Krasnorosty - pędzelki, pytania i odpowiedzi - jak z tym wygrać ?

<< < (2/3) > >>

Piterix:
Akwarium około 200 litrów.
Roślinki mam szybko rosnące - i rosną szybko.
Kosiarki - mam 5 sztuk, kosiarek - to znaczy miałem bo 2 gdzieś wsiąkły (małe były a brzanki mam...), 30 krewetek, 10 molinezji +5 młodych + xxx narybku molinezji i:

Żadna z tych ryb krasnorosta nawet nie tknie, kosiarki wolą zielone glony i całymi dniami żerują na moczarce która się lekko kładzie u góry zbiornika. Molinezje - młode - razem z kosiarkami - zjadają zielne glony - chociarz tereaz nie wiem co jedzą bo nie mam żadnych glonów oprócz krasnorostów... (w jednym miejscu miedzy szybą a żwirkiem jest zielonawo i za korzeniem (w miejscu w którym dotyka szyby) no ale tam się raczej nie dostaną...

Mógłybm dodać kosiarki - tylko - skoro te nie jedzą... (to napewno są kosiarki które mam ;-) )

Może i podłoże nawozi - ale niby czym... to tylko taki bardzo lekki żwir polecany do chodowli roślin w akwariach.

Prawie po roku walki powoli odchodzą... no ja tyle cierpliwości nie mam...

arti77:
Moj sposob: ZAGŁODZIĆ... ! Czyli tyle roslin ile sie da,  trzeba wybadac jaka ilosc u ciebie spowoduje spadek do minimum PO4. Glonow u mnie juz dluuuugo nie ma po4 na ok. ok. 0.1ppm. Oczyw. uwzglednic trzeba ze jestem poczatkujacym i moge o czyms jeszcze nei wiedziec :) Pozdr.
A co do kosiarek... ladne stworzonka, ale nie tedy droga:)

deexer:
Cytat: Piterix  Styczeń 25, 2008, 13:57:45

Kosiarki - mam 5 sztuk, kosiarek - to znaczy miałem bo 2 gdzieś wsiąkły (małe były a brzanki mam...), 30 krewetek, 10 molinezji +5 młodych + xxx narybku molinezji i:

Jakie Ty masz brzanki, że Ci krewetki się uchowały? Moje bardzo ucieszyły się z krewetek... nawet za bardzo... :)

Kurcze, po tym co napisałeś w pierwszym poście na prawdę ciężko jest CI coś poradzić... jeżeli parametry wody masz ok (tej podmienianej), nic z "zawartości" akwarium nie nawozi CI wody (to jest żwir, czy jakiś bardziej grunt pod rośliny?), sam nie nawozisz, masz szybko rosnące rośliny, które rosną to nie powinno być problemu... Może po prostu trzeba się zwiąć i mechanicznie usunąć tyle ile się tak, usuwając część zaifekowanych roślin, resztę daj szanse zeżreć wygłodniałym ;) rybom...

Piterix:
No właśnie... nie widzę kompletnie krewetek - ani jednej... no tydzień temu jedną widziałem... ale w tym gąszczu mogły się pochować... albo zostać zjedzone... ;-(

Krasnorosty wycinam ile się da, ostatnio wycięłem WSZYSTKIE liście na których był ten glon nawet w minimalnym stopniu... niektóre gatunki roślin zostały z 1 lub 2 liśćmi... i już widzę jak glon spokojnie sobie powraca... na roślinach i na deszczownicy się pojawił a wcześniej go tam nie było...
Regularnie oczywiście wycinam tego krasnorosta, i ciekawostka - jest go najwięcej z przodu akwarium, na oświetlonym terenie w głębi nie występuje po bokach akwarium też nie.
Kiedyś (z 15 lat temu) też miałem krasnorosty - ale porastały wyłącznie sprzęt i kamienie  - i było mi z nimi dobrze bo fajnie to wyglądało... a teraz - łapią się przedewszystkim roślin i to nie tylko wolno rosnących - ale i starszych liści tych bardzo szybko rosnących...

Żwirek mam... nienormalny i nie ;-) - jest super lekki - nie pamiętam nazwy - specjalny dla roślin akwariowych jakiś firmowy (nie zmienia parametrów wody sprzyja dotlenianiu, cyrkulacji wody)... nie mogę normalnie włożyć odmulacza w podłoże - bo cała ssąca część odmulacza zapełnia się nim więc odmulam palcem i odmulaczem jednocześnie - do przyjemnych czynności to nie należy...

Ryby karmię raz dziennie "cienkim" pokarmem... i mam ślimaki... a raczej miałem - nawet razbory klinowe mi je zjadają... (ja tam się cieszę... akurat z tego) ale powiniem czasem dać rybciom coś bardziej kalorycznego... - ale jak dotąd żadna ryba krasnorostu nie ruszyła... jeszcze dam im szansę - widzę że rosną i tyją... (mam wrażenie że zjadają siebie na wzajem czasem...;-( ) Ale kosiarki mogły jakoś wyskoczyć...

Dobra, dam radę... jeszcze się nie poddaję... właśnie podmieniam wodę 60 litrów samo RO. (50 odstane a reszta jak leci). Zobaczymy co przyniesie kolejny tydzień.
Dodałem też garbników w postaci dodatkowych kawałków korzeni i kokosów dla zbrojników - widzę że są teraz szczęśliwe (z tymi kokosami)

M@teusz:
czy to też są krasnorosty? W moim akwarium[25l z 1 samiczką bojownika] też występuje coś na kształt pędzelków, ale nie wiem czy to krasnorosty czy sinice....
fotka:


kurcze wlazłem z butami nie w swój temat...ale ja jestem...
..a to , jak się tego pozbyć? świderki wystarczą? [podmieniam w akwarium co tydz. 5l; filtr Fan mini plus, oświetlenie...marne: 9wat żarówka kompaktowa. ale nurzańce i rotala dobrze rośnie :D] (często to podłoże wydziela jakiś gaz[bąbelki]!

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona