Kilka razy w mojej akwarystycznej przygodzie wychowałem kiryski spiżowe (kilka lat temu) Napowietrzałem je za pomocą kamienia jednakże za pomocą reduktora powietrza miałem zmniejszoną iloś bombelków tak by za mocno nie mieszała wody co zmusząło ryby do wysiłki - walka z nurtem

. bez tego (rbrzęczek się popsuł) rybki prawie mi zdechły - to znaczy że narybek potrzebuje dobrze natlenionego zbiornika.
Rybki chowałem w wodzie ze zbiornika głównego. W akwa z narybkiem nie było filtra jednak co drugi dzień podmieniałem części wody na wodę z akwa głównego - ważne żeby temperatura była prawie taka sama. W zależności od rodzaju pokarmu trzeba także odmulać dno akwa z narybkiem - najwięcej syfu jest po pokarmie suchym - trochę trwa zanim rybki nauczą się go jeść... Narybek wykarmiałem nicieniami mikro
Pozdrawiam
Tram.