Z tego co opisujesz to przychodzą mi na myśl dwie opcje/przyczyny zapowietrzania" - skoro pompa wisi na wężu na wlocie to:
- albo pompa jest nieszczelna i zasysa "lewe" powietrze (piszesz, że powietrze "bierze" górę")
- albo masz nieszczelny wąż lub połączenia przed pompę i wraz z zasysaną wodą zasysa powietrze.
Na początek sprawdź dokładnie szczelność wszystkich połączeń/kolanek na wlocie
oraz sprawdź czy końcówka zasysająca jest poniżej lustra wody nawet podczas podmian wody, bo wtedy zawsze będzie Ci zasysało powietrze...Po drugie -
jeśli w tej pompie jest powietrze to, niestety jest ona za słaba by się sama odpowietrzyła, i nie jest w stanie pompować/zasysać wody (brak podciśnienia) - stąd efekt "bąbli powietrza".
Nie możesz dopuścić by "odkryła się końcówka zasysająca wodę nawet podczas podmian !!!
PS.1.
Swego czasu miałem MiniKani 120 i kombinowałem z róznymi wariantami ustawienia tej pompy i u Mnie najlepiej (najbardziej bezproblemowo) spisał się układ z pompą wewnątrz akwa.
Pompę miałem pionowo w dół i na jej wlocie miałem założony prefiltr.
Miałem ją zanużoną na takiej gł. by podczas podmian zawsze była cała zanurzona i NIGDY nie było problemów z zapowietrzaniem.
PS.2.
Przyznam jeszcze, że dziwi Mnie jeszcze jedna rzecz....
Przecież ten MiniKani ma odpinane węże poprzez przekręcenie regulatora (zmniejszasz przepływ aż do "zera" i wtedy możesz "wyjąć tą rączkę" z pokrywy filtra).
Podczas odpinania węży są one DOKŁADNIE zamykane !
Nie wiem w jaki sposób czyścisz ten filtr, ale ja swój czyściłem i odpinałem zawsze tak, że na początek wyłączałem tą pompę a potem ten regulator "owijałem szmatką lub ręcznikiem" i odpinałem wężę wyjmując go z pokrywy filtra. Wprawdzie zawsze wyleciało "parę kropel wody" ale wsiąkały w tą szmatkę...
Wtedy cały filtr wynosiłem do wanny, tam dopiero odpinałem pokrywę i go czyściłem tam na spokojnie... bez zalewania pokoju
Po jego wyczyszczeniu zawsze zalewałem go z powrotem do pełna wodą z akwa i wtedy wpinałem ten regulator z wężami.
Czasem zdażało się coś chlupało w tym filtrze, ale wtedy pomagało kołysanie nim na boki (jak mi się chciało to go nawet przewracałem na bok) i wtedy wylatywały bąble powietrza i potem wszystko działało elegancko
Pompę włączałem dopiero wtedy aż była całkowicie zanurzona - wcześniej dolewałem/podmieniałem wodę.......
PS.3.
Zobacz sobie ten link:
W przewiń na 4:20min i tam masz to pokazane jak go czyścić
Podczas takiego czyszczenia ni spuszcza się wody z węży i nie ma opcji by się tam dostało powietrze jeżeli są szczelne połączenia