Żywy pokarm jest w postaci... żywej

, ja wodzienie dostaję w woreczkach (ok 50ml) a ochotka łazi w wysciólce w plastikowym pudełeczku (bez problemu można ją dostać żywą w sklepach wędkarskich ale robaczki takie są większe niż mrożone w zoologicznych), gdy zima odejdzie będzie dostępna żywa rozwielitka.
Mrożona ochotka w zoologicznym jest w postaci kostek (ok 8 cm3), kostek w opakowaniu jest okolo 10szt, kosztuje to 2,8zł (tyle samo pudełko żywej w wędkarskim ale mrożonej jest znaaacznie więcej).
A z karmieniem? 50ml wodzienia starcza mi na 2-3 karmienia (23 rybki kąsoczowate i brzanki) a ochotka czasem nawet na 2 tygodnie.
Wrzucasz tego i tego tyle ile uznasz, po karmieniu poobserwuj rybki czy sie nie przejadły

.
Trzeba tez powiedzieć że pokarm żywy niesie z sobą ryzyko przywleczenia chorób

, pokarm mrożony jest jednak znacznie bezpieczniejszy.
p.s. są jeszcze oczliki, solce i pewnie coś tam jeszcze ale tego nie opiszę bo nie kupowałem.