gwoździe pod korzenie?

(1/1)

rob1979:
przeczytałem gdzieś (wcale nie twierdzę, że to kompetentne źródło :) ), że kawałek żelaza umieszczony w podłożu zapewni roślinom odpowiednią dawkę niektórych mikro czy też makroelementów :)
ustosunkujcie się prosze do tej REWELACJI - być może tysiące akwarystów niepotrzebnie inwestuje w FerroAktiv :)
IMO żelazo podane w ten sposób nie jest przyswajalne dla roślinek... a może się mylę?
pozdrawiam

Plex:
Napewno zapewni ale rdze  :lol: Profesjonalnie na ten temat sie nie wypowiadam ale gdyby nie ryby i inne zyjatka to sam bym trzymal kawalek szyny w akwa  :wink:

Beton:
To jest niestety bzdura! :(  Powstajace w taki sposob zwiazki zelaza sa calkowicie nieprzysfajalne przez rosliny! Tak samo jak zażelaziala woda z kranu tez nie zastapi ferro-activ :)
A zeby nie bylo, ze zmyslam  To troszke faktow. Rośliny przyswajaja jedynie dwuwartosciowe jony zelaza Fe+2 A rozkladajacy sie np. stalowy gwozdz a w akwa. Utlenia sie do wodorotlenku zelaza Fe + 1/2 O2 + H2O --> Fe(OH)2 ktory to jest nietrwaly i pod wplywem tlenu blyskawicznie utlenia sie do tlenku zelaza 4 Fe(OH)2 + O2 --> 2 Fe2O3 x H2O + 2 H2O Wiec jak widac w tlenku zelaza powstajacym z gwozdzia Fe2O3 zelazo wystepuje w wartosciowosci rownej +3 czyli nieprzysfajalnej przez rosliny

bypietras:
Rob1979 Sugerując podpis ,dokup sobie jeszcze ze 2 mollys bo ta jedyna pewnie czuje się samotnie ,a z tym gwożdziem to lekka przesada...

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości