geniusz444
Nowy
Płeć:
Wiadomości: 10
|
|
« : Grudzień 09, 2010, 17:40:37 » |
|
siema czy mogą być roślinki z jeziora do akwarium jak tak to co czeba zrobic zeby nić sie niedziało rybkami
|
|
« Ostatnia zmiana: Grudzień 09, 2010, 17:44:11 wysłane przez geniusz444 »
|
Zapisane
|
|
|
|
Bartosz_n
Nowy
Wiadomości: 24
|
|
« Odpowiedz #1 : Grudzień 09, 2010, 18:23:32 » |
|
Witam ::)jestem tu nowy ale od razu zauważyłem ten temat. Osobiście w swoim baniaku mam pare roślin z różnych wód. Roślinki w akwa czują się całkiem dobrze, ja przed wsadzeniem ich tylko wypłukałem je. Trzymam także część roślin z oczka wodnego. Ale uwież mi , że rośliny z rzeki powinny tam rosnąć , przecież jest bardzo duży wybór roślin akwariowych.
Pozdrawiam Bartek.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Lucky
|
|
« Odpowiedz #2 : Grudzień 09, 2010, 18:47:33 » |
|
Wystarczy ze je obmyjesz z jakichs jaj żab i mozesz zaryzykowac posadzenie - kiedys mialem takie sztuki u siebie - ale nie trzymaly sie długo - z tym że to bylo dawno jak doswiadczenia mialem mniejsze (w podstawówce)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
netka888
Stały użytkownik
Płeć:
Wiadomości: 395
Akwarystyka to pasja... Practise, go and win !
|
|
« Odpowiedz #3 : Grudzień 09, 2010, 19:42:59 » |
|
Według mnie się nie nadają. Rosliny w polskich rzekach czy jeziorach przystosowane są do życia w chłodnej wodzie. W akwarium temperatura będzie dla nich za wysoka (chyba że zamierzasz założyć akwarium z rybami polskimi). Z takimi roślinami zawsze można przyciągnąć jakieś choróbsko lub pasożyty lub innych "gości". Woda też jest zanieczyszczona róznymi chemikaliami, metalami ciężkimi, pestycydami, herbicydami, detergentami. Z resztą, w sklepach akwarystycznych jest duży wybór roślin, jest także Allegro, więc po co grzebać w rzece
|
|
« Ostatnia zmiana: Grudzień 09, 2010, 19:46:16 wysłane przez netka888 »
|
Zapisane
|
The only reason why God created man is because he was disappointed with the monkey - M. Twain
...In sleep he sang to me In dreams he came That voice which calls to me and speaks my name And do I dream again?...
...........................................................
|
|
|
g_stanislaw
Gość
|
|
« Odpowiedz #4 : Grudzień 09, 2010, 20:06:26 » |
|
Woda też jest zanieczyszczona róznymi chemikaliami, metalami ciężkimi, pestycydami, herbicydami, detergentami.
Nie przesadzaj. Pewnie nie raz napiłaś się wody z jeziora i żyjesz. Od początku mojej przygody z akwarystyką (zaraz będzie rok? ), mam w zbiorniku nurzańce i rogatki z Drawy. Co prawda wody nie grzeję grzałką, gdyż robią to świetlówki. Latem woda 26-28* (jak włączę wentylator i zapomnę o nim, to zbija mi do 22*), a zimą utrzymuje się 25*. Więc grzej do rzeki po ziele. Oczywiście wiosną. Pamiętaj tylko - tak jak już wspomnieli poprzednicy - o dokładnym wypłukaniu. Dla pewności możesz zrobić kilkuminutową kąpiel w nadmanganianie potasu. Ikry to nie załatwi, ale glony, grzyby itp. owszem.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
netka888
Stały użytkownik
Płeć:
Wiadomości: 395
Akwarystyka to pasja... Practise, go and win !
|
|
« Odpowiedz #5 : Grudzień 09, 2010, 20:30:02 » |
|
Woda też jest zanieczyszczona róznymi chemikaliami, metalami ciężkimi, pestycydami, herbicydami, detergentami.
Nie przesadzaj. Pewnie nie raz napiłaś się wody z jeziora i żyjesz. Nigdy nie napiłam się wody z jeziora ani rzeki i nikomu nie polecam. Wody powierzchniowe w Polsce są naprawdę bardzo zanieczyszczone (tylko niektóre odcinki, szczególnie w górach, mają wodę klasy 1). Nikomu nie polecałabym sadzenia w akwa roslin z rzeki, ale to tylko moje zdanie i macie prawo się z nim nie zgadzać.
|
|
|
Zapisane
|
The only reason why God created man is because he was disappointed with the monkey - M. Twain
...In sleep he sang to me In dreams he came That voice which calls to me and speaks my name And do I dream again?...
