Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Czy otrzymałeś swój email z kodem aktywacyjnym ?
Strony: [1]
  Drukuj  
Autor Wątek: Szyszki olchy-problem  (Przeczytany 4199 razy)
vento
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1488


« : Kwiecień 14, 2012, 00:13:23 »

Witam!
Jakiś czas temu zaopatrzyłem się w większą ilość szyszek olchy czarnej, na potrzeby kilku baniek hodowlanych z krewetkami.
Szyszki opłukałem gorącą wodą, wrzuciłem do akwariów i wszystko było cacy-woda trochę przyciemniała, krewetki mają się świetnie... ale ostatnio zauważyłem, że szyszki zaczęły wypuszczać pędy z małymi listkami. Pierwsza myśl-"Fajnie, wyrośnie mi z kostki drzewo" Smiley , ale zastanawiam się teraz, czy takie "cuś" nie kwalifikuje szyszek jako niezdatnych do celów akwarystycznych i czy pozostawienie ich w zbiornikach nie zaszkodzi delikatnym odmianom krewetek.
Z góry dzięki za podpowiedź w tej sprawie.
Zapisane

fr0t
Bywalec
****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 490


WWW
« Odpowiedz #1 : Kwiecień 14, 2012, 00:34:23 »

Nie jestem jakimś tam znawcą drzewek, nasionek itp, ale z tego co pamiętam to wydaje mi się, że owe szyszki nie były dostatecznie "stare". Stosowałęm szyszki czasami, ale takie ponad jednoroczne bo właśnie te "młode" "się nie nadają" - być może w tym problem ?! Pic polega na tym, że ludzie mylą pojęcie "roczne" z "zeszłorocznymi" zwłaszcza o tej porze roku... Może się mylę, niech mnie w takim razie ktoś poprawi Smiley

Co do szkodliwości takich szyszek to najlepiej zapytać speca/specmenke od krewetek - ale nie wydaje mi się, żeby takie szyszki miały w sobie coś szkodliwego (dla krewetek), jedynie nie przyniosą porządanego efektu, a świeże kiełki zgniją.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 14, 2012, 00:38:12 wysłane przez fr0t » Zapisane

sebtul
Stały użytkownik
***
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 314



« Odpowiedz #2 : Kwiecień 14, 2012, 07:46:53 »

Zajrzyj na stronę Gosi.
http://www.krewetkarium.com/?p=384
Moje szyszki od grudnia susza się w temperaturze około 27*C. Co dwa, trzy tygodnie przerzucam je i za każdym razem sypią nasionkami.

Poniżej cytat ze strony Gosi.

"Najlepsze szyszki to szyszki zeszłoroczne i starsze, dlatego o zapasy należy zadbać dużo wcześniej. Szyszki najlepiej zbierać w miejscach czystych i oddalonych od dróg, późną jesienią lub w zimie, zanim wiosenne deszcze wypłuczą z nich cenne garbniki. Zebrane szyszki (mogą być razem z gałązkami) przechowujemy w suchym miejscu, najlepiej w papierowej torebce, aby ‘oddychały’. Sezonowane szyszki powinny się otworzyć i wypuścić nasiona. Zanim wrzucimy szyszkę do akwarium warto upewnić się, że nasiona już z niej wypadły, często bowiem zdarza się, że nasiona kiełkują w akwarium a pędy zaczynają w nim gnić."
Zapisane

gg - 4479432
vento
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1488


« Odpowiedz #3 : Kwiecień 14, 2012, 09:25:41 »

szyszek nie zbierałem sam, więc też nie zastanawiałem się nad sposobem preparacji. Kupiłem je zresztą chyba od kogoś ze stowarzyszenia krewetkowego Gosi i byłem pewny, że to gotowce.
Zapisane

Strony: [1]
  Drukuj  
 
Skocz do: