Akwarystyka - Forum Akwarystyczne Wodnego Swiata

Witam.
Mam nadzieję że mi pomożecie, bo juz sam nie wiem co mam robić.
Ok. miesiąc temu kupiłem filtr JBL CP 250. Przez pierwsze 2 tygodnie było wszystko super, filtr chodził tak cicho że nie było go nawet słychać. Ale po tych dwóch tygodniach postanowiłem zmienić trochę aranżacje w akwa, przyciąc roślinki itp. noi wyłączyłem filt, zmieniłem ustawienie rurek, po czym wlączyłem go ponownie. Na początku chodził trochę głośno ale nawet się tym nie przejąłem, bo przy pierwszym podłączeniu też się troszkę tłukł. ale minęlo pare dni i filtr dalej chodził bardzo głośno. Pomyślałem że się zapowietrzył i próbowałem (perę razy) go odpowietrzyć jak zalecali, ale nic, jak chodił tak chodzi.
Tłucze się juz tak jakieś dwa tygodnie i już nie wiem co robić, bo pracuje naprawde głośno, tak jakby wirnik się tłukł.
Czy może ktoś z Was miał już podobne zdarzenie z filtrem zew.???
Bardzo Was proszę o pomoc, bo inaczej rodzina mnie zatłucze (nie da się filmów oglądać przez to).
Pozdrawiam.

Otwórz go, zobacz czy tulejka nie pękła lub coś się gdzieś nie dostało. Może po otworzeniu, przeczyszczeniu okaże się że wszystko jest ok, albo znajdziesz przy okazji przyczynę ...

Jeżeli cały czas się tłucze (jak stara pralka) to znaczy że masz walnięty wirnik. Spakuj głowice i wyślij do serwisu.W ciągu tygodnia dostaniesz go z powrotem. Ja mam dwa takie filtry i miałem tak kilka razy. W jednym były wymieniane 4 wirniki, a drugi właśnie jedzie trzeci raz do serwisu. Muszę jednak przyznać, że jeżeli z wirnikiem jest ok, to jest to naprawdę bardzo dobry i wyjątkowo cichy filtr.
Serwisem w Polsce  zajmuje się firma Badis. http://www.badis.com.pl/

Na początku był naprawde tak cichy że nie było go w ogole słychać (czasami się zastanawiałem czy chodzi), no ale teraz....szkoda gadać.
A co powinienem zrobić, jeżeli obejmuje go jeszcze gwarancja, a kupiłem go przez internet??? Bo muszę przyznać że jestem zielony w tych sprawach i nie wiem zabardzo co zrobić.

A czepiacie się, ze czasem w tetrze zaworek na wężu się przekręci...

A ja nie rozumie jednego .
Miałem jbl 250 zero awarii pracuje u kolegi teraz i zero awarii
tera tec 1200 zero awarii -a też opinia że części pozostają w ręku
Nie wiem jak wy to robicie ale ja jak raz włączę filtr tak przy nim już nie grzebie bo po co ??????
Na wlot filtra założyłem prefiltr i spokój
Co prawd w 250 miałem problem ze spadkiem przepływu ale to nie byłą wina filtra tylko zasyfione węże prefiltr rozwiązał ten problem amen

Normalnie - od czasu do czasu trzeba odłączyć i przeczyścić ...
Jeśli to uszkodzenie tulejki czy wirnika ... po prostu pech :(

Niestety w tych filtrach padają wirniki. W serwisie powiedziano mi, że była taka trefna partia wypuszczona na rynek i dlatego oni bez problemu to naprawiają. Może ja mam takiego pecha że za każdym razem trafiałem na lipny wirnik i dlatego tyle razy je serwisowałem. Ale teraz od roku z jednym mam spokój ( chodzi ciszej niż Eheim II 2026) i mam nadzieje, że ten drugi też będzie ok.  A co do pytania mewiika, to gwarancja ma dwa lata. Trzeba tylko z filtrem wysłać fakture. A najlepiej to sobie zadzwoń(022/ 619 66 61) i tam ci wszystko powiedzą. Firma jest z Warszawy, więc wszystko trzeba do nich wysłać, a oni odsyłają kurierem. Mam nadzieję że ja wyczerpałem już zapas trefnych wirników, i nie trafisz na taki :). A jeżeli chodzi o post Turysty, to te filtry padały u mnie tak z niczego . Jednego dnia były ciche a drugiego warczały jak traktor. Ale teraz jak już jest wszystko ok to mogę smiało co kilka miesięcy ten filtr otworzyć, wyczyścić i nie ma problemu z jego dalszym użytkowaniem.

Jbl-e mają 4 lata gwarancji, a nie 2 lata.Rozbierz filtr i sprawdź wszystko po kolei.Prawdopodobnie wirnik nawalił i trzeba go wymienić.Skontaktuj się ze sklepem internetowym w jaki go kupiłeś,co masz zrobić(możesz odesłać go również bezpośrednio do serwisu)Wysyłasz samą górę od filtra i koniecznie kartę gwarancyjną i kopię faktury,lub paragonu.Na ten czs musisz załatwić sobie chociaż jakiś wewnętrzny,bo potrwa to kilka dni.

Bardzo Wam dziękuję za pomoc, naprawdę, bo już byłem załamany ostatnio, bo nie doś że ten filtr się tlukł, to jeszcze glony mi w akwarium wyrosły, akary biły i w ogóle..... Jutro spróbuję go jeszcze raz porządnie przeczyścić i podlącze ponownie, ale jak to nie poskutkuje to wyślę do serwisu.
Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję.

Ja jeszcze podam taką ciekawostkę - czasem jak pompka czy filtr paracuje głośniej wystarczy ją wyłączyć i włączyć jesze raz (jak z windowsem ;). Czasami trzeba ten zabieg powtarzać kilka kilkanaście razy - ale działa ;) - pod warunkiem, że nic się poważnie nie uszkodziło w pompie, a tylko stara jest, uszczelki już zużyte itp. Sposób ten wyczytałem kiedyś na forum komputerowym (bo komputer chłodzę wodą) i ostatnio zauważyłem że działa też na mój kubełek. Tylko jest jeden problem, z tego co pamiętam to po kilku miesiącach, trzeba coraz częściej włączać i wyłączać, żeby w końcu zmusić pompę do cichej pracy - ale jak zaskoczy to chodzi super cicho - do pierwszego wyłączenia prądu...

Próbowałem już tym sposobem juz wiele razy wcześniej, ale też nie działało. Ale mam teraz większy problem, bo filtr przestał już w ogóle działać. Niby słychać jak chodzi (jakoś tak dziwnie), ale w ogóle nie pompuje wody. Napisałem już do tego sklepu o tym że się zepsuł i czekam na odpowiedź. Mam nadzieję że wywiążą się z gwarancji.

Rzeczywiście ciekawostka. Ja jednak odradzam takie włączanie i wyłączanie, zabawy wtyczką itp. A dlaczego? Ano dlatego, że:
1. Moment włączenia urządzenia (podania zasilania) jest krytyczny dla urządzenia.
2. Z reguły filtry nie posiadają czegoś takiego jak bezpiecznik, więc zabawa z wkładaniem i wyciąganiem wtyczki może się źle dla filtra skończyć.
Dlatego też proponuję do filtra zajrzeć, wyczyścić, przede wszystkim obejrzeć wirnik i jeśli jest taka konieczność - reklamować w miejscu zakupu.

Może rozleciał ci się wirnik.Ja też tak miałem w swoim jbl-u.Raz reklamowałem i było wszystko dobrze do momętu jak niewyłączyłem go przypadkowo.Po ponownym załączeniu zaczął znowu brzęczeć i próbowałem go w desperacji i złości odpalić kilka razy.Za którymś razem przestał pompiwać całkiem wodę.Jak go otworzyłem to wirnik był w kilku częściach.Poskładałem go i od tej pory chodzi cicho.(czyściłem go już kilka razy i za karzdym jest wszystko dobrze)
Może u ciebie jest podobna sytłacja i wirnik da się poskładać.Spróbuj,a jak nie to do naprawy wyślij.

Filtr zaczął chodzić normalne!!! Wczoraj zastosowałem się do porady mario27-28, otworzyłem wirnik złożyłem go od nowa, załączyłem filtr i wszystko było w porządku. Chodzi cichutko i pompuje wodę ;D
mario27-28 pokłony w Twoją stronę, naprawdę bardzo Ci dziękuję <good>
Pozdrawiam <papa>

Pewnie był zapowietrzony a od tego masz górny kapsel odkręcasz go trochę wody spływa i jedzie dalej .
Warto też nim czasem poruszać.

Filtr nie był zapowietrzony, bo próbowałem pare razy go odpowietrzyć tym kapslem, ale to nic nie dawało. Dopiero jak z tym wirnikiem spróbowałem to się udało.

To miałeś ten sam przypadek co ja.Teraz powinien pracować już cicho,nawet przy kolejnym odpaleniu.Odpowietrzanie niema z tym nic wspólnego,mój filtr teraz po tej samodzielnej naprawie nawet jak jest w nim powietrze to pracuje bardzo cicho.