Filtr RO - czy warto?

(1/9) > >>

wujek_bogdan:
Piszę w związku z poprzednim moim pytaniem o wodę demineralizowaną.
Mam akwarium 112L, więc takiej wody potrzebuję około 10-20L tygodniowo. Jest to więc wydatek rzędu 5-10zł na tydzień. Nie jest to wiele, ale zainteresował mnie temat filtra odwróconej osmozy, dzięki któremu nie musiałbym biegać co tydzień z baniakami z Tesco. Najtańsze takie urządzenie znalazłem na Allegro za około 130-170zł.
1. czy jest sens kupowania filtra ro przy takim zapotrzebowaniu na wodę?
2. czy jest sens kupować urządzenie z dolnej półki np. taki
3. jaka jest wydajność takiego sprzętu i czy przypadkiem koszta eksploatacji filtru ro nie przewyższą kosztu wody demineralizowanej w Tesco. tzn przez jaki czas taki filtr musi działać aby przefiltrować np. 10L wody. Czy zużycie wody+energia elektryczna jest opłacalne"?

Muchomorek:
40 zł miesięcznie x 12 = 480 zł rocznie, więc się opłaca.
Filtr musi mieć zmienianą membranę, ale rok wytrzymuje bez problemu, trzeba pamiętać o zabezpieczeniu filtra przed wysychaniem, bo membrana będzie od razu do wyrzucenia.
Ludzie kupują te tańsze filtry RO i nie narzekają.
A kosztów nie mogę znaleźć, chociaż ktoś na forum podawał swoje, prąd będzie z 5 gr miesięcznie (godzina miesięcznie, 100 W), a ile woda, tego nie wiem.

czapka:
O jakiej energii elektrycznej mówicie?

Ja kupiłem podobny filtr i nie narzekam, wodę mam nie tylko do akwarium.

wujek_bogdan:
byłem dzisiaj w sklepie akwarystycznym, mają tam filtr za około 250zł którym demineralizują wodę na sprzedaż. widocznie się bajek naczytałem na forach, ponieważ beczkę 50L podobno napełniają w kilka godzin. więc koszt energii żaden, zużycie wody też niewielkie.
prawdopodobnie zdecyduje się za jakiś czas na RO.

Chciałbym jednak wcześniej poznać opinie użytkowników tych tańszych filtrów. bo więcej niż 200zł raczej nie chcę wydać.

Muchomorek:
Niestety, duży interes mają firmy sprzedające filtry RO dla celów spożywczych, zresztą najczęściej ten filtr jest niepotrzebny i niesłychanie drogi. Być może stąd pochodzą te rewelacje o kosztach przygotowania litra wody. Martwi, gdy ktoś kogoś nabiera, a tamten płaci i jeszcze się cieszy  :-\

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona