Zaraz, zaraz!
Gdy filtr nie dawał sobie rady to miałbyś mierzalne azotyny (NO2) i amoniak (NH3).
Azotany (NO3) są finalnym produktem filtracji. Filtr już nic z nimi więcej nie zrobi.
Mogą je pochłanąć rośliny, ewentulnie specjalny "filtr" denitryfikacyjny
- ale to już zupełnie inna bajka.
Święta racja, słuchaj tego Pana.
NO3 są pochłaniane przez rośliny. Jeśli rośliny go nie pochłaniają to jest to często wynik niedoboru fosforu. (miałem tą sytuację u siebie).
Generalnie na NO3 najlepszym sposobem są co tygodniowe wymiany 25% wody.
U mnie kranówka ma 0 NO3 więc nie ma problemu, ale jeśli u ciebie w kranówie jest za duży poziom NO3 to proponuje zakup filtra narurowego i wkłady pochłaniającego NO3 do niego.
Oczywiście można wkładać do filtra wkłady typowo akwarystyczne do pochłaniania NO3, ale:
1. będzie to za drogie na dłuższą metę
2. będziesz miał pewnie za niskie NO3 żeby rośliny rosły