Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Czy otrzymałeś swój email z kodem aktywacyjnym ?
Strony: [1]
  Drukuj  
Autor Wątek: WITAM  (Przeczytany 3709 razy)
marzena9
Nowy
*
Wiadomości: 11


« : Wrzesień 07, 2006, 22:45:48 »

chcialam sie przywitac  Cheesy

zaczynam wlasnie powaznie myslec o "tanganice". narazie na mysleniu i czytaniu sie konczy. prosilabm o polecenie jakiejs dobrej ksiazki o tanganice. akwarium jako takie mam od jakis 18 lat a od ponad 2 w moim pokoju stoi 450 litrowy "nibyholender" czyli akwa roslinne ale nie mam juz do niego serca... po 1 mi sie znudzilo a po 2 za duzo przy tym roboty bo wiecznie trzeba cos przycinac, przesadzac, poprawiac, pilnowac parametrow bo albo roslinki nie rosna, albo rosna krzywo, albo dusza je glony albo "costamjeszczeinnego".mysle ze podstawowe rzeczy o akwarstyce wiem, te mniej podstawowe chyba tez wiec nie zalezy mi na ksiazce ktora zaczyna sie od: idziemy do sklepu i kupujemy zbiornik a nastepnie wlewamy do niego koniecznie odstana wode...

marzy mi sie surowy "klimat" tanganiki, z jasnym piaseczkiem,skalkami i stadkiem rybek niewielkiej ilosci gatunkow (moooze nawet 1?). zal mi tylko bedzie moich roslin bo wiele ze mna przezyly i niektore trzymalam ze wzgledu na sentyment - wiadomo, jestem baba  Embarrassed

no to tyle o mnie.mam nadzieje ze sie tu zadomowie jako posiadaczka wlasnego skrawka tanganiki.

mam jeszcze jedna prosbe: jezeli blednie mi sie wydaje ze przy takim akwarium nie narobie sie jak dziki osiol to wyprowadzcie mnie prosze z bledu ZANIM zrobie krzywde boguduchawinnym rybkom...

pozdrawiam
Zapisane
malzonka
Super aktywny
*****
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 1326



« Odpowiedz #1 : Wrzesień 08, 2006, 05:21:30 »

Jest wielce prawdopodobne, że się narobisz Wink Jeśli drażnia Cię glony to odradzam - w Tandze trzeba te zielone pokochać, bo inaczej można dostac szału. Własciwości wody (duża twardość i pH) powodują, że bardzo trzeba uważać na zw. azotowe. Wszystkie ryby terytorialne i zupełnie niepodobne do innych. Musisz się zdecydować czy chcesz Tangę roslinożerną czy mięsożerną. Ja dobrej książki nie znalazlam. To tak na wstępie - bardzo ogólnie Wink Polecam internet.
Zapisane
stomeks
Nowy
*
Wiadomości: 2


« Odpowiedz #2 : Wrzesień 08, 2006, 15:53:02 »

Witaj,

faktycznie z dobrą książką jest kłopot. Ja na nic do tej pory nie trafiłem. Pozycja Ad Konigs'a to raczej encyklopedia z dobrymi zdjęciami niż poważna książka o samych rybach z tego biotopu. Pozycja Pani Marty Mierzeńskiej warta uwagi ale traktuje o jednej grupie ryb i jest skromna objętościowa (w końcu to miniatura). Tak więc polecam internet a w szczególności stronę i forum firmy Tropheus (www.tropheus.com.pl) oraz strone TooOld'a (tooold.superhost.pl)

Z tą pracą przy utrzymaniu akwarium to bywa różnie, ale pewnych obowiązków nie unikniesz. Stosunkowo częste podmiany wody to jest największy wysiłek jaki wkładam w Tanganikę. Tak jak napisala malzonka (nie moja Smiley ) pilnowanie nieksiego poziomu związków azotowych właśnie powoduje, że stosunkowo często trzeba podmieniać wodę. No chyba, że zastosujesz denitryfikator. Dodatkowo istotne jest jakie masz parametry wody w kranie. Tanganika to wysokie pH i duża twardość wody (tak uogólniając). Natomiast przy tak dużym zbiorniku jeśli zastosujesz odpowiednie podłoże i skałki, do tego dobra filtracja to nie powinnaś być przemęczona pracą przy akwarium. Zakładam, że akwarium jest daleko od okna (mniejsza ilość glonów).
Ja glonów nie mam, chociaż już się trochę za nimi stęskniłem Smiley

Pozdrawiam,
Tomek
Zapisane

Neolamprologus Brevis
malzonka
Super aktywny
*****
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 1326



« Odpowiedz #3 : Wrzesień 08, 2006, 21:32:45 »

Ja akurat te wszystkie czynności bardzo lubię Smiley Glony usuwam wyłącznie z przedniej i bocznych szyb. Reszta dla ślimorków, które pieknie czyszczą liście anubiasów i muszle po lądowych ziomkach. Piasek koralowy na dno i wapienie powinny załatwic sprawę parametrów wody. Jestem bardzo ciekawa czy się zdecydujesz i na jaka obsadę. Przy takim zbiorniku to już można kombinować Wink
Zapisane
marzena9
Nowy
*
Wiadomości: 11


« Odpowiedz #4 : Wrzesień 11, 2006, 13:01:25 »

szkoda ze nie ma jakiejs konkretnej ksiazki bo zawsze wole zaczynac od tego. internet ma jedna wade jezeli chodzi o poszukiwanie informacji: JEST WIELKI! i zajmuje okropnie duzo czasu bo zawsze znajdzie sie cos ciekawego do poczytania Smiley a ja mam 3-misieczna coreczke

co do wody w kranie to z tego co pamietam to ph raczej obojetne wiec chyba da sie "uzasadowic" a twardosc wysoka - az sie dziwie ze kiedys postanowilam miec akwa roslinne bo tam i miekka i kwasna najlepsze a ja wprost nieznosze zoltej wody po torfie i musialam szukac innych sposobow na polepszenie wody i az mnie to zmeczylo bo wiecznie wypadalam poza norme dobra dla roslin a wiadomo: wahania parametrow=glony.
glony to bylo moje przeklenstwo(akwarium nie stoi kolo okna Wink ) bo przeszlam chyba przez wszystkie odmiany i gatunki od tych niegroznych zielonych na szybie poprzez krasnorosty, nitki (chyba rekordowe bo po kilkadziesiat centymetrow dlugie) az po napad sinic raz. no fuj!!! jak sie dalo nawozu odpowiednio to znowu co2 za malo, jak co2 w normie to znowu nawozu za malo a za chwile juz za duzo w stosunku do co2 albo oswietlenie zle. jedyne co to nie musialam nigdy walczyc z nadmiarem azotanow i azotynow bo taka ilosc roslin rozwiazuje problem nitryfikacji i pochlania nawoz.
w kazdym razie jezeli nie trzeba walczyc z plagami glonow to dla mnie juz super Smiley Jako ciekawostke dodam ze glony padly niemal doszczetnie jak szlag trafil mi zawor w filtrze i przestalam w zwiazku z tym nawozic i dodawac co2 - natura zwyciezyla i sama wyregulowala co trzeba.

podmiany wody to oczywiscie standard tylko wymienic np 20% w mojej kobyle to niezla harowa Wink ale jak sie kiedys dorobie domu do zainwestuje w system stalej podmiany hihihi

obsada to dla mnie jeszcze odlegla przyszlosc chociaz oczywiscie wiem ze najlepiej od tego zaczac zeby wiedziec do czego zmierzac w tworzeniu warunkow.

a na zmiane zdecyduje sie raczej napewno bo jak patrze na swoje "bagienko" to juz mnie pcha do zbierania skalek Smiley  - zachorowalam poprostu. teraz tylko trzeba odwalic robote i poczytac, poszukac, dowiedziec sie.

pozdrawiam
Zapisane
malzonka
Super aktywny
*****
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 1326



« Odpowiedz #5 : Wrzesień 11, 2006, 20:46:09 »

Taka chorobę znam z autopsji. Wcześniej amazonka, krewetkarium itd a potem totalna zmiana i trzy tangi w domu Wink
Zapisane
marzena9
Nowy
*
Wiadomości: 11


« Odpowiedz #6 : Wrzesień 11, 2006, 22:31:50 »

hmmmmm

chyba juz wiem co mi sie podoba...







« Ostatnia zmiana: Wrzesień 11, 2006, 22:37:02 wysłane przez marzena9 » Zapisane
malzonka
Super aktywny
*****
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 1326



« Odpowiedz #7 : Wrzesień 12, 2006, 05:52:47 »

"Śledziki" Wink No to środek masz wypełniony Smiley tylko chciałas mieć nie za duzo roboty, a większość Cyprichromini trzeba karmić 3-4 razy dziennie Wink Dalej zapraszam na www.muszlowce.pl, www.tropheus.com.pl no i http://tooold.superhost.pl/default.htm. Ten ostatni to kopia serwisu tanganikarskiego. Sporo dobrych informacji pozwalajacych sie zorientowac w temacie.
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 12, 2006, 06:09:19 wysłane przez malzonka » Zapisane
marzena9
Nowy
*
Wiadomości: 11


« Odpowiedz #8 : Listopad 28, 2006, 16:33:52 »

witam po dluzszej przerwie. Tanganika stoi. rybki plywaja.
zdecydowalam sie na miesozercow i sa... Frontosa Burundi  Grin Od tygodnia.
pozdrawiam
Zapisane
Strony: [1]
  Drukuj  
 
Skocz do: