następny »

[Kostuba]

W książkach trąbią o piaszczystym podłożu dla kirysków, czy to rzeczywiście potrzebne? moze po prostu wystarczy jakas plaza? jesli juz jest rzeczywiscie potrzebna to z czego zrobic ta plażę? z normalnego piachu czy jakiś specjalny musi byc?

Sorki za nieuzywanie polskich znakow

[mmmm12mm]

W książkach trąbią o piaszczystym podłożu dla kirysków, czy to rzeczywiście potrzebne? moze po prostu wystarczy jakas plaza? jesli juz jest rzeczywiscie potrzebna to z czego zrobic ta plażę? z normalnego piachu czy jakiś specjalny musi byc?

Kiryski lubią grzebać w podłożu.
Dlaczego piasek? Ponieważ nie skaleczy ich wąsów (i łatwo się go rusza grzebiąc w podłożu).
Jaki piasek można dać:
1. Bez muszelek (morski odpada)
2. Bez wapna (zapaprany z budowy odpada)
3. Nie zmieniający twardości wody (czytaj prawie każdy czysty piasek).

Kreisel z castoramy nie spełnia 3 (niewiele podnosi twardość wody, jednak mozna go potraktować octem :p, zależy ile tego potrzebujesz).

Co może ostatecznie być zamiast/obok piasku (chociaż piasek byłby najlepszy):
Kamyczki o zaokrąglonych obrzeżach.
Niektórzy wkładają do czystej betoniarki bazalt, piasek, wodę, uruchamiają i po godzinie mielenia jest bazalt o zaokrąglonych krańcach.

[Kostuba]

fajny sposób dzięki,

[moroboro]

Kiryski potrzebują drobny piasek /choćby kawał plaży/: w poszukiwaniu pokarmu grzebią w  dnie, wciągają do pyska ten pokarm razem z piaskiem i wodą, następnie piasek z wodą wydostaje się na zewnątrz skrzelami. Mam wrażenie że moim sprawia to wielką frajdę, rano całe podłoże jest całkowicie przekopane.

[pablodiablo83]

Też miałem podobny problem. Uparłem się na bazalt ale martwiłem się o kiryski. Zrobiłem tak jak kolega wyżej radzi. Wyczyściłem dokładnie betoniarkę dobrze ja wypłukałem i wsypałem cały bazalt i odrobinę piasku. Mieszałem tak ok 2godz potem bardzo długo płukałem i przesiewałem przez durszlak w celu oddzielenia piaski i wybrania zaprawy która sie tam zaplątała podczas szlifu. Robota żmudna i czasochłonna ale się opłaca. Moim kiryskom nic nie jest. Radośnie szukają pokarmu przekopując żwirek. Tym sposobem mam i kiryski i bazalt. Aczkolwiek piasek dla nich jest najlepszy!

[Cegla22]

Pokaż jak możesz ten bazalt po szlifowaniu.

[pablodiablo83]

Wygląda jak normalny żwirek bazaltowy. Na oko i ze zdjęcia nie zobaczysz różnicy, Nie zrobiły się z tego otoczaki ale czuć to było w dotyku gdyż stracił ostre krawędzie które zostały podczas procesu kruszenia. Ale proszę  
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/628f8634c87ca82a.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/03e0b8fe98d65c72.html  
Jak widać na zdjęciach moim kiryskom nic nie jest. Są zdrowe i radosne.
Pozdrawiam  

[Kostuba]

ja mam 50% bazaltu i 50% plazy, styknie?

[lwica79]

pablodiablo83 to jednak nadal nie jest podłoże jakie kiryskom sprawia największą frajdę, bo granulacja zdecydowanie za duża...
Ja polecała bym czarny piasek kwarcowy...mam sporo kirysków, sporo podłoży testowałam...i z ciemnych to jest jednym z najlepszych moim zdaniem. Dodatkowo takie podłoże+ dobry filtr i spore stadko kirysków = zero śmieci na dnie... Piach pięknie jest zamiatany i przekopywany przez rybki a resztki zbiera filtr.

Oczywiście nadal podłożem nr1 dla mnie jest żwirek kwarcowy o granulacji 1-3mm...bo to i dla większości rybek i dla roślin najlepsze, ale jasny kolor. Z ciemnych -czarny piach kwarcowy.

[pablodiablo83]

Lwica79 masz racje w 100%. Wiem ze nie jest to najlepsze podłoże ale to mój pierwszy zbiorniczek. Nie znalazłem nigdzie czarnego piachu jak zakładałem baniak jednak dołożyłem wiele starań przed zalaniem żeby rybcie miały dobre warunki. Uczę się na swoich i innych błędach i wiele rzeczy zrobiłbym inaczej. Mimo to popieram Najlepszy dla kirysków jest piasek o małej granulacji! Kostuba jeżeli masz oszlifowany bazalt to według mnie może być 50 na 50 z piaskiem. Jeżeli nie szlifowałeś bazaltu to lepiej uważaj bo ja przed szlifowaniem podczas płukania w wiaderku pokaleczyłem sobie dłonie (a nie należą do delikatnych jestem blacharzem-dekarzem i na co dzień mam kontakt z ostrymi krawędziami) Pozdrawiam!

[Kostuba]

pablo, ja je płukałem dogłębnie i nic mi się nie stało, nie był jakoś bardzo ostry, ale niestety, bardzo duży, te największe mają nawet średnicę nawet 1 cm...