1. Czy dla jednego bojownika samca, dwie (góra trzy) samiczki będą dobrym towarzystwem?
W zasadzie tak, choć to zależy od charakteru poszczególnych osobników. W każdym razie akwarium powinno być zarośnięte i mieć kryjówki na wszelki wypadek.
2. Nie chciałbym żadnej innej ryby poza tymi bojownikami, bo jednak 45 litrów to nie dużo. Czy będzie to stanowiło problem i muszę dodać jakieś np. glonojady?
"Glonojady" nie są konieczne. Wystarczy dobrze dbać o higienę zbiornika. Ewentualnie możesz kupić kilka krewetek amano.
3. Jakie podłoże muszą mieć bojowniki? Kamyczki czy jakiś piasek?
Im to właściwie wszystko jedno, ale najlepiej się prezentują na ciemnym podłożu, np. żwirku bazaltowym.
4. Czy wymagana jest w akwarium włączona cały czas pompka powietrza? Czy też można ją np. wyłączać na noc lub też nie potrzbeba jej w ogóle?
Napowietrzacz nie, filtr tak. 24 godziny na dobę.
Kolega wodę zmieniał chyba co 2 dni.
Pomijając już co lepsze dla rybek, zastanów się co lepsze dla Ciebie? Kupić filtr i przeczyścić go raz na kilka tygodni, czy nie kupować i latać z wiaderkiem co drugi dzień?
Co do sugestii to pozwolę sobie przypomnieć, że akwarium z bojownikami musi mieć pokrywę.
I druga sprawa - tak na wszelki wypadek - pamiętaj, że najpierw akwarium zalewasz, urządzasz, potem czekasz 3 tygodnie aż dojrzeje i dopiero wtedy kupujesz i wpuszczasz ryby.