champion231
Nowy

Wiadomości: 9
|
 |
« : Kwiecień 01, 2006, 14:06:46 » |
|
Dziś wpuściłem dwie bocje do mojego 100 litrowego akwarium.Mam w nim też: 4 molinezje,2 brzanki różowe, glonojada i 4 danio. Od 3 godzin siedzą cały czas w jaskini i nie wychodzą. Czy to jest normalne zachowanie u takich rybek. Temperatura w akwarium jest 22-23 stopnie.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
Akwarium 90 litrów: 4*molinezje black moly 2*brzanka różowa 2*bocja wspaniała 4*danio pręgowane
|
|
|
Pawlikus
Zainteresowany
 
Płeć: 
Wiadomości: 162
|
 |
« Odpowiedz #1 : Kwiecień 01, 2006, 14:10:47 » |
|
Muszą się przyzwyczaić do twojej wody, możliwe, że tak odreagowują stres :wink:
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
mdramski
|
 |
« Odpowiedz #2 : Kwiecień 01, 2006, 14:13:17 » |
|
Poza tym bocje są stadne. Dwie się zmarnują.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Robin
Stały użytkownik
  
Wiadomości: 118
|
 |
« Odpowiedz #3 : Kwiecień 01, 2006, 14:22:05 » |
|
Moj sasiad tez ma bocje i ciagle sie chowa w kryjowce tylko czasem jak wyczuje jedzenie to sie pokazuje
|
|
|
|
|
Zapisane
|
112L Ameryka 8-gupik,6-mieczyk,5-kirysek spizowy 2-molinezja black molly,2-molinezjazaglopletwa 2-zmienniak koralowy,2-kosiarka,2-otosek 2-krewetkaAmano,2-ampularia 25L Narybek
|
|
|
bemka
Stały użytkownik
  
Płeć: 
Wiadomości: 220
dalej, dalej i dalej ośka !!!
|
 |
« Odpowiedz #4 : Kwiecień 01, 2006, 18:53:19 » |
|
Całkiem normalne:)Ja mam bocje i chowają sie, gdy nikt nie chodzi i nie tupcze koło akwarium to wypływają, albo gdy żarcie jest!Zalezy jak im sie chce:D Ogólnie bardzo płochliwa ryba!PRzynajmniej moje takie są:)
|
|
|
|
|
Zapisane
|
112 l, aqua glo +2x standardowa!, 1 glonojad, 2 kiryski, 1drewniak, 2 bocje wspaniałe, 1 kosiarki,2 piskorki, 2 ostronosy,20 kardynałek, 2 ostronosy
|
|
|
Ziomal Kamil
Stały użytkownik
  
Wiadomości: 150
|
 |
« Odpowiedz #5 : Kwiecień 01, 2006, 20:03:01 » |
|
Otóż tak... Kiedyś miałem bocje i po wposzczeniu nie widziałem ich przez dwa tygodnie tak się schowały. Jak już się przezwyczaiły to zjadły mi 3 otoski i młodą kosiarkę... A tak pozatym to bocja wymaga bardzo dużego zbiornika, napewno większego niż 100 litrów :!: :!: :!: Następnym ich minusem jest to że po jakimś czasie nie masz już roślin w akwa... Mają one silne pyski i lubią poskubać sobie nawet anubiaski.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
126L neonki czerwone kiryski kiryśnik zbrojniki
|
|
|
champion231
Nowy

Wiadomości: 9
|
 |
« Odpowiedz #6 : Kwiecień 01, 2006, 21:24:57 » |
|
to koniecznie im dokupie trzecią towarzyszkę  tylo czy ją polubią??? mam nadzieje ze tak
|
|
|
|
|
Zapisane
|
Akwarium 90 litrów: 4*molinezje black moly 2*brzanka różowa 2*bocja wspaniała 4*danio pręgowane
|
|
|
Sebastian
Global Moderator
Super aktywny
    
