szkoda ze nie ma jakiejs konkretnej ksiazki bo zawsze wole zaczynac od tego. internet ma jedna wade jezeli chodzi o poszukiwanie informacji: JEST WIELKI! i zajmuje okropnie duzo czasu bo zawsze znajdzie sie cos ciekawego do poczytania
a ja mam 3-misieczna coreczke
co do wody w kranie to z tego co pamietam to ph raczej obojetne wiec chyba da sie "uzasadowic" a twardosc wysoka - az sie dziwie ze kiedys postanowilam miec akwa roslinne bo tam i miekka i kwasna najlepsze a ja wprost nieznosze zoltej wody po torfie i musialam szukac innych sposobow na polepszenie wody i az mnie to zmeczylo bo wiecznie wypadalam poza norme dobra dla roslin a wiadomo: wahania parametrow=glony.
glony to bylo moje przeklenstwo(akwarium nie stoi kolo okna
) bo przeszlam chyba przez wszystkie odmiany i gatunki od tych niegroznych zielonych na szybie poprzez krasnorosty, nitki (chyba rekordowe bo po kilkadziesiat centymetrow dlugie) az po napad sinic raz. no fuj!!! jak sie dalo nawozu odpowiednio to znowu co2 za malo, jak co2 w normie to znowu nawozu za malo a za chwile juz za duzo w stosunku do co2 albo oswietlenie zle. jedyne co to nie musialam nigdy walczyc z nadmiarem azotanow i azotynow bo taka ilosc roslin rozwiazuje problem nitryfikacji i pochlania nawoz.
w kazdym razie jezeli nie trzeba walczyc z plagami glonow to dla mnie juz super
Jako ciekawostke dodam ze glony padly niemal doszczetnie jak szlag trafil mi zawor w filtrze i przestalam w zwiazku z tym nawozic i dodawac co2 - natura zwyciezyla i sama wyregulowala co trzeba.
podmiany wody to oczywiscie standard tylko wymienic np 20% w mojej kobyle to niezla harowa
ale jak sie kiedys dorobie domu do zainwestuje w system stalej podmiany hihihi
obsada to dla mnie jeszcze odlegla przyszlosc chociaz oczywiscie wiem ze najlepiej od tego zaczac zeby wiedziec do czego zmierzac w tworzeniu warunkow.
a na zmiane zdecyduje sie raczej napewno bo jak patrze na swoje "bagienko" to juz mnie pcha do zbierania skalek
- zachorowalam poprostu. teraz tylko trzeba odwalic robote i poczytac, poszukac, dowiedziec sie.
pozdrawiam