sposób utrzymać stabilne PH.


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: szakallo Maj 14, 2010, 06:20:08
mrs dowiedz się o wymianie gazów w wodzie bo o tym tu mowa a dowiesz sie że w ciągu nocy całe biedne co2 nie ucieknie
Zwłaszcza że rośliny produkują same kolejne
jakieś małe wachanie jest ale w dużej mierze zależy od ilości roślin ryb filtracji itp


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: mrs Maj 14, 2010, 06:56:42
mrs dowiedz się o wymianie gazów w wodzie bo o tym tu mowa a dowiesz sie że w ciągu nocy całe biedne co2 nie ucieknie
Zwłaszcza że rośliny produkują same kolejne
jakieś małe wachanie jest ale w dużej mierze zależy od ilości roślin ryb filtracji itp
Kolego, ale tu jest mowa o sztucznym nawożeniu CO2.
Gaz "produkowany" przez rośliny, ryby i  inne żywe organizmy to inna sprawa.
Nie mówię, że całe CO2 ucieknie, bo jak zauważyłeś sam - rośliny + ryby też je "produkują".
Chodzi tu o sztuczne nawożenie CO2 w celu (czego dotyczy temat i cała dyskusja) obniżenia PH wody.
Pakujesz do wody CO2 to w wodzie jest CO2 (wprowadzane sztucznie), nie pakujesz CO2 do wody to w wodzie nie ma CO2 (wprowadzanego sztucznie).
Nie ma się tu nad czym rozwodzić.

Pozdrawiam.


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: szakallo Maj 14, 2010, 08:36:42
a ty nadal swoje
chodzi mi o to że po zakręceniu dopływu co2 na noc ilość gazu w wodzie nie spada drastycznie tak żeby ph mogło skoczyc znów do starej wartości
po to są wszystkie dyfuzory turbiny itp by rozpuścic co2 które nie ucieka tak samo szybko z wody jeśli nie jest w postaci gazu w bomblach
a rośliny już go nie pobierają wiec wartośc utrzymuje sie raczej na stałym poziomie


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: przemow Maj 14, 2010, 09:46:06
mrs prosze tutaj masz dane z Wikipedii jakie wartości maja poszczególne płyny. Może to troche Ci uświadomi co nieco o pH ( chociaż widać, że na wiedzę jesteś odporny ;) )
Przykładowe wartości pH
Substancja    pH
1 M kwas solny 0
Kwas akumulatorowy    < 1,0
Kwas żołądkowy    1,5 – 2
Sok cytrynowy    2,4
Coca-cola    2,5
Ocet    2,9
Sok pomarańczowy    3,5
Piwo    4,5
Kawa    5,0
Herbata    5,5
Kwaśny deszcz    < 5,6
Mleko    6,5
Czysta woda    7
Ślina człowieka    6,5 – 7,4
Krew    7,1 – 7,4
Woda morska    8,0
Mydło    9,0 – 10,0
Woda amoniakalna    11,5
Wodorotlenek wapnia    12,5

Edit może będziesz trzymał ryby w piwie to będziesz miał i zadowalające pH i przyjemność w razie suchoty w gardle  <good>


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: szakallo Maj 14, 2010, 10:06:42
mrs prosze tutaj masz dane z Wikipedii jakie wartości maja poszczególne płyny. Może to troche Ci uświadomi co nieco o pH ( chociaż widać, że na wiedzę jesteś odporny ;) )
Przykładowe wartości pH
Substancja    pH
1 M kwas solny 0
Kwas akumulatorowy    < 1,0
Kwas żołądkowy    1,5 – 2
Sok cytrynowy    2,4
Coca-cola    2,5
Ocet    2,9
Sok pomarańczowy    3,5
Piwo    4,5
Kawa    5,0
Herbata    5,5
Kwaśny deszcz    < 5,6
Mleko    6,5
Czysta woda    7
Ślina człowieka    6,5 – 7,4
Krew    7,1 – 7,4
Woda morska    8,0
Mydło    9,0 – 10,0
Woda amoniakalna    11,5
Wodorotlenek wapnia    12,5

Edit może będziesz trzymał ryby w piwie to będziesz miał i zadowalające pH i przyjemność w razie suchoty w gardle  <good>



Co to wniosło do tematu bo nie pojmuję?? ???


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: Emi Maj 14, 2010, 10:58:26
Cytat: mrs
Nie wyobrażam sobie też jak można by w taki sposób utrzymać stabilne PH.

Starownik skalar czy lajon + butla + elektrozawór.


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: Acipenser Maj 14, 2010, 11:35:10
CO2 rozpuszczony w wodzie tworzy nietrwały kwas węglowy obniżający pH chwilowo. CO2 + H2 O  <=> H2CO3. Oczywiście w wodzie miękkiej proces spadku pH utrzyma się dłużej niż w twardej o tendencji buforującej. Obniżanie pH przy pomocy CO2 nie ma sensu. Torf , korzenie + woda destylowana lub po odwrócone osmozie to jedyne rozsądne rozwiązanie.



Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: Stiep Maj 14, 2010, 11:42:41
Miękka woda + CO2 daje obniżenie pH. Take są fakty. Nie ma się nad czym rozwodzić.


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: szakallo Maj 14, 2010, 11:58:07
CO2 rozpuszczony w wodzie tworzy nietrwały kwas węglowy obniżający pH chwilowo. CO2 + H2 O  <=> H2CO3. Oczywiście w wodzie miękkiej proces spadku pH utrzyma się dłużej niż w twardej o tendencji buforującej. Obniżanie pH przy pomocy CO2 nie ma sensu. Torf , korzenie + woda destylowana lub po odwrócone osmozie to jedyne rozsądne rozwiązanie.



Wiesz co znaczy nietrwały?
nikt nie mówi że po 4 dniach ph w wodzie bez co2 bedzie takie samo jak z podawaniem co2
ph zmienia sie z czasem
to nie działa tak że zakręcach zawór co2 i nagle +1do ph


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: Acipenser Maj 14, 2010, 12:29:21
Zrób eksperyment : Żeby pominąć wpływ fauny i flory nalej do jednej szklanki twardą wodę ( kranówkę), do drugiej miękką ( destylowaną). Zmierz pH jednej i drugiej. Weź słomkę i wdmuchnij przez 10 sekund powietrze do obu szklanek, wstrząśnij. Kolejny raz zmierz pH. Po godzinie, a potem po  pięciu zmierz jeszcze raz. Przekonasz się co znaczy nietrwały i jaka jest różnica między miękką, a twardą wodą.


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: Stiep Maj 14, 2010, 12:39:37
A czy czas tych zmian zależy od wielkości zbiornika? Czy zmiany będą tak samo szybko postępować w szklance i zbiorniku 200 l? Mówimy oczywiście o wodzie miękkiej.


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: Acipenser Maj 14, 2010, 13:47:56
Oczywiście masz rację 200l to nie szklanka, dochodzą jeszcze ryby, oświetlenie!, rośliny, ilość dozowanego CO2, temperatura( rożna rozpuszczalność CO2) itd... Chodziło mi tylko o poglądowy eksperyment. Sam jestem ciekaw po jakim czasie od odłączenia instalacji CO2 w 200l pH zacznie spadać. Myślę jednak że to kwestia godzin, a nie dni. Zmniejszania pH za pomocą butli to rzecz drugorzędna i jakby przy okazji, podstawowym celem jest dostarczenie substratu do fotosyntezy. Chyba nikt nie stosuje instalacji CO2 w akwa w którym nie ma roślin, po to tylko by obniżać pH ? Są inne, prostsze i  tańsze sposoby.


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: mrs Maj 14, 2010, 14:28:15
mrs prosze tutaj masz dane z Wikipedii jakie wartości maja poszczególne płyny. Może to troche Ci uświadomi co nieco o pH ( chociaż widać, że na wiedzę jesteś odporny ;) )
Przykładowe wartości pH
Substancja    pH
1 M kwas solny 0
Kwas akumulatorowy    < 1,0
Kwas żołądkowy    1,5 – 2
Sok cytrynowy    2,4
Coca-cola    2,5
Ocet    2,9
Sok pomarańczowy    3,5
Piwo    4,5
Kawa    5,0
Herbata    5,5
Kwaśny deszcz    < 5,6
Mleko    6,5
Czysta woda    7
Ślina człowieka    6,5 – 7,4
Krew    7,1 – 7,4
Woda morska    8,0
Mydło    9,0 – 10,0
Woda amoniakalna    11,5
Wodorotlenek wapnia    12,5
Gratuluje, bardzo ładnie posługujesz się klawiszami ctrl+c, ctrl+v.
Szkoda tylko, że nie ma to nic wspólnego z tematem.

Starownik skalar czy lajon + butla + elektrozawór.
Emi, zdanie dotyczyło czasu w którym nie podajemy CO2 (noc), no chyba, że sterownik utrzyma stałe PH poprzez dawkowanie CO2 w nocy. Ale co w takim razie z rybami?

Miękka woda + CO2 daje obniżenie pH. Take są fakty. Nie ma się nad czym rozwodzić.
Które nie może być stałe. Takie są fakty.

Wiesz co znaczy nietrwały?
nikt nie mówi że po 4 dniach ph w wodzie bez co2 bedzie takie samo jak z podawaniem co2
ph zmienia sie z czasem
to nie działa tak że zakręcach zawór co2 i nagle +1do ph
Szakallo, nie masz racji.
Nikt nie mówi, że po godzinie PH wzrośnie o 1 stopień. Łapiesz się skrajności, do tego nadinterpretujesz słowa innych ludzi.
Oczywiście, że PH zmieni się z czasem.
Zakładając, że butla jest wyłączona między 20 a 8 rano. Masz 8 godzin przerwy w podawaniu CO2 podczas gdy przez 16 godzin woda bombardowana jest gazem którego jest więcej niż normalnie przyjełaby z powietrza, od roślin i od zwięrząt.
Jeśli gazu jest nadmiar to szybciej uwalnia się z wody.
Rano PH będzie zatem wyższe niż wieczorem, przed wyłączeniem butli.

A czy czas tych zmian zależy od wielkości zbiornika? Czy zmiany będą tak samo szybko postępować w szklance i zbiorniku 200 l? Mówimy oczywiście o wodzie miękkiej.
Relatywnie mniej napchasz gazu do szklanki w stosunku do akwarium 200l.

Oczywiście masz rację 200l to nie szklanka, dochodzą jeszcze ryby, oświetlenie!, rośliny, ilość dozowanego CO2, temperatura( rożna rozpuszczalność CO2) itd... Chodziło mi tylko o poglądowy eksperyment. Sam jestem ciekaw po jakim czasie od odłączenia instalacji CO2 w 200l pH zacznie spadać. Myślę jednak że to kwestia godzin, a nie dni. Zmniejszania pH za pomocą butli to rzecz drugorzędna i jakby przy okazji, podstawowym celem jest dostarczenie substratu do fotosyntezy. Chyba nikt nie stosuje instalacji CO2 w akwa w którym nie ma roślin, po to tylko by obniżać pH ? Są inne, prostsze i  tańsze sposoby.

Cieszę się, że na tyle napisanych postów trafiła się jedna osoba która rozumie o co mnie chodzi.

Pozdrawiam.


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: Stiep Maj 14, 2010, 20:08:00
Na początku wątku twierdziłeś że nie można obniżyć pH przy pomocy CO2. Potem przemyślałeś sprawe i zdecydowałeś że nie można obniżyć pH twardej wody, a miękkiej nieznacznie. Następnie zacząłeś twierdzić ze można obniżyć pH, ale bedzie to zmiana niestabilna. Emi napisala jak można sobie z tym w 100% poradzić: sterownik + elektrozawór.

O co my się tu właściwie spieramy?


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: mrs Maj 14, 2010, 23:19:59
O co my się tu właściwie spieramy?
Ja się nie spieram, ale wyjaśnie:
1. nie można obniżyć PH za pomocą CO2 w twardej wodzie,
2. w miękkiej wodzie nie da rady obniżyć trwale PH za pomocą CO2 ze względu na to, że zaistnieje zjawisko "sinusoidy".
3. typową "sinusoidę" można zaobserwować przy próbie obniżenia PH w twardej wodzie za pomocą CO2.
Jak widzisz, aż tak bardzo od swoich wyjściowych poglądów nie odbiegłem, choć masz rację, na początku rzeczywiście uważałem, że wcale nie można obniżyć PH za pomocą CO2. Po postach kilku z Was rzeczywiście przemyślałem sprawę, wyciągnąłem wnioski które wyglądają jak w/w 3 pkt.
Emi napisala jak można sobie z tym w 100% poradzić: sterownik + elektrozawór.
No właśnie. W zasadzie Emi napisała tylko i wyłącznie tyle.
Ja chciałbym wiedzieć w jaki sposób można to zrobić. Chciałbym poznać szczegóły.

Pozdrawiam.


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: Emi Maj 15, 2010, 10:49:47
Emi napisala jak można sobie z tym w 100% poradzić: sterownik + elektrozawór.

No właśnie. W zasadzie Emi napisała tylko i wyłącznie tyle.
Ja chciałbym wiedzieć w jaki sposób można to zrobić. Chciałbym poznać szczegóły.

Pozdrawiam.


O tu Mirek chyba dość wyczerpująco to opisał (pkt. 3):

http://www.mirekkon.akwarium.net.pl/co2.htm


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: mrs Maj 15, 2010, 11:52:52
O tu Mirek chyba dość wyczerpująco to opisał (pkt. 3):
[url]http://www.mirekkon.akwarium.net.pl/co2.htm[/url]

Emi, ale z tego wychodzi, że CO2 może być też podawane w nocy.
Żadnych kontrowersji?

Co do samego opisu to rzeczywiście nie ma się do czego przyczepić.
Opisane ciekawie i czytelnie.

Pozdrawiam.


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: Stiep Maj 15, 2010, 14:47:32
Dla mnie żadnych kontrowersji nie ma. W nocy podawana jast mniejsza ilość CO2, aby uzupełnić straty wynikające z wymiany gazowej, co zapewnia stały poziom pH. Poziom dwutlenku węgla jest więc taki sam w nocy i w dzień, a więc zwierzakom nic nie grozi.


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: mrs Maj 15, 2010, 15:09:57
Dla mnie żadnych kontrowersji nie ma. W nocy podawana jast mniejsza ilość CO2, aby uzupełnić straty wynikające z wymiany gazowej, co zapewnia stały poziom pH. Poziom dwutlenku węgla jest więc taki sam w nocy i w dzień, a więc zwierzakom nic nie grozi.
Rozumiem.
Dziękuje za wyjaśnienie.


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: Parravon Maj 15, 2010, 22:46:10
Ja powiem tak - wezcie sobie wode do wiadra, wpuscie sobie duuuuzo CO2 i zmierzcie wyniki. Obojętnie jaka twarda by ta woda nie była prędzej czy później CO2 swoje zrobi i woda będzie kwaśna.

Orany no pewnie że będzie kwaśna jest jeszcze coś takiego jak kwas węglowy. Jak rozpuścimy dużo CO2 w wodzie to powstaje H2CO3 było kiedyś na chemii ;)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kwas_w%C4%99glowy


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: cielak201 Czerwiec 07, 2010, 17:43:13
1.co2 nie zbijemy ph, ale mozna korygowac przy uzyciu co2
2.najprostrzy sposob na zakwaszanie wedlug mnie torf granulowany do filtra (ja daje przy wylocie) , drzewo tez moze byc w zbiorniku ale nie wiele da
pozdr


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: rodia Czerwiec 07, 2010, 17:58:29
1.co2 nie zbijemy ph, ale mozna korygowac przy uzyciu co2


Czym się różni zbijanie ph od korygowania ph ? Ja tam u mnie "zbijam" ph z 7,2 do 6,3 przy pomocy CO2 więc nie bardzo rozumiem co napisałeś w pkt 1.


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: cielak201 Czerwiec 07, 2010, 18:41:00
a no tym kolezko ze mozesz manipulowac ph dodajac co2, przestan dodawac co2 a ph pojdzie do gory
tyle


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: rodia Czerwiec 07, 2010, 18:53:11
a no tym kolezko ze mozesz manipulowac ph dodajac co2, przestan dodawac co2 a ph pojdzie do gory
tyle

No zgadza się, filtrując przez torf wydzielają się do wody kwasy humusowe, które po dłuższym czasie i tak zostaną przetworzone i ph też pójdzie w górę. Przy CO2 powstaje w wodzie kwas węglowy, przy torfie kwasy humusowe. Kwestia ich trwałości w środowisku wodnym nie wpływa na użycie słowa manipulacja/korygowanie itd.


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: czapka Czerwiec 07, 2010, 23:27:29
a no tym kolezko ze mozesz manipulowac ph dodajac co2, przestan dodawac co2 a ph pojdzie do gory
tyle

To tak jakbyś powiedział, że alkoholem nie można się upić bo na drugi dzień wytrzeźwiejesz.
CO2 zakwasza wodę gdy w niej się znajduje, gdy go już nie ma to nie zakwasza bo nie ma co. Nie rozumiem o czym tu jeszcze dyskutować.


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: couek Czerwiec 10, 2010, 00:23:36
Opowiem Wam o swojej refleksji.
Cytuj

O tu Mirek chyba dość wyczerpująco to opisał (pkt. 3):

[url]http://www.mirekkon.akwarium.net.pl/co2.htm[/url]


Znalazłem stronę Mirka dość dawno przez google.pl

Czytając jego stronke uznałem ją i jego akwa za wzór, który będę naśladował - w końcu super efekt mu wyszedł. Nie czytałem jednak wszystkiego. Dzisiaj się wczytałem w inne rzeczy.

Nie umniejszam doświadczenia temu Panu, jednak pisze on o sprzedawcach na forach internetowych, co nawet sobie piszą laurki (zakładka porady). Tylko jak się tak głębiej przyjżeć jego akwa, to:

1. Miesza Biotop - ok sam trzymam Razbory i Neony, bo ładnie wyglądają

2. Ma sprzęt z najwyższej pułki - wszystko co jest możliwe do akwarium - może brakuje mu tylko systemu, który sam by wodę podmieniał :) Kto stosuje lampe UV przy rybach, które lubią garbniki?? Gościu ma chyba mega dużo kasy - jak sam pisze "akwarystyka to drogie hobby". Tylko, że wszystko co gość ma można osiągnąć innymi sposobami, redukując wydatki - szacuje, że do 1/4 tego co gość wydał. Po co komu najdroższy sprzęt, jak może mieć nawet chińszczyznę - niektóre rzeczy sam mam z chin i mi działa lepiej niż innych renomowanych firm. W dodatku można za tą samą kasę kupić kilka urządzeń i w razie awarii wymieniać :) I tak sobie pomyślałem, że gość pewnie ma sklep, bo kto inny ma wszystkie naprawdę mega bajery w akwa? Wszystko co jest możliwe na rynku - nawet diody nocne :) Wspomnę nawet o aluminiowej pokrywie ;) Jeszcze nigdy nie widziałem, żeby ktoś miał takie akwa - nawet w knajpach - no ale może mało widziałem.

3. Rzeczywiście sprzedawcy w sklepach to naciągacze (w większości). W dodatku jak pisałem powyżej nakręcają do zakupów na forach - nie tylko w akwarystyce. Sam byłem sprzedawcą w małym sklepie zoologicznym (na akwarystyce), który był częścią wielkiej sieci (ich pierwszy lub drugi sklepik, który zapoczątkował mega sklepy akwarystyczne). W dużym sklepie wszystko się sprzedaje praktycznie same, w małym trzeba już mieć większą wiedzę. Jeśli chodzi o sprzedawcy naciągaczy - ja sam nigdy nie naciągałem - polecałem rzeczy zgodnie z sumieniem, jak np bakterie nitryfkacyjne - może co dziesiąty sprzedawca w ogóle się zapyta klienta, czy wie co to jest :). Ktoś chciał mocną roślinkę, to poleciłem anubiasa - to nic, że kosztował 50zł - z ceną się nie zgadzałem, chociaż to byla roślina mateczna, ale pomijając cenę postąpiłem zgodnie z sumieniem. Często spotykam sprzedawców, co się naprawdę znają i nie wciskają rzeczy na siłe. Wziąłem raz na próbę (próbę sprzedawcy) kilka rzeczy i pytałem czy to lepsze od tego, albo czy wszystko może spotęguje pożądany efekt, a gościu wskazał mi jedną rzecz do kupienia :)

Reasumując - Mirek ma piękne akwa, sprzęt z najwyższej półki, zna się na rzeczy, ale czy aby przypadkiem sam nie jest częścią branży akwarystycznej? ;) To byłaby hipokryzja :) Nie wspominając o wspomnianych laurkach :)

BTW: sory za OT


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: b0rn2bewild Czerwiec 11, 2010, 07:56:18
Reasumując - Mirek ma piękne akwa, sprzęt z najwyższej półki, zna się na rzeczy, ale czy aby przypadkiem sam nie jest częścią branży akwarystycznej? ;) To byłaby hipokryzja :) Nie wspominając o wspomnianych laurkach :)

mirekkon jest twórcą sterownika amazon i na tym się chyba kończy jego udział w branży akwarystycznej.

Co do sprzętu w/w człowieka - nie tobie i nam dane jest przeliczanie jego wydatków - zostawmy to  skarbówce :D - żart oczywiście.
Piszesz że w jego akwariach mieszane są biotopy - popatrz na akwaria w dziale "nasze akwaria" tam 70% zbiorników jest nie-biotopowych, grunt żeby ryby się nie męczyły i żeby podobało się właścicielowi.


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: rodia Czerwiec 11, 2010, 08:02:53
Reasumując - Mirek ma piękne akwa, sprzęt z najwyższej półki, zna się na rzeczy, ale czy aby przypadkiem sam nie jest częścią branży akwarystycznej? ;) To byłaby hipokryzja :) Nie wspominając o wspomnianych laurkach :)


Słuchaj, nawet gdyby robił w tej branży to co już nie miałby prawa do zaprezentowania swojego zbiornika. Przecież nawet ludzie z branży uczyli sie wszystkiego nie na studiach tylko samemu, mają takie same prawa wystawiać zbiorniki, zdobywać doświadczenie itd.

Z tego co pamiętam Mirmil nigdzie nie pisał, że ma akwarium biotopowe i nie jest żadnym wymogiem akwarystyki aby tylko takie akwaria tworzyć. Nie rozumiem więc zarzutu. Zazdrość zrzera, że kogoś stać na drogi sprzęt, drogie ryby, duży litraż i dobrą aranżacje?

Pozdrawiam, R.


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: mrs Czerwiec 11, 2010, 19:32:11
Z tego co pamiętam Mirmil nigdzie nie pisał, że ma akwarium biotopowe i nie jest żadnym wymogiem akwarystyki aby tylko takie akwaria tworzyć. Nie rozumiem więc zarzutu. Zazdrość zrzera, że kogoś stać na drogi sprzęt, drogie ryby, duży litraż i dobrą aranżacje?
Rodia, Ty chyba ćpasz.
Gość opisał swoje odczucia po obejrzeniu strony internetowej mirmila, gdzie Ty się dopatrzyłeś jakiegoś zarzutu?
Chłopak nie napisał też, że  mirmil nie powinien chwalić się swoim zbiornikiem więc o co Tobie chodzi?
W zasadzie 3/4 postu to chwalenie baniaka mirmila, na końcu stwierdzenie, że jeśli autor reklamuje się bo ma z tego zysk to jest to hipokryzja.
Z tego co wiem, mirmil nie ma sklepu. Jest za to (lub był) serwisantem skalara, jest tez autorem "amazona" - sterownika akwariowego, który, moim zdaniem, jak wszystkie inne sterowniki, jest zbyteczny. Idąc dalej, mirmil 99% czasu poświęconego forum dzieli między aktualizacje swojego wątku i wystawianie tego co zrobi na sprzedaż w dziale "giełda" - mnie to wisi, to nie moja sprawa ale dla kogoś kto od jakiegoś czasu czyta to forum wniosek taki może się  nasunąć.
Co do mieszania biotopów to kolega wyżej ma racje, co do Twojego chwalenia aranżu to jeśli katowanie ryb nie lubiących dużej ilości światła jego nadmiarem, do tego (co słusznie zauważył autor problematycznego posta) wybijanie garbników i humusów oraz zmniejszenia w i tak małym baniaku miejsca do pływania poprzez zbędne zagęszczenie jest dobrym aranżem to raczej masz średnie pojęcie o tych rybach. Z resztą o żaglowcach też bo sam je katujesz nadmierną ilością światła a szkoda bo Ty akurat masz aranż ładny.
No ale co ja tam wiem. Wy macie "ładne" baniaki :)

I jeszcze jedno. Piszesz w jakimś wątku, że błędy ortograficzne to brak szacunku do innych rozmówców a sam nie potrafisz czytać ze zrozumieniem.


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: rodia Czerwiec 11, 2010, 20:45:01
Rodia, Ty chyba ćpasz.
Gość opisał swoje odczucia po obejrzeniu strony internetowej mirmila, gdzie Ty się dopatrzyłeś jakiegoś zarzutu?

I jeszcze jedno. Piszesz w jakimś wątku, że błędy ortograficzne to brak szacunku do innych rozmówców a sam nie potrafisz czytać ze zrozumieniem.

A ja napisałem "swoje odczucia" po przeczytaniu odczuć Gościa.

Ton postu wskazuje jednak że np mieszanie biotopów jest zarzutem.

Być może sam nie potrafisz czytać ze zrozumieniem więc nie wytykaj tego mi. Nie mam pojęcia o co Gościowi chodzi bo jeśli nie jest to wytykanie wad to na przyjazne podsumowania akwarystyki w wersji Mirmila też nie wygląda. A czepianie się że ktoś ma dużo drogiego sprzętu? Co to za argument?
Ja nie jestem jakimś kumplem Mirmila, nie chodzi  tu o bronienie Go. Denerwuje mnie stereotypowe podejście do akwarystów, których stać na dużo drogiego sprzętu i tyle. Kwestia zasadności używania tego sprzętu to inna sprawa. Dla mnie nie istnieje coć takiego jak równowaga w akwarium, stabilne utrzymanie kilku parametrów nie jest jeszcze równowagą.

Jeśli nie mamy dojść do porozumienia to zostawmy powyższą kwestię.

Ale co do żeglowców i światła to mam pytanie: Ostatnio tak sie złożyło, że na powierzchni prawej połowy akwarium pływało mi masę roślin z przycinki czekających na odbiór przez znajomego. Efekt był taki, że ponad 50 cm długości akwarium było przykryte na przy powierzchni ok 5cm warstwą rotali i cabomby co spowodowało zaciemnienie tej części zbiornika. Tak było przez prawie tydzień. Skalary w tym czasie przebywały głównie w tej części akwarium gdzie światło było nie przesłonięte przez rośliny. Powiesz mi jak to sie ma do teorii katowania skalarów światłem? W tej grupie skalarów były też 2 młode - wiec argument "przyzwyczajenia" odpada.


Pozdrawiam, R.

p.s. mrs. Może byś w końcu jakieś rośliny posadził :D


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: mrs Czerwiec 11, 2010, 21:14:19
Ale co do żeglowców i światła to mam pytanie: Ostatnio tak sie złożyło, że na powierzchni prawej połowy akwarium pływało mi masę roślin z przycinki czekających na odbiór przez znajomego. Efekt był taki, że ponad 50 cm długości akwarium było przykryte na przy powierzchni ok 5cm warstwą rotali i cabomby co spowodowało zaciemnienie tej części zbiornika. Tak było przez prawie tydzień. Skalary w tym czasie przebywały głównie w tej części akwarium gdzie światło było nie przesłonięte przez rośliny. Powiesz mi jak to sie ma do teorii katowania skalarów światłem? W tej grupie skalarów były też 2 młode - wiec argument "przyzwyczajenia" odpada.
Ryby przyzwyczaiły się do warunków panujących w zbiorniku.
Mimo wszystko to gatunki hodowlane.
Niemniej, tak "potężne" oświetlenie które pozwala dobrze rosnąć Twoim roślinom w miejscu występowania skalarów nie występuje - mam na myśli nature. Oczywiście, żaglowce sporą część swojego życia (czasem nawet całe życie) spędzają w zarośniętych zbiornikach jednak specyfika klimatu Ameryki Południowej, konkretnie Amazonki i jej dorzecz wyklucza występowanie światła o tak dużym natężeniu. Nie znaczy to, że nie ma bardziej słonecznych dni gdzie słońce mocno "dokucza". Różne pory roku, a w zasadzie dwie - pora deszczowa i pora sucha powoduje urozmaicenie klimatu w takim stopniu, że ryby bez problemu mogą tam żyć.
O tym, że skalary nie przepadają za zbyt mocnym oświetleniem świadczy ich miejsce występowania.
Co do ich występownia w zarośnietych "miejscach" należy pamietać, że przebywają tam głównie w zarośniętych i wysokich roslinach które chronią je przed promieniami słonecznymi.
Żaglowce wbrew powsechnie panującej opinii są "twarde".
Ich przystosownie do wody (TWW, TWO, PH) a także różnorakiego oświetlenia pozwala na hodowanie tych ryb w zasadzie w każdych warunkach.
Nie znaczy to jednak, że takie postępowanie jest dobre i należy je powielać.
Oczywiście, to tylko moje zdanie.

p.s. mrs. Może byś w końcu jakieś rośliny posadził :D
:)
zdziwisz się, ostatnio była pistia ale padła.
Za mało światła.

Pozdrawiam.


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: serwisek35 Czerwiec 11, 2010, 21:47:54
Wątek ma tytuł " zmiękczanie wody i zakwaszanie", ostatnie kilka postów nijak mają się do tematu, więc może któryś z szanownych modów zainteresował by się obecną sytuacją i podjął odpowiednie kroki.
Nie chcę nikogo urazić ani też negować, ale po co  ta jałowa dyskusja o niczym?


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: 8888 Czerwiec 18, 2010, 13:14:34
Witam. Przejrzałem kilka tematów, ale nie znalazłem odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie. Posiadam preparat AQUACID pH MINUS firmy Tropical. Odczyn mojej wody w danej chwili wynosi pomiędzy 8.0-9.0 pH. Chciałbym obniżyć do poziomu 6.5-7.0. Posiadam oczywiście test do oznaczania wartości.Niestety nie mogę się połapać w jaki sposób, jak często, w jakich ilościach używać tego preparatu, aby wszystko było jak należy i nie przekroczyć dziennej wartości 0,2. Czy mógłby ktoś mi w tej kwestii pomóc? Akwarium jest obecnie udekorowane żywymi roślinami (być może błędem było ich zasadzenie) wraz z niezbędnym sprzętem do utrzymania warunków wodnych. Woda aktualnie jest miękka/średnio twarda i znajduje się w akwarium od 3 dni. Z góry dziękuję za pomoc. Pozdrawiam.


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: b0rn2bewild Czerwiec 18, 2010, 13:54:16
skoro masz miękką/średnio twardą wodęto sugerowałbym obniżyć pH za pomocą CO2 (bimbrownia/butla) ;) osobiście nie mam przekonania do jakiejkolwiek chemii ;)


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: Thedevil Czerwiec 18, 2010, 16:24:58
Jak poprzednik ;)
Wracamy na tor rozmowy i ja się włączę ;)
8888 musisz podać twardość wody GH i KH ;) jak masz zbyt wysoką twardość węglanową to musisz zmiękczyć wodę ;) Fakt jak napisał b0rn2bewild CO2 w zupełności wystarczy. Jak masz dobrą wodę to spokojnie zbijesz do 6.5 pH.


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: mrs Czerwiec 18, 2010, 16:28:26
Woda aktualnie jest miękka/średnio twarda i znajduje się w akwarium od 3 dni. Z góry dziękuję za pomoc. Pozdrawiam.
Wybacz kolego ale zwrot "miękka/średnio twarda" woda nic nie mówi.
Podaj konkretne wartości bo może wg Ciebie woda jest miękka/średnio twarda a wg wskazań testów jest zupełnie inaczej.
Generalnie, polecam zbicie PH (po uporaniu się z TWO, TWW) poprzez naturalne metody. FIltracja przez torf, szyszki olchy lub wyciąg z nich, korzenie w zbiorniku no i wyciąg z kory dębu - używałem do momentu aż kora się skończyła - świetna spraw.
Podobnie jak kolega Born...nie jestem zwolennikiem chemii w zbiorniku.
Zaznaczam jednak, że każdy z w/w zabiegów zabarwi Ci wode na brązowo, powodem tego będzie uwolnienie się do wody (w mniejszym lub większym stopniu) garbników i humusów.


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: Mirmil Czerwiec 18, 2010, 16:36:12
witam

przeczytałem cały wątek "uknuty za moimi plecami", i odsyłam w kwestiach obniżania i podwyższania paramentów wody do wątku Sebastiana który to już dawno temu wszystko opisał:
http://www.akwarium.net.pl/forum/woda/podstawowe-w322a347ciwo347ci-chemiczne-wody/

ponadto jeszcze raz napiszę łopatologicznie:

0. przedział KH w akwarium w zależności od hodowli będzie od 1-12 stopni niemieckich - do takiego dążymy, gdy ktoś ma wyższe KH musi obniżyć i nie ma mowy o stosowaniu CO2, podobnie nie jest możliwe ustabilizowanie PH za pomocą dolewania czegokolwiek, i nie jest możliwe "zbicie" PH na stałe bez zmiany wysokiego KH
1. KH (TWW) twardość węglanowa w akwarium dąży się do tego żeby była stała, najpopularniejsze metody obniżenia to mieszanie wody z kranu z wodą RO w odpowiednich proporcjach lub stosowanie żywicy jonowo-wymiennej zwanej kationitem *(reszta nie jest warta straconego czasu - mówię na podstawie moich doświadczeń)
2. mając stałe KH w akwarium dążymy do stabilizacji PH w przedziale odpowiadającym danej wartości KH!!! nie odwrotnie
3. optymalny przedział PH dla akwarium dobieramy na podstawie KH tak aby zawartość CO2 w wodzie była 15-30(35max) ppm. - różne źródła różnie podają myślę że zakres który podałem jest wspólnym mianownikiem dla 99%
4. Utrzymywanie stałego PH "ręcznie" zliczając bąbelki jest fizycznie nie do zrealizowania i musi odbywać się w procesie automatyki pomiaru i korekcji parametrów
5. woda która ma KH (około) mniejsze niż 5 stopni niemieckich ma tendencję do samo zakwaszania się i jej PH w czasie będzie samoistnie spadało - proces ten przyspieszają gnijące szczątki materii organicznej/
6. woda o KH (około) większym niż 5 będzie miała tendencję do samo-uzasadawiania się czyli jej PH w czasie będzie samoistnie zwiększało się

duży wpływa na wartość PH mają niektóre leki i preparaty chemiczne powodując destabilizację PH w górę lub w dół, dlatego też wskazane jest aby sterownik posiadał obie procedury dla nadmiernego wzrostu i dla nadmiernego spadku PH, i aby to korygował...

OT:
a teraz trochę sprostowań

nie zamierzam się z nikim kłócić bo jak widać zdania są podzielone a "racja jest jak D**A - każdy ma swoją" J.Piłsudski


....
Reasumując - Mirek ma piękne akwa, sprzęt z najwyższej półki, zna się na rzeczy, ale czy aby przypadkiem sam nie jest częścią branży akwarystycznej? ;) To byłaby hipokryzja :) Nie wspominając o wspomnianych laurkach :)

BTW: sory za OT


chciałbym tylko zdementować plotki że jestem w branży akwarystycznej, jestem człowiekiem honorowym i nigdy nikogo nie naciągałem i nie myślę oszukiwać - tym co myślą inaczej polecam czytanie ze zrozumieniem nie po łebkach lub zapraszam do dyskusji w kwestiach elektronicznych - bo właśnie to jest moim zawodem

ponadto piękne akwarium znaczy dla każdego coś innego - rzecz gustu, a kompletną bzdurą jest że mam sprzęt z najwyższej półki - może ktoś Was wie ile mnie to wszystko wyniosło??? - bo co niektórzy to wyciągają na bieżąco nietrafione wnioski

za pomoc udzieloną wielu początkującym i nie tylko otrzymuję piękne podziękowanie, aż się zastanawiam czy w ogóle warto cokolwiek jeszcze pisać ... :(  
 


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: b0rn2bewild Czerwiec 18, 2010, 18:00:10
Woda aktualnie jest miękka/średnio twarda i znajduje się w akwarium od 3 dni. Z góry dziękuję za pomoc. Pozdrawiam.
Wybacz kolego ale zwrot "miękka/średnio twarda" woda nic nie mówi.


- miękka                  4 - 8`n
- półtwarda             8 - 12`n


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: mrs Czerwiec 18, 2010, 19:46:55
Woda aktualnie jest miękka/średnio twarda i znajduje się w akwarium od 3 dni. Z góry dziękuję za pomoc. Pozdrawiam.
Wybacz kolego ale zwrot "miękka/średnio twarda" woda nic nie mówi.


- miękka                  4 - 8`n
- półtwarda             8 - 12`n
To zwyczajowo przyjęte nazewnictwo czy wg Ciebie tak to powinno wyglądać?