Płeć: 
Wiadomości: 2201
|
 |
« Odpowiedz #7 : Kwiecień 01, 2006, 21:34:02 » |
|
Do niedawna trzymałem 3 gatunki bocji: pregowane, wspaniałe i siatkowane - nie było żadnych problemów, pływały razem i nie było zadnej agresji, możesz więc dokupić któryś z w/w gatunków (ew. karłowatą lub syjamską), uważaj tylko na tygrysią - jest silnie terytorialna i mogą być problemy.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
 385 l - dyskowce
|
|
|
|
malzonka
|
 |
« Odpowiedz #8 : Maj 04, 2006, 06:13:59 » |
|
Ja mam 3 bocje wspaniałe i nazywam je gang Olsena. Trzymaja się cały czas razem i wariują po całym akwa. Niesmiałymi to nie mogę ich nazwać. Są wszędobylskie, ciekawskie i na maxa ruchliwe. Pływają we wszystkich kierunkach we wszystkich pozycjach. Koszą mi tylko rosliny powierzchniowe. Przynajmniej na razie...
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Manjak01
Nowy

Wiadomości: 10
|
 |
« Odpowiedz #9 : Maj 05, 2006, 15:20:27 » |
|
Z bocjami to różnie bywa... kiedyś kupiłem dwie duuuże bocje, to przez pierwsze tygodnie niewiele jadły, nieco się kryły. A niedawno kupiłem jedną duuużą bocję i od drugiego dnia normalnie je i pływa. Wszystko zależy jak się rybcia zaadoptuje.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ziomal Kamil
Stały użytkownik
  
Wiadomości: 150
|
 |
« Odpowiedz #10 : Maj 06, 2006, 21:33:40 » |
|
Ja nie lubię bocji, to duży problem w 100 litrowym akwarium,, lecz są piękne 
|
|
|
|
|
Zapisane
|
126L neonki czerwone kiryski kiryśnik zbrojniki
|
|
|
|
malzonka
|
 |
« Odpowiedz #11 : Maj 06, 2006, 22:06:55 » |
|
Już nie pływaja razem  Siedzą przy filtrze i wychodza tylko na papu. Przestały szaleć. Ciekawe czy to juz tak na stałe czy przejściowe zachowanie. Zobaczymy.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Arew z Sopot
Nowy

Płeć: 
Wiadomości: 11
|
 |
« Odpowiedz #12 : Maj 07, 2006, 01:06:38 » |
|
po 2 mieś włożyłem zatoczki (ślimaki) ze 20. Warto było. Jak sie moje modesty i wspaniałe kapneły co to jest (znaczy do jedzenia) to po tygodni skorupy odmulacz zapchały a one jeszcze przez 2 tygodnie pod każdy kamyk zaglądają i pływją przez cały dzień.  Podejrzewam że bocje to jedne z ciekawszych rybek. i te trupki powyżej to raczej nie ich wina.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
Hmm czy zawsze warto coś poprawić  120 l narożne towarzyskie
|
|
|
|
malzonka
|
 |
« Odpowiedz #13 : Maj 07, 2006, 08:27:51 » |
|
Moje wieczorem sie ruszyły i zaczęły robić straszny raban  Uwielbiaja podgryzać roslinki pływające. Jak zwykle co u mnie typowe nie pamiętam ich nazwy. W każdym razie maja okrągłe, mięsiste liscie przypominające mini folię bąbelkową. Bocje uwielbiaja je podgryzać. Mysle, że jeszcze ok 2 tygodnie i nie będzie ani jednej roslinki zwłaszcza, że poobgryzane i zółknace liście z uporem maniaka usuwam aby mi się nie zaczeły rozkładać.. No i nie dosyć, że liście w czasie obgryzania "strzelają" to podejrzewam, że bocje w zachwycie nad smakiem tych roslinek też nie siedza cicho. Gdzies czytałam, że w czasie jedzenie mogą wydawać odgłosy właśnie przypominające takie "klaszczenie". No i na zdrowie  Te niech sobie jedzą, byle reszty nie ruszały 
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|