następny »

[paweloo18]

Czy lampa UV pomoże w zwalaczaniu jakiejkolwiek choroby w akwarium? Czy to działa tylko na glony?

[serwisek35]

Lampa UV eliminuje glony unoszące się w toni wodnej, a dodatkowo zabija przeróżne bakterie wywołujące choroby ryb, aleeee przy okazji zabija wszystkie inne potrzebne do prawidłowego funkcjonowania zbiornika bakterie - jednym słowem  woda staje się jałowa. Ktoś ma inne zdanie na ten temat?

[bloniu]

Ponoć odpowiednio zamontowana w stosunku do kubełka (nie wiem jak - wiedza zasłyszana) nie powoduje wyjałowienia całej wody.
Wszystko opieralo się na teorii, że kolonie bakterii żyją i mnożą się głównie w filtrze.

[paweloo18]

Ale jeśli lampa bylaby włączona tylko przez jakiś czas np godzine dziennie. To też spowoduje wyjałowienie wody? Chodzi mi o wybicie bakteri z wody bo prawdo podobnie moje gurami zachorowała na posocznice. Czy jest możliwe wybicie tej choroby z wody za pomocą własnie takiej lampy?

[serwisek35]

Ale jeśli lampa bylaby włączona tylko przez jakiś czas np godzine dziennie. To też spowoduje wyjałowienie wody? Chodzi mi o wybicie bakteri z wody bo prawdo podobnie moje gurami zachorowała na posocznice. Czy jest możliwe wybicie tej choroby z wody za pomocą własnie takiej lampy?

lampę jak najbardziej możesz włączyć aby pozbyć się tego czegoś co i ryby uśmierca, generalnie chodzi o to aby nie chodziła 24/24. Wrzuć na google hasło - stosowanie lampy uv w akwariach roślinnych- a znajdziesz mnóstwo porad i opinii.

[mrs]

Ale jeśli lampa bylaby włączona tylko przez jakiś czas np godzine dziennie. To też spowoduje wyjałowienie wody? Chodzi mi o wybicie bakteri z wody bo prawdo podobnie moje gurami zachorowała na posocznice. Czy jest możliwe wybicie tej choroby z wody za pomocą własnie takiej lampy?

lampę jak najbardziej możesz włączyć aby pozbyć się tego czegoś co i ryby uśmierca, generalnie chodzi o to aby nie chodziła 24/24. Wrzuć na google hasło - stosowanie lampy uv w akwariach roślinnych- a znajdziesz mnóstwo porad i opinii.

Na temat stosowania w/w lampy są różne opinie.
Często pisze się, że aby działanie lampy przyniosło oczekiwany efekt powinna ona chodzić 24/24.
Gdzie indziej można wyczytać, że powinna działać np. 2/24.
Myślę, że działanie lampy przez całą dobę jak i przez 2 godzny na dobe ma swoje plusy i minusy.
Ja jedak lampy nie polecam, stabilny zbiornik powinien sam sobie ze wszystkim pordzić.

[paweloo18]

Jednak zrezygnuje z zakupu lampy. Jest to zbiornik roślinny, a wyczytałem że używanie lampy wszystko zaburzy. Nie będe ryzykował może wszystko samo sie ustabilizuje. Tylko w jaki inny sposób pozbyć się tej choroby?

[serwisek35]

Jednak zrezygnuje z zakupu lampy. Jest to zbiornik roślinny, a wyczytałem że używanie lampy wszystko zaburzy. Nie będe ryzykował może wszystko samo sie ustabilizuje. Tylko w jaki inny sposób pozbyć się tej choroby?

Aby pozbyć się jakiejkolwiek choroby musisz przede wszystkim mieć 100% rozpoznanie co to za choroba i wówczas podjąć odpowiednie kroki(zastosować odpowiednie medykamenty) co do jej zwalczania. Nie da się wyleczyć grypy kroplami do nosa.

[paweloo18]

Grypa sama przechodzi  Leki nie zagrażają zadnym innym rybom?

[rodia]

Mam UVke w domu w razie "W". Standardowo jej nie używam, ale zastanawiam się nad tym. Używałem lampy przez 2 miesiące w akwarium roślinnym, żeby sprawdzić jak to będzie. Nie zauważyłem negatywnego wpływu na rośliny czy ryby, ani na cykl azotowy. Akurat w tym samym czasie zmienilem obsadę na bardziej mięsożerną więc zacząłem stosować pokarmy mrożone. I tak przez 2 miesiace. Potem stwierdziłem, że wyłączę UV i zobaczę jak to wygląda bez UV. Od tej pory mam regularnie wylęgi małych żyjątek - jakiś plankton - nie stanowi jednak problemu bo ryby go zjadają. Podejrzewam, że skoro plankton mi się lęgnie w akwarium bez UV to i pasożyty też są przemycane do akwarium w tych mrożonkach.
Dodatkowo ostatnio padł mi kirys z wciąż nie wyjaśnionymi objawami.
Z 2 miesięcznego okresu używani UVki powiem, że zielone kropeczki na przedniej szybie nie rosły (a mam akwa skierowane frontową szybą w stronę południowego okna).

Nie istnieje coś takiego jak wybicie bakterii nitryfikacyjnych znajdujących się w żwirze czy filtrze. Po założeniu UVki badałem regularnie produkty przemiany amoniaku aż do NO3 - nic się nie zmieniło więc wniosek taki, że bakteriom, które przez UV bezpośrednio nie przepłyną to nie szkodzi.

Do wyjaśnienia zostaje kwestia przyspieszonego rozpadu chelatów żelaza. Jako że mam w postaci symfoni złota jak i samego chelatu Fe to sprawdzę to na dniach w osobnym pustym zbiorniku i dam znać.

Nie jestem zwolennikiem używania UVki do walki z glonami. Glony = błedy w prowadzeniu akwarium. Oczywiście można sobie pomóc jak sie zdarzy zakwit, ale nie na stałe.
Jednak takich rzeczy jak patogeny z pokarmów mrożonych lub żywych - no niestety nie widzę innej metody zapobiegania nie licząc rezygnacji z tych pokarmów.

Pozdrawiam, R.

[Agnus]

Bardzo ciekawe informacje nt. UVki można tu przeczytać. Z moich informacji zawsze wynikało że UVki robią więcej złego niż dobrego - być może te opinie wynikały z nieufności starszych akwarystów do czegoś nowego.
Zastanawiam się nad zainstalowaniem takiej lampy - być może poradziłaby coś na zmętnienie wody, z którym walczę już jakiś czas i nie chce znikać mimo zaciemniania (odnawia się) czy przerw w karmieniu.
Pytanie, jak dobrać moc takiej lampy do litrażu?

[rodia]

Bardzo ciekawe informacje nt. UVki można tu przeczytać. Z moich informacji zawsze wynikało że UVki robią więcej złego niż dobrego - być może te opinie wynikały z nieufności starszych akwarystów do czegoś nowego.
Zastanawiam się nad zainstalowaniem takiej lampy - być może poradziłaby coś na zmętnienie wody, z którym walczę już jakiś czas i nie chce znikać mimo zaciemniania (odnawia się) czy przerw w karmieniu.
Pytanie, jak dobrać moc takiej lampy do litrażu?

Błędem jest dobieranie mocy lampy do litrażu. Nic to nie mówi. Moc sie dopiera stosowanie do prędkości przepływającej wody. Jeśli woda płynei bardzo wolno, tzn każda wplywająca cząstka jest naświetlan np. 1 sekunde to lampa moze być słaba. Natomiast jeśli cząstka przepływa w 0,5 sekundy to wiadomo, trzeba ją mocniej naświetlić.
Nie jestem jednak w stanie podać konkretnych wartości doboru. Ja mam 18W i przy jbl 1500 nadąża bez problemu. Lampy o większej mocy mają dłuższą bańkę i woda zatem dłuzej znajduje się w promieniach UV.

[paweloo18]

Rodia ile czasu dziennie miałeś włączoną lampe?

Na innym forum przeczytałem ze UV w akwarium roślinnym wybija z wody potrzebne składniki do życia roślinom i przez to szybko padają. Już miałem zamawiać lampe ale się wstrzymałem i postanowiłem was zapytać o radę.
Nie chodzi mi o glony, przez ostatnie dwa dni z powodu prawdopodobnie (ale jestem pewien na 100%) posocznicy podły mi 3 z 6 gurami złotych. Zdaje sobie z sprawe z tego że labiryntowce są podatne na tę chorobe ale z kąd to w moim akwarium? Pomyślałem, że zamiast stosowania jakiś leków może lampa UV dała by rade pozabijać te bakterie.

[rodia]

Rodia ile czasu dziennie miałeś włączoną lampe?

Na innym forum przeczytałem ze UV w akwarium roślinnym wybija z wody potrzebne składniki do życia roślinom i przez to szybko padają. Już miałem zamawiać lampe ale się wstrzymałem i postanowiłem was zapytać o radę.
Nie chodzi mi o glony, przez ostatnie dwa dni z powodu prawdopodobnie (ale jestem pewien na 100%) posocznicy podły mi 3 z 6 gurami złotych. Zdaje sobie z sprawe z tego że labiryntowce są podatne na tę chorobe ale z kąd to w moim akwarium? Pomyślałem, że zamiast stosowania jakiś leków może lampa UV dała by rade pozabijać te bakterie.

Te 2 testowe miesiące to była 24h. Dla przykładu Mirmil (roslinniak z dyskowcami 325 litrow chyba) włacza tylko na godzine po karmieniu czy jakoś tak i też nie skarży się na choróbska.

Jak pisałem wcześniej: nie zauważyłem absolutnie żadnego wpływu UV na rośliny.

Dawniej sam się łapałem nie raz, że zarówno w akwarystyce jak i w innych dziedzinach powtarzałem zasłyszane lub utarte opinie głęboko w nie wierząc mimo, że sam nie doświadczyłem czegoś. Stąd też nie można brać na poważnie wszystkiego co ludzie piszą. Wiecie ile jest gaduł które po prostu klepią i wszystko wiedzą najlepiej. Trzeba zachować trochę własnego rozsądku w ocenie wypowiedzi innych jak i samemu starać się weryfikować nawet utarte poglądy. Negatywne opinie na temat wielu nowostek często są wynikiem uprzedzeń lub po prostu nieznajomością tematu.