...........................................................
|
|
|
g_stanislaw
Gość
|
|
« Odpowiedz #6 : Grudzień 09, 2010, 20:54:50 » |
|
Woda też jest zanieczyszczona róznymi chemikaliami, metalami ciężkimi, pestycydami, herbicydami, detergentami.
Nie przesadzaj. Pewnie nie raz napiłaś się wody z jeziora i żyjesz. Nigdy nie napiłam się wody z jeziora ani rzeki i nikomu nie polecam. Wody powierzchniowe w Polsce są naprawdę bardzo zanieczyszczone (tylko niektóre odcinki, szczególnie w górach, mają wodę klasy 1). Nikomu nie polecałabym sadzenia w akwa roslin z rzeki, ale to tylko moje zdanie i macie prawo się z nim nie zgadzać. Sorry za OT, ale nie mogłem się powstrzymać. Powietrze w Polsce też jest zanieczyszczone. Zwłaszcza latem w Krakowie. Nie dajmy się zwariować. Wracając do tematu... Przecież kilkadziesiąt lat temu (pamiętam bom stary), w zoologu można było kupić gupiki, mieczyki i tzw. glonojady. Po rośliny szło się do rzeki lub jeziora. I wszystko grało. Tylko nie mów, że dwadzieścia kilka lat temu wody były czystsze. PGR-y waliły nawozy aż miło. Zarówno sztuczne, jak i naturalne. Można śmiało wsadzać rośliny z naszych wód. Możesz również iść do sklepu i kupić polskiego nurzańca za 9zł. Wybór zostawiam Tobie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
wirek
Stały użytkownik
Wiadomości: 325
|
|
« Odpowiedz #7 : Grudzień 10, 2010, 07:49:31 » |
|
Bardzo dużo krajowych roślin musi mieć zapewniony okres spoczynku przez zimę. Jeżeli nie przeżyją zimy w postaci przetrwalnika, to na drugi rok z "niewadomego" powodu giną.
|
|
|
Zapisane
|
Tańczący z rybkami
|
|
|
netka888
Stały użytkownik
Płeć:
Wiadomości: 395
Akwarystyka to pasja... Practise, go and win !
|
|
« Odpowiedz #8 : Grudzień 11, 2010, 17:08:23 » |
|
g_stanislaw, nie będę się z Tobą kłocić ale uważam że rośliny z rzeki się nie nadają. Takie jest moje zdanie. (a zanieczyszczen nalezy unikac jak sie da. przed powietrzem akurat nie uciekniesz, chyba ze na wies ) Sory za OT. Już wyraziłam swoje zdanie i siedze cicho
|
|
|
Zapisane
|
The only reason why God created man is because he was disappointed with the monkey - M. Twain
...In sleep he sang to me In dreams he came That voice which calls to me and speaks my name And do I dream again?...
...........................................................
|
|
|
Łuki aqua
Nowy
Wiadomości: 1
|
|
« Odpowiedz #9 : Styczeń 01, 2011, 13:34:14 » |
|
Można spróbować:) ale odradzam sam miałem na początku przygody z akwarium ale jak któregoś razu padły mi ryby co do sztuki to przestałem. Kąpałem w KMno4 i czasem chwilówka cmf i akryflawinie niektóre warte zachody były rogatek sztywny i inne ale szkoda w razie pasozyta lub choroby jakiejś potem wszystko do śmieci całe podłoże korzenie szkoda zachodu. lepiej od znajomego z akwarium albo z allegro rzeczywiscie niektóre firmy mają dobre i doradzą co i jak z warunkami. Pozdrawiam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Pethro
|
|
« Odpowiedz #10 : Styczeń 01, 2011, 14:27:57 » |
|
Też uważam że gra nie warta świeczki, lepiej poszukać czegoś na Allegro. Naprawdę można dostać rośliny za grosze i mieć pewność że nie zgniją w akwarium. g_stanislaw nie zanieczyszczenie chemiczne jest tu problemem a biologiczne, lepiej nienarażać się na chorobę zawleczoną od dzikich ryb. Koszt leczenia i nowej obsady na pewno przewyższy koszt roślin z Allegro.. Po za tym wiele gatunków jak juz wspomniano potrzebuje niskiej temperatury a zimą okresu spoczynku.
Jeszcze jedna kwestia to ochrona środowiska, nie wolno zabierać gatunków chronionych więc trzeba się upewnić zabierając roślinę z naturalnego stanowiska czy nie jest chroniona, nawet jesli chcemy ją posadzić w oczku wodnym. Przykłady:
- Grzybieńczyk wodny - Kotewka, Orzech wodny - Pływacz zwyczajny - Salwinia pływająca - Poryblin jeziorny - Bobrek trójlistkowy - Grążel drobny - Grążel żółty - Grzybienie białe - Grzybienie północne - Poryblin kolczasty
|
|
« Ostatnia zmiana: Styczeń 01, 2011, 14:38:06 wysłane przez Pethro »
|
Zapisane
|
|
|
|
|