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: Mirmil Czerwiec 18, 2010, 19:56:56
tak to wygląda jakbyście zajrzeli w moje linki to wszystko by było jasne

to jest przybliżony podział (nie pamiętam źródła)
0 - 5,6         bardzo miękka
5,6 - 11,2               miękka
11,2 - 16,8      średnio twarda
16,8 - 22,4      twarda
 >22,4          bardzo twarda

lub wg norm PL http://pl.wikipedia.org/wiki/Twardo%C5%9B%C4%87_wody (http://pl.wikipedia.org/wiki/Twardo%C5%9B%C4%87_wody)

Twardości wody do picia: wg norm polskich 60-500 mg CaCO3/dm3[1]

dzieli się następująco

    * bardzo miękka to <75 mg CaCO3/dm3
    * miękka 75-150 mg CaCO3/dm3
    * średnio twarda 150-300 mg CaCO3/dm3
    * twarda 300-500 mg CaCO3/dm3
    * bardzo twarda >500 mg CaCO3/dm3


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: mrs Czerwiec 18, 2010, 20:00:56
tak to wygląda jakbyście zajrzeli w moje linki to wszystko by było jasne

to jest przybliżony podział (nie pamiętam źródła)
0 - 5,6         bardzo miękka
5,6 - 11,2               miękka
11,2 - 16,8      średnio twarda
16,8 - 22,4      twarda
 >22,4          bardzo twarda

lub wg norm PL [url]http://pl.wikipedia.org/wiki/Twardo%C5%9B%C4%87_wody[/url] ([url]http://pl.wikipedia.org/wiki/Twardo%C5%9B%C4%87_wody[/url])

Twardości wody do picia: wg norm polskich 60-500 mg CaCO3/dm3[1]

dzieli się następująco

    * bardzo miękka to <75 mg CaCO3/dm3
    * miękka 75-150 mg CaCO3/dm3
    * średnio twarda 150-300 mg CaCO3/dm3
    * twarda 300-500 mg CaCO3/dm3
    * bardzo twarda >500 mg CaCO3/dm3


Dzięki za info.


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: b0rn2bewild Czerwiec 18, 2010, 20:46:15
to jest przybliżony podział (nie pamiętam źródła)
0 - 5,6         bardzo miękka
5,6 - 11,2               miękka
11,2 - 16,8      średnio twarda
16,8 - 22,4      twarda
 >22,4          bardzo twarda

Podział który podałem był rozpisany na instrukcji od testów, podobny jest tu na forum w dziale woda - parametry.


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: rodia Czerwiec 18, 2010, 20:50:48
to jest przybliżony podział (nie pamiętam źródła)
0 - 5,6         bardzo miękka
5,6 - 11,2               miękka
11,2 - 16,8      średnio twarda
16,8 - 22,4      twarda
 >22,4          bardzo twarda

Podział który podałem był rozpisany na instrukcji od testów, podobny jest tu na forum w dziale woda - parametry.

Właśnie dlatego są stopnie twardości.


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: 8888 Czerwiec 21, 2010, 19:45:09
Dziękuję za porady. Mam niestety nadal ten sam problem. Pomimo codziennych pomiarów pH oraz dodawanych stopniowo dawek Aquacidu, woda zdaje się utrzymywać wciąż ten sam odczyn 8.0-8.5 (stwierdzam tak po zgodności z wykresem), chociaż zużyłem już 15 ml na 54 litrowe akwarium. Nie jestem przekonany co do danego preparatu. Wprawdzie minął niespełna tydzień, ale już zaczynam się powoli denerwować, ponieważ nie wiem czy wszystko przebiega zgodnie z planem... A zależy mi na jak najlepszym środowisku dla ryb, przed wprowadzeniem ich do zbiornika. Czy powinienem być bardziej cierpliwy, nawet jeśli nie widać efektów? Dlatego zacząłem zastanawiać się nad skorzystaniem z bimbrowni. Wykonam ją własnoręcznie. I tutaj nasuwa mi się pytanie...
Wówczas, gdy podłączę bimbrownię... Jak często powinienem kontrolować wodę testerem pH? Niestety nie znam ani jego skuteczności działania, ani szybkości następujących zmian. Proszę o poradę.


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: Seboos Czerwiec 22, 2010, 08:08:12
8888 - jaki masz test ??? jakie masz parametry wody w kranie ??? Jakie masz podłoże ??? Nie masz czegoś co podnosi twardość wody ???

Wstaw może zdjęcie zbiorniczka - może zauważymy coś czego ty nie widzisz ;)


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: Thedevil Czerwiec 22, 2010, 22:57:10
Masz za dużą twardość wody nawet jak na działanie tych specyfików od obniżania pH ;). Zapewne wszystko ze specyfikiem jest ok. Wyniki powinieneś zauważyć od razu po dodaniu roztworu do akwarium. Krotko-> efekt powinien być natychmiastowy jeśli nie po pierwszej to po drugiej porcji ;)
Albo masz tam w kranie kamieniołom i jak odkręcisz kurek to Ci leci marmur albo tak jak napisał Seboos masz ewidentnie coś badziewnego włożonego w akwarium.
Woda w kranie raczej nie może być tak twarda bo chyba nie ma takiej normy żeby zasada z rur płynęła ;)


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: 8888 Czerwiec 23, 2010, 13:55:01
Odczyn wody mierzę testem Filtus, dystrybutora MHK. Być może on zawodzi, bo szczerze mówiąc jednego dnia mierzę i mam odczyn zasadowy, by następnego zmierzyć i mam już odczyn kwaśny... A jak dla pewności zmierzę po paru godzinach to mam znów zasadowy! Różnice bywają dosyć duże, aż o 4.0, jeśli nie więcej... I tak w kółko... Pomimo, iż zrobiłem przerwę w dodawaniu preparatu. Sam już nie wiem... Zaznaczam, że w międzyczasie nie wprowadzam żadnych zmian w zbiorniku! Załączam zdjęcia mojego akwarium:
http://img4.imageshack.us/img4/3576/zdjcia0016o.jpg
http://img130.imageshack.us/img130/8323/zdjcia0017q.jpg
http://img682.imageshack.us/img682/8428/zdjcia0018s.jpg

Gdy tak piszecie, że coś "niewłaściwego" może znajdować się w moim akwarium... To być może chodzi właśnie o tą ozdobę?
Podłoże akwarium składa się z piasku wymieszanego ze żwirem. Oczywiście oba zakupione w sklepie.


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: Emi Czerwiec 23, 2010, 22:08:08
A ten żwir to nie jest przypadkiem grys dolomitowy? Ostre i kanciaste czy okrągłe i gładkie są ziarna tego żwiru?


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: Mirmil Czerwiec 24, 2010, 07:19:36
to mi wygląda na żwir mieszany z lastrykiem dla podniesienia "zaje....ści", poza tym warstwa 1cm - hmm co ma w tym urosnąć?? chyba tylko mech który nie puszcza korzeni

zacząłbym od gruntownych zmian czyli wywalenia tego wszystkiego co jest w środku zakupienia żwiru rzecznego tak żeby z przodu było co najmniej 4cm grubości a z tyłu 5-6, potem nie dodając żadnych ozdób tylko rośliny mierzyłbym parametry i stosował preparaty

a tak na marginesie mam nadzieje że ta brama nie jest z gipsu malowanego emalią - bo i takie rzeczy można kupić w akwarystycznych

pozdrawiam


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: Parravon Czerwiec 24, 2010, 10:51:20
Takie pytanko mam w akwarium mam:
ph=7,6
gh=16
kh=14
Zakupiłem kationit i przygotowalem wodę do podmian o takich parametrach:
ph=6,6
gh=9
kh=8
Wymieniem jakieś 30% jednak parametry wody w akwa się nie zmieniły chyba prawie wcale.
I teraz moje pytanie robić większe podmiany i częściej? Bo parametrów wody bardziej chyba nie obniżać bo rybom zaszkodzę?
Jak sądzicie.


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: Seboos Czerwiec 24, 2010, 11:13:46
Parametry sie nie zmieniły bo woda dolana niewiele się różni od wody w akwarium. No podmiana rzędu 30% też niewiele przy tym zdziałała. Gdybyś wlał 30% RO to mogłoby sie coś zmienić z parametrami.


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: Parravon Czerwiec 24, 2010, 13:48:58
No dobra ale co zrobić większe podmiany i częściej?
Czy dolewać wody o niższych wartościach?
A wody RO to nie będę kupował w takich ilościach.


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: 8888 Czerwiec 24, 2010, 14:24:20
A ten żwir to nie jest przypadkiem grys dolomitowy? Ostre i kanciaste czy okrągłe i gładkie są ziarna tego żwiru?


Tak, to jest grys dolomitowy. Czy to nieodpowiednie podłoże?

to mi wygląda na żwir mieszany z lastrykiem dla podniesienia "zaje....ści", poza tym warstwa 1cm - hmm co ma w tym urosnąć?? chyba tylko mech który nie puszcza korzeni

zacząłbym od gruntownych zmian czyli wywalenia tego wszystkiego co jest w środku zakupienia żwiru rzecznego tak żeby z przodu było co najmniej 4cm grubości a z tyłu 5-6, potem nie dodając żadnych ozdób tylko rośliny mierzyłbym parametry i stosował preparaty

a tak na marginesie mam nadzieje że ta brama nie jest z gipsu malowanego emalią - bo i takie rzeczy można kupić w akwarystycznych

pozdrawiam

Prawdopodobnie masz rację, ale niestety muszę też wziąć pod uwagę, że niekoniecznie mnie stać na gruntowne przemiany.
Jeśli chodzi o tą bramę... To nawet jeśli jest z gipsu malowanego emalią... Ma to wpływ na twardość i odczyn wody? Jeśli tak, to mam to wyrzucić?

Myślę, że zakupię jeszcze tyle żwiru (tego na załączonych zdjęciach), aby starczyło na zasypanie do grubości 4 cm w całym akwarium. Wodę pozostawię niezmienioną. Zasadzę ponownie te same rośliny + nowe. I zacznę mierzyć od nowa twardość węglanową oraz odczyn, utrzymując przy tym odpowiednią temperaturę. Jeśli wszystko się ustabilizuje to, czy wprowadzenie np. tej ozdoby mogłoby w jakikolwiek sposób zepsuć warunki wodne?


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: Mirmil Czerwiec 24, 2010, 15:33:12
oczywiście że tak ludzie czasami mają różne rzeczy w sklepach bo są tanie ale nikt nie patrzy kto i jak je wykonał i czy na pewno są przeznaczone do celów akwarystycznych, według mnie takie rzeczy wyglądają badziewnie w akwarium, ale jeśli już musisz coś mieć to kup sobie ozdoby z atestami niemieckich firm wtedy masz pewność że są obojętne dla środowiska wodnego, ja spotkałem rożne cudactwa w swoich wycieczkach po zoologach, były nawet takie murowane cementem i jakąś farbą wodoodporną malowane, oraz przeróżne ceramiki - niektóre po jakimś czasie ponoć się rozmakają w wodzie jak cegłówka, tworząc gęstą gliniastą masę z odpryskami emalii

żwir rzeczny nie jest drogi więc zacznij od podłoża ale najlepiej nie dosypuj tylko wymień całkowicie polecam ci granulację 1-3 będziesz na pewno zadowolony dla większych granulacji trochę źle się sadzi rośliny

powodzeina


Tytuł: Odp: zmiękczanie wody i zakwaszanie
Wiadomość wysłana przez: 8888 Czerwiec 24, 2010, 15:52:00
Jeśli chodzi o żwir rzeczny, to właśnie taki posiadam w akwarium. Sprawdziłem przy użyciu jednej z metod, iż nie ma żadnego dodatku w postaci wapnia.
Posiadam wymieszany żwir jak na załączonym zdjęciu:
http://img692.imageshack.us/img692/61/zwir.jpg
o granulacji 5-10 oraz 0,8-1,4. Tak więc nie widzę sensu wymiany w całości danego podłoża, ponieważ uważam, iż nie w tym leży przyczyna. Wydaje mi się, że zakupienie dodatkowych zasobów żwiru rzecznego, aby zwiększyć grubość do ok. 6 cm - jest wyjściem z sytuacji. Tyle jeśli chodzi o podłoże.
Natomiast jeśli chodzi o warunki wodne to wyciągnąłem daną ozdobę z akwarium i prawdopodobnie się wewnątrz już nie znajdzie. Spróbuję teraz mierzyć parametry i zobaczymy co z tego wyniknie. Mam nadzieję, że wszystko będzie tak jak należy. Szczerze mówiąc nie widzę innej możliwej przyczyny nieudanych prób zmiany odczynu wody...
Dziękuję za wasze spostrzeżenia oraz pomoc. Naprawdę mają one dla mnie znaczenie.